background image

Witold Wojdyło 
 
 

Edukacyjne determinanty idei cywilizacji rzymskiej w myśli społeczno-

politycznej obozu narodowego w Drugiej Rzeczypospolitej 

 
 

Nie  trzeba  zapominać,  że  nasza  cywilizacja 
rzymska  wielkość  swoją,  swą  wyższość  nad 
wszystkimi  innymi  zawdzięcza  przede  wszystkim 
temu, że podniosła jednostkę ludzką i uczyniła ją 
przedmiotem prawa
”. 

Roman Dmowski 

 
 
 

W  kręgu  zainteresowań  myśli  politycznej

1

  obozu  narodowego

2

  znajdowały  się  obok 

kwestii  społeczno-politycznych,  ustrojowych,  ekonomicznych,  doktrynalnych,  filozoficznych  i 
innych,  również  zagadnienia  dotyczące  szeroko  rozumianej  cywilizacji

3

  i  jej  implikacji  w 

kategoriach  wychowawczych.  Pojęcie  to  do  szerszego  obiegu  w  obfitej  publicystyce 
społeczno-politycznej Narodowej Demokracji

4

, wprowadził redaktor pism narodowych, krytyk 

literacki,  członek  Ligi  Polskiej  (LP),  Ligi  Narodowej  (LN),  Stronnictwa  Demokratyczno-
Narodowego (SDN), Związku Ludowo-Narodowego (ZLN) - Zygmunt Wasilewski. W jednej z 
poczytniejszych swych prac liczących się w publicystyce endeckiej pt. „O życiu i katastrofach 
cywilizacji  narodowej
”,  zaliczał  do  niej  [cywilizacji  -  przyp.  W.W.]  wszystkie  materialne  i 
duchowe  wytwory  człowieka,  które  były  uzewnętrznione  i  stanowiły  własność  powszechną. 
Zdaniem Wasilewskiego w przeciwieństwie do tego cywilizacja stawała się dziedziną uprawy 
ducha,  jako:  „wewnętrznej  własności  jednostki

5

.  Natomiast  w  szerszej  refleksji 

opiniotwórczych  środowisk  omawianej  formacji  ideowej,  szczególnie  w  okresie 
dwudziestolecia międzywojennego, pod pojęciem cywilizacji rozumiano: „cywilizację polską”, 
cywilizację  łacińską”,  „cywilizację  chrześcijańską”,  „cywilizację  katolicką”.  Szczegółowa  i 
wnikliwa  analiza  publicystyki  endeckiej  dowodzi  dość  dużej  niekoherencji  i  swobody,  jaką 
odznaczały  się  rozważania  dotyczące  tej  kwestii.  W  sensie  potocznym  w  środowisku 

                                                 

1

  Dla  wewnętrznych  potrzeb  niniejszego  artykułu  przyjęto  definicję  Jana  Jachymka  i  Waldemara  Parucha, 

zgodnie  z  którą  myśl  polityczna  to  wszelkie  formy:  „Refleksji  nad  rzeczywistością  polityczną,  niezależnie  od 
stopnia rozwoju, wewnętrznej spójności i  systematyzacji  oraz  uteoretyzowania i konkretacji. Głównym (ale  nie 
jedynym przedmiotem owej refleksji jest polityka rozumiana jako forma działalności społecznej poprzez stosunki 
i  mechanizmy  związane  ze  sprawowaniem  władzy,  mająca  na  celu  zarówno  realizację  własnego  ładu 
politycznego,  jak  i  zaspokojenie  określonych  interesów

”.  Szerzej  patrz:  W.  Paruch,  Myśl  polityczna  -  refleksje 

metodologiczne  o  pojęciu,

  „Annales  Universitatis  Mariae  Curie-Skłodowska”,  Sectio  K.  Politologia,  vol  VI 

1999. Państwo-ludowcy-myśl polityczna red. Z. Pietraś, A. Wójcik, W. Paruch, s. 27-39. 

2

 Narodowa Demokracja (ND) tworzyła system organizacyjny (obóz narodowy) obejmujący swymi strukturami 

organizacyjnymi: a) partie polityczne SDN, ZLN, SN; b) organizm ponadpartyjny Obóz Wielkiej Polski (OWP); 
c)  organizację  młodzieżową:  Młodzież  Wszechpolską;  d)  struktury  pomocnicze  własne  ewentualnie  afiliowane 
takie jak: Narodowa Organizacja Kobiet (NOK), Polskie Towarzystwo Opieki n. Kresami (PTOnK) i inne. 

3

  Cywilizację  postrzegam  jako:  „Stan  kultury  materialnej  osiągnięty  przez  społeczeństwo  w  danej  epoce 

historycznej

”. Szerzej patrz: W. Kopaliński, Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych z almanachem

Warszawa 2007, s. 114. 

4

 Prasa Narodowej Demokracji 1886-1939. Redakcja naukowa A. Dawidowicz, E. Maj, Lublin 2010. 

5

  Z.  Wasilewski,  O  życiu  i  katastrofach  cywilizacji  narodowej,  Warszawa  1921,  s.  2.  Patrz  też:  T.  Kobzdej, 

Tradycja  i  radykalizm.  Ujęcie  problemów  cywilizacyjnych  w  myśli  obozu  narodowego

,  [w:].  Panorama  myśli 

kontrrewolucyjnej.

  Red.  naukowa  J.  Bartyzel,  M.  Bohusz,  J.  Goćkowski,  A.  Woźniak,  Pułtusk-Toruń  2007, 

s.283-296. 

background image

Strona 

2 z 9 

endeckim dość często kolportowano tezę utożsamiającą cywilizację z bieżącą działalnością 
polityczną. 
 

