ROCZNIKI PSYCHOLOGICZNE
KINGA KALETA
1
RODZINNE UWARUNKOWANIA
SPOŁECZNEGO FUNKCJONOWANIA JEDNOSTEK
W WIETLE TEORII MINUCHINA I BOWENA
Społeczne funkcjonowanie jednostki – rozumiane jako sposób nawizywania interakcji, ich efek-
tywno i towarzyszce temu emocje – najczciej interpretowane jest w ramach koncepcji so-
cjalizacji. Zauwaa si w nich istotn rol rodowiska rodzinnego, cho mechanizmy jego wpływu
wydaj si niedostatecznie podkrelone. Celem artykułu jest zwrócenie uwagi na koncepcje
bardziej szczegółowo wyjaniajce wzajemn zaleno midzy wzorem relacji rodzinnych a spo-
łecznym rozwojem dzieci. W tym kontekcie zaprezentowano dopełniajce si pogldy dwóch
przedstawicieli podejcia systemowego – Salvadora Minuchina i Murraya Bowena, którzy zwrócili
uwag na zasadnicze właciwoci rodzin, takie jak rodzaj granic, poziom dyferencjacji „ja” oraz
wzory relacyjne (fuzja, triangulacja, osobisty autorytet, izolacja, intergeneracyjne zastraszanie).
Słowa kluczowe: społeczne funkcjonowanie, systemy rodzinne, typy rodzin, granice rodzinne,
dyferencjacja „ja”, wzory relacyjne.
Celem artykułu jest prezentacja oraz próba integracji pogldów Salvadora
Minuchina i Murraya Bowena, przedstawicieli teorii systemowych, na temat
wpływu rodziny na społeczne funkcjonowanie jednostki. Omówione zostały te
właciwoci systemów rodzinnych, które w najwikszym stopniu kształtuj spo-
łeczne funkcjonowanie jednostek (zwłaszcza dzieci), tj. rodzaj granic w rodzinie
oraz poziom dyferencjacji „ja”.
Społeczne funkcjonowanie rozumiane jest jako ukształtowane w procesie so-
cjalizacji formy aktywnoci podejmowanej w toku rónorodnych kontaktów
interpersonalnych, sposoby nawizywania interakcji, ich poznawcze przetwarza-
nie, jak równie skuteczno działa oraz emocje z nimi zwizane (zob. Tysz-
kowa, 1985; Skorny, 1987; Płukis, 1993; Argyle, 1998; Matczak, 2001; Stanik,
D
R
K
INGA
K
ALETA
, Instytut Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego
w Kielcach, ul. Krakowska 11, 25-029 Kielce; e-mail: k_kaleta@wp.pl
Tom XIV, numer 2 – 2011
KINGA KALETA
142
1980; Pomianowski, 1988). Zgodnie z koncepcjami socjalizacji, zwłaszcza inte-
rakcjonizmu, te aspekty ludzkiego funkcjonowania s wynikiem społecznych
interakcji, jakie jednostka stopniowo nawizuje w trakcie swojego rozwoju. Po-
przez wchodzenie w coraz bardziej złoone relacje z innymi zdobywa umiejtno-
ci porozumiewania si z lud mi, utrzymywania z nimi kontaktów (Lis, 1992)
oraz kształtuje swoj osobowo (zob. Hurrelmann, 1994; Tyszka, 2000).
Najwaniejszym rodowiskiem, w którym przebiega ten proces, jest rodzina.
Kształtuje ona społeczne funkcjonowanie dziecka w dwojaki sposób – stymuluje
rozwój i procesy socjalizacyjne oraz działa przez sw struktur rodowiskow
(Lis, 1992), na któr składaj si aktywnoci, role i relacje (Pryna, 1989) oraz
ich jako i formy (Hinde, 1974; zob. Kaleta, 2008). Przedmiotem zainteresowa-
nia psychologów o orientacji systemowej jest przede wszystkim struktura relacji
pomidzy wszystkimi członkami rodziny, gdy – jak utrzymuje Minuchin (1974)
– organizacja i struktura rodziny bada i kwalifikuje dowiadczenie jednostki do
tego stopnia, e w wielu przypadkach mona j potraktowa jako cz umysłu.
Dziki temu rodzina stanowi matryc rozwoju psychospołecznego swoich człon-
ków, a jednym z głównych jej zada jest przystosowanie ich do szerszej spo-
łecznoci i kultury (Grzesiuk, 1987).
Koncepcja Minuchina dostarcza (w niniejszym artykule) podstaw do zrozumie-
nia bliskoci i dystansu w relacjach oraz tworzenia okrelonych granic, za teoria
Bowena opisuje emocjonalne właciwoci jednostek (np. poziom dyferencjacji),
motywujce do rozwoju charakterystycznych relacji. Ze wzgldu na pogłbienie
moliwoci interpretacyjnych, wydaje si zasadne wskazanie na podobiestwo
poj czy opisywanych zjawisk, jak te na komplementarno obu koncepcji.
STRUKTURA I WZORY RELACYJNE
W RODZINIE
Zarówno Minuchin, twórca strukturalnej teorii rodziny (1974; zob. de Bar-
baro, 1999; Grzesiuk, 1987; Radochoski, 1980; Namysłowska, 2000; Tryjarska,
1998; Domachowski, Sk, 2000; Plopa, 2005; Goldenberg, Goldenberg, 2006),
jak i Bowen (1966), autor teorii systemów rodzinnych, odwołuj si do powta-
rzajcych si wzorów wzajemnych odniesie członków rodziny, regulujcych ich
zachowanie i podtrzymujcych system. W kadej rodzinie ustalaj si z czasem
wzgldnie stałe układy emocjonalnych odniesie midzy osobami, okrelone
wzory tego, jak, kiedy i do kogo si zwraca, czyli całokształt komunikacji,
a take wzajemne oddziaływania partnerów (Tyszkowa, 1991; Fajkowska-Sta-
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
143
nik, 2001; McGoldrick, Gerson, Shellenberger, 2007). Na ich okrelenie Minu-
chin (1974, s. 51) posługuje si terminem struktura rodziny, a Bowen – wzory
relacyjne (Fajkowska-Stanik, 2001, s. 77). Według Bowena (1978) wzorami
wzajemnych interakcji rzdzi poziom dyferencjacji „ja”, według Minuchina –
podsystemy oraz granice midzy nimi (por. Harwas-Napierała, 1990).
Podsystemy i granice
W rodzinie wszystkie jednostki, jak równie diady czy wiksze grupy tworz
podsystemy (Minuchin, 1974). Kady członek rodziny naley równoczenie do
rónych podsystemów, np. małeskiego czy podsystemu rodzic–dziecko,
w których ma inny poziom władzy, uczy si rónych umiejtnoci oraz wchodzi
w odmienne komplementarne relacje.
Podsystemy maj swoje granice – „emocjonalne ciany i drzwi” (Muisener,
1994 – za: Rogala-Obłkowska, 1999, s. 26), niewidzialne bariery, które otaczaj
jednostki oraz podsystemy i reguluj wzajemne interakcje, zachowania obowi-
zujce w rónych podsystemach (Simon, Stierlin, 1998; Feldman, Gehring,
1988), przepływ informacji, rodzaj aktywnoci, dostp do okrelonych osób czy
przedmiotów (Radochoski, 1987b).
