PRACA I ZDROWIE 6/2009
05.06.2009
Od zarządzania czasem do zarządzania energiąEdyta Janus
psycholog, socjolog
Im skuteczniej jednostka potrafi zarządzać swoimi zasobami energetycznymi, tym sprawniej wykonuje
swoją pracę. Człowiek, w świetle nowego wzorca jest sprinterem – potrafi dokonać maksymalnego
wysiłku.
Celem zarówno pracowników, jak i osób zarządzających jest osiągnięcie wysokiej wydajności przy
równoczesnym utrzymaniu niskich kosztów energetycznych ludzi zaangażowanych w wykonanie zadania.
Paradoksalnie to właśnie energia, rozumiana jako zdolność do wykonywania pracy, a nie czas, jest
podstawową walutą, którą można zamienić na wysoką wydajność. Można bardzo dobrze zarządzać
czasem, zaplanować i wykorzystać każdy moment. Skąd jednak w takim podejściu czerpać zapał i
entuzjazm do realizowania tego planu? Odpowiedź stanowi model zarządzania energią własną, opisujący
cztery obszary funkcjonowania człowieka: fizyczny, emocjonalny, umysłowy i duchowy.
Wykonywanie pracy powoduje konieczność stawiania czoła wielu wyzwaniom, których wspólny
mianownik stanowi koncentracja na: ,,szybciej”, ,,lepiej”, ,,dokładniej”.
Realizowanie celów zawodowych wymaga od jednostek wysokiej wydajności, zaangażowania,
perfekcyjnego zarządzania czasem, co nie zawsze jest spójne z dbaniem o własne zasoby psychiczne i
fizyczne. Konsekwencją takiego stanu jest doświadczanie przez osobę pracującą nadmiernego stresu i
wypalenia.
Skąd zatem czerpać energię do realizacji zamierzonych celów, kierowania czy wykonywania codziennych
obowiązków z pełnym zaangażowaniem, przy równoczesnym zachowaniu satysfakcjonującej kondycji
psychicznej i fizycznej? Odpowiedzi na to pytanie warto poszukać w tak zwanym „nowym
wzorcu” wydajności zbudowanym w oparciu o pojęcie energii. Twórcami programu zarządzania
energią, którego założenia przytaczam, są: Tony Schwartz – prezes i założyciel Energy Project z
siedzibą w Nowym Jorku oraz Jim Loehr.
Schwartz i Loehr postulują zmianę podejścia do wysokiej wydajności. Tradycyjne nastawienie do
produktywności opierało się na założeniach związanych z zarządzaniem czasem. Zadaniem ,,człowieka
tradycyjnego” było jak najlepsze wykorzystanie dostępnego czasu. Pracownika można by
porównać do maratończyka, którego zadaniem jest nieustanny bieg przez życie zawodowe i prywatne.
Maratończyk wstaje o godzinie 5:00 rano. Pochłania namiastkę śniadania, przygotowuje bliskim kanapki,
budzi dzieci i już o 5:30 wybiega z domu. O 5:45 zaprowadza dziecko do przedszkola. O 6:00 jest w
pracy. I biegnie, biegnie… Bez przerwy, bez tchu, bez czasu na odpoczynek (czas wolny to przecież
czas stracony). O 17:00 wybiega z pracy (mógłby trochę wcześniej, ale prawdopodobnie pominięto by go
przy rozdziale premii), na trasie biegu ma przedszkole, potem sklep…I dalej biegnie, biegnie…
Jak długo może trwać taki wysiłek? Jak długo organizm maratończyka będzie mu posłuszny? Wreszcie,
jak długo będzie w stanie utrzymać najwyższy poziom samodyscypliny? Prawdopodobnie po paru
tygodniach (w bardziej optymistycznej wersji: po paru miesiącach) maratończyk będzie biegł mnie
wydajnie, zacznie się potykać, popełniać błędy, pojawi się zmęczenie.
Nowy wzorzec wydajności propagowany przez wspomnianych badaczy minimalizuje rolę zarządzania
czasem na rzecz zarządzania energią, rozumianą jako zdolność do wykonywania pracy. Im skuteczniej
jednostka potrafi zarządzać swoimi zasobami energetycznymi, tym sprawniej wykonuje swoją pracę.
Człowiek, w świetle nowego wzorca jest sprinterem – potrafi dokonać maksymalnego wysiłku.
Potrafi także odpoczywać – regenerować siły.
