Katastrofalne położenie Nasz Dziennik, 2011 03 16

background image

Katastrofalne położenie
Nasz Dziennik, 2011-03-16

Japonia ma biało-czerwoną flagę narodową, inną wprawdzie niż
Polska, ale z pewnością biało-czerwoną. W każdym polskim domu
jest co najmniej jeden wyrób oznakowany jako "Made in Japan":
telewizor, komputer, zegarek, samochód, telefon, fax, laptop, radio,
aparat fotograficzny. Japońskie jedzenie narodowe "sushi" właśnie
zdobywa polską kuchnię i polskie stoły. Utwory Chopina od pokoleń
są wśród Japończyków uważane za najlepszą muzykę europejską.
To tylko kilka chaotycznych refleksji po katastrofalnym trzęsieniu
ziemi, jakie spustoszyło Japonię.

Kataklizm uderzył z siłą niespotykaną od lat, ale przecież każdego roku w rejonie wysp
japońskich są mniejsze lub większe trzęsienia ziemi, a sami Japończycy w sposób niezwykle
skuteczny potrafią walczyć z tym kataklizmem, który jest normalny w ich geograficznym
położeniu. A jednak ostatnie trzęsienie ziemi, które nawiedziło Japonię, to zapewne jeden z
największych kataklizmów ostatnich lat na kuli ziemskiej, który powinien nas skłonić do
refleksji nad tym, jak nasza cywilizacja jest krucha, jak może i powinna się bronić przed
katastrofami. Bo pierwszy wniosek, jaki można wyciągnąć, jest taki, że nasza cywilizacja nie
jest mile widziana przez siły przyrody. Wdarliśmy się w nią. Mamy technologie i naukę,
dzięki którym jesteśmy się w stanie w tym nieprzyjaznym dla nas środowisku utrzymać. Nie
możemy się cofać, wrócić na drzewo, musimy iść do przodu. Dlatego z tego, co się stało w
Japonii, cywilizacja ludzka musi wyciągnąć daleko idące wnioski. Japonia dzisiaj to
nieszczęście milionów ludzi, ale w sumie, obserwując to, co się tam dzieje, widzę też
niesamowity triumf człowieka, a nie tylko samych Japończyków.
Japonia jest realnie drugą potęgą gospodarczą świata XXI wieku, dlatego znamienne jest, że
pierwszym efektem trzęsienia ziemi było wzmocnienie japońskiego jena i osłabnięcie walut
państw najbardziej odległych od epicentrum; w tym złotego. Takich wtórnych wstrząsów w
światowej gospodarce ekonomiści spodziewają się więcej. Ogromne zniszczenia
spowodowane kataklizmem zmienią plany japońskich firm na zagranicznych rynkach.
Korporacje już dziś zapowiadają ściąganie funduszy na ratowanie swoich zakładów w kraju.
To w równym stopniu może oznaczać ograniczanie japońskich operacji w USA, Chinach,
Brazylii, jak też w Polsce. Według Japońskiej Organizacji Handlu Zagranicznego (JETRO),
na polskim rynku działają 244 firmy z kapitałem japońskim, z czego ponad 72 to firmy
produkcyjne, wśród których są np. Toyota Motor czy producent opon Bridgestone. Ten
ostatni otrzymał niedawno zezwolenie na budowę w Żarowie kolejnego zakładu o wartości
130 mln złotych. Na polski rynek weszły także japońskie firmy odzieżowe i z akcesoriami
domowymi. Japończycy chcieli także zainwestować w polską infrastrukturę, np. w budowę
Kolei Dużych Prędkości czy w polską energetykę jądrową. Teraz wszystko może ulec
zmianie.
Katastrofalne położenie Japończycy mają od zawsze! Trzęsienia ziemi, tsunami, niegdyś
wybuchy wulkanów to tylko niektóre spośród sejsmicznych nieszczęść, które od wieków
nawiedzają Japonię. W przeszłości to był biedny kraj. Bogactwem Japończyków było morze
otaczające ich zewsząd. Ale nie tylko. Największym bogactwem była ich mrówcza praca,
pomysłowość i determinacja w walce z siłami przyrody. Jak najbardziej właśnie do
Japończyków ma odniesienie przysłowie, że potrzeba jest matką wynalazków. Wielowiekowe
doświadczenia historyczne pokazują, że Japończycy potrafili swoje największe klęski i
katastrofy przemienić skutecznie w sukcesy i zwycięstwa. Dotyczy to nie tylko katastrof
żywiołowych, jak trzęsienia ziemi i tsunami.

