Aborcja, klonowanie, eutanazja

background image

Home

MamboBoard Forum

home

|

post reply

|

help

search forum

Boardwalk ::

Forum List

Pokrewne

ż

ne

Jerry_Keey

Visitor

Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:24

2002-08-02 11:24:01

Mo

ż

e troch

ę

NTG ale b. cz

ę

sto tematy s

ą

obecnie nierozerwalnie zwi

ą

zane z religia, ze wzgl

ę

du na budz

ą

ce

kontrowersje etyczne. Na sił

ę

doszukuje si

ę

ideologii i traci rzeczywisty problem z pola widzenia. Sztab ludzi

debatuje jak rozwi

ą

za

ć

te problemy, podaj

ą

c liczne problemy zamiast przyzna

ć

si

ę

do presji jak

ą

pod tym

wzgl

ę

dem wywiera KRK... A przecie

ż

sprawa jest prosta...


Aborcja - dylematem etycznym i teologicznym jest kwestia kiedy człowiek staje si

ę

... człowiekiem. W którym

momencie jest zlepkiem komórek a w którym ju

ż

człowiekiem. Sprzeciw KK jest oczywisty jako argument podaj

ą

c

naruszenie jednego z boskich przykaza

ń

- nie zabijaj. Jak jest na prawd

ę

pozostawiam indywidualnym

przemy

ś

leniom. Mój osobisty stosunek do aborcji jest negatywny (wszak nikt nie jest wiatropylny i nale

ż

y ponosi

ć

konsekwencje swego poczynania - na zasadzie "za gapowe si

ę

płaci". Zasadniczo jestem przeciw, jednak...

dopuszczałbym wyj

ą

tki w przypadkach które powinny by

ć

jasno sprecyzowane przez prawo. Odr

ę

bn

ą

kwestia jest

dla mnie jednak prawo ojca co do decyzji maj

ą

cej na celu dokonanie aborcji. Uwa

ż

am (o ile dziecko nie jest

wynikiem gwałtu lub poród nie zagra

ż

a

ż

yciu/zdrowiu matki),

ż

e ojciec powinien mie

ć

takie samo prawo. Je

ś

li

kobieta/matka decyduje si

ę

na aborcje, za

ś

jej partner kategorycznie protestuje, dziecko powinno przyj

ść

na

ś

wiat

i oddane ojcu na wychowanie (po ówczesnym, prawnym tego uregulowaniu - co by mamusia nie miała ju

ż

wi

ę

cej

decyduj

ą

cego zdania w wychowaniu dziecka gdyby raptem zmieniła zdanie).


Klonowanie - dylematem jest powracaj

ą

ca z Aborcji kwestia kiedy człowiek staje si

ę

człowiekiem. Problem jednak

jest bardziej etyczny ni

ż

teologiczny. Nie stanowi jednak a

ż

takiego problemu jak aborcja. Sprawa jest banalnie

prosta - osoba klonowana, po dokonaniu zabiegu, winna jest odda

ć

1/3 swego maj

ą

tku pa

ń

stwu, za

ś

połow

ę

pozostałej cz

ęś

ci odda

ć

kolonowi. Innymi słowy ka

ż

dy dostanie po 1/3 co skutecznie ostudzi ch

ęć

do

przeprowadzenia tego typu zabiegów. To naturalni uproszczony projekt bo mo

ż

na by np. zastosowa

ć

pewne

"zni

ż

ki" przy pewnych, specyficznych okoliczno

ś

ciach (np. sklonowanie

ż

ony gdy ta zgin

ę

ła w wypadku

spowodowanym nie z jej winy), ale od czego mamy ludzi, którzy za rozwi

ą

zywanie tego typu szczegółów bior

ą

ogromne pieni

ą

dze?


Eutanazja - tu dylemat jest raczej teologiczny - znów naruszone przykazanie "nie zabijaj". Przeciwnicy etanazji
jednak jako najwi

ę

kszy problem podaj

ą

trzy zasadnicze tezy:

1. osoby podejmuj

ą

ce decyzje o eutanazji zazwyczaj podejmuj

ą

j

ą

nie b

ę

d

ą

c w pełni władz umysłowych (nie

my

ś

l

ą

jasno, ot

ę

pieni bólem) ;

2. po powrocie do zdrowia ciesz

ą

si

ę

ze zmienili decyzje;

3. niebezpiecze

ń

stw nadu

ż

y

ć

.

lecz i tu kwestie s

ą

stosunkowo proste: w wi

ę

kszo

ś

ci przypadków istniej

ą

ś

rodki na zmian

ę

, cho

ć

by chwilow

ą

,

stanu rzeczy z p. 1. Taka decyzja musi by

ć

potwierdzona przez najbli

ż

szego członka rodziny wyznaczonego przez

chorego. Mo

ż

e te

ż

by

ć

potwierdzona przez komisje np. 2 lekarzy + 1 członek najbli

ż

szej rodziny (odp. Równie

ż

na

p.3). Nie mówi si

ę

za

ś

jednak wcale o ludziach gdzie ten argument (p.1) nie zachodzi i osoby te s

ą

w pełni władz

umysłowych cierpi

ą

c np. na parali

ż

. Punkt 2 - nikt nie ma mo

ż

liwo

ś

ci zapytania zmarłych którzy rozwa

ż

ali

eutanazje czy podtrzymali by swa decyzje szczególnie wiedz

ą

c, ze i tak umr

ą

. Niezale

ż

nie od powy

ż

szego -

wystarczy okre

ś

li

ć

zasad

ę

,

ż

e eutanazja mo

ż

e zosta

ć

przeprowadzona na

ż

yczenie chorego tylko wówczas je

ś

li

wcze

ś

niej (mi

ń

. 1 rok) dokonał stosownej adnotacji, b

ę

d

ą

c wówczas w pełni władz umysłowych i fizycznych.

Innymi słowy - odpowiednia adnotacja np. w dowodzie osobistym.

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:25

2002-08-02 14:41:11

~Jerry_Keey napisał/a:
> Mo

ż

e troch

ę

NTG ale b. cz

ę

sto tematy s

ą

obecnie

> nierozerwalnie zwi

ą

zane z religia, ze wzgl

ę

du na

> budz

ą

ce kontrowersje etyczne...

background image


Aborcja:

Osobi

ś

cie jestem zwolennikiem całkowitej dowolno

ś

ci w podejmowaniu decycji o takim zabiegu, powiedzmy w

uregulowanym przez prawo stanowione sposobie i zakresie. Decyzja o aborcji powinna by

ć

podejmowana

wył

ą

cznie przez kobiet

ę

, której ten problem dotyczy. M

ę

zczyzna mo

ż

e mie

ć

na kobiete wył

ą

cznie wpływ

moralny.

Człowiek jako istota na szczycie ewolucji otrzymał od Demiurga moc podejmowania decyzji i stanowienia sam
o sobie. Trudno w takiej sytuacji odbiera

ć

mu prawo do podobnych decycji.

Uwazam,

ż

e płod w pierwszych miesiacach istnienia jest nadal czesci

ą

ciala kobiety (matki).

Legalizacja aborci rozwiazuje wiele problenow spolecznych przy stosunkowo niewielkich kosztach fizycznych i
moralnych.

Eutanazja

Jestem absolutnie przeciwny pomocy przy wykonaniu czynu samobójczego. Choc samo samobójstwo jest
docyzja czlowieka i nie moze byc potepiane.
Pomaganie czy wrecz wyreczanie niesie ze soba gro

ź

be powaznych nadu

ż

y

ć

.


Nie powinno odbierac si

ę

nikomu nadzieji. Ludzie którzy my

ś

l

ą

o eutanazji nadzieji ju

ż

nie maj

ą

.



Pozdrawiam

The administrator has disabled public write access.

mks

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:26

2002-08-02 18:01:12

~Jerry_Keey napisał/a:
> płaci". Zasadniczo jestem przeciw,
> jednak... dopuszczałbym wyj

ą

tki w przypadkach

> które powinny by

ć

jasno sprecyzowane przez prawo.


Jak narazie podpisuje sie pod wszystkim co napisales jednak dodal bym do tego mozliwosc wykonywania
zastrzykow "poronny" w ciagu 24-48 godzin od zaplodnienia.

No i oczywiscie wiekszy nacisk na prewencje czyli poprostu zacheta do korzystania z antykoncepcji.

> Klonowanie - dylematem jest powracaj

ą

ca z

> Aborcji kwestia kiedy człowiek staje si

ę

> człowiekiem.
(...)
> - osoba klonowana, po dokonaniu zabiegu,
> winna jest odda

ć

1/3 swego maj

ą

tku pa

ń

stwu, za

ś

> połow

ę

pozostałej cz

ęś

ci odda

ć

kolonowi.


Prosciej byloby wpisac ze wymagane jest aby osoba chcac sie sklonowac zapewnila klonowi zycie na poziomie
na jakim sama zyje.

Samo klonowanie nie jest problemem, w koncu to jedynie tworzenie czlowieka inaczej niz przez stosunek.
Bardziej obawialbym sie genetycznego modyfikowania dzieci, czy tez klonow aby osiagnac lepszego czlowieka.
Jednak same geny nie pomoga, gdyz inteligencja zalezy rowniez od wplywu srodowiska.


> Eutanazja - tu dylemat jest raczej
> teologiczny - znów naruszone przykazanie
> "nie zabijaj".

Eutanazja tylko w momecie gdy choroba jest nieuleczalna, i zmiana tego stanu rzeczy nie jest spodziewana w
ciagu najblizszych 5 - 10 lat. Dodatkowo powinna byc dokonywana tylko kiedy osoba cierpi fizycznie.

A co sadzicie o np wykorzystywaniu zwierzat do produkcji ludzkich komorek, narzadow? Slyszalem ze gdyby nie
etyka to juz czy tez wkrotce moznaby hodowac swinie z ludzkimi sercami i innymi narzadami.

The administrator has disabled public write access.

Jerry_Keey

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:27

2002-08-05 09:07:15

> Decyzja o aborcji
> powinna by

ć

podejmowana wył

ą

cznie przez kobiet

ę

,

background image

> której ten problem dotyczy.

Nie zgodz

ę

si

ę

z tym - tak jak kobieta sama nie mo

ż

e zaj

ść

w ci

ąż

e tak nie powinna mi

ęć

wył

ą

czno

ś

ci w

podejmowaniu decyzji o jej usuni

ę

ciu. Je

ż

eli ojciec dziecka deklaruje ch

ęć

jego całkowitego wychowania a poród

nie szkodzi matce to czemu ignorowa

ć

jego prawa? W ko

ń

cu to same kobiety domagaj

ą

si

ę

równouprawnienia...

Takie gadanie - "kobieta ma prawo decydowania o sobie" jest jak najbardziej bł

ę

dne - ona nie stanowi wył

ą

cznie o

sobie - stanowi o owocu poczyna

ń

b

ę

d

ą

cego udziałem (najcz

ęś

ciej

ś

wiadomym) dwóch osób, którego skutkiem

b

ę

dzie powstanie kolejnej (trzeciej) osoby. Kobieta ma prawo chroni

ć

swe

ż

ycie i zdrowie ale nie ma prawa

skroba

ć

si

ę

za ka

ż

dym razem po tym jak poszła do ló

ż

ka z pierwszym lepszym, bo akurat miała ch

ęć

.


> Człowiek jako istota na szczycie ewolucji
> otrzymał od Demiurga moc podejmowania
> decyzji i stanowienia sam o sobie.

Na szczycie ewolucji nam znanej... Masz prawo w to wierzy

ć

, ja mam prawo do innej wiary w tym wzgledzie.


> Trudno w
> takiej sytuacji odbiera

ć

mu prawo do podobnych

> decycji.

Ale ojcu odbierasz taka mo

ż

liwo

ść

???


> Uwazam,

ż

e płod w pierwszych miesiacach istnienia

> jest nadal czesci

ą

ciala kobiety (matki).


Nie do ko

ń

ca - to tak

ż

e cze

ść

m

ęż

czyzny...


> Legalizacja aborci rozwiazuje wiele problenow
> spolecznych przy stosunkowo niewielkich kosztach
> fizycznych i moralnych.

To tylko twoje przypuszczenia... Człowiek musi mi

ęć

ś

wiadomo

ść

konsekwencji stosunku płciowego.

Powszechnie stosowana aborcja nie b

ę

dzie temu sprzyja

ć

... Nie jest to naturalne.


> Nie powinno odbierac si

ę

nikomu nadzieji. Ludzie

> którzy my

ś

l

ą

o eutanazji nadzieji ju

ż

nie maj

ą

.


Wiec nie ma mowy o

ż

adnym odbieraniu im nadziei. Z drugiej jednak strony zastanawia mnie twój tok

rozumowania - z jednej strony jeste

ś

za powszechna aborcja a z drugiej przeciwny eutanazji... To ju

ż

pr

ę

dzej

zabieg eutanazji jest wyborem o stanowieniu o sobie samym. Kwesti

ą

nie jest za

ś

sam zabieg a jego

uregulowania prawne uniemo

ż

liwiaj

ą

ce nadu

ż

ycia o których piszesz.

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:27

2002-08-05 11:01:05

~Jerry_Keey napisał/a:


> Nie zgodz

ę

si

ę

z tym - tak jak kobieta sama nie

> mo

ż

e zaj

ść

w ci

ąż

e tak nie powinna mi

ęć

> wył

ą

czno

ś

ci w podejmowaniu decyzji o jej

> usuni

ę

ciu.

Je

ż

eli ojciec dziecka deklaruje ch

ęć

> jego całkowitego wychowania...


Problem faktycznie jest do

ść

zło

ż

ony i nie ma w nim prostych rozwi

ą

za

ń

. Podtrzymuje jednak pogl

ą

d o

dobrowolno

ś

ci aborcji, oczywi

ś

cie tak jak ju

ż

pisałem poprzednio, w ramach prawa stanowionego. Mog

ę

si

ę

zgodzi

ć

na to, by m

ęż

czyzna miał jaki

ś

wpływ na podj

ę

cie takiej decyzji, ale pod warunkiem,

ż

e we

ź

mie

odpowiedzialno

ść

za tak

ą

decycj

ę

(wychowanie dziecka). Co zrobisz, jak mu si

ę

, np. po dwóch miesi

ą

cach

znudzi. Wsadzisz go do wi

ę

zienia, a kobiet

ę

zmusisz do wychowywania niechcianego dziecka? CO b

ę

dzie z

psychik

ą

tego dziecka?

My

ś

l

ę

,

ż

e mniejszym złem dla dziecka b

ę

dzie aborcja.

Dziecko, które nie ma kochaj

ą

cych rodzców prawie zawsze ma problemy emocjonalne, psychologiczne, itp.

Nie jestem socjologiem czy psychologiem, ale kto wie, czy problem zła w

ś

ród ludzi nie wynika z braku miło

ś

ci

w dzieci

ń

stwie.



> > Człowiek jako istota na szczycie ewolucji
> > otrzymał od Demiurga moc podejmowania
> > decyzji i stanowienia sam o sobie.

background image

>
> Na szczycie ewolucji nam znanej... Masz prawo w
> to wierzy

ć

, ja mam prawo do innej wiary w tym

> wzgledzie.

To nie problem wiary a faktów


>
> > Uwazam,

ż

e płod w pierwszych miesiacach

> istnienia
> > jest nadal czesci

ą

ciala kobiety (matki).

>
> Nie do ko

ń

ca - to tak

ż

e cze

ść

m

ęż

czyzny...


Chodzi mi o to,

ż

e jest cz

ęś

ci

ą

organizmu matki. Ojciec przekazuje geny, które w aspekcie zdrowia matki nie

s

ą

istotne.


>
> > Legalizacja aborci rozwiazuje wiele problenow
> > spolecznych przy stosunkowo niewielkich kosztach
> > fizycznych i moralnych.
>
> To tylko twoje przypuszczenia... Człowiek musi
> mi

ęć

ś

wiadomo

ść

konsekwencji stosunku płciowego.


Dlaczego? Czy zwierz

ę

ta maj

ą

tak

ą

ś

wiadomo

ść

. Prokreacja oparta jest na instynkcie. Nie odbywamy

stosunków płciowych z wyrachowania, ale z niezale

ż

nej od

ś

wiadomo

ś

ci chemii organizmu.

Prosz

ę

nie myli

ć

miło

ś

ci z płodzeniem dzieci.