Osiągnięcie wysokiej wydajności wymaga przestrzegania czterech kluczowych zasad zarządzania energią.
Zasada 1: Pełne zaangażowanie wymaga czerpania z czterech oddzielnych, ale powiązanych ze sobą
źródeł energii: fizycznego, emocjonalnego, umysłowego i duchowego.
Zapewnienie sobie optymalnej formy jest możliwe dzięki dbaniu o wszystkie wymienione źródła.
Zasada 2: Poziom energii spada zarówno przez jej nadmierne, jak i zbyt małe zużycie, należy więc na
przemian zużywać i odnawiać energię.
W gospodarowaniu energią ważne miejsce zajmuje rozsądek w rozporządzaniu własnymi zasobami. W
przypadku kiedy sytuacja wymaga od jednostki pracy na ,,najwyższych obrotach” człowiek jest w
stanie w taki właśnie sposób ją wykonywać. Sprinter zajmujący pozycję startową jest skoncentrowany na
daniu z siebie wszystkiego. W trakcie biegu wydatkuje ogromną ilość energii. Taki stan rzeczy nie może
Praca i Zdrowie
http://www.pracaizdrowie.com.pl
Kreator PDF
Utworzono 25 June, 2009, 12:05
jednak trwać zbyt długo. Po okresie dużego wysiłku należy zapewnić organizmowi porcję odpoczynku.
Zasada 3: By zwiększyć wydajność, musimy przekraczać własne normy, trenując tak samo
systematycznie, jak wyczynowi sportowcy.
Już Nietzsche twierdził, że „wszystko, co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi”.
Przekraczanie własnych doskonale obrazuje przykład sportowca, który by wzmocnić mięsień, forsuje go
ponad normę. Skutkiem takiego działania są mikroskopijne pęknięcia we włókach mięśniowych –
funkcjonalna sprawność mięśnia pod koniec treningu wzrasta. Po odpowiednim okresie regeneracji, (24-
48 godzin) przy wystawieniu mięśnia na kolejny bodziec – mięsień będzie silniejszy.
Zasada 4: Pozytywne rytuały – ściśle określone zachowania, pozwalające zarządzać energią
– są kluczem do pełnego zaangażowania i trwałej, wysokiej wydajności.
Schwartz twierdzi, że ludzie są więźniami własnych nawyków, które są wykonywane automatycznie,
rutynowo. Zachowania powtarzane ze względu na przekonanie o ich wartości to rytuały. Jeśli osoba
zdrowo się odżywia, to prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że wytworzyła nawyk kupowania zdrowej
żywności. Jeśli ma dobrą kondycję, to prawdopodobnie przyczyną takiego stanu jest wytworzenie rytuału
ćwiczeń fizycznych. Rytuały nie wymagają wysiłku – są wpisane w funkcjonowanie jednostki.
Model zarządzania energią wymaga poznania czterech źródeł energii: fizycznego, emocjonalnego,
umysłowego i duchowego.
Energia fizyczna
Energia fizyczna stanowi jedno z najważniejszych źródeł warunkujących efektywne funkcjonowanie
człowieka. Rezerwy energetyczne ciała zależą od sposobu odżywiania się, oddychania, ilości snu i
wypoczynku oraz sprawności fizycznej. Aby utrzymać optymalny poziom energii należy przestrzegać
poniższych zasad:
• Jeść 5-6 niskokalorycznych, wysokoodżywczych posiłków dziennie. Dzięki temu organizm ma
zapewnione stałe zaopatrzenie w glukozę i niezbędne składniki odżywcze.
• Wypijać 1,8 l wody dziennie. W skrajnych przypadkach niedostarczenie organizmowi
wystarczającej ilości płynów może spowodować odwodnienie, które prowadzi do utraty siły, osłabienia
odporności organizmu, utraty świadomości, uszkodzenia organów wewnętrznych, a nawet śmierci.
• Spać przez 7-8 godzin w ciągu nocy. Niedostateczna ilość snu powoduje obniżenie sprawności
psychofizycznej, co może być niebezpieczne – szczególnie w przypadku osób wykonujących pracę,
od której zależy ludzkie życie.
• Robić przerwy regeneracyjne co 90-120 minut.
• Wykorzystywać oddychanie jako narzędzie samoregulacji.
