E
ksperymenty na zwierz´tach sà
tylko jednà z wielu dost´pnych
metod badawczych. JesteÊmy
przekonani, ˝e choç czasami intelektu-
alnie n´càce jako bezpoÊredni spraw-
dzian formu∏owanych hipotez, tylko
w nik∏ym stopniu rozwiàzujà pilne pro-
blemy zdrowotne naszych czasów, ta-
kie jak choroba serca, nowotwory, uda-
ry, AIDS czy wady wrodzone. Co wi´-
cej, doÊwiadczenia takie mogà prowa-
dziç na manowce, a nawet przyczyniaç
si´ do chorób czy Êmierci na skutek wy-
snuwania fa∏szywych wniosków co do
toksycznego dzia∏ania leku. Na szcz´-
Êcie mo˝na stosowaç te˝ inne, bardziej
wiarygodne metody, które sà znacznie
lepszà formà zainwestowania funduszy
badawczych.
Poczàtkiem procesu odkrycia nauko-
wego jest cz´sto jakieÊ niezwyk∏e spo-
strze˝enie, które ka˝e zrewidowaç ist-
niejàce teorie i zmusza do postawienia
nowej hipotezy lepiej wyjaÊniajàcej zjawi-
sko. Wiele anomalii obserwowanych
w eksperymentach na zwierz´tach wy-
nika jednak ze specyficznej biologii ba-
danego gatunku, nienaturalnych sposo-
bów i Êrodków, jakimi wywo∏uje si´ dane
schorzenie, a tak˝e ze stresogennego
wp∏ywu Êrodowiska laboratoryjnego. Ta-
kie nieprawid∏owoÊci nie majà ˝adnego
zwiàzku z procesami chorobowymi u lu-
dzi, a wyprowadzane z nich wnioski sà
najcz´Êciej nieu˝yteczne.
Wi´kszoÊç zwierzàt wykorzystywana
jest w laboratoriach jako tzw. modele
zwierz´ce: naukowcy za pomocà mani-
pulacji genetycznych, interwencji chirur-
gicznych czy nastrzykiwania obcymi
substancjami wywo∏ujà u nich objawy
„naÊladujàce” ludzkie dolegliwoÊci. Ta-
ki paradygmat naukowy trudno jednak
przyjàç bez zastrze˝eƒ. Procesy ewolu-
cyjne doprowadzi∏y bowiem do powsta-
nia licznych niezwykle subtelnych, nie-
mniej bardzo istotnych ró˝nic mi´dzy
gatunkami. Ka˝dy z nich dysponuje wie-
loma uk∏adami wewn´trznymi – jak
choçby uk∏ad naczyniowo-sercowy czy
nerwowy – które sà powiàzane skompli-
kowanà siecià zale˝noÊci. Bodziec wp∏y-
wajàcy na konkretny narzàd danego
uk∏adu zmienia ca∏à fizjologi´ zwierz´cia
w sposób, którego cz´sto nie da si´ prze-
widzieç ani w pe∏ni wyjaÊniç. Ta niepew-
noÊç w znacznym stopniu podwa˝a sens
przek∏adania danych uzyskanych z do-
Êwiadczeƒ na zwierz´tach na inne ga-
tunki, w tym i nasz w∏asny.
Nieprzydatne testy
B∏´dne wnioski p∏ynàce z eksperymen-
tów na zwierz´tach powa˝nie opóêni∏y
rozwój medycyny. Na przyk∏ad w publi-
kacji z 1990 roku zamieszczonej w piÊmie
Stroke David Wiebers ze wspó∏pracow-
nikami z Mayo Clinic przedstawi∏ 25
zwiàzków, które u szczurów, kotów i in-
nych zwierzàt ogranicza∏y uszkodzenia
spowodowane udarem niedokrwiennym
mózgu (wynikajàce z zahamowania do-
p∏ywu krwi do mózgu), ale w przypadku
organizmu ludzkiego okaza∏y si´ ca∏ko-
wicie nieskuteczne. Zdaniem badaczy
wyniki te sà rezultatem ró˝nic mi´dzy
„prawdziwym” udarem u ludzi a wywo-
∏ywanym eksperymentalnie u zwierzàt.