Główny  architekt  obozu  narodowego  i  promotor  jego  doktryny,  w  „Myślach 

nowoczesnego  Polaka”  uznawanych  za  credo  ideologii  endeckiej  odnosząc  pojęcie 
cywilizacji  do  płaszczyzny  stosunków  międzynarodowych  konstatował:  „W  miarę 
wzajemnego  zbliżania  się  ludów,  w  miarę  zacieśniania  się  stosunków  międzynarodowych, 
nacisk  jednych  ludów  na  drugie  nie  zmniejsza  się,  ale  przeciwnie  zwiększa,  bo  im  więcej 
jeden  naród  na  z  drugim  stosunków,  tym  bardziej  musi  mu  zależeć  na  tym  żeby  tamten  w 
organizacji  życia,  jego  środków,  komunikacji,  bezpieczeństwa  publicznego  itd.  Dosięgał 
pełnego  poziomu.  Ludy  więc  muszą  albo  same  tworzyć  cywilizację,  albo  są  do  pracy 
cywilizacyjnej zaprzęgane przez inne, i wtedy budują według cudzego planu. A ponieważ dla 
ludów nie ma egzaminów z postępów w kulturze i nie ma trybunałów, mogących wyrokować 
o  ich  cywilizacyjnej  wartości,  przeto  jedynym,  jakkolwiek  -  trzeba  to  przyznać  -  bardzo 
niedoskonałym  kryterium  przydatności  ludu  do  pracy  dla  powszechnego  postępu,  jego 
zdolności  do  samoistnego  tworzenia  wyższych  form  życia  pozostaje  współzawodnictwo, 
pozostaje to - czy naród umie w walce z innymi zdobyć i utrzymać samoistny byt polityczny i 
kulturalny

6

 

Dmowski  dostrzegał  także  pomyślność  rozwoju  narodu  w  kontekście  przeobrażeń 

cywilizacyjnych.  Odnosząc  się  do  wspomnianej  kwestii  stwierdzał:  „[…].  Nie  będąc 
normalnym  narodem  cywilizowanym,  nie  jesteśmy  także  szczepem  bez  imienia  i  historii, 
dopiero tworzącym naród; nasze organizowanie się, jako nowoczesnego narodu, musi iść w 
tych  warunkach  z  ogromną  szybkością,  a  co  za  tym  idzie,  szybko  nastąpić  musi  nasze 
ponowne  wystąpienie  na  arenę  dziejową,  jako  twórczego  państwa,  rosnącego  w  potęgę 
narodu. Kiedy przodujące dziś w cywilizacji narody, a przynajmniej niektóre z nich widocznie 
się  już  chylą  ku  starości,  przed  nami  leżą  nowe  narodziny  polityczne,  połączone  z 
odrodzeniem  cywilizacyjnych,  i  przyszłość  ludu  z  młodą,  nie  wyczerpaną  energią.  Mógłby 
ktoś  powiedzieć,  że  jeżeli  doprowadzone  do  wysokiego  napięcia  życia  cywilizowane  na 
skutek starania się narodu, a  w następstwie chylenie się ku upadkowi, to po co tak szybko 
postępować,  po  co  drążyć  do  podniesienia  stopy  swego  cywilizowanego  życia.  Na  to 
wszakże jest odpowiedź, że naród, który nie podąża za innymi w cywilizacji, który nie stara 
się  wyprzedzić,  nie  zestarzeje  się  i  nie  zginie  ze  starości,  ale  za  to  przez  inne  zostanie 
pożarty

7

 

Sprzyjając  idei  państwa  o  ograniczonych  kompetencjach  równolegle  zwalczał 

liberalizm jako filozofię polityczną. Dostrzegając problem tej kwestii konstatował: „Nie trzeba 
zapominać  -  że  nasza  cywilizacja,  cywilizacja  rzymska,  wielkość  swoją,  swą  wyższość  nad 
wszystkimi  innymi,  zawdzięcza  przede  wszystkim  temu,  że  podniosła  jednostkę  ludzką  i 
uczyniła ją przedmiotem prawa […]. Jednakże cywilizacja ta pojmuje jednostkę w rodzinie i w 
społeczeństwie, a ponad prawa jednostki stawia salus reipublicae - dobro całości społecznej 
i politycznej, oraz siłę  węzłów religijnych, moralnych i prawnych, czyniących ze  zbiorowiska 
ludzkiego jedną całość. Zasad wszakże praw jednostki, wywodzonej z wszelkich krepujących 
ją  więzów  przeciwstawionej  społeczeństwu  i  państwu,  pojmowana,  jak  ją  pojęła  rewolucja 
francuska  i  jak  ją  dotychczas  pojmuje  wiek  XX  jest  zabójczym  wypaczeniem  podstaw 
cywilizacji rzymskiej

8

 

W  sferze  zainteresowań  ideologów  endeckich  oraz  animowanej  przez  nich  obfitej 

publicystyki  społeczno-politycznej  poświęconej  kwestii  cywilizacji  rzymskiej,  znajdował  się 
również  rozległy  dorobek  intelektualny  europejskich  kręgów  katolickich  pisarzy  i  myślicieli. 
Na łamach wielu pism przybliżano czytelnikowi polskiemu twórczość historyka francuskiego 
interesującego  się  historią  Kościoła  Mauric’a  Permota,  reprezentanta  francuskiego 
neotomistycznego  personalizmu  Jacquesa  Maritaina,  czy  wreszcie  angielskiego  pisarza  i 
eseisty religijno-filozoficznego Gilberta Keitha Chestertona. Wielokrotnie i chętnie sięgano do 

                                                 

6

  R.  Dmowski,  Myśli  nowoczesnego  Polaka.  Wydanie  VIII.  Ze  słowem  wstępnym  J.  Dobraczyńskiego, 

Warszawa 1989, s. 88. 

7

 Ibidem, s. 56. 

8

 R. Dmowski, Zagadnienie rzędu, [w:]. Pisma, t. IX, Częstochowa 1939, s. 132-133. 

background image

Strona 

3 z 9 

ich  enuncjacji  odnośnie  dalszych  perspektyw  rozwoju  cywilizacji  chrześcijańskiej  oraz  w 
materii  nasiąkania  zasad  wychowawczych  treściami  religijnymi.  Imperatyw  moralnej 
integracji  świata  chrześcijańskiego  determinowany  więc  był  ideą  „cywilizacji  rzymskiej”, 
będącej  kwintesencją  zachodnioeuropejskich  (romańskich)  pierwiastków  w  dziedzinie 
osiągnięć  prawno-ustrojowych,  gospodarczych,  etycznych  i  kulturalnych.  Postrzegając 
wymiar  tych  wartości,  redaktor  lwowskiego  „Słowa  Polskiego”  i  nauczyciel  gimnazjalny  we 
Lwowie  Wacław  Mejbaum  stwierdzał:  „Polska  jako  pojęcie  geograficzne,  może  jedynie 
mieścić się i mieści w pojęciu Europy Zachodniej, jest państwem zachodnioeuropejskim

9

. To 

przekonanie  o  istnieniu  dwóch  odrębnych  cywilizacji:  wschodniej  (turańska)  i  zachodniej 
(rzymskiej) stała się w dorobku myśli politycznej endecji trwale obecna