> Powszechnie stosowana aborcja nie b

ę

dzie temu

> sprzyja

ć

... Nie jest to naturalne.


Istnieje naturalna odmiana aborcji i nazywa si

ę

poronieniem. (Wiem,

ż

e to du

ż

e uproszczenie, ale

ś

wiadczy,

ż

e organizm (natura) tak

ż

e posiada pewne mechanizmy regulacji, wykorzystywane w sytuacji zagro

ż

enia

matki).


>... To ju

ż

pr

ę

dzej zabieg eutanazji jest

> wyborem o stanowieniu o sobie samym. Kwesti

ą

nie

> jest za

ś

sam zabieg a jego uregulowania prawne

> uniemo

ż

liwiaj

ą

ce nadu

ż

ycia o których piszesz.


Tu nie chodzi o prawo, a o sam fakt dopuszczalno

ś

ci samej mysli o eutanazji przez chorego. Gdy bedzie

istniała taka mo

ż

liwo

ść

, liczba pot

ę

cjalnych chorych rozwa

ż

aj

ą

cych tak

ą

mo

ż

liwo

ść

znacznie wzro

ś

nie. Ból

jest naprawd

ę

straszn

ą

rzecz

ą

. Gdy boli, człowiek nie jest wstanie my

ś

le

ć

rozs

ą

dnie. Mo

ż

e w przypływie

rozpaczy podj

ąć

decyzj

ę

, która jest nieodwracalna (w przeciwie

ń

stwie do eutanazji, aborcja jest odwracalna,

prawie zawsze mo

ż

na zaj

ść

w ci

ąż

e kolejny raz). Eutanazja to nie kwestja zgody na ni

ą

, a problem z samym

człowiekiem i jego nadziej

ą

na wyzdrowienie.

The administrator has disabled public write access.

Jerry_Keey

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:28

2002-08-05 13:56:37

>Mog

ę

si

ę

zgodzi

ć

na to, by

> m

ęż

czyzna miał jaki

ś

wpływ na podj

ę

cie takiej

> decyzji, ale pod warunkiem,

ż

e we

ź

mie

> odpowiedzialno

ść

za tak

ą

decyzj

ę

(wychowanie

> dziecka).

I o tym była wła

ś

nie mowa...


>Co zrobisz, jak mu si

ę

, np. po dwóch

> miesi

ą

cach znudzi. Wsadzisz go do wi

ę

zienia, a

> kobiet

ę

zmusisz do wychowywania niechcianego

> dziecka?

W

ż

adnym razie chyba,

ż

e sama wyrazi ch

ęć

ponownego przyj

ę

cia dziecka.


>CO b

ę

dzie z psychik

ą

tego dziecka?

> My

ś

l

ę

,

ż

e mniejszym złem dla dziecka b

ę

dzie

> aborcja.

background image

> Dziecko, które nie ma kochaj

ą

cych rodziców prawie

> zawsze ma problemy emocjonalne, psychologiczne,
> itp.

Problemem w tej chwili jest tu sama aborcja - jej dokonanie lub nie. To o czym piszesz to odr

ę

bna kwestia,

zazwyczaj niezale

ż

na od tego, czy w przypadku dziecka była rozwa

ż

ana aborcja czy nie. Nie nale

ż

y tu myli

ć

, obu

tych poj

ęć

. Kwestia zapewnienia dziecku wła

ś

ciwych warunków rozwoju to nie rozwa

ż

enie o przeprowadzeniu

aborcji lecz wła

ś

ciwego prawa dotycz

ą

cego wychowania samego, ju

ż

narodzonego dziecka (czyli dawno po

rozwa

ż

anej kwestii aborcji - dziecko JU

Ż

sie urodziło). Zagwarantowanie za

ś

wła

ś

ciwych warunków (w tym

przypadku kochaj

ą

cej rodziny) to problem niemo

ż

no

ś

ci adopcji wi

ę

kszo

ś

ci dzieci znajduj

ą

cych si

ę

obecnie w

domach dziecka. Rodzic oddaje dziecko do przytułku lecz nie zrzeka si

ę

praw rodzicielskich co uniemo

ż

liwia

adopcje przez innych ludzi. Mam nadzieje ze do

ść

jasno to opisałem a sam ten aspekt jest ci znany doskonale...

Chodzi o fakt ze wiele osób chcacych adaptowa

ć

dziecko nie mo

ż

e tego uczyni

ć

z braku zgody rodziców

biologicznych.

>Chodzi mi o to,

ż

e jest cz

ęś

ci

ą

organizmu

> matki. Ojciec przekazuje geny, które w aspekcie
> zdrowia matki nie s

ą

istotne


Tu bym polemizował ale w tej dyskusji nie ma to ju

ż

znaczenia, wiec sobie odpu

ść

my...


> Dlaczego? Czy zwierz

ę

ta maj

ą

tak

ą

ś

wiadomo

ść

.

> Prokreacja oparta jest na instynkcie. Nie
> odbywamy stosunków płciowych z wyrachowania, ale
> z niezale

ż

nej od

ś

wiadomo

ś

ci chemii organizmu.

> Prosz

ę

nie myli

ć

miło

ś

ci z płodzeniem dzieci


Kto

ś

tu zapomina ze zwierz

ę

ta nie maja rui przez cały rok, ze zwierz

ę

ta instynktownie wyczuwaj

ą

wła

ś

ciwego

partnera (zdrowego, silnego i mog

ą

cego przekaza

ć

najlepsze geny). Człowiek jest zwierz

ę

ciem ale jak ka

ż

dy

gatunek ma pewne cechy którymi ró

ż

ni si

ę

od pozostałych. Pewne zmysły mamy przytepione lecz zast

ę

pujemy

staramy sie je zast

ą

powa

ć

... Nasza "chemia organizmu" za

ś

ju

ż

dawno została zachwiana a nast

ę

pnie

uzale

ż

niona od

ś

wiadomo

ś

ci. Gdy chemia organizmu (jak to ładnie nazwałe

ś

) bierze gore nad umysłem dzi

ś

cz

ę

sto okre

ś

lamy to gwałtem. Prosz

ę

te

ż

nie myli

ć

"miło

ś

ci" z aktem seksualnym...


> Istnieje naturalna odmiana aborcji i nazywa
> si

ę

poronieniem. (Wiem,

ż

e to du

ż

e uproszczenie,

> ale

ś

wiadczy,

ż

e organizm (natura) tak

ż

e posiada

> pewne mechanizmy regulacji, wykorzystywane w
> sytuacji zagro

ż

enia matki


Uproszczenie?!?!?!? Człowieku, zastanów si

ę

o czym ty piszesz? Porównujesz poronienie z aborcj

ą

? B

ą

d

ź

powa

ż

ny... i niby czego ma to by

ć

argument? Za stosowaniem aborcji czy przeciw? Naprawd

ę

wierzysz w to co

napisałe

ś

??? Je

ś

li tak to tym bardziej powiniene

ś

by

ć

przeciw - "skoro mamy tak

ą

naturaln

ą

aborcje, to po co

jeszcze sztuczne"? Skoro zas, jak twierdzisz, poronienie to rodzaj aborcji to porownaj sobie stosunek poronie

ń

ze

spodziewan

ą

liczb

ą

aborcji powszechnie uznanej za zgodn

ą

z prawem.


> Ból jest naprawd

ę

> straszn

ą

rzecz

ą

. Gdy boli, człowiek nie jest

> wstanie my

ś

le

ć

rozs

ą

dnie. Mo

ż

e w przypływie

> rozpaczy podj

ąć

decyzj

ę

, która jest nieodwracalna

> (w przeciwie

ń

stwie do eutanazji, aborcja jest

> odwracalna, prawie zawsze mo

ż

na zaj

ść

w ci

ąż

e

> kolejny raz).

Z tego wzgl

ę

du pod

ą

łem czynniki (np. wcze

ś

niejsza deklaracja odnotowana w "aktach"), które musza zosta

ć

zachowane by takie przypadki ograniczy

ć

do minimum (patrz mój pierwszy post). Skoro kto

ś

ma prawo do

ż

ycia

powinien tez mi

ęć

prawdo do własnej

ś

mierci. Znów tez zaczynasz myli

ć

dwie odr

ę

bne kwestie - aspekt samego

zabiegu i niedoskonało

ść

prawa maj

ą

cego go uregulowa

ć

.

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:28

2002-08-05 14:19:04

Konrad_Kotecki napisał/a:
> Problem faktycznie jest do

ść

zło

ż

ony i nie ma

> w nim prostych rozwi

ą

za

ń

.


Mo

ż

e wi

ę

c przedstwisz nam własne stanowisko, zupełnie nie zwi

ą

zane z poprzednimi wypowiedziami (nie

odnosz

ą

ce si

ę

do cudzych propozycji)? Mo

ż

esz uczyni

ć

to równie syntetycznie jak np. Jerry_Keey w glównym

poscie tego w

ą

tku? Jako stosunkowo zwart

ą

wypowied

ź

by

ś

my mogli zorientowa

ć

si

ę

w tych pogl

ą

dach z twojego

punktu widzenia?

background image

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:30

2002-08-05 15:48:30

O aborcji, eutanazji i klonowaniu (Dixi)

Aborcja:

Problem aborcji w zasadzie mo

ż

na zamkn

ąć

w kwestii okre

ś

lenia: co to jest

ż

ycie i kiedy si

ę

zaczyna.

Uznaje uniwersaln

ą

zasad

ę

nadrz

ę

dno

ś

ci

ż

ycia, a co za tym idzie jego ochron

ę

, z tym,

ż

e dopuszczam

zadawanie

ś

mierci w specyficznych sytuacjach (nie b

ę

d

ę

rozwijał tego problemu, poniewa

ż

nie jest to meritum

tematu).
Jestem za tym, by płód uznawa

ć

za niezale

ż

ne

ż

ycie dopiero po okre

ś

lonym czasie od zapłodnienia. Nie

wiem jaki to okres, ale medycyna potrafi rozpozna

ć

kiedy zaczyna działa

ć

samodzielnie mózg płodu. My

ś

l

ę

,

ż

e jest to dobre kryterium. Do tego czasu aborcja jest dozwolona, chyba,

ż

e zabieg mo

ż

e zagrozi

ć

zdrowiu

lub

ż

yciu matki. Po tym okresie aborcja jest zabroniona, chyba,

ż

e niewykonanie tego zabiegu grozi zdrowiu

lub

ż

yciu matki lub wiemy z cał

ą

pewno

ś

ci

ą

,

ż

e po porodzie dziecko nie b

ę

dzie mogło rozwija

ć

si

ę

samodzielnie (mam na my

ś

li cały szereg ci

ęż

kich upo

ś

ledze

ń

). W przypadku gdy płód jest upo

ś

ledzony

powa

ż

n

ą

chorob

ą

, decyzje o aborcji lub jej braku podejmuj

ą

rodzice pisz

ą

c odpowiednie o

ś

wiadczenie.

Co do aborcji dozwolonej tak

ż

e musi by

ć

wymagany odpowiedni dokument ale podpisany jedynie przez

matk

ę

.

Je

ż

eli istniej

ą

jakie

ś

przeciwwskazania do aborcji, problem nale

ż

y poda

ć

do s

ą

du, który okre

ś

li, zezwoli na

ewentualn

ą

aborcj

ę

. Wszelkie wnioski, czy zastrze

ż

enia s

ą

d musi uwzgl

ę

dni

ć

w czasie nie przekraczaj

ą

cym

pierwszego okresu ci

ąż

y. Je

ż

eli to nie jest mo

ż

liwe o aborcji ostatecznie decyduje matka oraz lekarze.


Eutanazja.

Nie dopuszczam sytuacji, gdy

ś

mier

ć

zadaje osoba trzecia niezale

ż

nie, czy na pro

ś

b

ę

zainteresowanego, czy

nie. Praktycznie nigdy nie mamy pewno

ś

ci, czy zgoda na eutanazje została udzielona w pełni władz

umysłowych. Po za tym do ko

ń

ca istnieje szansa wyleczenia, czy cho

ć

by polepszenia zdrowia.

Nale

ż

y pami

ę

ta

ć

,

ż

e eutanazja jest nieodwracalna,

Ż

ycia nie da si

ę

przywróci

ć

.

Obowi

ą

zkiem człowieka jest ul

ż

y

ć

czy pomóc drugiemu człowiekowi. Mamy ku temu cały zakres ro

ż

nych

ś

rodków, które przynajmniej cz

ęś

ciowo zapewniaj

ą

ulg

ę

choremu. Wykonanie eutanazji, czy cho

ć

by pomoc w

samobójstwie powinno by

ć

traktowane na równi z morderstwem lub współudziałem w morderstwie.


Klonowanie.

Klonowanie, a konkretnie zezwolenie na jego wykonanie to problem sztuczny. To tak jakby zastanawia

ć

si

ę

czy leczy

ć

człowieka czy nie. Klonowanie powinno by

ć

dozwolone w całym zakresie, nie widz

ę

w tym

ż

adnego zagro

ż

enia, a same zalety:

Produkcja cz

ęś

ci zamiennych dla człowieka.

Produkcja hormonów, krwi, antybiotyków.
Mo

ż

liwo

ść

modyfikacji genetycznych - ulepszanie człowieka.

By

ć

mo

ż

e nie

ś

miertelno

ść

.


Wyimaginowane zagro

ż

enia:

Produkcja niewolników - to bajka rodem z sf - Niemo

ż

liwe !

Podział ludzi na zwykłych i nadludzi - nast

ę

pna bajka.

Jedyne nad czym mo

ż

na si

ę

zastanawia

ć

, to mo

ż

liwo

ść

w przeci

ą

gu wielu pokole

ń

degeneracji genotypu

człowieka, ale chyba raczej niemo

ż

liwe, bo przecie

ż

genotypem obecny mo

ż

na zachowa

ć

i w razie

ewentualnych zagro

ż

e

ń

wykorzysta

ć

go do naprawy uszkodzonych, zmutowanych genów je

ż

eli zakres zmian

spowodował powa

ż

ne szkody.

The administrator has disabled public write access.

_o0o_

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:31

2002-08-06 08:20:14

Decyzja o aborcji
> powinna by

ć

podejmowana wył

ą

cznie przez kobiet

ę

,

> której ten problem dotyczy. M

ę

zczyzna mo

ż

e mie

ć

> na kobiete wył

ą

cznie wpływ moralny.


Aborcja tak ale nie na powszechn

ą

skal

ę

...


Skoro kobieta mo

ż

e o

ś

wiadczy

ć

m

ęż

czy

ź

nie, w stosownej dla siebie chwili,

ż

e jest z nim w ci

ąż

y i u

ż

ywa

ć

tego

jako swoisty argument przetargowy... Je

ś

li mimo jego sprzeciwu nie chce usun

ąć

ci

ąż

y (do czego jak najbardziej

powinna mie

ć

prawo), czemu odmawia si

ę

tego prawa m

ęż

czy

ź

nie w analogicznej sytuacji? Czemu ojciec nie

mo

ż

e domaga

ć

si

ę

donoszenia ci

ąż

y (szczególnie je

ś

li nie zagra

ż

a to zdrowiu a tym bardziej

ż

yciu matki) je

ś

li

tylko on pragnie tego dziecka? Czemu dziecko ma mo

ż

liwo

ść

przyj

ś

cia na

ś

wiat tylko w dwóch przypadkach: albo

za obopóln

ą

zgod

ą

obu rodziców albo za wył

ą

czn

ą

zgod

ą

matki (a nie jednego z rodziców, o równych prawach o

background image

stanowieniu)? Nikt nie kwestionuje prawa matki do urodzenia swojego dziecka (nawet wbrew woli ojca) czemu
wiec podobne prawo odbiera si

ę

ojcu je

ś

li zdecyduje si

ę

do samotnego wychowania dziecka (nawet wbrew woli

matki)?B

ą

d

ź

my konsekwentni... Nie mo

ż

e by

ć

tak,

ż

e o dokonaniu lub nie dokonaniu aborcji decyduje tylko matka

w zale

ż

no

ś

ci od tego jak jej wygodnie skoro udział w pocz

ę

ciu mieli oboje.