W przypadku zdrowego zwierz´cia, któ-
re doÊwiadcza nag∏ego udaru, nie docho-
dzi wczeÊniej do narastajàcego uszkodze-
nia t´tnic, co zazwyczaj stanowi g∏ównà
przyczyn´ tego dramatu u ludzi.
Badania na ma∏pach w latach dwu-
dziestych i trzydziestych doprowadzi∏y
do sformu∏owania b∏´dnych wniosków,
które opóêni∏y pokonanie choroby He-
inego-Medina. Eksperymenty te kaza-
∏y bowiem sàdziç, ˝e wirus polio ataku-
je przede wszystkim uk∏ad nerwowy.
Póêniej dopiero naukowcy dowiedzie-
li si´, co by∏o przyczynà tego b∏´dnego
przekonania: u˝yty w doÊwiadczeniach
szczep wirusa, który podawano zwie-
rz´tom przez nos, uzyska∏ powinowa-
ctwo do tkanki mózgowej. Fa∏szywy
wniosek wyciàgni´ty z tych ekspery-
mentów przeczy∏ wczeÊniejszym wyni-
kom uzyskanym w badaniach na lu-
dziach, które wykazywa∏y, ˝e g∏ównà
drogà zaka˝enia jest uk∏ad pokarmowy.
W rezultacie podj´to niew∏aÊciwe dzia-
∏ania profilaktyczne, co opóêni∏o opra-
cowanie szczepionki. Badania na ludz-
kich hodowlach tkankowych w 1949
roku wykaza∏y, ˝e wirus polio mo˝e ro-
snàç na innej tkance ni˝ nerwowa, a
mianowicie pochodzàcej z jelit i koƒ-
czyn. Na poczàtku lat pi´çdziesiàtych
w produkcji szczepionki korzystano
z hodowli tkankowych komórek ma∏-
pich; w rezultacie miliony ludzi nara-
˝ono na potencjalnie szkodliwe ma∏pie
wirusy.
Wyraêny przyk∏ad nieprzydatnoÊci
badaƒ na zwierz´tach stanowià wnio-
ski wyciàgni´te w latach szeÊçdziesià-
tych z licznych doÊwiadczeƒ, z których
wynika∏o, ˝e wdychanie dymu tytonio-
wego nie powoduje raka p∏uc (smo∏a
z dymu, którà smarowano skór´ gryzo-
ni, wywo∏ywa∏a co prawda rozwój gu-
zów, ale wyniki te uznano za mniej istot-
ne). Przez wiele nast´pnych lat tyto-
niowe lobby mog∏o powo∏ywaç si´ na
te dane, walczàc skutecznie z wprowa-
dzeniem ostrze˝eƒ ministerstwa zdro-
wia przed skutkami palenia tytoniu
i zniech´cajàc lekarzy do wypytywania
pacjentów, czy nie palà.
OczywiÊcie badania przeprowadzone
na ludziach dostarczy∏y niezaprzeczal-
nych dowodów na zwiàzek mi´dzy pa-
leniem tytoniu a nowotworami. Ostat-
nio zaÊ analizy ludzkiego DNA pozwo-
li∏y zidentyfikowaç tytoniowy „smoking
gun” i wykaza∏y, jak pochodne kancero-
genu benzo(a)-pirenu atakujà nasze ge-
ny, powodujàc raka. (Okaza∏o si´, ˝e
w badaniach dotyczàcych nowotworów
nale˝a∏o zwróciç szczególnà uwag´ na
fizjologiczne ró˝nice mi´dzy ludêmi a in-
Badania na zwierz´tach
prowadzà donikàd
Neal D. Barnard i Stephen R. Kaufman
Wiele anomalii
obserwowanych
w eksperymentach
na zwierz´tach
wynika (...)
ze specyficznej
biologii badanego
gatunku...