10

Charakterystycznym przykładem wspomnianego procesu są niewątpliwie rozważania 

związanego  z  obozem  narodowym,  członka  LN,  dytektora  Polskiej  Macierzy  Szkolnej, 
profesora Wolnej Wszechnicy  Polskiej - Lucjana Zarzeckiego, który uznając fundamentalną 
rolę religii katolickiej w procesie tworzenia podstawy duchowej narodu stwierdzał: „Kto chce 
pielęgnować  wiarę  przez  wychowanie,  ten  nie  może  ominąć  religii.  Wykluczenie  jej  poza 
nawias szkoły jest  wynikiem nieporozumień. Rozum jest bezsilny, gdy chodzi o nakreślenie 
całej  drogi  życia,  rozum  nie  tworzy  osobowości  człowieka  […].  Osobowość  narodu  jest 
strukturą  duchową,  którą  się  buduje  na  tle  wiary  w  wartość  wyższych  dóbr  cywilizacji

11

Konstatacja  Zarzeckiego  potwierdzała,  że  wiara  katolicka  oraz  związane  z  nią  wartości 
duchowo-moralne  stanowią  w  istocie  najcenniejsze  dobro  społeczne.  W  związku  z  tym  ich 
akceptacja, pogłębianie i praktykowanie w życiu codziennym nie może być jedynie prywatna 
sprawą poszczególnych jednostek. 

Przykład  powyższy  nie  był  zresztą  odosobniony.  Analogiczne  wątki  odnajdujemy 

także w wypowiedziach kolejnych przedstawicieli omawianej formacji ideowej. W tym miejscu 
warto  przywołać  opinię  profesora  ekonomii  Uniwersytetu  Jana  Kazimierza  we  Lwowie, 
konstruktora ZLN i jego programu, aktywnego publicysty ND - Stanisława Grabskiego. Jego 
zdaniem  koniecznie  pogłębienie  idealizmu  i  moralność  społeczeństwa  polskiego  po 
tragicznych doświadczeniach Wielkiej Wojny [I wojny światowej - przyp. W.W.] pozostawało 
w ścisłym związku z rzeczywistym rozwojem życia religijnego: „Bo też obojętność naprawdę 
religijną - to obojętność na zagadnienie całego życia ludzkiego. Dziecko żyje chwilą bieżącą, 
nie  myśli  o  jutrze  […].  I  naród,  im  młodsza  jego  cywilizacja  -  tym  bardziej  myśli  jego 
pochłaniają  troski i  zabiegi  bieżące,  tym  mniej  myśli o  celu  swego  życia.  Ale  też  im  płytszy 
jest  idealizm,  tym  gorzej  wytrzymuje  próbę  niespodziewanych  powodzeń  czy  wielkich 
klęsk

12

Przywołane  w  formie  retrospektywnej  enuncjacji  znajdują  także  odzwierciedlenie  w 

dokumentach programowych organizacji inspirowanych przez obóz narodowy. Między innymi 
w  deklaracji  ideowej  Młodzieży  Wszechpolskiej  w  1925  roku  stwierdzano,  że:  „W  obliczu 
zmagania  się  czynników  rozkładu  z  wielką  cywilizacją  rzymska,  która  w  tak  znacznym 
stopniu wpływała na kształtowanie się ducha Narodu Polskiego, my jako współdziedzice tej 
cywilizacji stać musimy w szeregu jej obrońców i bojowników

13

. Podobne w brzmieniu treści 

odnajdujemy w uchwalonej 4 grudnia 1926 r. w Poznaniu Deklaracji ideowej obozu Wielkiej 
Polski,  gdzie  czytamy:  „Celem  naszego  narodu,  w  pojęciu  OWP,  jest  stać  się  narodem 
wielkim,  zarówno  w  życiu  wewnętrznym  państwa,  jak  w  stosunkach  międzynarodowych. 
Wielkim  jest  naród,  który  wysoko  nosi  sztandar  swej  wiary,  swej  cywilizacji  i  swej 
państwowości.  Działalność  Obozu  zmierza  do  tego,  ażeby  Polacy  sami  czcili  i  nakazywali 

                                                 

9

 W. Mejbaum, Polska jako pojęcie geograficzne, „Przegląd Wszechpolski”, 1923 nr 4, s. 267. 

10

  M.  Giertych,  Dmowski  czy  Piłsudski,  Wrocław  1995,  s.  106-111;  R.  Wapiński,  Polska  między  Wschodem  i 

Zachodem - wyobraźnia i rzeczywistość. Z problematyki przemian cywilizacyjnych w XIX i XX wieku,

 „Nauka”, 

1996 nr 1, s. 17-36. 

11

 L. Zarzecki, O głównych postulatach narodowego wychowania, „Przegląd Wszechpolski”, 1924, nr 6, s. 470; 

Tenże; Wychowanie narodowe. Studia i szkice. Red. Z. Wasilewski, W. Wąsik, Warszawa 1926, s. 389-390. 

12

 S. Grabski, Naród i religia, [w:] Tenże: Z codziennych walk i rozważań, Poznań 1923, s. 26. 

13

 Deklaracja Ideowa Młodzieży Wszechpolskiej, Warszawa 1925, s. 1. 

background image

Strona 

4 z 9 

innym  cześć  dla  swej  wiary,  dla  cywilizacji  polskiej  i  dla  państwa  polskiego

14

.  W 

przywołanym fragmencie deklaracji istotne było stwierdzenie, że religia rzymskokatolicka jest 
religią narodu. To właśnie katolicyzm miał stanowić o istocie polskości. Potwierdza to zapis 
odwołujący  się  do  cywilizacji  narodowej.  Z kolei  zjazd młodych OWP  w  Warszawie  w  1927 
roku podjął rezolucję, w której eksponowano, iż to właśnie młodzi: „walczyć będą z prądami 
rozkładającymi religijność i moralność, z radykalizmem podkopującym ją u mas oraz w tych 
kołach warstw oświeconych, które są zdolne im się przeciwstawić