Minuchin (1974) utrzymuje, e – aby rodzina funkcjonowała prawidłowo –
granice pomidzy podsystemami powinny by jasne. Musz by dobrze zdefi-
niowane, aby „umoliwia członkom poszczególnych podsystemów spełnianie
nalenych im funkcji, bez niepotrzebnych zakłóce ze strony członków innych
podsystemów” (de Barbaro, 1999, s. 48). Jednoczenie powinny by one na tyle
przepuszczalne, aby moliwy był kontakt członków rodziny. Decydujce znacze-
nie maj tu granice pomidzy generacjami, które powinny by tak ukształtowa-
ne, aby diada rodzicielska oraz dzieci tworzyły dwa oddzielne podsystemy (por.
Feldman, Gehring, 1988). Autor (Minuchin, 1974) zauwaa jednak, e w czci
rodzin – wskutek wzrostu czstoci komunikacji i troszczenia si o siebie –
zmniejsza si dystans i zrónicowanie, a granice staj si zamazane. Inne rodziny
rozwijaj nadmiernie sztywne granice, utrudniajce porozumiewanie si człon-
ków rodziny czy wzajemne troszczenie si o siebie. Te pierwsze nazywa splta-
nymi, drugie – niezaangaowanymi. Kontinuum przepuszczalnoci granic rozci-
ga si zatem pomidzy granicami niewykształconymi, przepuszczalnymi a gra-
nicami całkowicie sztywnymi, nieprzepuszczalnymi. Pomidzy tymi dwiema
skrajnociami mona na skali cigłej umiejscowi kad z istniejcych rodzin.
Organizacja podsystemów i granic stwarza warunki do ukształtowania si
w jednostce zrónicowanego „ja” oraz trenowania interpersonalnych umiejtno-
KINGA KALETA
144
ci, których rozwój moe by zapewniony dziki wolnoci od zakłóce ze strony
innych podsystemów. Kady subsystem ma bowiem specyficzne funkcje i da-
nia wobec swoich członków (zob. Plopa, 2005).
Głbiej mechanizm kształtowania granic opisuje Bowen, który odwołuje si
do wewntrznego zrónicowania jednostek.
Dyferencjacja „ja”
Dla Bowena (1978) fundamentaln własnoci systemu rodziny jest poziom
dyferencjacji „ja”, który przebiega zarówno na poziomie intrapsychicznym, jak
i interpersonalnym. Na poziomie intrapersonalnym jednostka musi rozwin
zdolno oddzielania dwóch systemów – intelektualnego i emocjonalnego – oraz
wybierania, czy kierowa si w danym momencie uczuciami, czy intelektem
(Goldenberg, Goldenberg, 2006). Na poziomie interpersonalnym musi umie
dowiadcza intymnoci z innymi, ale jako autonomiczna jednostka, niepodda-
jca si automatycznie emocjonalnym sygnałom płyncym z otoczenia. U osób
o dobrze zrónicowanym „ja” system intelektualny funkcjonuje w oparciu
o obiektywne oceny (Kołbik, 1999), a jednoczenie jednostki te nie odcinaj si
od własnych uczu, lecz raczej wiadomie je odczuwaj. Potrafi nawizywa
bliskie relacje interpersonalne bez lku. Osoby o niskim poziomie zrónicowania
„ja” działaj niemal całkowicie uczuciowo, nie s w stanie wypracowa własne-
go zdania czy opinii, a jeli nawet zdołaj, to pogldy te najprawdopodobniej
bd miały form dogmatyczn i autorytarn. W kontaktach nadmiernie ulegaj
te uczuciom osób, z którymi si stykaj (Goldenberg, Goldenberg, 2006).
Poziom dyferencjacji „ja” zarzdza take granicami jednostek – im niszy
poziom zrónicowania, tym słabsze granice midzy wewntrznymi strukturami
psychicznymi, jak równie pomidzy jednostk a innymi osobami, co z kolei
przekłada si na organizacj podsystemów w rodzinie.
Dyferencjacja „ja” członków rodziny oraz ustalany przez nich rodzaj granic
w systemie maj tym samym bardzo wane znaczenie dla rozwoju fundamental-
nych potrzeb jednostki – indywidualnoci oraz przynalenoci do innych (Field,
1996), decydujcych o rozwoju tosamoci (Minuchin, 1974) czy równoznacznej
mu indywiduacji (Drat-Ruszczak, Zubrzycka, 1994).
Wzór indywiduacji dotyczy społecznego funkcjonowania jednostki, okrela-
jc poziom jej odrbnoci i niezalenoci w grupie. Prawidłowy przebieg granic
i procesu dyferencjacji przejawia si w funkcjonalnej formie indywiduacji.
W formie adaptacyjnej jednostka staje si coraz bardziej autonomiczna zarówno
na płaszczy nie emocjonalnej, intelektualnej, jak i w działaniu. W systemie ro-
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
145
dzinnym jest zachowana wzgldna równowaga pomidzy oddzieleniem a jed-
noci i obecne s prawidłowe wzory relacyjne (blisko, autonomia, autorytet
osobisty). Natomiast nieudana dyferencjacja „ja” bdzie skutkowała niepowo-
dzeniem w procesie indywiduacji, tzn. nadmiern zalenoci od innych (hipoin-
dywiduacj), nadmiernym oddzieleniem (hiperindywiduacj) lub ambiwalent-
nym oscylowaniem pomidzy skrajnymi hipo- i hiperindywiduacj (Simon,
Stierlin, 1998). Taka dysfunkcjonalno systemu rodzinnego sprzyja obecnoci
nieprawidłowych wzorów relacyjnych, takich jak fuzja, triangulacja, izolacja czy
intergeneracyjne zastraszanie (Bowen, 1976, 1978), składajcych si na spo-
łeczne dowiadczenie wychowywanych w rodzinie dzieci.
Na podstawie rodzaju granic oraz poziomu dyferencjacji „ja” mona wyod-
rbni typy rodzin, a nastpnie – posługujc si tak sformułowanymi kryteriami
– scharakteryzowa wewntrzne mechanizmy wpływu rodziny na społeczne
funkcjonowanie jej członków, przede wszystkim dorastajcych dzieci (por. Erel,
Burman, 1995). Typy rodzin i ich właciwoci przedstawiono na schemacie 1.