...nienaturalnych
sposobów i Êrodków,
jakimi wywo∏uje si´
dane schorzenie...
JENNIFER C. CHRISTIANSEN
(monta˝ komputerowy)
; NEW YORK ACADEMY OF MEDICINE
(z lewej)
; NATIONAL LIBRARY OF MEDICINE
(poÊrodku);
PETA
(z prawej)
nymi zwierz´tami. Wiele organizmów,
zw∏aszcza myszy i szczurów, syntetyzu-
je na przyk∏ad bardzo du˝o witaminy C,
oko∏o stukrotnà dawk´ zalecanà dziennie
cz∏owiekowi, co – jak si´ przypuszcza –
chroni przed nowotworami.)
Stres wywo∏any dotykaniem przez
cz∏owieka, uwi´zieniem i izolacjà zabu-
rza fizjologi´ zwierz´cia i wprowadza
dodatkowe zmienne doÊwiadczalne, czy-
niàc ekstrapolowanie uzyskanych wyni-
ków na ludzi jeszcze trudniejszym. Stres
mo˝e na przyk∏ad zwi´kszaç podatnoÊç
zwierzàt laboratoryjnych na choroby za-
kaêne i niektóre nowotwory, jak równie˝
wp∏ywaç na poziom hormonów i prze-
ciwcia∏, a to z kolei zmienia sposób funk-
cjonowania rozmaitych narzàdów.
Zwierz´ta u˝ywane sà nie tylko do ba-
daƒ medycznych, cz´sto s∏u˝à do labo-
ratoryjnych testów bezpieczeƒstwa sto-
sowanych leków i innych zwiàzków
chemicznych. I znów wprowadza to du-
˝e zamieszanie, gdy˝ testy na ró˝nych
gatunkach cz´sto dajà sprzeczne wyniki.
Na przyk∏ad w 1988 roku Lester Lave z
Carnegie Mellon University poda∏ w Na-
ture, ˝e kancerogennoÊç 214 zwiàzków
chemicznych sprawdzana jednoczeÊnie
na myszach i szczurach potwierdzi∏a si´
jedynie w 70%. Korelacja wyników do-
tyczàcych ludzi i gryzoni mo˝e byç jesz-
cze ni˝sza. David Salsburg z Pfizer Cen-
tral Research, badajàc 19 substancji, któ-
rych spo˝ywanie powoduje raka u ludzi,
stwierdzi∏, ˝e tylko siedem z nich wyka-
zuje podobne dzia∏anie na myszy i szczu-
ry (wed∏ug kryteriów sformu∏owanych
przez National Cancer Institute).
RzeczywiÊcie wiele sustancji, które
na podstawie testów na zwierz´tach wy-
dawa∏y si´ bezpieczne i zosta∏y zatwier-
dzone przez FDA, z czasem okaza∏o si´,
˝e szkodzà ludziom. Na przyk∏ad lek
milrinon, który powoduje wzrost po-
jemnoÊci minutowej serca, zwi´ksza
prze˝ywalnoÊç szczurów, u których
sztucznie wywo∏ano atak serca; jednak
wÊród ludzi cierpiàcych na powa˝nà
chronicznà niedomog´ serca i przyjmu-
jàcych ów lek ÊmiertelnoÊç wzrasta
o 30%. Lek przeciwwirusowy fialury-
dyna, który wydawa∏ si´ bezpieczny
w testach na zwierz´tach, spowodowa∏
uszkodzenia wàtroby u siedmiu spo-
Êród 15 przyjmujàcych go osób (pi´cio-
ro z nich zmar∏o w wyniku tej kuracji,
dwojgu przeszczepiono wàtrob´). Po-
wszechnie u˝ywany lek przeciwbólo-
wy Zomax, popularny na poczàtku lat
osiemdziesiàtych, zosta∏ wycofany z
rynku, kiedy zacz´to podejrzewaç, ˝e
przyczyni∏ si´ do Êmierci 14 osób oraz
powoduje groêne dla ˝ycia reakcje aler-
giczne u setek za˝ywajàcych go ludzi.
