Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
3
W tym numerze
:
11 Stanisław Kowalik Metody promowania kultury fizycznej wśród osób niepełnosprawnych
Nim przejdę do próby rozwiązania problemu, który został zasygnalizowany w tytule tego artykułu, chciałbym
zwrócić uwagę, że zagadnienie to ma istotne znaczenie dla wszystkich – dzieci i młodzieży, osób dorosłych
i w starszym wieku – nie tylko dla osób niepełnosprawnych. Nie ulega wątpliwości, że żyjemy w czasach,
w których ograniczanie aktywności ruchowej staje się normą. Rozwój cywilizacji przyniósł ułatwienia w prze-
mieszczaniu się, ograniczył wysiłek ponoszony w pracy fizycznej, a eksponując znaczenie sprawności umysło-
wej, doprowadził jednocześnie do degradacji wartości sprawności fizycznej. Skłonność do biernego życia
powoduje jednak określone konsekwencje. Najczęściej podkreśla się, że brak aktywności ruchowej sprzyja
utracie dobrego stanu zdrowia. Warto jednak zauważyć, że dzięki ruchowi poprawie ulega sylwetka, doskonali
się wydolność fizyczna oraz sprawność motoryczna, a w rezultacie ludzie są bardziej efektywni w pracy, dzieci
i młodzież stają się bardziej atrakcyjni dla rówieśników, z lepszą sprawnością fizyczną możemy też łatwiej
przeżywać okres starości.
25 Ewa Kasperek-Golimowska Zdrowie – młodzież – wychowanie. (Pro)zdrowotny (?) wymiar
praktyki edukacyjnej
Zdrowie jest w ostatnich latach niezwykle modnym i nośnym pojęciem. Mówimy o „zdrowej rodzinie”, „zdrowym
miejscu pracy”, „zdrowym mieście”, „zdrowym szpitalu”, „zdrowej szkole”. W praktyce edukacyjnej zaintereso-
wanie zdrowiem przekłada się na konkretne inicjatywy. Począwszy od 1992 roku w Polsce z powodzeniem
rozwija się sieć Szkół Promujących Zdrowie, a w 1997 roku wprowadzono do szkół ścieżkę edukacyjną „edukacja
prozdrowotna”. Wdraża się także wiele programów profilaktycznych i innych projektów edukacyjnych mających
na celu przeciwdziałanie różnym problemom zdrowotnym oraz doskonalenie zdrowia i dobrego samopoczucia
młodych ludzi.
Konieczność działań na rzecz zdrowia młodzieży nie budzi żadnych wątpliwości, zwłaszcza w świetle wy-
ników badań pokazujących wzrost częstości zachowań problemowych w okresie dorastania. Pojawia się jednak
pytanie, jakie warunki są niezbędne do realizacji założeń edukacji prozdrowotnej, a także czy i w jakim zakresie
praktyka szkolna sprzyja szeroko rozumianemu zdrowiu podmiotów współuczestniczących w procesie eduka-
cyjnym? Z wypowiedzi wielu nauczycieli oraz danych nadzoru pedagogicznego wynika, że wspieranie zdrowia
w szkole, zwłaszcza skierowane do młodzieży gimnazjalnej, jest zadaniem bardzo trudnym, przekraczającym
często możliwości szkoły.
34 Elżbieta Maria Minczakiewicz Terapia poprzez twórczość jako sposób na kreowanie pozytywnych
postaw społecznych wobec osób niepełnosprawnych
Zjawisko twórczości, jak pisze E. Nęcka, „jest zbyt skomplikowane, by opisać je w jednym wymiarze, czy w jed-
nym paradygmacie”. Na ogół twórczość jest definiowana z perspektywy wielu dziedzin i w różnych wymiarach
m.in. jako rodzaj aktywności człowieka i twórcy dzieła. W takim rozumieniu pisanie, malowanie, komponowanie
czy rzeźbienie można uznać za akt twórczy. Za twórczość uważa się też czasami określoną cechę, którą przy-
pisuje się osobie, używając przy tym następujących określeń: utalentowana, zdolna, kreatywna, pomysłowa,
oryginalna. Niektórzy autorzy dokonują określonej taksonomii, wyróżniając twórczość skrystalizowaną, dojrzałą,
płynną czy nawet wybitną. Odstępując od konieczności wprowadzenia dalszych wyjaśnień na temat samego
zjawiska twórczości, chciałabym przejść do innych terminów pojawiających się w tym opracowaniu – „niepełno-
sprawność” i „sztuka”. Te dwa – zestawione obok siebie, niewiele mające ze sobą wspólnego, wzajemnie
wykluczające się paradygmaty aksjologiczne mogą wyzwolić chwilowy niepokój, ale też, a może przede wszyst-
kim, potrzebę spokojnej, rzeczowej refleksji. Jak przecież ułomność, czyli niedoskonałość ludzką, można ze-
stawiać z wszechpotężną, odwiecznie istniejącą sztuką, której istotą jest sama doskonałość, trudne do przece-
nienia piękno, a także wewnętrzna harmonia? Czy, i w jakim stopniu, sztuka może interesować i uszczęśliwiać
Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
4
człowieka niedoskonałego, bo niepełnosprawnego? Jak może pomagać mu w zrozumieniu siebie i świata?
