O. Mieczys aw acek OSPPE
MOZAIKA DUCHOWO CI
CHRZE CIJA SKIEJ
Zarys historii duchowo ci chrze cija skiej
cz
II
Wczesne redniowiecze
VI – X wiek
Narodziny chrze cija skiej Europy
Wyk ady prowadzone w latach 2001-2002 w Metropolitalnym
Instytucie ycia Wewn trznego przy Lwowskim Metropolitalnym
Seminarium Duchownym w Brzuchowiczach k. Lwowa
LWÓW 2001
SPIS TRE CI
Wst p
Rozdzia I. T O HISTORYCZNE, FILOZOFICZNE I RELIGIJNE DLA DUCHOWO CI
WCZESNEGO REDNIOWIECZA VI-X WIEK
1.
o historyczne
2.
o filozoficzne (naukowe)
3.
o religijne
3.1. Bogowie Germanów
3.2. Islam
Rozdzia II. CHRZE CIJA STWO VI-X WIEK
1.
Chronologia wydarze ko cielnych
2.
Papiestwo
2.1. Wytyczenie dróg dla chrze cija skiego redniowiecza
2.2. Papie Stefan II i uk ady z Frankami
2.3. Zerwanie mi dzy Rzymem a Konstantynopolem
2.4. „Saeculum obscurum” – upadek autorytetu papiestwa
3.
Ko ció Wschodni – Bizantyjski
3.1. Cesarz bizantyjski jako nauczyciel Ko cio a
3.2. Spór o cze obrazów
4.
ycie zakonne jako antidotum na bol czki Ko cio a
5.
Ko ció w poszczególnych narodach
5.1. Afryka – prze ladowania Ko cio a w Królestwie Wandalów
5.2. Italia – Ko ció w Królestwie Ostrogotów
5.3. Chrze cija stwo w Wizygockiej Hiszpanii
5.4. Ko ció w pa stwie Franków
5.5. Chrystianizacja Galii – dzia alno misyjna Kolumbana
5.6. Powtórna chrystianizacja Anglii
5.7. w. Bonifacy – Aposto Niemiec
5.8. Ko ció w pa stwie Ottonów
5.9. Chrze cija stwo na Morawach – dzia alno aposto ów S owian wi tych
Cyryla i Metodego
5.10. Ko ció bu garski
5.11. Narodowy Ko ció na Rusi
5.12. Ko ció za Mieszka I i Chrobrego w Polsce
6.
Organizacja Ko cio a i ycie chrze cijan
7.
Ku chrze cija skiej cywilizacji
7.1. Sztuka w s
bie Ko cio a
A.
Sztuka bizantyjska
B.
Sztuka Ko cio a Zachodniego
7.2. Kultura chrze cija ska
7.3. Szko y ko cielne
8.
My l chrze cija ska
Rozdzia III. „NIEPOS USZNI BRACIA”
1.
Nestorianie – negacja bóstwa Chrystusa
2.
Monofizytyzm – spór o natur Jezusa
3.
Ko cio y od czone
BIBLIOGRAFIA
WST P
Próg wczesnego redniowiecza wyznacza y szczególne wydarzenia: przej cie króla
Chlodwiga z dynastii Merowingów na chrze cija stwo, wzywaj cego w ci kim po
eniu
Chrystusa, co szeroko otwar o bramy redniowiecza na chrze cija stwo; przyj cie
plemion germa skich do chrze cijan na stare ziemie Cesarstwa Rzymskiego poddaj ce
si dzia aniu chrze cija stwa, co przyczyni o si do splotu ze sob elementów
germa skich i antycznych, które by y ywe w chrze cija stwie; islam podbija wiat,
zniszczona zostaje kultura chrze cija ska na Bliskim Wschodzie; w pó nocnej Afryce i na
Pó wyspie Iberyjskim. Na tej po ywce rozwin si Ko ció wczesnego redniowiecza.
Papie zyskuje tak e znaczenie polityczne. Powstaje wtedy Pa stwo Ko cielne. Na
Wschodzie w tym czasie chrze cija stwo sta o si wyznaniem pa stwowym, cesarskim.
Rozwijaj si zakony b
c pewnym antidotum na niegodne ycie chrze cijan. Na
Zachodzie powstaje kilka ko cio ów narodowych. Kszta tuje si kultura i sztuka religijna.
Tworzy si nowa cywilizacja europejska – maj ca korzenie chrze cija skie i kszta tuje si
nowa my l
1
.
1
Por. Kronika chrze cija ska, Warszawa 1998, s. 75-77.
Rozdzia I
O HISTORYCZNE, FILOZOFICZNE, RELIGIJNE DLA
DUCHOWO CI WCZESNEGO REDNIOWIECZA
VI – X WIEK
1. T o historyczne (chronologicznie)
Powstanie pa stwa Franków:
Po owa III w. Pierwsze wzmianki w ród ach rzymskich o frankijskich zwi zkach
plemiennych.
482. Chlodwig obejmuje tron jako król Franków salickich po swoim ojcu Childeryku I.
Zwyci stwa nad Syagriuszem (486/487), Alemanami (496/497) oraz Wizygotami (507)
przynosz Frankom hegemoni w Europie.
Ok. 498. Chlodwig przechodzi na wiar chrze cija sk . Przyjmuje chrzest wraz z
dworem w Reims, z r k biskupa Reims w. Remigiusza.
511. Po mierci Chlodwiga jego synowie: Childebert, Chlodomer, Chlotar I i Teoderyk
dziel mi dzy siebie pa stwo Franków.
531. W bitwie w pobli u rzeki Unstrut Teoderyk i Chlotar podbijaj królestwo
Turyngów.
Od 558. Chlotar I ponownie jednoczy pa stwo Franków. Po jego mierci pa stwo
zostaje podzielone mi dzy jego 4 synów: Chariberta, Chilperyka, Guntrama oraz
Sigiberta.
Przed 590. Biskup Grzegorz z Tours pisze Histori Franków najwa niejsze ród o
historyczne VI w.
614. Edyktem paryskim (Edictum Chlotharii) król Franków przystaje na ograniczenie
swojej w adzy. Zgodnie z zasad indygenatu w adca frankijski zobowi zuje si do
wybierania urz dników królewskich spo ród panów feudalnych z danego hrabstwa. W
rdzennych krajach Franków zarz d dworem królewskim nale
do majordamów (maior
domus).
629. Majordam Pepin I zostaje doradc króla Dagoberta I i twórc pot gi rodu
Arnulfingów/Karolingów.
Wraz ze mierci Dagoberta (639) zaczyna si upadek dynastii Merowingów.
689. Po wielu latach wojen mi dzy dzielnicami, Pepin II zostaje majordamem ca ego
królestwa. Królowie z dynastii Merowingów nie maj ju
adnych politycznych wp ywów.
732. Karol M ot pokonuje arabów w bitwie pod Tours i Poitiers.
743. Childeryk III zostaje ostatnim z rodu Merowingów królem ca ego pa stwa
Franków (do 751).
751. Pepin III Ma y z rodu Karolingów, maj c poparcie papie a, zostaje namaszczony
w Soissons na króla Franków przez w. Bonifacego.
7 I 754. Pepin Ma y i papie Stefan III spotykaj si w zamku Ponthion. Papie prosi
Pepina o obron , ten za
lubuje wierno i obiecuje papie owi tereny pó nocnej Italii
(Darowizna Pepina).
756. Pepin Ma y pokonuje w pó nocnej Italii króla Longobardów Aistufa darowuje
Rzymowi zdobyte terytoria. Powstanie Pa stwa Ko cielnego.
782. Karol Wielki rozkazuje straci 4500 saskich zak adników z powodu trwaj cych
buntów.
785. Przywódcy saskiej szlachty, Widukind i Abbio, przyjmuje chrzest w cesarskim
palatium w Attigny w obecno ci Karola Wielkiego.
25 XII 800. Papie Leon III koronuje króla Franków Karola Wielkiego na cesarza
rzymskiego narodu niemieckiego.
28 I 814. Umiera Karol Wielki.
20 VI 840. Po mierci Ludwika pobo nego tron obejmuje jego syn Lotar I.
25 VII 841. Bitwa pod Fontenoy, w której cesarz Lotar ponosi kl sk w starciu ze
swoimi bra mi: Ludwikiem Niemieckim i Karolem ysym.
843. Traktat w Verdum dzieli pa stwo Franków na cz
wschodni i zachodni .
29 IX 855. Po mierci Lotara I jego pa stwo zostaje podzielone mi dzy synów.
Cesarzem zostaje Lotar II, dotychczas król Italii.
875. Karol ysy zostaje w Rzymie koronowany na cesarza.
28 IX 876. Po mierci króla Ludwika Niemieckiego wschodnia cz
pa stwa Franków
zostaje podzielona mi dzy jego synów. Karloman otrzymuje Bawari o marchie
po udniowo-wschodnie, Ludwik III Frankoni , Turyngi i Saksoni , a Karol III Gruby
Alemani .
II 881. Papie Jan VIII koronuje Karola Grubego na cesarza jako pierwszego w adc
wschodnio-frankijskiego.
Europa
906. Najazd poga skich W grów na Morawy.
910. W bitwie nad Lechowym Polu wojska Rzeszy pod wodz króla Ludwika Dzieci cia
ponosz w starciu z W grami druzgocz
kl sk .
919. Koronacja Henryka I na króla niemieckiego (do 936).
926. Henryk I otrzymuje od króla Górnej Burgundii, Rudolfa II „ wi
w óczni ”.
Konstantyn, pierwszy chrze cija ski cesarz rzymski, mia w niej umie ci gwó
z
Krzy a wi tego.
936. Otton I zostaje królem Niemiec.
955. W bitwie na Lechowym Polu Otton odpiera atak W grów.
2 II 962. W Rzymie papie Jan XII koronuje Ottona I na cesarza rzymskiego narodu
niemieckiego.
Pa stwo bizantyjskie
565. Umiera cesarz Justynianin I Wielki. Poleci on opracowanie pierwszego rzymskiego
zbioru praw, Corpus Justinianum.
568. Najazd Longobardów na pó nocn Itali . Ograniczaj oni wp yw cesarza
bizantyjskiego i jako aria scy chrze cijanie nie uznaj prymatu papie a.
Ok. 778. Darowizna Konstantyna, dokument przekazuj cy papie owi w adz nad
rozleg ymi terenami Italii. Zosta on uznany za falsyfikat dopiero w XV wieku.
842. W Konstantynopolu umiera cesarz Teofil, który zagrozi wyznawcom kultu
obrazów wygnaniem i mierci . Jego syn Micha III ostatecznie uzyska akceptacj dla
kultu obrazów.
2. T o filozoficzne (naukowe)
Po upadku kultury staro ytnej, up yn o par stuleci niepokoju politycznego i braku
wi kszej refleksji umys owej, zanim ok. IX wieku, w nowym rodowisku na pó nocnym
zachodzie Europy zacz a si budzi znowu my l filozoficzna. Ta filozofia by a
ukszta towana w oparciu o religi . Teraz religia nie tylko by a potrzeb dusz, ale sta si
tak e podstaw organizacji pa stwowej. W przeciwie stwie do patrystyki bywa nazywana
s c h o l a s t y k . Jej pocz tki si gaj IX wieku, a rozwój trwa do XIV wieku. Jest to
filozofia opracowuj ca dogmaty, podczas gdy patrystyka ustala a dogmaty. Usi uje si je
wyja ni , wyt umaczy , usystematyzowa . Nie wszyscy teolodzy tego okresu byli te
scholastykami. Nie byli nimi mistycy typu w. Bernarda, humani ci i filozofowie przyrody,
jakich w XII wieku zgromadzi a szko a w Chartres.
Kultura redniowieczna nie rozwija a si równomiernie we wszystkich dziedzinach. Nie
rozwija y si nauki szczegó owe. Ale w filozofii by o inaczej. W adnej epoce filozofia nie
rozwija a si tak d ugo i konsekwentnie w jednym kierunku i nie dosz a do tak zwartego i
wyko czonego systemu poj . Filozofia redniowieczna mia a jednak charakter
tradycyjny. Nie mog y jej zniszczy doktryny relatywistyczne, materialistyczne,
monistyczne, mechanistyczne, ani sensualistyczne. Filozofowie z czasem odrzucili
panteizm na rzecz dualizmu, emanatyzm na rzecz kreacjonizmu, materializm na rzecz
spirytualizmu, ale nadal toczy si spór idealizmu z realizmem, fideizm z racjonalizmem,
aprioryzm z empiryzmem, dialektyka z mistyk , intelektualizm z woluntaryzmem.
Trzy okresy filozofii w redniowieczu: do XII w. w cznie - I okres: rozwijanie si i
kszta towanie filozofii; XIII wiek - okres: klasyczny okres scholastyki, kszta towanie si
systemów redniowiecznych; III okres – od XIV w.: okres krytyki redniowiecznej
2
.
Podczas wczesnego redniowiecza zbierano i ratowano dotychczasow nauk .
Wydawano dzie a e n c y k l o p e d y c z n e – podsumowuj ce nauk . Encyklopedie
zostawili trzej najs awniejsi pisarze Zachodu: Hiszpan Izydor z Sewilli (570-636), Anglik
Venerabilis (672-735), biskup moguncki Hraban Maur (776-856). Hraban Maur
porz dkuje nauk teologiczn o Trójcy w., Pi mie w., synodach, wi tach,
sakramentach; nauk antropologiczn o naturze cz owieka i o wszystkim co dotyczy ycia
i mierci; nauk zoologiczn dotycz
wiata w ów, robaków, ptaków, pszczó ; fizyk
traktuj c o atomach, ywio ach, niebie, wietle, s
cu, ksi ycu, gwiazdach, powietrzu,
chmurach, piorunach, b yskawicach, wiatrach, burzy, niegu, lodzie i rosie; geografi , w
której opisuj znane wówczas ziemie, kraje, miasta; histori filozofii, okre la prawdziw
filozofi , pisze traktaty o geologii i mineralogii, o wagach, miarach i liczbach, o muzyce i
medycynie, o gospodarstwie rolnym, o sztuce wojskowej i wodnej, o rzemios ach i o
pokarmach.
Pierwsze stulecia redniowiecza nie rozwijaj nauki, umiano wtedy tylko „konserwowa
odziedziczone fragmenty dawnej nauki”
3
. Pierwszy rozkwit kultury umys owej
redniowiecza nast pi na prze omie VIII i IX wieku za Karolingów, zw aszcza za Karola
Wielkiego, który na swoim dworze gromadzi uczonych, zak ada szko y, popiera nauk .
Dusz ówczesnego ruchu umys owego by Alkuin, kto w rodzaju dzisiejszego ministra
wiaty na dworze Karola Wielkiego. Napisa on traktat teologiczny, etyczny, logiczny,
psychologiczny. Od niego wywodz swoj nauk tacy uczeni jak: Hraban Maur, Servatus
Lupus, humanista Fredegisus, Paschasius Radbert, Gottschalk, który wznieci spór o
predestynacj , a szczególnie Jan Szkot Eriugena (Eriugena – pochodz cy z Erynu),
twórca pr du panteistycznego.
Eriugena urodzi si na pocz tku IX wieku prawdopodobnie w Irlandii. Przebywa na
dworze Karola ysego. By wielkim autorytetem naukowym swych czasów. Cho by
cz owiekiem wieckim, w adze ko cielne cz sto odwo ywa a si do niego w prawach
teologicznych, zw aszcza w sporze o przeznaczenie (predestynacj ). G ówne jego dzie a:
De praedestinatione – o predestynacji, De divisione naturae – dzie o z metafizyki. System
Eriugeny by neoplato ski, który zosta zapocz tkowany przez Plotyna, cho Eriugena nie
zna pism Plotyna. Zna natomiast pisma greckich Ojców Ko cio a: Grzegorza, Pseudo-
Dionizego, Maksyma Wyznawcy. Zna tak e pisma Augustyna. Tak jak dawni ojcowie
Wschodu twierdzi , e mi dzy objawieniem Bo ym a rozumem panuje zgoda. Pismo w.
bra jednak nie dos ownie, ale alegorycznie, mia gnostyck koncepcj Pisma,
dostosowuj c jego sens do wyniku rozumowania (odwrotnie ni w scholastyce). Jego
koncepcja Boga w zwi zku z takim sposobem rozumienia Pisma w. by a nast puj ca:
ciwa natura Boga jest niepoznawalna, mo na najwy ej ustali , czym Bóg nie jest, to
co poznajemy z Boga, nie jest sam Jego natur , lecz tylko Jego objawieniem (teofanie),
Bóg jest ponad wszelkimi kategoriami, nie mo na wi c powiedzie , e Bóg jest
substancj , e jest mi
ci , e dzia a. Pisa , e Bóg jest „niczym”, to znaczy e nic o Nim
nie wiemy. Ale jednocze nie jest wszystkim, ród em z którego wiat powstaje. Tworz c
wiat, nie wychodzi poza siebie, daje to co w nim samym jest zawarte. Twórczo Boga
to rozwijanie si , stawanie samego Boga. Stworzenie wi c wiata nie jest aktem woli
Boga, lecz procesem koniecznym, bo nadmiar bytu i dobroci musia by urzeczywistniony.
System Eriugeny by wi c emanacyjny (konieczny wytwór Bo ego rozwoju) i
panteistyczny ( wiat wywodzi si z Boga, Bóg jest istot wszechrzeczy). Jego koncepcja
stworzenia wiata, to 4 typy emanacyjnego rozwoju:
1) natura tworz ca, a nie stworzona to sam Bóg, pierwotny byt,
2) natura tworz ca, a stworzona to zespó idei wy oniony z Boga uto samiony z
Logosem Synem Bo ym,
3) natura stworzona i nie tworz ca to wiat rzeczywisty: dalsza emanacja Boga
(zrealizowanie idei),
4) natura nie stworzona i nie tworz ca to Bóg jako kres wszech wiata,
identyczny z pocz tkiem, bo wiat ma powróci do Boga.
Nie ma innego przedmiotu poznania poza Bogiem, bo nic nie istnieje poza Bogiem.
Poznanie ma t sam ewolucyjn natur , co byt: rozwija si (szczeble poznania), od
adz ni szych do wy szych.
Odno nie przeznaczenia Eriugena wyja ni , e pot pienie nie mo e by rzecz
predestynacji, bo predestynacja jest wiedz z góry przez Boga posiadan , wiedza za
mo e dotyczy tylko tego co jest (grzech jest brakiem dobra, wi c nie istnieje; mier
jest brakiem ycia, wi c te nie istnieje). O tym, co nie istnieje, nie mo e by wiedzy i nie
mo e tak e by predestynacji.
Filozofia Eriugeny jest emanacyjnym panteizmem nieró ni cym si w istocie od
neoplatonizmu. Jest najbardziej neoplato ska ze wszystkich filozofii chrze cija skich. W
podstawach swych system Eriugeny by jednak obcy duchowi chrze cija skiemu. Jego
nauka o przeznaczeniu zosta a pot piona przez papie a Leona IX, a Honoriusz III w r.
1225 kaza spali jego dzie o De divisione naturae. Eriugena sta si „ojcem
antyscholastyki”, mianowicie wszelkiego rodzaju panteizmu i panteistycznego
mistycyzmu w wiekach rednich (XII i pocz tek XIII w.)
4
.
We wczesnym redniowieczu równolegle z aci sk , chrze cija ska filozofi , rozwija a
si filozofia Arabów. Rozwija a si w innych warunkach ni chrze cija ska. Gdy nauka nie
mia a ju szans rozwoju w Grecji, znalaz a schronienie w Persji. Po zamkni ciu Akademii
w Atenach akademiccy ate scy schronili si na dworze perskim. Tu jednak te nie
znalaz a sprzyjaj cej atmosfery. Lepsze dla niej widoki otworzy y si w Syrii. Wielu
filozofów by o syryjczykami (Jamblich, Porfiriusz, „syryjska szko a” neoplato czyków).