Inn

ą

kwesti

ą

za

ś

jest zapewnienie dziecku, ju

ż

narodzonemu, wła

ś

ciwych warunków... Mówi si

ę

,

ż

e aborcja

zmniejszy liczb

ę

dzieci w domach dziecka, zmniejszy liczb

ę

dzieci znajdywanych na

ś

mietnikach czy liczb

ę

sztucznych poronie

ń

... To nie prawda! To nie aborcja mo

ż

e zmieni

ć

te statystyki lecz lepsze prawo i gwarancja

godnego

ż

ycia tych dzieci nawet je

ś

li s

ą

niechciane przez biologicznych rodziców. Ju

ż

dzi

ś

mówi si

ę

,

ż

e ka

ż

da

matka mo

ż

e odda

ć

swe nowonarodzone dziecko, bez

ż

adnych konsekwencji. Jak jest w rzeczywisto

ś

ci ka

ż

dy z

nas wie lub si

ę

domy

ś

la. Jakie s

ą

warunki w domach dziecka te

ż

ka

ż

dy wie lub si

ę

domy

ś

la. Nie jest normalnym

krajem, miejsce gdzie sieroty nie maj

ą

co do ust wło

ż

y

ć

...

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:32

2002-08-06 09:06:02

Konrad_Kotecki napisał/a:

> Jestem za tym, by płód uznawa

ć

za niezale

ż

ne

>

ż

ycie dopiero po okre

ś

lonym czasie od

> zapłodnienia.

Czy nie obawiasz si

ę

,

ż

e granica ta przy pewnych warunkach społecznych mo

ż

e by

ć

podniesiona? Wyobra

ź

sobie tak

ą

sytuacje,

ż

e przeludnienie si

ę

gnie takiego stopnia ze aborcji poddawa

ć

si

ę

b

ę

dzie nie tylko płód lecz

nawet dzieci ju

ż

narodzone np. 3 miesi

ę

czne? Wiem, to ju

ż

prawie SF ale skoro człowiek raz mo

ż

e ustali

ć

kiedy

człowiek mo

ż

e raz ustali

ć

granice kiedy człowiek naprawde staje si

ę

człowiekiem to czemu nie mo

ż

e tego

zmodyfikowa

ć

. Dzi

ś

dla nas u

ś

miercenie zarodka, wczesnego płodu, przynajmniej dla cz

ęś

ci z nas jest do

przyj

ę

cia lecz u

ś

miercenie kilku miesi

ę

cznego dziecka raczej wszyscy odbior

ą

jako morderstwo i co

ś

chorego i

wypaczonego... Kto jednak ze 100% pewno

ś

ci

ą

odpowie jak

ą

b

ę

dziemy mieli mentalno

ść

za kolejne 100 lat i jakie

dylematy?


> Co do aborcji dozwolonej tak

ż

e musi by

ć

wymagany

> odpowiedni dokument ale podpisany jedynie przez
> matk

ę

.


Mnie równie

ż

irytuje fakt,

ż

e odmawiasz równych praw obu rodzicom. Je

ś

li jedno z nich mo

ż

e decydowa

ć

o

narodzinach dziecka czemu odmawia si

ę

tego prawa drugiemu z rodziców? Czy naprawd

ę

trzeba tłumaczy

ć

na

czym polega akt płciowy akt zapłodnienia i rozwój płodu? Jedna osoba mo

ż

e sobie co najwy

ż

ej na chucha

ć

a

skoro potrzebne s

ą

do tego dwie osoby czemu odmawiasz im równych praw? Doskonale opisał to _o0o_ - kobieta

ma niezaprzeczalne prawo (którego nikt nie kwestionuje) by urodzi

ć

dziecko nawet wbrew temu czego domaga

si

ę

ojciec... ma do tego prawo jak równie

ż

do wychowania tego dziecka, domagaj

ą

c si

ę

od ojca pewnych

ś

rodków

na utrzymanie tego

ż

dziecka... Czemu ojciec nie ma prawa domaga

ć

si

ę

ż

ycia dla swojego dziecka, szczególnie

je

ś

li zadeklaruje i zapewni wył

ą

czn

ą

opiek

ę

własnego potomka? Przeciwnicy tego zaczn

ą

zaraz pitoli

ć

,

ż

e to

przecie

ż

matka przez dziewi

ęć

miesi

ę

cy chodzi z brzuchem, ma opuchni

ę

te nogi itp., itd... Czy jednak jest to

wystarczaj

ą

cym argumentem by odebra

ć

ojcu jego dziecko? Niech wiec alimenty w ramach rekompensaty w

analogicznej sytuacji b

ę

d

ą

przeznaczone wył

ą

cznie dla samotnej matki - ojciec nie mo

ż

e domaga

ć

si

ę

od matki

ś

rodków finansowych na wychowanie dziecka - deklaruje całkowit

ą

i wył

ą

czn

ą

opiek

ę

swego dziecka. Utarł si

ę

schemat m

ęż

czyzny - samca zapominaj

ą

c o jego uczuciach, o tym

ż

e on te

ż

jest człowiekiem maj

ą

cym

pragnienia... Konrad... Czy ty jeste

ś

ojcem?


> Obowi

ą

zkiem człowieka jest ul

ż

y

ć

czy pomóc

> drugiemu człowiekowi. Mamy ku temu cały zakres
> ro

ż

nych

ś

rodków, które przynajmniej cz

ęś

ciowo

> zapewniaj

ą

ulg

ę

choremu.


Czy tak

ż

e w dziedzinie psychologicznej, poczuciu godno

ś

ci osobistej? Farmakologia nie sprawdza si

ę

wsz

ę

dzie.

S

ą

te

ż

choroby które nie sprawiaj

ą

bólu, chory jest

ś

wiadomy i zdrowy na umy

ś

le a mimo to, osoby te, pragn

ą

eutanazji (gło

ś

ny przypadek sparali

ż

owanej kobiety)... Co z chorobami, które nie s

ą

uleczalne? Piszesz, ze s

ą

ś

rodki... s

ą

równie

ż

ś

rodki by okre

ś

li

ć

czy decyzja o eutanazji jest decyzj

ą

ś

wiadom

ą

, osobist

ą

i woln

ą

.



> Klonowanie powinno by

ć

dozwolone w całym

> zakresie, nie widz

ę

w tym

ż

adnego zagro

ż

enia.


No to teraz sobie wyobra

ź

tak

ą

sytuacje - dzisiejszego dnia wchodzi pełne przyzwolenie w kwestii klonowania.

Niestety ka

ż

dy z nas wie,

ż

e nie jest to zabieg tani... Tego co nie ma na chleb nie b

ę

dzie sta

ć

na dokonanie

klonowania za

ś

np. taki Bill Gates... Co mu szkodzi zala

ć

ś

wiat swoimi klonami, zdominowa

ć

gatunek swoimi

genami?.. Tylko kasiora, jej utrata mo

ż

e zahamowa

ć

ten proceder. A chciałby

ś

tak np. mie

ć

u nas w kraju 30

Lepperów? Jeszcze inna sytuacja - masz

ś

miertelnego wroga, który zdobywa kawałek twojego paznokcia... W

piwnicy tworzy twój klon po czym wi

ę

zi go, poddaje torturom... Nadal nie widzisz zagro

ż

e

ń

? Nie mowa tu o

background image

wyhodowaniu samej r

ę

ki czy w

ą

troby - mowa tu o klonowaniu w pełnym słowa tego znaczeniu!


> Wyimaginowane zagro

ż

enia:

> Produkcja niewolników - to bajka rodem z sf
> - Niemo

ż

liwe !


Dzi

ś

, a jutro??? Łód

ź

podwodna i TV tez kiedy

ś

było tylko SF...


> Podział ludzi na zwykłych i nadludzi -
> nast

ę

pna bajka.

> Jedyne nad czym mo

ż

na si

ę

zastanawia

ć

, to

> mo

ż

liwo

ść

w przeci

ą

gu wielu pokole

ń

degeneracji

> genotypu człowieka, ale chyba raczej niemo

ż

liwe,

> bo przecie

ż

genotypem obecny mo

ż

na zachowa

ć

i w

> razie ewentualnych zagro

ż

e

ń

wykorzysta

ć

go do

> naprawy uszkodzonych, zmutowanych genów je

ż

eli

> zakres zmian spowodował powa

ż

ne szkody.


Sam sobie przeczysz - zmodyfikowa

ć

by uzyska

ć

nadludzi to bajka ale niedopu

ś

ci

ć

do degeneracji fakt???

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:33

2002-08-06 10:05:39

> Inn

ą

kwesti

ą

za

ś

jest zapewnienie dziecku, ju

ż

> narodzonemu, wła

ś

ciwych warunków... Mówi si

ę

,

ż

e

> aborcja zmniejszy liczb

ę

dzieci w domach dziecka,

> zmniejszy liczb

ę

dzieci znajdywanych na

>

ś

mietnikach czy liczb

ę

sztucznych poronie

ń

... To

> nie prawda! To nie aborcja mo

ż

e zmieni

ć

te

> statystyki lecz lepsze prawo i gwarancja godnego
>

ż

ycia tych dzieci nawet je

ś

li s

ą

niechciane przez

> biologicznych rodziców. Ju

ż

dzi

ś

mówi si

ę

,

ż

e

> ka

ż

da matka mo

ż

e odda

ć

swe nowonarodzone dziecko,

> bez

ż

adnych konsekwencji. Jak jest w

> rzeczywisto

ś

ci ka

ż

dy z nas wie lub si

ę

domy

ś

la.

> Jakie s

ą

warunki w domach dziecka te

ż

ka

ż

dy wie

> lub si

ę

domy

ś

la. Nie jest normalnym krajem,

> miejsce gdzie sieroty nie maj

ą

co do ust wło

ż

y

ć

...


Typowe słowa człowieka, któremu wydaje si

ę

,

ż

e istniej

ą

jacy

ś

Oni, którzy moga wszystko a nie robi

ą

nic bo

nie chc

ą

. Kto ma wyłozy

ć

pieni

ą

dze, kto ma si

ę

zaj

ąć

sierotami, kto ma wychowywa

ć

te dzieci? Kto im ma

wreszcie zapewni

ć

przyszło

ść

?

Mo

ż

e Ty?

A najwa

ż

niejsze, kto ma im okaza

ć

miło

ść

i nauczy

ć

ż

y

ć

?


Kto ma rozwi

ą

za

ć

problem "przykrótkiej kołdry"?


Czysta retoryka, prawda? Niestety takich pyta

ń

jest wi

ę

cej. Nie ma co czeka

ć

, a

ż

"Oni" to załatwi

ą

, nalezy

zakasa

ć

r

ę

kawy i samem bra

ć

si

ę

do roboty.

The administrator has disabled public write access.

XYZ

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:35

~_o0o_
2002-08-06 10:11:09

> Kto ma rozwi

ą

za

ć

problem przykrótkiej kołdry?

Na pewno nie rozwi

ąż

e go powszechnie dost

ę

ny zabieg aborcji.




~Jerry_Keey
2002-08-06 10:27:18

> Kto ma wyłozy

ć

pieni

ą

dze,

> kto ma si

ę

zaj

ąć

sierotami, kto ma wychowywa

ć

te

> dzieci? Kto im ma wreszcie zapewni

ć

przyszło

ść

?


Wspominałem ju

ż

o tym - wystarczy zmieni

ć

prawo i domy dziecka z przechowalni przekształci

ć

na o

ś

rodki

adopcyjne... Bilogiczni rodzice oddaj

ą

dzieci do przytułku lecz nie zbywaj

ą

sie praw rodzicielskich (licz

ą

c w

background image

staro

ś

ci na darmowego opiekuna?). Oddanie dziecka do przytułku powinno byc jednoznaczne z mo

ż

liwo

ś

ci

ą

adopcji tego

ż

dziecka przez innych ludzi.

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:43

2002-08-06 10:57:12

Do JKK

> Czy nie obawiasz si

ę

,

ż

e granica ta przy pewnych warunkach społecznych mo

ż

e by

ć

podniesiona?

Wyobra

ź

sobie tak

ą

sytuacje,

ż

e przeludnienie si

ę

gnie takiego stopnia ze aborcji poddawa

ć

si

ę

b

ę

dzie nie

tylko płód lecz nawet dzieci ju

ż

narodzone np. 3 miesi

ę

czne? Wiem, to ju

ż

prawie SF ale skoro człowiek raz

mo

ż

e ustali

ć

kiedy człowiek mo

ż

e raz ustali

ć

granice kiedy człowiek naprawde staje si

ę

człowiekiem to czemu

nie mo

ż

e tego zmodyfikowa

ć

. Dzi

ś

dla nas u

ś

miercenie zarodka, wczesnego płodu, przynajmniej dla cz

ęś

ci z

nas jest do przyj

ę

cia lecz u

ś

miercenie kilku miesi

ę

cznego dziecka raczej wszyscy odbior

ą

jako morderstwo i

co

ś

chorego i wypaczonego... Kto jednak ze 100% pewno

ś

ci

ą

odpowie jak

ą

b

ę

dziemy mieli mentalno

ść

za

kolejne 100 lat i jakie dylematy?

Ka

ż

dy logicznie my

ś

l

ą

cy człowiek analizuje, przynajmniej próbuje analizowa

ć

to co si

ę

dzieje wokół niego i

wyci

ą

ga wnioski. Otó

ż

obserwuj

ą

c tendencje do znacznego obni

ż

enia przyrostu naturalnego w krajach

rozwini

ę

tych wnioskuje,

ż

e przeludnienie nam nie grozi, powiedział bym raczej,

ż

e grozi nam regresja

populacji. A nawet je

ż

eli wyst

ą

pi problem przeludnienia, tak czy inaczej trzeba b

ę

dzie wprowadzi

ć

regulacje

urodzin. Problem jest nieco sztuczny.

> Mnie równie

ż

irytuje fakt,

ż

e odmawiasz równych praw obu rodzicom.

Ź

le mnie rozumiecie. Ja nie odmawiam równych praw rodzicom, jedynie wyja

ś

niam,

ż

e te prawa musza mie

ć

odpowiednie odwzorowanie w prawie stanowionym, a ich regulacj

ą

powinny zajmowa

ć

si

ę

s

ą

dy. Nie mo

ż

e

by

ć

takiej sytuacji,

ż

e jaki

ś

facet powiedział sobie, rod

ź

kobieto, bo mi si

ę

tak podoba. Jego decyzja musi by

ć

przemy

ś

lana i gwarantowa

ć

podj

ę

cie wszelkiej odpowiedzialno

ś

ci za jej konsekwencje. Kobieta nie mo

ż

e by

ć

stawiana w roli inkubatora! Tak jak pisałem wcze

ś

niej problem jest mocno zło

ż

ony, dlatego wszelkie

niestandardowe decyzje oddał bym s

ą

dowi i matce. Ojciec ma wtedy prawo odwoła

ć

si

ę

od decyzji matki w

s

ą

dzie.


> Czy tak

ż

e w dziedzinie psychologicznej, poczuciu godno

ś

ci osobistej? Farmakologia nie sprawdza si

ę

wsz

ę

dzie. S

ą

te

ż

choroby które nie sprawiaj

ą

bólu, chory jest

ś

wiadomy i zdrowy na umy

ś

le a mimo to, osoby

te, pragn

ą

eutanazji (gło

ś

ny przypadek sparali

ż

owanej kobiety)... Co z chorobami, które nie s

ą

uleczalne?

Piszesz, ze s

ą

ś

rodki... s

ą

równie

ż

ś

rodki by okre

ś

li

ć

czy decyzja o eutanazji jest decyzj

ą

ś

wiadom

ą

, osobist

ą

i woln

ą

.


My

ś

lisz,

ż

e człowiek, który chce popełni

ć

samobójstwo, bo eutanazja jest jedn

ą

z form tego czynu, mo

ż

e by

ć

pozostawiony samemu sobie, bez próby cho

ć

by leczenia jego depresji? Czy zgoda na zabicie człowieka

mo

ż

e by

ć

wydana, tylko dlatego,

ż

e tak sobie

ż

yczy? Co zrobisz z lud

ź

mi zdrowymi, ale załamanymi i

chc

ą

cymi popełni

ć

samobójstwo, te

ż

poddasz ich eutanazji?