Ârodek przeciwdepresyjny nomifenzy-
na, wykazujàcy minimalnà toksycznoÊç
u szczurów, królików, psów i ma∏p,
uszkadza ludzkà wàtrob´, w nielicznych
przypadkach wywo∏uje tak˝e anemi´,
nawet tragicznà w skutkach. Fakty te
zmusi∏y wytwórc´ do zaprzestania pro-
dukcji tego leku po kilku miesiàcach od
wprowadzenia go na rynek w 1985 roku.
Te zatrwa˝ajàce pomy∏ki nie zdarza-
jà si´ wyjàtkowo. U.S. General Account-
ing Office przebada∏ 198 z 209 nowych
leków wprowadzonych na rynek mi´-
dzy 1976 a 1985 rokiem i stwierdzi∏, ˝e
stosowanie 52% z nich niesie za sobà
powa˝ne ryzyko, którego nie przewi-
dziano w badaniach na zwierz´tach ani
ograniczonych testach klinicznych na
ludziach. Dotyczy ono tzw. reakcji para-
doksalnych, które mogà spowodowaç
koniecznoÊç leczenia szpitalnego i pro-
wadziç do kalectwa, a nawet Êmierci.
Ârodki te nale˝a∏oby wi´c opatrzyç sto-
sownymi ostrze˝eniami albo wycofaç
ze sprzeda˝y. Nie sposób zarazem osza-
cowaç, ile potencjalnie u˝ytecznych le-
ków zosta∏o nies∏usznie odrzuconych
ze wzgl´du na fa∏szywà ocen´ ich tok-
sycznoÊci lub skutecznoÊci dzia∏ania na
podstawie testów na zwierz´tach.
Lepsze sposoby
Naukowcy majà do dyspozycji lep-
sze metody. Nale˝à do nich badania epi-
demiologiczne, próby kliniczne, wnikli-
we obserwacje pacjentów wspomagane
badaniami laboratoryjnymi, hodowle
tkanek i komórek ludzkich, sekcje
zw∏ok, badania endoskopowe i biopsje,
a tak˝e nowe techniki obrazowania. Du-
˝à nadziej´ na poznanie przyczyn ludz-
kich chorób budzi równie˝ nowa dzie-
dzina nauki – epidemiologia moleku-
larna, która wià˝e czynniki genetyczne,
metaboliczne i biochemiczne z danymi
epidemiologicznymi.
Rozwa˝my sukces badaƒ dotyczàcych
mia˝d˝ycowej choroby serca. Pierwsze
badania epidemiologiczne – zw∏aszcza
Framingham Heart Study rozpocz´te
w 1948 roku – ujawni∏y czynniki ryzyka
w tej chorobie, wÊród nich wysoki poziom
cholesterolu, palenie tytoniu i nadciÊnie-
nie. Naukowcy przeanalizowali nast´p-
nie te czynniki w kontrolowanych pró-
bach klinicznych, takich jak wielooÊrod-
kowy program Lipid Research Clinics
Trial prowadzony w latach siedemdziesià-
tych i osiemdziesiàtych. Badania te m. in.
wykaza∏y, ˝e spadek poziomu choleste-
rolu we krwi o 1% prowadzi do obni˝e-
nia ryzyka choroby serca o 2%. Wyniki
autopsji i analizy chemiczne ujawni∏y ko-
lejne zale˝noÊci mi´dzy czynnikami ry-
zyka a chorobà, wskazujàc na przyk∏ad, ˝e
u osób stosujàcych diet´ bogatà w t∏uszcze
zmiany w t´tnicach pojawiajà si´ ju˝
w m∏odym wieku. Badania pacjentów
cierpiàcych na chorob´ serca dowiod∏y,
˝e niskot∏uszczowa dieta wegetariaƒska,
regularne i umiarkowane çwiczenia fi-
zyczne, rzucenie palenia i unikanie stre-
sów mo˝e spowodowaç cofni´cie si´
mia˝d˝ycowych zmian w naczyniach.