Rodzina:
spltana
funkcjonalna
niezaangaowana
Działajce siły:
wizanie
równowaga sił
odsuwanie
Wzory relacyjne:
fuzja
triangulacja
autonomia
blisko
autorytet osobisty
izolacja, triangulacja
intergeneracyjne
zastraszanie
Wzór indywiduacji:
hipoindywiduacja
indywiduacja
prawidłowa
hiperindywiduacja
Schemat 1. Typy rodzin w zalenoci od rodzaju granic i poziomu dyferencjacji „ja”
(opracowanie własne na podstawie Drat-Ruszczak, Zubrzycka, 1994, s. 18;
Minuchin, 1974, s. 54; Johnson, Waldo, 1998, s. 409)
0,0
0,2
0,4
0,6
0,8
1,0
1,2
rozmyte
prawidłowe
sztywne
P
o
z
io
m
d
y
fe
re
n
c
ja
c
ji
Granice
KINGA KALETA
146
TYPY RODZIN
WYRÓNIONYCH NA PODSTAWIE RODZAJU GRANIC I DYFERENCJACJI „JA”
ORAZ ICH FUNKCJONOWANIE
Granice pomidzy podsystemami okrelaj typ rodziny jako: funkcjonalna,
uwikłana lub niezaangaowana. Typ rodziny wyznacza porzdek, w jakim zo-
stan zaprezentowane wzory relacyjne (wynikajce z poziomu dyferencjacji „ja”
w okrelonym typie rodzin) oraz mechanizmy wpływu rodziny na funkcjonowa-
nie społeczne.
Rodzina funkcjonalna
Tak zwane rodziny funkcjonalne maj granice na tyle wyra ne i przepusz-
czalne, i pozwalaj członkom poszczególnych podsystemów kontaktowa si
nawzajem oraz wypełnia swe funkcje bez ingerencji z zewntrz (Minuchin,
1974). Jest to zwizane z dobrym poziomem dyferencjacji „ja” członków i wyni-
kajcymi std nastpujcymi wzorami funkcjonalnymi:
– Autonomia. Tryjarska (1995, s. 54-55) rozumie j jako „poczucie własnej
odrbnoci, posiadanie prawa do zachowania obszaru intymnoci i umiejtnoci
podtrzymywania indywidualnoci”. Ju od okresu dorastania (zob. Łapiski,
1988) autonomia jest wynikiem wiadomej rezygnacji ze zbyt intensywnego
(charakterystycznego dla małych dzieci) przywizania do rodziców, wyborem
wikszej samodzielnoci, z jednoczesnym podtrzymaniem wizi (Fajkowska-
-Stanik, 2001; por. Simon, Stierlin, 1998).
– Blisko to wzór polegajcy na byciu w relacji partnerskiej, zatem nieo-
partej wyłcznie na zalenoci dziecka od rodzica. Okres dorastania, dziki pro-
cesowi wyodrbniania si i okrelania coraz wikszego obszaru autonomii, po-
zwala członkom rodziny na nowo okreli łczc ich blisko (zob. Łapiski,
1988). W efekcie jest to relacja odrbnych osób, które wypracowały sobie włas-
n tosamo, szacunek i zrozumienie. Tak rozumiana blisko owocuje wspól-
nym dbaniem o relacj, a jednoczenie zakłada poszanowanie granic – oznacza
optymaln równowag midzy bliskoci i dystansem (Simon, Stierlin, 1998).
– Autorytet osobisty w systemie rodzinnym odnosi si do pozycji, jak jed-
nostka zajmuje w systemie. Oznacza kierowanie si swoimi mylami, wydawa-
nie i szanowanie własnych opinii uzasadniajcych dane działanie, branie odpo-
wiedzialnoci za swoje ycie, a take dobrowolne inicjowanie kontaktów i nie-
poddawanie si presji zewntrznej.
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
147
Warto zastanowi si, jakie konsekwencje dla społecznego funkcjonowania
członków rodziny, zwłaszcza dzieci w okresie adolescencji, maj opisane cechy
rodziny prawidłowej. Zgodnie z przyjtym rozumieniem społecznego funkcjo-
nowania, analizowane s umiejtnoci nawizywania kontaktów, ich formy,
efektywno oraz emocjonalna i poznawcza ocena.
Rodzina funkcjonalna stwarza najlepsze warunki dla rozwoju rónych
umiejtnoci interpersonalnych, ze wzgldu na elastyczne granice w systemie,
gwarantujce dostp do członków rodziny, uczenie si przez ich obserwacj, jak
i samodzielny trening, bez nadmiernej ingerencji ze strony innych osób czy pod-
systemów. Dziki wystarczajco otwartym granicom i wzorowi relacyjnemu
bliskoci kształtuje poczucie przynalenoci z innymi, odczuwanie intymnoci
i wizi z lud mi. Wiedza o sobie i innych, ukształtowana w toku socjalizacji
w rodzinie prawidłowej dziki dobrej dyferencjacji „ja”, tworzy u tych jednostek
wzgldnie stabiln, przyjazn postaw wobec innych ludzi, a take pozytywne
oczekiwania wobec ich zachowa (Kaleta, 2009a; por. Stanik, 1994). Wynika to
chociaby z wysokiego poziomu autorytetu osobistego w systemie rodzinnym,
którego jedn z funkcji jest bardziej pozytywna ocena siebie i innych oraz do-
browolne inicjowanie i utrzymywanie bliskoci w kontaktach interpersonalnych.
Ta zdolno wchodzenia w blisze relacje połczona jest z umiejtnoci
ustalania podstawowych granic – jasnych, przejrzystych, elastycznych – i odno-
szenia si do innych jako równorzdnych partnerów (Williamson, 1981, 1982).
Wynika to z panujcych w rodzinie reguł granic, które osigaj równowag mi-
dzy uwikłaniem a uwolnieniem i uwzgldniaj zarówno wyraanie indywidual-
noci, jak i dowiadczanie bezpieczestwa zwizanego z rodzin (Plopa, 2005),
oraz wzoru relacyjnego autonomii. Jednostki te nie musz zatem zajmowa po-
zycji nadrzdnej lub podrzdnej w kontaktach, by zyska aprobat. Oddzielenie
emocji od intelektu zapewnia im dobre funkcjonowanie w interakcjach słucych
realizacji zada. Nie koncentruj si bowiem wyłcznie na syntonii, lecz maj
wyra ne wartoci i przekonania, s nastawione na cel, elastyczne, niezalene
i maj poczucie bezpieczestwa (Goldenberg, Goldenberg, 2006). Dziki temu
potrafi współpracowa z innymi na danym polu, bez neurotycznych tendencji
rywalizacyjnych.
Poziom satysfakcji z wizi z lud mi powinien by wród członków syste-
mów prawidłowych najwikszy. Rodzina zapewnia bowiem poczucie wizi
dziki właciwej bliskoci. Jednoczenie członkowie rodziny potrafi elastycznie
regulowa relacjami interpersonalnymi i – gdy tego chc – oddali si na jaki
czas od innych, bez poczucia osamotnienia, by skupi si na swoich sprawach,
zainteresowaniach, a nastpnie ponownie zbliy si do ludzi. Ich wysokie zró-
KINGA KALETA
148
nicowanie zapewnia zdolno do funkcjonowania w sposób autonomiczny i sa-
mosterowny – bez potrzeby bycia kontrolowanymi przez członków rodziny lub
inne znaczce osoby i bez emocjonalnego odcinania si od tych znaczcych rela-
cji (Bowen, 1978).
