dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
1
Historia my
ś
li ekonomicznej
2.5 Okres przej
ś
ciowy mi
ę
dzy merkantylizmem a ekonomi
ą
klasyczn
ą
.
Pogl
ą
dy W.Pettiego R.Cantillona
1
2.5.1 Pogl
ą
dy W.Pettiego
2
.
Pod koniec XVII w. zaczyna narasta
ć
kryzys zaufania do doktryny merkantylistycznej, która
bogactwo społeczne wi
ąż
e ze sfer
ą
handlu, z pomna
ż
aniem maj
ą
tku przez nieekwiwalentn
ą
wymian
ę
zagraniczn
ą
.
Rozwój produkcji przemysłowej unaocznił ograniczono
ść
tego podej
ś
cia zarówno w teorii jak
i w praktyce. Oznaczał konieczno
ść
analizy podstawowych kategorii produkcji takich jak: zysk,
procent, płaca itp. Merkantylistyczne podej
ś
cie do gospodarki okazało si
ę
bł
ę
dne i niewystarczaj
ą
ce.
Rozwój ekonomii klasycznej zwi
ą
zany był z przej
ś
ciem od stadium pierwotnej akumulacji kapitału
do stadium kapitalizmu wolnokonkurencyjnego, a z drugiej strony z przej
ś
ciem od stadium produkcji
manufakturowej do fabrycznej (w manufakturze jest ju
ż
podział pracy, ale nie ma maszyn). Zwi
ą
zane
to było z I rewolucj
ą
przemysłow
ą
i odbywało si
ę
to w szczególno
ś
ci w Anglii, która pod tym wzgl
ę
dem
wyprzedziła inne kraje. Zanim jednak Adam Smith opublikował Bogactwo narodów, pojawiły si
ę
pogl
ą
dy, które zawierały tre
ś
ci typowe zarówno dla merkantylizmu, jak i dla ekonomii klasycznej.
Zaprezentowane zostan
ą
na podstawie koncepcji Williama Pettiego i Richarda Cantillona.
William Petty (1623 – 1687) nale
ż
ał do najwybitniejszych postaci swojej epoki. Z zawodu był
lekarzem, posiadał tak
ż
e tytuł profesora muzyki (obejmowała ona w tym czasie tak
ż
e sztuki pi
ę
kne).
Znał zasady nawigacji i podstawy geometrii. Brał czynny udział w
ż
yciu politycznym.
Uwa
ż
a si
ę
go za twórc
ę
współczesnej statystyki, któr
ą
nazywał arytmetyk
ą
polityczn
ą
. Próbował
dokona
ć
pomiaru liczby ludno
ś
ci, dochodu narodowego, zasobów kapitałowych oraz salda bilansu
handlu zagranicznego.
Petty jest twórc
ą
pierwszej koncepcji teorii warto
ś
ci opartej na pracy. Merkantyli
ś
ci rozpatrywali
warto
ść
wył
ą
cznie z punktu widzenia sfery obiegu. Petty postawił natomiast problem: czy konkretnych
proporcji nie nale
ż
y szuka
ć
w sferze produkcji?
Warto
ść
towarów Petty ł
ą
czy ze społecznymi podstawami pracy oraz z kosztami produkcji.
W identyczny sposób podchodzi do problemu korzy
ś
ci zwi
ą
zanych z handlem zagranicznym oraz
handlem wymiennym. Nie ł
ą
czy go, jak merkantyli
ś
ci, z nieekwiwalentno
ś
ci
ą
wymiany, lecz wi
ąż
e je
z ró
ż
nicami w kosztach wytwarzania, z korzy
ś
ciami wypływaj
ą
cymi ze społecznego podziału pracy,
w tym z mi
ę
dzynarodowego podziału pracy. Podział ten wpływa nie tylko na koszty, ale i na jako
ść
produktów. Petty mówi tutaj o ró
ż
nicach w bezwzgl
ę
dnych kosztach produkcji, nie dostrzega jeszcze
ró
ż
nic w kosztach wzgl
ę
dnych (jak w przypadku teorii kosztów komparatywnych Ricarda).
Punktem wyj
ś
cia przy konstruowaniu formuły warto
ś
ci jest dla Pettiego, typowe dla ekonomii
klasycznej, zró
ż
nicowanie dwóch cen towarów: ceny naturalnej uto
ż
samianej z warto
ś
ci
ą
i ceny
pieni
ęż
nej, czyli rynkowej.