Podobnie dzi´ki analizom rozprze-
strzeniania si´ zaka˝enia HIV wÊród lu-
dzi ujawniono sposób przenoszenia wi-
rusa i ukierunkowano programy in-
terwencyjne. Badania in vitro na komór-
kach ludzkich i surowicy cz∏owieka po-
zwoli∏y zidentyfikowaç sprawc´ AIDS
i okreÊliç, w jaki sposób wywo∏uje on
chorob´. Równie˝ dzi´ki technikom in
vitro oszacowano skutecznoÊç i bezpie-
czeƒstwo wa˝nych nowych leków, ta-
kich jak AZT, 3TC i inhibitory proteazy.
Testy na ludziach wyznaczajà kolejne
cele badawcze, wskazujàc ewentualne
czynniki genetyczne i Êrodowiskowe
sprzyjajàce chorobie lub decydujàce
o odpornoÊci na nià.
Do badaƒ AIDS wykorzystano oczy-
wiÊcie wiele zwierzàt, wyniki tych prac
nie majà jednak istotnego znaczenia. Na
przyk∏ad na podstawie szeroko komento-
wanych badaƒ na ma∏pach z wirusem
powodujàcym niedobór odpornoÊci
u tych zwierzàt (simian immunodeficien-
cy virus – SIV) prowadzonych w warun-
a tak˝e
ze stresogennego
wp∏ywu Êrodowiska
laboratoryjnego.
badania nad udarem
badania nad chorobà Heinego-Medina
badania nad rakiem p∏uc
badania nad wadami wrodzonymi
badania leków, m.in.:
milrinonu
fialurydyny
Zomaksu
nomifenzyny
B
B
B
B
¸
¸
¸
¸
¢
¢
¢
¢
D
D
D
D
N
N
N
N
E
E
E
E
W
W
W
W
N
N
N
N
II
II
O
O
O
O
S
S
S
S
K
K
K
K
II
II
PETA
(z lewej)
; BRIAN GUNN
IAAPEA (poÊrodku)
; CHRISTOPHER BURKE/QB
(z prawej)
kach laboratoryjnych wyciàgni´to wnio-
sek, ˝e seks oralny stanowi ryzyko trans-
misji. Jednak prace te nie rozstrzygn´∏y,
czy taka forma kontaktów seksualnych
przenosi HIV u ludzi, czy nie. W innych
przypadkach dane uzyskane z badaƒ na
zwierz´tach potwierdzi∏y jedynie infor-
macje uzyskane uprzednio z innych do-
Êwiadczeƒ. W latach 1993 i 1994 grupa
Gerarda J. Nuovo ze State University of
New York w Stony Brook, analizujàc
próbki pobrane z szyjki macicy i w´z∏ów
ch∏onnych, okreÊli∏a drog´ HIV w organi-
zmie kobiety (wirus przechodzi przez ko-
mórki szyjki macicy, a stamtàd w´druje
do najbli˝szych w´z∏ów ch∏onnych). Krót-
ko potem naukowcy z New York Univer-
sity wprowadzili SIV do pochwy samic
rezusów, nast´pnie zabili te zwierz´ta
i pobrali narzàdy do badaƒ. W swej pra-
cy opublikowanej w 1996 roku dochodzà
do identycznych jak Nuovo wniosków
dotyczàcych dróg, jakimi wirus w´druje
w zaatakowanym organizmie.
