Niemieckie obozy bez “pl”

background image

Niemieckie obozy bez “pl”

Data publikacji: 02-2-2011 @ 11:20 pm

Minister kultury Bogdan Zdrojewski zwrócił się do dyrektorów muzeów położonych na
terenie byłych niemieckich obozów koncentracyjnych o usunięcie z adresów ich stron

internetowych końcówek “pl”. Domenę “pl” zamieniło na “eu” na razie tylko muzeum na
Majdanku w Lublinie.

Resortowi kultury podlegają tylko trzy muzea: Auschwitz-Birkenau, Stutthof i Majdanek. Inne
dawne niemieckie obozy zagłady podlegają marszałkom województw i Bogdan Zdrojewski do nich

także skierował swój apel. Jednocześnie mają być używane niemieckie, a nie polskie nazwy
obozów. Ministrowi chodzi o to, aby w ten sposób unikać “mylnego skojarzenia” i aby nie nazywano

już byłych obozów koncentracyjnych, leżących na terenie Polski, “polskimi”, jak to się wciąż w
zachodnich mediach zdarza.

Inicjatywę polskiego ministra zauważyły niemieckie i austriackie agencje prasowe oraz gazety i
stacje telewizyjne. Dziennikarze cytują zwłaszcza te słowa Zdrojewskiego, gdy minister mówił, że

końcówka “pl” może wprowadzać w błąd i mylnie kojarzyć się z “polskim rodowodem takich
miejsc”. Zainteresowanie niemieckojęzycznych mediów tym tematem jest rzeczywiście duże,

szkoda tylko, że te same gazety oraz stacje radiowe i telewizyjne ani razu w przeszłości nie
reagowały, gdy ich niemieccy koledzy pisali o “polskich obozach zagłady lub polskich obozach

koncentracyjnych”, lub nawet same wypisywały takie fałszerstwa. Znamienne są w tym kontekście
komentarze internautów, którzy kpią, że jest to niepotrzebna inicjatywa i “dzielenie włosa na

czworo”. Tymczasem polskie władze powinny podejmować jak najwięcej działań, aby walczyć z
zakłamywaniem historii II wojny światowej. Wystarczy przypomnieć, że kilka dni temu “Nasz

Dziennik” informował, iż na stronach internetowych rozgłośni Deutschlandradio – publicznej
niemieckiej rozgłośni radiowej, pojawiło się określenie o “polskim obozie zagłady Auschwitz-

Birkenau” i na dodatek było umieszczone w internecie przez kilka dni, aż do momentu interwencji
polskiej ambasady w Berlinie. Z kolei na stronie dziennika “Rhein Zeitung” określenie “polski obóz

koncentracyjny” znajduje się do dzisiaj.

Gdyby takie przypadki były sporadyczne, można by je zrzucić na karb historycznej ignorancji

autorów tych informacji. Jednak działania Niemców są przemyślane i można je traktować jako
element niemieckiej polityki historycznej, która polega na pomniejszaniu odpowiedzialności

Niemców za zbrodnie dokonane przez nich w w czasie ostatniej wojny. Jednocześnie o rzekomy
współudział w zbrodniach oskarża się m.in. Polaków, pisząc o “polskich obozach koncentracyjnych”,

co dla wielu zachodnich czytelników jest tożsame z tym, że takie obozy zakładali z własnej woli i
inicjatywy sami Polacy albo co najmniej współpracowali w tym dziele z Niemcami.

Waldemar Maszewski

KOMENTARZ BIBUŁY: Minister Zdrojewski widać lubi taniec: krok w przód-krok w tył-obrót. Raz
kompromituje się nominując Żydówkę z Izraela jako przedstawicielkę Polski na festiwalu sztuki w

Wenecji, a teraz wychodzi z całkiem rozsądną propozycją zastąpienia internetowej domeny (TLD) –
wyznaczonej dla Polski jako pl – inną końcówką, np. “eu” (a powinien rozpatrzyć lepsze rozwiązanie

– końcówkę “org”), dla stron internetowych ukazujących niemieckie obozy ulokowane w
okupowanej Polsce. Oczywiście działanie to nie powinno zastąpić prawdziwej, stałej i intensywnej

walki z antypolonizmem, bowiem z tym zjawiskiem nie za bardzo sobie jego ministerstwo radzi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Niemieckie obozy w Afryce
kalendarium niemieckie obozy koncentracyjne
niemiecki bez cenzury
wzor cv po niemiecku bez zdjęcia(1)
bez makijazu www prezentacje org
miesnie szkieletowe glowy, szyji, brzucha i grzbietu bez ilustr
Bez tytułu 1
wykład z cholestazy (bez zdjęć)
tkanki bez animacji
Piramida zdrowia po niemiecku
MIKOLOGIA biol geol 2008 wyklad4 bez ilustracji
koordynacja hormonalna czlowieka bez zdjec
wykład dr Steplewska uklad limfatyczny1 bez zdjęć

więcej podobnych podstron