Pomagać mu w odnalezieniu siebie i swojego miejsca zwłaszcza dziś, w tak chaotycznym, pełnym kontrastów
i zmagań, często nieprzyjaznym mu świecie? Czy, i w jakim stopniu, może mu pomóc w poszukiwaniu własnej
drogi życia, w dążeniu do doskonałości mimo niepełnosprawności i przeciwności losu? Czy twórczość może
dawać radość życia osobom niepełnosprawnym? Czy może ona wywierać wpływ na proces integracji społecz-
nej i normalizacji życia osób niepełnosprawnych, zwłaszcza ludzi młodych? Na te i inne jeszcze pytania, które same
cisną się na usta, postaram się – chociaż w części – odpowiedzieć w dalszej części niniejszego opracowania.
41 Małgorzata Paplińska, Magdalena Wałachowska Nowe technologie informacyjne w edukacji
i rehabilitacji osób niewidomych i słabowidzących
We współczesnej edukacji i rehabilitacji osób z dysfunkcją wzroku wykorzystuje się informacje z różnych obsza-
rów nauki – trudno przecenić tu znaczenie najnowszych technologii. Powstają coraz doskonalsze urządzenia
ułatwiające dostęp do tekstu i grafiki dotykowej dla osób pozbawionych wzroku. Wśród najpopularniejszych
rozwiązań wykorzystywanych przez ludzi z dysfunkcją wzroku znajdują się urządzenia elektroniczne wykorzy-
stujące pismo Braille’a oraz urządzenia mówiące.
Wiedza, kim jest osoba niewidoma lub słabowidząca, jakimi zmysłami poznaje rzeczywistość oraz jakie
ma możliwości w dostępie do informacji, połączona ze współczesnymi technologiami informacyjnymi, mogą
zaowocować nowymi, doskonalszymi rozwiązaniami w edukacji i rehabilitacji osób z dysfunkcją wzroku.
50 Aleksandra Zawiślak Pomiar jakości życia osób z niepełnosprawnością intelektualną
Badania nad jakością życia są coraz częściej wykorzystywane we współczesnych naukach pedagogicznych.
Pedagogika specjalna, która interesuje się wszelkimi aspektami funkcjonowania osób niepełnosprawnych,
dostrzegła możliwość głębszej analizy ich życia, wykorzystując uzyskane paradygmaty. Umożliwia to nie tylko
racjonalną ocenę komfortu egzystencji danej jednostki, ale również pośrednio wskazuje na jakość działania
instytucji, które pracują na jej rzecz – w tym celu są też często podejmowane. Takie podejście badawcze jest
wyrazem nowego, podmiotowego spojrzenia na życie tych osób i dążenia do poprawy ich egzystencji.
Użyteczność tego typu badań dla rehabilitacji niepełnosprawnych intelektualnie jest oczywista. Istnieje
jednak wiele zastrzeżeń i trudności dotyczących stosowanych zastosowań, strategii metodologicznych i wiary-
godności uzyskiwanych wyników. Jednym z ważniejszych czynników jest pomiar i używane do tego techniki
oraz narzędzia. Odpowiedź na pytanie, w jaki sposób rzetelnie mierzyć jakość życia osób z niepełnosprawno-
ścią intelektualną, ma niezwykle istotne znaczenie dla tych badań.