Energia emocjonalna
Energia emocjonalna ma swoje źródło w przeżywanych przez człowieka emocjach oraz umiejętności
kontrolowania ich. Emocje obrazują przeżywanie stosunku do otoczenia i siebie samego. Im więcej emocji
pozytywnych, tym wyższy poziom energii. Kluczowe cechy napędzające pozytywną energią emocjonalną
to: pewność siebie, samokontrola, umiejętności interpersonalne i empatia. By osiągać najlepsze wyniki,
należy wyzwolić w sobie przyjemne, pozytywne emocje: zadowolenie, zapał, radość życia.
• Negatywne emocje służą przetrwaniu, ale dużo kosztują i są bezużyteczne energetycznie w
kontekście wydajności.
• Umiejętność wyzwolenia pozytywnych emocji w okresach intensywnego stresu jest fundamentem
efektywnego działania.
• Każda działalność, która przynosi radość, poczucie spełnienia i zadowolenia z siebie, jest źródłem
emocjonalnej odnowy i regeneracji.
Energia umysłowa
Energia umysłowa wiąże się z poznawczym funkcjonowaniem człowieka, odzwierciedla poziom
zaangażowania w wykonywanie zadań. Pożądany stan energii umysłowej to realny optymizm
przejawiający się w postrzeganiu i interpretowaniu rzeczywistości. Zgodnie z nim wydarzenia
niekorzystne traktuje się jako przejściowe; wydarzenia korzystne – jako trwałe, oparte na
solidnych podstawach. Jeżeli sprinter przekroczy linię mety jako drugi – ogranicza swoje
niepowodzenie do ,,tu i teraz”, nie generalizuje. Jeżeli odniesie sukces ma świadomość, że to efekt
jest pracy a nie kwestia przypadku. Energia umysłowa obejmuje także sposób postrzegania trudności.
Samo spojrzenie na trudność jako wyzwanie ma w sobie czynnik motywujący. Słowo
„wyzwanie” zawiera w sobie pozytywną energię niezbędną do podjęcia kroków; to coś,
czemu osoba może sprostać, opierając się albo na własnych doświadczeniach z przeszłości, albo
poszukując wsparcia u innych.
• W utrzymywaniu wysokiego poziomu energii umysłowej pomaga: mentalne przygotowanie,
wizualizacja, pozytywna autosugestia, właściwe zarządzanie czasem i kreatywność.
• Ćwiczenia fizyczne stymulują wydolność umysłową.
Praca i Zdrowie
http://www.pracaizdrowie.com.pl
Kreator PDF
Utworzono 25 June, 2009, 12:05
• Maksymalna wydolność umysłowa zależy od równowagi między zużywaniem i regenerowaniem
energii umysłowej.
• Stała aktywność umysłowa chroni mózg przed spadkiem jego sprawności, związanym z wiekiem.
Energia duchowa
Energia duchowa ma swoje źródło w uznawanym i przestrzeganym systemie wartości. Postępowanie
zgodnie ze swoimi przekonaniami ma sens, utwierdza osobę o słuszności swoich działań, stanowi źródło
satysfakcji.
• Energia duchowa zapewnia siłę do działania we wszystkich obszarach życia. Podsyca pasję,
wytrwałość i poświęcenie.
• Charakter – odwaga i determinacja, by żyć według własnych przekonań – jest
podstawowym źródłem energii duchowej.
• Energia duchowa podtrzymywana jest dzięki równowadze między poświęceniem dla innych, a
właściwie pojętą troską o samego siebie.
Osiągnięcie wysokiej wydajności jest możliwe dzięki odpowiedniej pielęgnacji każdego z czterech
wymienionych źródeł energii. Punktem wyjścia do zarządzania energią jest dokonanie bilansu własnych
zasobów, rozpoznanie braków oraz podjęcie konkretnych działań w obrębie poszczególnych obszarów
energetycznych.
Koncentracja na wymienionych działaniach przynosi mierzalne efekty: wzrost wydajności, lepsze
samopoczucie, a co za tym idzie – satysfakcję z funkcjonowania na płaszczyźnie zawodowej i
prywatnej.
Maratończyk czy sprinter? Wybór należy do nas.
Literatura:
J. Loehr, T. Schwartz: Potęga pełnego zaangażowania, Wydawnictwo Amber, Łódź 2004
T. Schwartz: Zarządzaj swoją energią, a nie czasem [w:] Harvard Business Review, Wydanie Specjalne
12 (58)
Praca i Zdrowie
http://www.pracaizdrowie.com.pl
Kreator PDF
Utworzono 25 June, 2009, 12:05