Wybrane zagadnienia filozofii – dr Krystyna Klimska
Wykład
27.02.2014
Organizacyjny
Wykład
06.03.2014
Filozoficzne aspekty personalizmu
W literaturze przedmiotu od wielu 10-leci funkcjonuje określenie personalizm, który wskazuje na ważny nurt
w badaniach naukowych poświęconych człowiekowi.
Personalizm – przedstawiany jest jako tożsamy z antropologią albo jako zespół zagadnień dotyczących
wyłącznie osób, jeżeli dotyczy osób może odnosić się do osób ludzkich bądź nie tylko ludzkich (np. Trójca
Święta).
W kulturze śródziemnomorskiej problematyką osoby wniosło chrześcijaństwo; zagadnienie Syna Bożego, Jego
podporządkowanie lub współistotność Bogu Ojcu, zagadnienie dwóch natur Chrystusa wprowadziły nowe
problemy do doktryny chrześcijańskiej.
Rozumienie osoby stało się dla istniejących już filozoficznych teorii bytu ważnym problemem; filozofowie
podjęli to zagadnienie i nie rozstali się z nim do czasów współczesnych.
Specyfika filozofii polegająca na ujęciu poznawczym tego, co podstawowe, istotne, konieczne w przedmiocie
badanym, realnie istniejącym mogła zasadnie przysłużyć się do poznania osoby.
Trudno jest jednak używać tylko ogólnej nazwy filozofia, ponieważ nie stanowi ona jednej spójnej nauki, a
ogólnie znana wielość stanowisk, dyscyplin, kierunków i nurtów, powstałych w ciągu ponad 25 wieków
filozofowania wymaga właściwego usytuowania problemu osoby.
Zasadniczo w ramach personalizmu ukazywana jest wyjątkowa pozycja osoby zarówno wtedy, gdy chodzi o
poznanie czym jest, co stanowi osobę, jak i wtedy, gdy ustala się różnią między osobą, a tym, co nieosobowe.
Osoba stanowi bardzo wysoki poziom doskonałości bytowej pozwalający na uczynienie z niej punktu
odniesienia dla innych bytów.
Człowiek jest jednocześnie immanentny (jest częścią przyrody) i transcendentny (transcenduje świat
materialny, przekracza materialne granice)
Dominacja zainteresowania problematyką osoby uwyraźniła się na przełomie XIX i XX wieku i od tego czasu
zaczęto wyodrębniać ten nurt filozoficzny dodając odpowiednie kwalifikacje ze względu na miejsce ich
powstawania, np. europejski, czy język, np. francuski, niemiecki, angielski.
Przykładem personalizmu występującego w ramach rozległej problematyki dotyczącym człowieka jest
antropologia filozoficzna Maxa Schellera w jej ramach zostały objęte zagadnienia, wyznaczone pytania o
człowieka, jego usytuowania względem świata i Boga. Tak szeroką problematyką zawartą w antropologii
filozoficznej usprawiedliwiał Max Scheller powiązaniem z człowiekiem wszystkich ważniejszych problemów
filozoficznych.
W historii trwającej 10 tys. Lat jesteśmy pierwszą epoką, którą człowiek całkowicie i bez reszty stał się
problematyczny, w której już nie wie, czym jest, a zarazem też wie, że tego nie wie (N. Scheller, „Człowiek i
historia”, s. 151).
W związku z taką oceną badań nad człowiekiem M. Scheller sądzi, że należy zbudować antropologię filozoficzną
na bardzo rozległej podstawie obejmującej najważniejsze w historii ujęcia człowieka, które zakłada nauka,
myślenie potoczne.
Filozofia wskazuje na 3 ujęcia człowieka:
1. Człowiek to twór Boga tradycja judeochrześcijańska
2. Wyniosła pozycja człowieka – tradycja antyczno-greckiej filozofii – akcentuje wyniosłą pozycję
człowieka dzięki rozumowi i uczestnictwie w nadludzkim rozumie będącym zasadą świata i jego
uporządkowaniem
3. Tradycja nowożytnego przyrodoznawstwa ukazuje człowieka, jako najwyższy rezultat rozwoju planety
Ziemi
Scheller ustala 2 pojęcia odnoszące się do nazwy „człowiek”:
A. Jedno pojęcie wyraża człowieka w aspekcie przyrodniczym, jako istotę żywą, podobną do niektórych
zwierząt - Tematyka wyznaczona 1 pojęciem człowieka nie może go ukazać w jego istocie i swoistości,
dotyczy ona biologiczno-psychicznych obszarów człowieka i dlatego pozwala jedynie zauważyć
znaczącą różnicę między człowiekiem i zwierzętami
B. Drugie podejście – istotowe pojęcie człowieka – przeciwstawia go wszystkim zwierzętom, pojęcie to
staje się przedmiotem antropologii filozoficznej a jego aspekt to wyjątkowość – pozwala ukazać istotę
człowieka, jako przekraczająca poziom życia oraz jego sferę duch i osoby. Do tej sfery należą: myślenie,
akty wolitywne, emocjonalne tj. dobroć, miłość, szacunek, rozpacz itp.
Osoba to centrum duchowe, które jednoczy i spełnia akty duchowe i które należy wyraźnie odróżnić od
wszelkich centów życiowych lub psychicznych.
Człowiek jest indywidualnością dopiero dzięki osobie, której swoisty charakter przenika wszystkie akty i w
nich się wyraża.
Scheller oddziałał na swoich kontynuatorów:
Przeciwstawieniem osoby bytowi przedstawianemu, jako substancja, przedmiot, rzecz
Przeciwstawieniem osoby, jako bytu dynamicznego stającego się, tworzącego
Osoba jest podstawą sensu całego wszechświata, wartością wszystkich wartości
Wykład
13.03.2014
Jacques Maritain rozwinął ideę rozróżniania rzeczywistości człowieka w dwóch aspektach: osoby i jednostki
oraz porządku duchowego i doczesnego. Wykorzystał ją z czasem w propozycji budowy nowej cywilizacji
chrześcijańskiej, którą przedstawił w humanizmie integralnym. Określa osobę jako „pełną indywidualną
substancję natury intelektualnej rządzącą się swoimi czynami, autonomiczną we właściwym tego słowa
znaczeniu.” („Trzej reformatorzy”, s. 30)
Podobnie do Boecjusza i św. Tomasza jest podkreślana najpierw indywidualność niezbędna do bycia osobą, a
więc wykluczenie jakiejkolwiek ogólności osobie.