W badaniach nad przyczynami wad
wrodzonych równie˝ najcz´Êciej wyko-
rzystywano zwierz´ta. Okaza∏o si´ jed-
nak, ˝e dostarczajà one ˝enujàco nik∏ych
wskazówek co do zjawisk zachodzàcych
w organizmie ludzkim. Cz´stoÊç wyst´-
powania wi´kszoÊci takich wad stale ro-
Ênie. Potrzebne sà wi´c studia epidemio-
logiczne umo˝liwiajàce odnalezienie
czynników genetycznych i Êrodowisko-
wych towarzyszàcych tym zjawiskom,
podobne do badaƒ populacyjnych, któ-
re powiàza∏y raka p∏uc z paleniem tyto-
niu, a chorob´ serca z cholesterolem. Ta
metoda badawcza dostarczy∏a ju˝ wa˝-
niejszych informacji – stwierdzono zwià-
zek mi´dzy wadami cewy nerwowej
a niedoborami kwasu foliowego, a tak˝e
zidentyfikowano zespó∏ alkoholowy
wrodzony; konieczne sà jednak znacz-
nie szersze badania tego typu.
Problem nie le˝y w tym, jakà rol´ –
jeÊli w ogóle – odegra∏y doÊwiadczenia
na zwierz´tach w dokonanych odkry-
ciach. Du˝o wa˝niejsze jest pytanie, ja-
kie metody badawcze i testy bezpieczeƒ-
stwa nale˝y obecnie stosowaç. Zanim
opracowano powszechne dziÊ hodowle
tkankowe i komórkowe, drobnoustroje
chorobotwórcze rutynowo hodowano
w organizmach zwierzàt laboratoryj-
nych. Obecnie jest to konieczne w przy-
padku kilku zaledwie chorób – nowo-
czesne metody produkcji szczepionek
sà bezpieczniejsze i bardziej wydajne.
Wykonywane na zwierz´tach badania
toksycznoÊci leków, takich jak naparst-
nica i insulina, w wi´kszoÊci zastàpio-
no wyrafinowanymi testami laborato-
ryjnymi nie nara˝ajàcymi zwierzàt.
Chwyt retoryczny
Modele zwierz´ce w najlepszym
przypadku naÊladujà warunki istniejà-
ce w organizmie ludzkim. Przez analo-
gi´ nie mo˝na jednak ani udowodniç,
ani obaliç ˝adnego twierdzenia. Dlatego
nie ma najmniejszego sensu sprawdza-
nie s∏usznoÊci hipotez dotyczàcych ludzi
na podstawie badaƒ zwierzàt. Mimo to
naukowcy, rozwa˝ajàc zalety ró˝nych
konkurencyjnych hipotez medycznych
czy biologicznych, cz´sto odwo∏ujà si´
do wyników doÊwiadczeƒ na zwierz´-
tach. A przecie˝ pos∏ugiwanie si´ tymi
rezultatami jest w podobnych sytuacjach
chwytem czysto retorycznym. Kiedy
wykorzystuje si´ ró˝ne gatunki zwie-
rzàt, stosujàc ró˝ne podejÊcia ekspery-
mentalne, mo˝na znaleêç dowody na
poparcie niemal ka˝dej teorii. W ten spo-
sób dowiedziono, ˝e papierosy sà po-
wodem raka, oraz znaleziono potwier-
dzenie, ˝e nie wywo∏ujà tej choroby.
W s∏ynnych doÊwiadczeniach na ma∏-
pach Harry’ego Harlowa, prowadzo-
nych w latach szeÊçdziesiàtych w Uni-
versity of Wisconsin, ma∏pie dzieci
oddzielano od matek i przez rok prze-
trzymywano w ca∏kowitej izolacji. Eks-
peryment, który spowodowa∏ u nich po-
wa˝ne zaburzenia emocjonalne, mia∏
ilustrowaç potrzeb´ kontaktu z matkà –
fakt ju˝ dostatecznie udokumentowany
na podstawie obserwacji dzieci ludzkich.