W artykule dokonano przeglądu teoretycznych poglądów na ten temat oraz praktycznych rozwiązań
stosowanych w badaniach empirycznych. Tekst podzielono na dwie części. Pierwsza dotyczy ustaleń, czego
pomiar jakości życia powinien dotyczyć, druga rozważa, w jaki sposób go dokonywać. Całość kończy pod-
sumowanie.
58 Anna Zamkowska Doświadczenia krajów zachodnich w zakresie kształcenia inkluzyjnego
Pod koniec lat 80. XX wieku termin „kształcenie inkluzyjne” (ang. inclusive education) zaczął wypierać ze słow-
nictwa związanego z kształceniem osób niepełnosprawnych dotychczas używany termin „integracja”. Kraje
zachodnie zaczęły stopniowo odchodzić od modelu kształcenia integracyjnego zmierzając w kierunku kształce-
nia inkluzyjnego. Te dwie formy kształcenia różnią się od siebie zarówno pod względem założeń teoretycznych,
jak i podejścia do praktyki edukacyjnej.
Koncepcja integracji przyjmowała założenie, że to uczniowie powinni dostosować się do stabilnych i mniej
lub bardziej niezmiennych struktur szkolnych. Nowe, inkluzyjne podejście zakłada z kolei, że uczniowie różnią
się od siebie, a różnice te powinny być uznawane za naturalne. Rolą systemu szkolnego jest ocenianie możli-
wości każdego dziecka i dostosowanie się do zróżnicowanych potrzeb i możliwości poszczególnych
uczniów – przyjęcie nowych założeń organizacyjnych wymaga więc wprowadzenia zmian całego systemu
szkolnego, a nie tylko jego części.
Podobnie twierdzi M. Ainscow sugerując, że integracja polega na dokonaniu ograniczonej liczby dodat-
kowych dostosowań, biorąc pod uwagę wymagania pojedynczych uczniów ze specjalnymi potrzebami eduka-
cyjnymi w szkołach, które same zmieniają się w niewielkim stopniu. Inkluzja zakłada wprowadzenie bardziej
radykalnych zmian, w wyniku których szkoła dokonuje restrukturyzacji tak, aby była w stanie przyjąć wszystkich
uczniów. Integracja angażuje szkołę w proces asymilacji, w którym odpowiedzialność za dokonanie zmian
spoczywa na asymilującej się jednostce tak, by pasowała ona do środowiska szkolnego. Inkluzja przeciw-
nie – angażuje szkołę w proces dostosowania, w którym obowiązek zmian spoczywa na szkole i dotyczy adaptacji
programów, metod, środków dydaktycznych i procedur tak, aby w większym stopniu odpowiadały zróżnicowa-
Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
5
nym potrzebom uczniów. Wdrożenie edukacji włączającej powinno zatem stymulować tworzenie środowiska
sprzyjającego zdobywaniu bogatych doświadczeń edukacyjnych przez wszystkich uczniów.
Poniżej zaprezentowano wyniki badań dotyczące efektów edukacji włączającej w aspekcie edukacyjnym
oraz społecznym zaprezentowane głównie w literaturze zachodniej. Forma ta jest bowiem w wielu krajach
zachodnich praktykowana już od końca lat 80. XX wieku, gdy w Polsce, w której od początku lat 90. dynamicz-
nie rozwija się kształcenie integracyjne, inkluzyjny model kształcenia jest formą stosunkowo mało opracowaną
zarówno teoretycznie, jak i empirycznie.
66 Kinga Ober-Łopatka Problemy opieki psychologiczno-pedagogicznej nad dziećmi
przewlekle chorymi i ich rodzinami
Przebieg choroby przewlekłej, jak wskazuje sama jej nazwa, ma charakter długotrwały, w przeciwieństwie do
chorób ostrych przebiegających w sposób gwałtowny i krótkotrwały. To rozróżnienie wskazuje na specyficzny
wymiar chorób przewlekłych – ich chroniczność. Życie z chorobą przewlekłą jest życiem między rzutami,
nawrotami choroby a stanami remisji. Długotrwałe zmaganie się z chorobą, nauczenie się życia z nią, wymaga
wykształcenia innych mechanizmów radzenia sobie niż podczas jednorazowego epizodu choroby.