Natura intelektualna szczególnie ważna w pojmowaniu osoby stanowi nie tylko walor aksjologiczny
wyróżnienia osoby względem innych bytów, lecz również sposób identyfikacji osoby. W Humanizmie
integralnym pojawia się określenie: „osoba to wszechświat o naturze duchowej obdarzony wolnością wyboru i
stanowiący tym samym całość niezależną wobec świata”. (Tamże, s. 7)
Sartre: człowiek nie jest niczym zdeterminowany, ograniczony i wszystko, co czyni może nadać własny sens
człowiek sam przed sobą może uznać, czy jest wolny czy nie (nawet będąc w więzieniu).
Podkreślając uczestnictwo człowieka w niematerialnym sposobie bytowania jego duchowość J. Maritain wiąże
z nią najwyższą godność osoby ludzkiej przewyższającą cały świat materialny. Ten aksjologiczny wyrażony
poziom doskonałości osoby i człowieka zarazem nie pozwala jej podporządkować jakimkolwiek instytucjom
publicznym (społecznym czy politycznym) ani innym zbiorowościom. Nie stanowią one wartości doskonalszej
niż osoba.
O doskonałości osoby świadczy również jej autonomia. Człowiek jako osoba mimo że podlega oddziaływaniom
o charakterze materialnym jest niezależny duchowo w wyborze kierunku swojego działania. Osoba ludzka,
rozumna i wolna, jest ponadto bytem samoistnym i podmiotem, co nie pozwala jej na traktowanie jej jako
części czegoś, jakiejś całości czy wprost części społeczeństwa. Uczestnicząc w świecie ducha człowiek jest
osobą, a z kolei uczestnicząc w świecie materii jest jednostką. Człowiek jako jednostka podlega prawom
przyrody, prawom społecznym, prawu naturalnemu i stanowionemu.
Maritain wykorzystując odróżnienie osoby i jednostki, aby na tej podstawie antropologicznej podjąć w filozofii
społecznej i politycznej krytykę indywidualizmu i totalitaryzmu. Oba rozwiązanie przeciwstawnie i skrajnie
postrzegają człowieka. W indywidualizmie wszystkie prawa mają chronić jednostkę, a w totalitaryzmie
jednostka jest tylko częścią społeczeństwa. Błędem totalitaryzmu jest odwrócenie hierarchii dóbr i postawienie
dóbr doczesnych ponad dobrami duchowymi. Koncepcja człowieka i osoby stanowi punkt odniesienia dla
krytyki szeroko ujętej kultury współczesnej.
Wykład
20.03.2014 i 27.03.2014
Koncepcja osoby wg M. Gogacza
Autor ten jest twórcą odmiany tomizmu egzystencjalnego, którą sam nazwał tomizmem konsekwentnym.
Problematykę osoby przedstawił w wielu swoich publikacjach, np.: „Wokół problemu osoby”, „Człowiek i jego
relacje”, „Elementarz metafizyki” i wielu innych. Antropologia i teoria osoby w jego ujęciu jest metafizyką
szczegółową. Ich przedmiotem jest realny byt poznawany dzięki relacji poznania. Profesor zwraca uwagę, aby
nie wychodzić od pojęć, teorii, idei, ponieważ wtedy antropologia straciłaby swój przedmiotowy charakter i
stawała się metanauką.
Akt istnienia bytu osobowego i zaktualizowana przez niego w człowieku intelektualność czynią go bytem
osobowym i samodzielnym w dużym stopniu samowystarczalnym. Każdy byt, w którym są akt istnienia i
intelektualność jest osobą; w jego istocie jest materia, mamy do czynienia z osobą ludzką. Samoistne istnienie
wraz z intelektualnością na sposób pryncypium, a niezaktualizowanego skutku to osoba boska.
Godność osoby przejawia się także w tym, że może tworzyć relacje i jeżeli tworzy je z bytem osobowym, tworzą
one również relację osobową.
Własności transcendentalne – realność, odrębność, jedność, prawda, dobro, piękno.
Na tych własnościach są nabudowane relacje osobowe:
Miłość – polega na życzliwym współprzebywaniu osób
Upodobanie (complacentia) – dominuje uobecnienie się istnienia, odpowiedniość osób ich istnieniu i
istocie
Miłość pożądania – wyższy poziom upodobania istnienia i ciała.
Pełna miłość (dilectio) – upodobanie osoby ze względu na jej istnienie, ciało i duszę. Pełna miłość
wyrażająca się w służeniu osobom dla ich dobra.
Etapy miłości:
A. Przyjaźń – wierność i zaufanie tak duże, że nie wywołuje niepokoju, że nastąpi rozstanie, natomiast
raduje spotkanie i obecność.
B. Miłość jako troska o dobro dla drugiej osoby (caritas) jest bezinteresowna, nie oczekuje
wzajemności, jest ofiarna, wyrozumiała, wybaczająca, zawsze chroniąca. Jest tak spokojna, że
traktuje się ją jako należne odniesienie.
C. Miłość powiązana z cierpieniem (amor) – druga osoba jest wsparciem, stałą pomocą. Nieobecność
sprawia cierpienie. Jest to też typowa miłość człowieka do Boga wyrażająca się w tęsknocie.
D. Miłość Boga do człowieka (agape) – całkowicie bezinteresowna. Bóg może spowodować
nieutracalne trwanie tej miłości.
Relacja wiary opartej na prawdzie – przejawia istnienie wraz z istotą. Otwarcie się osób na siebie jest bardzo
ważne. Wiara wywołuje odniesienie do drugiej osoby odbieranej jako prawda i dobro. Osoba wnosi w nas to,
czym jest. Nadzieja wyraża się w oczekiwaniu, że cała osoba oddziałująca dobrem zostanie obdarzona
życzliwością i zaufaniem; jest oczekiwaniem, że obecność drugiej osoby będzie dostępna, akceptowana w całym
jej istnieniu i istocie. Jest swoistą potrzebą trwania w relacji miłości i relacji wiary. Trwanie relacji osobowych
jest podstawą budowania humanizmu, gdy łączą człowieka z Bogiem stanowią religię. Relacje osobowe są
dwustronne i symetryczne. Treści tych relacji powinny być dostosowane do podmiotu i kresu relacji.
Tematyka relacji osobowych staje się również zagadnieniem etyki, pedagogiki, a nawet prawa.
