N
O W O C Z E S N Y
T
E C H N I K
D
E N T Y S T Y C Z N Y
40
T E C H N I K A
D E N T Y S T Y C Z N A
Materiały
termoplastyczne
Z praktyki technika
SŁOWA KLUCZOWE
materiały
termoplastyczne, acetal, nylon
STRESZCZENIE
Praca stanowi
dokładną analizę materiałów
termoplastycznych: nylonu i acetalu.
Spostrzeżenia i sugestie wynikają
z praktycznego wykorzystania
materiałów w codziennej pracy.
tech. dent. Piotr Skulski*
A
utor analizuje najbardziej
popularne materiały ter-
moplastyczne: nylon i acetal.
Technicy dzielą się na zagorzałych zwo-
lenników, bardzo zagorzałych przeciwni-
ków i tych, którzy jeszcze nie wyrobili so-
bie zdania na temat materiałów termopla-
stycznych. Najczęściej opinia o tego typu
materiałach opiera się na obiegowych
stereotypach lub niewiedzy. Wielu techni-
ków nie zetknęło się jeszcze bezpośrednio
z protezami z acetalu, nylonu, polianu itp.
Niestety broszury informacyjne i artyku-
ły w profesjonalnej prasie są najczęściej
inicjowane lub sponsorowane przez pro-
ducentów czy importerów i dlatego nie
mogą być obiektywne. Wiele materiałów
chemicznie przynależnych do tej samej
grupy różni się od siebie dość znacznie.
Każdy producent proponuje własne
modyfikacje i efekt tego nie zawsze jest
godny polecenia.
W mojej pracy szukam najlepszych
rozwiązań. Proteza z nylonu, która się
nie łamie, jest estetyczna, nie ma me-
talowych klamer i nie zawiera resztek
monomerów. Spróbowałem. Chciałbym
się podzielić moimi doświadczeniami.
Są to spostrzeżenia z praktyki labora-
toryjnej.
A
NALIZA
MATERIAŁÓW
TERMOPLASTYCZNYCH
Wielorakość materiałów termoplastycz-
nych przeznaczonych do wykonywania
protez zębowych, jakie obecnie są do-
stępne na rynku, może zdezorientować
każdego. Dokładna analiza wszystkich
przekracza moje możliwości, zatem
skupię się na dwóch najbardziej popu-
larnych, czyli nylonie i acetalu.
Nylon
Nylon to materiał, o istnieniu którego
różnego rodzaju informacje docierały
do nas już wiele lat temu. Taka kosmicz-
na technologia, która jest zastrzeżona
dla nielicznych i wszyscy o tym mówią,
ale nikt tak naprawdę tego nie widział.
Potem huknęło, że już jest, że zaliczył
atesty, że już można. Najpierw drogo
i kontrowersyjnie, ale po amerykańsku,
zaczął przebojem zdobywać rynek.
Środowisko protetyczne od razu się
spolaryzowało, jedni chwalili, drudzy
wytykali wady.
Duża elastyczność materiału po-
zwala na wykonywanie klamer w ko-
2
/ 2 0 1 0
41
T E C H N I K A
D E N T Y S T Y C Z N A
1
2
3
4
Fot. 1, 2. Uroda acetalu jest dyskusyjna, ale moż-
liwości wykorzystania ogromne; Fot. 3, 4. Kamień
osadza się na metalu i acetalu, jednak klasyczny
szkielet znosi upływ czasu znacznie lepiej;
lorze dziąsłowym i różnych sztuczek
z efektownym „wyginaniem” protezy.
Wygląda ona estetycznie, a pacjenci
bardzo chwalą komfort użytkowania.
Największą zaletą jest możliwość wpro-
wadzenia jej pacjentowi, który ma zęby
„rozchylone na zewnątrz”, ustawione
w kształcie litery V. Wszyscy wiemy,
że w przypadku gdy układ zębów unie-
możliwia znalezienie powierzchni gór-
nokątowej lub gdy jest ona usytuowana
blisko powierzchni żującej (siecznej),
wykonanie klasycznej protezy z meta-
lowymi elementami retencyjnymi jest
bardzo trudne technicznie i przeważ-
nie nieestetyczne. W takiej sytuacji
zalet nylonu nie można przecenić.
Im trudniejsze warunki, tym więcej
możliwości.
Pacjenci, którzy przez wiele lat mę-
czyli się z niestabilnymi i często pęka-
jącymi protezami, są bardzo wdzięczni
za to rozwiązanie. Nareszcie mają
uzupełnienie protetyczne, które daje
im pełen komfort.