Choroba przewlekła wprowadza w życie całej rodziny wiele zmian o bardzo różnorodnym charakterze,
jest wyzwaniem, obciążeniem, któremu muszą sprostać wszyscy jej członkowie. Entropia, jaka pojawia się
w systemie rodzinnym, wymaga przemiany dotychczasowych sposobów działania i wypracowania nowych,
spójnych i adekwatnych zachowań adaptacyjnych. Jest więc szansą na powstanie prawidłowych zmian pozy-
tywnie wpływających na rozwój wszystkich członków rodziny, ale też potencjalnym zagrożeniem rozwoju, gdyż
powoduje ryzyko wystąpienia zaburzeń, dysharmonii – nie tylko chorego dziecka. Ta potencjalna dwuwarto-
ściowość choroby jako wydarzenia pojawiającego się w cyklu życia rodziny sprawia, że dla każdego z członków
rodziny będzie ona innym, szczególnym obciążeniem.
79 Wioletta Tymków-Grzyś Psychologiczna analiza funkcjonowania człowieka
w sytuacji terminalnej. Część I. Postawa wobec śmierci
Można zajmować się fenomenem śmierci czysto teoretycznie, w ramach rozważań filozoficznych, kiedy patrzy
się na nią z dystansu. Są jednak sytuacje, w których człowiek, niezależnie od własnej woli, staje w jej obliczu.
Problem ten staje się coraz ważniejszy, im bliżej kresu życia lub gdy coś zagraża jego istnieniu. Niewątpliwie
dotyczy to ciężkiej, nieuleczalnej choroby. Często określa się taką chorobę jako sytuację terminalną ze względu
na rokowanie i zdeterminowany jej przebiegiem czas życia. Poczucie długości tego czasu może mieć wymiar
subiektywny – w zależności od przeżywania go przez samego chorego: od odrzucenia możliwości śmierci
w wyniku choroby, po obiektywny ogląd oparty na diagnozie i prognozie lekarskiej.
Zagadnienie chorób nieuleczalnych (w literaturze terminy „choroba terminalna” i „choroba nieuleczalna”
są stosowane zamiennie) stało się w ostatnich latach zainteresowaniem psychologii, która nieustannie, czerpiąc
z filozofii, a jednocześnie współdziałając coraz częściej z medycyną, stara się stworzyć nowy sposób ujmowa-
nia problematyki śmierci człowieka. Coraz większe znaczenie przywiązuje się do zagadnienia opieki terminalnej
troszczącej się nie tylko o ciało, ale i o psychikę i duszę człowieka.
85 Krystyna Błachnio Elementy neuropsychologii w logopedycznych i innych
zastosowaniach u dzieci
Wiedza z dziedziny neuropsychologii jest zbyt mało doceniana we współczesnej logopedii. Na ogół bowiem ogranicza
się jej zastosowanie do zagadnień afazjologii. W rzeczywistości może także przynieść ogromne korzyści diagno-
styczno-terapeutyczne w stanach takich zaburzeń mowy, jak: alalia, dyslalia, oligofazja, opóźniony rozwój mowy,
oraz w tych sytuacjach, gdy dziecko wykazuje różne niepowodzenia szkolne.
Celem niniejszego opracowania jest ukazanie roli odniesień mózgowych w logoterapii. Jest to związane
z holistycznym podejściem do zagadnień diagnostyki i terapii zaburzeń mowy, co oznacza wyjście poza obszar
ściśle lingwistyczny. Wiadomo bowiem, że mowa – jako zjawisko – ma charakter interdyscyplinarny zarówno
w stanie normy, jaki i w stanach patologii użycia języka. Również pragmatyka logopedyczna (diagnostyka
i terapia, a także profilaktyka) powinna zatem opierać się na założeniu syndromowej analizy zaburzeń mowy.
Oznacza to wydzielenie symptomu podstawowego (czyli lingwistycznego) oraz pozostałych symptomów tak
zwanych współwystępujących (na przykład psychologicznego, neurologicznego, audiologicznego, laryngolo-
giczno-foniatrycznego, ortodontycznego itp.), które tworzą swoiste tło dla zaburzeń mowy, co da pełniejszy ich
obraz niezbędny w ujęciu holistycznym.
Rezultatem takiego podejścia jest precyzyjne i na ogół wyczerpujące sformułowanie rozpoznania logope-
dycznego oraz, jako konsekwencja, podjęcie prawidłowego i nowoczesnego metodycznie postępowania tera-
Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
6
peutycznego (algorytmu logoterapii). Wszystko to stwarza korzystne warunki dla optymistycznego prognozowa-
nia przebiegu terapii mowy.