Godność osoby jest celem pomocy charytatywno-humanitarnej. Ontyczne ujęcie człowieka w ramach filozofii
klasycznej określa człowieka jako realnie istniejący i byt jednostkowy duchowo-cielesny. Człowiek jako byt
osobowy podmiotuje relacje, których podmiotami są przejawy istnienia w istocie tego bytu, nazywane także
własnościami istnieniowymi bądź transcendentalnymi czyli powszechnobytowymi (występującymi w każdym
bycie stosownie do tego jakie posiada on istnienie i istotę).
Ze wspomnianych własności istnieniowych dla powstania relacji osobowych ważne są realność, prawda, dobro
jako podmioty relacji osobowych. Powstanie i trwanie relacji osobowych jest cenne dla zaktualizowania w pełni
człowieczeństwa, a więc i spełnienia zarazem swej osobowej doskonałości. Relacje osobowe są dla nas
konieczne. Potrzebujemy ich i je cenimy. Są dla nas największymi wartościami. Możemy podkreślić, że osobę
stanowi osobowy akt istnienia oraz występująca w istocie bytu intelektualność. Istnienie bytu osobowego jest
niepowtarzalnym aktem istnienia, ponieważ aktualizuje intelektualność i zarazem z nią jest powodem
wyjątkowości osoby w porównaniu z innymi bytami. Godność osoby jest jej własnością aksjologiczną jest
wartością, tzn. stanem osoby, jej propozycją wobec innych bytów. Jest stanem rozpoznawalnym przez intelekt.
Osobę należy rozumieć jako istniejący byt jednostkowy o intelektualnej istocie, w obszarze której mogą być
podmiotowane relacje osobowe jako specyficzne tylko dla osób – wzajemne więzi oparte na realności,
prawdzie i dobru.
W filozofii realistycznej ważne jest uwyraźnienie faktu, że o człowieku jako osobie stanowią dwa elementy
strukturalne: istnienie i rozumność. Istnienie przejawia się w relacjach miłości, wiary, nadziei. Rozumność
przejawia się w poznaniu intelektualnym i wolnych decyzjach. Godność osoby ludzkiej wyraża się w
kierowaniu do człowieka jako do dobra, którym jest bytowa struktura człowieka bądź każdy z jej elementów.
Dobrem jest:
Bytowa struktura, istnienie i istota, przejawy istnienia i istoty
Przejawy istnienia i istoty i spowodowane przez nie relacje osobowe.
Intelekt usprawniany wiedzy i mądrości.
Wola usprawniona wolności i prawości, czyli wierności dobru
Życie, zdrowie duszy i ciała
Tworzenie wspólnoty z osobami, które są biedne, ubogie, niepełnosprawne, ponieważ ani przez chwilę
nie przestają być osobami.
Dobra godne osoby ludzkiej chronimy działaniami intelektu i woli. Gdy prawda o strukturze bytowej człowieka
jako osoby jest rozumiana i ważna dla człowieka, to człowiek zawsze będzie chronił życie od poczęcia do
naturalnej śmierci. Człowiek będąc bytem osobowym może nawiązywać relacje z każdą osobą, a także z Osobą
Boską. Relacje, które zachodzą pomiędzy ludźmi kierują nas do humanizmu, a relacje osoby ludzkiej z Osobą
Boską kierują nas do religii. Wartość relacji osobowych powinna skłaniać człowieka do chronienia struktur
społecznych, takich jak małżeństwo, rodzina, które bez tych relacji nie powstaną. Tutaj bardzo ważną rolę
odgrywa prawo naturalne. Na podstawie tego prawa możemy wskazać, kim jest osoba. Pod groźbą sankcji
chroni ono istnienie każdego człowieka, zdrowego czy chorego, czy jest biedny czy niepełnosprawny. Autorem i
autorytetem prawa naturalnego jest Bóg, który jest stwórcą natury przez sam akt stworzenia bytu, a nie w jakiś
inny specjalny czy dodatkowy sposób.
Godność jest bardzo ważna dla człowieka, który jest osobą i była ona przedmiotem szczególnej troski Jana
Pawła II, który wielokrotnie wskazywał i akcentował jej ważne aspekty głosząc, że „człowieka trzeba miłować,
dlatego, że jest człowiekiem; trzeba wymagać dla niego miłości ze względu na szczególną godność, którą
posiada. Godność jest zawarta w istocie każdej kobiety, każdego mężczyzny, każdego dziecka.”
„Dla mnie jesteście przede wszystkim osobami ludzkimi, bogatymi tą niezmierną miłością, jaką daje wam bycie
osobą, bogatymi własnym obliczem, z jakim Bóg każdego stworzył jedynym i niepowtarzalnym.” Tak mówił
papież do najbardziej nieszczęśliwych, a najbardziej przez swoją sytuację zepchniętych na margines
normalnego życia w społeczeństwie – do trędowatych. (św. Matka Teresa z Kalkuty i praca z trędowatymi w
Indiach)
Znane są przykłady deptania godności człowieka, rodziny, praw ludzkich, całych społeczeństw i narodów.
Ogromny wzrost zainteresowania człowiekiem widoczny w okresie powojennym, wyrasta także na gruncie
okropnego deptania jego godności w szczególności w okresie wojny. Szacunek i uznanie godności innego
człowieka winno stać się celem nadrzędnym. Musimy stać się szczególnie wrażliwi na każde ludzkie cierpienie i
niedolę, na każdą niesprawiedliwość i krzywdę szukając, w jaki sposób praktycznie jej zaradzić. Wszyscy mamy
to samo istnienie, duszę i ciało. We wszystkich z nas funkcjonują przejawy istnienia. Na przejawach istnienia
budujemy relację miłości, wiary i nadziei. Wszyscy mamy intelekt i wolę, a także fizyczne doskonałości, np.
kolor skóry, wzrost, kształt. Zdarzają się jednak zakłócenia w obszarze przejawów duchowo-cielesnych.
Niekiedy ktoś nie przejawia w pełni swego intelektu lub woli, wzrostu, kształtu, ruchu, słuchu, dotyku. Z punktu
widzenia tego, ze wszyscy jesteśmy ludźmi, jesteśmy osobami, te zakłócenia niczego nie zmieniają. Nasze
istotne wyposażenie bytowe w wypadku każdego człowieka jest takie samo. Wspomniane braki nie zmieniając
naszej ludzkiej i osobowej istoty zmieniają nasze miejsce w kulturze. Z punktu widzenia kultury jako sumy tego,
co wytworzone, możemy mówić o niepełnosprawności. Czasami ktoś nie może wyrazić swych myśli ani
podejmować decyzji. Ktoś nie operuje ruchem lub wzrokiem, słuchem czy dotykiem. Trzeba sobie zadać
pytanie, co wynika z tego dla powiązań z innymi ludźmi, co wynika dla nas lub kim są dla nas niepełnosprawni.