Rodzina uwikłana
Systemy o nadmiernie przepuszczalnych granicach Minuchin (1974, s. 54)
nazywa „uwikłanymi”/„spltanymi”. Nie ma w nich wystarczajcego dystansu
pomidzy diad małesk a podsystemem dzieci. Rodzice dostarczaj dzieciom
opieki, uwagi, zrozumienia, spdzaj z nimi duo czasu, ucz ich wielu umiejt-
noci. Ograniczaj jednak ich swobod, kontrolujc wszystkie dziedziny ycia.
Bardzo szybko reaguj na kryzys dziecka, ale zbyt emocjonalnie, mało racjonal-
nie, podejmujc wiele chaotycznych działa. Stres dotyczcy jednej z osób po-
woduje nieproporcjonalne napicie wewntrz całej rodziny (Tryjarska, 1998),
dlatego członkowie rodziny s podatni na dysfunkcje (McGoldrick, Gerson,
Shellenberger, 2007). W systemach tych nie ma wyra nego zrónicowania po-
szczególnych podsystemów i panuje due zamieszanie odnonie do funkcji, po-
zycji, ról oraz odpowiedzialnoci.
Wszyscy członkowie rodziny o rozproszonych granicach ujawniaj problemy
w realizowaniu potrzeby niezalenoci. Dzieci maj nadmiernie rozwinit po-
trzeb bliskoci ze swoj rodzin, le czuj si same ze sob, mog by niesa-
modzielne, mie kłopoty z nawizywaniem kontaktów z lud mi spoza rodziny.
Proces indywiduacji jest upoledzony, czego przyczyn Stierlin i współautorzy
(1980) upatruj w siłach wizania, które przebiega na trzech poziomach: afek-
tywnym (id), poznawczym (ego) oraz etycznym (superego). Na poziomie afek-
tywnym wizanie przybiera formy zaspokajania potrzeb, pragnie. Na poziomie
poznawczym nastpuje przede wszystkim wymiana obserwacji, myli, uczu.
W skrajnej formie członkowie rodziny s przekonani, i wiat widz identycznie,
wszystko odczuwaj w ten sam sposób, maj takie same opinie i przekonania.
Wszystkie formy niezalenoci s le widziane. Wizanie na poziomie etycznym
jest zwizane z lojalnoci rodzinn – jej złamanie moe skutkowa ogromnym
poczuciem winy (Boszormenyi-Nagy, Spark, 1973).
Nastpstwem takiego zaburzonego procesu indywiduacji jest hipoindywidu-
acja, w której jednostka podbudowuje swoje słabe „ja” poprzez uzalenienie si
od uczu pozostałych członków rodziny, która na głbszym poziomie stanowi
jedno. I z owej jednoci czerpie sił, by egzystowa (Bowen, 1976).
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
149
Czasem jednak, gdy niezrónicowane „ja” próbuje si wzmocni sił grupy,
wzajemne dzielenie si i dawanie moe powodowa wzrost poczucia zagroenia.
Wówczas, by ochroni swoje kruche „ja” przed zlaniem si z innymi, jednostka
uniemoliwia wymian poprzez wzmocnienie i usztywnienie granic (hiperindy-
widuacja). W ten sposób ogranicza jednak moliwoci wzmacniania „ja”, wic
po pewnym czasie ponownie rozlu nia swoje granice, a do ich rozmycia, cigle
oscylujc pomidzy skrajnymi hipo- i hiperindywiduacj.
Dysfunkcjonalne wzory relacyjne, jakie mog istnie w omawianych syste-
mach, to fuzja i triangulacja.
– Fuzja jest stanem ekstremalnego wizania w systemie rodzinnym, w któ-
rym rodzina funkcjonuje w oparciu o załoenie, i rzeczywiste zaspokojenie
potrzeb emocjonalnych, poczucia bezpieczestwa moliwe jest wyłcznie w sy-
stemie rodzinnym. wiat zewntrzny jest zagraajcy i budzi lk. Taka postawa
rodziny, pocztkowo zewntrzna w stosunku do dziecka, z czasem zostaje przez
nie zinternalizowana. W rodzinach tych dialog, negocjacje nie s moliwe,
a właciwie nie maj sensu, poniewa poszczególne osoby w systemie s w tak
nikły sposób zrónicowane, e wspólnie tworz jakie „bezkształtne My” (Bo-
szormenyi-Nagy, 1965, s. 79). „Zlanie si” moe wystpi zarówno w pozytyw-
nych, jak i negatywnych relacjach, tzn. członkowie mog mie bardzo pozy-
tywny stosunek do siebie nawzajem lub dowiadcza jedynie wrogoci i konfik-
tów. W obu wypadkach istnieje wi nadmiernej współzalenoci, która łczy
tak rodzin (McGoldrick, Gerson, Shellenberger, 2007).
– Triangulacja moe objawia si w rónorodny sposób, ale zawsze dotyczy
trójosobowej interakcji, w której napicie i konflikt dowiadczane pomidzy
dwiema osobami s przenoszone na trzeci osb (Plopa, 2005; Goldenberg, Gol-
denberg, 2006). Im słabsza dyferencjacja „ja”, im wiksza fuzja członków sys-
temu rodzinnego, tym wiksza tendencja do tworzenia trójktów w rodzinie
(Namysłowska, 2000). Gdy wzrasta poziom lku i napicia, triangulacja zacho-
dzi właciwie automatycznie, by doprowadzi do jego zneutralizowania.
W przypadku rodzin spltanych triangulacja przebiega najczciej w warian-
cie, w którym partnerzy unikaj konfliktu poprzez udzielanie wsparcia osobie
trzeciej. Osoby doszukuj si lub wyolbrzymiaj problemy którego z członków
rodziny – przypisuj mu rol chorego czy słabego (najczciej jest nim dziecko,
ale moe by to równie rodzic, jeden z partnerów), dziki czemu zamiast roz-
wizywa konflikt, mog łczy si w trosce i ochronie osoby trzeciej (Minu-
chin, 1974; Paul, Bloom, 1970; McGoldrick, Gerson, Shellenberger, 2007). Oso-
ba triangulowana jest niejako delegowana do tego, by dostarcza problemów
KINGA KALETA
150
(Stierlin i in., 1980). Para, dziki osobie trzeciej, nie musi konfrontowa si
z własnymi problemami, emocjami czy frustracjami.
Inn wersj triangulacji w rodzinach uwikłanych jest zmiana równowagi
w diadzie małeskiej poprzez zawarcie przez jednego z partnerów koalicji
z osob trzeci, np. dzieckiem (Minuchin, 1974). Haley (1967) wprowadza po-
jcie odwróconego trójkta – układ taki pomija granice systemu, a tym samym
zagraa jego hierarchii i wprowadza niejasno reguł. W trójkcie istniej zatem
dwie pozycje insidera i jedna outsidera. Nie naley jednak zapomina, e
wszyscy uczestnicy trójkta wyraaj na ten układ zgod i mimo pewnego dys-
komfortu, jaki jest z nim zwizany, czerpi z niego take korzyci. Outsider mo-
e odetchn i odczuwa ulg zwizan z wycofaniem si z konfliktowej relacji.
