28
5/2003
HK znakomicie czuje się zarówno w elektronice do kina domowego,
jak i oferując urządzenia stereofoniczne. Oprócz zintegrowanego
wzmacniacza (który zdobył wyróżnienie EISA w minionym roku), firma
oferuje dwa testowane teraz amplitunery.
Harman/Kardon
HK3370/HK3470
H
H
H
H
H
K produkuje tylko czarne urzą−
dzenia. Przednie panele przy−
krywane są dużymi płytkami
pleksi, za którymi instalowane
są wyświetlacze. Charakterystycznym
elementem są również zielone, pod−
świetlane napisy do sygnalizacji niektó−
rych funkcji. Regulację głośności zreali−
zowano w bardzo rozsądny sposób, po−
sługując się potężną gałką, na której
ulokowano diodę pokazującą poziom
wysterowania − rozwiązanie jest este−
tyczne i niezwykle funkcjonalne. Pozo−
stałe regulacje potencjometryczne, czyli
balans i zmianę poziomu wysokich i nis−
kich częstotliwości, zakończono małymi
gałkami zlokalizowanymi pod głównym
pokrętłem. W rząd klawiszy przełączni−
ka źródeł wpisano również przyciemnia−
nie i wyłączanie wyświetlacza oraz wy−
łącznik czasowy, który pozwala na pre−
cyzyjne dobranie czasu działania (10−90
minut, co 10 minut). Pozostałe opcje zre−
alizowane są w postaci niezbyt ładnego,
złotego paska podzielonego na przełą−
czane segmenty. Większość z nich słu−
ży do obsługi radia. Znawcom amery−
kańskiego sprzętu należy się wyraźne
zapewnienie, że obydwa urządzenia za−
opatrzone są w RDS. W złotym pasku
ulokowano również przycisk szybkiego
wyciszenia oraz przełącznik głośników.
Ten ostatni nie jest mechaniczny, co
oznacza, że operację będzie można
również wykonać z pilota. Naturalnie
obydwa modele posiadają wyjścia słu−
chawkowe. Jako że amplitunery mają
być symbolem uniwersalności i funkcjo−
nalności, powinny mieć czytelny wyświet−
lacz −
3370
i
3470
są pod tym względem
wzorcem, napisy widać z kilku metrów.
Wyjścia głośnikowe nie są zbyt solid−
ne, ale pozwalają na każdy normalny
rodzaj podłączenia, oczywiście również
banany. Przyciski przełącznika źródeł
sugerują monstrualną liczbę wejść. W
rzeczywistości możliwości podłączenio−
we ograniczają się do dwóch wejść linio−
wych, dwóch pętli dla rekorderów (w tym
jedno monitorowane) oraz wejścia gra−
mofonowego (wkładka MM). Obydwu
amplitunerom zaaplikowano również wyj−
ście z przedwzmacniacza i wejście na
końcówkę mocy (zewnętrzna zwora) oraz
stereofoniczne wyjście dla aktywnego
subwoofera − można to uznać za ukłon
w stronę systemów kina domowego, ale
z dźwiękiem wielokanałowym wciąż nie
będzie to miało nic wspólnego. Subwoo−
fer nie będzie zasilany żadnym specjal−
nym sygnałem, ale tylko zostanie obcią−
żony niskimi częstotliwościami kanałów
lewego i prawego. Zresztą na wyjściu
tym może być nawet sygnał pełnopas−
mowy, bowiem jego ograniczeniem zaj−
mie się regulator samego subwoofera.
Czymże więć różni się to wyjście od in−
nych wyjść liniowych? Tym, że poziom
na nim jest regulowany wraz z pozio−
mem na wyjściach głośnikowych. Dwa
wejścia mini jack pozwalają na zastoso−
wanie zewnętrznego czujnika sygnałów
podczerwieni oraz przesłanie sygnału ste−
rującego do dalszych urządzeń. Ostatnim
elementem wyposażenia tylnych paneli
jest odłączalne wyjście sieciowe o mak−
symalnym obciążeniu 100W.