Zawsze są dla nas apelem o humanizm, o spojrzenie na nich jako na osoby, o wyraźniejsze wiązanie się z nimi
miłością, wiarą i nadzieją. Niepełnosprawni są więc lekcją humanizmu, dopominaniem się, abyśmy kierowali
się w kulturze miłością, wiarą i nadzieją. Są skłanianiem nas do wewnętrznej przemiany, gdy odnosimy się do
niepełnosprawnych jako do osób, to dążymy do pełnego humanizmu. Niepełnosprawni są tylko kimś o
nietypowej urodzie, nietypowych zachowaniach. Poza tym są osobami, które uczą nas kierowania się w życiu
miłością. Fizyczna niepełnosprawność liczy się tylko w kulturze zorientowanej na wytwarzanie rzeczy. W
kulturze zorientowanej na życie duchowe i humanizm niepełnosprawność fizyczna staje się drugoplanowa.
Niepełnosprawność, kalectwo to nie tylko rezultat wojen, ale niepełnosprawność dzieje się także w naturalny
sposób, np. powodzie, katastrofy, nieprzewidywalne wydarzenia. Jednak we wszystkich tych przypadkach, czy
to wojna prowadzona przez wojskowych, czy innego rodzaju walka (ludzie przeciwko ludziom) może pojawić
się straszliwy zespół skutków postaci spowodowanego kalectwa, a więc świadomie zadawanej niesprawności
drugiej osoby. Takie działania zaprzeczają u atakujących rozumieniu godności osoby i to w odniesieniu do
drugiego człowieka jak i do osoby Boga. Tutaj jawi się szczególnie trudny problem dla biorących udział tzw.
wojny sprawiedliwej, a więc chroniących swoje wspólnoty i mienie przed atakiem i grabieżą dokonywaną przez
innych ludzi. Po obu stronach pojawiają się wtedy bezpośrednie skutki kalectwa, niepełnosprawności, jak i
pośrednie skutki postaci pozabijanych członków rodzin, całych rodzin, niszczeniu innych wspólnot, niszczeniu
powiązań osobowych tego wszystkiego, co powoduje przedwczesna śmierć lub kalectwo wielu osób.
Wykład
03.04.2014 nie było zajęć
Wykład
10.04.2014
Istnieją grupy, które wywierają na człowieka najbardziej wyrazisty wpływ i są dla niego podstawową grupą,
pewną grupą odniesienia. Wszystko to pozwala wskazać na istotny element struktury, która wyznacza
postępowanie człowieka. Grupa, którą określa się grupą odniesienia ma wpływ na kształtowanie się
postępowania człowieka wobec niej. Ważna jest postawa jaką człowiek przedstawia wobec grup odniesienia.
Postawa jest określana poprzez takie elementy jak:
Element poznawczy – jest to wiedza o przedmiocie postawy
Element emocjonalny – gotowość do pozytywnej lub negatywnej reakcji na przedmiot
Element behawioralny – gotowość do określonych zachowań wobec przedmiotu
Postawa wobec grupy odniesienia może być różna – kierunek reakcji za i przeciw:
Wynika on z faktu, że człowiekowi może podobać się określony przedmiot lub podobają się inne
przedmioty;
może reagować na przedmiot pozytywnie bądź negatywnie.
Intensywność – jest to pewne natężenie, które może w różnoraki sposób występować wobec
przedmiotu.
Wielość różnych postaw, emocji powoduje, że u człowieka następuje zmiana postawy kierunku pewnej
harmonii, która wyraża się w tym, że przedmiot oceniany pozytywnie generuje pozytywne reakcje,
emocjonalne, wzrasta zainteresowanie danym przedmiotem. Silne reakcje emocjonalne, które są
wyzwalane przez przedmiot przysuwają się w kierunku zainteresowania się danym przedmiotem.
Można posiadać różną postawę, różną wiedzę o danym przedmiocie oraz różne emocje, które kierują
postępowaniem człowieka. Wraz z różnorodną wiedzą na temat wzajemnego oddziaływania na siebie
człowieka i grup odniesienia daje się zauważyć pewną trwałość oraz zaczyna się pojawiać harmonizacja
postaw. Występuje pewna trudność, otóż konkretna sytuacja powoduje, że zadania, przed którymi staje
człowiek, nie zawsze mogą w jednakowym stopniu zostać spełnione.
Człowiek będący podmiotem wszystkich działań posiada własny światopogląd. Jest to ogólny pogląd na świat.
Zawierają się w nim różne hierarchie wartości, postawy, normy, zagadnienia sensu życia, relacji osobowych, itd.
Światopogląd każdego człowieka musi być przez niego weryfikowany pod kątem relacji do drugiego człowieka,
który zawsze jest podmiotem również w różnorodnych światopoglądach.
Ważnym zagadnieniem jest również społeczna osobowość, która wyznaczona jest stosunkiem człowieka do
różnych grup i ról, jakie człowiek musi spełnić w społeczeństwie i określonych grupach społecznych. Społeczna
osobowość kieruje się do wartości, które wskazują życie człowieka i na rolę człowieka w społeczeństwie oraz
stosunek do konkretnych norm.
Kolejnym zagadnieniem kształtowania się hierarchii wartości jest rola kultury, która jest niezbywalnym
elementem różnorakich społeczeństw. Jeżeli większość społeczeństwa akcentuje i przyjmuje te same wartości
to powinna one bezwzględnie akceptować podmiotowość osoby ludzkiej, zachowywać się w taki sam sposób,
wyznaczać te same wartości i umożliwiać to przewidzenie pewnych określonych zachowań.
Transcendencja człowieka w świecie
Każdy człowiek jest odrębnym indywiduum zamkniętym wewnętrznie, a zarazem jest kimś nie tylko otwartym
w swym działaniu na to, co zewnętrzne, ale przede wszystkim każdy człowiek jest w rozwoju swych możliwości
i zaspakajaniu podstawowych potrzeb powiązany istotnie z innymi ludźmi na zasadzie podobieństwa natur i
przynależności do tego samego typu wewnętrznego, świadomego życia. Na zewnątrz siebie znajduje warunki i
cele swojego życia, istnienia i działania.