Drugi partner, wcigajc w koalicj osob trzeci, moe uzyskiwa wsparcie,
sojusznika. Natomiast osoba trzecia staje si równoprawnym członkiem układu,
równorzdnym partnerem – zyskuje władz. Warto jednak zaznaczy, i two-
rzony trójkt, cho czsto ma za zadanie zmniejszy stopie napicia w rodzinie,
moe je take zwikszy. Wówczas owo zwikszenie napicia moe równie
mie pozytywne znaczenie dla systemu rodzinnego, np. oywi relacje midzy
partnerami bd – doprowadzajc do eskalacji napicia – skłoni do poszuki-
wania pomocy na zewntrz (Napier, Whitaker, 2006; Kuncewicz, 2009).
Nadmiernie przepuszczalne granice i dysfunkcjonalne wzory relacyjne w sy-
stemach uwikłanych nie pozostaj bez wpływu na kształtowanie społecznego
funkcjonowania ich członków. Wystpujce w tych rodzinach niska tolerancja
dla autonomii i zachcanie do zalenoci (Plopa, 2005) oraz upoledzony proces
indywiduacji przyczyniaj si do kłopotów z nawizywaniem kontaktów z lud -
mi spoza rodziny. Szczególnie dzieci maj nadmiernie rozwinit potrzeb blis-
koci ze swoj rodzin, le czuj si same ze sob, mog by niesamodzielne,
dlatego poczucie wizi maj tylko w grupie, za poza ni czuj si osamotnione
(por. Kaleta, 2009b).
Ich umiejtnoci społeczne mog by zrónicowane. Z jednej strony prze-
puszczalne granice gwarantuj dzieciom stały dostp do rodziców, moliwo
obserwacji ich w sytuacjach społecznych oraz instruowanie przez starsze poko-
lenie, co gwarantuje intensywne uczenie rónych umiejtnoci. Z drugiej strony
maj za mało swobody do samodzielnego wiczenia nabytych umiejtnoci,
szczególnie w diadach, poniewa rodzice natychmiast interweniuj, ingeruj,
przekraczaj granice podsystemów, std mała samodzielno dzieci w sytu-
acjach, w których nie czuj si bezpiecznie. Równie gdy współpraca z innymi
nastawiona jest na realizacj celu, osoby te przejawiaj – ze wzgldu na słab
dyferencjacj „ja” – niewielkie umiejtnoci podejmowania niezalenych decyzji
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
151
czy rozwizywania problemów i potrzebuj wsparcia (Goldenberg, Goldenberg,
2006). Dominacja systemu emocjonalnego nad intelektem nie pozwala im na
koncentracj na zadaniu bez kierowania si emocjami, co moe te sprzyja ten-
dencjom rywalizacyjnym (por. Kaleta, 2009a).
Czsto niskie zrónicowanie osób z rodzin spltanych kształtuje u nich ten-
dencj do utrzymywania fuzji w relacjach nie tylko z rodzicami, ale równie
znaczcymi rówienikami. Relacje te charakteryzuj si uwikłaniem i emocjo-
naln nadreaktywnoci (Johnson, Waldo, 1998), tote uczestniczce w nich
osoby mog by nadmiernie nastawione na syntoni, zadowalanie innych, unika-
nie konfliktu i szukanie poczucia bezpieczestwa (Goldenberg, Goldenberg,
2006).
Generalnie brak jasnych granic nie pozwala dzieciom by dziemi i ekspe-
rymentowa w zwizkach, gdzie wszyscy s sobie równi, dlatego relacje przez
nich nawizywane s nierównoległe – wybiórczo pozwalaj innym na kontrol
siebie lub te nawizuj interakcje ograniczajce si do osób, które podporzd-
kowuj sobie wszystkich (Plopa, 2005; Kaleta, 2009a). Ten brak wzgldnej nie-
zalenoci wie si z mało wyra nymi granicami własnymi i pozwalaniem in-
nym na ich przekraczanie, ale take z niedostrzeganiem lub niedostatecznym
respektowaniem granic innych – poprzez kierowanie nimi, przesadne opiekowa-
nie si czy te wciganie w relacje o charakterze triangulacji.
Rodzina niezaangaowana
Rodziny, które rozwijaj nadmiernie sztywne granice, Minuchin (1974,
s. 54) nazywa „niezaangaowanymi”. Tryjarska (1998, s. 281) charakteryzuje je
nastpujco: „osoby, midzy którymi wystpuj zbyt sztywne granice, mało ze
sob rozmawiaj, podejmuj niewiele wspólnych aktywnoci, nie udzielaj sobie
wsparcia. Zbyt sztywne granice midzy subsystemem rodzicielskim a dzieci-
cym prowadz do tego, e dzieci s izolowane, rodzice daj im duo swobody,
nie mówi, co dzieci miałyby robi, nie kontroluj ich. Umoliwia to uzyskanie
duej autonomii, samodzielnego rozwoju, mistrzostwa w rónych dziedzinach.
Z drugiej jednak strony dzieci uzyskuj mało ciepła, opieki i wsparcia, kiedy jest
ono niezbdne. Rodzice z opó nieniem zauwaaj, e wsparcie w danym okresie
jest dzieciom potrzebne. Rodziny, o których mowa, w momencie przeywania
kryzysu, z duym trudem i opó nieniem udzielaj sobie pomocy”.
Członkowie w rodzin niezaangaowanych równie charakteryzuj si niskim
poziomem dyferencjacji „ja”, a ich nieprawidłowy proces indywiduacji jest skut-
kiem istniejcych w tych systemach sił odsuwania (Stierlin i in., 1980). Podobnie
KINGA KALETA
152
jak wizanie, odsuwanie take przebiega na trzech poziomach. Na poziomie
afektywnym potrzeby emocjonalne nie zostaj zaspokojone, a na dziecku zostaje
wymuszona niedojrzała, zbyt wczesna samowystarczalno. Na poziomie po-
znawczym odsunicie przyjmuje form braku zainteresowania wiatem tego
„drugiego”, znacznym ograniczeniem lub brakiem dzielenia si mylami, prze-
konaniami. Na poziomie etycznym odsunicie jest spowodowane brakiem trwa-
łych i znaczcych wizi lojalnoci. Nastpstwem tego jest hiperindywiduacja, tj.
ochrona słabego „ja” poprzez mocne i sztywne granice. One zapewniaj niemo-
no wymiany ja–inni. Kada taka wymiana zagraa bowiem kruchemu „ja”.
Hiperindywiduacja moe przekształci si w izolacj, emocjonalne odcicie
i zagraa intergeneracyjnym zastraszaniem (Kuncewicz, 2008) – s to wzory
relacyjne typowe dla systemów o zbyt sztywnych granicach.