> No to teraz sobie wyobra

ź

tak

ą

sytuacje - dzisiejszego dnia wchodzi pełne przyzwolenie w kwestii

klonowania. Niestety ka

ż

dy z nas wie,

ż

e nie jest to zabieg tani... Tego co nie ma na chleb nie b

ę

dzie sta

ć

na

dokonanie klonowania za

ś

np. taki Bill Gates... Co mu szkodzi zala

ć

ś

wiat swoimi klonami, zdominowa

ć

gatunek swoimi genami?.. Tylko kasiora, jej utrata mo

ż

e zahamowa

ć

ten proceder. A chciałby

ś

tak np. mie

ć

u

nas w kraju 30 Lepperów? Jeszcze inna sytuacja - masz

ś

miertelnego wroga, który zdobywa kawałek twojego

paznokcia... W piwnicy tworzy twój klon po czym wi

ę

zi go, poddaje torturom... Nadal nie widzisz zagro

ż

e

ń

?

Nie mowa tu o wyhodowaniu samej r

ę

ki czy w

ą

troby - mowa tu o klonowaniu w pełnym słowa tego znaczeniu!


Za du

ż

o filmów sf, stanowczo za du

ż

o. Czy wiesz chocia

ż

w przybli

ż

eniu na czym polega klonowanie?

Wydaje mi si

ę

,

ż

e nie wiesz. Spróbuje ci przybli

ż

y

ć

. Otó

ż

Od kobiety pobiera si

ę

komórk

ę

jajow

ą

i zapładnia

si

ę

j

ą

komórk

ą

macierzysta dawcy (uwaga!, du

ż

e uproszczenie), nast

ę

pnie zapłodnione w ten sposób jajo

rozwija si

ę

jak normalny płód. Nie ma takich cudów,

ż

e np. wrzucasz do inkubatora zakodowany ła

ń

cuch

genów i ju

ż

po kilku dnia wychodzi z niego dorosły człowiek. To jest wbrew prawom fizyki. Po za tym to ju

ż

nie

jest klonowanie, a synteza człowieka.
Nie wiem dlaczego wszyscy tak boja si

ę

klonowania, a nie np. lotu na marsa. Wyprawa taka według mnie jest

stukrotnie gro

ź

niejsza dla ludzko

ś

ci, bo w skrajnym przypadku mo

ż

e doprowadzi

ć

do całkowitego zniszczenia

ż

ycia na ziemi. Klonowanie, aborcja, eutanazja to tematy zast

ę

pcze dla polityków, oraz po

ż

ywka

propagandowa dla monoteizmu, szczególnie KK.

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:45

> Mo

ż

e wi

ę

c przedstwisz nam własne stanowisko, zupełnie nie zwi

ą

zane z poprzednimi wypowiedziami (nie

odnosz

ą

ce si

ę

do cudzych propozycji)? Mo

ż

esz uczyni

ć

to równie syntetycznie jak np. Jerry_Keey w glównym

poscie tego w

ą

tku? Jako stosunkowo zwart

ą

wypowied

ź

by

ś

my mogli zorientowa

ć

si

ę

w tych pogl

ą

dach z

twojego punktu widzenia?

background image

Nie wiem, czy zdajesz obie spraw

ę

jakie zwi

ą

zane s

ą

z tym problemy?


Wymienie tylko kilka:

Nadal potrzebne s

ą

pieni

ą

dze (du

ż

o)

Kto mo

ż

e, a kto nie mo

ż

e adoptowa

ć

dzieci

Zagro

ż

enie procedura handlu dzie

ć

mi

Traktowanie dzieci instrumentalnie.
itd. itd.

The administrator has disabled public write access.

poganinbis

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:46

2002-08-06 12:04:11

Poczytałem. Miałem odpowiedzie

ć

na konkretne kwestie ale z waszej rozmowy wynikło mi co nast

ę

puje:

Aborcja
Natura nie zna poj

ę

cia aborcja. Jest poronienie. Aborcja to inna forma poronienia. Poj

ę

cie aborcja wymy

ś

lono do

celów politycznych (Złodzieje broni

ą

cy nienarodzonych - to takie cudne).

Wracam do natury.

Ś

wi

ę

to

ś

ci

ą

jest samica płodna ! Zawsze i wsz

ę

dzie! Dlaczego? Bo to ona ponosi ryzyko

zwi

ą

zane z ci

ążą

. Jakie to ryzyko? Ano ryzyko własnego

ż

ycia. Nie jest ani tak sprawna ani tak zdrowa jak istota

wolna od ci

ąż

y. Człowiek kobieta te

ż

ponosi ryzyko, nie samiec - tfu! Pan i władca. W naturze to samica decyduje

o tym czy jest w ci

ąż

y czy nie. Nam m

ęż

czyznom trudno si

ę

z tym godzi

ć

ale to nie my ponosimy koszty na ciele i

duszy . W naturze zagro

ż

ona samica roni!!!! nawet w biegu!!!! bo natura wie,

ż

e gatunek przetrwa tylko dzi

ę

ki

dorosłym osobnikom. Natura te

ż

wie,

ż

e o powodzeniu gatunku decyduje ilo

ść

samic i jako

ść

samców. Dlatego

natura selekcjonuje samce i CHRONI samice. Chroni równiez mechanizmem poronienia (aborcj

ą

). A wi

ę

c zgodnie

z natur

ą

kobiety decyduj

ą

o tym czy maj

ą

mie

ć

dzieci, z kim i kiedy. Jeszcze raz: one płac

ą

ż

yciem albo jego

jako

ś

ci

ą

za posiadanie potomstwa, nie jakim

ś

pieprzonym standartem czy karier

ą

. One płac

ą

psychik

ą

i

ciałem!!!!!!!! ZA ABORCJ

Ę

TE

Ż

!!!!

Jako prawdziwy me

ż

czyzna MAM SZANS

Ę

namówi

ć

kobiet

ę

ż

eby chciała urodzi

ć

moje dzieci.

Jako prawdziwy me

ż

czyzna MAM OBOWI

Ą

ZEK chroni

ć

j

ą

i wynagrodzi

ć

za straty na ciele i duszy zwi

ą

zane z

ci

ążą

lub JEJ USUNI

Ę

CIEM. I tyle mojego. Bo ja nie ponosz

ę

kosztów "własnych". Co najwy

ż

ej si

ę

nadm

ę

albo

zawyj

ę

do pana plebana albo pana premiera

ż

eby dał wiecej na utrzymanie tej roztytej baby z jej wrzeszcz

ą

cymi

bachorami. Mog

ę

te

ż

zatrudni

ć

si

ę

za Janosika. I to jest moje ryzyko "zawodowe". Jak ono ma si

ę

do ryzyka

kobiety?
Reasumuj

ą

c jestem za tym ,

ż

e o sprawach macicznych decyduje prawo ustanawiane przez wi

ę

kszo

ść

kobiet. Ja

jak chciałem mie

ć

dzieci to "zbajerowałem" samiczk

ę

. Mam co chciałem.

Jeszcze jedno. Płód to płód jak sama nazwa wskazuje. Dziecko to dziecko, te

ż

jak sama nazwa wskazuje.

Mieszanie tych poj

ęć

jest czyst

ą

polityk

ą

. Tak jak czyst

ą

polityk

ą

jest rozró

ż

nianie aborcji od poronienia. Ta

polityka niczego nowego nie wnosi w kwestii zmniejszenia kosztów ci

ąż

y ponoszonych przez cudniejsz

ą

cz

ęść

ś

wiata człowieka.


Eutanazja
2002-08-06 12:32:38
Znowu polityczny wynalazek do manipulowania niewolnikami. Niewolnik to taki twór, o którym decyduj

ą

autorytety

lub pała silniejszego. Niewolnik to tryb w maszynie, którym kr

ę

ci silniejszy mechanizm.

Wreszcie niewolnik to posiadacz cudzych ogl

ą

dów. To starzej

ą

ce sie dziecko nie zdolne do walki z własnymi

strachami . Dla jasno

ś

ci dodam,

ż

e zniewolony przez przewa

ż

aj

ą

ce siły jest wi

ęź

niem, nie niewolnikiem.

Przeciwie

ń

stwem jest wojownik - dorosły samiec i dorodna samica.

Wojownik nie decyduje o przyj

ś

ciu na

ś

wiat (chocia

ż

Lamaizm wywodz

ą

cy si

ę

z Bon naucza inaczej). Po prostu

nawet jak urodzimy si

ę

w czepku to i tak MUSIMY SI

Ę

STAWA

Ć

wojownikami. To nasz obowi

ą

zek wobec

naszych samic czyli wobec naszego gatunku.
Wojownik to twór samodzielny. Samodzielno

ść

za

ś

to wolno

ść

wyboru. Ona ta wolno

ść

nie musi objawiac si

ę

sił

ą

czy agresj

ą

. Ona objawia si

ę

podejmowaniem decyzji. Uj

ę

ta w prawo

ś

wiadoma decyzja czy zyjemy dalej czy nie -

to obraz społecze

ń

stwa wolnych ludzi.

Podsumowuj

ą

c :

wojownik to człowiek (płe

ć

nie istotna), ktory/a doskonali si

ę

dla dobra MATEK (gatunku) i odpowiada przed

społeczno

ś

ci

ą

za swoje decyzje. Poniewa

ż

JEDYN

Ą

- na prawd

ę

jedyn

ą

pewn

ą

rzecz

ą

na tym swiecie jest nasza

ś

mier

ć

to my musimy o niej decydowa

ć

. MUSIMY MIE

Ć

TAKIE PRAWO.



KLONOWANKO
2002-08-06 12:52:54
Napisałem tak, bo temat troch

ę

wydał mi si

ę

ś

mieszny .

Ale jak pomy

ś

lałem ((((( to si

ę

gn

ą

łem do pami

ę

ci z dawnych lektur((((( i dzisiejszych dokona

ń

archeologicznych,

genetycznych, socjobiologicznych, etnograficznych, astrnomicznych i przypomniałem sobie,

ż

e my potomkami

klonów s

ą

. Nie b

ę

d

ę

tego rozwijał, bo wiem,

ż

e jak człowiek sam sie nie doszuka to dla niego ka

ż

dy kto tak s

ą

dzi

to albo fantasta albo wariat. Na t

ą

moj

ą

ś

wiadomo

ść

musiałem troch

ę

postudiowa

ć

tego i owego. Arcyciekawe ale

i arcyczasochłonne - nie jestem młodzie

ń

cem ju

ż

.

To co wyzej to było bardzo powa

ż

nie .

A teraz troch

ę

mniej...

Problem bogola czy msciiciela w klonowaniu nie istnieje.
CZłowiek to człowiek jak sama nazwea wskazuje.

background image

Klon to klon te

ż

jak sama nazwa wskazuje.

Klon człowieka to człowiek rónie

ż

jak wy

ż

ej. Nie słyszałem

ż

eby powstał natychmiast dorosły człowiek. Poniewa

ż

klon człowiek to człowiek wi

ę

c musi przejsc jaki

ś

etap rozwoju.

CZyli armia bogoli po dawcy bogolu i armia m

ś

cicieli po dawcy mscicielu b

ę

dzie istnie

ć

po .... a nie w czasie

równoległym z dawcami. Znaczy si

ę

,

ż

e klon bogol b

ę

dzie miał lat tyle ile ma dawca bogol minus wiek dawcy w

chwili dawania materiału do klonowania. Genetycznie ci ludzie b

ę

d

ą

tacy sami, ale społecznie ju

ż

inni. Czy to ma

znaczenie dla MATEK (gatunku). Mnie wydaje si

ę

,

ż

e nie. A to dlatego,

ż

e niezb

ę

dne zachowanie zmienno

ś

ci

genetycznej preferowa

ć

wcia

ż

b

ę

dzie tradycyjne formy rozmna

ż

ania.

No i klonowania nie nale

ż

y myli

ć

z manipulacj

ą

w genomie ludzkim. Klonowanie to tylko inna forma rozmna

ż

ania,

to inna forma p

ą

czkowania po prostu.



2002-08-06 13:15:28
UCZUCIA (czyli tak zwane pogl

ą

dy)

Powiedzmy tak:
1 - zajd

ę

ż

eby zatrzyma

ć

chłopaka

2 - zapłodni

ę

albo nie dam zgody na poronienie, bo chc

ę

zatrzyma

ć

kobiet

ę

, bo chc

ę

mie

ć

dzieci

3 - kocham tego/t

ą

4 - cierpi

ę

razem z cierpi

ą

cym

5 - współczuj

ę

cierpi

ą

cemu

6 - prze

ż

ywam cierpienie kochanej osoby

7 - nie chc

ę

by

ć

samotny

8 - boj

ę

si

ę

utraty

9 - boj

ę

si

ę

ś

mierci własnej i bliskich

10 - kocham dzieci
11 - instynkt macierzy

ń

ski/ojcowski

12 - bóg jest miło

ś

ci

ą

13 - bóg jest nadziej

ą

14 - człowiek człowiekowi człowiekiem
15 - mam człowieka przyjaciela, bo jestem prawy i dobry

Jak przepełnieni takimi uczuciami mozemy si

ę

zgodzi

ć

na eutanazj

ę

wyj

ą

cej z bulu

ż

ony?

Jak zniesiemy cierpienia psychiczne kobiety, która wymusiła poronienie własnego płodu?
Jak nie chroni

ć

ludzi przed bólem i utrat

ą

nadziei?

Jak nie powstrzyma

ć

człowieka przed czynem ,który na całe

ż

ycie mo

ż

e rzucic cie

ń

?

Mamy miło

ść

przecie

ż

i nadziej

ę

!!!! Prawda? JAcy jeste

ś

my ludzcy?. Do czasu!!!!

Dopuki nie zaczniemy wy

ć

z bulu.

Dopuki nie zobaczymy dna.
Dopuki nie staniemy przed problemem sk

ą

d wzia

ć

kawałek ogryzka.

Czy umiemy wczuc si

ę

w rol

ę

?

Wyj

ść

z siebie? Przesta

ć

my

ś

le

ć

o sobie i popatrzyc na cierpienie oczami cierpi

ą

cego?

Niewolnicy własnych uczu

ć

nie .....

i to jest pole dla obro

ń

ców moralno

ś

ci, dla słusznie ograniczajacych nasze prawa, dla etycznie doskonalszych.

Dla wojowników, którzy piecz

ą

w ogniu moralno

ś

ci zgoła innego rodzaju ziemniaczki.


Post edited by: rkp, at: 2004/10/22 18:54

The administrator has disabled public write access.

_o0o_

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:47

2002-08-06 12:17:37

> Zawsze i wsz

ę

dzie! Dlaczego? Bo to ona ponosi

> ryzyko zwi

ą

zane z ci

ążą

.


Zapominasz o jednej prostej kwesti - macierzynstwo to nie wylacznie bol, niewygoda, cierpienie. Zapytaj o
szczegóły własn

ą

matke...

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:48

2002-08-06 12:25:06

>My

ś

lisz,

ż

e człowiek, który chce popełni

ć

> samobójstwo, bo eutanazja jest jedn

ą

z form tego

> czynu, mo

ż

e by

ć

pozostawiony samemu sobie, bez

> próby cho

ć

by leczenia jego depresji? Czy zgoda na

> zabicie człowieka mo

ż

e by

ć

wydana, tylko dlatego,

>

ż

e tak sobie

ż

yczy? Co zrobisz z lud

ź

mi zdrowymi,

> ale załamanymi i chc

ą

cymi popełni

ć

samobójstwo,

> te

ż

poddasz ich eutanazji?


Sam wyodrebniles kilka rodzai ludzi mogacyhc podda

ć

sie zabiegowi eutanbazji. Jesli ty czy ja jestesmy w stanie

background image

tego dokonac myslisz ze nie potrafila by tego dokonac komsja zlozona ze specjalistów?

> Czy
> wiesz chocia

ż

w przybli

ż

eniu na czym polega

> klonowanie?
Klonowanie, stworzenie kopii organizmu wielokomórkowego przez przeniesienie j

ą

dra komórki somatycznej

jednego osobnika do pozbawionej j

ą

dra komórki jajowej innego osobnika. W 1996 po raz pierwszy w historii grupa

badaczy pod kierownictwem I. Wilmuta z Roslin Institute w Wielkiej Brytanii sklonowała ssaka - owc

ę

nazwan

ą

imieniem Dolly.