Człowiek a przyroda
Człowiek tym się m.in. różni np. od zwierząt, że nie tylko opanowuje przyrodę w granicach bez porównania
szerszych niż jest to dostępne dla zwierząt, a nawet ją przekształca (zwierzęta tego nie potrafią) i
przystosowuje dla/do swych potrzeb i wymogów, ale nadto wytwarza sobie zupełnie nową rzeczywistość.
Rzeczywistość raz wytworzona stanowi ona później znamienny składnik otaczającego go świata. Z jednej
strony człowiek czuje się bardzo obcy temu wszystkiemu, co go otacza niezależnie od niego i przeżywa sytuację
pozbawienia wszelkiej pomocy i traci zaufanie do losu. Z drugiej zaś strony czuje się w swej autonomicznej
istocie czymś wyżej stojącym od przyrody i czymś o tyle szlachetniejszym od procesów czysto fizycznych lub
tego, co dzieje się w zwierzętach, że nie może poczuć się do ścisłego związku z przyrodą i żyć w jej obrębie w
jedności z nią będąc całkowicie szczęśliwym.
Człowiek żyje w świecie odmiennym od natury i prawie całkiem zapomina, że u podłoża całej nowej
rzeczywistości kryje się natura obojętna na wszelką wartość i nieczuła na nieszczęście i niedolę człowieka.
Człowiek staje się teraz osobą, która odgrywa pewną rolę w ludzkim świecie i która zdaje się mieć w nim
samym podstawę swej autonomii i wolności.
Transcendencja człowieka ujawnia się przede wszystkim w fakcie, iż w świecie podmiotów-rzeczy pojawia się
podmiot-osoba. Osoba ludzka nie jest pasywnym podmiotem-narzędziem, lecz podmiotem – celem i kresem
działania.
Ludzkie „JA” to autonomiczny podmiot i realizator świadomych działań. Jest to podmiot decydujący o sobie.
Cechy te wyodrębniają człowieka z kręgu świata roślinno-zwierzęcego kreowanego mechanicznie prawami
przyrody.
Filozofia nowożytna i współczesna, mimo wielu dyskusyjnych twierdzeń, trafnie wyakcentowała rolę
podmiotu. Np. Kartezjusz ludzkie „JA” uczynił punktem wyjścia na płaszczyznę filozofii. Karol Jaspers
podkreślił, że jedynie człowiek może z pełnym uzasadnieniem powiedzieć: „Ja jestem”.
Podmiotowy charakter natury ludzkiej stanowi pierwsze fundamentalne źródło swej transcendencji. Człowiek
dlatego jest podmiotem, ponieważ jest bytem osobowym. Osoba jest tym, co jest najdoskonalsze w całej
przyrodzie; ona jest ostateczna podstawą jego bytu jak też istnienia jego dzieł. Istotą aktywności twórczej
człowieka oraz stosunek, jaki zachodzi między światem wytworzonym przez człowieka a przyrodą stanowi
sens i sposób istnienia jego dzieła znajdującego oparcie w przyrodzie.
Człowiek zmienia przyrodę i nadaje jej zarazem pewien sens, tworzy dzieła różniące się w swej istocie od tego
wszystkiego, co znajduje się w świecie, jako twór ducha; tworzy dzieła sztuki – literatury, muzyki; stwarza
naukę, filozofię, religię, a także historię samego siebie i ludzkości. Ustanawia tym samym swoją ojczyznę; życie
jego zaczyna mieć jakieś zadanie i cel; nabywa pełnego sensu i znaczenia, którego by nie miało w swej
pierwotnej naturze. Życie to staje się odpowiedzialne.
Twory kultury wytworzone przez człowieka nie stanowią niczego więcej jak tylko pewnego rodzaju cień
rzeczywistości będąc jedynie tworami czysto intencjonalnymi. Noszą one na sobie tylko pozór istnienia, który
charakteryzuje wszelkie duchowe dzieła człowieka jak dzieła sztuki i rozmaite twory kultury ludzkiej bez
względu na to, czy są dziełami poszczególnego człowieka czy też całej ludzkości.
Specyfiką ludzkiej osoby nie jest posiadanie (mieć), lecz nowy sposób istnienia (być). Człowiek to nie coś, lecz
ktoś. Jest to ktoś osobowy, nadrzędy względem własnych działań oraz za nie odpowiedzialny. Osoba
urzeczywistnia się w pełni poprzez życie psychiczno-duchowe przekraczające domenę materialno-biologiczną.
Człowiek jako podmiot myślenia i autonomiczne źródło działania jest urzeczywistniony ontycznie, co różni go
od zewnętrzno-mechanicznego trwania bytu w materialnych. Akcentował to Max Scheller wskazujący na
wyjątkowy status człowieka we wszechświecie.
Duchowa struktura człowieka sprawia, iż można mówić o jego nieskończoności oczywiście tylko wirtualnej.
Ludzka świadomość jest różna oraz nadrzędna względem biologicznych i psychicznych procesów, dlatego „JA”
należy interpretować jako czynnik ontyczny. Wiele nurtów filozoficznych zastępuje ten aspekt ludzkiej natury
redukując człowieczeństwo do roli sumienia, przeżyć i aktów.