– Izolacja oznacza brak kontaktu psychicznego z pozostałymi członkami ro-
dziny, najczciej poprzez utrzymywanie zbyt sztywnych, nieprzepuszczalnych
granic midzy ja–inni. Podobnie jak inne wzory dysfunkcjonalne, izolacja zwi-
zana jest z niskim poziomem autonomii i brakiem relacji partnerskich midzy
dorastajcym dzieckiem a rodzicami (Bowen, 1966). Dziecko moe podj prób
odizolowania si od rodziny przez separacj geograficzn, stosowanie barier
psychologicznych albo oszukiwanie samego siebie, e jest wolne od wizi ro-
dzinnych, poniewa nie utrzymuje z rodzin kontaktów (Goldenberg, Golden-
berg, 2006). To emocjonalne odcicie moe take przybiera form nieufnoci,
paranoicznej nadwraliwoci.
– Intergeneracyjne zastraszanie to wzorzec równie oparty na niskiej dyfe-
rencjacji „ja”, braku dojrzałej bliskoci i obecnoci hierarchicznych granic. Za-
leno jest zwizana z lkiem, e rodzice wycofaj swoje wsparcie, a bez niego
dziecko sobie nie poradzi (Fajkowska-Stanik, 2001). Jednostka ponosi tu kosz-
ty nie tylko w postaci utraty niezalenoci, ale take odczuwania samotnoci
i izolacji.
– Triangulacja to dodatkowy wzór relacyjny, jaki moe si pojawi w rodzi-
nach niezaangaowanych, jednak przebiega on inaczej ni w systemach uwikła-
nych. Najczciej partnerzy jednocz si w atakowaniu trzeciej osoby, której
problemy wyolbrzymiaj i na których si skupiaj (Hoffman, 1981). W tym
przypadku zarzucaj osobie „triangulowanej” bycie ródłem problemów, okazuj
jej brak akceptacji, odrzucenie. W sytuacji konfliktu z t trzeci osob mog
sobie wzajemnie udziela poparcia (Radochoski, 1987a), aby zwikszy dy-
stans wobec niej.
Opisane właciwoci rodziny niezaangaowanej sugeruj najwiksze trudno-
ci w sferze kontaktów interpersonalnych, które wynikaj z przewagi sił odpy-
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
153
chania: osoby nie dowiadczaj bliskoci, wsparcia, zainteresowania, ciepła,
mog by jawnie odrzucane (np. w mechanizmie triangulacji). W tym aspekcie
rodzina niezaangaowana zawodzi w dziedzinie rozwijania głbokich relacji
midzyludzkich (Field, 1996). Osobom z tych rodzin brak podstawowych umie-
jtnoci nawizywania interakcji, poniewa nieprzepuszczalne granice ograni-
czaj dostp do modeli, wskazówek, informacji zwrotnej czy kontroli. Zbyt
sztywne granice, jakie wystpuj w ich rodzinach, wzmagaj u osób pochodz-
cych z takich rodzin poczucie dystansu społecznego w ogóle oraz powoduj wra-
enie niedopasowania do ludzi. W strukturach niezaangaowanych nie dba si
bowiem o wi , nie podkrela wspólnych cech ani nie podejmuje wspólnych
działa. Wzory emocjonalnego oddzielenia i izolowanie si od ludzi kształtuj
u osób z tych rodzin silne poczucie osamotnienia (Kaleta, 2009b). Dodatkowo –
ze wzgldu na słabe zrónicowanie – nie s one zdolne do uwolnienia si od nie-
rozwizanej emocjonalnej bliskoci bez zrywania znaczcych relacji. Ich nie-
umiejtno konstruktywnego odseparowania si owocuje emocjonalnym odci-
ciem si od wanych relacji (Johnson, Waldo, 1998), czasem niedopuszczaniem
jakiejkolwiek bliskoci, nawet chwilowej (Plopa, 2005).
*
W analizie rodzinnych mechanizmów kształtowania społecznego funkcjo-
nowania jednostek koncepcje Minuchina i Bowena jawi si jako komplemen-
tarne. O ile Minuchin koncentruje si na aktualnych relacjach, ich strukturze
i granicach, o tyle Bowen przedstawia lece u ich podłoa siły emocjonalne.
Dotyczy to zarówno interakcji w systemie rodzinnym, jak i poza nim. Opisane
przez Minuchina kontinuum granic dostarcza bazy do charakterystyki bliskoci
i dystansu w relacjach w ogóle (Johnson, Waldo, 1998), za nonikiem granic
jest dyferencjacja „ja”. Obserwowalne zachowania społeczne maj zatem to
samo ródło – poziom zrónicowania członków rodziny. Ponadto – jak wykazała
przeprowadzona analiza – mimo e niezaangaowanie i spltanie jawi si jako
zachowania opozycyjne, maj ten sam wzór, wynikajcy ze słabej dyferencjacji.
Tym samym koncepcja Bowena poszerza rozumienie tworzenia przez dzieci
specyficznej struktury posiadanych relacji w zalenoci od systemów rodzin-
nych, z których pochodz. Integracja obu podej pozwala ponadto na bogatsz
charakterystyk typów rodzin, uwzgldniajc rodzaj granic i wzory relacyjne
wynikajce z poziomu dyferencjacji członków.
W wietle przedstawionej analizy zasadnicza przesłanka teorii Bowena,
stwierdzajca, e osoby ze słabo zrónicowanych rodzin bd obcione nieroz-
KINGA KALETA
154
strzygnitymi sprawami majcymi miejsce w pierwotnej rodzinie, co w konse-
kwencji wpływa destruktywnie na ich społeczne funkcjonowanie, wydaje si
przekonujca. Słabo zrónicowane rodziny, rozwijajce nadmiernie przepusz-
czalne lub zbyt sztywne granice, nie sprzyjaj optymalnemu funkcjonowaniu
społecznemu wychowywanych w tych systemach dzieci. Działaj one z niejasn
koncepcj siebie i chroni swoje słabe „ja” poprzez zlanie si z innymi lub re-
aktywne niezaangaowanie (Johnson, Waldo, 1998; Plopa, 2005). Tymczasem
prawidłowa rodzina, o dobrym poziomie dyferencjacji „ja” i elastycznych grani-
cach, wydaje si zapewnia jednostkom kształtowanie umiejtnoci interperso-
nalnych, pozytywnego nastawienia do innych oraz poczucia wizi z lud mi.
Na koniec warto jeszcze krytycznie spojrze na omawiane koncepcje. Mimo
przekonania terapeutów o uytecznoci teorii Bowena i powszechnego stosowa-
nia jej załoe w pracy z rodzinami i parami (Johnson, Lebow, 2000), empi-
ryczna weryfikacja jego tez przynosi jednak niejednoznaczne rezultaty (Miller,
Anderson, Keala, 2004; Charles, 2001). Prowadzone dotychczas badania co
prawda nie dotyczyły bezporednio wtków przedstawionych w artykule, jednak
cz z nich moe budzi zastrzeenia co do spójnoci teorii równie w odnie-
sieniu do kształtowania społecznego funkcjonowania jednostek. Rezultaty bada
potwierdzaj np. powizanie midzy wyszym poziomem dyferencjacji, wyst-
pujcym w rodzinach funkcjonalnych, a niszym psychologicznym dystresem
i lepszym przystosowaniem w małestwie (Skowron, Friedlander, 1998; Skow-
ron, 2000). Z kolei wzór triangulacji, charakteryzujcy osoby z rodzin o niskim
poziomie dyferencjacji „ja”, zwizany był z małeskim niepowodzeniem,
z awersyjn komunikacj w bliskich relacjach (Benson i in., 1993) i niskim przy-
stosowaniem na studiach (Lopez, 1991). Stwierdzono ponadto wyszy poziom
fuzji u studentów z niepełnosprawnoci (Smith, Ray, Wetchler, 1998) oraz
w relacjach rodziców wobec potomstwa ze schizofreni (zob. Charles, 2001), za-
tem fuzja wizała si z wystpowaniem w systemie powanych symptomów.