background image

Dzięki Bogu położenie Polski jest dużo lepsze niż Japonii, jest lepsze niż wielu innych krajów
narażonych na katastrofy przyrody. To jest prawda, ale zarazem nasze położenie
geopolityczne wielokrotnie bywało w ciągu minionych stuleci wręcz katastrofalne. Marszałek
Józef Piłsudski (był w Japonii w 1904 roku, a w japońskim sztabie generalnym omawiał
współpracę militarną przeciwko Rosji w imię wolności Polski) precyzował to następująco.
Polska od wieków leży pomiędzy młotem a kowadłem. Raz kowadłem była Rosja, a Niemcy
młotem, czasami bywało odwrotnie, ale Polska i tak zawsze leżała pomiędzy nimi. Takie
położenie stwarza dla Polaków stałe zagrożenia, bo każdy z naszych sąsiadów oddzielnie był
od Polski dużo silniejszy, a jeżeli jeszcze się dogadywali między sobą, zawsze kończyło się to
dla Polski katastrofą polityczną i militarną. Niepodległość Polski i suwerenność była
permanentnie zagrożona właśnie przez złych sąsiadów.
Kataklizm, jaki wydarzył się w Japonii, skumulował w sobie elementy nie tylko przyrody, ale
także cywilizacji. Bo przecież im bardziej rozwinięta cywilizacja, tym bardziej katastrofalne
są szkody i straty. Gdyby w Japonii nie było elektrowni atomowych, wielkich fabryk,
wielkich miast, milionów aut, mostów, dróg, fabryk, linii kolejowych i ogromnych portów -
to przecież kataklizm trzęsienia ziemi i tsunami nie byłby aż tak niszczący, a straty byłyby o
wiele mniejsze. Jestem jednak dziwnie spokojny, że Japończycy - naród samurajów -
sprostają tym nowym wyzwaniom, ponieważ zawsze stali w obliczu zagrożeń. To nawet
nowa wielka szansa dla Japonii, jak twierdzą eksperci. Co innego z Polską, która też stoi w
obliczu zagrożeń, wyzwań i szans, ale zupełnie innych niż Japonia. W końcu różnica
położenia pomiędzy nami jest taka, że Japonię od stuleci do dzisiaj nazywa się "krajem
kwitnącej wiśni", a Polska też od stuleci i też po dziś dzień to "kraj kwitnącej lipy".

Józef Szaniawski


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Odżył spór o atom Nasz Dziennik, 2011 03 16
ŚwŚw Jadwiga Śląska ewangeliczny znak sprzeciwu Nasz Dziennik, 2011 03 16
Sudan znów zapomniany Nasz Dziennik, 2011 03 16
Węgiel lepszy od atomu Nasz Dziennik, 2011 03 16
Rządowi wystarcza ropa z Rosji Nasz Dziennik, 2011 03 16
Al Kaida pomoże Kadafiemu Nasz Dziennik, 2011 03 16
Kto profanował groby ofiar Treblinki Nasz Dziennik, 2011 03 16
Ani jednego kadru z kłótni Nasz Dziennik, 2011 03 16
Fakty nieznane , bo niebyłe Nasz Dziennik, 2011 03 16
Status HEAD przywrócony Nasz Dziennik, 2011 03 16
Dziecko przypadłość kobieca Nasz Dziennik, 2011 03 16
Japonia nie ma wyjścia Nasz Dziennik, 2011 03 16
Asystenci Macierewicza zastraszani Nasz Dziennik, 2011 03 16
Panika w Niemczech Nasz Dziennik, 2011 03 16
Chmura radioaktywna nad Pacyfikiem Nasz Dziennik, 2011 03 16
Rodzinie potrzebne jest wsparcie Nasz Dziennik, 2011 03 16
Rządowe priorytety Nasz Dziennik, 2011 03 16
Katastrofa w jednym stenogramie Nasz Dziennik, 2011 03 08
Meldunek pod publikę Nasz Dziennik, 2011 03 17

więcej podobnych podstron