Proces klonowania przebiegał nast

ę

puj

ą

co:


1) pobranie komórek somatycznych jednego osobnika, ich hodowla in vitro(tak prowadzona, aby komórki znalazły
si

ę

w fazie spoczynku);


2) pobranie komórki jajowej innego osobnika, pozbawienie jej j

ą

dra komórkowego;


3) elektrofuzja j

ą

dra komórki somatycznej z komórk

ą

jajow

ą

pozbawion

ą

j

ą

dra;


4) przej

ę

cie funkcji usuni

ę

tego j

ą

dra w komórce jajowej przez nowe j

ą

dro;


5) mitotyczne podziały komórki jajowej in vitro, powstanie zarodka;

6) wprowadzenie tak powstałego zarodka do macicy innej samicy;

7) powstanie z zarodka owcy b

ę

d

ą

cej kopi

ą

genetyczn

ą

osobnika, z którego pobrano komórk

ę

somatyczn

ą

.


Wkrótce po urodzeniu si

ę

Dolly w tym samym laboratorium pomy

ś

lnie sklonowano inne jagni

ę

ta, które

równocze

ś

nie były zwi

ę

rz

ę

tami transgenicznymi (ich materiał genetyczny zawierał geny koduj

ą

ce ludzkie białka).


Modyfikuj

ą

c nieco metod

ę

klonowania owiec, udało si

ę

równie

ż

sklonowa

ć

myszy (myszk

ę

Cumulina, samca

myszy), a tak

ż

e samic

ę

muflona europejskiego (Ovis orientalis musimon).


Co raz czesciej to co wczoraj bylo SF dzis jest codzienno

ś

ci

ą

...

The administrator has disabled public write access.

Jerry_Keey

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:49

> Wracam do natury.

Znasz przyklady z natury gdzie potomstwem opiekuje sie samiec? Nie popełniaj błedu generalizujac poj

ę

cia -

owszem, człowiek jak najbardziej jest zwierz

ę

ciem i czesci

ą

natury ale wyksztalcił te

ż

specyficzne cechy wła

ś

ciwe

dla swego gatunku. Kazdy gatunek posiada cechy ktore wyró

ż

niaj

ą

go od pozostałych. Jesli nie ponosisz kosztów

jako ojciec z przyjscia na swiat swego potomka to warto by

ś

sie nad tym zastanowił. Nie bez powodu zdolno

ść

reprodukcju uto

ż

samiana jest z dojazło

ś

ci

ą

biologiczna - szkoda ze w naszym gatunku niestety psychiczna

przychodzi znacznie pu

ź

niej...

The administrator has disabled public write access.

Konrad_Kotecki

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:55

poganinbis napisał/a:
> Dla wojowników, którzy piecz

ą

w ogniu moralno

ś

ci

> zgoła innego rodzaju ziemniaczki.


To co mówisz ma sens. Jan Stachniuk pisał,

ż

e miło

ść

, a dokładnie model miło

ś

ci totalne jest tak samo

szkodliwa jak nienawi

ś

c. To nic innego jak zagłaskiwanie na

ś

mier

ć

. Uwa

ż

am,

ż

e wszystko powinno opiea

ć

si

ę

na rozs

ą

dku, a nie na emocjach. Emocje cz

ę

sto pogarszaj

ą

ocen

ę

sytuacji. Zawsze nale

ż

y rozwa

ż

a

ć

co w

danej sytuacji jest lepszy czy gorsze, a nie kierowa

ć

si

ę

wci

ąż

t

ą

sam

ą

etyk

ą

, która w danej sytuacji po prostu

si

ę

nie sprawdza.

Aborcja czy eutanazja to problemy, które s

ą

zbyt mocno zabarwiane emocjonalnie, a przecie

ż

wystarczy

odrobin

ę

rozs

ą

dku, logiki by odpowied

ź

sama si

ę

znalazła.

Nie mo

ż

na bezkrytycznie powiela

ć

zapatrywa

ń

utartych pod wpływem partykularnych interesów niektórych

grup społecznych.

The administrator has disabled public write access.

XYZ

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:57

~Boszko
2002-08-06 22:19:43

Tym którzy dopuszczaj

ą

si

ę

podobnych bezece

ń

stw i zbrodni przygotowałem piekło i reinkarnacj

ę

w najprostsze

stworzenia.

background image


BOSKI



~JKK
2002-08-07 08:28:42

> Tym którzy dopuszczaj

ą

si

ę

podobnych bezece

ń

stw i

> zbrodni przygotowałem piekło i reinkarnacj

ę

w

> najprostsze stworzenia.

Podobnych ale nie tych konkretnie? No to cale szczescie Troliku...



~BOSKI
2002-08-07 21:23:34

Jestem absolutnie przeciw.
Człowiek mo

ż

e si

ę

bez tego obej

ść

.

Wielko

ść

widz

ę

w harmonii i godno

ś

ci a nie likwidowaniu niewinnych.

Nie tylko,

ż

e jest to nieludzkie,ale sprzeczne tak

ż

e z PRAWDZIW

Ą

WOL

Ą

BO

ŻĄ

.

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:57

2002-08-08 08:21:05

W przyrodzie nie ma winnych i niewinnych - sa silni i zdrowi lub chorzy i slabi... Słyszałes kiedy

ś

o doborze

naturalnym? Jesli nie to prosze:

Dobór naturalny okre

ś

lany jest jako selekcja. Eliminuje z populacji osobniki o niepo

żą

danych cechach,

pozostawiaj

ą

c przy

ż

yciu osobniki najlepiej przystosowane. Prowadzenie selekcji przez człowieka nazywamy

selekcj

ą

sztuczn

ą

. Warunkiem działania selekcji jest wyst

ę

powanie zmienno

ś

ci genetycznej w populacji. Selekcja

bezpo

ś

rednio działa na fenotypy, ale po

ś

rednio wpływa na genotyp.


Wyró

ż

niamy trzy typy selekcji:


selekcja stabilizuj

ą

ca - nazywana normalizuj

ą

c

ą

. Faworyzowane s

ą

cechy o warto

ś

ciach

ś

rednich dla danej

populacji, a eliminowane cechy skrajne
Ta selekcja działa w populacji, która:

ż

yje w nie zmieniaj

ą

cych si

ę

warunkach,

osi

ą

gn

ę

ła wysoki poziom przystosowania,

w której zmienno

ść

genetyczna utrzymywana jest na stałym poziomie i nie prowadzi do zmian ewolucyjnych.

selekcja kierunkowa - faworyzuje cechy o warto

ś

ciach odbiegaj

ą

cych od aktualnej

ś

redniej dla danej populacji.

Selekcja ta powoduje przesuni

ę

cie

ś

redniej warto

ś

ci cechy w okre

ś

lonym kierunku. W czasie działania tej selekcji

maleje zmienno

ść

genetyczna populacji.

selekcja rozdzielaj

ą

ca - nazywana ró

ż

nicuj

ą

c

ą

, faworyzuje równocze

ś

nie dwie ró

ż

ne warto

ś

ci cechy, odbiegaj

ą

ce

od aktualnej

ś

redniej dla danej populacji. Nast

ę

puje selekcja form po

ś

rednich.

Taki typ selekcji działa w populacji zasiedlaj

ą

cej niejednorodne

ś

rodowisko, powoduj

ą

c rozbicie populacji na

jednostki dobrze przystosowane do poszczególnych siedlisk. Populacja charakteryzuje si

ę

wysok

ą

zmienno

ś

ci

ą

genetyczn

ą

.


lub

Dobór naturalny, selekcja naturalna, zaproponowany przez Darwina mechanizm ewolucji organizmów, polegaj

ą

cy

na prze

ż

ywaniu w toku walki o byt organizmów najlepiej przystosowanych do danych warunków

ś

rodowiska.


W konsekwencji w ci

ą

gu wielu pokole

ń

nast

ę

puje wzrost stopnia przystosowania form

ż

ywych do zmiennych w

czasie i przestrzeni warunków ich

ż

ycia i wytworzenie organizmów genetycznie i morfologicznie odmiennych od

form wyj

ś

ciowych.


Warunkami koniecznymi dla zaistnienia doboru naturalnego s

ą

:


1) rozmna

ż

aj

ą

ce si

ę

organizmy mog

ą

wydawa

ć

wi

ę

cej potomstwa ni

ż

jest w stanie prze

ż

y

ć

- ograniczone zasoby

powoduj

ą

konkurencj

ę

mi

ę

dzy osobnikami;


2) wyst

ę

powanie dziedziczenia cech;


3) wyst

ę

powanie zmienno

ś

ci genetycznej i zwi

ą

zane z ni

ą

zró

ż

nicowanie dostosowania osobników (osobniki o

pewnych cechach b

ę

d

ą

miały wi

ę

kszy sukces rozrodczy - wi

ę

ksze dostosowanie).

background image


Wyró

ż

nia si

ę

dobór naturalny:


1) kierunkowy - faworyzuje osobniki posiadaj

ą

ce ró

ż

n

ą

od

ś

redniej w populacji warto

ść

cechy;


Dobór naturalny kierunkowy - schemat działania

2) stabilizuj

ą

cy - faworyzuje osobniki posiadaj

ą

ce

ś

redni

ą

dla danej populacji warto

ść

cechy;


Dobór naturalny stabilizuj

ą

cy - schemat działania


3) rozrywaj

ą

cy - jednocze

ś

nie faworyzuje osobniki o dwóch lub wi

ę

cej warto

ś

ciach cechy, ró

ż

ni

ą

cych si

ę

od

ś

redniej populacji.


Dobór naturalny rozrywaj

ą

cy - schemat działania


Organizmy posiadaj

ą

wiele cech, które nie wpływaj

ą

na dostosowanie osobników.

The administrator has disabled public write access.

XYZ

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 18:59

Bozia
2002-08-08 23:24:44

Miło

ść

to zwykły inkstynkt przetrwania.

Miło

ść

potrzebna jest do wychowyuwania potomstwa i ładu w grupie.



~JKK
2002-08-09 08:06:23

Bozia napisał/a:
> Miło

ść

to zwykły inkstynkt przetrwania.


Czy zwierzeta miluja???

> Miło

ść

potrzebna jest do wychowyuwania potomstwa

> i ładu w grupie.

Czy zwierzeta takze?

1. Mozesz podac udokumentowane zrodlo tych madrych wypowiedzi?
2. Kto to jest "Bozia

Ś

wi

ę

ta"?

3. Mozesz zdefiniowac milosc i podac zrodla naukowe?
4. Pierwsze ostrzezenie - nie bedziemy tolerowac tu tzw. "Trolli". Akceptujemy na tym forum katolikow
prowadzacych dyskusje ale nie bedziemy tolerowac tych co prowadza doktrynizacje swoimi hipokryzjami i
dogmatami nie wyodzacymi sie z ich osobistych przemyslen.

The administrator has disabled public write access.

poganinbis

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:01

2002-08-13 11:59:06

~Jerry_Keey napisał/a:

> "...Znasz przyklady z natury gdzie potomstwem opiekuje sie samiec?..."

> "....Jesli nie ponosisz kosztów jako ojciec z przyjscia na swiat swego potomka to warto by

ś

sie nad tym

zastanowił...."

Czytałe

ś

cały mój post w sprawie aborcji?


Nie chodzi o to kto si

ę

opiekuje potomstwem. Chodzi o koszty ci

ąż

y i porodu. Temat "aborcja" o tym wła

ś

nie

okresie wzbudza emocje polityczne, religijne, zdrowe i niezdrowe.
Jeszcze raz wi

ę

c pisz

ę

o kosztach rzeczywistych a nie o ilo

ś

ci wydanych pieniedzy czy "traconego" czasu i nerw.

Kobieta nawet jak j

ą

wyjmiesz ze

ś

wiata zwierz

ą

t płaci za ci

ąż

e i poród ciałem, dusz

ą

, zdrowiem, wygl

ą

dem

(atrakcyjno

ś

ci

ą

dla samców), RYZYKIEM UTRATY

Ż

YCIA, itd.

To s

ą

koszty, których m

ęż

czyzna nie jest w stanie ponie

ść

z przyczyn od niego niezale

ż

nych.

Jeszcze raz:
kobieta płaci SOB

Ą

za ci

ążę

i poród.

Jeszcze raz:
m

ęż

czyzna nie płaci SOB

Ą

za ci

ążę

i poród.

A w słusznych moralnie systemach (jak najbardziej ludzkich) KTO PŁACI TEN WYMAGA. Dlatego stoj

ę

na

background image

stanowisku,

ż

e w kwestiach OKOŁOCI

ĄŻ

OWYCH I OKOŁOPORODOWYCH decyduj

ą

cy głos musz

ą

mie

ć

kobiety. Niech b

ę

dzie ,

ż

e wi

ę

kszo

ść

kobiet powinna decydowa

ć

o prawodawstwie. Niech to b

ę

dzie ta ró

ż

nica

człowieka biologicznego od innych gatunków biologicznych. W całym nam znanym

ś

wiecie przyrody o ci

ąż

y

decyduj

ą

samice. Niech u ludzi decyduje wi

ę

kszo

ść

samic. Nam m

ęż

czyznom wara od zarz

ą

dzania kobiecym

"brzuchem".
Owszem, mamy prawo perswazji, przedstawiania swoich potrzeb, wspomagania moralnego i ekonomicznego. Ale
to kobieta ma decydowa

ć

czy PRAWO M

Ę

ZCZYZNY DO WSPOMAGANIA przerodzi si

ę

w OBOWI

Ą

ZEK OPIEKI

nad ci

ęż

arn

ą

czy nie.

Uwa

ż

am postawienie sprawy w ten sposób za zwykł

ą

, prost

ą

, niemal przyziemn

ą

uczciwo

ść

.

The administrator has disabled public write access.

Jerry_Keey

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:01

2002-08-13 19:04:53

> Nie chodzi o to kto si

ę

opiekuje potomstwem. Chodzi o koszty ci

ąż

y i porodu.


Moze dla ciebie, o przyszlym potomstwie decyduje ten jeden, waski aspekt... Dla mnie nie ogranicza sie on tylko
do tego.. To momet zblizenia dwojga ludzi odmiennej plci, pewnych uwarunkowan psychicznych i biologicznych,
moment poczecia poprzedzony wielokrotnym zazwyczak stosunkiem plciowym, ciaza, porod, macierzynstwo...
Ten medal ma wiecej niz jedna strone Dla mnie co innego ma decydujace znaczenie - "udzial ma dwoje - dwoje
decyduje"... Mam nadzieje zas, ze swych teori, nie bedziesz musial spelniac w zyciu np. w przypadku gdy osoba
ktora kochales (a znalazla sobie innego i teraz ma gdzies te kilka lat spedzonych z toba), zdecyduje sie usunac
twoje dzicko, szczegolnie w przypadku gdy ty nie mozesz miec wiecej potomstwa (a ty nic nie bedziesz mial w
tym wzgledzie do powiedzienia). Do tej pory nie odpowiedziales mi tez na proste pytanie - jestes ojcem?

The administrator has disabled public write access.

poganinbis

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:02

2002-08-14 09:00:41

Jestem ojcem od 23 lat. Mogłem zosta

ć

wielokrotnie wcze

ś

niej. Wystarczy?

I nadal twierdz

ę

,

ż

e nie bywam w ci

ąż

y. Nadal te

ż

twierdz

ę

,

ż

e decyduj

ą

cy głos w sprawie donosi

ć

czy usun

ą

c

MUSI MIE

Ć

KOBIETA. To,

ż

e m

ęż

czy

ź

ni lubi

ą

rz

ą

dzi

ć

, nie znaczy,

ż

e musz

ą

. Nie pisałem te

ż

o uczuciach, bo to

nie temat pt. aborcja. Za to wyra

ź

nie dałem do zrozumienia,

ż

e me

ż

czyzna ma prawo perswazji i przekonywania.

W tej całej dyskusji przera

ż

a mnie przedmiotowe traktowanie ludzi. Da

ć

im prawo czy nie? To jest obrzydliwe.