Syryjczycy posiadali t umaczenia arcydzie filozofii greckiej i pisma neoplato skie. Gdy w
wieku VII rozkwit a Arabia, uczeni znale li go cinne przyj cie na dworze bagdadzkim.
Pisma Arystotelesa z syryjskiego prze
ono na arabski (IX). W X w. powsta instytut
przek adów, prawdopodobnie wprost z j. greckiego. Prze
ono dzie a Arystotelesa, pisma
Platona, pisma neoplato skie, uczonych greckich (Teofrasta, Gelena), astronomów,
matematyków. Arabowie w szerokim zakresie przyswoili sobie wiedz naukow Greków.
Stolicami, gdzie królowa a nauka Arabów by najpierw Bagdad, a potem Kordoba w
Hiszpanii. W IX w. zakwit y nauki takie jak: trygonometria, logarytmia, algebra,
zastosowanie algebry do geometrii. Dyskusje teologiczne zacz y si od kwestii natury
Boga: czy posiada w asno ci charakteru zmys owego i ludzkiego, czy te o jego
atrybutach mo na si wypowiada negatywnie oraz dotycz ce stosunku cz owieka do
Boga: czy czyny dobre i z e pochodz z przeznaczenia, czy z wolno ci.
Kierunek filozofii arabskiej to perypatetyzm: pocz tki w VIII w., a koniec w XII w.
ciwym inicjatorem tego kierunku by Alkendi (+870 r.), wspó czesny Eriugenie,
umacz i komentator Arystotelesa, ale poszed w kierunku neoplatonizmu. Arystotelikiem
w X w. by Alfarabi. Jego koncepcja wiata by a emanacyjna, ale nie mistyczna: wszelki
byt wy ania si z Boga, ale nie mo e po czy si z Bogiem. Po Alfarabim powsta a sekta
„braci czysto ci i szczero ci”, sekta religijna i mistyczna staraj ca si pogodzi filozofi
greck (perypatetyzm i neoplatonizm) z Koranem: wiat wychodzi od Boga i wraca do
Boga.
Perypatetyzm wszed w er rozkwitu za czasów Awicenny (Ibn Sina 980-1037)
5
.
3. T o religijne
3.1. Bogowie Germanów
wiat bóstw germa skich dzieli si na dwa zwalczaj ce si klany (Odyn i Freja oraz
Loki i Thor), stosuj c podst py na ludzki sposób. Bogowie ci nie s jednak stwórcami
wiata, nie uciele niaj
adnych cnót moralnych.
Odyn (tak e Wodan). Jednookie bóstwo wojny, pozbawione wszelkich skrupu ów i
lito ci, pod egacz do wojny, dosiadaj ce konia o o miu nogach. M odzi m czy ni po
poddaniu si obrz dom inicjacyjnym zostaj wojownikami Odyna. Do królestwa
niebia skiego Odyna dostaj si jednak tylko ci, którzy gin w bojach, tam jednak
odporni na rany, prowadz dalej swoje wojny, os adzaj c sobie ycie miodem i walkiri .
Thor. Obro ca ch opów przed mitologicznymi olbrzymami. Bóg - silny m odzieniec,
wywijaj cy m otem i gnaj cym po wiecie powozem zaprz onym w koz y, spod którego
wybuchaj ognie.
Frejr i Freja. Bogowie p odno ci. Rodze stwo pozostaj ce w kazirodczym zwi zku i
zrodzone równie z kazirodczego zwi zku boga Njörda i jego siostry bli niaczki Nerthus.
Frejr jest dawc rozkoszy, ród em potencji m czyzn i yzno ci ziemi.
Loki. Sprawca katastrof i zniszczenia. Syn olbrzyma, ojciec trzech potworów, które
sprowadz kiedy koniec wiata.
Wszechobecno bogów. Bogowie byli obecni w codziennym yciu ludzi jak i w
czasie tzw. thingu – zgromadzenia gminnego (starszyzna plemienna i wolni ch opi),
które decydowa o o wojnie, pokoju, rozstrzyga o spory, wydawa o s dy. Pytano si
bogów poprzez wró by o ró ne sprawy. Sk adano im ofiary ze zwierz t pozyskanych jako
upy wojenne, z je ców wojennych (z okazji ró nych uroczysto ci). Krew ofiar zbierano i
opryskiwano ni ludzi. Obrz dy te sprawowano w wi tych gajach, wokó
wi tych
drzew, a z czasem w wi tyniach. W czasie wojen noszono wi te wizerunki bogów.
Po Rzymianach i Gotach Germanie stali si trzecim wielkim ludem, który sta si
obiektem dzia alno ci misyjnej chrze cija stwa. Po przyj ciu chrze cija stwa Germanie
cz sto przedstawiali Chrystusa jako wojownika. Historycy mówi o „germanizacji
chrze cija stwa”. Chrystus jest Wodzem, chrze cijanie s jego wojownikami.
Wojowników czeka wieczna nagroda. Owa idea nagrody bardzo rozwin a si na
Zachodzie w okresie redniowiecza
6
.
3.2. Islam
Twórca islamu
Mahomet, po arabsku Muhammad, znaczy „wielbiony” (w
ciwie Abu al-Kasim
Muhammad Ibn Abd Allah) urodzi si w 570 r. w Mekce. Potomek rodu Haszymidów,
odpowiedzialnego za Kaaba, g ówne sanktuarium Mekki, wyspecjalizowanego w handlu
karawanowym z Syri . W wieku 5 lat, osierocony przez ojca i matk , zostaje powierzony
wujowi Abu Talibowi, z którym wiele podró owa . By mo e w Syrii pozna
monoteistyczn religie ydów i chrze cijan. Religie te wywar y na niego wielki wp yw.
Maj c 25 lat o eni si z Chadid , 40-letni bogat wdow , której maj tkiem zarz dza .
Ich synowie umarli we wczesnym wieku. Córka Fatima zosta a on czwartego kalifa
Aliego. W 619 roku o eni si ponownie i po lubi kolejne ony.
W roku 610, maj c 40 lat, mia otrzyma kilka wizji oraz objawie . Wydawa o mu si ,
e s yszy g osy z nieba (od Boga) i e widzi archanio a Gabriela. W jego yciu dokona a
si radykalna przemiana. Po tych do wiadczeniach og osi swoje przes anie: moc Boga
(Allah) i jego dobro , a dla cz owieka s d Bo y po czony z kar i nagrod . Bóg domaga
si od cz owieka czci, wdzi czno ci, wiary i modlitwy i podporz dkowaniu Mu swojej woli
(islam).
Grupa poddanych (muzu manie) skupi a si wokó Proroka. Wobec coraz wi kszej
opozycji Mahomet nawi zuje kontakt z niektórymi plemionami arabskimi (m.in. z
drownymi Beduinami), w tym m.in. z jednym plemieniem ydowskim i 16 lipca 622
roku Prorok z uczniami opuszcza Mekk , by uda si do Medyny. T dat wyznawcy
islamu uwa aj za pocz tek nowej ery (hid ra). W Medynie Prorok nadaje kszta t swojej
wspólnocie, tworzy pierwsze instytucje, organizuje podstawy ekonomiczne wspólnoty i
ycie modlitwy. W Medynie zostaje „wielkim panem” (sajjid). Gromadz c wokó siebie
ludzi zdobywa 11 stycznia 630 roku Mekk (organizuj c oko o 74 wypraw przeciw Mekce i
karawanom mekka skim). Usun bo ki z Kaaba, kaza usun wszystkie bo ki domowe,
og osi amnesti i od tego momentu sta si religijnym i politycznym przywódc nowej
wspólnoty opartej na jedynym Bogu, Allahu.
Rozwój islamu. Mahomet umiera w 632 roku w Mekce w ramionach swojej ukochanej
ony A’iszy. Zosta pochowany w Medynie. Na nast pc (kalifa) zosta wybrany jego te
Abu Bakr (632-634). Jest to pocz tek podbojów w Syrii i Persji. Po nim nast pni kalifowie
podbijaj Damaszek (636), Jerozolim (637) i Bliski Wschód (Persja 644 r.). Islam
ogarn ju wiele plemion arabskich. Panowanie islamu rozszerzy o si z czasem po
Kaukaz i obj o Iran, pó nocn Afryk . Nowe imperium ulega z czasem rozpadowi na
wiele kalifatów. Oprócz Mekki, o rodkami islamu sta si Bagdad, Damaszek i Kair. W
roku 711 Muzu manie naje
aj Hiszpani i zdobywaj rozleg e terytoria, tworz c Kalifat
Kordowa ski, który ulega likwidacji dopiero w r. 1031. Próbuj nawet zdoby tereny
dzisiejszej Francji (732 r. - pobici przez Karola M ota). Mahometanie podejmuj tzw.
ihad wojn przeciwko niewiernym w obronie i szerzeniu islamu. Rz dy 4 pierwszych
kalifów („nast pców”): Abu Bakra, Umara I, Usmana i Ali Ibn Abi Taliba to z oty wiek
islamu. Kalif Abd al-Malik w roku 691 buduje w Jerozolimie tzw. meczet (meczet –
masd id, „miejsce padania na twarz”) Umara lub Kopu a na Skale, na miejscu ydowskiej
wi tyni Salomona, na miejscu ofiary Abrahama.
Nauka. Kalif Usman (644-657) zebra
wiadectwa i ustali oficjalny tekst Koranu.
Koran to s owa Allaha objawione Mahometowi i g oszone przez niego. Sk ada si z 6226
wersetów (ayat Allah – znaki Boga), podzielonych na 114 rozdzia ów (sur). Norm
ycia
stanowi tradycja – Sunna (praktyki, wierzenia). W wiekach VIII-IX powsta y cztery
wielkie szko y prawnicze (madhhab) w ramach sunnizmu, interpretuj ce prawo. Szariat,
to jakby regu a kanoniczna, rozporz dzenia Allaha dotycz ce ludzkich czynów, odnosz ce
si do ycia spo ecznego, religijnego, politycznego i prywatnego.
Muzu manie jako naje
cy nie zmuszali si miejscowej ludno ci do przyj cia wiary,
raczej zawierali liczne uk ady wi
ce nowe terytoria z kalifem, okre laj c wysoko
sk adanych mu danin. Cz sto chrze cijanie i ydzi przechodzili na islam. To chyba
umaczy, e w ci gu 100 lat po mierci proroka islam opanowa obszary si gaj ce do
Atlantyku w Maroku i do Inndusu w Pakistanie
7
.
Jezus nie jest wed ug islamu Bogiem: „O ludu Ksi gi! Nie przekraczaj granic w twojej
religii i nie mów o Bogu niczego innego, jak tylko prawd ! Mesjasz, Jezus syn Marii, jest
tylko pos
cem Boga; i jego S owem, które z
Marii; i Duchem pochodz cym od
Niego. Wierzcie wi c w Boga i jego pos
ców i nie mówcie: «Trzy!» Zaprzesta cie! To
dzie lepiej dla was! Bóg – to tylko jeden Bóg! On jest nazbyt wynios y, by mie syna
8
.
2
Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i redniowieczna, Warszawa 1958, s. 284-
286.
3
Tam e, s. 291.
4
Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i redniowieczna, Warszawa 1958, s. 288-
300.
5
Por. tam e, s. 327-330.
6
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 84-85.
7
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 100-101; por. J. Ries, Islam (seria: Religie
ludzko ci), Kraków 2001.
8
Koran IV, 171, t . J. Bielawski, Warszawa 1986.
ROZDZIA II
CHRZE CIJA STWO VI-X WIEK
1. Chronologia wydarze ko cielnych
525. W Pawii zostaje stracony filozof Boecjusz, „ostatni Rzymianin i pierwszy
scholastyk”.
Dionizy Mniejszy wprowadza chrze cija sk rachub czasu, w której pocz tkiem nowej
ery jest narodzenie Chrystusa.
529. Synod w Orange ostatecznie odrzuca tzw. pelagianizm.
530. W Leinster urodzi si
w. Kolumban, pó niejszy misjonarz Galii.
5 V 553. Pocz tek Soboru Konstantynopolita skiego II. Koniec sporu „Trzy Dzie a” i
potwierdzenie, e Chrystus mia natur bosk i ludzk .
590. Grzegorz I Wielki zostaje wybrany biskupem Rzymu.
Od 590. w. Kolumban zak ada klasztory w Luxeuil, Brigantium (Bregenz) i Bobbio z
asn regu , wed ug tradycji mnichów iroszkockich.
596. Papie Grzegorz I Wielki wysy a 40 misjonarzy do Brytanii. Nast puje powtórna
chrystianizacja Anglii – po zdobyciu jej przez Jutów.
12 III 604. Grzegorz I Wielki umiera w Rzymie. Pod jego przewodnictwem
chrze cija stwo rozszerzy o si na pó noc.
633. IV Synod w Toledo pot pia przymusowy chrzest ydów, jednak w 681 XI Synod
w Toledo wzywa do „zniszczenia ydowskiej d umy”.
664. Na Synodzie w Whitby dochodzi do zjednoczenia celtyckiego i rzymskiego
Ko cio a w Anglii.
7 XI 680. Otwarcie Soboru Konstatynopolita skiego II, pierwszego Soboru po
naje dzie Arabów. Debata na temat jednej woli w osobie Chrystusa (monoteletyzm).
681. Po raz pierwszy w dziejach dochodzi do oficjalnego pot pienia nauki papie a
(Honoriusza). Sobór rzuca ekskomunik na Honoriusza, a jego nast pca, papie Leon II
przy cza si do wyroku.
15 V 719. Papie Grzegorz II powierza brytyjskiemu mnichowi Winfrydowi misj
ewangelizacji Germanów. Przybiera on imi Bonifacego i zostaje „aposto em Niemiec”.
724. w. Bonifacy cina „d b Donara” w Geismar w Hesji.
735. W klasztorze Jarrow umiera anglosaski uczony B da Czcigodny (Venerabilis).
747. Frankijscy biskupi poddaj si papie owi.
24 IX 787. Sobór Nicejski II rozstrzyga „spór o kult obrazów” na korzy ich czcicieli.
Wprawdzie zabrania si modli do obrazów, ale mo na je otacza pobo
czci .
794. Na Synodzie we Frankfurcie król Franków Karol Wielki samodzielnie decyduje o
czenie Filiogue do wyznania wiary, podczas, gdy Rzym zachowuje stare wyznanie
wiary.
804. W Tours umiera anglosaski mnich i uczony Alkuin z Jorku. Jako kierownik szko y
pa acowej w Akwizgranie by g ównym teologiem frankijskiego Ko cio a pa stwowego.
816/817. Pod przywództwem Benedykta z Aniane i przy wsparciu Ludwika Pobo nego
rozpoczyna si pierwsza wielka reforma ycia monastycznego.
822-840. Powstaje Heliand, saskie t umaczenie Ewangelii.
845. Normanowie niszcz Hamburg. Arcybiskupstwo hamburskie zostaje po czone z
biskupstwem Bremy i tam przeniesione.
847/852. Powstaje drugi falsyfikat: Dekreta y Pseudo-Izydora. Proklamuj one nie
tylko now ziemsk zwierzchno papie a, ale tak e jego wszechw adz w Ko ciele,
rodzaj teokracji.
848. Teolog Gottschalk z Saksonii zostaje na synodzie za g oszenie b dnej nauki,
publicznie wych ostany i wtr cony do lochu.
Ok. 860. Ksi
Wielkomorawski Ro cis aw prosi cesarza Bizancjum Micha a III o
chrystianizacj i przys anie kap anów w adaj cych j zykiem s owia skim.
863. Bracia zakonni, wi ci Cyryl i Metody zaczynaj swoj misj w ród S owian. Cyryl
przekazuje S owianom odr bny alfabet, jak równie Bibli i liturgi w ich w asnym j zyku.
864. Borys, chan Bu garów, przyjmuje chrzest od bizantyjskiego patriarchy Focjusza.
Powstaje niezale ny Ko ció bu garski obrz dku prawos awnego.
5 V 869. Sobór Konstantynopolita ski IV rozstrzyga spór mi dzy papie em i patriarch
Konstantynopola, gro cym roz amem w Ko ciele. Jedno Ko cio a zosta a jednak
przywrócona.
870. Synod w Ratyzbonie skazuje w. Metodego na wygnanie.
879. Focjusz, pot piony przez Rzym, zostaje na nowo patriarch Konstantynopola.
Rzym i Bizancjum oddalaj si od siebie.
895. Na Synodzie w Triburze biskupi wschodniofrankijscy wed ug swojego pomys u
za atwiaj spory terytorialne, ignoruj c instrukcje papieskie.
4 IV 896. W Rzymie umiera papie Formozus. Z jego mierci papiestwo wkracza w
okres walk i intryg, trwaj cych dwa pokolenia (saeculum obscurum).
Ok. 900. Prawdopodobnie w opactwie Reichenau powstaje utwór rymowany w j zyku
staroniemieckim Christus und die Samariterin ( Chrystus i Samarytanka).
Ok. 910. Ksi
Wilhelm akwita ski zak ada w Burgundii klasztor Cluny. Zrodzona tam
reforma klasztorna zapocz tkowa a gruntown odnow Ko cio a.
8 XI 923. Krew Pa ska zostaje przeniesiona do klasztoru Reichenau.
Ok. 925. Urodzi si Widukind z Corvey, saski mnich i kronikarz (zm. po 973 r.).
933. Biskup Adalbero I z Metzu reformuje klasztor Gorze. Ta reforma przez Trewir
dociera do Niemiec i zostaje przyj ta przez liczne niemieckie klasztory benedyktynów.
955. Wielka Ksi na Kijowska Olga przyjmuje chrzest w Konstantynopolu.
963. Na górze Athos Atanazy z Trapezuntu zak ada klasztor: Wielk
awr .
966. Chrzest Mieszka I Króla Polan.
968. Za
enie arcybiskupstwa w Magdeburgu.
974. Chrzest króla Haralda Sinoz bnego zapocz tkowuje chrystianizacj Danii.
988.
odzimierz, ksi
Rusi, przyjmuje chrzest w Kijowie i rok pó niej og asza
chrze cija stwo religi pa stwow .
2. Papiestwo
W chaosie najazdów barbarzy skich, biskupi stawali si przywódcami
zdezorganizowanego wiata, a papie równie or downikiem ludno ci miejscowej przed
zakusami barbarzy ców. Papie Leon Wielki (44—452) by dwukrotnym obro
Rzymian: przed Attyl , wodzem Hunów w r. 452 i przed Genzerykiem, królem Wandalów
w r. 455
9
.
2.1. Wytyczenie dróg dla chrze cija skiego redniowiecza
Od 590 do 604 (12 marca) Ko cio em rz dzi papie
w. Grzegorz I Wielki. W
czasach jego pontyfikatu zosta y wytyczone nowe drogi dla Ko cio a Zachodniego. Mia
wielkie sukcesy na polu misyjnym: ewangelizuje Angli , Hiszpani , Gali . Umacnia
autorytet papie a (idea prymatu) - biskupa Rzymu. Daje podwaliny przysz emu Pa stwu
Ko cielnemu.
w. Grzegorz, papie urodzi si w Rzymie ok. r. 540. Pochodzi z zamo nego rodu
senatorskiego. Za m odu zosta prefektem miasta. Po mierci ojca ufundowa ze swojego
maj tku sze klasztorów na Sycylii i jeden w Rzymie, do którego sam wst pi jako mnich
w r. 575. Po 4 latach papie Pelagiusz wys go jako apokryzariusza na dwór bizantyjski,
gdzie Grzegorz przebywa do 585 roku. W r. 590 zosta papie em. By pierwszym
pisarzem i pierwszym mnichem wybranym na papie a.