Wykład
15.05.2014
CZŁOWIEK TRANSCENDUJE CZAS
trwałość ludzkiego Ja osobowego uwidacznia wyraźnie transcendencję człowieka; łączy się
z tym zagadnienie, problem sposobu ludzkiego istnienia w czasie
byty pozaludzkie – nie wyłączając zwierząt – są całkowicie pogrążone w chwili obecnej, tylko nią żyją i ona
jedynie się liczy
człowiek także istnieje w czasie; byty ludzkie ulegają czasowi i poprzez proces starzenia się
i biologiczną śmierć; równocześnie jednak człowiek potrafi transcendować czas dystansując się od
niego psychicznie – dokonuje się to w różnorodny sposób
w życiu człowieka przeszłość nie jest całkowicie unicestwiona
poszczególne akty istniejące w różnych momentach czasu łączą się z historią ciągłą ludzkiego życia;
w wyniku tego człowiek żyje nie tylko teraźniejszością, lecz także przeszłością bliższą i dawną;
teraźniejszość ludzkiego Ja przewyższa aktualną skalę doznań i przeżyć i w tej sytuacji ważna jest również
przeszłość
człowiek posiada „obecność totalną” w czasie łącząc integralnie przeszłość, teraźniejszość
i przyszłość; w ten sposób ludzka egzystencja przekracza czas i jego wymiary
człowiek jest bogaty duchową historią własną i społeczeństwa, dlatego jego decyzje wybiegają daleko w
przyszłość
życie człowieka rozwija się w czasie, lecz równocześnie poprzez akty intelektualnego poznania oraz decyzje
woli ustawicznie przełamuje bariery czasu
czas nieubłagalnie osłabia biologiczne Ja człowieka, ale zarazem jego Ja wewnętrznoduchowe ciągle
przekracza granice czasu i historii, tak więc ludzka osoba jest transcendentna względem czasu i jego
ograniczeń,
w
wyniku
czego
narasta
w
niej
tęsknota
za
wiekuistością
i absolutem
ludzka natura jest wprawdzie zdeterminowana, ale aktualizuje się i dopełnia dopiero w działaniu
działania zwierząt są związane z domeną biologiczną
działania ludzkie opierają się na osobowym charakterze podmiotu
świadome działanie człowieka, w strukturze którego znajdują się intelekt i wola są autonomiczne w
płaszczyźnie witalno-wegetatywnej
człowiek, który jest skończony w swych działaniach oraz inspiracjach wychodzi poza siebie, przekracza
widzialną rzeczywistość, poszukuje wartości absolutnych
TRANSCENDENCJA CZŁOWIEKA DZIĘKI WŁADZOM POZNAWCZYM (zmysłowo-intelektualne) I
POŻĄDAWCZYM (pożądanie przedmiotu/osoby)
najpierw poznajemy strukturę człowieka za pomocą zmysłów i intelektu, a potem dopiero możemy się do
niego jakoś odnieść, następuje działanie wolitywne
w świecie ludzkim kształtuje się sytuacja, w której dominuje element poznania, na terenie którego wiodącą
rolę odgrywa poznanie intelektualne
Pascal zwrócił uwagę na 2 istotne funkcje intelektualnego poznania człowieka:
1) wewnętrzną jest ono świadomością własnej egzystencji
2) zewnętrzną pozwalającą na intencjonalne ujęcie otaczającego nas świata
ontyczna (ontologiczna) niematerialność procesu umysłowego poznania umożliwia otwarcie się na świat
zewnętrzny w całej jego wielkości
człowiek to duch w świecie materii, dlatego nie zaprzestając kontaktów z otaczającym go kosmosem
poszukuje rzeczywistości niematerialnej i nieskończonej
poszukiwanie transcendencji jest tym silniejsze, że refleksyjne uświadomienie sobie własnej egzystencji
domaga się wykrycia jej egzystencjalnego sensu
każde poznanie zmysłowe jest otwarciem się na świat zewnętrzny
zwierzęta posiadając tylko poznanie zmysłowe nie mogą przekroczyć barier świata materialnego
człowiek dzięki władzy intelektu transcenduje świat; poznanie intelektualne, choć w pierwszym rzędzie
dotyczy świata materii, realizuje się w wymiarze niematerialnym; poszczególne akty poznanie umysłowego
dotyczą konkretnych bytów skończonych, równocześnie jednak w jego naturze zawiera się potencjalna
nieskończoność
poznanie intelektualne nie zadawala się znajomością bytów widzialnych, ale szuka granic wszechświata,
pyta i jego ostateczne przyczyny
przedmiotem poznania ludzkiego nie są wyłącznie byty materialne, ponieważ tworzy on również
pojęcia bytów niematerialnych (duszy i Boga); interesuje się domeną niematerialnych wartości
(estetycznych, etycznych) oraz dostrzega relacje pomiędzy różnego rodzaju bytami
człowiek dzięki intelektowi potrafi wykrywać wewnętrzną naturę rzeczy, pyta o sens świata i sens własnego
Ja
istotna funkcja intelektu wpleciona jest w osąd poznawczych przedmiotów i analizowanych problemów,
konsekwencją
czego
jest
postawa
dystansu
względem
zewnętrznego
świata
– takiego dystansu brak zwierzętom, które nie wyróżniają swego Ja w kontekście oglądanego świata
możliwość krytycznej oceny pozwala przewidywać przyszłość, w pewnej mierze nawet ją kształtować
druga centralną formą ludzkiego dynamizmu jest aktywność, która związana jest z płaszczyzną pożądawczo-
wolitywną
cechą specyficznie ludzką jest zdolność samostanowienia i wskazuje ona na transcendencję osoby ludzkiej
Wykład
21.05.2014
Wolność transcendencją człowieka
Wolność bytowa rozumiana jako możność wyboru jest niezbywalnym atrybutem człowieczeństwa. Na jej
istnienie wskazuje wewnętrzna autonomia człowieka wobec własnych działań i decyzji. Ludzką osobę
charakteryzuje samoposiadanie (w tym wyraża się także wolność człowieka – jeśli rozpoznał rzeczywistość, to
może on o sobie decydować). Człowiek może być posiadany jedynie przez samego siebie. Jest on zawsze
podmiotem, dlatego nie może traktować ani siebie ani innych ludzi jako przedmiotu, jako rzeczy. Człowiek nie
może być traktowany instrumentalnie.
Samoposiadanie jest podstawą samostanowienia i samoopanowania. Wolność to zdolność samotworzenia
siebie i twórczego przekształcania. Człowiek doświadcza swej wolności i przeżywa ją w poczuciu
odpowiedzialności za siebie oraz innych ludzi. Człowiek musi przyjąć na siebie odpowiedzialność płynącą z
wewnętrznej wolności. Bez wolności nie byłyby sensowne ani możliwe wartości etyczne, nie byłoby zasadną
rzeczą rozgraniczać dobro i zło. Bez wolności niemożliwe byłoby wychowanie i samowychowanie pozbawione
racjonalnych podstaw. Odpowiedzialność bez wolności byłaby nonsensem i fikcją.