91 Aneta Kluczyńska Problemy samotnych matek wychowujących dzieci
Szczególna sytuacja samotnych matek wynika przede wszystkim z obciążenia ich obowiązkami i funkcjami
rodzinnymi, a także z faktu, że w tym typie rodziny niepełnej poziom wyznaczają zarobki matki [K. Wrochno-
Stanke 1975]. Na to, z jakimi problemami borykają się samotne matki, wpływa wiele czynników, które oddziały-
wają bezpośrednio na ich trudną egzystencję ściśle związaną z samodzielnym wychowaniem dziecka oraz
byciem głównym żywicielem rodziny.
Po przebadaniu pięćdziesięciu kobiet z Poznania analiza i ocena ich sytuacji wykazała, że bez względu
na przyczyny niepełności tych rodzin, istnieją szczególne problemy, które wymagają różnego rodzaju działań
i stosowania odmiennych środków w celu naprawczym zaistniałej sytuacji.
W wypadku matek niezamężnych wychowujących dzieci najbardziej niepokojącym problemem jest młody
wiek tych kobiet, wśród nich znajdują się jednak również matki zajmujące dobrą pozycję zawodową, prowadzą-
ce ustabilizowane życie – podejmowały one świadomie decyzję w związku z urodzeniem pozamałżeńskim
dziecka. Dlatego nie można pominąć ujawnionych kwestii dotyczących kobiet, które przyznały się do braku
kontaktu z ojcem dziecka z własnej woli. Widoczna była wyraźna skłonność do owego kontaktu u kobiet star-
szych, które dostrzegały jego potrzebę u własnego dziecka.
95 Małgorzata Karwowska Wychowawcze postawy ojców wobec dzieci
niepełnosprawnych intelektualnie
Powszechnie w wielu kręgach społecznych panuje przekonanie, że między miłością macierzyńską a ojcowską
występuje różnica – matka kocha dziecko bezwarunkowo, tylko za to, że jest, natomiast ojciec za to, co dziecko
potrafi, co może osiągnąć, jak się zachowuje. Zastanawiając się nad specyfiką ojcowskiej miłości, można
odwołać się do cech, które wyodrębnia. Są to:
Warunkowość – uczucie, jakim mężczyzna darzy swoje dziecko, ma związek z tym, w jakim stopniu dziec-
ko spełnia ojcowskie wymagania. Nie kocha on dziecka tylko dlatego, że jest ono jego potomkiem, musi ono
zasłużyć na miłość ojca.
Wymagalność – uczucie ojca rozwija się i umacnia, gdy dziecko spełnia zadania stawiane przez rodzica.
Ojciec wymaga od dziecka opanowania wielu umiejętności i przyswojenia wielu wartości.
Krytycyzm (ocenianie) – ojciec ocenia zachowania dziecka i wyraża uczucia, jakie w nim budzi postępo-
wanie dziecka – miłość ojcowska wyraża się nagrodami i karami.
Zanikanie – okresowe osłabianie uczuć następuje, gdy dziecko nie postępuje zgodnie z określonymi wy-
maganiami taty. Uczucie ojcowskie może zanikać, gdy dziecko osiąga dojrzałość.
105 Ilona Grinczelis Rodzice wobec córki chorej na zespół Turnera
Zespół Turnera (ZT) to zaburzenie genetyczne, które występuje, według różnych danych, raz na 1,5 do 2,5
tysięcy żywych urodzeń noworodków płci żeńskiej. Dotyka tylko dziewczynek. Według Stowarzyszenia na
Rzecz Dzieci z Zaburzeniami Genetycznymi GEN liczbę chorych na ZT w Polsce można szacować na około
9-10 tysięcy kobiet.
Zespół Turnera jest nieprawidłowością genetyczną, w której normalna liczba chromosomów ulega reduk-
cji (o cały chromosom X lub jego fragment), czego konsekwencją jest dużo zmian zarówno wewnętrznych
(wady wrodzone między innymi serca, nerek i układu moczowego, tarczycy) oraz upośledzenia funkcji jajników
(czemu zazwyczaj towarzyszy bezpłodność), jak i zewnętrznych (nietypowy fenotyp – występują tak zwane
stygmaty turnerowskie: niskorosłość, „płetwista” szyja, fałd skórny nad mięśniem triceps brachii, szeroka klatka
piersiowa z szeroko rozstawionymi sutkami).