Ludzie, którzy nigdy nie b

ę

d

ą

umiera

ć

podczas cesarskiego ci

ę

cia debatuj

ą

o tym co wolno babie a co nie. Nikt z

obro

ń

ców pocz

ęć

i nikt z obro

ń

ców swojego prawa do plemnika w pochwie nie zadał sobie trudu napisac co

ś

o

tym,

ż

e kobieta wyposa

ż

ona przez natur

ę

w instynk macierzy

ń

ski musi sama we własnym sumieniu , bólu i

cierpienach wszelakich decydowa

ć

o aborcji. Panowie m

ą

drale nie macie poj

ę

cia ile taka decyzja kosztuje. Te

ż

wiem co

ś

o tym. Wiem, bo towarzyszem bywałem kobiet, które sie decydowały. Nie ka

ż

da miło

ść

daje mo

ż

liwo

ść

wychowania potomstwa.
Dlatego obowi

ą

zkiem tak bardzo zatroskanych własnymi plemnikami i tak bardzo zatroskanych stanem

moralno

ś

ci i tak bardzo troskliwie piel

ę

gnuj

ą

cych komfort swoich uczu

ć

me

ż

czyzn winno by

ć

ZABEZPIECZENIE

KOBIET PRZED NIEPO

ŻĄ

DAN

Ą

CI

ĄŻĄ

.

KOCHAJ

Ą

CY M

Ę

ZCZYZNA NEGOCJUJE Z UKOCHAN

Ą

PRZED A NIE PO FAKCIE .

A JAK SI

Ę

ZDARZY WBREW WOLI UKOCHANEJ PODOBNO BARDZO KOBIETY TO NIESTETY, CZASAMI

TRZEBA UST

Ą

PI

Ć

.

Obro

ń

ca pocz

ęć

winien dzie

ń

i noc martwi

ć

si

ę

o to

ż

eby nie zrobi

ć

swojej kobiecie dziecka je

ś

li ona tego nie

chce.
Bo wielk

ą

obrzydliwo

ś

ci

ą

jest dyskutowanie o aborcjach i jednoczesne sianie gdzie sie da. Wiadomo te

ż

,

ż

e

natura tak zrobiła me

ż

czyzn

ę

,

ż

eby siał wła

ś

nie gdzie si

ę

da. Kobiet

ę

wyposa

ż

yła wi

ę

c w mo

ż

liwo

ść

przerwania

niechcianej ci

ą

zy.

NATURA JERST SPRAWIEDLIWA. DAJE WSZYSTKIM RÓWNE SZANSE.
I o tym moje wysiłki na tym forum.
SKOROM JA WOLNY I W KA

Ż

DE CHWILI NIEZALE

Ż

NY TOM W

Ś

RÓD NIEWOLNIKÓW ZAGRO

Ż

ONY.

NIEWOLNICY S

Ą

NIEWOLNIKAMI, BO NIE STA

Ć

ICH NA ODWAG

Ę

WOLNO

Ś

CI. BOJ

Ą

SI

Ę

JEJ I ZA TO J

Ą

NIENAWIDZ

Ą

. WI

Ę

C WYMY

Ś

LAJ

Ą

MORALNO

ŚĆ

I KARY DLA INNYCH.

DLATEGO W INTERESIE WOLNEGO CZŁOWIEKA JEST WOLNO

ŚĆ

INNYCH LUDZI. NIE BOJ

Ą

C SI

Ę

WOLNO

Ś

CI NIE BOJ

Ę

SI

Ę

DECYZJI NIEZGODNYCH Z MOIMI PRAGNIENIAMI. ALE CIESZ

Ę

SI

Ę

Z TEGO,

Ż

E

SZANUJ

Ę

NIEZALE

Ż

NO

ŚĆ

INNYCH LUDZI . A KOBIETY TO LUDZIE. WIEM CO

Ś

O TYM.

Mo

ż

e ju

ż

starczy o aborcjach?

W dyskusji z Mariuszem zaistniało poj

ę

cie tolerancja. Mo

ż

e warto o tej najpot

ęż

nieszej przyjaciółce mocy

pogada

ć


(2002-08-19 09:09:08) Wiadomo

ść

została zmodyfikowana

The administrator has disabled public write access.

BlazenKawelka

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:03

2002-08-19 08:06:55

ABORCJA

background image


Uwa

ż

am,

ż

e aborcja jest dopuszczalna tylko w wypadku kiedy to do zapłodnienia doszło w wypaku gwałtu -

cho

ć

i w tym wypadku mam pewne w

ą

tpliwo

ś

ci. Uwa

ż

am,

ż

e nie mo

ż

na w ten sposób - jakim jest aborcja -

pozbawia

ć

drugiego człowieka

ż

ycia. Zalegalizowanie aborcji zwi

ę

kszy masowo ilo

ść

przeprowadzania takich

zabiegów. Kobiety b

ę

d

ą

si

ę

mniej liczyły z mo

ż

liwo

ś

ci

ą

zaj

ś

cia w ci

ąż

e - bo przecie

ż

dziecko mo

ż

na usun

ąć

w

najbli

ż

szej klinice


Klonowanie

To kolejny temat, który nie podlega dyskusji. Nie mo

ż

na dopuszcza

ć

do takich sytuacji w których człowiek

równa si

ę

z mocami stworzycielskimi. Wszystkiemu winien jest agresywny rozwój nauki, który niszczy

ludzkiego ducha, forsuje tradycyjne normy.

The administrator has disabled public write access.

Mirek2

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:04

2002-08-22 14:17:38

~BlazenKawelka napisał/a:
".... Klonowanie

To kolejny temat, który nie podlega dyskusji. Nie mo

ż

na dopuszcza

ć

do takich sytuacji w których człowiek równa

si

ę

z mocami stworzycielskimi. Wszystkiemu winien jest agresywny rozwój nauki, który niszczy ludzkiego ducha,

forsuje tradycyjne normy...."

O aborcji si

ę

ju

ż

spociłem i starczy. Ale ten powy

ż

szy tekst o klonowaniu ponownie dał mi do my

ś

lenia.

Po pierwsze jakie to tradycje naruszy klonowanie. Jeszcze rozumiem tradycje okołoaborcyjne, ale okołoklonowe?
S

ą

takie?

Te z Edenu s

ą

. Innych nie znam.

CZŁOWIEK RÓWNA SI

Ę

Z MOCAMI STWORZYCIELSKIMI ZA KA

Ż

DYM RAZEM KIEDY PŁODZI DZIECKO,

drogi ojcze Kawelka. O tym Twój Bóg powiedział przyrównuj

ą

c Adama do siebie. Je

ż

eli tematem b

ę

dzie tradycja

"okołotworzeniowa" to mo

ż

na dyskutowa

ć

. Mo

ż

na dyskutowa

ć

o warto

ś

ci biologicznej i społecznej technik

stworzycielstwa:
"po bo

ż

emu",

"na je

ź

d

ź

ca",

przed czy po,
młodo czy staro,
w probówce czy na tapczanie,
plemnikim czy paznokciem,
z orgazmem legalnym czy nielegalnym,
itd.
Tematy tabu?
A jak talibowie katoliccy wychowani na medialnej "m

ę

ce" JP2 zaczn

ą

obrzuca

ć

si

ę

ś

rodkami masowego ra

ż

enia z

talibami islamskimi czy innego monoteizmu to co ludzko

ść

zrobi?.... Jak pokolenie fanatyków "miło

ś

ci" si

ę

wyniszczy a reszta straci płodno

ść

np.? My

ś

leli ojcowie o tym? No i po co wyskakiwa

ć

przed szereg? Nie

słyszałem ani nie czytałem w

ś

wi

ę

tych ksi

ę

gach,

ż

e Bogi tego zabraniaj

ą

.

Szcz

ęść

Bo

ż

e

The administrator has disabled public write access.

BlazenKawelka

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:04

2002-08-23 16:56:56

Odpowied

ź

na post Mirka2 z 22 sierpnia


"...JAKIE TO TRADYCJE NARUSZA KLONOWANIE..."

Prawa natury, które towarzyszyły, towarzysz

ą

i b

ę

d

ą

towarzyszy

ć

ka

ż

demu gatunkowi zamieszkuj

ą

cemu w

przeszło

ś

ci b

ą

d

ź

tera

ż

niejszo

ś

ci na naszej planecie.


"...CZŁOWIEK RÓWNA SI

Ę

MOCAMI STWORZYCIELSKIMI ZA KA

Ż

DYM RAZEM KIEDY PŁODZI

DZIECKO..."

Oczywi

ś

cie - w takiej sytuacji człowiek równa si

ę

z mocami stworzycielskimi ale na zasadach zgodnymi z

prawami natury... czego z pewno

ś

ci

ą

nie mo

ż

na powiedzie

ć

o samym klonowaniu.


"...O TYM POWIEDZIAŁ TWÓJ BÓG PRZYRÓWNUJ

Ą

C ADAMA DO SIEBIE..."


1. Po pierwsze niewiem jak mo

ż

na posiada

ć

Boga.

2. Sk

ą

d wiesz jak

ą

religie praktykuje - jakiej religi jestem wyznawc

ą

? Nie s

ą

dze aby był to chrze

ś

cijanizm.


"...TALIBOWIE KATOLICCY...TALIBOWIE ISLAMSCY"

background image

a) Słowo u

ż

yte z zamiarem obra

ż

enia(poni

ż

enia) katolicyzmu a tak

ż

e Islamu.

b) Słowo Talib nie oznacza terrorysty ani bojownika.

"...JAK POKOLENIE FANATYKÓW MIŁO

Ś

CI SI

Ę

WYNISZCZY A RESZTA STRACI PŁODNO

ŚĆ

..."


Po pierwsze w dzisiejszych czasach nie jest ju

ż

mo

ż

liwa wojna o charakterze czysto religijnym. Ka

ż

da wojna

mi

ę

dzypa

ń

stwowa w naszych czasach toczy si

ę

według innych interesów (zwi

ą

zanych z pieni

ę

dzmi - rzecz

jasna).
Nie s

ą

dze aby wszyscy w jednej chwili stracili płodno

ść

- a je

ż

eli kiedy

ś

do tego dojdzie b

ę

dzie to sygnał -

sygnał od przyrody i Matki Ziemi, który oznajmi nam,

ż

e czas naszego gatunku na tej planecie dobiega ko

ń

ca.

Nie mo

ż

na si

ę

temu opiera

ć

tak niecnymi metodami jak klonowanie.

Nie zapomnij tak

ż

e o nast

ę

pstwach jakie niesie za sob

ą

klonowanie.

1. Manipulacja genami co umo

ż

liwi tworzenie człowieka doskonałego co powi

ą

zane jest równie

ż

z genetyk

ą

.

2. Tworzenie człowieka-robota.
3. Łatwo mo

ż

na skonstruowa

ć

(po kryjomu) armi

ę

itp.

4. Ludzie urodzeni jako klony mog

ą

sta

ć

si

ę

niewolnikami(tak

ż

e wbrew prawu)

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:06

2002-08-26 12:55:33

Poganinbis napisal:
> Ludzie, którzy nigdy nie b

ę

d

ą

umiera

ć

podczas

> cesarskiego ci

ę

cia debatuj

ą

o tym co wolno babie


Przy narazeniu zycia moje stanowisko jest akurat b. jasne...


> Nie ka

ż

da miło

ść

daje mo

ż

liwo

ść

wychowania

> potomstwa.

Powraca temat - jesli ojciec nie zgadza sie na aborcje (w sytuacji gdy porod nie zagraza zyciu matki) niech
zadeklaruje obowiazek wychowania dziecka (w przypadku gdy kobieta tego dziecka nie chce).

> winno by

ć

ZABEZPIECZENIE KOBIET PRZED NIEPO

ŻĄ

DAN

Ą

> CI

ĄŻĄ

.


Jedno nie wyklucza drugiego...


> Obro

ń

ca pocz

ęć

winien dzie

ń

i noc martwi

ć

si

ę

o

> to

ż

eby nie zrobi

ć

swojej kobiecie dziecka je

ś

li

> ona tego nie chce.

A moze zamiast spolkowac z kim popadnie i gdzie popadnie nalezaloby sie najpierw troche zastanowic? Czy brak
konsekwencji stosunku (ktory jest wlasnie zgodne z natura) nie wywola chorych ukladow spolecznych? Degradacji
gatunku jako takiego? W przyrodzie samica i samiec wiaza sie w pary gwarantujace przekazanie najlepszych
cech - powszechna aborcja spowoduje kolejne oslabienie materialu genetycznego poprzez rozwiazly styl zycia i
dzieci ktore z tych wizkow powstana (bo mimo powszechnej aborcji dzieci z przypadkowych aktow rodzic sie
mimo wszystko beda).

> Kobiet

ę

> wyposa

ż

yła wi

ę

c w mo

ż

liwo

ść

przerwania

> niechcianej ci

ą

zy.


Jasne, przelaczy pstryczek, zakreci kurek...

> Mo

ż

e ju

ż

starczy o aborcjach?


To moze na koniec zajmijmy sie hipotetyczna sytuacja, ktora utkwila mi w pamieci jakis czas temu na podstawie
obejrzanego filmu. Kobieta uwodzi dobrze zarabajacego futboliste i zachodzi z nim w ciaze w celu uzyskania
alimentow na wlasne zycie (dziecko jest srodkiem do celu). Sportowiec dowiaduje sie o fszystkim po fakcie - film
przedstawial dylematy stron w zaleznowsci od tego na czyja kozysc przesuwala sie szala zwyciestwa. Kiedy
przegrac miala matka rozpaczala ze zostanie sama z dzieckiem kiedy wygrac miala matka ojciec zadal prawa do
opieki... itp, itd...
Czy decyzja tylko jednego rodzica w kwesti aborcji nie sprzyja patologi w tym zakresie?

The administrator has disabled public write access.

poganinbis

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:07

2002-08-26 16:47:05

background image

~JKK napisał/a:
"... To moze na koniec zajmijmy sie hipotetyczna sytuacja, ktora utkwila mi w pamieci jakis czas
temu na podstawie obejrzanego filmu. Kobieta uwodzi dobrze zarabajacego futboliste i zachodzi
z nim w ciaze w celu uzyskania alimentow na wlasne zycie (dziecko jest srodkiem do celu). Sportowiec dowiaduje
sie o fszystkim po fakcie - film przedstawial dylematy stron w zaleznowsci od tego na czyja kozysc przesuwala sie
szala zwyciestwa. Kiedy przegrac miala matka rozpaczala ze zostanie sama z dzieckiem kiedy wygrac miala
matka ojciec zadal prawa do opieki... itp, itd... Czy decyzja tylko jednego rodzica w kwesti aborcji nie sprzyja
patologi w tym zakresie?

Niech b

ę

dzie jeszcze jedna hipotetyczna sytuacja.

Młoda para jak najbardziej legalna, szcz

ęś

liwa planuje przyszło

ść

.

Ona zostaje brutalnie zgwłacona. Leczy si

ę

kilka dni. Ma problemy z seksem.

Ś

wiat na chwil

ę

si

ę

mocno

skomplikował.
I nagle okazuje si

ę

,

ż

e jest " przy nadziei".

Owa młoda para staje przed wspólnym wyborem:
1 Dziecko matki i gwałciceia,
2 Aborcja.
CZy my

ś

lisz,

ż

e to drugie jest łatwiejsze?

CZy my

ś

lisz, ze to pierwsze wymaga wiecej po

ś

wi

ę

cenia w przyszło

ś

ci np. od ojczyma?

CO b

ę

dzie ze

ś

wiadomo

ś

ci

ą

dziecka jak si

ę

dowie o swym "pochodzeniu".

To s

ą

dylematy. Takie jest

ż

ycie.

Otó

ż

dyskusja o tych tematach w szczególno

ś

ci z Mariuszem i ojcem Kawelk

ą

u

ś

wiadomiła mi warto

ś

ci mojego

poga

ń

stwa.

S

ą

to:

WOLNO

ŚĆ

WYBORU

ODPOWIEDZIALNO

ŚĆ

ZA WYBÓR

TOLERANCJA
Nie da si

ę

wpoi

ć

tych warto

ś

ci prawem, dogmatem, egzorcyzmem.

A bez nich wszystko co si

ę

czyni jest tylko niewolniczym wysiłkiem.

Jak człowiek nie jest zbudowany z tych trzech mocy to zawsze znajdzie si

ę

pan, który wykorzysta wysiłwek dla

swoich celów. Szcze

ś

liwiec ten, którego cele zbie

ż

ne z pa

ń

skimi.


2002-08-26 17:32:51

~JKK napisał/a:
"... Czy decyzja tylko jednego rodzica w kwesti aborcji nie sprzyja patologi w tym zakresie?..."

Rozp

ę

dziłem si

ę

i nie odpowiedziałem na to pytanie.

Cudownie nie mie

ć

problemu i nie my

ś

le

ć

o aborcji.