15

Problem  ten  był  dostrzegany  nie  tylko  w  gronie  młodszej  generacji  obozu 

narodowego.  Eksponując  rolę  i  znaczenie  religii  rzymskokatolickiej,  zalecano  prowadzenie 
akcji edukacyjnej w duchu wskazań Kościoła. Z inspiracji Stanisława Grabskiego pełniącego 
funkcję  ministra  Wyznań  Religijnych  i  Oświecenia  Publicznego  w  gabinecie  swego  brata 
Władysława  doprowadzono  do  prawnego  zabezpieczenia  nauki  religii  a  artykule  XIII 
Konkordatu  ze  Stolicą  Apostolską  z  1925  roku,  w  którym  stwierdzano:  „We  wszystkich 
szkołach powszechnych, z wyjątkiem szkół wyższych nauka religii jest obowiązkowa. Nauka 
ta  będzie  udzielana  młodzieży  katolickiej  przez  nauczycieli,  mianowanych  przez  władze 
szkolne,  które  wybierać  ich  będą  wyłącznie  spośród  osób,  upoważnionych  przez 
Ordynariuszów do nauczania religii. Właściwe władze kościelne nadzorować będą nauczanie 
religii  pod  względem  treści  i  moralności  nauczycieli.  W  razie,  gdyby  Ordynariusz  odebrał 
nauczycielowi danemu upoważnienie, to ten ostatni będzie przez to samo pozbawiony prawa 
nauczania  religii

16

.  Natomiast  w  procesie  edukacji  nauka  poszczególnych  przedmiotów 

winna uwzględniać założenia etyki katolickiej. Podkreślając zasadność tych założeń, członek 
LN  i  władz  ZLN,  prekursor  ruchu  harcerskiego  -  ksiądz    Kazimierz  Lutosławski  informował: 
Religia  jest  zbyt  ważną  stroną  życia  młodego  człowieka,  aby  ją  można  było  omijać  lub 
zamilczeć;  pojęcia  religijne  […]  wkraczają  we  wszystkie  dziedziny  życia  i  jeśli  wychowanie 
ma  być  religijne  -  to  wszystkie  zajęcia  dziecka  muszą  być  trzymane  w  tonie  wyznania,  do 
którego  należy;  robienie  z  całości  życia  szkolnego  jakiejś  bezbarwnej,  porozdzielanej 
mozaiki,  bez  cementu  najważniejszej  dziedziny  duszy  ludzkiej,  z  usunięciem  religii  do  roli 
jednego z przedmiotów, zamkniętego w ciasnych ramach godziny wykładowej - jest jednym z 
największych  absurdów  psychologicznych  i  pedagogicznych,  jakie  ma  na  swym  sumieniu 
współczesna  wszechwyznaniowa,  a  ściślej  mówiąc  bezwyznaniowa  szkoła

17

.  Lutosławski 

podkreślał i eksponował znaczenie religii jako absolutnego i niepodważalnego źródła pojęć i 
wartości  w  procesie  przebudowy  moralnej  narodu.  Na  łamach  redagowanego  przez  siebie 
tygodnika  „Sprawa”  stwierdzał  autorytatywnie,  iż  uczucia  religijne  nie  tylko  nie  kolidują  z 
narodowymi, lecz wręcz tworzą dla nich niezbędne i naturalne podłoże. Ich transparentność 
wymaga wszakże bezwzględnego uznawania zasady: „pierwej byłem chrześcijaninem aniżeli 
Polakiem

18

Młodzi  działacze  narodowi  animowali  w  edukacji  moralnej  tzw.  Ideał  filarecki

Wiodącą zasadą wspomnianego systemu było samowychowanie się w gronie przyjaciół pod 
kierunkiem  wybranego  dowolnie  uznawanego  przełożonego.  Reguły  wychowawcze 
stowarzyszenia  sprowadzały  się  do  przestrzegania  poczwórnej  abstynencji:  od  alkoholu, 
tytoniu,  hazardu  i  rozpusty,  uprawiania  niektórych  ćwiczeń  jogów  indyjskich,  spełniania 

                                                 

14

  Programy  ruchu  narodowego  w  latach  1887-1939.  Wybór i opracowanie  C.  Brzoza,  A. Pasternak,  Rzeszów 

1993, s. 59. 

15

 Zjazd Młodych w Warszawie, „Awangarda”, 1928, nr 1, s. 20. 

16

  J.  Wisłocki,  Konkordat  polski  z  1993  roku.  Tak  czy  nie.,  Poznań  1993,  s.  207;  W.  Wojdyło,  Edukacyjne 

konsekwencje konkordatu z 1925 roku 

[w:]. Fides et Ratio. W poszukiwaniu ideału człowieka XXI wieku. Red. J. 

Mroczkowski, E. A. Wesołowska, Płock 2001, s. 174. 

17

  K.  Lutosławski,  Polskie  Ogniska  Wychowawcze  Wiejskie.  Odczyt  wygłoszony  w  Sekcji  Wychowawczej 

Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego dnia 6 grudnia 1906 r.

, Lwów 1907, s. 24-25. 

18

  Cyt.  Za:  P.  Stachowiak,  Korzenie  „katolicyzmu  endeckiego”.  Nacjonalistyczna  wizja  religii  i  Kościoła  w 

Polsce  w  latach  1887-1927

,  Poznań  1999,  s.  57;  E.  Maj,  Związek  Ludowo-Narodowy  1919-1928.  Studium  z 

dziejów myśli  politycznej.

,  Lublin 2000, s. 178.  Zdaniem Lutosławskiego na podłożu religii mogła rozwijać się 

polityka narodowa oparta na filozoficznych podstawach chrystianizmu. 

background image

Strona 

5 z 9 

praktyk  religijnych  Kościoła  katolickiego,  lektury  pism  mesjanistów  polskich  i  prasy 
oświatowej dla ludu. Członkowie ruchu zrzeszeni w organizacji „Eleusis” zwali się „elsami” od 
pierwszych liter sformułowanego w języku greckim hasła: „Człowiek wolny zbawcą narodów”, 
natomiast głównego aranżera ruchu, filozofa, filologa, działacza społecznego i narodowego - 
Wincentego  Lutosławskiego  określali  mianem  „Ojca  Inicjatora