Wolność człowieka jest źródłem transcendencji z dwojakiej przyczyny. Po pierwsze samoposiadanie i
samostanowienie jest wyjściem człowieka poza ramy materii. Tylko człowiek jest ontycznie uzdolniony do
wyboru siebie. Dzięki wolności woli przekracza materialny horyzont. Przed człowiekiem otwiera się
nieskończoność. Tutaj dostrzegamy następne źródło transcendencji człowieka związane z przedmiotem jego
woli. Dążenia człowieka związane z funkcjonowaniem intelektu i woli nakierowane na dobro, które jest
obiektywne. Wola stawia cele generalne, wyższe niż świat materialny i domenę popędów. Przedmiotem woli
człowieka są więc również wartości absolutno-transcendentne. Transcendencja ludzkiego przedmiotu,
ludzkich dążeń wskazuje na transcendencję podmiotu-osoby. Człowiek posiada status ontyczny we
wszechświecie. Osoba ludzka zawierając materialne ciało jest cząstką kosmosu, zarazem posiadając duchowe
„ja” przekracza ramy materialnej rzeczywistości. Tylko istota rozumna i wolna potrafi rozpoznawać świat,
rozwijając go oraz do pewnego stopnia kierować nim. Człowiek poprzez swe działania nie tylko przemienia
rzeczy i społeczność, lecz doskonali również samego siebie. Samotranscendencja człowieka to ustawiczne
przekraczanie teraźniejszości, aktualnych stanów posiadania, horyzontów przyrody i materii. Człowiek jest
wiecznym poszukiwaczem wartości, również wartości absolutnej. Jest odpowiedzialny za świat, ale i jest
transcendentalny wobec niego. Etapem docelowym osoby ludzkiej może być jedynie absolut, dopełnieniem
miłości ludzkiej jest miłość Boga. Samotranscendencja ludzkiej osoby wyjaśnia się najpełniej w relacji do
transcendencji Boga.
Św. Jan Paweł II „Osoba i czyn”
Karol Wojtyła wskazuje na różne znaczenia terminu transcendencja.
1. Związane z metafizyką, z filozofią bytu wyraża się w transcendentaliach, które zawierają najbardziej
ogólne określenia rzeczywistości, takie jak:
a. Byt
b. Prawda
c. Dobro
d. Piękno.
Karol Wojtyła tak pisze:
Żadne z tych określeń nie pozwala się ująć w ramy definicji, wskazującej najbliższy rodzaj i różnicę
gatunkową danej rzeczy. Każde z nich bowiem przekracza swą treścią wszelkie gatunki oraz rodzaje,
wedle których ujmujemy i określamy przedmioty znanej nam rzeczywistości.
2. Związane jest z teorią poznania, czyli wedle autora tzw. filozofią świadomości. Wymienia dwa rodzaje
transcendencji:
I.
Przekraczanie granicy podmiotu ku przedmiotowi czyli intencjonalność. Można ją określić jako
transcendencję poziomą.
II.
Transcendencja pionowa, która wyznacza nadrzędność własnego „ja” poprzez
samostanowienie.
Karol Wojtyła skupia się na transcendencji pionowej, ponieważ rozważa przede wszystkim transcendencję
osoby w czynie. W transcendencji pionowej ujawnia się osoba w czynie, w której objawia się w sposób
doświadczalny sama rzeczywistość osoby i jej struktura. Transcendencja pionowa skupia się na doświadczeniu
„człowiek działa”. Jest to struktura osoby, gdyż ten, kto działa, jest osobą, weryfikuje się jako ktoś, kto ma
szczególną zdolność i moc samostanowienia.
„Człowiek jest nadrzędny w stosunku do siebie samego i swego dynamizmu. Z nadrzędności tej wynika
samopanowanie i samoposiadanie. Tylko temu, kto odznacza się strukturą samoposiadania i samopanowania,
przysługuje się określenie „ktoś”. przysługuje mu ono zarówno wówczas gdy odznacza się nią aktualnie i
potencjalnie. Już więc w chwili poczęcia człowiek jest kimś.” (s. 164)
Człowiek jako byt moralny
Rozpatrując człowieka od strony struktury bytowej na podstawie aktów osobowych, można stwierdzić, że
człowiek jest jednym, niepodzielnym i samoistnym bytem. Podstawą takiego ustalenia jest fakt, iż akty
intelektualno-wolitywne są działaniami konkretnego człowieka wykonywany odpowiednio w zdeterminowany
przez niego sposób. Ludzkie działanie jest indywidualnym i niepowtarzalnym odtworzeniem osobowości
jednostki i jej sposobu istnienia. Oprócz tego człowiek jako „ja” jest jedynym podmiotem odpowiedzialnym za
swoje czyny. Od strony funkcjonalnej jedność bytowa osoby ujawnia się, gdy zaangażowane są władze
działania, czyli intelekt i wola. Współgranie tych dwóch władz pozwala osobie na samoświadome w pełni
celowe działanie. Akty te nazywane są decyzjami. Podejmując decyzję człowiek wyraża autonomię swojej osoby
ponieważ jest ona autorem swoich działań. Człowiek rozwija swą autonomię poprzez rozwój intelektualnego
poznania i wyboru właściwego dobra, oraz związanego z nimi zdolnością podjęcia odpowiedzialnej decyzji, w
której dobro jest celem dążenia. Poprzez te akty odnoszące się do jakiegoś przedmiotu, osoba poznaje prawo
naturalne, które ma charakter sądu praktycznego, który brzmi: „dobro należy czynić”. Afirmując przedmiot jako
dobro, osoba akceptuje prawo, dlatego można powiedzieć, że prawo to jest w rozumnej naturze ludzkiej osoby i
aktualizuje się przy afirmacji przedmiotu. Człowiek stosując w momencie wyboru prawo naturalne do swej
osoby i sytuacji nadaje sobie sam prawo, które jest również prawem innych osób. Akceptacja prawa
naturalnego, w aktach decyzji jest niezbędna do rozwoju ludzkiej osoby. Człowiek z natury dąży do poznania
prawdy i umiłowania dobra. Skłonność ta nazywa się pożądaniem prawym ludzkiej woli, która kieruje
intelektem praktycznym w stronę dobra. Tylko prawość woli gwarantuje podejmowanie decyzji moralnie
dobrych, kształtuje się ona z prawością decyzji osoby. Dlatego poprzez bezustanne dokonywanie konkretnych
realnych wyborów jest ona czymś dynamicznym. Szczegółowe rozpatrzenie sądu, że dobro należy czynić, a zła
unikać, które jest wyrazem prawa naturalnego, powoduje, iż pojawiają się podstawowe nakazy moralne, które
kierują człowiekiem przy realizowaniu tego dobra. Ten zespół moralnych zasad pomaga człowiekowi w sposób
zgodny z prawdą i dobrem.