Należy pamiętać, że ten homogenny
i niealergiczny materiał jest wyjąt-
kowo kapryśny. Wymaga od techni-
ka dentystycznego dużych umiejęt-
ności i cierpliwości przy obróbce.
To, co jest jego zaletą (miękkość i ela-
styczność) stanowi jednocześnie wadę.
Z opinii wiem też, że miękka proteza
nierówno obciąża podłoże protetycz-
ne. Uważam, że problem ten należy
zasygnalizować. Potwierdzić go mogą
wieloletnie obserwacje kliniczne i dane
te powinny zweryfikować instytucje
odpowiedzialne za dopuszczenie pro-
duktu na rynek medyczny. Nie pracując
bezpośrednio z pacjentem, nie możemy
sami tego ocenić. Decyzja, jaki typ
protezy dla danego pacjenta oraz konse-
kwencje z tego wynikłe, leży po stronie
lekarza protetyka. Największą wadą
nylonu, ujawniającą się w dość krótkim
czasie, jest wrażliwość na brak właści-
wej higieny.
Niedokładnie i nieregularnie myta
proteza błyskawicznie pokrywa się bia-
łym nalotem, którego skład chemiczny
i biologiczny zafascynowałby większość
mikrobiologów. Mimo wszystko, jeżeli
pacjent otrzyma pracę dobrze zapro-
jektowaną i technicznie poprawnie
wykonaną, powinien być zadowolony,
na przekór sceptykom. Osobiście propo-
nuję takie rozwiązanie tylko w ekstre-
malnie trudnych warunkach.
Acetal
Pierwotnie acetal nie wzbudził mojego
entuzjazmu, ale los sprawił, że trafił
mi się trudny przypadek. Stomatolog
prowadząca pacjenta wymyśliła „re-
generację” starej protezy szkieletowej.
Po długim i wnikliwym przyglądaniu się
protezie, chciałem zrezygnować. Przy-
pomniałem sobie jednak, że do wtry-
skarki dołączona została próbka acetalu.
Wykonałem eksperymentalną protezę,
żeby sprawdzić reakcje pacjenta. Za-
równo reakcja pacjenta, jak i lekarza
stomatologa okazała się pozytywna.
To zdarzenie odmieniło mój stosunek
do tego materiału. Odnajduję coraz
ciekawsze możliwości wykorzystania
acetalu. Rynek też się zmienia, powięk-
sza się grono lekarzy zainteresowa-
nych takimi protezami. Wykonujemy
również czyste szkielety na potrzeby
innych pracowni. Wszystko to sprawił
przypadek i odrzucenie niezbyt pozy-
tywnego pierwszego wrażenia, jakie
wywarł na mnie acetal.
A
CETAL
KONTRA
METAL
Omawiając zalety i wady acetalu, nie
sposób pominąć porównania z meta-
lem. W obu przypadkach wykonujemy
protezy szkieletowe i wiele osób utrzy-
muje, że acetal jest alternatywą dla
chromo-kobaltu. Według mnie właści-
wości fizyczne tych materiałów są tak
różne, że stawianie znaku równości
między nimi nie jest możliwe. Postaram
się omówić najistotniejsze ich cechy.
Estetyka
Metal połyskuje klamerkami. Acetal
mamy w kolorze zębinowym lub różo-
wym do wyboru. Dzięki temu na zębach
prezentują się nam okazałe „kiełbaski”
lub „makarony”. Przy odrobinie szczę-
ścia można jednak pokombinować,
by zlały się optycznie z tkankami jamy
ustnej.
Funkcjonalność i utrzymanie
Przy prawidłowym ustawieniu zębów
i niewielkich powierzchniach reten-
cyjnych o wiele lepiej trzyma sztywny
fot. autor
N
O W O C Z E S N Y
T
E C H N I K
D
E N T Y S T Y C Z N Y
42
T E C H N I K A
D E N T Y S T Y C Z N A
9
5
metal. Tam, gdzie zęby są „porozchy-
lane” lub mają mocno wypukłe po-
wierzchnie, bardziej elastyczny acetal
pozwala znacznie głębiej wprowadzić
klamrę. Dojęzykowe pochylenie zębów
również można wykorzystać, pozosta-
wiając znacznie mniejszą przestrzeń
na zaleganie resztek pokarmowych
pomiędzy płytą protezy a własnymi
zębami pacjenta.
Wytrzymałość
Tu bezapelacyjnie wygrywa metal –
cienka płyta podniebienna, przerzut
podjęzykowy, podparcia o grubości
od 0,3 mm do 0,5 mm. Przy acetalu o ta-
kich wartościach możemy zapomnieć.