112 Leszek Ploch Uczestnictwo w próbach orkiestry a jakość życia osób
niepełnosprawnych intelektualnie
Uczestnictwo osób niepełnosprawnych intelektualnie w życiu kulturalnym nie jest dziś już zjawiskiem niezwy-
kłym. Jest to związane z warunkami ich egzystencji, oczekiwaniami rodziców i środowiska społecznego oraz
oczekiwaniami indywidualnymi tych osób wobec otoczenia.
Dostęp osób niepełnosprawnych do udziału w zorganizowanych próbach orkiestry instrumentalnej nie jest
jednak łatwy, można by rzec – pozostaje jeszcze w sferze marzeń. Warto jednak poważnie zastanowić się nad
mechanizmami funkcjonowania muzyków w takiej grupie oraz nad poziomem uświadomienia przez nich udziału
Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
7
własnego w aktywizacji twórczej w aspekcie jakości życia w środowisku społecznym. Traktując aktywizację
twórczą jako element składowy procesu stymulacji wszechstronnego rozwoju osób niepełnosprawnych intelek-
tualnie, możemy z całym przekonaniem uznać, że stanowi on szczególnie wartościowy element życia i terapii
w procesie ich adaptacji społecznej i szeroko rozumianej integracji.
119 Jarosław Celler Studenci z dysfunkcją wzroku a mass media
Współczesny człowiek pragnie być szybko i dokładnie poinformowany o wydarzeniach rozgrywających się
w jego bliższym i dalszym otoczeniu. Wymaganiom tym starają się sprostać intensywnie rozwijające się mass
media, które umożliwiają bardzo szybkie przesyłanie informacji do wielu ludzi rozproszonych po całym świecie.
Zdaniem J. Bednarka, żyjemy obecnie w „społeczeństwie informacyjnym”, czyli takim, które dysponuje bardzo
zaawansowanymi możliwościami komunikowania się i przetwarzania informacji. Powszechne stało się dziś
uzyskiwanie wiedzy dzięki środkom masowego przekazu, do których zalicza się między innymi: prasę, książki,
radio, telewizję, Internet oraz telefon komórkowy. Najróżniejsze mass media towarzyszą współczesnemu
człowiekowi niemal we wszystkich sferach jego życia. Oprócz przekazywania informacji stanowią one także
doskonałe źródło rozrywki, ponadto w istotny sposób usprawniają pracę, komunikację i edukację współcze-
snych ludzi.
123 Łukasz Mroziński Postrzeganie mass mediów przez dorosłe osoby z dysfunkcją wzroku
Druga połowa XX i początek XXI wieku to okres dynamicznego rozwoju mediów, które są definiowane jako
„różnego rodzaju przedmioty i urządzenia przekazujące odbiorcom określone informacje (komunikaty) poprzez
słowa, obrazy i dźwięki, a także umożliwiające im wykonywanie określonych czynności intelektualnych i manu-
alnych (radio, telewizja, magnetowidy, komputery, tablice, mapy i modele)”. Rozwój mediów sprawia więc, że
człowiek staje się coraz bardziej uzależniony od informacji. Wraz z rozwojem technologicznym zwiększa się
także zasięg i powszechność dostępu do mediów, co dotyczy zarówno pełnosprawnych, jak i osób z dysfunkcją
wzroku. Media są dostarczycielem wiadomości o otaczającym nas świecie oraz źródłem rozrywki. Głównym
zmysłem, za pomocą którego odbieramy przekaz medialny, jest zmysł wzroku. Jego brak lub częściowy jego
ubytek to duży problem dla dorosłych osób z dysfunkcją wzroku. Brak głównego analizatora może powodować
następujące konsekwencje: niemożliwość odbierania wrażeń wizualnych; ograniczone uczestnictwo w codzien-
nych przyjemnościach życiowych; zmniejszenie samodzielności w różnych dziedzinach życia oraz w realizacji
zainteresowań, zawężenie możliwości rozwinięcia własnej osobowości w życiu zawodowym i społecznym.