1
Wykład oparto na B.Fiedor, Materiały do wykładów z historii my
ś
li ekonomicznej, Wrocław AE 2003,
(maszynopis), Z.Jakubczyk, Materiały do
ć
wicze
ń
z historii my
ś
li ekonomicznej. Wrocław AE 2003, (maszynopis).
2
Fragmenty dzieł Pettiego znajduj
ą
si
ę
na stronie:
http://hme.net-partner.pl/teksty/petty01.pdf
. oraz
http://hme.net-partner.pl/teksty/petty02.pdf.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
2
Historia my
ś
li ekonomicznej
Cen
ę
naturaln
ą
Petty wi
ą
zał bezpo
ś
rednio z ilo
ś
ci
ą
pracy wło
ż
onej na wyprodukowanie
towaru. Cena rynkowa jest wyrazem waha
ń
popytu i poda
ż
y.
Petty postawił problem: w jaki sposób wydajno
ść
pracy wpływa na cen
ę
naturaln
ą
, a w efekcie na
proporcje wymienne pomi
ę
dzy towarami. Stwierdza,
ż
e cena naturalna jest odwrotnie proporcjonalna
do wydajno
ś
ci pracy, ale wprost proporcjonalna do wydajno
ś
ci pracy przy produkcji materiału
pieni
ęż
nego. Petty rozpatrywał tutaj głównie srebro. Nast
ę
puje u niego ł
ą
czenie ceny naturalnej ze
szczególnym rodzajem pracy, jak
ą
jest praca zawarta w materiale pieni
ęż
nym. Wynika z tego,
ż
e
Petty ujmuje warto
ść
bezpo
ś
rednio w tej formie, w jakiej przejawia si
ę
ona na rynku, czyli w postaci
pieni
ą
dza.
Dla Pettiego praca nie jest jeszcze istot
ą
warto
ś
ci, ale jej miernikiem. Dodaje on jednak,
ż
e srebro
jest tylko dlatego materiałem przenosz
ą
cym warto
ść
i mo
ż
e by
ć
ekwiwalentem innych towarów,
ż
e
zawarta jest w nim odpowiednia ilo
ść
pracy. Petty uto
ż
samia zatem istot
ę
i miernik warto
ś
ci.
W teorii Pettiego zawarte s
ą
reminiscencje (pozostało
ś
ci) merkantylistyczne. Warto
ść
bowiem
przejawia si
ę
dla niego w pieni
ą
dzu. W przeciwie
ń
stwie jednak do merkantylistów stara si
ę
okre
ś
li
ć
, co
jest podstaw
ą
,
ż
e za dany towar otrzymuje si
ę
konkretn
ą
, a nie dowoln
ą
, wynikaj
ą
c
ą
z gry popytu
i poda
ż
y ilo
ść
pieni
ą
dza.
Podobnie jak w przypadku teorii warto
ś
ci równie
ż
w teorii płacy roboczej, Petty dokonuje
rozró
ż
nienia mi
ę
dzy płac
ą
naturaln
ą
a rynkow
ą
. Stara si
ę
znale
źć
naturaln
ą
podstaw
ę
wysoko
ś
ci płac,
czyli z jednej strony próbuje wyj
ść
poza czysto rynkow
ą
jej definicj
ę
, a z drugiej odrzuca formalno -
prawne definiowanie jej wysoko
ś
ci.
Dla Pettiego płaca naturalna jest wyznaczana przez minimum kosztów utrzymania robotnika i jego
rodziny. Prawo według Pettiego powinno zabrania
ć
ustalania płac wy
ż
szych od tego minimum.
Robotnik, który otrzymuje płac
ę
wy
ż
sz
ą
od naturalnej b
ę
dzie rezygnował z cz
ęś
ci pracy, a w ten
sposób społecze
ń
stwo traci cz
ęść
posiadanego przez siebie funduszu czasu pracy. Była to pierwsza
prezentacja tak zwanego klasycznego prawa pracy, które zostało rozwini
ę
te przez Davida Ricardo
3
.
Petty nie dostrzegał jeszcze bod
ź
cowej funkcji płacy. Uwa
ż
ał,
ż
e robotnika mo
ż
na zmusi
ć
do pracy
jedynie przez przymus.