W katalogu łatwo odnaleźć różnicę
pomiędzy
HK3370
i
HK3470
− oczywiś−
cie droższy model dysponuje większą
mocą. Okazuje się jednak, że również
zdalne sterowanie
HK3470
posiada dwa
klawisze więcej. Intrygujący przycisk
“learn” sprawia, że sterownik droższego
modelu może przyswoić kody urządzeń
innych producentów. Co prawda proce−
dura uczenia jest mozolna, a liczba kla−
wiszy funkcyjnych ograniczona, ale w
praktyce sterownik od
HK3470
z pełną
świadomością możemy nazwać uniwer−
salnym. Drugą opcją dodatkową jest
układ VMax służący do rozszerzania
bazy stereofonicznej − a więc mamy jed−
nak coś troszeczkę wykraczającego po−
za klasyczne stereo.
HI−FI
− Amplitunery stereofoniczne
28
5/2003
29
5/2003
HK3370
nie ma problemów
z mocą, dowodem jest nie tylko
położenie gałki potencjometru przy
dużym natężeniu dźwięku, ale również
dynamiczna swoboda, z jaką urządze−
nie odtwarza każdy gatunek muzyki.
Dźwięk jest tonalnie zrównoważony,
ale wydaje się, jakby podkreślono...
wszystkie zakresy. Góra gra bardzo
ekspresyjnie, często ostro, ale bez
zniekształceń. Środek jest gęsty jak
smoła, choć poszczególne instrumen−
ty “poruszają się” zdecydowanie i szy−
bko. Całość ogarnia rozłożysty funda−
ment basowy, i ten element z punktu
widzenia wierności odtwarzania jest
w
HK3370
zdecydowanie najsłabszy.
Chodzi o tendencję basu do nadmier−
nego rozwijania dźwięków na granicy
z zakresem średnich częstotliwości,
co właśnie i na nie wpływa zagęszcza−
jąco. W efekcie słuchaczowi w każdej
chwili towarzyszy średnio−niskotono−
we pomrukiwanie, które w spokojniej−
szych nagraniach muzyki rozrywkowej
staje się niepotrzebne i nużące. Prze−
strzenność jest zadowalająca, za to
analityczność świetna − mimo wspo−
mnianej kumulacji na przełomie nis−
kich i średnich tonów − amplituner po−
trafi wykreować sugestywny obraz
sceny muzycznej.
Bas w droższym modelu sięga głę−
biej, jest naturalny, świetnie sklejony
ze średnicą, ale już nie ma tendencji
do pobekiwania. Nawet elektronicznie
nagrane efekty urządzenie stara się
odtwarzać w sposób kontrolowany.
Przestrzenność jest nieco lepsza niż w
tańszym modelu, w rezultacie
HK3470
serwuje kapitalną otwartość brzmie−
nia, która w dodatku świetnie współgra
z dynamiką.
Dźwięk radiowego tunera jest w
obydwu amplitunerach dobry. Najważ−
niejsza zawsze jest średnica, a wyso−
kie tony nie są zbytnio zniekształcane.
W
HK3370
czasami przeszkadza nad−
pobudliwy bas.
Zarówno 3470, jak i tańszy 3370 są wyposażone kompletnie:
cztery wejścia liniowe, dwa wyjścia, wejście dla gramofonu analogowego
a nawet wyjście z przedwzmacniacza.
WYKONANIE i FUNKCJONALNOŚĆ:
Potężna
budowa, solidne wykonanie, imponująca
końcówka mocy. Kompletne wyposażenie,
wyjście na subwoofer, wejście gramofonowe,
programowalny pilot, system VMax. Z
większym zasilaczem, innymi końcówkami
mocy, ale obciążenie 4−omowe nie zalecane.
OCENA:
dobra
+
LABORATORIUM:
Duża moc, ale mimo to słaba
dynamika przez bardzo wysoki szum.