19

.  „Ideał  filarecki”  mówiąc  o 

szacunku  do  Boga  i  narodu,  wskazywał  zarazem  w  dwunastu  wytycznych,  jakie  należy 
podejmować  działania,  by  w  pełni  zasłużyć  na  miano  dobrego  chrześcijanina  i  Polaka:  „I. 
Bądź  dobrym  chrześcijaninem;  II.  Bądź  dobrym  Polakiem;  III.  Bądź  czystym  i 
wstrzemięźliwym;  IV.  Bądź  wdzięczny  Panu  Bogu,  narodowi  i  ludziom;  V.  Bądź  twórczym  i 
pracowitym;  VI.  Bądź  roztropnym  i  przezornym;  VII.  Bądź  szczerym,  pełnym  prostoty  i 
powagi  życiowej;  VIII.  Bądź  wiernym  Panu  Bogu,  narodowi,  ludziom  i  własnemu 
przekonaniu;  IX.  Bądź  sumiennym  i  wytrwałym,  punktualnym  i  systematycznym;  X.  Bądź 
karnym;  XI.  Bądź  oszczędnym  i  ofiarnym;  XII.  Zachowaj  równowagę  i  pokój  ducha  we 
wszystkich  życia  okolicznościach

20

.  Zasady  zawarte  we  wspomnianej  broszurce 

odnajdujemy w pełni w myśli edukacyjnej obozu narodowego

21

Religia  chronić  miała  młodych  ludzi  od  poczucia  względności,  kształtować 

przekonania  o  znikomości  wszystkich  działań.  W  tym  ujęciu  stanowiła  więc  niepodważalny 
fundament  całości  ustroju  psychicznego,  ułatwiającego  życie  w  zbiorowości  społecznej. 
Uwzględniając  te  zależności,  współtwórca  polskiego  nacjonalizmu,  członek  LP,  LN,  SDN  w 
zaborze rosyjskim - Zygmunt Balicki podkreślał: „Gdy się nauczymy być Polakami duchowo, 
moralnie i intelektualnie, powiększając siłę społeczną polską, przyczynimy się tym samym do 
utworzenia siły państwowej. Z polskości wznowi się Polska

22

Nie deprecjonując kwestii podobnych wypowiedzi, dla ideowej reorientacji omawianej 

formacji  ideowej,  należy  jednak  akceptować  tezę,  iż  szczególnie  ważną  rolę  w  procesie 
przeobrażenia jej wobec religii i moralności chrześcijańskiej odegrały projekcje Dmowskiego, 
zawarte  w  liczącej  się  w  publicystyce  endeckiej  broszurze  pt.  „Kościół,  naród  i  państwo”, 
opublikowanej  w  1927  roku  w  ramach  serii  wydawniczej  „Wskazania  programowe  Obozu 
Wielkiej  Polski

23

.  Dostrzegając  bankructwo  materialistycznej,  protestanckiej  cywilizacji 

zachodniej,  przyczyny  tego  zjawiska  upatrywał  w  jej  odejściu  od  istotnych  prawd  wiary  i 
będących  tego  następstwem  okaleczeń  moralnych.  W  zaistniałej  sytuacji  jedyną  drogą 
asekuracji  przed  wspomnianymi  przesłankami  było  przywrócenie  odpowiedniej  rangi 
wiodącym wartościom religii katolickiej jako drogowskazu życia indywidualnego i zbiorowego. 
Przeprowadzając  wszechstronną  analizę  omawianego  zjawiska  Dmowski  sugerował: 
Polityka narodu katolickiego - musi być szczerze katolicka, to znaczy, że religia, jej rozwój i 
siła,  musi  być  uważana  za  cel,  że  nie  można  jej  używać  jako  środek  do  innych  celów,  nic 
wspólnego  z  nią  nie  mających

24

.  Mając  na  myśli  realia  polskie  oraz  odrzucając  zarzut 

                                                 

19

  B.  Nawroczyński,  Polska  myśl  pedagogiczna.  Jej  główne  linie  rozwojowe,  stan  współczesny  i  cechy 

charakterystyczne

,  Lwów-Warszawa  bdw,  s.  154-155;  W.  Lutosławski,  Jeden  łatwy  żywot,  Warszawa  1933,  s. 

263. 

20

  Ideał  filarecki, Poznań  1923,  s. 3-8; Patrz też: W.  Wojdyło, Ideał filarecki z  1923  roku. Zapomniany  epizod 

edukacji  etyczno-moralnej  młodzieży  z  okresu  Drugiej  Rzeczypospolitej 

[w:]  Rozprawy  filozoficzne.  Księga 

pamiątkowa w darze profesorowi J. Pawlakowi.

 Pod redakcją W. Tyburskiego i R. Wiśniewskiego, Toruń 2005, 

s.  179-182;  G.  Tokarz,  Filozoficzne  determinanty  idei  narodowej  Wincentego  Lutosławskiego  [w:]  Narodowa 
Demokracja  XIX-XXI  wiek. 

(Koncepcje-ludzie-działalność).  Pod  redakcją  T.  Sikorskiego,  A.  Wątora,  Szczecin 

2008, s. 255-263. 

21

 Patrz m.in.: E. Paruzel, Ideał wychowawczy Narodowej Demokracji i próby jego realizacji na przełomie IX i 

XX wieku

, Toruń 1993; S. Kilian, Myśl edukacyjna Narodowej Demokracji w latach 1918-1939, Kraków 1997. 

22

  Z.  Balicki,  Zasady  wychowania  narodowego,  Warszawa  1909,  s.  8;  Patrz  też:  B.  Grott,  Zygmunt  Balicki  - 

ideolog  Narodowej  Demokracji

,  Kraków  1995;  A.  Dawidowicz,  Zygmunt  Balicki  (1858-1916).  Działacz  i 

teoretyk polskiego nacjonalizmu

, Kraków 2006. 

23

  E.  Maj,  Romana  Dmowskiego  broszura  „Kościół,  naród,  państwo”,  „Annales  Universitatis  Mariae  Curie-

Skłodowska”; Sectio K. Politologia, vol. V, 1998, s. 63-74. 

