Tłum.: Nelly1904
Korekta: Artazy
Kiedy ktoś na początku zasugerował mi, żebym napisał Ci list miłosny tylko dlatego,
że są Walentynki, chciałem się roześmiać. Poważnie?
Chodzi o to, że każdego dnia, wszystko czego pragnę to pokazywać Ci, że Cię kocham,
że wszystko w moim życiu jest lepsze, ponieważ mogę dzielić je z Tobą, więc dlaczego miałbym
przelewać jakieś słowa na kawałek papieru, kiedy o wiele zabawniej jest po prostu pokazać Ci, jak
dużo dla mnie znaczysz?
Ale potem pomyślałem o momencie w naszym życiu, kiedy moje uczynki zraniły Cię. Kiedy
to, co zrobiłem, było bezmyślne i nieuważne, i niemal zrujnowało jakąkolwiek szansę, jaką miałem
na bycie mężczyzną, którego mogłaś pokochać. Wtedy zrozumiałem, że nie zaboli mnie ani teraz, ani
w ogóle, również POKAZANIE Ci, jak dużo dla mnie znaczysz. Pomyślałem, że może, jeżeli
kiedykolwiek coś spierdzielę ponownie, będziesz mieć ten list, by przypomniał Ci, że czasami mogę
być idiotą, ale zawsze będę idiotą, który jest szaleńczo w Tobie zakochany.
Jest wiele rzeczy, które w Tobie kocham, Saint Ford.
Kocham Twoją gotowość do wybaczania i sposób, w jaki tak bardzo troszczysz się o innych
ludzi.
Kocham Twoje oczy i sposób, w jaki dokładnie mogę powiedzieć, co czujesz, przez samo
obserwowanie różnych odcieni szarości poruszających się jak chmury burzowe po niebie.
Kocham to, że jesteś nieśmiała przy wszystkich oprócz mnie. To jak specjalne traktowanie,
dzięki któremu tylko ja mam szansę doświadczać prawdziwej Saint, a to sprawia, że bycie z Tobą jest
warte każdej uncji pracy, jaką muszę włożyć w zdobywanie Cię. Wywoływanie u Ciebie rumieńców
zawsze będzie moją ulubioną czynnością.
Kocham Twoje delikatne poczucie humoru i sposób, w jaki współgrasz bezbłędnie z moją
rodziną.
Kocham to, że sprawiasz, że chcę być lepszym, troskliwszym mężczyzną.
Kocham Twoje piegi i to, że pozwalasz mi bawić się w łączenie kropek, kiedykolwiek chcę.
Kocham to, że kiedy teraz Cię całuję, to wciąż jest tak samo ważne jak ten pierwszy raz, kiedy
mój cały świat walił się wokół mnie.
Kocham sposób w jaki kochasz, Saint… i bardziej niż kocham sposób, w jaki nauczyłaś się
kochać siebie samą. Obserwowanie, jak zdajesz sobie sprawę jak wyjątkowa, jak ważna, jak istotna
jesteś, było jedną z najbardziej inspirujących i pięknych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem.
Jesteś niezwykła i muszę być skoncentrowany, żeby zasłużyć na Ciebie i nasze wspólne życie.
Będę przypominał sobie o tym każdego dnia… nie tylko w Walentynki.
~Nash