Z drugiej jednak strony teza o procesie midzypokoleniowej transmisji zrónico-
wania „ja” oraz wicych si w tym wzorów nadal pozostaje niewyjaniona –
w badaniach M. T. Tuason i M. L. Friedlander (2000) poziom dyferencjacji
rodziców i ich dorosłych dzieci nie był ze sob istotnie powizany, podobnie
podobiestwo w zakresie zrónicowania „ja” midzy małonkami nie zostało po-
twierdzone (Skowron, 2000). W zwizku z tym autorzy (Miller, Anderson, Ke-
ala, 2004; Charles, 2001) zgodnie podkrelaj konieczno dalszych poszukiwa
empirycznych.
Przedstawione podejcie, mimo zarysowanych powyej zastrzee, dostarcza
teoretycznego podłoa dla poszukiwa rodzinnych uwarunkowa rónych
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
155
aspektów interpersonalnego funkcjonowania jednostek, jednoczenie za moe
pomóc terapeutom w wyjanianiu społecznych trudnoci u dzieci czy młodziey
oraz zachci ich do obejmowania oddziaływaniami całego systemu rodzinnego.
BIBLIOGRAFIA
Argyle, M. (1998). Zdolnoci społeczne. W: S. Moscovici (red.), Psychologia społeczna w relacji
ja–inni (s. 77-104).Warszawa: WSiP.
Benson, M. J., Larson, J. H., Wilson, S. M., Demo, D. H. (1993). Family of origin influences on
late romantic relationships. Journal of Marriage nad the Family, 55, 663-672.
Boszormenyi-Nagy, I. (1965). A theory of relationships: Experience and transaction. W: I. Bo-
szormenyi-Nagy, J. L. Framo (red.), Intensive family therapy: Theoretical and practical as-
pects (s. 33-86). New York: Harper&Row.
Boszormenyi-Nagy, I., Spark, G. M. (1973). Invisible loyalties: Reciprocity in intergenerational
family therapy. New York: Harper&Row.
Bowen, M. (1966). The use of family theory in clinical practice. Comprehensive Psychiatry, 7,
345-374.
Bowen, M. (1976). Theory in the practice of psychotherapy. W: P. J. Guerin, Jr. (red.), Family
therapy: Theory and practice (s. 42-90). New York: Gardner Press.
Bowen, M. (1978). Family therapy in clinical practice. New York: Jason Aronson.
Charles, R. (2001). Is there any empirical support for Bowen’s concepts of differentiation of self,
triangulation, and fusion? American Journal of Family Therapy, 29, 279-292.
De Barbaro, M. (1999). Struktura rodziny. W: B. de Barbaro (red.), Wprowadzenie do systemo-
wego rozumienia rodziny (s. 45-55). Kraków: Wyd. UJ.
Domachowski, W., Sk, H. (2000). Psychoterapia w ujciu interakcyjnym i systemowym. W:
H. Sk (red.), Społeczna psychologia kliniczna (s. 425-445). Warszawa: Wydawnictwo Nau-
kowe PWN.
Drat-Ruszczak, K., Zubrzycka, E. (1994). Problem granic w systemach rodzinnych a psychosoma-
tyka i psychozy. Psychoterapia, 1, 11-23.
Erel, O., Burman, B. (1995). Interrelatedness of marital relations and parent-child relations: A me-
ta-analytic review. Psychological Bulletin, 118, 1, 108-132.
Fajkowska-Stanik, M. (2001). Transseksualizm i rodzina. Przekaz pokoleniowy wzorów relacyj-
nych w rodzinach transseksualnych kobiet. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii
PAN.
Feldman, S. S., Gehring, T. M. (1988). Changing perceptions of family cohesion and power across
adolescence. Child Development, 59, 1034-1045.
Field, D. (1996). Osobowo ci rodzinne. Warszawa: Logos.
Goldenberg, H., Goldenberg, I. (2006). Terapia rodzin. Kraków: Wyd. UJ.
Grzesiuk, L. (1987). Strukturalna terapia rodzin w ujciu Minuchina. Nowiny Psychologiczne, 1,
33-48.
Haley, J. (1967). Toward a theory of pathological systems. W: G. H. Zuk, I. Boszormenyi-Nagy
(red.), Family therapy and disturbed families (s. 11-27). Palo Alto: Science and Behavior
Books.
Harwas-Napierała, B. (1990). Współczesny model wyjaniania i terapii zjawisk patologicznych
w rodzinie. Człowiek i Społecze!stwo, 6, 93-101.
KINGA KALETA
156
Hinde, R. A. (1974). Biological bases of human social behaviour. New York: Mc Graw-Hill Book
Company.
Hoffman, L. (1981). Foundations of family therapy: A conceptual framework for systems change.
New York: Basic Books.
Hurrelmann, K. (1994). Struktura społeczna a rozwój osobowo ci. Pozna: WAM.
Johnson, S., Lebow, J. (2000). The “coming of age” of couple therapy: A decade review. Journal
of Marital and Family Therapy, 26, 1, 23-38.
Johnson, P., Waldo, M. (1998). Integrating Minuchin’s boundary continuum and Bowen’s diffe-
rentiation scale: A curvilinear representation. Contemporary Family Therapy, 20, 3, 403-413.
Kaleta, K. (2008). Czynniki socjalizacji w rodzinie. W: T. Sakowicz, K. Gsior (red.), Rodzina
!
ródłem ycia i m"dro ci (t. 1, s. 245-254). Kielce: Wyd. UJK.
Kaleta, K. (2009a). „Ja” w interakcji z drugim „Ja”. Rodzinne uwarunkowania stylu interperso-
nalnego funkcjonowania młodziey. W: I. Pufal-Struzik (red.), Oblicza „JA”. „Ja” twórcze,
aspiruj"ce, zwielokrotnione, wyczerpane, noetyczne, zagroone patologi" (s. 97-108). Kra-
ków: Wyd. Impuls.
Kaleta, K. (2009b). Poczucie osamotnienia młodziey z rónych systemów rodzinnych. W:
S. Steuden, K. Janowski (red.), Psychospołeczne konteksty do wiadczania straty (s. 131-142).
Lublin: Wydawnictwo KUL.
Kołbik, I. (1999). Procesy emocjonalne w rodzinie. W: B. de Barbaro (red.), Wprowadzenie do
systemowego rozumienia rodziny (s. 31-44). Kraków: Wydawnictwo UJ.