127 Szymon Jurga Choroba Alzheimera
Otępienie to zespół objawów spowodowanych chorobą mózgu, zwykle o charakterze przewlekłym, postępują-
cym, w którym zaburzone są funkcje poznawcze (pamięć, myślenie abstrakcyjne, orientacja, porozumiewanie
się, liczenie), nie jest natomiast zaburzona świadomość, co stanowi jeden z warunków właściwego rozpozna-
nia. Choroba Alzheimera to najczęstsza przyczyna otępienia. Obejmuje ponad połowę wszystkich przypadków.
Charakteryzuje się stopniowo pogarszającymi się zaburzeniami z zakresu procesów pamięciowych i funkcji
poznawczych.
Nazwa tej choroby pochodzi od nazwiska Aloisa Alzheimera, który opisał na przełomie XIX i XX wieku
cechy kliniczne i zmiany histopatologiczne w przebiegu otępienia u pięćdziesięcioletniej kobiety.
132 Bożena Olszak-Krzyżanowska Problemy życiowe osób starszych
Problematyka ludzi starszych zajmuje ważne miejsce w polityce socjalnej państwa. Zachodzące w naszym
kraju przemiany społeczno-ekonomiczne stawiają przed każdą jednostką niełatwe zadanie znalezienia właści-
wego miejsca w nowej sytuacji. Konsekwencje przemian ustrojowych i gospodarczych dotknęły także ludzi star-
szych, ale trudności finansowe nie są dla nich największym problemem. Bardziej dokucza im nieład społeczny,
odrzucenie przez ludzi młodych tradycyjnych wartości, ogólna obojętność na problemy innych, także na problemy
ludzi starszych, czasem wręcz wrogość wynikająca z nieuzasadnionych pretensji, zarzutów, że stanowią
ogromne obciążenie dla budżetu państwa, dla osób pracujących, dla całego społeczeństwa.
144 Agnieszka Nowicka Starość jako faza rozwoju ontogenetycznego człowieka
Naturalne trwanie życia jest właściwością gatunkową. Na podstawie dostępnych źródeł przyjmuje się, że 5
tysięcy lat temu człowiek żył około 20 lat. Rozwój cywilizacji spowodował, że przeciętny czas trwania ludzkiego
życia w ciągu stuleci znacznie się wydłużył. W 2001 roku w Polsce średni wiek życia dla kobiet wynosił 77 lat,
natomiast dla mężczyzn – 69 lat. Współcześnie naukowcy przewidują, że w sensie gatunkowym człowiek może
Nasze Forum
KWARTALNIK PEDAGOGICZNO-TERAPEUTYCZNY NR
1-2(25-26)/2007
8
żyć około 120 lat, a zdaniem niektórych gerontologów nasz mózg i serce mogłyby nam służyć nawet 150 lat
i dłużej pod warunkiem, że prowadzilibyśmy higieniczny tryb życia. Prognozy te nie są jedynie życzeniem
naukowców, dowód stanowią biografie ludzi długowiecznych. W Polsce żyje obecnie 3014 osób, które przekro-
czyły setny rok życia, a najstarsza Polka liczy sobie już 112 lat. Światowy rekord długości życia człowieka
należy jednak do Francuzki – Jeanne Louise Calment, która urodziła się 21 lutego 1875 roku, a zmarła 4 sierp-
nia 1997 roku w wieku 122 lat i 5 miesięcy.
151 Wioletta Baziuk Aktywne formy pomocy osobom dotkniętym chorobą Alzheimera
oraz ich rodzinom w Domu Dziennego Pobytu w Zielonej Górze
Centrum Usług Opiekuńczych w Zielonej Górze prowadzi dwa Domy Dziennego Pobytu. Jeden z nich funkcjo-
nuje od dwudziestu sześciu lat i zlokalizowany jest w centrum miasta, drugi powstał trzy lata temu na jednym
z osiedli mieszkaniowych. Nasi seniorzy potrzebują takich miejsc – zarówno ci, którym doskwiera samotność,
jak i ci, którzy dotknięci są różnego rodzaju chorobami uniemożliwiającymi im samodzielną egzystencję. Jedną
z nich jest choroba Alzheimera.
154 Anna Niklewska Recenzja książki
157 Instrukcja wydawnicza
Jesteśmy na
www.egazety.pl
/sklep.jsp?id_towaru=204
Zapraszamy