OCENA:
dobra
BRZMIENIE:
Dynamiczne i otwarte. Soczysta
średnica, ekspresyjna góra, moc i kontrolowany
bas.
OCENA:
dobra
+
Cena
[zł]
2000,−
Dystrybutor: HARMAN CONSUMER POLAND
HK3470
DOBRA
+
OCENA KOŃCOWA:
WYKONANIE i FUNKCJONALNOŚĆ:
Solidne
wykonanie, kompletne wyposażenie, wyjście na
subwoofer, wejście gramofonowe. Tańszy
Harman korzysta z dobrodziejstw elektroniki
droższego modelu, ale tak jak i on nie pracuje z
obciążeniami 4
Ω
.
OCENA:
dobra
+
LABORATORIUM:
Bardzo niskie zniekształce−
nia, szerokie pasmo.
OCENA:
bardzo dobra
BRZMIENIE:
Dynamiczne, bas z tendencją do
lekkiej dominacji.
OCENA:
dobra
+
Cena
[zł]
1600,−
Dystrybutor: HARMAN CONSUMER POLAND
HK3370
DOBRA
+
OCENA KOŃCOWA:
30
5/2003
-130
-120
-110
-100
-90
-80
-70
-60
-50
-40
-30
-20
-10
0
0
2000
4000
6000
8000
10000
12000
14000
16000
18000
20000
Częstotliwość w Hz
Amplituda w dB
-140
-130
-120
-110
-100
-90
-80
-70
-60
-50
-40
-30
-20
-10
0
0
2000
4000
6000
8000
10000
12000
14000
16000
18000
20000
Częstotliwość w Hz
Amplituda w dB
Obydwa urządzenia Harmana są do siebie tak podob−
ne, że wielokrotnie musiałem spoglądać na oznaczenie
przedniej ścianki, aby upewnić się, który z nich trafił akurat
na stół pomiarowy. Podobieństwa wewnętrzne też są
znaczne. Duża, pozioma płytka drukowana, która skupia
większość układów, to wspólny projekt dla obydwu modeli,
o czym świadczy oznaczenie
3370/3470
− choć widać, że
HK3370
został uzbrojony w nieco inne elementy; część
druku, oznaczona polem Vmaxm, jest tutaj pusta, model
tańszy dysponuje także mniejszymi kondensatorami w za−
silaczu, ich pojemność to 10000µF (15000µF w
HK3470
).
Moduł tunera radiowego jest wspólny, identycznie wygląda
także płytka końcówek mocy, choć same układy są już
zróżnicowane.
Amplituner
HK3370
to w deklaracjach producenta niż−
sza moc, mniejszy jest także zasilacz. Duża płytka druko−
wana skupia także gniazda RCA, choć nie udało się już na
niej zmieścić potencjometru głośności. Czarny Alps to dob−
ra propozycja, szkoda że musiał być podłączony dodatko−
wymi odcinkami przewodów. Radiator jest duży, biegnie
przez niemal całą szerokość obudowy. Cztery tranzystory
to produkty Sankena o symbolach 2SA1492/2SC3856.
Harman obsługuje kolumny o impedancjach nie niż−
szych od 8
Ω
, w takich warunkach moc wynosi 85W, o
dobrym zasilaczu świadczy fakt, iż nie spada ona znaczą−
co (tylko do 81W) w trybie stereofonicznym. Czułość nale−
ży uznać za bardzo uniwersalną − 0,226V. Nie najgorzej
prezentuje się odstęp sygnału od szumu, choć 83dB to
wynik, który przez kilka urządzeń w tym teście został pobi−
ty. Dynamika zdołała wspiąć się na pułap 101dB. Bardzo
dobrze wygląda współczynnik tłumienia, aż 41. Podobnie
zresztą jak pasmo przenoszenia, które z łatwością można
zmieścić w zakresie 10Hz−100kHz (spadek nie większy od
−3dB).
Spektrum zniekształceń z rys.1 nie zostało “splamione”
żadną harmoniczną o poziomie wyższym od −90dB.