24

 R. Dmowski, Kościół, naród i państwo, warszawa 1990, s. 43. 

background image

Strona 

6 z 9 

traktowania  religii  w  kategoriach  instrumentalnych  konstatował,  że:  „Katolicyzm  nie  jest 
dodatkiem  do  polskości,  zabarwieniem  jej  na  pewien  sposób,  ale  tkwi  w  jej  istocie,  w 
znacznej  mierze  stanowi  jej  istotę.  Usiłowanie  oddzielenia  u  nas  katolicyzmu  od  polskości, 
oderwania narodu od religii i od Kościoła jest niszczeniem samej istoty narodu

25

Jest niezmiernie trudno w sposób jednoznaczny określić, w jakim wymiarze projekcje 

Dmowskiego  stanowiły  odzwierciedlenie  jego  rzeczywistego  i  trwałego  przeobrażenia 
wyznaczonego  przez  niego  systemu  wartości  a  na  ile  były  pochodną  przesłanek 
utylitarnych

26

.  Były  one  jednakże  istotnym  impulsem  przypinającym  zmiany  w  określającej 

sposób  definiowania  i  hierarchię  wartości  doktrynie  etycznej  omawianej  formacji  ideowej. 
Pokłosiem  tych  zmian  było  niewątpliwie  dalsze  pogłębienie  i  utrwalenie  idei  katolickiej  oraz 
upowszechnienie  związanych  z  nią  kwestii  moralnych.  W  intelektualnych  środowiskach 
opiniotwórczych  endecji  nie  oznaczało  to  bynajmniej  deprecjacji  roli  i  istoty  narodu  jako 
kategorii  wychowawczej.  Był  on  jednak  traktowany  nie  tylko  w  wymiarze  dotychczasowego 
poza  religijnego  absolutu  etycznego,  bez  nade  wszystko  jako  wynikająca  z  woli  Stwórcy 
istotna  wartość  w  rozległej  płaszczyźnie  życia  społecznego

27

.  Realizacja  tych  aspiracji 

wymagała  więc  odrzucenia  kategorii  egoizmu  narodowego  i  ukształtowania  w  gronie 
zwolenników wspólnoty narodowej przekonania, że: „Wierzący katolik nie wątpi, że przyjdzie 
czas,  gdy  będzie  jeden  Pasterz  i  jedna  owczarnia,  gdy  w  całej  ludzkości  zatriumfuje 
Chrystusowy nakaz miłości bliźniego. I dziś już powinien wierzący katolik pamiętać, że cnotą 
jest  miłość  Ojczyzny  ale  nie  nienawiść  innych  narodów,  że  dążenie  do  wywyższenia 
własnego  narodu  przez  zbrodnie  na  innych  narodach  spełniane  jest  zbrodnią,  na  którą 
wcześniej czy później spada na naród jej  winny ciężka kara - bo światem  rządzą nie tylko 
prawa mechaniki, chemii i biologii, prawa wzajemnego stosunku sił, ale i prawa moralne nie 
dopuszczając  budowania  dobra  na  złym  strącające  zawsze  w  przepaść  poniżenia  tych,  co 
chcą do górnych celów dochodzić niskimi etycznie drogami

28

Warto  także  podkreślić,  iż  niemal  równocześnie  z  broszurą  Romana  Dmowskiego, 

ukazało  się  opracowanie  Stanisława  Grabskiego  pt.  „Rzym  czy  Moskwa”  zawierające 
projekcje  społeczno-polityczne  korespondujące  z  uwagami  poczynionymi  przez  głównego 
architekta  obozu  narodowego.  W  wydanej  w  1927  roku  nakładem  księgarni  świętego 
Wojciecha  w  Poznaniu,  liczącej  144  strony  publikacji,  jej  autor  w  tych  samych  kategoriach 
rozpatrywał postawy antyklerykalne, kryzys religijności oraz zjawiska powszechne wtórujące 
procesom  związanym  z  formowaniem  się  społeczeństw  masowych.  Udzielając  odpowiedzi 
na  pytanie  zawarte  w  tytule  broszury,  eksponował  konieczność  zgodności  nacjonalizmu  z 
katolicyzmem,  jako  dwóch  wzajemnych  i  transparentnie  się  przenikających  pierwiastków 
walczących  ze  wspólnym  wrogiem,  niszczącym  naród  i  religią.  Wśród  tych  destrukcyjnych 
czynników Grabski wymieniał: komunizm, masonerię i ateizm. Utrwalał też wizji Kościoła jako 
protoplasty  „cywilizacji  rzymskiej”  i  wychowawcę  narodów  Europy.  W  konstrukcji  tych  form 
istotną rolę - zdaniem Grabskiego - odegrało prawo kościelne, które: „[…] ustaliło  wówczas 
istniejące dziś w narodach chrześcijańskich formy rodziny, jednożeństwo, wzajemne prawa i 
obowiązki małżonków, rodziców i dzieci. Prawo kościelne […] utrwaliło w życiu społeczeństw 
chrześcijańskich  prawo  moralne  i  obowiązek  moralny,  wypływające  ze  sprawiedliwości 
prawa  słabszego  wobec  silniejszego,  troską  nauką  Chrystusa  nakazany  obowiązek 
miłosierdzia  potężnych  wobec maluczkich,  prawo i  obowiązek  miłości  bliźniego.  […].  Na tej 

                                                 

25

  Ibidem,  s.19;  M.  Ryba,  Zasady  chrześcijańskie  w  koncepcji  wychowania  Narodowej  Demokracji,  [w:] 

Nacjonalizm  czy  nacjonalistyczny?  Funkcje  wartości  chrześcijańskich,  świeckich  i  neopogańskich  w 
kształtowaniu idei nacjonalistycznych. 

Red. B. Grott, Kraków 2006, s. 19. 

26

 S. Niebudek, Dmowski a katolicyzm, [w:] Roman Dmowski. Przyczynki-przemówienia, Poznań 1936, s. 33-37; 

R.  Wapińśki,  Narodowa  Demokracja  1893-1939.  Ze  studiów  na  dziejami  myśli  nacjonalistycznej,  Wrocław-
Warszawa-Kraków-Gdańśk  1980,  s.  269-270;  Idem,  Roman  Dmowski,  Lublin  1988,  s.  342-352;  K.  Kawalec, 
Roman Dmowski

, Warszawa  1996, s. 325-326;  M. Ryba,  Naród i polityka. Myśl  społeczno-polityczna twórców 

ruchu narodowego w okresie międzywojennym

, Lublin 1999, s. 83. 