Sytuacja polityczna Zachodu w tym czasie by a bliska za amania. W r. 568 Itali
najechali Longobardowie – chrze cijanie wyznaj cy arianizm. Zaj li oni du cz
Niziny
Pada skiej, tworz c Królestwo Spoleto i Benewentu. Rzym pozostawili jednak papie owi.
Papie korzysta z 400 maj tków ziemskich (Patrimonium w. Piotra) zw aszcza na Sycylii
na utrzymanie Rzymu, wykupywanie i przesiedlanie je ców, jak równie na
d dla
garnizonów cesarskich. W r. 593 wykupi Rzym z r k Longobardów. W 6 lat pó niej
po redniczy w zawarciu pokoju mi dzy Longobardami a Bizancjum. Dzi ki dobrym
stosunkom z królow Longobardów Teodelind , wielka cz
ludu odesz a od arianizmu.
Papie Grzegorz korespondowa z domami królewskimi w Galii (Frankowie) i Hiszpanii
(Wizygoci – nawróceni z arianizmu w r. 589 na Synodzie w Toledo). Dzi ki tym
kontaktom utrzymywa sta e stosunki z Ko cio ami na tych terenach, cz sto
samodzielnymi. Wys siln 40 osobow misj rzymsk do Anglii pod przywództwem
wspominanego ju
w. Augustyna.
W czasach, gdy Ko cio em rz dzi
w. Grzegorz prymat biskupa Rzymu w Ko ciele by
niekwestionowany. Umocniony t
wiadomo ci Grzegorz wyst pi przeciwko patriarsze
Konstantynopola Janowi IV, kiedy ten nada sobie tytu „patriarchy ekumenicznego”,
wyrzucaj c mu, e ten tytu jest „bezbo ny i pe en pychy”, i e szkodzi wierze i pokojowi
w Ko ciele. Kiedy zmar Jan IV papie Grzegorz poprosi jego nast pc , aby zrezygnowa
z tego tytu u. Po tym sporze papie Grzegorz Wielki przyj tytu servus servorum Dei
(s uga s ug Bo ych), który odt d nosz jego nast pcy.
w. Grzegorz d
do wewn trznego umocnienia Ko cio a i zagwarantowania jego
spoisto ci przez pobo no i dyscyplin duchow . W jego dzia aniach wida wp yw
duchowo ci benedykty skiej.
Papie Grzegorz propagowa popularn pobo no , opart na nauce w. Augustyna,
swego mistrza. Popiera narastaj cy zwyczaj kultu wi tych i obchodzenia licznych wi t.
W miejsce poga skiego kultu zmar ych popiera Msze w. za dusze zmar ych, które s w
czy cu, gdzie pokutuj za swoje wybaczone, ale jeszcze niezmazane grzechy.
Propagowa kult relikwii. Grzegorz z upodobaniem rozdawa kopie kluczy grobu w.
Piotra, w których miano umie ci od amki
cuchów noszonych przez w. Piotra.
adzione na miejsca chore mia y si przyczynia do uzdrowienia. Podobne dzia anie
przypisywano p ótnom noszonym przez Aposto ów.
Opracowa Ksi
regu y pasterskiej, w której przedstawi zadania nauczyciela i
kap ana, które polega przede wszystkim na tym, aby zach ca i pokrzepia na drodze do
wi to ci. Napisa 4 ksi gi Dialogów o yciu i cudach ojców w oskich (opisa w niej m.in.
ycie w. Benedykta z Nursji). Wyda liczne kazania i listy pasterskie. Naucza o karze w
czy cu i piekle, o komunii w. W Moraliach na podstawie Ksi gi Hioba da wyk adni
Pisma w. (alegoryczna interpretacja tekstów biblijnych) i teologii moralnej (35 tomów).
Z jego osob wi e si uporz dkowanie liturgii (msza gregoria ska) oraz forma piewu
ko cielnego (chora gregoria ski). Jest inicjatorem schola cantorum, szko y piewu do
której nale y oprawa nabo
stw papieskich i kszta cenie piewaków. Wed ug rzymskiego
wzoru, szko y piewu, by y zak adane w innych miejscowo ciach.
Grzegorz Wielki dokona reorganizacji prowincji ko cielnej w po udniowej Italii, na
Sycylii, Sardynii, w Dalmacji i pó nocnej Afryce. Zakazywa tak e naprzykrzania si
ydom i gn bienia ich. Chocia by s abego zdrowia w. Grzegorz wiele uczyni dla
Ko cio a
10
.
2.2. Papie Stefan II i uk ady z Frankami
7 stycznia 754 r. w palatium frankijskim w Ponthion w po
onym w dolinie Marny, w
pobli u miejscowo ci Bar-le-duc, w adca Franków Pepin spotka si z papie em Stefanem
II, który prosi króla o obron Ko cio a przed królem Longobardów Aistulfem i o pomoc w
uporz dkowaniu spraw Stolicy Apostolskiej w Rzymie. Zawarto wtedy uk ad o przyja ni,
który w szczególny sposób zwi za ze sob Rzym i dynasti frankijsk . Pepin zobowi za
si do obrony Ko cio a i okazywa pos uch wszystkim wskazaniom i napomnieniom
papie a, a papie do popierania Pepina. W konsekwencji tego traktatu Pepin, po zdobyciu
cz ci Italii (Longobardów) w r. 756 ofiarowa te tereny papie owi (darowizna Pepina). To
da o podwaliny pod przysz e Pa stwo Ko cielne. Wydarzenia te przypiecz towa y
polityczny rozdzia mi dzy Rzymem a Konstantynopolem, mimo, e nie by o to
zamierzone. Egzarcha cesarza opu ci Itali , a lud rzymski odda si pod opiek nowego
patrona, króla Franków
11
.
2.3. Zerwanie mi dzy Rzymem a Konstantynopolem
5 pa dziernika 869 r. w Konstantynopolu cesarz Bazyli I Macedo czyk (867-887),
uroczy cie otworzy VIII Sobór Powszechny, aby za egna konflikt polityczny w Ko ciele
gro cy roz amem.
W r. 858 nast pc patriarchy Konstantynopola po Ignacym zosta a osoba wiecka,
niejaki Focjusz, któremu w ci gu zaledwie 5 dni uzupe niono wi cenia, lekcewa c
zupe nie przepisy ko cielne. Papie Miko aj I (858-867) ekskomunikowa Focjusza. W r.
862 legaci papiescy uznali wybór za prawid owy, lecz dwa lata pó niej synod w Rzymie
znów zdj go z urz du i pot pi go. Cesarz Bazyli I jednak utrzyma Focjusza na
stanowisku. Wtedy Focjusz rzuci kl tw na papie a. Jednak cesarz Bazyli I zapobieg
ostatecznemu zerwaniu z Rzymem, usuwaj c Focjusza i skazuj c go na wygnanie.
Zwo any VIII Sobór Powszechny mia przypiecz towa jedno Ko cio a Wschodu i
Zachodu. Na Soborze jest obecny Focjusz. Wyroki papie a Miko aja I i Hadriana II
pot piaj ce Focjusza zostaj potwierdzone. Usuni to go z Ko cio a i postanowiono, e w
przysz
ci aden wiecki nie mo e by wybrany na patriarch . Przyj to wtedy te jako
obowi zuj ce w ca ym Ko ciele Filioque (pochodzenie Jezusa Chrystusa i od Syna
Bo ego) obowi zuj ce dotychczas na Zachodzie.
Cesarz Bazyli I nie by jednak zadowolony. Chcia u askawienia Focjusza i umocnienia
Ko cio a pa stwowego. Wraca wiec on na tron patriarchy do Konstantynopola. Od r. 879
zacz si okres wietno ci jego patriarchatu.
W sporach mi dzy Ko cio em Wschodnim i Zachodnim nie chodzi ju tylko o ró nice w
sprawach wiary, ale o prymat duchowy. Zachód próbuje przeforsowa obowi zkowy
celibat duchownych, oddziela chrzest od pó niejszego bierzmowania i stopniowo
przyjmuje post w soboty. Nie akceptuje tego Wschód. Zaznacza si rywalizacja mi dzy
Ko cio ami w podejmowaniu misji na Ba kanach i nad Morzem Czarnym.
Ostateczny roz am dokona si w r. 1054
12
.
2.4. „Saeculum obscurum” – upadek autorytetu papieskiego
4 kwietnia 896 r. w Rzymie umiera papie Formozus, rzymski arystokrata, wcze niej
organizuj cy Ko ció bu garski, obejmuj cy tron papieski w r. 891, jako przywódca
opozycji przeciwko jednemu z jego poprzedników, Janowi VIII, zamordowanemu w 882 r.
Gdy Formozus obejmowa rz dy w Ko ciele Konstantynopol rozdziera y konflikty
teologiczne, w Afryce za sk óceni biskupi domagali si rozstrzygni cia ich sporów w
Rzymie. Formozus nie mia jednak poparcia biskupów frankijskich, by zwo
sobór i
zapobiec sporom. Nie ma politycznego poparcia w upadaj cym pa stwie Franków. Na
terenie pa stwa Franków wyrastaj wtedy ma e pa stewka. Wspó czesny kronikarz
ubolewa : Niegdy mieli my jednego króla, teraz mamy wielu królików. Gdy król
niemiecki Arnulf w r. 895 zdobywa Rzym i przyjmuje koron cesarstwa od papie a,
ludowe powstanie zmiata Formozusa, wznosz c na tron papieski Bonifacego, któremu
zosta y wcze niej uniewa nione wi cenia. Czterna cie dni pó niej Bonifacy umiera. Po
adz papiesk si ga Stefan VI.
Z chwil
mierci Formozusa papiestwo wkroczy o na przeci g stu lat w mroczny okres
swojej historii, nazwanym ciemnym stuleciem lub elaznym wiekiem (saeculum
obscurum, saeculum ferreum).
Papiestwo sta o si igraszk w r kach zwalczaj cej si wzajemnie arystokracji.
Nast puje rozdarcie polityczne w Rzymie, upada religijny autorytet papiestwa. Stefan VI
zostaje wybrany dzi ki poparciu ksi
t Spoleto. Stefan VI odnajduje szcz tki papie a
Formozusa i odbywa s d nad umar ym papie em, usuwaj c go po miertnie z urz du, a
jego cia o wrzucaj c do Tybru. W ci gu nast pnych 60 lat na tronie papieskim zasiada o
kolejno 20 papie y. Leon V (903) wkrótce po wyborze uwi ziony i otruty przez swego
kapelana, który sam chcia by papie em. Krzysztof (903-904) po kilku miesi cach zosta
zdetronizowany. Leon VIII (963-965) by jeszcze osob
wieck , kiedy zosta papie em.
Wszystkie wi cenia otrzyma w ci gu trzech dni. Wyp dzony z Rzymu ucieka do cesarza
niemieckiego Ottona. Synod rzymski uniewa ni jego wi cenia. Papie em zosta Jan XII,
ale wkrótce poniós
mier przy okazji jednej ze swoich przygód mi osnych. Potem na
tron papieski znów wróci Leon XIII.
Biskupi ignoruj zarz dzenia papie y. Pomimo jednak tego wszystkiego w Rzymie
zatwierdza si nowo zak adane klasztory, biskupstwa i redaguje dekrety ko cielne,
których mocy obowi zuj cej nikt nie poddaje w w tpliwo .
Klasztory s nadawane w lenno osobom wieckim, które same albo przez
wyznaczonego przez siebie opata rz dz klasztorem. Dobra klasztorne staj si
dziedzicznymi posiad
ciami szlachty. Przez to ubo eje duchowo ycie zakonne. Dobra
ko cielne w ca ej Europie X wieku s pl drowane, b
te wpadaj w r ce
mo now adców
13
.
3. Ko ció Wschodni - Bizantyjski
Historia Ko cio a Bizantyjskiego nierozerwalnie czy si z histori Cesarstwa
Bizantyjskiego. W V w. Bizancjum prze ywa o swój kulturalny rozwój w przeciwie stwie
do Zachodu. Za panowania Justyniana Wielkiego (VI w.) Bizancjum osi gn o szczyt
pot gi. Po jego mierci na Bizancjum zacz li napiera kolejno: S owianie, Bu garzy i
Awarowie na Ba kanach, Persowie w Azji, w ko cu Arabowie. Odpad od Bizancjum Egipt,
Syria i pó nocna Afryka. W IX w. Bizancjum jednak powoli zacz o odbudowywa swoj
pozycj kulturaln i ekonomiczna i uzyska o przewag nad Zachodem.
Konstantynopol jako nowa stolica pa stwa pocz rywalizowa z Rzymem równie na
odcinku ko cielnym. Na Wschodzie rozwin si odr bny rytua obrz dów liturgicznych.
Od V w. szczególnego znaczenia nabra kult Matki Bo ej poprzez cze jej obrazów – ikon
(przej ty od pogan zwyczaj czczenia portretów np. cesarzy). Wschód od r. 726 do 843
dotkn konflikt mi dzy zwolennikami a przeciwnikami (ikonoklastami) obrazów. Os ab a
pozycja cesarza na korzy patriarchy. Zaostrzy y si stosunki mi dzy Konstantynopolem
a Rzymem. Pierwszy roz am nast pi w IX za patriarchy Focjusza, drugi ostateczny w XI
w. za patriarchy Micha a Ceraliusza i papie a Leona IV. Leon IX chcia by ko cio y
po udniowej Italii, podleg e Bizancjum, przyj y obrz dek aci ski. Wtedy patriarcha kaza
wszystkim acinnikom na Wschodzie przyj obrz dek grecki. Gdy nie dosz o do
porozumienia legat papieski kard. Humbert rzuci na o tarz w Konstantynopolu bull
ekskominikuj
Ceraliusza (16 VII 1054). Ceraliusz zwo synod lokalny, który
ekskomunikowa legatów papieskich (24 VII 1054). Konflikty dotyczy y tak e m.in.
kwestii prymatu papie a, pochodzenia Ducha wi tego (na Zachodzie: „od Ojca i Syna”,
na Wschodzie: „od Ojca przez Syna”). O roz amie niestety zadecydowa y jednak czynniki
polityczne, spo eczne, psychologiczne, ró nice umys owo ci, w najmniejszym stopniu
religijne, które by y do pogodzenia
14
.
3.1. Cesarz Konstantynopolita ski jako nauczyciel Ko cio a
5 maja 553 roku w Konstantynopolu cesarz Justynian I Wielki (527-565), czuj c si
ow ca ego Ko cio a i pragn c za egna spory teologiczne zaostrzaj ce si po Soborze
Chalcedo skim, otworzy V Sobór Ekumeniczy (II Sobór Konstatynopolita ski).
Sobór Chalcedo ski - 451 r. Na nim biskupi spierali si o to, czy Jezus Chrystus by
cz owiekiem tylko o ywionym przez Ducha wi tego, czy te by ca kowicie Bogiem i
tylko przywdzia natur ludzk na podobie stwo sukni. Formu a soborowa brzmia a:
Jezus by „prawdziwym cz owiekiem” i „prawdziwym Bogiem” (patrz: Nestorianizm). Ju
osiem lat przed Soborem Justynian próbowa pogodzi zwa nione strony, pot piaj c tzw.
„Trzy dzie a” (Tria Kephalaia - nauka 3 pisarzy Teodora z Mopsuestii, Teodora z Cyru i
Ibasa z Edessy; na synodzie w Efezie uznano ich winnymi nestorianizmu i pot piono).
Papie Wigiliusz (537-555) nie pot pia tych dzie , ale równocze nie uznaje uchwa y
Soboru Konstantynopolita skiego. W czasie powrotu do Rzymu w Syrakuzach w roku 555
umiera papie Wigiliusz. Jego nast pca Pelagiusz, wyniesiony na tron papieski przez
Nersesa, wodza cesarza, pod namow Justyniana podpisuje w tajemnicy pot pienie
„Trzech dzie ”. Biskupi zachodni zignorowali Pelagiusza. Wojska bizantyjskie w rodkowej
i po udniowej Italii z ama y ko cielny opór. Prowincje Mediolanu i Akwilei odmówi y
uznania nowego papie a i zerwa y z nim stosunki. Nie uzna y nowego papie a tak e Galia
i Hiszpania. Pelagiusz uwa any by za heretyka
15
.
3.2. Spór o cze obrazów
W r. 730 cesarz Leon III (716-741) wyda dekret, w którym nakaza usuni cie i
zniszczenie wszelkich obrazów religijnych w miejscach publicznych i ko cio ach. Nakaz
ten wywo burz w ca ym cesarstwie. Nawet w Konstantynopolu napotka opór ze
strony ludu. Kiedy pewien urz dnik chcia zast pi ikon Chrystusa nad Bram
Chalcedo sk miasta prostym krzy em, rozw cieczony t um zabi go. Tak e papie w
Rzymie sprzeciwi si edyktowi.
Do nasilenia sporu dosz o, kiedy na tron bizantyjski wst pi syn Leona - Konstantyn V.
Prze ladowa on wszystkich czcicieli obrazów. Na zwo anym przez niego synodzie biskupi
pot pili zwolenników kultu obrazów. Zakazali u ywania ikon w czasie nabo
stw i
za dali zniszczenia pozosta ych. Wtedy to z Konstantynopola i z okolic uciek o ok. 50
000 mnichów, zwolenników kultu obrazów, aby unikn prze ladowa i mierci.
Ikonokla ci (prze laduj cy kult obrazów) chcieli zast pi obrazy religijne przez tradycyjne
symbole religijne, jak krzy , ksi ga (Biblia), chleb i wino. Wi ksza by a liczba wiernych i
teologów, którzy bronili kultu obrazów. Papie Grzegorz II stan zdecydowanie po
stronie zwolenników kultu obrazów.
W r. 787 na Soborze VII Powszechnym, zwo anym do Nicei pod kierunkiem
cesarzowej Bizancjum - Ireny, regentki ma oletniego syna i pod przewodnictwem
bizantyjskiego patriarchy Tarazjosa zapad a uchwa a, e cze oddawana obrazom, tak e
po czona z u yciem kadzid a i wiec jest dozwolona jako mi a Bogu. Uchwa a soboru
jednak nie pojedna a zwa nionych stron. Cesarz Leon V (813) usun patriarch
Konstantynopola, sprzyjaj cego kultowi obrazów. Nowy patriarcha zwo wkrótce sobór,
który potwierdzi zakaz kultu obrazów z synodu z 754 r. Jego poprzednik i inni obro cy
kultu zostali wtr ceni do wi zienia. Sytuacja jeszcze bardziej si zaostrzy a, gdy
patriarch zosta czo owy przywódca przeciwników kultu obrazu, Jan Gramatyk (837).
Przekona on cesarza Teofila (829-842), aby naznaczy kar
mierci lub wygnania dla
wszystkich, którzy nadal oddaj kult obrazom i g osz go.
Po mierci Teofila zako czy si spór o kult obrazów. Wdowa po nim, Teodora, regentka
Micha a III, podj a starania o zaprowadzenie pokoju w Ko ciele, zwo a do
Konstantynopola synod, który usun z urz du patriarch Jana Gramatyka. Jego nast pc
zosta patriarcha sprzyjaj cy kultowi obrazów. Biskupi na synodzie pot pili jako
dz cych w wierze obrazoburców.
Teologiczne uzasadnienie kultu obrazów da mnich z klasztoru w Jerozolimie Jan
Damasce ski (ok. 670-760). Wcze niej przebywa na dworze kalifa i nosi imi Al Mansur.
Naucza , e obraz jest odbiciem pierwowzoru, cho nie ma tej samej substancji.
Chrystusa mo na z powodzeniem przedstawi na obrazie, skoro sta si pe nym
cz owiekiem. Nie modlimy si jednak do obrazu, ale do osoby przedstawiaj cej obraz.