Ź

le jezeli si

ę

my

ś

li. Oczywi

ś

cie je

ż

eli juz trzeba to dobrze je

ś

li decyzja jest uzgodniona.

Tragicznie jest, kiedy si

ę

my

ś

li o aborcji i ostateczna decyzja rodzi si

ę

w bólu sprzecznych interesów stron.

W tym ostatnim przypadku daj

ę

pierwsze

ń

stwo kobiecie, bo ona poniesie najwi

ę

ksze koszty donoszenia czy te

ż

usuni

ę

cia.

Trzeba pami

ę

ta

ć

,

ż

e kobieta mo

ż

e mie

ć

powiedzmy kiladziesi

ę

cioro dzieci w ci

ą

gu swego

ż

ycia a m

ę

zczyzna

kilka tysi

ę

cy.

Kobieta z natury wi

ę

c ma obowi

ą

zek wi

ę

kszy wobec swojego potomstwa. Ponosi te

ż

wi

ę

ksz

ą

odpowiedzialno

ść

za decyzje rodzenia i wychowywania.
M

ęż

czyzna ma problemy z urodzonym ju

ż

potomstwem.

Niezale

ż

nie od sytuacji swoich kobiet i swoich dzieci poczyna

ć

mo

ż

e kolejne niemal w dowolnych ilo

ś

ciach.

Za to kobieta w ci

ąż

y w ci

ążę

nie zajdzie. W jej interesie jest wysoka jako

ść

pocz

ę

cia i maksymalny komfort

podczas okresu ci

ąż

y i pierwszych lat wychowywania potomstwa.

St

ą

d moje stanowisko w sprawie aborcji , zreszt

ą

jak najbardziej zgodne z natur

ą

.

Moim zdaniem patologi

ą

jest brak ochrony przed niechcian

ą

ci

ążą

(nie wa

ż

ne który rodzic nie chce).

Patologi

ą

jest te

ż

niezdolno

ść

społecze

ń

stwa do wychowania niechcianych dzieci czy tez zapewnienia rodzicom

mo

ż

liwo

ś

ci ich wychowania.

Odpowiedzialno

ść

za pogl

ą

d widz

ę

w jego praktycznym realizowaniu.

Wi

ę

c wrogowie aborcji powinni adoptowa

ć

albo finasowa

ć

adopcj

ę

dzieci odrzuconych przez rodziców.

Nie wiem czy bym si

ę

podj

ą

ł wychowania sieroty. Nie chc

ę

te

ż

zeby

ś

wiat zaludniały niechciane dzieci. Dla mnie

mniejszym złem jest aborcja. Ale złem jak najbardziej...
Patologi

ą

jest ten brak odpowiedzialno

ś

ci a nie samo usuni

ę

cie ci

ąż

y. Ptologi

ą

jest to,

ż

e "

Ś

wiatłe umysły"

wykorzystuj

ą

t

ą

patologi

ę

do wzmagania kontroli nad "masami". Masz mie

ć

poczucie winy prochu jeden.

Ż

eby

ż

całe

ż

ycie był słaby potrzeb

ą

odkupienia grzechu. Przeciez to takie jasne... Dlatego zero zapobiegania i kara za

morderstwo. Czy ja poganin mam bra

ć

w tym udział? Udział w dołowaniu i tak przecie

ż

zwodzonych i

okłamywanych ludzi?
Dlatego uwa

ż

am,

ż

e wszyscy maj

ą

prawo ale i musz

ą

decydowa

ć

o sobie nawet jak mdli mnie na sam

ą

my

ś

l o

tym.

Post edited by: rkp, at: 2004/10/22 19:08

The administrator has disabled public write access.

JKK

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:09

background image

Visitor

2002-08-28 10:14:04

poganinbis napisał/a:

> Niech b

ę

dzie jeszcze jedna hipotetyczna sytuacja.


A jak sie odnosisz do mojej?

> Młoda para jak najbardziej legalna, szcz

ęś

liwa

> planuje przyszło

ść

.

> Ona zostaje brutalnie zgwłacona.

Troche wiecej uwagi... Wyraznie zostalo wczesniej zapisane ze aborcja powinna byc dozwolona w pewnych,
jasno okreslonych, przypadkach a nie na widzimisie...

> Moim zdaniem patologi

ą

jest brak ochrony przed niechcian

ą

ci

ążą

(nie wa

ż

ne który rodzic nie chce).


Nie myl pojec!!! Brak ochrony przed ciaza a usuniecie istniejacej to dwie odrebne kwestie.

>Patologi

ą

jest te

ż

niezdolno

ść

społecze

ń

stwa do wychowania niechcianych dzieci czy tez zapewnienia rodzicom

mo

ż

liwo

ś

ci ich wychowania.


Z pewnoscia...

Niezmienia to wszystko jednak faktu ze ogolnie dostepna aborcja, nie zalezna od sytuacji ale od widzimisie jednej
tylko osoby (nie zaleznie w tym momecie ojca, matki czy tez lekaza) jest chora. I nie potpieraj sie natura... W tym
przypadku brak jakiejkolwiek analogi (czy to beda przyapadki naturalnych poronien - te bardziej opowiadaja sie
przeciw sztucznemu poronieniu - bo skoro jest naturalne to po co jeszcze sztuczne; czy tez przypadki pozerania
motomstwa przez matke). Jestesmy zwierzetami ale jak kazdy gatunek majacymi pewne wspolne cechy
odruzniajace nas od innych gatunkow. Pisanie zas o grzechu, poczuciu winny... nalezy myslec!!! A za gapowe sie
placi.

The administrator has disabled public write access.

poganinbis

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:09

2002-08-28 12:06:52

~JKK napisał/a:
".... Nie myl pojec!!! Brak ochrony przed ciaza a usuniecie istniejacej to dwie odrebne kwestie..."

ODRZUCONY BÓG

To jednak ta sama kwestia. Nazywa si

ę

"OCHRONA PRZED ODRZUCENIEM NIECHCIANEGO DZIECKA".

Zapobieganie czy usuni

ę

cie ma chroni

ć

wła

ś

nie przed tym dramatem.

ż

nica wynika z kosztów ponoszonych przez niedoszłe matki i niedoszłych ojców.

Otó

ż

kobieta, m

ęż

czyzna,

ś

wiat, bogowie cierpi

ą

mniej je

ż

eli uchronimy ich przed niechcianym dzieckiem przez

zapobiegni

ę

cie. To jasne, bo usuni

ę

cie jest KL

Ę

SK

Ą

wszystkigo co

ż

yje i afirmuje

ż

ycie.

Ale najbardziej

ś

wiat cierpi gdy cierpi odrzucone dziecko i jego odrzuceni bogowie. Bo

ś

wiat jest stworzony do

afirmacji i miło

ś

ci a nie do

ż

alu i nienawi

ś

ci.

Natura po to wła

ś

nie stworzyła mo

ż

liwo

ść

poronienia. I dała j

ą

samicy. Samicy, bo od jej zdrowia i mo

ż

liwo

ś

ci

urodzenia potomstwa we wła

ś

ciwym czasie i we wła

ś

ciwym momencie zale

ż

y przyszło

ść

gatunku. Wszystkie

gatunki zmierzaj

ą

ku coraz lepszemu przystosowaniu. Do tego potrzebne im jest zdrowe potomstwo. A przede

wszystkiem potomstwo , które doczeka zdolno

ś

ci rozrodu i wychowania kolejnego pokolenia.

I to jest problem nad problemami a nie legalizacja przerywania ci

ąż

y.

I nie ma znaczenia dla

ś

wiata i bogów czy roni w biegu uciekaj

ą

ca sarna przed wilakmi, czy roni chora kobieta,

czy przerywa "sztucznie" ci

ążę

kobieta pozbawiona mo

ż

liwo

ś

ci lub predyspozycji do wychowania dziecka w

miło

ś

ci.

To politycy wymy

ś

lili róznice.

Ś

wiat cierpi zawsze tak samo.Jeszcze raz: ale cierpi mniej ni

ż

by cierpiał

nieszcz

ęś

cie niechcianego boga.


A teraz ten tekst

"... Niezmienia to wszystko jednak faktu ze ogolnie dostepna aborcja, nie zalezna od sytuacji ale od widzimisie
jednej tylko osoby (nie zaleznie w tym momecie ojca, matki czy tez lekaza) jest chora. I nie potpieraj sie natura...
W tym przypadku brak jakiejkolwiek analogi (czy to beda przyapadki naturalnych poronien - te bardziej
opowiadaja sie przeciw sztucznemu poronieniu - bo skoro jest naturalne to po co jeszcze sztuczne; czy tez
przypadki pozerania motomstwa przez matke). Jestesmy zwierzetami ale jak kazdy gatunek majacymi pewne
wspolne cechy odruzniajace nas od innych gatunkow. Pisanie zas o grzechu, poczuciu winny..."

JESTEM NIEWOLNIKIEM I NACJONALIST

Ą


To "widzimisi

ę

" mnie przera

ż

a. Jak s

ą

dzisz ile kobiet z tych, które przerwały ci

ążę

zrobiło to z "widzimisiostwa"?

background image

Ten stosunek do kobiet jest jakim

ś

strasznym SNEM?.


"...nalezy myslec!!! A za gapowe sie placi...."

Zgoda. Tylko kogo karze zakaz?
Kto zapłaci za gapowe?
Bezmy

ś

lne szczeniaki?, głupie baby? głupie gnojki co to nie mogli si

ę

powstrzyma

ć

?

Zakaz karze tych narodzonych a nast

ę

pnie odrzuconych.

Zakaz karze swiat niechcianymi lud

ź

mi.

ZAkaz karze naród chorymi z nienawi

ś

ci wychodowanej na braku miło

ś

ci.

I nawet jak uratuje chocia

ż

jedno dziecko wcze

ś

niej niechciane a potem pokochane to i tak pozostanie zbrodni

ą

.

Wystarczy jedno niechciane

ż

ycie od pocz

ę

cia do zdolno

ś

ci sprawczych aby mno

ż

y

ć

kolejne krzywdy.

Zakaz z urz

ę

du uruchamia spiral

ę

krzywd.

Przerwanie krzywdzi niedoszłe dziecko i niedoszłych rodziców. I na tym koniec.
A za patologi

ę

odrzucenia i wychowywania bez miło

ś

ci zapłaci kolejne pokolenie. B

ę

dzie przecie

ż

wychowywane

przez rodziców nie znaj

ą

cych prawdziwego dzieci

ń

stwa.

Dlatego wcze

ś

niej pisałem o prawie narodu do ZDROWEGO POTOMSTWA.

Taki nacjonalizm mi pasuje.
NIE JESTEM ZWOLENNIKIEM ABORCJI.
JESTEM PRZECIWNIKIEM ZAKAZU PRAWNEGO
BO JESTEM ZNIEWOLONY POT

Ę

G

Ą

M

Ą

DRO

Ś

CI NATURY

Takie niewolnictwo mi pasuje.

The administrator has disabled public write access.

JKK

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:10

2002-08-29 08:14:17

> Zapobieganie czy usuni

ę

cie

No wlasnie... zapobiegac czy leczyc (w tym przypadku usunac)?



NIE JESTEM ZWOLENNIKIEM ABORCJI.
> JESTEM PRZECIWNIKIEM ZAKAZU PRAWNEGO
> BO JESTEM ZNIEWOLONY POT

Ę

G

Ą

M

Ą

DRO

Ś

CI NATURY

> Takie niewolnictwo mi pasuje.

Twoj wybor i twoja interpreatcja - masz do niej prawo... tak jak ja do wlasnego wyboru. Wytlumacz mi jednak
prosta kwestie (jak juz sie tak rospisales o placeniu przes kolejne pokolenia, o zlu z tego wynikajacym itd... Jak
myslisz - czy powszechna aborcja, tak powszechna jak usluga fryzjerska, jak zakup paczki papierosow w kisku
przyczyni sie dla naszego spoleczenstwa, gatunku, do zycia zgodnie z natura? Udowodnij mi zgodnosc z natura
gdzie proces prokreacyjny przetsanie miec znaczenie prokreacyjne...

The administrator has disabled public write access.

Marmartigen

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:10

2002-11-19 14:19:11

ABORCJA

Uwa

ż

am,

ż

e aborcja powinna by

ć

dopuszczalna tylko w ekstremalnych przypadkach takich jak gwałt. W innych

przypadkach aborcja nie powinna mie

ć

wogóle miejsca.

Aborcja jest niczym innym jak mordowaniem młodego człowieka i to w fazie

ż

yciowej w której jest najbardziej

bezbronny. Powinni o tym pami

ę

ta

ć

gor

ą

cy zwolennicy aborcji. Przecie

ż

to jeden z was - wasz

"współplemieniec"...

KLONOWANIE

Powiem tylko tyle: Uwa

ż

am,

ż

e poj

ę

cie te jest jednym z głównych kandydatów do nominacji w kategorii

"Najwi

ę

ksza Głupota Tysi

ą

clecia". Klonowanie to całkowite odej

ś

cie od

ś

cie

ż

ki natury


EUTANAZJA

Tylko w ekstremalnych przypadkach takich jak pozbawienie mo

ż

liwo

ś

ci normalnego funkcjonowania...tylko na

wyra

ź

ne

ż

yczenie poszkodowanego...

The administrator has disabled public write access.

Mirek2

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:11

2002-11-21 11:09:05

~Marmartigen napisał/a:

background image

KLONOWANIE

Powiem tylko tyle: Uwa

ż

am,

ż

e poj

ę

cie te jest

jednym z głównych kandydatów do nominacji w kategorii "Najwi

ę

ksza Głupota Tysi

ą

clecia". Klonowanie to

całkowite odej

ś

cie od

ś

cie

ż

ki natury


Kilka przypomnie

ń

z natury:

Klonowanie wymy

ś

liła natura. Mo

ż

na powiedziec,

ż

e spora cz

ęść

ziemskiej biomasy powstaje w wyniku

klonowania.
To prawo

Ż

YCIA wykorzystali bogowie tworz

ą

c człowieka.

Człowiek jest wbrew chrze

ś

cija

ń

skiej interpretacji istot

ą

jedynie odkrywcz

ą

, nie wynalazcz

ą

. Nie jest w stanie

stworzy

ć

czego

ś

co nie istnieje w naturze. Za to mo

ż

e jak najbardziej niszczy

ć

lub wypacza

ć

tzn. wzmacnia

ć

jedne mo

ż

liwo

ś

ci kosztem innych. I tak np.: pewne ro

ś

liny "wynalazły" odrzut dla rozsiewania swoich nasion.

Człowiek inn

ą

drog

ą

doszedł do odrzutu tworz

ą

c armat

ę

lub rakiet

ę

. Człowiek buduje w ten sposób tzw.

technologi

ę

czyli sztuczny (nienaturalny)

ś

wiat. Konsekwentnie usztucznia nie tylko otoczenie zewn

ę

trzne ale i

własn

ą

strukture wewn

ę

trzn

ą

. Jak to robi?

Ano zaprzecza prawom natury np.: prawa do bezpiecznego macierzynstwa (czyli ochrony płodnej samicy a nie
nienarodzonego potomstwa),
zaprzecza istnienia naturalnych form rozrodu komórek jakimi jest mi

ę

dzy innymi klonowanie,

odmawia prawa do wyboru

ś

mierci.

Owo prawo rozpowszechnione jest w naturze powszechnie, szczególnie w

ś

ród bytów wy

ż

ej zorganizowanych.

Ż

eby to zauwa

ż

y

ć

to trzeba po prostu zna

ć

przyrod

ę

nie tylko z okna samochodu, szklarni czy wreszcie

chrze

ś

cija

ń

skiego podr

ę

cznika szkolnego.

Osobi

ś

cie zostałem poganinem (w moim przekonaniu) dzi

ę

ki zachwytowi wywołanemu zrozumieniem prostych i

najsprawiedliwszych praw

ż

ycia. Praw na równi sprawiedliwych dla przydro

ż

nego chaszcza, bakterii w

ą

glika,

konia, człowieka i bytów "nad"naturalnych.

Przeleciałem wy

ż

ej wszystkie trzy w

ą

tki Twojego listu ale jeszcze odnios

ę

si

ę

do tego:


> EUTANAZJA
>
> Tylko w ekstremalnych przypadkach takich jak
> pozbawienie mo

ż

liwo

ś

ci normalnego

> funkcjonowania...tylko na wyra

ź

ne

ż

yczenie

> poszkodowanego...