Naukowcy prowadzàcy doÊwiadcze-
nia na zwierz´tach cz´sto bronià swej pra-
cy, powo∏ujàc si´ na historyczne donie-
sienia o podstawowym znaczeniu da-
nych uzyskanych w ten sposób dla roz-
woju nauki. Jest to przesada. Cz´sto
przytaczajà przyk∏ad badaƒ nad cukrzy-
cà. Jednak to badania na ludziach prze-
prowadzone przez Thomasa Cawleya,
Richarda Brighta i Appollinaire’a Bou-
chardata w XVIII i XIX wieku po raz
pierwszy wykaza∏y zwiàzek mi´dzy
uszkodzeniem trzustki a rozwojem tej
choroby. Co wi´cej, Paul Langerhans
w 1869 roku odkry∏ komórki wysp trzust-
kowych, produkujàce insulin´, tak˝e dzi´-
ki pracom na ludziach. I choç krowy
i Êwinie by∏y przez jakiÊ czas g∏ównym
êród∏em insuliny stosowanej w leczeniu
cukrzyków, obecnie standardowo u˝y-
wa si´ ludzkiej insuliny, co zrewolucjo-
nizowa∏o metody walki z tà chorobà.
Eksperymentatorzy utrzymujà rów-
nie˝, ˝e badania na zwierz´tach pozwoli-
∏yby przewidzieç wady wrodzone spo-
wodowane przez talidomid. Jednak z
wyjàtkiem królików i niektórych naczel-
nych u wi´kszoÊci gatunków zwierzàt
u˝ywanych w laboratoriach lek ten nie
upoÊledza rozwoju koƒczyn. W przypad-
ku prawie wszystkich badaƒ dotyczàcych
wad wrodzonych prowadzonych na
zwierz´tach naukowcy zachodzà w g∏o-
w´, czy ludzie sà bardziej podobni do
zwierzàt, u których wady te powstajà, czy
do takich, u których si´ one nie rozwijajà.
W naszych rozwa˝aniach nie poruszy-
liÊmy w ogóle problemów natury etycz-
nej dotyczàcych eksperymentowania na
zwierz´tach. Jest to niezwykle istotna
kwestia. W ostatnich dziesi´cioleciach
naukowcy zacz´li dostrzegaç zwierz´ce
˝ycie w ca∏ej jego z∏o˝onoÊci, ze zdolno-
Êcià do porozumiewania si´, tworzenia
spo∏ecznoÊci o ustalonej strukturze i bo-
gactwie Êwiata emocjonalnego ∏àcznie.
Same argumenty pragmatyczne wystar-
czy∏yby jednak, by sk∏oniç naukowców
i odpowiedzialne organa administracji
paƒstwowej do skierowania pieni´dzy
przeznaczonych na badania naukowe
we w∏aÊciwà stron´.
T∏umaczy∏a
Joanna Nurkowska
NEAL D. BARNARD i STEPHEN R.
KAUFMAN sà praktykujàcymi lekarza-
mi. Barnard prowadzi badania dotyczàce
˝ywienia i jest prezesem Physicians Com-
mittee for Responsible Medicine (Komi-
tetu Lekarzy Rzeczników Odpowiedzial-
nej Medycyny). Kaufman jest wspó∏-
przewodniczàcym Medical Research Mo-
dernization Committee (Komitetu Mo-
dernizacji Badaƒ Naukowych).
Naukowcy majà do dyspozycji
lepsze metody.
(z lewej do prawej)
SPL/PHOTO RESEARCHERS, INC.; CHARLES GUPTON
UNIPHOTO
; DOE/SPL/PHOTO RESEARCHERS, INC.; JIM OLIVE
UNIPHOTO