Poduszki amortyzatora - wymiana
Autor: clowiek
Potrzebna do tego jest długa nasadka 19 lub coś podobnego. Istotne by miało przelot w środku. Do tego lewarek, klucz do kół,
nasadka/płaska 13, imbus nr 6 i kilka klocków. I najważniejsza rzecz. Ściagacz do sprężyn. Jako ze nie miałem do tego dostępu, a
robota wydawała mi się prosta więc radziłem sobie w inny sposob. Niektórzy, radzili łańcuchy rowerowe, ale jak na złość po ostatnim
sprzątaniu w swoich rupieciach się ich pozbylem. Wpadł mi do głowy inny, nieco szalony pomysł, by wykorzystać pasy, takie z
grzechotką. Akurat miałem dwa a siła spreżyny nie wydawała mi sieętaka wielka.
Zaryzykowałem i ich użyłem. Oczywście potrzebna jest nam też sama poduszka jak i łożysko, bo i to warto wymienić.
Widok mojej uszkodzonej poduchy:
Pomine opis brania samochodu na lewarek.(poluźnic koło przed podniesieniem!).
Gdy już mamy samochód podniesiony, ściągamy koło. Pod wachacz zapodajemy kilka klocków:
Po czym opuszczamy samochód.
Gdy już sprężyna nam się ładnie ściśnie pod ciężarem samochodu, przewlekamy ją pasami lub sciskaczem jak ktoś ma:
a następnie odkręcamy dwie 13-nastki i 19 (trzymamy imbusa!).
Warto lekko podnieść samochód, by sprawdzić, czy nasze przyrządy prawidłowo trzymają sprężynę. Odkręcamy śruby i podnosimy
samochód. Klocki trzeba wyjąć, by móc np. noga opuścić wahacz na maxa w doł.
Opuszczamy wahacz, ja go naciskałem nogą, a z góry rękoma operowałem przy poduszce. Poduszka wyszła mi dołem, łożysko
rownież.
Widok po wyjęciu poduszki i łożyska:
Nowe i stare części:
Łożysko wraz z blacha stanowi całość:
Napięte pasy i podniesiony samochód:
Zakładamy łożysko (noga opuszczając wachacz), a poźniej poduche (ja to robilem od dołu).
Założone:
i skręcamy:
Nowa poducha od dołu:
Kładziemy klocki pod wachacz i opuszczamy samochóod.
Tearaz pozostało tylko pozbyć się pasów.
Potem znów troszkę do góry by założyć koło:
Opuszczamy samochóod i cieszymy się nowym łożyskiem i poduchą.