27

 Z. Żółtowska, O etyce życia narodowego, Poznań 1927, s. 19-32. 

28

 S. Grabski, Państwo narodowe, Lwów 1929, s. 97. 

background image

Strona 

7 z 9 

podstawie starożytnego  prawa rzymskiego  i średniowiecznego prawa kościelnego  wyrosła  i 
wykształciła  się  cała  nasza  obecna  cywilizacja  europejska.  A  Polska  od  wieków  jest 
najbardziej  na  wschód  wysuniętą  przeciwko  nawale  despotyzmu  wschodniego  strażnicą  tej 
Zachodniej, rzymskiej, cywilizacji chrześcijańskiej

29

Do  atrybutów  tej  cywilizacji,  istotnych dla  formuły  idei  państwa  narodowego  zaliczał: 

ład,  harmonię,  czystość  moralną,  kultywowanie  wartości  duchowych.  Ukazując 
przeciwstawność  Zachodu  i  Wschodu  konstatował,  iż  „typ  zachodni”  ukształtował  życie 
duchowe  w  oparciu  i  pierwiastki  osobowości  ludzkiej,  aktywnej  i  prawowicie  oddanej  idei 
narodowej.  Z  kolei  tzw.  „typ  wschodni”  cechowała  bierność,  brak  umiejętności  pracy 
twórczej,  tłumienie  przejawów  indywidualności  narodowej,  skłonność  do  stosowania  akcji 
terrorystycznych.  Gwarantem  sukcesów  narodu  był  więc  katolicyzm,  mający  bronić  przed 
zgubnymi wpływami i sprzyjający utrzymaniu odpowiedniego poziomu moralnego jednostek i 
umożliwiający  zarazem  pełną  identyfikację  z  „cywilizacją  rzymską”.  Katolicyzm  miał  więc 
stanowić  o  istocie  polskości  i  być  zarazem  czynnikiem  jednoczącym  Polskę  z  kulturą 
zachodnią. W religii w Kościele rzymskokatolickim upatrywał duchowego sojusznika państwa 
narodowego, ucieleśniającego zarazem idee narodowe i katolickie. 

Skrajne  opinie  Grabskiego  uwidoczniły  się  w  niezwykle  rozciągliwym  potraktowaniu 

zagrożenia  bolszewickiego,  którego  przesłanki  dostrzegał  nie  tylko  w  działalności  ruchu 
komunistycznego  i  państwa  radzieckiego,  lecz  także  w  postulatach  reformy  prawa 
małżeńskiego, dopuszczeniu możliwości rozwodów nie mówiąc już o pornografii. To właśnie 
rewolucja  bolszewicka  zniszczyła  doszczętnie  zewnętrzną  powłokę  cywilizacji  europejskiej. 
Ś

wiat  zachodni  starł  się  bowiem  ze  światem:  „mongolskiego  despotyzmu,  turańsko-

rosyjskiego  nihilizmu,  niszczącego  wszystko,  co  ponad  przeciętną  miarę  wyrasta  i 
ż

ydowskiej  nienawiści  do  całej  cywilizacji  chrześcijańskiej

30

.  Ktokolwiek  przypuszcza, 

konstatował  Grabski,  iż  nienawiść  tę  złagodzą  traktaty  polityczne  czy  handlowe  ten  jest  w 
błędzie, albowiem: „Rzym i Moskwa bolszewicka to dwa światy wzajemnie się wykluczające. 
muszą  bolszewicy  dążyć  wszelkimi  sposobami  do  zniszczenia  rzymskiej,  chrześcijańskiej 
cywilizacji Europy  Zachodniej  -  bo  jeśli  jej nie  zniszczą  -  dyktatura  ich  nad  Rosją długo  się 
nie ostoi. [...]. Rozumnie to dobrze sekta bolszewicka

31

Obawom  tym  wtórował  lęk  przed  proletaryzacją  mas  drobnomieszczańskich  w 

Polsce.  Dostrzegając  zagrożenie  bolszewickie  płynące  ze  Związku  Sowieckiego  pisał:  „Bo 
bolszewicy  ani  na  chwilę  nie  przestali  dążyć  do  wszechświatowej  rewolucji,  w  pierwszym 
rzędzie do rewolucji w Polsce. Wynika to z samej istoty leninizmu. Treścią jego jest walka z 
całą  zachodnio-europejską  cywilizacją,  opartą  na  prawie  rzymskim  i  moralności 
chrześcijańskiej

32

.  Starał  się  także  uzasadnić  popularną  wówczas  tezę,  że  naczelnym 

zadaniem  historycznym  Rzeczypospolitej  jest  obrona  świata  zachodniego  przed 
komunizmem. Wschód i Zachód to zupełnie różne światy: „Świat miłości i świat nienawiści, 
ś

wiat  prawa  i  sprawiedliwości  i  świat  nieograniczony  żadnym  prawem  przemocy,  świat 

moralności  i  świat  zmysłowych  pożądań,  świat  przykazań  Bożych  i  świat  bezbożności.  I 
jeden  z  nich  zginąć  musi.  A  na  granicy  między  nimi  jest  Polska.  Gdyby  zwyciężyła  nad 
Rzymem Moskwa - zginie przede wszystkim Polska

33

. Równocześnie stwierdzał, że Polska 

stanęła  na  rozdrożu  dziejowym  zarówno  w  rozwoju  społeczno-gospodarczym,  jak  i  ogólno 
cywilizacyjnym,  między  bolszewickim  wschodem,  a:  „zachodnioeuropejskim  czynnym 
kapitalizmem

34

.  Na  łamach  swego  kolejnego  opracowania,  kilka  lat  później  stwierdzał,  iż 

wzrastające  przeludnienie,  pauperyzacja  ludności,  rosnący  etatyzm,  modne  w  obozie 
narodowym antykapitalistyczne hasła faszyzmu i hitleryzmu: „[...] wszystko to pcha Polskę ku 

                                                 

29

 Idem, Rzym czy Moskwa?, Poznań-Warszawa-Wilno-Lublin 1927, s. 107-108. 

30

 Ibidem, s. 114-115. 

31

 Ibidem, s. 116. 

32

 Ibidem, s. 104. 

33

 Ibidem, s. 116. 

34

  S.  Grabski,  Ekonomia  społeczna,  t.  10.  Dążenie  rozwojowe  współczesnego  kapitalizmu,  Lwów-Warszawa-

Kraków 1927-1933, s. 131. 

background image

Strona 

8 z 9 

bolszewickiemu  od  dołu  czy  od  góry  przewrotowi

35

.  W  tej  sytuacji  zabezpieczyć  Polskę 

przed  komunizmem  mogła  jedynie  konsekwentna,  zrozumiała  dla  całej  ludności  mająca 
szansę  w  przyszłości  polityka  stopniowego,  nieustannego,  czynnego  kapitalizmu  wraz  z 
własnością  prywatną  identyfikowaną  z  wolnością  człowieka.  To  właśnie  własność  prywatna 
miała  niekwestionowane  walory  ekonomiczne.  Pozwalała  ona  na  wzrost  efektywności 
gospodarowania, wpływała na kreowanie rodzinnego kapitału i chroniła przed demoralizacją, 
albowiem  zachwianie  prawa  własności  wytwarza  tylko  pasożytów.  stając  się  tym  samym: 
najbardziej cyniczną nauką w świecie