Sąd wyrażający prawo naturalne oraz zasady moralne, które objawiają funkcję intelektu praktycznego,
formalnie jako elementy autodeterminacji występują wcześniej od woli i jej prawości, które są determinowane.
Akty intelektu to pierwsze podstawowe elementy życia moralnego, które ujawnia się w ludzkich decyzjach.
Wykład
29.05.2014
Prawość woli, która jest naturalną skłonnością do rzeczywistego dobra, pozwala łatwiej funkcjonować
intelektowi praktycznemu przejawiającemu się głównie w płaszczyźnie poznawczej. Prawość woli poprzez
dobro rzeczywiste kieruje się do dobra zasadniczego, które jest wolne od jego użytkowych czy estetycznych
ocen. Wola przybliża intelekt do dobra. Sama moralność jest relacją zgodności lub niezgodności ludzkiego
czynu, który to czyn składa się z decyzji i postępowania praktycznego z dobrem moralnym. Jest to relacja
transcendentalna (powszechnobytowa), która nie może mieć miejsca bez ludzkiego czynu i decyzji. Dlatego
każda decyzja oraz dobrowolny i świadomy uczynek jest moralnie pozytywny lub negatywny. Ludzką
moralność reguluje sumienie, rozum praktyczny, który nakazuje reguły postępowania w konkretnych
przypadkach. Reguły te opierają się na strukturze przedmiotu będącego dobrem, ale regułą dostateczną jest
absolut będący gwarantem prawidłowych skłonności ku rzeczywistemu dobru. Ludzka decyzja jest istotą
moralności, ponieważ podejmuje ją rozum w stosunku do dobra, które realizuje wola.
Przedmiotowy układ rzeczy
Żaden porządek, w tym również ten moralny, nie jest dla człowieka możliwy do osiągnięcia, jeśli nie ma
odniesienia do przedmiotowego układu rzeczy, ponieważ istota ludzka rodzi się i żyje w środowisku
przyrodniczo-społecznym. Dlatego przedmiotowy układ rzeczy jest niezbędnym kontekstem decyzji moralnych
i jednocześnie obroną przed subiektywizmem moralnym. Zarówno istnienie poszczególnych bytów wzięte
analogicznie oraz współmierna do istnienia ich treść, są dla nas poznawalne i zrozumiałe. Poznajemy byty,
kiedy wyrażają się one w formie pierwszych zasad, to znaczy tożsamości, niesprzeczności, racji bytu i
celowości. Jeśli zasady te umożliwiają racjonalne poznanie, to byt ten jest racjonalny, a prawa bytu są prawami
naszego myślenia. Dlatego układ rzeczy, jako byt ujęty analogicznie, dostarcza nam praw i treści poznawalnych.
To, co przeżywamy poznawczo, nie jest wolne od układu rzeczy, ponieważ nasz intelekt odbiera treści rzeczy, a
nie je konstruuje. Nasze poznanie rejestruje treści obiektywnego układu rzeczy, dlatego jest ono wolne od
subiektywizmu. W układzie należy zwrócić uwagę z jednej strony na niepowtarzalność, odrębność bytów, a z
drugiej zaś strony nasze poznanie nigdy nie będzie pełne, wyczerpujące, dlatego posługujemy się pojęciami
ogólnymi, jednoznacznymi w formułowaniu praw jako sądów o bycie. Byty różnią się od siebie w sposób
istotowo konkretny. Do tej różnicy dochodzi nawet w obrębie tego samego gatunku, ale relacje kategorialne,
konieczne i transcendentalne wskazują na ich wspólne źródło i wzór. Treść istoty rzeczy, jak i one same,
powstają od innego bytu, od Absolutu, który jest Istnieniem. Jest on źródłem wszystkich bytów, będąc przy tym
najbardziej doskonałym, ponieważ nie ma w nim rozróżnienia na władzę poznania i ich przedmiot. Elementy
składające się na byt tworzą sieć realnych i koniecznych relacji, które determinują go do konkretnego działania
będącego współmiernym dla danej natury dobra. Działanie to jest podstawą prawa naturalnego
poszczególnych bytów. Ujmowanie tej skłonności do działania w sądy i pojęcia pozwala nam formować prawo
należące do różnych klas, ponieważ bytem-przedmiotem może być wszystko. Podejmując zaś decyzje musimy
wziąć pod uwagę naturę bytów-przedmiotów, wobec których podejmujemy działania.
Wykład
05.06.2014
Cechy i odmiany tomizmu
Aby zidentyfikować człowieka jako realnie istniejący duchowo-cielesny byt jednostkowy, trzeba posłużyć się
metodami badań wyznaczonymi przez istniejący byt jednostkowy, pozwalającymi go ująć w aspekcie tego, że
istnieje i tego, czym jest. Trzeba ująć go w jego realności i tożsamości. W taki sposób przedmiot badań daje w
wyniku metafizykę tomistyczną.
Tomizm jest tą filozofią, w której identyfikuje się byty jako posiadające w sobie niezależne od naszego ich
poznania wewnętrzne przyczyny swej realności i realności. Te wewnętrzne przyczyny są niepowtarzalnymi
przyczynami bytu jednostkowego. Drogą do takiej identyfikacji bytu jest realistyczne, interpretowane poznanie
i ujawniana przez byty jednostkowa ich tożsamość.
Aby tomizm wskazywał na wewnętrzne przyczyny bytu jednostkowego ujmowanego więc dystrybutywnie, a
nie kolektywnie, są zidentyfikowane najpierw jako istnienie stanowiące wewnętrzny powód jego realności i z
kolei jako istota stanowiąca wewnątrzbytowy powód jego tożsamości. Takie zidentyfikowanie bytów wyklucza
monizm jako tezę o wspólnym tworzeniu bytu. Wszystkie te fakty prowadzą do mniej czytelnego, lecz dającego
się wyrozumować się układu wewnętrznych i zewnętrznych przyczyn bytu jednostkowego. Ważna rola
istnienia w bycie powoduje, że tomizm w swej filozofii identyfikuje byt jako istniejący, będący jednością
istnienia i istoty. Różnorodne pojmowanie istnienia powoduje, ze tomizm pojawia się w kilku odmianach.
Najważniejszy z nich to tomizm egzystencjalny.
Ujęcie bytu jako skomponowanego z istnienia i istoty, lecz analiza nie tylko bytu, a tylko jego ujęcia, rozważanie
więc tego, co poznane jako miary racji istnienia bytu, czyni metafizykę tomizmem transcendentalnym.