Eutanazja to powiedzmy samobójstwo na

ż

yczenie.

Nie znaleziono jeszcze zwłok nied

ź

wiedzia, który zdechł w sposób naturalny.

One wybieraj

ą

czas i miejsce swojej

ś

mierci.

Oczywi

ś

cie chodzi o te, których nikt wcze

ś

niej nie zjadł.

Tych zjedzonych, rozjechanych czy zabitych ko

ś

ci walaj

ą

si

ę

tu i tam. I na pewno nie znaczy to,

ż

e wszystkie

ko

ń

cz

ą

nagł

ą

ś

mierci

ą

.

Nawet zjawisko towarzyszenia w ostatniej drodze znane jest zwierz

ę

tom (np. słonie)

Mój brat przyszedł do pracy, zapalił papierosa, usiadł wygodnie w fotelu, rozło

ż

ył gazet

ę

i umarł. Smier

ć

nast

ą

piła

" z nie ustalonych przyczyn" jak stwierdziła prokuratura. Pomijam kompetencj

ę

naszych fachowców. Zycz

ę

wszystkim takiej

ś

mierci. A to dlatego,

ż

eby nie musieli cierpie

ć

z powodu dotkryny, pogl

ą

dów zdrowych młodych,

zmanipulowanych wizj

ą

ś

wiata, w którym człowiek jest czym

ś

wyj

ą

tkowym i wie lepiej od matki swej NATURY.

Ci, którzy cierpi

ą

po utracie bliskich musz

ą

zrozumie

ć

,

ż

e

ś

mier

ć

jest pisana wszystkim. W NATURALNYCH

WARTUNKACH JEST UWOLNIENIEM OD CIERPIENIA, ZWOLNIENIEM MIEJSCA DLA NOWYCH POKOLE

Ń

,

POWSTRZYMANIEM ZŁA DZIEJ

Ą

CEGO SI

Ę

W

Ś

WIADOMO

Ś

CI CIERPI

Ą

CYCH.

Chrze

ś

cija

ń

stwo nauczyło nas,

ż

e jedna

ś

mier

ć

była dobrem. Wszystkie inne s

ą

nieszcz

ęś

ciem.

Akurat jest odwrotnie.
Zrozumienie tego faktu mo

ż

e wzmocni

ć

współczucie dla cierpi

ą

cych i akceptacj

ę

NATURALNEGO PRAWA do

godnej

ś

mierci.

Niech nikt nie odczytuje mojego tekstu w ten sposób,

ż

e eutanazja przeciwstawna jest woli przetrwania za

wszelk

ą

cen

ę

.

Tak

ą

wol

ę

posiada organizm jeszcze silny, jeszcze przydatny dla gatunku, jeszcze potrzebny naturze.

I takiemu z całej siły trzeba pomaga

ć

.

Ale organizmy

ż

ywe nie s

ą

wieczne.

Przychodzi moment,

ż

e wola przetrwania ust

ę

puje potrzebie odej

ś

cia.

Skazaniec ma prawo do ostatniej woli.
Amen
Pozdrawiam
Poganin2

The administrator has disabled public write access.

XYZ

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/10/22 19:15

wojciechu
2003-02-25 17:05:13

No dobra, wszystko fajnie, ale najwazniejsze jest dla mnie jedno. Wszyscy wyrazili swoje opinie, kazdy ma inne
zdanie - i bardzo dobrze. Czy mam w takim razie rozumiec, ze RKP kwestie eutanazji, aborcji i klonowania

background image

pozostawia wolnemu wyborowi kazdego czlowieka? Bo choc osobiscie bylbym przeciwny aborcji, jesli dotyczyla
by ona mojego dziecka, nie chcialbym odbierac mozliwosci jej dokonania, komus, kto chce ja dokonac. Czy zatem
RKP pozwala miec w tym wzgledzie wlasne zdanie, niezaleznie jakie by one bylo?

gotfael_
2003-02-25 18:36:31

Z tego, co udało mi si

ę

zoorientowa

ć

: TAK!


GNIEVVKO
2003-02-25 19:06:37

Bo choc osobiscie bylbym
> przeciwny aborcji, jesli dotyczyla by ona mojego
> dziecka, nie chcialbym odbierac mozliwosci jej
> dokonania, komus, kto chce ja dokonac. Czy zatem
> RKP pozwala miec w tym wzgledzie wlasne zdanie,
> niezaleznie jakie by one bylo?
TAK JEST!

prusprimo
2003-06-30 23:27:34

Jest taki tekst w "autobiografii" Chmielewskiej - niedokładnie- "Jeszcze

ż

aden facet nie umarł przy porodzie". A

kto si

ę

na ten temat najwi

ę

cej wypowiada?- tyle o aborcji.

Jak b

ę

d

ę

chciał sko

ń

czy

ć

za sob

ą

to ubij

ę

ka

ż

dego kto mi b

ę

dzie chciał przeszkodzi

ć

!(nie

ż

ebym o tym teraz

my

ś

lał, ale mo

ż

e kiedy

ś

).- tyle na temat eutanazji.

Klonowanie pozostawiam: homo i hodowcom zwierz

ą

t.


a propo,. polecam ksi

ąż

k

ę

" Trzeci szympans" bodaj

ż

e Dawkinsa tam jest troszk

ę

na te tematy i jeszcze o wiele

wi

ę

cej.


JKK___
2003-07-01 14:41:13

> A kto si

ę

na ten temat najwi

ę

cej

> wypowiada?- tyle o aborcji.

Najwiecej czy najglosniej? To nie zawsze znaczy to samo ani ze posiada sie racje...

> Jak b

ę

d

ę

chciał sko

ń

czy

ć

za sob

ą

to ubij

ę

ka

ż

dego

> kto mi b

ę

dzie chciał przeszkodzi

ć

!(nie

ż

ebym o

> tym teraz my

ś

lał, ale mo

ż

e kiedy

ś

).- tyle na

> temat eutanazji.

Niestety moze przyjsc taka chwila, ze jak juz bedziesz tym zainteresowany to nie bedziesz w stanie ruszyc nawet
palcem... (np. bedziesz sparalizowany). Unikanie tematu nie powoduje by problem zniknol.

> Klonowanie pozostawiam: homo i hodowcom zwierz

ą

t.


A co dla hodowcow organow?

prusprimo
2003-07-06 18:50:15

Najwi

ę

cej czy najgło

ś

niej, to jest nieistotne, tak jak i to kto ma racj

ę

, wa

ż

ne jest kto jest u władzy i kto mo

ż

e

decydowa

ć

. To jest Istotne. A NA PEWNO nie decyduj

ą

osoby najbardziej zainteresowane - CZYLI KOBIETY. I

popatrz ja napisałem posta, a jestem m

ęż

czyzn

ą

. I czy to ja powinienem polemizowa

ć

czy moja

ż

ona? Masz

racj

ę

,

ż

e mo

ż

e mnie sparali

ż

owa

ć

i nic nie b

ę

d

ę

miał w sprawie swojej własnej eutanazji do powiedzenia -

WTEDY - ale mam w portfelu pisemko "Nie ratowa

ć

je

ś

li nie ma czego"(skrót). A je

ś

li chodzi o "hodowców"

organów. My

ś

lałem,

ż

e zgodnie z tre

ś

ci

ą

pozostałych postów, piszemy o klonowaniu jednostek, a nie komórek.

Oczywi

ś

cie,

ż

e klonowanie komórek macierzystych, czy nawet somatycznych, (JE

Ś

LI SI

Ę

UDA) jest działaniem

jak najbardziej w porz

ą

dku. W ko

ń

cu komórki jako taki nie maj

ą

samo

ś

wiadomo

ś

ci. A samo

ś

wiadomo

ść

jest t

ą

rzecz

ą

, która uwa

ż

am za NIETYKALN

Ą

przez technologi

ę

, (przynajmniej jeszcze przez par

ę

lat). A a"propos

eutanazji to w naszej kulturze (tej dawnej) nie jest to nic nowego. Bo co robili

ś

my jak nie było zbyt du

ż

o jedzenia,

a mieli

ś

my staruszka na utrzymaniu, - co

ś

mi si

ę

kojarzy o sankach i wilkach (w Kijowie?). Moje stwierdzenie o

tym, ze "ubij

ę

", to w pełni podtrzymuj

ę

, w ko

ń

cu wszyscy którzy nie wejd

ą

do Nawii w pełni zaspokojeni maja

wpływ na

ż

yj

ą

cych. Moje

ż

ycie, moja sprawa. Gdyby wszyscy gło

ś

no o tym mówili, to chr-janie nie mieliby

argumentów, tak je

ś

li chodzi o aborcj

ę

, jak i klonowanie (? oni te

ż

chyba s

ą

przeciw), czy eutanazj

ę

. Ka

ż

dy z nas

powinien mie

ć

prawo, wtedy gdy jest zdrowy,

ż

eby zdecydowa

ć

,--chc

ę

ż

y

ć

jako kaleka czy-nie..... Ka

ż

dy

OSOBNO, a nie

ż

eby PiS czy inne ugrupowania dyktowały nam co jest cacy, a co be.

background image

The administrator has disabled public write access.

Kilo

Visitor

Re: Kara

ś

mierci - 2004/10/22 19:56

W innym dziale forum padło pytanie o stanowisko RKP w kwestii kary

ś

mierci... a jakie jest Wasze, osobiste

stanowisko?

The administrator has disabled public write access.

ss

Visitor

Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2004/12/02 02:35

mks pisze:
2002-08-02 18:01:12

~Jerry_Keey napisał/a:
> płaci". Zasadniczo jestem przeciw,
> jednak... dopuszczałbym wyj

ą

tki w przypadkach

> które powinny by

ć

jasno sprecyzowane przez prawo.


Jak narazie podpisuje sie pod wszystkim co napisales jednak dodal bym do tego mozliwosc wykonywania
zastrzykow "poronny" w ciagu 24-48 godzin od zaplodnienia.

No i oczywiscie wiekszy nacisk na prewencje czyli poprostu zacheta do korzystania z antykoncepcji.

> Klonowanie - dylematem jest powracaj

ą

ca z

> Aborcji kwestia kiedy człowiek staje si

ę

> człowiekiem.
(...)
> - osoba klonowana, po dokonaniu zabiegu,
> winna jest odda

ć

1/3 swego maj

ą

tku pa

ń

stwu, za

ś

> połow

ę

pozostałej cz

ęś

ci odda

ć

kolonowi.


Prosciej byloby wpisac ze wymagane jest aby osoba chcac sie sklonowac zapewnila klonowi zycie na poziomie
na jakim sama zyje.

Samo klonowanie nie jest problemem, w koncu to jedynie tworzenie czlowieka inaczej niz przez stosunek.
Bardziej obawialbym sie genetycznego modyfikowania dzieci, czy tez klonow aby osiagnac lepszego czlowieka.
Jednak same geny nie pomoga, gdyz inteligencja zalezy rowniez od wplywu srodowiska.


> Eutanazja - tu dylemat jest raczej
> teologiczny - znów naruszone przykazanie
> "nie zabijaj".

Eutanazja tylko w momecie gdy choroba jest nieuleczalna, i zmiana tego stanu rzeczy nie jest spodziewana w
ciagu najblizszych 5 - 10 lat. Dodatkowo powinna byc dokonywana tylko kiedy osoba cierpi fizycznie.

A co sadzicie o np wykorzystywaniu zwierzat do produkcji ludzkich komorek, narzadow? Slyszalem ze gdyby nie
etyka to juz czy tez wkrotce moznaby hodowac swinie z ludzkimi sercami i innymi narzadami.

Post edited by: rkp, at: 2004/12/02 15:35

The administrator has disabled public write access.

Pomorzak

Visitor

Posts: 3

Karma: 0

Odp:Re:Aborcja - Klonowanie - Eutanazja - 2009/06/22 13:21

A co sadzicie o np wykorzystywaniu zwierzat do produkcji ludzkich komorek, narzadow? Slyszalem ze gdyby nie etyka to juz czy tez wkrotce

moznaby hodowac swinie z ludzkimi sercami i innymi narzadami



To pewnie zale

ż

y od tego jak te narz

ą

dy miałyby si

ę

tam dosta

ć

. Jak si

ę

bli

ż

ej temu przyjrzymy to pewnie oka

ż

e

si

ę

,

ż

e pojawi si

ę

która

ś

z kwesti wskazanych w temacie tego w

ą

tku.


A co do tematu, to przeczytałem wszystkie wypowiedzi i tez bym si

ę

chciał odniesc, wi

ę

c:


Aborcji jestem zdecydowanie przeciwny. Organizm tak du

ż

o zu

ż

ywa energi i swoich zasobów w celu powstania

nowego człowieka,

ż

e niszczenie płodu jest ewidentn

ą

zbrodni

ą

przeciwko zasadniczym celom i prawom natury.

Porównanie u

ż

yte przez JKK mnie nie przekonuje, bo równie dobrze mog

ą

si

ę

znale

źć

tacy co powołaj

ą

si

ę

ze u

paj

ą

ków samica zabija samca zaraz po zapłodnieniu - co? seksmisja

Poza tym wbrew temu co piszesz JKK, to wolno

ść

nie uzasadnia prawa do aborcji bo tak zabierasz wolno

ść

decydowania o swoim

ż

yciu innemu człowiekowi, czyli aborcja jest złamaniem zasady

ż

e nasza wolno

ść

ko

ń

czy

si

ę

tam gdzie szkodzi si

ę

innym.

Termin od chwili poczecia te

ż

nie ma znaczenia z punktu widzenia bilogii. Dzi

ś

ju

ż

wiadomo,

ż

e o wszyskich

cechach człowieka decyduje zapis genetyczny, zapis ten powstaje w chwili procesu wymiany chromosonów

background image

Powered by

Joomla!

. valid

XHTML

and

CSS

.

pomi

ę

dzy plemnikiem a komórk

ą

jajow

ą

w chwili zapłodnienia. Wszelkie te teorie odwołuj

ą

ce si

ę

do stopnia

rozwoju mózgu jak pisze JKK, czy jak chciał w

ś

redniowieczu KRK do mo

ż

liwo

ś

ci "ud

ź

wigni

ę

cia duszy" to

pomysły humanistów nieuzasadnione naukowo.

Co za

ś

do eutanazji to tak samo kieruj

ą

c si

ę

zasad

ą

wolno

ś

ci - powinna by

ć

zabroniona. Nie mówi

ę

tu oczywi

ś

cie

o osobach

ś

wiadomych, jak kto

ś

chce mo

ż

e si

ę

zabi

ć

, ale to prawo do samobójstwa a nie do eutanazji. Eutanazja

wg. mnie dotyczy sytuacji gdy pacjent jest nieprzytomny, pozbawiony mo

ż

no

ś

ci

ś

wiadomego działania.


Klonowanie natomiast jest ok samo w sobie. Przecie

ż

nikogo nie krzywdzi. Fajnie by było zobaczy

ć

własnego

klona

Oczywi

ś

cie zakładam

ż

e klonowanie powinno by

ć

legalne je

ś

łi jest bezpieczne, nie ma

ż

andej

modyfikacji czy co

ś

podobnego.

The administrator has disabled public write access.

Boardwalk ::

Forum List

Pokrewne

ż

ne

MamboBoard Forum Component 1.5.8 Stable

MamboBoard Components


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Aborcja i eutanazja, filozofia
eutanazja, aborcja
Eutanazja ulga w cierpieniu czy brak zrozumienia jego sensu
Eutanazja 4
klonowanie1bw
Aborcja - Psychoterapia doktora Mango, obrona życia, dramat aborcji
Dekalog-o aborcji, obrona życia, dramat aborcji
Wskazówki instalacji i użytkowania klonów VCDS
Eutanazja
KLONOWANIE, NAUKA, WIEDZA
ocaleni od aborcji, obrona życia, dramat aborcji
Dobro chorego i eutanazja
Moralna ocena eutanazji w nauczaniu, Pedagogika
wykład3 - Eutanazja, Stomatologia UMED, prawo medyczne, prawo i etyka w stomatologii 2010-2011
TOP 5 najlepszych narzędzi do klonowania dysków
Eutanazja wśród dzieci, Eutanazja, bioetyka itp
klonowanie,02
eutanazja 5US7MSDDH2NXMWGGTHCGXNCMV3E7HEG5FI5JXSQ

więcej podobnych podstron