36

Natomiast  z  grona  młodszych  działaczy  obozu  narodowego  na  uwagę  zasługują 

koncepcje członka Oddziału Akademickiego OWP, współtwórcy programu Ruchu Narodowo-
Radykalnego  Wojciecha  Wasiutyńskiego,  który  wychodził  z  założenia,  że  istotę  każdej 
cywilizacji  stanowi  relacja  między  trzema  czynnikami:  człowiekiem,  społeczeństwem  i 
wszechświatem. Zdaniem Wasiutyńskiego w cywilizacji antycznej przewagę uzyskał czynnik 
społeczeństwa.  Z  kolei  w  okresie  średniowiecza  dominował  pierwiastek  tzw.  absolutu.  To 
właśnie  zainteresowanie  człowiekiem  stanowiło  o  fakcie  postrzegania  jednostki  jako  tworu 
boskiego, 

dysponującego 

nieśmiertelną 

duszą. 

Również 

wzajemne 

relacje 

ze 

społeczeństwem  były  zdominowane  przez  czynnik  absolutu.  Najprawdopodobniej  w 
postulowanym układzie cywilizacyjnym pod hasłem „absolut” krył się „Bóg” w chrześcijańskim 
rozumieniu,  a  nowoczesną  formę  społeczeństwa  stanowił  naród.  W  konsekwencji 
Wasiutyński skłonny był akceptować formułę, że naród był zorganizowaną drogą do Boga a 
człowiek żyjący w społeczeństwie nie może pominąć pracy dla dobra narodu

37

Z  kolei  najbardziej  cenionym  w  omawianym  środowisku  teoretykiem  cywilizacji, 

którego  kontrowersyjne,  często  nieudokumentowane  i  wywołujące  żywe  sprzeciwy  tezy 
bywały  wykorzystywane  w  publicystyce  endeckiej  -  był  znany  historyk,  publicysta, 
historiograf, profesor Uniwersytetu Stefana Batorego (USB) w Wilnie - Feliks Koneczny

38

. W 

swoich projekcjach społeczno-politycznych wyróżniał m.in. cywilizację: turańską, bizantyjską, 
ż

ydowską,  arabską,  bramińską,  chińską  i  łacińską.  Tę  ostatnią  uważał  za  najbardziej 

wartościową.  Zdaniem  Konecznego 

była 

to  jedyna  cywilizacja  o 

charakterze 

personalistycznym,  która  umożliwiała  wykształcenie  się  tożsamości  narodowej.  Cywilizacja 
ta charakteryzowała się również tym, że doszło w niej do rozdziału państwa i Kościoła, a jej 
niezbywalnym  ideałem  było  ciągłe  doskonalenie  się  i  rozwój  człowieka  pod  każdym 
względem. W  kontekście  determinant  edukacyjnych  zalecał  więc,  że:  „Nie  należy  obarczać 
poziomu  klasy  balastem  uczniów  leniwych,  tępych,  krnąbrnych.  Jeżeli  nauczyciel  ma  być 
odpowiedzialnym za wyniki nauczania, musi szkoła mieć prawo, żeby się pozbywać uczniów 
niepożądanych i wydalać ich

39

Preferowanie  przez  obóz  narodowy  wartości  katolickich  w  procesie  edukacyjnym 

integralnie  łączyło  się  z  wyborem  „świata”  do  którego  Polska  miała  należeć.  Środowisko 
endeckie podkreślało więc ścisły związek Rzeczypospolitej z zachodnim (rzymskim) kręgiem 
cywilizacji.  Źródła  tej  cywilizacji  upatrywano  w  starożytnym  prawie  rzymskim  i 
ś

redniowiecznym  prawie  kościelnym.  Oba  z  nich  dały  Europie  pojęcia  prawno-polityczne 

oraz  zasady  społeczne  i  normy  etyczne.  Endecka  publicystyka  społeczno-polityczna 
uwypuklała  rozwój  potęgi  duchowej,  po  osiągnięciu  której  miał  być  realizowany  jej  wymiar 
materialny. Powszechnie wychodzono więc z założenia, iż należy wpoić młodemu pokoleniu 
zasady  religijne  w  systemie  wychowania  publicznego.  Nie  należy  jednak  zapominać,  iż 

                                                 

35

 Ibidem, s. 133. 

36

 Ibidem, s. 51. 

37

 B. Smolik, Myśl polityczna Wojciecha Wasiutyńskiego, Toruń 2004, s. 55.74; B. Grott, Nacjonalizm i religia. 

Proces  zespolenia  nacjonalizmu  z  katolicyzmem  w  jedną  całość  ideową  w  myśli  Narodowej  Demokracji  1926-
1939, 

Kraków 1984. 

38

  Znacznie  szerzej  patrz  m.in.:  G.  Berat,  Naród  i  nacjonalizm  w  myśli  profesora  Feliksa  Konecznego  [w:] 

Narodowa Demokracja XIX-XXI wiek ...

, s. 237-244. 

39

 F. Koneczny, O ład w historii, Warszawa-Struga 1991, s. 38 i dalsze. 

background image

Strona 

9 z 9 

podejmowane  inicjatywy  zmierzały  także  w  kierunku  asekuracji  szeroko  pojętej  formuły 
interesu narodowego

40

 
 
Summary
 

Educational  determinants  of  the  idea  of  Roman  civilization  in  the  social  and 

political thought of the national camp in the 2

nd

 Republic of Poland 

The national camp preferred catholic values in the educational process, what integrally was 
connected  with  choice  of  the  “world”  Poland  should  belong  to.  Radical  right  politicians 
underlined  close  relationship  of  the  Republic  of  Poland  with  Western  (Roman)  circle  of 
civilization.  Sources  of  this  civilization  were  seen  in  the  ancient  Roman  law  and  medieval 
Church  law  as  well.  Both  of  them  gave  Europe  legally-political  concepts,  social  rules  and 
ethical norms. Radical right wing’s socio-political journals highlighted development of spiritual 
power,  and  after  achieving  it,  implementation  of  its  material  dimension.  Generally  the  main 
assumption was to inculcate religious norms to the youth in the public education system. 
 

                                                 

40

  Szerzej  patrz  m.in.:  Reasekuracja  polskiego  interesu  narodowego  i  racji  stanu  w  myśli  politycznej  II 

Rzeczypospolitej 

pod redakcją A. Wojtasa, Toruń 1991.