Kuncewicz, D. (2008). Strategie rozwi"zywania konfliktów w parach narzecze#skich a wzory
relacyjne w rodzinie pochodzenia (mps pracy doktorskiej, Archiwum KUL).
Kuncewicz, D. (2009). Destruktywne strategie rozwizywania konfliktów z perspektywy jednostki
i w parach. W: S. Steuden, K. Janowski (red.), Psychospołeczne konteksty do wiadczania
straty (s. 111-130). Lublin: Wydawnictwo KUL.
Lis, S. (1992). Proces socjalizacji dziecka w rodowisku pozarodzinnym. Warszawa: PWN.
Lopez, F. G. (1991). Patterns of family conflict and their relation to college student adjustment.
Journal of Counseling and Development, 69, 257-260.
Łapiski, B. (1988). Rola rodziny w osiganiu autonomii przez dziecko w okresie dorastania.
Psychologia Wychowawcza, 31, 5, 499-507.
Matczak, A. (2001). Kwestionariusz kompetencji społecznych. Warszawa: Pracownia Testów Psy-
chologicznych PTP.
McGoldrick, M., Gerson, R., Shellenberger, S. (2007). Geogramy. Rozpoznanie i interwencja.
Pozna: Wyd. Zysk i S-ka.
Miller, R. B., Anderson, S., Keala, D. K. (2004). Is Bowen theory valid? A review of basic
research. Journal of Marital and Family Therapy, 30, 4, 453-466.
Minuchin, S. (1974). Families and family therapy. Cambridge: Harvard University Press.
Namysłowska, I. (2000). Terapia rodzin. Warszawa: IPiN.
Napier, A. Y., Whitaker, C. A. (2006). Rodzinna karuzela. Terapia rodzin bez tajemnic. Kraków:
Znak.
Paul, N. L., Bloom, J. (1970). Multiple family therapy: Secrets and scapegoating in family crisis.
International Journal of Group Psychotherapy, 20, 37-47.
Plopa, M. (2005). Psychologia rodziny: teoria i badania. Kraków: Impuls.
Płukis, A. (1993). Rodzice a uspołecznienie dziecka (próba pomiaru współzalenoci postaw).
Zeszyty Naukowe (Pedagogika. Historia Wychowania), 23, 121-134.
Pomianowski, R. (1988). Analiza strukturalna zachowa interpersonalnych oraz interpsychicz-
nych. Przegl"d Psychologiczny, 31, 4, 1057-1077.
SPOŁECZNE FUNKCJONOWANIE JEDNOSTEK
157
Pryna, W. (1989). Rodzina naturalnym rodowiskiem kształtowania si osobowoci społecznej.
W: A. Biela, Z. Uchnast, W. Witkowski (red.), Wykłady z psychologii w KUL (s. 129-139).
Lublin: RW KUL.
Radochoski, M. (1980). Koncepcja terapii rodzinnej Salvadora Minuchina. Problemy Rodziny, 5,
33-40.
Radochoski, M. (1987a). Choroba a rodzina. Rzeszów: WSP.
Radochoski, M. (1987b). Rodzina jako system psychospołeczny. Problemy Rodziny, 5, 13-21.
Rogala-Obłkowska, J. (1999). Systemowa interpretacja mechanizmów funkcjonowania rodzin
narkomanów. Nowiny Psychologiczne, 2, 23-35.
Simon, F., Stierlin, H. (1998). Słownik terapii rodzin. Gdask: Gdaskie Wydawnictwo Psycholo-
giczne.
Skorny, Z. (1987). Proces socjalizacji dzieci i młodziey. Warszawa: WSiP.
Skowron, E. A. (2000). The role of differentiation of self in marital adjustment. Journal of
Counseling Psychology, 47, 2, 229-237.
Skowron, E. A., Friedlander, M. L. (1998). The differentiation of self inventory: Development and
initial validation. Journal of Counseling Psychology, 45, 3, 235-246.
Smith, J. B., Ray, R. E., Wetchler, J. L. (1998). Levels od fusion, triangulation, and
adjustment in families of college students with physical and cognitive disabilities. The Ame-
rican Journal of Family Therapy, 26, 1, 29-38.
Stanik, J. (1980). Asocjalno ! nieletnich przest"pców jako przedmiot psychologicznej diagnozy
klinicznej. Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze.
Stanik, J. (1994). Skala Ustosunkowa Interpersonalnych w diagnostyce psychologicznej. W:
J. Stanik (red.), Wybrane metody diagnostyki i interwencji psychologicznej w s#dowych spra-
wach rodzinnych (s. 9-41). Katowice: Wyd. Uniwersytetu lskiego.
Stierlin, H. [i in.] (1980). The first interview with the family. New York: Brunner / Mazel.
Tryjarska, B. (1995). Skrypty yciowe a konflikty jawne i ukryte w małe$stwie. Warszawa: Wy-
dział Psychologii UW.
Tryjarska, B. (1998). Terapia rodzinna. W: L. Grzesiuk (red.), Psychoterapia. Szkoły, zjawiska,
techniki i specyficzne problemy (s. 245-293). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Tuason, M. T., Friedlander, M. L. (2000). Do parents differentiation levels predict those of their
adult children? And other tests od Bowen theory in a Philippine sample. Journal of Counse-
ling Psychology, 47, 1, 27-35.
Tyszka, Z. (2000). Stan rodziny współczesnej a wewntrzrodzinna socjalizacja dzieci. Roczniki
Socjologii Rodziny, 12, 7-14.
Tyszkowa, M. (1985). Badania nad uspołecznieniem i osobowoci dzieci jedynych i majcych
rodzestwo. W: M. Tyszkowa (red.), Rozwój dziecka w rodzinie i poza rodzin# (s. 9-68).
Pozna: UAM.
Tyszkowa, M. (1991). Zwizek midzy rodzin a rozwojem psychicznym człowieka: poszukiwa-
nie paradygmatu teoretycznego. Roczniki Socjologii Rodziny, 3, 133-153.
Williamson, D. S. (1981). Personal authority in family experience via termination of the intergene-
rational hierarchical boundary: A “new” stage in the family life cycle. Journal of Marital and
Family Therapy, 7, 441-452.
Williamson, D. S. (1982). Personal authority in family experience via termination of the inter-
generational hierarchical boundary. Part III: personal authority defined, and the power of play
in the change process. Journal of Marital and Family Therapy, 8, 309-323.
KINGA KALETA
158
FAMILIAL DETERMINANTS
OF SOCIAL FUNCTIONING IN LIGHT
OF MINUCHIN’S AND BOWEN’S THEORIES
S u m m a r y
Family mechanisms of social functioning development were analyzed. The basis for the conducted
analyses were provided by the boundary types according to Salvador Minuchin, in concurrence with
the degree of Self-differentiation and relational patterns (fusion, triangulation, autonomy, intimacy,
personal authority in the family system, isolation, intergeneration intimidation), as proposed by
Murray Bowen. Integration of these notions is proposed, indicating their similarity and mutual
complementation.
Key words: social functioning, family systems, family types, family boundaries, differentiation of
Self, relational patterns.