Obraz mo e pomóc cz owiekowi modli si do prawdziwego Chrystusa. Ze wzgl du na to,
e obraz przedstawia Boga, Maryj , wi tych ma by on w poszanowaniu. Papie
Grzegorz I mówi : Czym dla umiej cego czyta pismo, tym dla nieumiej cego – widok
obrazu.
Kult obrazów w Ko ciele pojawi si dopiero w III i w IV wieku. Mia swoich
zwolenników i przeciwników. ydzi i muzu manie nie uznaj kultu obrazów
16
.
4. ycie zakonne jako antidotum na bol czki Ko cio a
W czasie, gdy Ko ció by wstrz sany herezjami, gdy kontrowersje chrystologiczne
zajmowa y Wschód chrze cija ski, gdy Stolica Apostolska podejmowa a wysi ek, aby
utrzyma prawowierno i jedno Ko cio a, w czasie sporo o rol
aski Bo ej w yciu
cz owieka ochrzczonego (pelagianizm), gdy obserwowano skutki herezji aria skiej,
pojawi si w Italii
w. Benedykt z Nursji (480-547), pochodz cy ze znakomitej
rodziny i wychowany w Rzymie. Wiemy o nim z „Dialogów” papie a w. Grzegorza
Wielkiego. Przebywa on na samotno ci w Subiaco (60 km od Rzymu), by potem zgodzi
si na kierownictwo pewnych mnichów. Odrzucili oni jednak regu y monastyczne, wtedy
Benedykt wróci do Subiaco. Tam zgromadzi swoich uczniów i w krótkim czasie
zorganizowa 20 klasztorów, po 20 mnichów w ka dym. Ka dy klasztor posiada swojego
prze
onego, ale wszystkie podlega y zwierzchnictwu w. Benedykta. Z powodu konfliktu
z pewnym ksi dzem, Benedykt przeniós si z grup uczniów na gór Monte Cassino (100
km od Rzymu) i tam w 529 r. zbudowa klasztor. Pó niej powsta y nast pne klasztory.
w. Benedykt zmar na Monte Cassino w miesi c po mierci swojej siostry Scholastyki,
ksieni monasteru mniszek w pobli u Monte Cassino. Da swoim uczniom i wspólnotom
Regu . Prolog i 7 pierwszych rozdzia ów zawiera doktryn duchow , opisy norm ycia i
dyscyplin w klasztorze. Autor opisuje w niej 4 typy mnichów: cenobitów yj cych we
wspólnocie z regu i opatem, pustelników (anachoretów) prowadz cych ycie samotne,
sarabaitów, mnichów yj cych w asn regu , wed ug w asnych upodoba , w ócz gów,
którzy przez ca y czas s w ruchu, nie zatrzymuj si nigdzie na d
ej. w. Benedykt
wskazuje na pierwsze stwo ycia wspólnego, cenobitycznego. Mnich powinien by
pos uszny, praktykowa milczenie i by pokorny ( w. Benedykt opisa 12 stopni pokory).
Druga cz
Regu jest po wi cona modlitwie (rozdz. 8-20). Mnisi zbierali si siedem razy
podczas dnia na modlitwie i o pó nocy. Cztery godziny by y po wi cone czytaniu i
kontemplowaniu (uczeniu si na pami Pisma w. i ojców Ko cio a i innych dzie ).
Pewien czas by po wi cony na prac . W Regule nie ma mowy o pracy apostolskiej. ycie
zakonne jest wed ug w. Benedykta jest „szko s
by Panu”
17
.
w. Benedykt pragnie prowadzi cz owieka do Chrystusa, do centrum wszelkiego ycia.
Bycie w zakonie to bycie w szkole s
by Pa skiej. Klasztor na Monte Cassino nazwano
Szko S
by Zbawicielowi, gdzie modlitwa, praca, odpoczynek cz si w harmonijn
ca
, których owocem jest ad i pokój. Wa
rol w tej szkole spe nia modlitwa, która
jest nads uchiwaniem g osu Boga (bardzo cz ste czytanie Pisma w.) i uleganie mu.
Swoist rol spe nia te praca, b
ca wa nym elementem równowagi psychicznej, a
zarazem ród em utrzymania. Wa ne jest te milczenie jako droga do spotkania samego
siebie, s
ce pomoc w rozprawieniu si z emocjami, pozwalaj ce umiera samemu
sobie, eby zrobi miejsce prawdziwemu yciu. Milczenie te pozwala s ucha Ducha
wi tego i jest te modlitw
18
.
W drugim cz owieku przychodzi do mnie Jezus Chrystus. „Bóg darowuje mi brata,
eby my Jego spotkali w nim”.
19
Trzeba kocha nieprzyjació . Pokochamy ich wtedy, kiedy
poznamy w asn n dz . „Kto nie mi uje swych nieprzyjació , nie zakosztuje s odyczy
Ducha wi tego”.
20
Wielk gorliwo apostolsk przejawiali mnisi irlandzcy. Wiemy to cho by na
przyk adzie w. Patryka (+461), zakonnika irlandzkiego, wi nia piratów, niewolnika w
Irlandii, biskupa, a potem w. Kolumbana (540-615), który u
Regula monachorum,
regu jednak bardzo surow , z powodu której wielu mnichów przechodzi o do Europy i
wst powa o do klasztorów o umiarkowanym stylu ycia zakonnego. Powoli same
klasztory w. Kolumbana we Francji, Szwajcarii i Italii przyj y mniej surow regu
w.
Benedykta. W Anglii na pocz tku VI w. klasztory zak ada
w. Illtud, m.in. klasztor na
wyspie Caldey i opactwo w Galles
21
.
Do rozwoju ycia zakonnego przyczyni si mnich, papie Grzegorz Wielki (540-604),
który sta si „s ug s ug Bo ych”
22
.
Zakonnicy w du ej mierze przyczyniali si do ewangelizacji Europy ( w. Izydor z Sewilii
[+636] w Hiszpanii, Willibald w Niemczech, w. Bonifacy w Germanii, a tak e na
grzech i Skandynawii
23
.
Dla rozwoju idei ycia monastycznego wed ug wzoru benedykty skiego przyczynili si :
w Italii Ambro y Aupert (+784): ycie zakonne walk ascetyczn ; we Frankonii Alban
Flacco zwany Alcuinem (+804), który podj prac na polecenie Karola Wielkiego nad
ujednoliceniem i zreformowaniem ycia zakonnego, u
on serie nabo
stw
liturgicznych na ka dy dzie tygodnia; a szczególnie w. Benedykt z Aniane (750-821),
odnowiciel przestrzegania regu y w. Benedykta i przystosowania jej do nowej epoki i
nowych wymaga , akcentuj c zwyczaje i praktyki ju wprowadzone. W 814 r. za czasów
Ludwika Pobo nego Benedykt zosta wizytatorem dla wszystkich klasztorów. Posy
mnichów ze swoich klasztorów dla reformowania innych wspólnot. Stworzy federacj
klasztorów, której by „opatem prymasem”. Napisa dwa dzie a dla zakonników: Codex
Regularum, zbiór istniej cych ju regu aci skich oraz Concordia Regularum, komentarz
do regu y w. Benedykta z paralelnymi fragmentami z innych regu zakonnych. Z powodu
przyczyn politycznych i innych nie dosz o do ca kowitej reformy ycia zakonnego
24
.
W tym czasie notuje si te próby organizowania klasztorów podwójnych – wspólna
praca i modlitwa mnichów i mniszek np. w Anglii i Frankonii. Kobiety jednak stanowi y
ustawiczn pokus dla mnichów i dlatego z czasem rezygnowano z tego typu
klasztorów
25
.
W VIII i IX wieku powsta o wiele komentarzy i prób odnowy ycia zakonnego wed ug
wzoru w. Benedykta (Pawe Diakon ok. 800 r., Smaragd ok. r. 820, Hildemara 840-845 i
opata Bazylego. Wed ug Hildemara duchowo benedykty ska powinna charakteryzowa
si g bokim wyczuciem nadprzyrodzono ci, intensywn mi
ci do Jezusa Chrystusa,
ca kowitym wyrzeczeniem, wiadomo ci obecno ci Boga, cnot
wi tej boja ni,
pos usze stwa i cierpliwo ci. Zakonnik powinien praktykowa modlitw i prac r czn .
Trudna jest zw aszcza modlitwa my lna, dlatego powinna by krótka, i przeplatana
czytaniem lektury. Podstawowa modlitw mnicha to recytacja psalmów przerywana
cisz
26
.
Z czasem zmienia y si praktyki mnichów benedykty skich. Zacz to zmniejsza liczb
godzin na prac r czn , by po wi ca wi cej czasu liturgii i lekturze tekstów („Lectio
divina”), zw aszcza lekturze Pisma w. jako zasadniczemu elementowi ycia zakonnego.
W tym czasie Teodolf i Alcuin dokonali rewizji Biblii aci skiej, a Maur Raban napisa swój
komentarz do Pisma w. Mnisi benedykty scy zas
yli si w reformie liturgicznej,
zapocz tkowanej za Karola Wielkiego. Ich twórczo by a niezwykle bogata, zw aszcza w
dziedzinie nowych hymnów. Troszczono si o piewy liturgiczne. Do kalendarza
liturgicznego wprowadzili nowe wi ta. Tematy liturgiczne by y skoncentrowane wokó
osoby Chrystusa (jako Zbawiciela, Król Królów, Pana, Ukrzy owanego) oraz wokó Matki
Bo ej (odprawiano Msze w. wotywne o Naj w. M.P. w sobot ). Istnia wielki kult
Eucharystii i Mszy w. Duchowo ta wp ywa a na duchowo Ko cio a Zachodniego
27
.
W X w. szczególnym centrum odnowy ycia zakonnego by a wspólnota zakonna z
Cluny. Klasztor w Cluny za
ok. r. 910 Wilhelm I - ksi
Akwitanii. Klasztor
przestrzega
ci le regu y w. Benedykta z Aniane. Ju jednak za pierwszego opata
Bernona z Baume (910-927) rozwin a si odr bna regu a zakonna, która szybko si
rozpowszechni a w Europie. Powstawa y coraz to nowe klasztory przyjmuj ce t regu
(300 klasztorów, z czasem by o 1500 opactw we Francji, Burgundii, Lotaryngii,
Niemczech, m.in. Sankt Gallen, Italii i pó nocnej Hiszpanii), tworz c kongregacj
benedyktynów kluniackich, uwalniaj c si spod nadzoru miejscowych biskupów i
podporz dkowuj c si bezpo rednio papie owi. W regule tej, kosztem pracy, wi cej
uwagi przywi zywano do modlitwy (do 6-7 godzin dziennie) i do milczenia. W zimie
spo ywano tylko jeden posi ek o trzeciej po po udniu, w lecie dochodzi drugi posi ek
wieczorem ko o szóstej. Wykluczono mi so, spo ywano warzywa. Rozbudowywano
liturgi , architektur wzbudzaj
podziw przyjezdnych. W klasztorach by y skryptoria,
gdzie przechowywano i przepisywano ksi gi. Rozwijano muzyk , opracowano 2 g os do
piewu gregoria skiego, pojawi y si pierwsze, ma e organy. W klasztorach rezygnowano
z dóbr i zaszczytów doczesnych, a zwrócono si ku yciu duchowemu. Zabezpieczano
jednak byt materialny klasztorów. Obowi zywa o bezwarunkowe pos usze stwo opatowi.
Cluny walczy z symoni (sprzedawanie urz dów ko cielnych), z ma
stwami
duchownych i z konkubinatem ksi y, dzi ki czemu coraz mniej duchownych eni si
28
.
Na górze Athos, Atanazy Atonita z pomoc cesarza bizantyjskiego Nikefora II Phokasa
za
klasztor Wielka awra. Pocz tkowo klasztor ten
wed ug tzw. zasad studyckich.
Studytami okre lano mnichów ze s ynnego klasztoru w Konstantynopolu nazwanego od
imienia swojego za
yciela Studiona. Na górze Athos powsta y i inne klasztory istniej ce
do dzi (np. Vatopedi, Ivion). W r. 980 na górze Athos osiadali tak e benedyktyni z
Amalfi.
Athos (pó wysep Ajon Oros) to wi ta Góra, góra Matki Bo ej. Prawdopodobnie cesarze
ju w V w. zak adali tu klasztory. Tam chronili si mnisi czcz cy obrazy w czasie walk z
kultem obrazów. Klasztory przyj y wspóln regu , tworz c lu
wspólnot , która
wi ksz uwag skupia a nie na czysto ci, pos usze stwie i ubóstwie, ale na czuwaniu,
po cie (we rod , pi tek), modlitwie i pokucie. Prze
ony klasztoru (protos) nie móg
uczyni nic bez zgody zgromadzenia starszych klasztoru (hegumeno), zgodnie z zasad
synodalno ci Ko cio a prawos awnego. Na pierwszym miejscu nie znajduje si wspólne
ycie mnichów, ale indywidualna kontemplacja i wysi ek, aby przez medytacj zbli
si
do Boga. Klasztory te wychowa y spor grup mistyków. Jeden z nich to Symeon Nowy
Teolog (+1022). S dzi , e mnisi dzi ki kontemplacji mog nawet prorokowa . Wi kszo
czasu mnich sp dza w samotno ci. Wspólne by y jednak codzienne Msze w. Na
Wschodzie mnichom przypisywano szczególne dary, m.in., uzdrawianie chorych. Cieszyli
si oni wi kszym zaufaniem wiernych ni
onaci kap ani. Do XIII w. mnisi - kap ani byli
szafarzami sakramentu pokuty.
Po X w. na górze Athos powstawa y kolejne klasztory. Wst powali do nich tak e bogaci
ludzie wnosz c tam swoje maj tki. Klasztory bogaci y tak e nadania od cesarzy i ksi
t
bizantyjskich. W czasie wojny z Turkami i po kl sce Grecji po r. 1821 góra Athos
wyludnia si . Odnowa zaczyna si od r. 1830. W r. 1903 mieszka tu 3300 mnichów
grecko-prawos awnych i 3500 rosyjsko-prawos awnych. Po r. 1922 po utracie maj tków
ziemskich w by ym pa stwie carów w Azji Mniejszej klasztory ubo ej . Od 1924 do
obecnych czasów jest ustalona liczba mieszkaj cych mnichów na górze Athos w 20
klasztorach - 1700
29
.
Dla radyka ów ewangelicznych, ycie w klasztorach reformy kluniackiej jest zbyt
wygodne. Powstaje wi c powoli na nowo ruch pustelniczy. W Italii Nil z Rossano (905-
1005) szlachetnie urodzony, idzie na pustelni na pó noc od miasta Rossano. Inny to
pustelnik Günther, pochodz cy z bogatej rodziny Turyngii udaje si na miejsce pustynne
w góry Lasu Czeskiego, yj c w ascezie, karczuj c lasy, zak adaj c drogi. w. Romuald,
szlachcic z Rawenny jednoczy organizacyjnie pustelników z Camaldoli z cenobitami z Val
Castor, tworz c zakon kamedu ów (zatwierdzony w r. 1047). Tym sposobem zosta o
po czone ycie pustelnicze z cenobitycznym. Klasztor kamedu ów sk ada si z ko cio a i
budynku przeznaczonego dla ycia wspólnego, a obok wzd
równoleg ych uliczek s
pojedyncze domki, w których mieszkaj pustelnicy. Wszystko jest otoczone wysokim
murem. Podobnego typu wspólnoty powstaj w r. 1074 we Francji
30
.
W czasach jeszcze karoli skich ze rodowisk monastycznych wyodr bnili si k a n o n i
c y. Ich regu a zosta a przyj ta na synodzie akwizgra skim w r. 817. Na mocy ich regu y
nie obowi zuje ich surowo
ycia, czy ubóstwo w takim stopniu jak mnichów, ale
obowi zuje ich troska o liturgi w ko cio ach kanonickich i odmawianie modlitwy
chórowej (officium divinum)
31
.
5. Ko ció w poszczególnych narodach
5.1. Afryka - prze ladowanie Ko cio a w Królestwie Wandalów
W po udniowej Afryce Wandalowie (jedno z plemion germa skich) utworzyli swoje
Królestwo od r. 429 (zdoby te ziemie król Wandalów Genzeryk). Trwa o tutaj ogromne
prze ladowanie chrze cijan, którzy prowadzeni przez biskupów stawiali du y opór
Wandalom. Prze ladowanie trwa o do pokonania Wandalów w r. 533 przez wojska
cesarza bizantyjskiego Justyniana
32
.
5.2. Italia - Ko ció w Królestwie Ostrogotów
Ostrogoci w Italii nie utrudniali ycia chrze cijanom. Sami byli arianami (Jezus
Chrystus nie jest Bogiem, jest tylko doskona ym stworzeniem Bo ym). Chrze cijanom
sprzyja wychowany na dworze cesarskim w Konstantynopolu w adca Ostrogotów
Teodoryk (493-526). Popiera uczonych, poetów, retorów, duchownych. W tych czasach
dzia Kasjodor (ok. 480-573), który porzucaj c karier polityczn , za
w Kalabrii w
Vivarium klasztor, który sta si szko i o rodkiem ycia kulturalnego, miejscem, gdzie
mnisi przepisywali stare r kopisy. Boecjusz (ok. 480-524), najwybitniejszy filozof tych
czasów. Pó niej jednak nast pi y konflikty mi dzy aria skim Ostrogotami a
chrze cijanami, czego wynikiem by o m.in. uwiezienie i stracenie Boecjusza
33
.
5.3. Chrze cija stwo w Wizygockiej Hiszpanii
W Hiszpanii panowali Wizygoci, wyznawcy arianizmu. W r. 589 w adca Wizygotów
Rekkared, porzuci arianizm na rzecz katolicyzmu. Odt d Hiszpania sta a si kwitn cym
rodkiem katolickiego ycia i kultury. Do Hiszpanii przybywa o wtedy wielu
cudzoziemskich uczonych i artystów. Wybitnym przedstawicielem tej epoki by biskup
Sewilli w. Izydor (565-636), autor wybitnej encyklopedii Etymologie, prawie jedynego
ród a wiedzy na kilka najbli szych stuleci. Niestety w r. 711 Pó wysep Iberyjski dostaje
si pod panowanie Arabów, co przerywa na d ugo rozwój ycia religijnego i kulturalnego
Hiszpanii
34
.
5.4. Ko ció w pa stwie Franków
W dzie Bo ego Narodzenia w roku 498 w Reims, z r k biskupa tego miasta w.
Remigiusza wraz z kilku tysi cami swoich poddanych przyjmuje chrzest twórca wielkiego
pa stwa Franków Chlodwig I (482-511), z dynastii Merowingów. Jest to pierwszy
przypadek, e jedno z plemion germa skich przyjmuje religi chrze cija sk jako
narodow , wyrzekaj c si arianizmu czy te kultu bogów poga skich. Chlodwig obj
adz po swoim ojcu Childeryku – królu Franków salickich (ma e królestwo Tournai) i
zjednoczy wokó siebie plemiona Franków, usuwaj c z Galii ostatniego rzymskiego
namiestnika Syagriusza i resztki w adzy rzymskiej na tych terenach (bitwa pod Soissons
w 486/487 r.). Chlodwig przej jednak rzymski system administracyjny. By jednak
bezwzgl dny w d eniu do w adzy nad plemionami Franków (liczne egzekucje, nie
wy czaj c rodziny). Chlodwig odnosi zwyci stwo nad Alemanami (496/497) i Wizygotami
(507) i umacnia swoj w adz .