Laboratorium
Rys. 1. Zniekształcenia harmoniczne
Harman/Kardon HK3370
Pomiary przeprowadzono przy użyciu
systemu NEUTRIK A2D
Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
Ob.[
Ω
]
Wysterowanie (K −kanały)
1 K
2 K
8
85
81
4
1−
−
Czułość (dla maks. mocy) [V]
0,226
Stosunek sygnał/szum* [dB]
83
Dynamika [dB]
101
Zniekształcenia THD+N
(1W, 8
Ω
, 1kHz) [%]
0,101
Współ. tłumienia (w odniesieniu do 8
Ω
)
41
Pasmo przenoszenia (+/−3dB) [Hz]
10−100000
* (Filtr A−ważony, w odniesieniu do 1W)
Droższy Harman mocą wyjściową na 8
Ω
wręcz zmiaż−
dżył konkurencję. 120W to wynik, do którego żaden z po−
zostałych amplitunerów nie mógł się zbliżyć. Również w
trybie stereofonicznym jego 2x109W okazało się niedo−
ścignione. Niestety, również większy Harman nie potrafi
współpracować z kolumnami o impedancji 4
Ω
. Czułość
pozostaje na podobnym, bardzo uniwersalnym poziomie
(0,236V). Niestety, odstęp sygnał/szum jest słaby, żeby nie
powiedzieć bardzo słaby. 70dB to najgorszy wynik w teś−
cie, więcej wymagamy nawet od amplitunerów wielokana−
łowych, które pod tym względem są z reguły znacznie
gorsze od swoich stereofonicznych odpowiedników. W
sekcji napięciowej
HK3470
posiada układ Vmax, mający
uprzestrzenniać nagrania dwukanałowe, być może sama
jego obecność (przy pomiarach nie został załączony) tak
“pomogła”.
Wysoki poziom szumów spowodował niską dynamikę
nawet mimo wysokiej mocy, 91dB to wszystko, co udało
się osiągnąć.
Podobnie jak w
HK3370
, współczynnik tłumienia jest
bardzo wysoki, a pasmo przenoszenia bez zarzutu. Anali−
za zniekształceń z rys.1 wskazuje niestety na gorszą dys−
pozycję
HK3470
, jedyną liczącą się harmoniczną jest co
prawda druga, ale jej poziom wykracza już ponad −90dB
(dokładnie −86dB), co nie zdarzało się w modelu 3370.
Wewnątrz
HK3370
jest podobny do tańszego krewnia−
ka. Zasilacz jest wyraźnie większy, na głównej płytce poja−
wiły się kondensatory 15000µF, a puste miejsce wypełnił
układ Vmax składający się między innymi z kilku scalaków.
Potencjometr to ponownie bardzo dobry Alps, lecz przyłą−
czony znów kablami. Radiator wydaje się wyższy, a zain−
stalowane na nim tranzystory nie pochodzą od Sankena,
ale z fabryki Toshiby (2SA1943 i 2SD5200).
Oprócz wyższej mocy model
HK3470
nie ma pod
względem pomiarowym przewagi nad
HK3370
, pewne
aspekty są wręcz znacznie gorsze.
Rys. 1. Zniekształcenia harmoniczne
Harman/Kardon HK3470
Pomiary przeprowadzono przy użyciu
systemu NEUTRIK A2D
Moc znamionowa (1% THD+N, 1kHz) [W]
Ob.[
Ω
]
Wysterowanie (K −kanały)
1 K
2 K
8
120
109
4
−
−
Czułość (dla maks. mocy) [V]
0,236
Stosunek sygnał/szum* [dB]
70
Dynamika [dB]
91
Zniekształcenia THD+N
(1W, 8
Ω
, 1kHz) [%]
0,128
Współ. tłumienia (w odniesieniu do 8
Ω
)
42
Pasmo przenoszenia (+/−3dB) [Hz]
10−100000
* (Filtr A−ważony, w odniesieniu do 1W)
HI−FI
− Amplitunery stereofoniczne