Optymalnie powinniśmy się trzymać
1,5 mm. Po latach powierzchnia me-
talu lśni nadal, porysowany acetal
już po kilku miesiącach użytkowania
będzie się gorzej prezentował. Jego
powierzchnia łatwo ulega zmatowieniu
w kontakcie z twardymi
pokarmami. Struktura
pozostaje jednak spręży-
sta i klamry działają tak
jak zostały zaprojektowa-
ne pierwotnie.
Trwałość
To kolejny argument
na korzyść metalu. Pytanie tylko, czy
długowieczność protezy powinna być
głównym atutem. Wiele gabinetów za-
pewnia pacjentów, że proteza wytrzyma
konkretną ilość czasu, przytaczając
przypadki funkcjonujących 20-letnich
szkieletów metalowych. O acetalu nic
pewnego powiedzieć nie możemy, nie
dają nam takiej wiedzy krótkie doświad-
czenia kliniczne z tym materiałem.
Jest jednak aspekt, o którym musimy
pamiętać. Proteza nie powinna być
użytkowana dłużej niż 3-5 lat. Wyrostek
zębodołowy zanika, zmienia się pod-
łoże protetyczne, a pacjenci nie mają
nawyku wizyt kontrolnych. Inaczej jest
w przypadku, kiedy protezą ruchomą
jest szkielet metalowy z równomiernie
rozstawionymi zębami oporowymi,
gdzie linie osi obrotu się krzyżują.
W przypadku braków skrzydłowych
zanik wyrostka powoduje, że na zęby
oklamrowane działa dźwignia, mogąca
spowodować ich rozchwianie. Acetal
jest elastyczny i kompensuje takie
zmiany.
P
ODSUMOWANIE
Gdy damy pacjentowi wybór, nie tłuma-
cząc różnic w sposobie funkcjonowa-
nia, w większości przypadków wybór
pada na acetal. Proteza jest przyjazna
w odbiorze, ciepła w dotyku i miękka.
Nie uszkadza szkliwa, nie drażni przy
nadwrażliwości zębów. Wyższa sztyw-
ność chromo-kobaltu i jego większa
zdolność do stabilizacji zębów schodzą
na dalszy plan.
Nie ma rozwiązań doskonałych. Każda
proteza obciążona jest wadami. Pracując,
musimy wiedzieć, jakim tworzywem
dysponujemy i jakie ono daje możliwo-
ści. Prawidłowa współpraca z lekarzem
powinna polegać na poszukiwaniu in-
dywidualnych rozwiązań dla każdego
pacjenta. Na rynku pojawiają się różne
nowości, jeśli ich nie wypróbujemy, trud-
no nam
będzie wyrobić
sobie o nich opinię. Tech-
nik powinien dyspono-
wać jak najszerszą ofertą,
by móc zaproponować
pacjentowi optymalne
rozwiązanie. Jeżeli zakup
kosztownej wtryskarki
jest dla kogoś zbyt ryzy-
kowny, można przecież na początku
zlecić część prac wyspecjalizowanym
laboratoriom. Ja odrzuciłem uprzedze-
nia. Wykonuję protezy, które są dobrze
przyjmowane przez pacjentów. Trud-
no mi jednak zgodzić się, by obecnie
produkowany acetal mógł stanowić
pełnoprawną alternatywę dla szkie-
letów metalowych. Być może rozwój
technologii pozwoli na to w przyszłości.
Materiał, jakim dysponujemy, umożliwia
wykonywanie protez estetycznych i bez-
piecznych dla pacjenta. Odkrywanie
nowych zastosowań acetalu jest dla mnie
niezwykle interesujące i odczuwam sa-
tysfakcję, gdy znajduję rozwiązywanie
trudnych problemów. Nie odrzucam
starych, klasycznych rozwiązań, jestem
otwarty na nowości i do takiej postawy
zachęcam innych.
*tel. 65 546 44 90
tel. kom. 501 135 737
e-mail: skuden@konto.pl
www.skuden.pl
6
7
8
Fot. 5, 6. Acetal jest sztywny i sprężysty, metalu
tak nie „ugniemy”; Fot. 7. Mała przestrzeń mię-
dzy zębami utrudnia osadzenie zęba w szkiele-
cie; Fot. 8. Można wykonać w jednym kawałku
szkielet i namiastkę zęba; Fot. 9. Akceptacja
pacjentki
Wiele materiałów
chemicznie
przynależnych
do tej samej grupy
różni się od siebie
dość znacznie.