Do przyj cia chrztu przez Chlodwiga przyczyni a si jego ona Chlotylda, chrze cijanka,
córka króla Burgundów Chilperyka, któr poj w roku 493 w Soissons. Nak ania a go do
porzucenia poga stwa. „Królowa wszelako nie ustawa a w swoich naleganiach, aby uzna
prawdziwego Boga i odst pi od oddawania czci bo kom. Nie by o jednak sposobu, aby go
nawróci na wiar , do czasu gdy nasta a wojna z Alemanami. Wtedy bieda go przymusi a,
aby wyzna to, czego jego serce wprzódy si wzbrania o. Kiedy star y si dwie armie,
nast pi a ogromna rze i wojsko Chlodwiga by o bliskie ostatecznej zguby. Gdy to ujrza ,
wzniós oczy ku niebu, jego serce ogarn o wzruszenie, oczy nape ni y si
zami i tak
przemówi : «Jezu Chryste, Chlotylda g osi, e Ty jest Synem Boga ywego, mówi , e
darzysz pomoc uci nionych, zwyci stwem tych, którzy w Tobie pok adaj swe nadzieje.
agam Ci przeto w pokorze o Tw pot
pomoc. Je li za teraz ze lesz mi zwyci stwo
nad tymi oto moimi wrogami i dasz mi tym sposobem do wiadczy owej niezawodnej
mocy, któr s awi w Tobie lud nosz cy z czci Twe Imi , to uwierz w Ciebie i ochrzcz
si w Imi Twoje. Wzywa em bowiem moich bogów, ale jak widz , ani my
mi
pomaga . Zda mi si przeto, e s bezsilni, skoro nie pomagaj tym, którzy im s
.
Ciebie zatem przyzywam i pragn w Ciebie uwierzy , tylko wyrwij mnie z r k moich
wrogów.»
I kiedy przemówi tymi s owy, Alemanowie rzucili si do ucieczki. Ujrzawszy za
swego króla zabitego, poddali si Chlodwigowi mówi c: «Prosimy Ci , nie dozwól, by
jeszcze wi cej ludu zgin o; jeste my twymi poddanymi». Wtedy on przerwa walk ,
napomnia lud i powróci w pokoju do domu. Królowej za opowiedzia , jak wezwa
Imienia Chrystusowego i tym sposobem odniós zwyci stwo./.../ Kiedy za przyst pi do
chrztu, wi ty bo y ( w. Remigiusz) ozwa si do w te s owa: «Pochyl kark w pokorze,
Sicamber, czcij to, co prze ladowa
, a prze laduj to, co czci
»... Wyzna wtedy król
Boga Wszechmog cego w Trójcy Jedynego i da si ochrzci w Imi Ojca i Syna i Ducha
wi tego i by pomazany olejem wi tym znakiem Krzy a wi tego. A z wojska jego
ochrzci y si ponad trzy tysi ce.” (frankijski kronikarz Grzegorz z Tours, 538/539-594).
W dziejach chrystianizacji przej cie pierwszego króla wielkiego pa stwa Franków na
chrze cija stwo mia o wielkie znaczenie. Chlodwig przez przyj cie nowej wiary stworzy
warunki do rozprzestrzenienia si rzymskiego chrze cija stwa w zachodniej i rodkowej
Europie. Od tego momentu zacz o si kszta towa chrze cija skie redniowiecze
35
.
5.5. Chrystianizacja Galii - dzia alno misyjna Kolumbana
W roku 530 w irlandzkiej wsi Leinister przyszed na wiat
w. Kolumban. Jako
odzieniec latynizuje si i przyjmuje imi Columbanus (go bek). Prowadzi ycie
ascetyczne w najwi kszym iroszkockim klasztorze Bangor w pobli u Belfastu. Jako mnich
wraz z 12 wspó bra mi zacz w drowa od 590 roku przez Bretani do Galii. Osiad w
Burgundii i za
tam kilka klasztorów, dla których ustanowi surow regu . Zacz
domaga si od wiernych na kontynencie spowiedzi osobistej. Za okre lone grzechy by o
przewidziane odpowiednie zado uczynienie. To zado uczynienie musia o si odbywa w
klasztorze albo w jego pobli u. Je li kto nie móg tego uczyni , mia z
odpowiedni
ofiar , a to zado uczynienie za niego mieli czyni mnisi. Biskupi galijscy przyjmowali
dzia alno irlandzkich mnichów z mieszanymi uczuciami. Dla wielu twarda nauka
Irlandczyków wydawa a si regresem. W roku 610 chocia wygnano w. Kolumbana,
nadal umacnia si wp yw klasztorów za
onych przez niego na ycie religijne Galii. w.
Kolumban uda si poprzez Niemcy w kierunku pó nocnej Italii, zak adaj c kolejne
klasztory, m.in. nad Jeziorem Bode skim w Bregenz (Brigantium) w Bobbio u podnó a
Apeninów, gdzie zmar w roku 615. Jego towarzysz w. Gall kontynuowa dzie o mistrza,
który nad Jeziorem Bode skim za
s ynny klasztor w Sankt Gallen, z którego
prowadzono chrystianizacj Alemanów
36
.
5.6. Powtórna chrystianizacja Anglii
W roku 596 papie Grzegorz I Wielki utworzy grup 40 misjonarzy, którzy pod wodz
Augustyna, mnicha z rzymskiego klasztoru, wyruszyli z frankijskimi t umaczami do
utworzonego przez Jutów królestwa Kentu, do „Anglii”, jak wkrótce te ziemie zosta y
nazwane. Wtedy król Kentu Ethelbert by
onaty z chrze cija sk ksi niczk . Misja
jednak napotka a przeszkody.
Po przyj ciu przez Ethelberta chrztu jedna czwarta spo ród 12 anglosaskich królestw
przesz a na chrze cija stwo. W roku 597 papie mnicha Augustyna mianowa
arcybiskupem Canterbury (Cantaurii). Wkrótce powsta y dwa arcybiskupstwa pomocnicze
w Londynie i Rochester (Rachifa). Niestety Ethelbert interesowa si now religi o tyle, o
ile mog a ona umocni jego panowanie. Podarowa Augustynowi pa ac w Canterbury, ale
kontrolowa jego dzia alno . Misjonarzy traktowa jako obcokrajowców. Misjonarze
zgodnie z sugesti papie a, dzia ali powoli, ostro nie, agodnie, nie niszczyli poga skich
wi ty , lecz przez po wi canie ich wod
wi con zmieniali ich przeznaczenie. Uroczyste
uczty ofiarne teraz by y odprawiane ku czci m czenników, ale w szopach obok wi ty ,
aby je nie profanowa . Przeciwny jednak mnichom z kontynentu by Ko ció celtycki
maj cy d ug tradycj . Biskupi tego Ko cio a brali ju udzia w Synodzie w Arles w roku
314. Kiedy jednak Brytani w V w. zdobyli Anglowie, Sasi i Jutowie, chrze cijanie wycofali
si do po udniowo-zachodniej Anglii, a Ko ció celtycki odci si zarówno od zwyczajów
rzymskich, jaki od obcych naje
ców. Augustyn próbowa nawi za kontakt z Ko cio em
celtyckim, jednak napotka opór. Biskupi Ko cio a celtyckiego nie uznali go za swojego
arcybiskupa.
Zjednoczenie Ko cio ów nast pi o dopiero pod koniec VII w. na Synodzie w Whitby w r.
664 dzi ki poparciu króla Northumbrii Oswalda i dzi ki wcze niejszej dzia alno ci
arcybiskupa Canterbury Teodora z Tarsu. Canterbury sta a si stolic arcybiskupstwa,
kolebk sztuki (m.in. tzw. iluminatorstwa), nauk humanistycznych, której wybitnym
przedstawicielem by mnich Beda Czcigodny (Venerabilis, 673/674-735). Jest on
autorem komentarzy do Biblii oraz Martyrologium, kalendarza wi tych, Historii Ko cio a
ludu angielskiego, pe nej anegdot, rysuj c ywy obraz powstaj cego Ko cio a na wyspie,
wychwalaj c króla Oswalda. Nazywa w niej wszystkie wspólnoty ludów zamieszkuj ce te
tereny „narodem angielskim” (gens Anglorum), maj c nadziej , e ludy tych ziem jak
niegdy Izrael stan si jednym narodem. Beda jest równie autorem kroniki wiata oraz
niedoko czonego przek adu anglosaskiego Ewangelii w. Jana. Swoich wspó braci
napomina , aby uczyli si na pami modlitw i formu itp. w j zyku anglosaskim i w tym
zyku je zapisywali. Beda umiera w klasztorze Jarrow w r. 735
37
.
5.7. wi ty Bonifacy – Aposto Niemiec
15 maja 719 roku w Rzymie mnich Winfryd z klasztoru po udniowej Brytanii otrzyma
od papie a Grzegorza II oficjaln zgod na misj ewangelizacj ludów Germanii. Zgodnie
ze starym zwyczajem, Winfryd tego dnia wyrzek si swojego saskiego imienia, a przyj
imi patrona dnia poprzedniego, Bonifacego.
Winfryd pochodzi ze szlacheckiego rodu z Brytanii. Napisa now gramatyk j zyka
aci skiego. Ju w 716 r. zaoferowa swoj pomoc biskupowi Willibrodowi, który prowadzi
wtedy dzia alno misyjn na terenach Niemiec z Utrechtu.
Po roku 719 zacz swoj dzia alno misyjn w górnej Hesji, gdzie yli ju
chrze cijanie, ale ich obyczaje niewiele si ró ni y od poga skich. Jako baz dla swojej
pracy Bonifacy za
klasztor Amöneburg. Zacz odnosi pierwsze sukcesy. Papie
Grzegorz II w r. 722 wy wi ci go na biskupa Germanii. Godno biskupa doda a mu
skrzyde . Powróci do górnej Hesji i ko o Geismaru ci „
b Donara”, wi te drzewo
czczone przez Germanów (724). By wysokiego wzrostu, atletycznie zbudowany. Mnich
Willibald, który napisa ywot w. Bonifacego (769-778), tak o tym pisze:
Naonczas wiele Hesów, którzy przyj li wiar katolick i byli umocnieni przez siedem
darów aski Ducha wi tego, przyj o na
enie r k; inni zasi , których duch jeszcze nie
okrzep , wzbraniali si przed przyj ciem nienaruszalnych prawd czystej wiary. Niektórzy
te sk adali potajemnie ofiary drzewom i krynicom, inni czynili to ca kiem jawnie.
Niektórzy znowu uprawiali cz ciowo jawnie, a cz ciowo skrycie jasnowidztwo i
wró biarstwo, przepowiednie i czary. Inni natomiast zajmowali si amuletami i
umaczeniem znaków albo piel gnowali najró niejsze zwyczaje ofiarne, a jeszcze inni,
c ju przy zdrowym rozumie i wyrzek szy si wszelkiego poga skiego
ba wochwalstwa, nie czynili nic z tych rzeczy.
Z ich porad i pomoc j tedy Bonifacy cina ogromny d b, nosz cy stare poga skie
miano d bu boga Donara, w miejscu nazwanym Geismar, w przytomno ci otaczaj cych
go s ug Bo ych. Gdy przeto, ufaj c niezachwianie w sta
swego ducha, pocz
cina
drzewo, z orzeczy a mu wielka rzesza obecnych pogan w cicho ci ducha swojego jako
wrogowi ich bo ków. Kiedy jednak zada pierwsze ciosy ogromnemu drzewu, pot na
masa d bu zosta a wstrz ni ta jakby wy sz , bosk r
i ze z aman koron drzewo
upad o na ziemi . I jakby moc wy szego zrz dzenia p
o natychmiast na cztery cz ci,
a oczom zgromadzonych ukaza y si cztery ogromne pnie równej d ugo ci, bez tego i by
stoj cy woko o bracia cokolwiek w tym celu uczynili. Gdy to ujrzeli przeklinaj cy wprzódy
poganie, przemienili si , porzucili swoje dawniejsze wyst pki, chwalili Boga i odt d
wierzyli w Niego. Prze wi ty biskup za , naradziwszy si z bra mi, zbudowa z drewna
tego d bu dom modlitwy i po wi ci go ku czci wi tego aposto a Piotra.
W pobli u tego miejsca w. Bonifacy za
klasztor Fritzlar. Szybko rozszerzy swoj
dzia alno na Turyngi i Bawari . Popad jednak w konflikt z misjonarzami iroszkockimi.
Dzi ki swojej osobowo ci i powi zaniom z w adc Franków Karolem M otem zachowa
przewag . W r. 732 przez papie a Grzegorza III zosta mianowany arcybiskupem i
legatem papieskim dla ca ej Germanii. Na powierzonych sobie terenach za
pó tuzina
klasztorów i zorganizowa 9 nowych biskupstw, 6 w Bawarii (Salzburg, Ratyzbona,
Freising, Pasawa, Seben i Eichstätt), 3 w Turyngii (W rzburg, Erfurt i B raburg).
w. Bonifacy mia ogromny talent organizacyjny. Na terenie dzisiejszych Niemiec
zorganizowa administracj ko cieln , dzi ki czemu nadano wi temu miano Aposto a
Niemiec. Uda o mu si rozci gn zwierzchno Ko cio a rzymskiego na obszary
zamieszkane przez plemiona Germanów. Uformowa na nowo Ko ció w ca ym pa stwie
Franków na wzór rzymski. Naprawia to co podupad o i zdzicza o.
Kiedy jednak w roku 741 zmar Karol M ot, przeciwko jego synom (Karlomanowi i
Pepinowi) wyst pili ksi
ta Akwitanii, Szwabii i Bawarii. Bawaria od czy a si od
Franków politycznie i pod wzgl dem ko cielnym. Poproszono wtedy papie a o
oddzielnego wys annika na te tereny. Papie Zachariasz przychyli si do ich pro by.
Zaprotestowa przeciwko temu w. Bonifacy, pozbawi urz du bawarskiego biskupa. Gdy
spadkobiercy Karola M ota podbijaj Szwabów i Bawarów papie Zachariasz agodzi
sytuacje, zapewnia o swojej przychylno ci dla w. Bonifacego i powo uje go na doradc
Pepina przy zwo ywaniu synodów Ko cio a frankijskiego. Wykorzysta to w. Bonifacy i
zwo szereg synodów, podj prób usuni cia z urz du zdemoralizowanych biskupów,
sk ania wy sze i ni sze duchowie stwo do sumiennego i godnego wype niania swoich
obowi zków zgodnie z powo aniem. Na nowo uporz dkowa maj tek ko cielny. Za
trzy nowe biskupstwa (Reims, Rouen i Sens). W r. 747 uda o mu si nak oni biskupów
frankijskich do po wiadczenia na pi mie poddania si Ko cio owi rzymskiemu. Od r. 748
rezydowa w Moguncji jako arcybiskup. W r. 751 w Soisson nama ci
wi tym olejem
Pepina na króla. W 754 r. wróci do Fryzji i tam w Boorne na wybrze u Morza Pó nocnego
poniós
mier m cze sk . Prawdopodobnie jego i jego towarzyszy zabili piraci, my
c,
e we wspania ej skrzyni mia ukryte cenne kruszce, kielichy itp. (by y w niej tylko ksi gi,
pó niej odnalezione). Szcz tki w. Bonifacego przeniesiono do za
onego przez niego
klasztoru w Fuldzie i uroczy cie pochowano
38
.
5.8. Ko ció w pa stwie Ottonów
2 lutego 962 r. w katedrze w. Piotra w Rzymie król niemiecki Otton I zosta
koronowany na cesarza przez papie a Jana XII, syna króla Italii Alberyka. Ceremonia pod
wieloma wzgl dami przypomina a koronacj Karola Wielkiego. By to akt podzi kowania
Ottonowi za obron papiestwa przed atakiem na Rzym króla Italii Berengariusza II. Otton
podj dwie wyprawy przeciwko Berengariuszowi, nieudan w r. 951 i udan w r. 961.
Otton I przyzna papie owi w adz w Rzymie, nowe terytoria dla Pa stwa Ko cielnego (z
czego si nie wywi za ), ofiarowa pomoc przed jego rzymskimi wrogami (Pactum
Ottonianum z 12 lutego 962 r.). Równocze nie jednak ustanowi nad Rzymem cesarskie
zwierzchnictwo i zapewni sobie formalne prawo wywierania wp ywu na wybór papie a, z
czego wkrótce skorzysta . Z
z tronu papieskiego Jana XII (z powodu jego kontaktów
z królem Italii Adalbertem) i wyp dzi z Rzymu, zwo uj c synod, a powo na tron
wieckiego Leona VIII. Po nag ej mierci Jana XII, Rzymianie powo ali w asnego
kandydata. Otton wkracza po raz trzeci do Rzymu i osadza na tronie papieskim ponownie
Leona VIII.
Cesarz Otton na ladowa zwyczaje Karola Wielkiego i w swoim pa stwie powierzaj c
biskupom i pot nym opatom wysoki urz dy w pa stwie, powi kszaj c dobra ko cielne o
du e, przewa nie nieuprawiane tereny, zobowi zuj c biskupstwa i opactwa do
wiadczenia us ug na rzecz wojska i do utrzymania dworu królewskiego. Tym
posuni ciem tworzy bastion przeciwko samodzielno ci ksi
t i hrabiów, których d enia
dynastyczne zagra
y w adzy królewskiej. Otton wyj terytoria ko cielne spod ingerencji
królewskich urz dników, ale jednocze nie zapewni sobie prawo mianowania biskupów i
opatów Rzeszy niemieckiej, przekazuj c pastora i odbieraj c od nich przysi
lenn na
wierno . Powsta wtedy stan ksi
t Ko cio a. Przyszli biskupi i opaci Rzeszy przed
otrzymaniem wi ce byli wdra ani do s
by pa stwowej w królewskiej kancelarii.
cis e powi zanie organizacyjne i personalne pa stwa i Ko cio a umacnia o si za
nast pców Ottona. W czasach Henryka II (1002-1024) duchowni ksi
ta otrzymali
prawo wspó uczestnictwa w elekcji króla. To po czenie urz dów ko cielnych i zada
pa stwowych spowodowa o w rezultacie najwi kszy konflikt redniowiecza, tzw. spór o
inwestytur .
5.9. Chrze cija stwo na Morawach – dzia alno aposto ów S owian:
wi tych Cyryla i Metodego
Oko o 860 roku ksi
morawski Ro cis aw zwróci si z pro
do cesarza
Konstantynopola, Micha a III, o przys anie kap anów mówi cych w j zyku s owia skim.
Patriarcha Focjusz wys mu dwóch greckich mnichów z Macedonii, znaj cych j zyk
owia ski: Konstantyna, który otrzyma pó niej imi Cyryl i Metodego. Zanim znale li si
na ziemiach Moraw, opracowali alfabet dla tego j zyka. Do dzisiaj tzw.
agolica -
pierwotna forma pisma stosowanego na Rusi i w po udniowo-wschodniej Europie, nosi
nazw cyrylica od imienia Cyryla.
Obaj mnisi przet umaczyli Bibli i teksty liturgiczne na j zyk s owia ski. Inaczej ni na
Zachodzie, S owianie poznali chrze cija stwo w swoim w asnym j zyku.
Jednak dzia alno Cyryla i Metodego znalaz a si w centrum konfliktu pomi dzy
Rzymem i Konstantynopolem: ka da ze stron ro ci a sobie prawo do nawracania S owian.
Bawarscy biskupi traktowali greckich misjonarzy jak intruzów i sprzeciwiali si , by j zyk
owia ski by j zykiem liturgicznym. Jednak w r. 867 mnisi uzyskali poparcie papie a
Hadriana II, gdy przebywali w Rzymie. Wkrótce jednak Konstantyn przebywaj cy w
greckim klasztorze w Rzymie, gdzie przyjmuje imi Cyryl, umiera (869). Metody zostaje
przez papie a mianowany arcybiskupem Panonii i Moraw. Biskupi bawarscy w r. 870
usuwaj go z urz du, nie zwa aj c na jego godno legata papieskiego i skazuj go na
trzy lata aresztu w klasztorze. S owia ska liturgia zosta a zakazana. Niewiele pomog a
interwencja papie a Jana VIII.