Petty jako pierwszy sformułował spójn
ą
koncepcj
ę
renty ró
ż
niczkowej. Została ona w pó
ź
niejszym
okresie wykorzystana przez Marksa do teorii warto
ś
ci dodatkowej. Petty traktował rent
ę
jako
nadwy
ż
k
ę
nad całymi kosztami produkcji. Rozró
ż
nia dwa rodzaje renty: pieni
ęż
n
ą
i gruntow
ą
. Renta
gruntowa jest to przychód z tytułu posiadania własno
ś
ci ziemi.
Petty nie dostrzegał jeszcze kategorii zysku, jako wynagrodzenia kapitału. Wynagrodzenie kapitału
wyprowadza analogicznie do wynagrodzenia z tytułu własno
ś
ci ziemi. Ka
ż
dy wła
ś
ciciel kapitału
pieni
ęż
nego mo
ż
e za ów kapitał naby
ć
ziemi
ę
i w ten sposób otrzyma
ć
dochód w postaci renty
gruntowej.
Ka
ż
demu wła
ś
cicielowi kapitału pierwotnego, jako potencjalnemu wła
ś
cicielowi ziemi, nale
ż
y si
ę
renta od kapitału, czyli procent. Z takiego rozumowania wynika,
ż
e procent jest dla Pettiego kategori
ą
wtórn
ą
, w stosunku do kapitału. Petty próbuje z jednej strony ustali
ć
cen
ę
ziemi, a z drugiej
3
Por. Historia my
ś
li ekonomicznej (red, B.Fiedor), Wrocław, Ossolineum 1979, s.52.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
3
Historia my
ś
li ekonomicznej
praktycznie okre
ś
li
ć
stop
ę
kapitalizacji w rolnictwie. Petty twierdzi,
ż
e cena ziemi jest skapitalizowan
ą
rent
ą
gruntow
ą
.
Jest to pierwsze teoretyczne wyja
ś
nienie ceny ziemi.
Σ
rent gruntowych
Cena ziemi =
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
(1)
Stopa procentowa - stopa kapitalizacji
Poj
ę
cie stopy kapitalizacji nie ma jasnego wyja
ś
nienia teoretycznego. Petty starał si
ę
to zrobi
ć
na
drodze empirycznej (do
ś
wiadczalnej). Uwa
ż
ał,
ż
e długo
ść
okresu kapitalizacji, jak i liczenia stopy
kapitalizacji, powinny wyznaczy
ć
okres, w którym trzy generacje pracuj
ą
w rolnictwie.
Na podstawie danych z ówczesnej Anglii, okre
ś
la on okres kapitalizacji na 21 lat. Dziadek ma 50
lat, ojciec 28 i syn (wnuczek) 7 lat. Razem prze
ż
yj
ą
jeszcze 21 lat. Stop
ę
kapitalizacji oszacował Petty
na około 5 %. Niestety, Petty nie wyja
ś
nił, co rozumie dokładnie pod poj
ę
ciem stopy kapitalizacji.
2.5.2 Pogl
ą
dy R. Cantillona
Drugim ekonomist
ą
tego okresu, któremu po
ś
wi
ę
c
ę
nieco uwagi, to irlandzki kupiec, bankier
i spekulant Richard Cantillon (ok. 1680 - 1734). Przez niektórych autorów, to on, a nie Adam Smith
uwa
ż
any jest za twórc
ę
ekonomii klasycznej.
Pierwszym zagadnieniem jakim zajmował si
ę
Cantillon była równowaga rynkowa. Uwa
ż
ał,
ż
e
poda
ż
jest funkcj
ą
wielko
ś
ci zapasów. Równowaga rynkowa mo
ż
e kształtowa
ć
si
ę
natomiast jedynie
krótkookresowo. „Wie
ś
niacy przyje
ż
d
ż
aj
ą
do miasta w czasie dni rynkowych by sprzeda
ć
swoje
towary i kupi
ć
rzeczy które sami potrzebuj
ą
. Ceny ustalaj
ą
si
ę
w proporcji pomi
ę
dzy produktami
wystawionymi na sprzeda
ż
a ilo
ś
ci
ą
pieni
ę
dzy oferowanych za nie. Kiedy cena ustali si
ę
pomi
ę
dzy
kilkoma kupuj
ą
cymi i sprzedaj
ą
cymi, inni na
ś
laduj
ą
ich i w ten sposób cena rynkowa dla danego dnia
zostaje ustalona.
