48.Królestwo Polskie w okresie międzypowstaniowym (1831-
1863).
w organizacji administracyjnej Królestwa Wielopolski
nawiązał się nie tylko do statutu z 1832 r ale częściowo
również do konstytucji z 1815r. Nie doszło jednak do
utworzenia odrębnej władzy ustawodawczej w postaci
choćby surogatu sejmu i dlatego nie można,wbrew utartym
sądom,mówić o autonomii Królestwa. Natomiast w 1861 r
przywrócono odrębne organy rządowe,przede wszystkim
Komisję Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Zarząd
oświaty już przyjęty przez organy centralne w Petersburgu
odzyskał charakter polski i pewną samodzielność. Przy Komisji
powołano do życia Radę Duchowną Rzymskokatolicką,która
miała służyć Wielopolskiemu do porozumienia z Kościołem i
uznania poparcia z jego strony. Ustawa o szkolnictwie z 1862r
powoływała szkoły ludowe,gimnazja,jak również szkoły
wyższe z uniwersytetem w Warszawie,pod zapożyczoną z
doby Oświecenia nazwą Szkoły Głównej. Szkoły ludowe miały
być utrzymywane w części kosztem proboszczów,właścicieli
dóbr i miast:na koszt skarbu miano ich utworzyć trzy tysiące.
Poddawano je kierownictwu dozorów szkolnych,złożonych z
wójta lub burmistrza,dwóch właścicieli nieruchomości pod
przewodnictwem proboszcza. Szkoła ludowa miała dawać
oświatę elementarną i kształtować światopogląd młodzieży.
Drugim torem miało iść szkolnictwo średnie,zapewniające
wykształcenie ogólne i przygotowujące do szkół wyższych.
Liczbę gimnazjów podwyższono do trzynastu. Utworzono też
obok Szkoły Głównej – która istniała z dużym pożytkiem dla
Królestwa i z istotnym dorobkiem m.in. w zakresie nauk
prawnych i historycznych w latach 1862-1869- Instytut
Politechniczny i Rolniczo- Leśny w Puławach. Naczelnym
organem władzy w Królestwie stała się w 1861 r utworzona
na nowo,po raz trzeci,Rada Stanu,złożona- jak w latach 1815-
1830- z Rady Administracyjnej i Ogólnego Zgromadzenia o
rozległych
kompetencjach.
Weszła
ona
w
miejsce
Zgromadzenia Ogólnego Warszawskich Departamentów
Senatu Rządzącego,które uległy likwidacji. Do Rady Stanu
krajowego,przedkładanymi gubernatorów i naczelników
powiatów,rad gubernialnych i rady miejskiej Warszawy. Rada
Stanu miała rozstrzygać,jak uprzednio,spory kompetencyjne
pomiędzy
organami
administracji
i
sądownictwem,sprawować kontrolę nad postępowaniem
urzędników i ewentualnie oddawać ich pod sąd za nadużycie
prawa i władzy. Przewodniczył Radzie Stanu namiestnik. Rada
Stanu składać się miała z radców stanu oraz powoływanych
na stałe lub czasowo członków Rady spośród członków rad
gubernialnych oraz wyższego duchowieństwa,wszystkich
mianowanych przez cesarza. Wchodziło też w skład Rady
Stanu 6 referendarzy i 4 podreferendarzy. Ożywiła się
Komisja Spraw Wewnętrznych,wznowiono odrębne zarządy
poczty i komunikacji. W 1862r dodano namiestnikowi dwu
zastępców,do spraw wojskowych i cywilnych. Ten
drugi,którym
był
Wielopolski,przewodniczył
Radzie
Administracyjnej i był naczelnikiem Rządu Cywilnego.
Pewnym ujściem dla dążeń i interesów społeczeństwa,a
równocześnie
instrumentem
oddziaływania
władzy
państwowej miały stać się orany samorządowe,pochodzące z
wyborów.
I
tak
w
powiatach
powołano
rady
powiatowe,złożone z 15-18 członków,wybierane na 6 lat.
Przewodniczący był mianowany. Wśród ich kompetencji
znalazła się pomoc organów wykonawczych,znalazły się w
zupełności w ręku naczelnika powiatu. Jeszcze szczuplejszy
był zakres działalności rad gubernialnych,które rządowi opinie
o stanie guberni. Charakterystyczne,ze posiedzenia rad
powiatowych i gubernialnych miały być tajne. W 33
większych miastach wprowadzono samorząd. Rady miejskie
wybierały e swojego grona magistrat,zatwierdzony przez
rząd. Wszystkie ważniejsze uchwały,w tym natury
finansowej,musiały uzyskać zgodę organów rządowych. Rada
Administracyjna mogła je też w każdej chwili rozwiązać. I tu
posiedzenia były niejawne,z wyjątkiem tego,na którym raz w
roku magistrat składał sprawozdanie ze swoich czynności i
stanu miasta. Cenzus wyborczy o charakterze majątkowym i
dochodowym był wysoki,nieco niższy przy wyborach do rad
miejskich. Ale i w tym ostatnim przypadku zdarzyło się,że
liczba wyborców uprawnionych do głosowania niewiele
przeważyła liczbę obieranych członków rady. W projekcie
Wielopolskiego znalazło się także wprowadzenie po wsiach
rad gminnych. Powoływać je miano w wyborach opartych na
cenzusie majątkowym. W skład ich ponadto mieli wchodzić z
urzędu jako wiryliści proboszczowie i nauczyciele. Wójtowie
mieli być mianowani spośród trzech kandydatów zgłoszonych
przez radę.