U schy ku IX w. Pa stwo Morawskie uleg o zniszczeniu z powodu najazdu na te ziemie z
bi st pów euroazjatyckich koczowniczych plemion w gierskich. Dzie o Ko cio a na
tamtych ziemiach przej Ko ció bu garski
39
.
5.10. Ko ció bu garski
Bu garia by a ko ci niezgody mi dzy Rzymem a Konstantynopolem. W r. 864 papie
Miko aj II na pro
chana Bu garów Borysa, który chcia przyj chrzest, zleci wys
mu frankijskich misjonarzy. Jednak Bizancjum ubieg o Franków. Pod presj militarn
ksi
Borys musia przyj chrzest z r k kontrowersyjnego patriarchy Konstantynopola
Focjusza. Chrztowi patronowa cesarz Konstantynopola Micha III, którego imi Borys
przyjmuje. Uda o mu si jednak u cesarza i patriarchy bizantyjskiego uzyska zgod na
niezale no Ko cio a bu garskiego. Poza tym Bu garom pozwolono odprawia
nabo
stwa w j zyku s owia skim. Narodzi si wi c Ko ció pa stwowy z narodowym
zykiem ko cielnym. W r. 927 najwy szy biskup Ko cio a bu garskiego uzyska rang
patriarchy.
Z Bu garii chrze cija stwo zosta o zaniesione do Serbii, która przyj a chrzest w IX w.
Serbski Ko ció prawos awny znajdowa si do pocz tku XIII w. pod opiek Ko cio a
bu garskiego. Dopiero w r. 1219 otrzyma w asnego arcybiskupa. Do dzisiaj Ko ció
serbski prawos awny zachowa samodzielno
40
.
5.11. Narodziny Ko cio a na Rusi
W r. 988 chrzest przyj W odzimierz, ksi
Rusi Kijowskiej. W rok pó niej og osi on
prawos awie religi pa stwow . W odzimierz chcia po lubi bizantyjsk ksi niczk .
Chrze cija stwo jednak na ziemi kijowsk dotar o jeszcze w czasach przed
odzimierzem (ok. 956-1015). wiadcz o tym chrze cija skie osiedla na pó nocnym
wybrze u Morza Czarnego i ko cio y skalne nad pó nocnym Donem.
Na Ru przybyli misjonarze z Krymu i Bu garii. Z Bu garii ksi
W odzimierz przej
owia skie t umaczenia tekstów biblijnych i liturgicznych aposto ów S owian Cyryla i
Metodego. Nowa liturgia w j zyku zrozumia ym dla ludu przyj a si bardzo szybko.
Ko ció na Rusi od pocz tku jest niezale ny od zachodniego chrze cija stwa, cho i
zwi zki z Bizancjum by y do lu ne, chocia do XIV w. prawie wszyscy metropolici
Ko cio a ruskiego byli Grekami, mianowanymi przez Konstantynopol. J zykowa odr bno
sprzyja a nacjonalizacji m odego Ko cio a ruskiego. Wa
rol w yciu religijnym i
kulturalnym Cerkwi ruskiej, podobnie jak w Bizancjum, spe nia y klasztory. Z zakonu
wywodzili si biskupi. Od pocz tku XI w. do pocz tku XIV w. g ow Ko cio a ruskiego by
metropolita Kijowa i ca ej Rusi. Z pocz tkiem XIV w. Moskwa sta a si siedzib
metropolity. W XVI w. gdy ksi
moskiewski przyj tytu cara, metropolita moskiewski
przyj tytu patriarchy. Ko ció na Rusi by kefaliczny, ale utrzymywa
cis y kontakt z
Konstantynopolem
41
.
5.12. Ko ció za Mieszka I i Chrobrego w Polsce
Dorobek Ko cio a na Morawach mia wp yw na Ko ció w Czechach i w Polsce, a tak e i
na W grzech.
Spo ecze stwo yj ce nad Wis i Odr znalaz o si w wieku X w ramach pa stwa
polskiego i przyj o chrze cija stwo. Chrze cija stwo przenika o na te ziemie d ugo przed
przyj ciem chrztu przez Mieszka I w r. 966. Ma opolska wraz z Krakowem i Wi lic
znalaz a si przez pewien czas w obr bie chrze cija skiego pa stwa morawskiego.
Chrzest Mieszka I poprzedzi o ma
stwo z ksi niczk czesk Dobraw . Czechy
odegra y znacz
rol w przekazywaniu Polsce wiary chrze cija skiej. W r. 968 Ko ció
piastowski uzyska pierwsze biskupstwo w Poznaniu obejmuj ce ca y kraj. Pierwszym
biskupem zosta Jordan.
W r. 992 umiera Mieszko I. Przed mierci m ode pa stwo Mieszko I daje pod specjaln
protekcj papiestwa, z my
o zapewnieniu mu ochrony przed silnymi s siadami,
zw aszcza cesarstwem niemieckim (akta Dagome iudex). Chrze cija stwo wchodzi na
miejsce dotychczasowych poga skich kultów plemiennych. W adz w kraju przejmuje syn
Mieszka I Boles aw Chrobry. Umacnia on chrze cija stwo w Polsce. Dzi ki jego staraniom
przyby do Polski z Czech biskup - w. Wojciech, który zgin w czasie misji do Prus 23
kwietnia 997 r. Boles aw Chrobry wykupuje od Prusów zw oki w. Wojciecha i umieszcza
je w Gnie nie. Szybko dosz o do kanonizacji w. Wojciecha i do utworzenia przy jego
grobie w Gnie nie metropolii ko cielnej. W roku 1000 do jego groby pielgrzymuje Otton
III cesarz niemiecki i spotyka si z Boles awem Chrobrym królem Polski
42
.
W marcu 1000 r. w Gnie nie u grobu w. Wojciecha, cesarz Otton III og osi utworzenie
nowego arcybiskupstwa gnie nie skiego. Podlega mu mia y biskupstwa w Krakowie,
Wroc awiu i Ko obrzegu. To wzmocni o Ko ció na ziemiach polskich (niezale no od
Magdeburga i cesarskiej administracji pa stwowej) i stabilizowa o pa stwo polskie.
Polska obra a zachodni orientacj . Pierwszym arcybiskupem Gniezna zosta przyrodni
brat w. Wojciecha i uczestnik misji w. Wojciecha w Prusach. Po krótkim regresie (m.in.
kradzie szcz tków w. Wojciecha i wywiezienie do Pragi w r. 1039, w r. 1127 cudownie
odnaleziono g ow
w. Wojciecha) Ko ció w Polsce rozwija si pomy lnie, powstaj nowe
biskupstwa, a benedyktyni i cystersi zak adaj nowe opactwa. Arcybiskup Gniezna z
czasem otrzymuje tytu „Primas Poloniae”.
gry
Na W grzech na Bo e Narodzenie 1000 r. zosta namaszczony i koronowany na króla
gier w. Stefan I (997-1038, syn ksi cia w gierskiego Gézy Vajk, kanonizowany w r.
1083). W kwietniu 1001 r. synod w Rawennie w obecno ci papie a i Ottona III
potwierdzi utworzenie w gierskiego arcybiskupstwa w Esztergomie. w. Stefan za
10 biskupstw z dwoma arcybiskupstwami w Esztergomie i Kalocsy. Od r. 1279
arcybiskupi Esztergomu nosz tytu „Primas Hungariae”.
Czechy
Ksi
czeski Brzetys aw I w r. 1038 wywióz szcz tki biskupa do Pragi. w. Wojciecha
obrano patronem Czech.
6. Organizacja Ko cio a i ycie chrze cijan
Wikariusz apostolski, biskup, proboszcz
Inwazja barbarzy ców wymusi a na Ko ciele zmiany organizacyjne. Wiele wspólnot
uleg o rozproszeniu, zw aszcza na peryferiach Imperium. Utrudniony by kontakt z
Rzymem. Os ab o ycie chrze cija skie. Na wiele lat osta y si tylko enklawy
chrze cija skie, zw aszcza w Italii i w po udniowej Galii. W Galii zacz to jednak tworzy
mocne biskupstwa. Zacz to w kolejnych krajach ustanawia wikariaty apostolskie (np. w
Arles w V w.). Wikariusz apostolski by reprezentantem papie a na tych terenach. Mia on
obowi zek zwo ywania regionalnych synodów, czuwa nad przestrzeganiem podj tych
uchwa . Pe ni rol prze
sk wobec biskupów, nadzoruj c prawid owo ich
powo ywania, jak i wype nianie przez nich obowi zków duszpasterskich.
Zmienia y si obowi zki duszpasterskie biskupów, a tak e warunki ich wyboru i
wi ce . Obowi zki i kwalifikacje by y coraz dok adniej okre lane przez prawo ko cielne.
W miar obni ania si kultury spo ecze stwa i opadania ycia religijnego, obni
si
tak e poziom intelektualny i religijny biskupów. Wybierano zazwyczaj na biskupa mnicha,
co mog o gwarantowa wy sze kwalifikacje intelektualne i moralne.
W duszpasterstwie coraz wi kszy mieli udzia prezbiterzy, zw aszcza na wsi. Od VI w.
mo na ju mówi o sieci parafialnej istniej cej w ka dej diecezji (przedtem by y
wspólnoty chrze cijan). Prezbiterzy mieli obowi zek sprawowania Eucharystii, nauczania
(katechezy) i prowadzenia dzie mi osierdzia. Najtrudniejsza sprawa to g oszenie kaza .
Przygotowywano wi c wcze niej teksty, które by y odczytywane. Dla sprawowania funkcji
liturgicznych s
y gotowe sakramentarze z tekstami liturgicznymi i rytem
sakramentów. Wszystkich duchownych, od pocz tku wi ce obowi zywa celibat. Prawo
synodalne skrupulatnie regulowa o spraw kontaktów duchownych z niewiastami.
Zobowi zywano prezbiterów by wystrzegali si
wieckiego stylu ycia (np. chodzenia do
gospód). Normaln szko przygotowuj
do ycia na sposób duchowny i do pracy
duszpasterskiej by o przechodzenie poszczególnych stopni w hierarchii ko cielnej i nauka
w szko ach parafialnych, katedralnych, klasztornych, biskupich, gdzie uczono czytania,
znajomo ci Pisma w., znajomo ci prawd wiary chrze cija skiej i prawa ko cielnego
43
.
Zwykli chrze cijanie
W szeregi Ko cio a w czano bardzo cz sto ca e grupy, a nawet narody. Wzrost liczby
chrztów nie gwarantowa wysokiego poziomu chrze cija stwa. Chrze cija skie zasady
ycia z trudem przyjmowa y chrzczone narody barbarzy skie. Dochodzi do barbaryzacji
obyczajów chrze cijan a nawet okrucie stwa i ponownego poganizmu. Zanik tradycyjny
katechumenat: przygotowanie doros ych do chrztu. Upowszechnia si chrzest dzieci.
Solidn formacj duchow mia a ma a liczba wiernych. Poziom religijno ci tych czasów
mo emy oceni na podstawie zachowanych kaza , uchwa synodalnych. Od wiernych
wymagano znajomo ci: Ojcze nasz i Wierz w Boga, codziennej modlitwy, niedzielnej
Mszy w., przestrzegania postów. Zaniedbywano jednak te praktyki i coraz rzadziej
przyst powano do spowiedzi i Komunii w. Rozwija y si jednak ró ne formy pobo no ci
chrze cija skiej, rozwija si kult wi tych, wzrasta a liczba wi t, czczono relikwie,
traktowano je jednak z zabobonn czci . Praktykowano ascez , ale jednocze nie
lekcewa ono normy moralne (rozwi
, konkubinat, wielo
stwo, sk onno ci do
okrucie stwa, kierowania si zasad zemsty). Trudno by o tak e wykorzeni poga skie
obyczaje, magi , wiar w gus a.
Obok tych zjawisk negatywnych by y liczne przyk ady nadzwyczajnej wi to ci i
pobo no ci w ród wieckich (m czyzn i niewiast, zw aszcza w ród rodów
arystokratycznych)
44
.
7. Ku chrze cija skiej cywilizacji
Chrze cija stwo stawa o si istotnym czynnikiem buduj cym kultur Europy.
7.1. Sztuka w s
bie Ko cio a
A. Sztuka bizantyjska
Konstantynopol bardzo szybko sta si kulturalnym o rodkiem Bliskiego Wschodu.
Sztuka bizantyjska rozwin a si pod opiek cesarsk i wp ywami Ko cio a, a swoim
oddzia ywaniem obj a nie tylko Azj Mniejsz , region egejski, Ba kany, Armeni i Gruzj ,
a tak e Ru . W sztuce tej przedstawiano rzeczywisto nadprzyrodzon w ró nej formie.
Ko ció M dro ci Bo ej
27 grudnia 537 r. w Konstantynopolu, w obecno ci Justyniana I (482-565) po wi cono
ko ció Hagia Sophia, który wzniesiono w ci gu 5 lat pod kierunkiem Antemiosa z Tralles i
Izydora z Miletu. Ich dzie o mia o s
kontemplacji M dro ci Bo ej. Cesarz by
oszo omiony pi knem ko cio a, w zachwycie wykrzykn : Salomonie, przewy szy em
ciebie. Dziejopis Justyniana, Prokopiusz z Cezarei (autor m.in. „Historii wojen”) tak
opiewa na zamówienie cesarza architektur Hagii Sophii: Ko ció sta si zatem dzie em
przewy szaj cym wszelkie wyobra enie, w ogóle nie jest wyobra alny dla tego, kto chce
go zobaczy i nie jest do wiary dla tego, kto o nim s yszy. Bowiem zdaje si si ga
nieba... Odznacza si niepisanym pi knem... Mo na by naprawd powiedzie , e to nie
promienie s oneczne roz wietlaj z zewn trz jego wn trze, tylko ono samo z siebie
promieniuje jasno ci , tyle wiat a wylewa si z tego wi tego domu... Duch modl cego
si wzniesie si do Boga, a unosz si odczuje, e Pan nie jest daleko, e jest On w
nie
w tym miejscu, które sam wybra i w którym mi o mu przebywa .... Nigdy nikt nie b dzie
mia do tego widoku, kto za ju znajdzie si w ko ciele, odczuje rado , a ten kto ze
wyjdzie, pozostanie pe en jego chwa y...
45
Hagia Sophia to wi tynia, która by a nie tylko tak jak na Zachodzie, miejscem
sprawowania liturgii, ale przede wszystkim cesarskim ko cio em dworskim, miejscem
reprezentacji cesarza, a tak e miejscem reprezentacji patriarchy Konstantynopola. W
zwi zku z tym ko ció bogato wyposa ono, pod og wy
ono marmurem. Z ocona kopu a
rednica 33 m, wsparta na 4 pot nych filarach, podtrzymywana jeszcze przez dwie
wielkie pó kopu y od wschodu i zachodu, od pó nocy i po udnia wspierana przez nawy
boczne z emporami, 40 okien w kopule), g owice kolumn bogato rze bione.
Po zdobyciu Konstantynopola w 1453 r. ko ció ten przeznaczono na meczet (pozosta
nim do r. 1934, po tym roku sta si muzeum). Ko ció sta si pierwowzorem islamskich
budowli, zw aszcza meczetów.
Ko cio y krzy owo-kopu owe
Cesarz Konstatyn I poza Hagia Sophia w Konstantynopolu ufundowa inne wa ne
ko cio y, m.in. w. Sergiusza (budynek na planie o mioboku, sprawiaj cy wra enie du ej
przestrzenno ci), Hagia Eirene (bazylika kopu owa z emporami), w. Aposto ów
(niezachowany, pierwszy znany ko ció pi ciokopu owy na planie krzy a greckiego z
równymi ramionami, wzór dla katedry w. Marka w Wenecji (r. 829)). Budowle
kopu owo-krzy owe to oryginalne architektoniczne rozwi zanie bizantyjskie.
Mozaiki
Ko cio y ozdabiano mozaikami. Technika mozaiki polega na uk adaniu wed ug
narysowanego wzoru ma ych, najcz ciej czworok tnych elementów (opus tesselatum) z
ró nych materia ów, najcz ciej w tym okresie kawa ków szk a i z ota wtopionego w szk o
wciskanych w mokry tynk i na ko cu polerowanych (pozostaj jasne spoiny mi dzy
czworok tami). Technika ta by a znana ju w okresie hellenistycznym, zdobiono
mozaikami pod ogi, a w I w. po Chr. zacz to mozaikami zdobi
ciany i sklepienia
(wynaleziono l ejsze materia y). W zwi zku z walk z obrazami, nie zachowa o si wiele
mozaik z okresu wczesnobizantyjskiego w Konstantynopolu. Zachowa y si m.in. mozaiki
w ko cio ach w Salonikach (pó nocna Grecja): mozaika ukazuj ca m odego Jezusa
tronuj cego na uku t czy w otoczeniu 4 ewangelistów i proroków Ezechiela i Habakuka w
absydzie ko cio a Hasios Dawid (450 r.), mozaika przedstawiaj ca Przemienienie Pa skie
(Jezus w mandorli z prorokiem Eliaszem i Moj eszem i 4 Aposto ami u ich stóp), w
ko ciele Matki Bo ej na Synaju (565-566). Postacie te jakby szybuj w gór , co by o
manier typow dla sztuki bizantyjskiej.
Po okresie walki z obrazami, mozaiki z motywami krzy a, ogrodu rajskiego i
ornamentami abstrakcyjnymi, zosta y uzupe nione przedstawieniami figuralnymi, cho
wi ci musieli nadal spogl da na widza, bo tylko w ten sposób mo liwe by o ich
po rednictwo. Twarze nabra y uduchowienia, e niemal pozosta y z nich tylko oczy i
czo o, zanik ruch i ukszta towanie t a, a gesty i barwy zacz y by no nikami sta ych
znacze
46
.
Mozaiki z ko cio ów w Rawennie
Wp ywy sztuki bizantyjskiej dotar y m.in. i do Italii. Tego przyk adem s ko cio y w
Rawennie (w 402 r. mieszka tu cesarz; od 540 r. jest pod panowaniem bizantyjskim;
by a te siedzib delegata Bizancjum). W 547 r. uko czono ko ció San Vitale (budynek
centralny na planie o mioboku, w którym z jasnej cz ci rodkowej przenika wiat o
poprzez prze wity w niszach otwieraj cych si do ciemnej dolnej kondygnacji ko cio a,
kolumny zdobi p askie, podobne do koronki ornamenty ro linno-geometryczne). Mozaiki
z tego ko cio a: jedna z nich ukazuje trzech anio ów jednakowej wielko ci, sprawiaj cych
wra enie spokoju i dostoje stwa, zapowiadaj cych Abrahamowi i Sarze syna, oraz scen
Ofiary Izaaka. Na sklepieniu w absydzie, w po rodku przedstawiono Chrystusa jako
wszechw adc
wiata, ubranego w purpurow szat cesarsk , z wie cem zwyci stwa w
ku, w otoczeniu archanio ów, w. Witalisa i biskupa Eklezjusza. Ukazano te par
cesarsk (Justynian z nimbem w otoczeniu gwardii przybocznej, urz dników i kleru, i
uroczy cie ubran cesarzow Teodor ze swoim orszakiem). Ko ció San Vitale w IX w.
sta si wzorem dla kaplicy pa acowej cesarza Karola Wielkiego w Akwizgranie. W ko ciele
Sant’Apollinare Nuovo w Rawennie z 504 r. mozaiki bizantyjskie ukazuj postacie p askie
i z wzrokiem utkwionym w widza, sztywno stoj ce na z otym tle. Odnosi si to m.in. do
przedstawie m czenników i m czennic krocz cych rytmicznie w orszaku ku tronom
Chrystusa i Marii, scen z ycia Chrystusa promieniuj ce g bokim spokojem. Zachowa y
si te pi kne mozaiki w Ko ciele Sant’Apollinare in Classe, m.in. Chrystusa z
owieczkami
47
.