4
”
Cantillon po raz pierwszy wyró
ż
nił ekonomi
ę
jako samodzieln
ą
dyscyplin
ę
naukow
ą
. Wprowadził
tak
ż
e poj
ę
cie przedsi
ę
biorcy i omówił jego kluczow
ą
rol
ę
w procesie produkcji. Przedsi
ę
biorca dzi
ę
ki
swojej pogoni za zyskiem jest w stanie dostarczy
ć
społecze
ń
stwu efektów, przewy
ż
szaj
ą
cych te, które
mo
ż
na uzyska
ć
dzi
ę
ki interwencji pa
ń
stwa. Producenci na konkurencyjnych rynkach staraj
ą
si
ę
jak
najwi
ę
cej towarów sprzeda
ć
konsumentom, natomiast na rynku czynników produkcji prowadz
ą
konkurencj
ę
mi
ę
dzy sob
ą
. Dostrzegał tak
ż
e współzale
ż
no
ść
wszystkich elementów systemu
gospodarczego. System traktowany jako cało
ść
ma tendencj
ę
do zbli
ż
ania si
ę
do stanu równowagi.
Wyst
ę
puj
ą
tutaj procesy dostosowawcze zwi
ą
zane ze zmianami popytu, kosztów i technologii
5
.
W zakresie analizy aspektów pieni
ęż
nych Cantillon pozostał w kr
ę
gu pogl
ą
dów teorii ilo
ś
ciowej
Johna Locka. Rozszerzył jednak jego analiz
ę
stwierdzaj
ą
c,
ż
e miejsca i sposoby napływu nowych
4
W. Kwa
ś
nicki, Ekonomia klasyczna – spojrzenie z innej perspektywy.
http://prawo.uni.wroc.pl/~kwasnicki/todownload/Ekonomia%20klasyczna.pdf
, s.8.
dr in
ż
. Zbigniew Jakubczyk
4
Historia my
ś
li ekonomicznej
funduszy mog
ą
mie
ć
ró
ż
norodny wpływ na cał
ą
gospodark
ę
. Proste zwi
ę
kszenie ilo
ś
ci pieni
ą
dza
prowadzi najpierw do wzrostu spo
ż
ycia a nast
ę
pnie do inflacji. Inny jest mechanizm działania
nadwy
ż
ki pieni
ęż
nej osi
ą
gni
ę
tej drog
ą
zwi
ę
kszenia eksportu. Nast
ę
puje wzrost zatrudnienia i produkcji
w kraju. Co prawda, po pewnym czasie pozytywne trendy ustan
ą
, jednak
ż
e przy prowadzeniu
umiej
ę
tnej polityki gospodarczej, utrzymywanie takiego stanu rzeczy mo
ż
liwe jest przez dłu
ż
szy okres,
np. je
ż
eli dany kraj minimalizuje koszty transportu maj
ą
c do dyspozycji tani
ą
ż
eglug
ę
morsk
ą
. Niweluje
to wzrost kosztów pracy w kraju.
W zakresie bilansu płatniczego Cantillon był zwolennikiem tezy – sprzedawa
ć
drogo, kupowa
ć
tanio. Dzi
ę
ki temu jeste
ś
my w stanie utrzyma
ć
korzystny terms of trade. Zakładał bowiem wysok
ą
nieelastyczno
ść
zagranicznego popytu na dobra krajowe i krajowego na dobra zagraniczne
6
.
Najmniej rozwini
ę
tym elementem pogl
ą
dów Cantillona jest teoria warto
ś
ci. Wyst
ę
puj
ą
w niej
elementy teorii opartej na pracy, kosztów produkcji i elementy popytowo – poda
ż
owe.
Pytania kontrolne:
1. Jakie przyczyny gospodarcze wywołały krytyk
ę
pogl
ą
dów merkantylistycznych?
2. Omów teori
ę
warto
ś
ci Pettiego.
3. Scharakteryzuj elementy teorii płacy roboczej Pettiego.
4. Koncepcja renty ró
ż
niczkowej Pettiego.
5. Omów formuł
ę
ceny ziemi Pettiego.
6. Scharakteryzuj koncepcj
ę
równowagi rynkowej Cantillona.
7. Funkcja przedsi
ę
biorcy według Cantillona.
8. Scharakteryzuj pogl
ą
dy Cantillona na pieni
ą
dz.
Problem do dyskusji:
1. Czy w wieku XVIII mo
ż
liwy był rozwój gospodarczy oparty na doktrynie merkantylistycznej?
5
H.Landrecht, D.C.Colander, Historia my
ś
li ekonomicznej Warszawa, PWN 2005, s.44.
6
M.Blaug, Teoria ekonomii. Uj
ę
cie retrospektywne. Warszawa PWN 2000, s. 44.