Cudowne ikony
Sobór w Nicei z r. 787 dopuszcza w ko cio ach przedstawienia figuralne Jezusa i osób
wi tych (ostatecznie w 843 r.). Wracaj do ko cio ów ikony, popularne od VI w. na
obszarze Cesarstwa Wschodniego. Przy malowaniu ikon od 730 r. obowi zywa y cis e,
rygorystyczne przepisy. Ikony mia y powstawa w sposób nadprzyrodzony, natchniony
(np. mandyliony – odbicia twarzy Chrystusa na p ótnie oraz jego kopie). Kopie mog y
przedstawia Matk Bo i wi tych. Malowanie ikony by o zatem czynno ci
wi
,
której towarzyszy y post i modlitwa. Powstawa y lokalne warsztaty, szko y malarskie.
Prawdziwy jednak rozkwit malarstwa ikonowego nast pi dopiero w XIV w. Ikony
malowano przewa nie na desce z wg bion powierzchni i wypuk ymi brzegami,
stanowi cymi sta e ramy. Do XII w. stosowano technik enkaustyczn polegaj
na
tym, e pigmenty kolorów podgrzewano i rozprowadzano za pomoc wosku na pokrytej
gruntem desce (od redniowiecza tempera z ró nymi tworzywami organicznymi w
charakterze spoiwa)
48
.
Program dekoracji ko cio ów
W dekoracji ko cio ów wytworzy si jednolity system, odzwierciedlaj cy kosmos, w
którym panuje Jezus Chrystus W adca (Pantokrator) i surowy S dzia spogl daj cy na
wiernych ze rodka kopu y symbolizuj cej niebo. Jezusa otaczaj anio owie lub
aposto owie (na b bnie kopu y) i ewangeli ci (na pendentywach). Natomiast sklepienie
absydy zdobi wizerunek Matki Bo ej z Dzieci tkiem. Maryj ukazywano jako królow
nieba siedz
na tronie podobnym do cesarskiego wy
onego poduszkami. Na cianach
absydy ukazywano komuni aposto ów (Wieczernik), a ni ej postacie Ojców Ko cio a i
innych wa nych wi tych. Na cianie zachodniej cz sto ukazywano S d Ostateczny.
Reszta programu malarskiego ma ró ne warianty, np.: pokazywane s sceny z ycia i
ki Chrystusa, przedstawienia odpowiadaj ce 12 wi tom roku ko cielnego. S i inne:
w Hagia Sophia mozaika nad g ównym wej ciem ukazuje cesarza Leona VI (865-912) w
uni onej pozie kl cz cego przed Chrystusem; jest to poza jak przybierali wobec cesarza
jego podw adni (proskynesis)
49
.
B. Sztuka Ko cio a Zachodniego
Iluminatorstwo
Chrze cija stwo jako religia opiera o si na Pi mie wi tym, ozdabiano wi c je
drobnymi elementami jak i miniaturami ca ostronicowymi. Iluminatorstwo rozwija o si
ju we wczesnym chrze cija stwie, na pocz tku na Wschodzie, sk d przenikn o na
Zachód.
Do naszych czasów na Zachodzie zachowa si m.in. Ewangeliarz z 698 r., arcydzie o
iryjskiego iluminatorstwa wykonane przez mnichów irlandzkich na wyspie Lindisfarne u
wybrze y Northumbrii, ze skomplikowanym wst gowym ornamentem plecionkowym,
pochodz ca z Irlandii Ksi ga z Durrow z 680 r. oraz Ewangeliarz Willibrorda sprzed 690 r.
i Ksi ga z Kells. W Ksi dze Durrow spotykamy a na 5 szczelnie wype nionych stronach
abstrakcyjne ornamenty p aszczyznowe, ponadto ca ostronicowe symbole ewangelistów.
Dekoracje Ewangeliarza z Lindsfarne tworz strony pokryte w ca
ci ornamentem
przypominaj cym dywan, a tak e inicja y i ozdobne bordiury o ciep ej kolorystyce. Ksi ga
z Kells wykonana przez 800 mnichów z iryjskiego klasztoru na wyspie Jona nie ma sobie
równych w opracowaniu finezyjnych inicja ów, podobnych do fantastycznego labiryntu z
wplecionymi motywami figuralnymi. To owoc zadziwiaj cego wczesnego rozkwitu sztuki
chrze cija skiej w Irlandii i na Wyspach Brytyjskich bazuj cej na tradycji. W malarstwie
miniaturowym po czy y si wst gowe plecionki pochodzenia celtyckiego z germa skimi
motywami splecionych bestii i zwierz t
50
.
Budowle ko cielne doby Karola Wielkiego
W 805 r. papie Leon III po wi ci kaplic pa acow Karola Wielkiego w Akwizgranie,
wzniesion na polecenie Karola Wielkiego przez mistrza Odona z Metzu. Jest to budynek
centralny, przykryty kopu , sk adaj cej si z o miobocznych cz ci g ównej oraz
otwartego na ni dwukondygnacyjnymi arkadami obej cia na planie szesnastoboku.
Arkady górnego pi tra maj prze wity w formie podwójnych tryforiów, wzorowane na
ko cio ach w. Sergiusza z Konstantynopola i San Vitale z Rawenny. Budowla ta wi c
nawi zuje do wzorów Bizancjum i Rawenny (niektóre z kolumn pochodzi y z Rawenny, z
rezydencji ostrogockiego króla Teodoryka, 453-526) i jest wiadectwem odrodzenia
antyku w duchu chrze cija skim. Cesarz uczestniczy we Mszy w. siedz c na tronie na
emporze, na która prowadzi y schody w wie ach flankuj cych -portal zachodni. W kaplicy
pa acowej pochowano Karola Wielkiego. W latach 939-1531 pe ni a ona funkcj ko cio a
koronacyjnego królów niemieckich.
Najstarsze budowle wywodzi y si z tradycji wczesnochrze cija skiej ko cio ów Rzymu.
Mia y trzy nawy i pó kolist absyd . Nast pnie (ok. VIII w.) doszed transept na wzór
Bazyliki w. Piotra w Rzymie (ko ció opactwa królewskiego Saint-Denis, 754-775; ko ció
opactwa Saint-Riquier w Centuli, 790-799; oraz w Fuldzie, 791-819 w najwi kszej
karoli skiej bazylice na pó noc od Alp). Inny element (po 787 r.) to: dodawanie drugiego
chóru zachodniego dla króla, obok tradycyjnego wschodniego. Potem (XI w.)
wprowadzono tak e zachodni transept (ko ció w. Micha a z Hildesheimie)
51
.
Westwerk
Westwerk uchodzi za oryginalne dzie o architektury karoli skiej. Jest to
monumentalna cz
zwie czona wie , przybudowana od strony zachodniej do ko cio a i
flankowana wie yczkami schodowymi. Monumentalna cz
sk ada si z niskiej,
kwadratowej lub prostok tnej sklepionej hali na parterze i z empory na pi trze (dla
adcy), otwartej na naw ko cio a. Bywaj westwerki dwuwie owe. Pierwszy tego typu
ko ció to: ko ció opacki w westfalskim Corvey (873-885). Inne ko cio y: klasztorny w
Lorsch (768-774), Saint-Riquier w Centuli w Pikardii (790-799), katedra w Reims (816-
862) i Le Mans (833-835), a tak e katedra w Halberstadt (859). Z czasem rozwin a si
zachodnia wie owa fasada ko cielna, zazwyczaj z kaplic pw. Zbawiciela lub Micha a
Archanio a (obro ca i pogromca niewiernych). Na parterze cz sto umieszczano
chrzcielnic .
Westwerk s
nie tylko jako miejsce kultu, reprezentacji w adcy, ale mia te
znaczenie militarne. Oferowa schronienie w ró nych miejscach kraju, zw aszcza w adcy i
jego dworowi
52
.
7.2. Kultura chrze cija ska
Upadek kultury Cesarstwa Rzymskiego grozi upadkiem kultury w Europie. Ludy
poga skie nie przywi zywa y wi kszej wagi do kultury. Szacunek do kultury pozosta
jednak w ród chrze cijan, w ród których by o wielu wykszta conych ludzi. W Italii i
po udniowej Galii powstawa y dzie a z zakresu literatury chrze cija skiej i filozofii.
Podnosili swoje kwalifikacje równie duchowni. Troszczono si tak e o wykszta cenie
wiernych. Zalecano wiernym piewanie psalmów i hymnów. Uk adanie pie ni sta o si
bardzo popularne w VI w. By to jeden z elementów uczenia prawd wiary i uczenia o yciu
Jezusa Chrystusa i walki z niemoralnymi, poga skim, spro nymi piosenkami
53
.
7.3. Szko y ko cielne
Pierwsze szko y powsta y w klasztorach. Uczono w nich czytania, rozumienia tekstu.
Kszta ceniu s
a tak e modlitwa, liturgia, lektura, praca. W klasztorach dla potrzeb
uczenia tworzono sale (lectoria) i biblioteki. Szko a klasztorna s
a przede wszystkim
mnichom i mniszkom, ale tak e wieckim. (dzieci, które w przysz
ci mia y zosta
mnichami, dzieci porzucone, osierocone itp.). W VI w. na
ono na proboszczów
obowi zek uczenia ch opców czytania i przyuczania ich do pe nienia funkcji liturgicznych.
Lepsze wykszta cenie zapewnia y szko y tworzone przy siedzibach biskupich. Z czasem
ustawodawstwo ko cielne okre la o program takich szkó . Opaci jak i biskupi próbowali
tworzy o rodki my li i kultury chrze cija skiej. W VII w. znany by o rodek kultury
chrze cija skiej w Bobbio. Powsta o tam du e scriptorium, gromadzono ksi gi. Znacz ce
rodki w VI i VII w. mia y klasztory hiszpa skie, które wyda y wielu wybitnych teologów
i duszpasterzy
54
.
8. My l chrze cija ska
W tym czasie obni
si poziom teologii i chrze cija skiej my li. Okres od ko ca V w.
do pocz tków VII w. nie by bogaty w wielkie nazwiska. Na uwag zas uguje jednak:
Boecjusz, Kasjodor, Cezary z Arles, Grzegorz Wielki, Grzegorz z Tours, Izydor z Sewilli
55
.
Boecjusz (ok. 480-524) Pochodzi z arystokratycznego rzymskiego rodu, zdoby
gruntowne wykszta cenie m.in. w Atenach i Aleksandrii. By senatorem. Aria ski król
Teodoryk Wielki mianowa go najwy szym urz dnikiem w swoim pa stwie. Zosta jednak
stracony, poniewa oskar ono go o spiskowanie przeciwko królowi. Na j. aci ski
umaczy Arystotelesa. Pisa prace z zakresu logiki i matematyki. Sta si jednym z
promotorów filozofii redniowiecznej. Jego filozofia mia a pos
pog bieniu wiary
chrze cija skiej. Interesowa o go zw aszcza zagadnienie pogodzenia wiary i rozumu.
Racjami filozoficznymi uzasadnia prawdy teologiczne. W wi zieniu w Pawii napisa O
pociechach filozofii – refleksja nad sensem w asnego ycia i sensem ludzkiej egzystencji
56
.
Kasjodor Urz dnik w kancelarii Teodoryka. Sam zrezygnowa z kariery i wycofa si do
ycia naukowego. Próbowa stworzy wy sz szko teologiczn w Rzymie. Mia a si ona
zajmowa „naukowo” Pismem w. Nie uda o si . Niezra ony tym podobne studium za
w swoim maj tku (Vivarium). Tu utworzy bibliotek . Studium to zaj o si egzegez
Pisma w. Jemu zawdzi czamy rewizj znaków interpunkcyjnych w Pi mie w., która
atwia jego lektur i zrozumienie
57
.
Cezary z Arles (+543) z klasztoru na wyspie w Lerynie. By biskupem w Arles i
Prymasem Galii. Niestrudzony aposto w ród ludno ci Galii w trudnym okresie w drówek
ludów. Pozosta y po nim liczne kazania - „Mowy”. Jego Mowy to materia duszpasterski
dla ówczesnych pasterzy. Wa ne by y dla niego zagadnienia etyczno-moralne zwi zane z
codziennym yciem. Przyczyni si do zwyci stwa w Ko ciele pogl du w. Augustyna, e
cz owiek sam z siebie nie jest zdolny czyni dobra (synod Arausio w po udniowogalijskim
mie cie – ostateczne odrzucenie pelagianizmu). Napisa tak e „Regu y zakonne”
58
.
Grzegorz Wielki, autor wielu dzie z zakresu egzegezy biblijnej i duchowo ci
chrze cija skiej. Dla kultywowania nauki w swoim maj tku za
klasztor w. Andrzeja.
Zorganizowa bibliotek na Lateranie, gromadz c poka ny zbiór ksi g. Do najbardziej
znanych jego dzie nale : Ksi ga regu pasterskich, Dialogi, Moralia, Homilie, Listy.
Tre ci „Ksi gi regu ” jest ycie i duchowo kap
ska. Dzie o to zredagowa na pocz tku
swojego pontyfikatu na pro
biskupa Jana z Rawenny. „Dialogi” s zapisan rozmow
mi dzy nim a diakonem Piotrem. Przedmiotem rozmowy by y postacie wi tych i innych
wybitnych osób ówczesnego czasu. Jedna z ksi g zosta po wi cona w. Benedyktowi z
wielu buduj cymi przyk adami i cudami. W ksi dze 4 opisana jest mier : przypadki i
prze ycia z ni zwi zane. W niej wyja niono tradycj „mszy gregoria skiej” za zmar ych.
„Moralia” albo „Wyja nienia Ksi gi Joba” to wyg oszone i zapisane konferencje dla
mnichów (w Konstatynopolu): szukanie sensu duchowego w Pi mie w. Jest to traktat na
temat duchowo ci chrze cija skiej w porz dku zasugerowanym przez teksty Pisma w.
To by podstawowy podr cznik ycia wewn trznego w redniowieczu. Podobny cel mia y
„Homilie do Ezechiela”. Fundamentem ca ej jego duchowo ci jest przekonanie o
powszechnym powo aniu do wi to ci (doskona
ci) na wzór Jezusa Chrystusa. Celem
duchowo ci jest kontemplacja („ogl danie Boga”). Do doskona
ci mo na doj ró nymi
drogami: drog ma
sk , zakonn i duchown . Na ka dej z tych dróg s trudno ci i
czyhaj pokusy, jakie pochodz od szatana. Nale y si troszczy o ascez i lektur Pisma
w. Pisa do przyjaciela: Czytaj, prosz Ci , w ka dy dzie i medytuj s owa twego
Stwórcy. Odkryj serce Boga w s owach Bo ych [...] Ale by do tego doszed , to niech Bóg
wleje w Ciebie Ducha Pocieszyciela. Niech On wype ni swoj obecno ci twoja dusz i
uniesie (List 4)
59
.
Grzegorz z Tours (+594) By autorem Historii Franków
60
.
Izydor z Sewilli (+636) Biskup Sewilli, swojego rodzinnego miasta. Jeden z
najwi kszych encyklopedystów chrze cija skich. Autor wielu traktatów teologicznych,
historycznych i dydaktycznych. Rozwija szko biskupi , za
bibliotek i scriptorium
61
.
W Bizancjum w VI w. znana by a posta
w. Romana Melodos. By to „pie niarz”,
poeta. Pochodzi z Bejrutu, potem przeniós si do Konstantynopola. Nada on poezji
liturgicznej kszta t zbudowanego hymnu tak pi knemu, e jego powstanie przypisywano
cudowi dokonanemu przez Matk Naj wi tsz . Jemu przypisuje si powstanie hymnu
Akathistos (szczytowe osi gni cie poezji bizantyjskiej)
62
.
Wenacjusz Fortunatus urodzony w Treviso (p n. Italia) ok. r. 540. Szko y uko czy w
Rawennie. Osiad w Poitiers jako nadworny poeta opiewaj cy wydarzenia wieckie i
religijne na dworze i w mie cie. Nazwano go pierwszym trubadurem. Nast pnie zosta
biskupem Poitiers. Umar ok. 600 r. Pozostawi po sobie wiele dzie poetyckich m.in.
utwory na cze relikwii Krzy a wi tego, które sprowadzono do Poitiers do dzi
odmawiane w brewiarzu i piewane w polskich ko cio ach (np. Crux fidelis inter omnes -
Krzy a wznosz si ramiona..., a w nim s owa: „O crux, ave, spes unica” – „Witaj,
krzy u, nadziejo jedyna”; Vexilla Regis prodeunt – Id królewskie proporce) oraz poemat
o yciu w. Marcina
63
.
Jan Moschos (+619) Urodzony w Damaszku.
jako mnich w klasztorach w.
Teodozjusza i w. Saby ko o Jerozolimy w celu poznania tamtejszych mnichów. Umiera w
Rzymie. Jego dzie em s
ki duchowe nies ychanie popularne w staro ytno ci i w
redniowieczu zbiory buduj cych opowiada o mnichach palesty skich z tre ciami
teologicznymi i moralizatorskimi
64
.
w. Maksym Wyznawca (ok. 580-662) urodzi si w Konstantynopolu, otrzyma
znakomite wykszta cenie. Cesarz Herakliusz mianowa go swoim sekretarzem, on jednak
wst pi do klasztoru w Konstantynopolu. Przebywa pó niej w Libii, Kartaginie, a w ko cu
w Rzymie. By g ównym teoretykiem i przeciwnikiem monoteletów (wyznaj cych, e w
Chr. jest jedna wola boska). Walk t przyp aci
yciem. Zosta porwany, zas dzony i
um czony. Pozostawi po sobie szereg pism polemicznych przeciw monofizytom i
monoteletom. Najwa niejsz s jednak dzie a ascetyczne, m.in. jego Centurie o mi
ci
oraz pisma liturgiczne. W „Centuriach” mówi m.in. o mi
ci do Boga. Mi
Boga wynika
z u wiadomienia sobie faktu, e On stanowi najwi ksze i najwy sze dobro. Odrzucenie
dóbr materialnych nie wynika z tego, e nie maj warto ci, tylko z faktu, e wobec Boga
niczym. Wyk adnikiem mi
ci do Boga jest mi
bli niego. Mi
Boga osi ga si
poprzez modlitw i praktykowanie cnót
65
.
w. Beda Wielebny (ok. 672-732) Ca e ycie sp dzi w klasztorze w Jarrow, oddaj c
si ca kowicie nauce, jednocze nie by nauczycielem grona wybitnych ludzi ówczesnej
Anglii. Mia rozleg wiedz , od geografii poprzez gramatyk , histori , egzegez i
teologi . Zna j. aci ski, grecki i hebrajski. Zostawi wiele pism, homilii oraz wierszy i
Histori narodu angielskiego. Napisa te m.in. mow o skuteczno ci modlitwy. Modlitwa
jest rozmow z Bogiem. W niej dzielimy si z Bogiem naszymi smutkami i rado ciami,
dzi kujemy i prosimy. Modlitwa jest jednak rozmow stworzenia ze Stworzycielem,
trzeba go wi c tak e uwielbia i dzi kowa Mu. Modlitwa to problem wiary i ufno ci:
wiary, e Bóg jest wszechmocny, ufno ci, e nas kocha. I nale y pami ta , e „drogi
moje nie s drogami waszymi”
66
.
w. German z Konstantynopola (ok. 634 – 734) Urodzi si w Konstantynopolu w
rodzinie patrycjuszowskiej. Bra aktywny udzia w organizowaniu III Soboru
Konstantynopolita skiego (680) zwo anego przeciw monoteletom, a nast pnie zosta
metropolit Kyziku. W 715 r. zosta patriarch Konstantynopola. Na koniec jego ycia
przypadaj walki obrazoburców. Kategorycznie wyst puje wtedy w obronie czci obrazów,
za co zostaje z
ony z urz du i umiera. German zostawi po sobie wiele dzie
teologicznych, homiletycznych, utwory poetyckie, homilii. Spo ród nich na uwag
zas uguj homilie maryjne, wa ne dla rozwoju mariologii. Ciekawe s jego chajretyzmy,
wezwania zaczynaj ce si od greckiego chaire – „witaj”. Zwykle nimi ko czy swoje
kazania
67
.
w. Jan z Krety (ok.660-ok. 740) Pochodzi z Syrii. Urodzi si w Damaszku. By
mnichem, a potem metropolit Gortyny na Krecie. By drugim po Romanie Melodosie
reformatorem bizantyjskiej poezji liturgicznej. Napisa wiele utworów proz i utworów
poetyckich, w ród nich Wielki kanon, u ywany w liturgii wielkopostnej z nut
alu za
grzechy i pokory wobec Boga
68
.
w. Jan Damasce ski (ok. 675 – 749) Urodzony w Damaszku. Pochodzi z
chrze cija skiej rodziny arabskiej. Jego ojciec by ministrem finansów kalifa. I on s
na dworze kalifów, których opu ci , aby zosta mnichem w klasztorze w. Saby ko o
Jerozolimy. Zna dobrze religi muzu ma sk i kultur arabsk . W r. 1890 papie Leon
XII og osi go doktorem Ko cio a. W okresie sporów o obrazy, zdecydowanie wyst pi w
ich obronie. Pozostawi po sobie wiele dzie dogmatycznych przeciw ró nym herezjom,
wyst puj cych w obronie obrazów oraz mowy (s awne mowy o u ni ciu Maryi) oraz
utwory poetyckie. Jest te autorem wielkiej encyklopedii ród o wiedzy, której ostatnia
cz
Wyk ad wiary prawdziwej stanowi syntez teologii wschodniej. Jan by wielkim
teologiem systematykiem i encyklopedyst . Wywar wielki wp yw na teologi bizantyjsk ,
a poprzez przek ady aci skie na teologi Zachodu
69
.
9
Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 100-101.
10
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat Ksi ki, Warszawa 1998, s. 94-99; Por. D. Olszewski, Dzieje
chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 101; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów
2000, s. 221-225.
11
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 106-107.
12
Por. tam e, s. 116-118.
13
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 118-119.
14
Por. K. Bukowski, Religie wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999, s. 199-201; por. D. Olszewski,
Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 110-115; por. A. urek, Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek),
Tarnów 2000, s. 216-221.
15
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s.90-91; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a
(I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 208-213.
16
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 108-109; por. D. Olszewski, Dzieje
chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 111-112.
17
Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 84-88; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ,
Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 83-92.
18
Por. M. acek OSPPE, Duchowo pauli ska a duchowo innych zakonów, [w:] W poszukiwaniu
duchowo ci pauli skiej. Studium historyczno-teologiczne, pr. zb., Kraków 1999, s. 96.
19
J. Piskorska, Benedykty ska szko a modlitwy i pracy, [w:] Kultura ycia wewn trznego, pr. zb. Pod red, J.
Kruciny, Wroc aw 1983, s. 147.
20
Tam e, s. 163.
21
Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 79-83; por. J. Aumann, Zarys
historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 88-90.
22
Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 84-96.
23
Por. tam e, s. 97-98.
24
Por. tam e, s. 98-100; por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 96-97.
25
Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 81.
26
Por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s. 101-102.
27
Por. tam e, s. 102-105.
28
Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 120-121; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ,
Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 98-100.
29
Por. Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 124.
30
Por. tam e, s. 125; Por. Th. M. Gannon SJ, G.W. Traub SJ, Pustynia i miasto, Kraków 1999, s. 101-103.
31
Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 103-104.
32
Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 9—91; por. A. urek, Pierwsze wielki
Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 244-245.
33
Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 92-93; por. A. urek, Pierwsze wielki
Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 245-246.
34
Por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 93; por. A. urek, Pierwsze wielki
Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 245.
35
Na podstawie: Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 72-73; por. D. Olszewski, Dzieje
chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 97-100; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek),
Tarnów 2000, s. 237-239.
36
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 83; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-
VII wiek), Tarnów 2000, s. 240-241.
37
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 92-93; por. D. Olszewski, Dzieje
chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 93-94; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów
2000, s. 241-244.
38
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 104-105.
39
Por. J. K oczowski, L. Müllerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Ko cio a katolickiego w Polsce, Kraków 1986, s.
21; por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 116-119.
40
Na podstawie: Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 127.
41
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 126-127; por. K. Bukowski, Religie wiata
wobec chrze cija stwa, Kraków 1999, s. 202-203.
42
Por. J. K oczowski, L. Müllerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Ko cio a katolickiego w Polsce, Kraków 1986, s.
21-25; por. D. Olszewski, Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 119-121.
43
Por. A. urek, Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 225-228.
44
Por. tam e, s. 231-234.
45
Kronika chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 86.
46
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 86-87, 89, 111.
47
Por. tam e, s. 88-89.
48
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 110-111.
49
Por. tam e, s. 111.
50
Por. tam e, s. 102-103.
51
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, Warszawa 1998, s. 115.
52
Por. tam e, s. 116.
53
A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 247-249; Por. D. Olszewski, Dzieje
chrze cija stwa w zarysie, Kraków 1999, s. 104-105; por. M.H. Serejski, Narodziny redniowiecznej Europy na
Zachodzie, Warszawa 1949, s. 102-117.
54
Por. tam e; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 249-251.
55
A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 251-254.
56
Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.
187-190; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 252-253.
57
Por. tam e, s. 252.
58
Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.
191-195; por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253; por. Kronika
chrze cija ska, Warszawa 1998, s. 82.
59
Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.
212-214; por. A. urek, Wprowadzenie do Ojców Ko cio a, Tarnów 2001, s. 226-230; por. A. urek, Pierwsze
wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253; por. J. Aumann, Zarys historii duchowo ci, Kielce 1993, s.
84-96.
60
Por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 253.
61
Por. tam e, s. 253-254.
62
Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.
196- 202.
63
Por. tam e, s. 208-211.
64
Por. tam e, s. 220-223.
65
Por. tam e, s. 224-228; por. Bukowski Kazimierz, ks., Religie wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999,
s. 60-62.
66
Por. P. P. Verbraken OSB, M. Starowiejski, Ojcowie Ko cio a. Panorama Patrystyczna, Warszawa 1991, s.
229-233.
67
Por. tam e, s. 234-237.
68
Por. tam e, s. 238-242.
69
Por. tam e, s. 243-246; por. T. Dzidek, Mistrzowie teologii. Prezentacja – Antologia tekstów – Dyskusja,
Kraków 1998, s. 199-213; por. Bukowski Kazimierz, ks., Religie wiata wobec chrze cija stwa, , Kraków 1999,
s. 62-63.
ROZDZIA III
„NIEPOS USZNI BRACIA”
1. Nestorianie – negacja bóstwa Chrystusa
Od roku 484 chrze cijanie yj cy przewa nie w Persji od czaj si stopniowo od
Ko cio a Bizantyjskiego. Chodzi o o spraw pogl du na natur Jezusa z Nazaretu.
Nestoriusz patriarcha Konstantynopola, ur. w Antiochii ok. r. 381, wybitny mówca,
zdecydowanie wyst pi przeciwko pogl dowi, e Maria jest „Bo Rodzicielk ”. Wed ug
niego Jezus by cz owiekiem, który jako istota wzorowa przez swoje post powanie zosta a
w nagrod natchniona przez Ducha Bo ego. G ównym przeciwnikiem Nestoriusza by
Cyryl biskup z Aleksandrii, który doprowadzi Nestoriusza na Synodzie Efeskim w r. 431
do pozbawienia go urz du. Nestoriusza za z kolei poparli uczeni z Antiochii, którzy
og osili z
enie z urz du za Cyryla. Obu biskupów uwi ziono, a ich delegacje prowadzi y
rokowania przed obliczem cesarza, a zwyci yli zwolennicy Cyryla. Nestoriusz zosta
ony z urz du i wygnany do Górnego Egiptu, gdzie zmar w n dzy w r. 451.
Zwolennicy Nestoriusza zamieszkiwali pocz tkowo tylko Mezopotami . Rozwin li jednak
energiczn dzia alno misyjn na Wschodzie, daleko wg b Azji, tak, e nawet Hunowie,
Turcy i Tybeta czycy poznali chrze cija stwo w wersji nestoria skiej. Nestorianie
odrzucili krucyfiks jako symbol chrze cija ski, zast puj c go symbolicznym,
wczesnochrze cija skim krzy em zwyci stwa. Nestorian cechowa a lu na organizacja
ko cielna, niezale ne klasztory. Islam, który rodzi si powoli w Arabii, znajdowa si pod
istotnym wp ywem nestorian. Rozumienie Chrystusa przez nestorian by o bliskie
islamowi. Muzu manie tolerowali wyznawców nestorianizmu na ziemiach przez siebie
zdobytych.
Gminy nestoria skie mo na by o spotyka jeszcze w XIV wieku. W XIII wieku w czasie
ponownego rozkwitu tych gmin w Azji wspólnota ta liczy a ok. 200 diecezji z 27
metropoliami
70
.
2. Monofizytyzm – spór o natur Jezusa
W czasie, gdy Antiochia, Jerozolima i Aleksandria j cza a ju pod jarzmem arabskim,
cesarz Konstantyn IV Pogonatos (668-685) w pa acu cesarskim otworzy 7 listopada 680
r. VI Sobór Ekumeniczny, a III Konstantynopolita ski w sprawie natury Jezusa Chrystusa.
Monofizyci uwa ali, e w Jezusie natura ludzka i boska tak ci le si
cz , i faktycznie
pozostaje w Jezusie jedna natura boska. Sobór powszechny w Chalcedonie (451) og osi ,
e dwie natury w Chrystusie s niepomieszane i niepodzielone. Na Wschodzie monofizyci
nadal mieli wielu zwolenników. Patriarcha Konstantynopola Sergiusz próbowa pogodzi
te dwa stanowiska, wysuwaj c tez , e jedno natur w Chrystusie polega na jedno ci
woli (monenergizm – bosko-ludzka jedna energia). Papie Honoriusz I uzna za jedyn
uszn nauk o jednej boskiej woli w Chrystusie (monoteletyzm – jedno woli).
Patriarcha i cesarz zgodzili si na tak interpretacj . Po mierci papie a Honoriusza I
Rzym otwarcie sprzeciwi si tej nauce. Wskutek tego wi Konstantynopola z Rzymem
zosta a zerwana (pot piano si nawzajem i rzucano kl twy). Widz c to cesarz Konstantyn
chc c po
kres sporom, stan po stronie Rzymu i zwo Sobór do Konstantynopola
(680). Sobór obradowa 10 miesi cy (koniec: 16 wrze nia 681 r.; najd
ej obraduj cy
dotychczas Sobór). Biskupi pot pili nauk o jednej woli Jezusa stoj c na stanowisku
postanowie chalcedo skich. Pó roku pó niej zostali wykl ci wszyscy, którzy uczyli
czego innego, w tym i papie Honoriusz I
71
.
3. Ko cio y od czone
Ko ció nestorian
Gdy w r. 433 pot piono Nestoriusza wielu biskupów z Patriarchatu Anioche skiego
uciek o do Persji do znanych o rodków chrze cija skich m.in. w Nisibus i Edessie.
Chrze cijanie W Persji yli w pewnej izolacji od Ko cio a w Cesarstwie. Ko ció ten by
organizacyjnie niezale ny od Antiochii. Na czele tego Ko cio a (nestoria skiego) sta
metropolita zwany katholikosem. Rezydowa on w Seleucji nad Tygrysem. Ko ció
nestoria ski zyska przywileje w pa stwie perskim. W V i VI w. w Ko ciele perskim
rozwija y si szko y teologiczne, powstawa y nowe biskupstwa i prowadzono dzia alno
misyjn m.in. w Indiach, Tybecie, a nawet w Chinach. Sytuacja Ko cio a pogorszy a si ,
gdy pod w adz perska dosta y si du e obszary Syrii i Egiptu z zamieszkuj cymi tu m o
n o f i z y t a m i .
Doktrynalnie Ko ció nestorian nie ró ni si istotnie od katolickiego. Przywi zany by
jednak do sformu owa u ywanych przez Nestoriusza. I „obrazi si ” na pot pienie
wielkich postaci tego Ko cio a (obj tych „Trzema rozdzia ami”)
72
.
Ko ció monofizycki
Monofizytyzm zakorzeni si najpierw w ród Koptów w Egipcie. Odr bno tego
Ko cio a wynika a m.in. z d enia do niezale no ci Ko cio a Aleksandryjskiego od
Konstantynopola, pot pienia Dioskura na Soborze Chalcedo skim (451) i trzymania si
uchwa Soboru Efeskiego (431), których autorem by Cyryl Aleksandryjski. Ta walka o
niezale no od cesarstwa wzmocni a wp ywy monofizytów w tym Ko ciele, cho
spotyka y ich surowe represje (musieli ucieka ). Dzi ki biskupowi Jakubowi Bardaia
(„ achmaniarz”), który potajemnie wi ci kap anów, a potem tak e biskupów, a tak e
przy nastawieniu antycesarskim, Ko ció ten przetrwa , zakorzeni si , a potem rozwin .
W VII w. monofizytyzm wyznawa a wi kszo chrze cijan w Egipcie, a potem w Etiopii,
mimo podbojów Egiptu przez Persów, a potem przez mahometan. Monofizytyzm sta si
elementem to samo ci narodowej. Monofizycki by Ko ció Koptyjski, a tak e Ko ció w
Syrii i u Ormian
73
.
Ko ció koptyjski
W dolinie Nilu, gdzie mieszkali Koptowie, potomkowie staro ytnych Egipcjan, bardzo
wcze nie powsta a du a gmina chrze cija ska. Ju w III w. przet umaczono Bibli na j.
koptyjski. Wykszta ci a si odr bna liturgia w j. koptyjskim z elementami staroegipskimi
(zwyczaje pogrzebowe jak mumifikacja zw ok, dary grobowe oraz wyobra enia o yciu
pozagrobowym). Jako monofizyci przypisywali Chrystusowi tylko jedn natur : bosk .
Wielu, w tym cesarz w Konstantynopolu, próbowa sobie podporz dkowa Koptów, ale
bez skutku. Gdy tereny te zaj li muzu manie, podpisali z nimi korzystny uk ad, który
odnosi si tolerancyjnie do ich wiary. Patriarcha koptyjski móg wróci do Aleksandrii.
Ko ció koptyjski ca kowicie od czy si od Ko cio a Cesarstwa Bizantyjskiego. Ko ció
koptyjski istnieje do dzi . Ma obecnie ok. 1,3 mln wyznawców i 25 biskupstw. Jest
najstarszym Ko cio em chrze cija skim w Afryce. Ko ció w Etiopii ma w asny j zyk i
liturgi
74
.
Ko ció syryjski
Monofizycki by te Ko ció w Syrii. Twórc tego Ko cio a by wspomniany biskup Jakub
Bardai, wy wi cony na biskupa w r. 542 przez monofizyckiego patriarch
Konstantynopola Teodozjusza, gorliwie ewangelizuj cego Egipt i Syri . Od jego imienia
Ko ció ten bywa nazywany tak e j a k o b i c k i m. Ko ció syryjski sta si szybko
niezale ny od Ko cio a katolickiego, ró ni c si od niego chrystologi i odmiennie
kszta towan tradycj i dyscyplin . Do czasów najazdu mahometan podejmowano wysi ki
pojednania z Ko cio em katolickim. W Ko ciele tym istotn rol odgrywaj mnisi i
klasztory, bardzo liczne w tym regionie. ycie monastyczne formowa o pobo no , a
jednocze nie by o ostoj chrze cija stwa przed wrogami zewn trznymi. Ko ció jakobicki
bardzo wp yn na rozwój j zyka i kultury syryjskiej (zerwano z j zykiem greckim).
Doczeka si teologów tworz cych dzie a z zakresu teologii i kultury chrze cija skiej,
oddzia uj c na s siednie kraje
75
.
Ko ció ormia ski
Ko ció w Armenii, mocno wyst powa w dyskusjach przeciw nauce nestorian, a
popiera formu y monofizyckie. Armenia nale
a do metropolii w Cezarei Kapadockiej,
sk d przybyli tutaj misjonarze, ale od V w. d yli do uniezale nienia si od metropolii,
zw aszcza, gdy dostali si pod panowanie Persji (utrudnione kontakty z Ko cio em) i gdy
cesarze wymuszali na ich Ko ciele przyj cie niektórych sformu owa teologicznych (np.
nie przyj li niejasnych sformu owa Soboru Chalcedo skiego). Gdy w VII w. Armenia
dosta a si pod panowanie mahometan, odr bno tego Ko cio a sta a si faktem. Na
czele tego Ko cio a stan Prymas, pó niej zwany katholikosem. Jego struktura by a
odmienna od istniej cej w Cesarstwie, a oparta by a na podzia y plemienne i klanowe.
Ko ció ormia ski równie wytworzy wielk literatur chrze cija sk i w asn liturgi
76
.
70
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat ksi ki, Warszawa 1998, s. 91.
71
Por. tam e, s. 102.
72
Por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 213-214.
73
Por. tam e, s. 214-216.
74
Na podstawie Kronika Chrze cija stwa, wiat ksi ki, Warszawa 1998, s. 102.
75
Por. A. urek, Pierwsze wielki Ko cio a (I-VII wiek), Tarnów 2000, s. 215.
76
Por. tam e, s. 216.
BIBLIOGRAFIA
Aumann Jordan, Zarys duchowo ci chrze cija skiej, t um. ks. Jan Machniak, Kielce 1993.
Bukowski Kazimierz, ks., Religie wiata wobec chrze cija stwa, Kraków 1999.
Evdokimov Paul, Poznanie Boga w Ko ciele wschodnim. Patrystyka, liturgika, ikonografia,
prze
a z j. francuskiego Alina Liduchowska, „M” Kraków 1996.
Gannon Thomas M. SJ, Traub George W. SJ, Pustynia i miasto, przek ad Piotr Wilczek,
WAM Kraków 1999.
Kronika Chrze cija stwa, wiat Ksi ki, Warszawa 1998 (album).
Misurek Jerzy, Zarys historii duchowo ci chrze cija skiej, Lublin 1992.
Olszewski Daniel, ks., Dzieje chrze cija stwa w zarysie, Znak Kraków 1999.
Pierrard Pierre, Historia Ko cio a katolickiego, prze
Tadeusz Szafra ski, Pax
Warszawa 1984.
Serejski Marian Henryk, Narodziny redniowiecznej Europy na Zachodzie, Warszawa
1949.
Tatarkiewicz W adys aw, Historia filozofii, t. I: Filozofia staro ytna i redniowieczna, PWN
Warszawa 1958.
Verbraken Dom Pierre-Patrick OSB, Starowieyski Marek, ks., Ojcowie Ko cio a. Panorama
Patrystyczna, WAW Warszawa 1991.
Wolski Józef, Historia powszechna. Staro ytno , PWN Warszawa 1965.
urek Antoni, ks., Pierwsze wieki Ko cio a (I-VII wiek), Academica 42, Biblos Tarnów
2000.
urek Antoni, ks., Wprowadzenie do Ojców Ko cio a, Academica 38, Biblos 2001.