BALLADA O RYCERZU WOKU

Ć

Hej, przed sze ciuset laty

ś

W dobrym mie cie Opolu

ś

Kne Bolko Zezowaty

ź

Zebra ludno na polu

ł

ść

I oznajmi po pa sku,

ł

ń

e urz dza festiwal,

Ż

ą

i spyta po hiszpa sku

ł

ń

- Kto bude pirszy spiwal?

B ysn y kirysy

ł

ęł

Stan li w szeregu

ę

Pan Ksiutos aw z Nysy,

ł

Diuk Pyskomir z Brzegu,
Ka dy taki cudny,

ż

Kieby Wies aw Golas,

ł

A jeden - paskudny:
Mie ko wok z G ucho az.

ć

Ć

ł

ł

Hej, przed sze ciuset laty

ś

W Opolu na skwerze
Kne Bolko Zezowaty

ź

Da znak swym koncerzem,

ł

Poczem w o y bambosze,

ł ż ł

Usiad przy sekretarce,

ł

Zawarczeli dobosze
I zacz ty si harce.

ę

ę

Ruszyli w popisy
S awy swej wiadomi

ł

ś

Pan Ksiutos aw z Nysy

ł

Z Brzegu diuk Pyskomir.
Ten piewa o babce,

ś

A tamten o bitwie,
Co j zacz w Rabce

ą

ął

A sko czy na Litwie.

ń

ł

Hej, przed sze ciuset laty

ś

W Opolu, na trawniku,
Kne Bolko Zezowaty

ź

Pochwali zawodników,

ł

Spojrza melancholijnie

ł

Na paskudnego woka

Ć

I mrukn aluzyjnie:

ął

- No, teraz ta wyw oka...

ł

miej si ci z Nysy

Ś

ą ę

I z Brzegu nad Odr ,

ą

Bo ten wok by ysy

Ć

ł ł

Z bardzo wredn mord ;

ą

ą

Stan na trybunie

ął

Twarz do narodu,

ą

I jak pie

zasunie,

śń

To publika chodu!!!!!

Hej. Przed sze ciuset laty

ś

Brzmia y gwizdy niezmierne

ł

Gdy Bolko Zezowaty
Nagrodz t oferm .

ą ę

ę

Zdj z szyi z oty a cuch,

ął

ł

ł ń

Obdarowa podleca,

ł

Mrukn : - Na, masz skuba cu!

ął

ń

I klepn go po plecach.....

ął

Zblad Ksiutos aw z Nysy

ł

ł

W gronie swych kolegów,
Smutek skrzywi rysy

ł

Pyskomira z Brzegu,
Zawrzasn li oba

ę

Tworz c zgodny chórek:

ą

- Za co ta nagroda,
To - e wy jak Burek!!!

ć ż ż

ł

Hej przed sze ciuset laty

ś

W Opolu, dobrym grodzie
Kne Bolko Zezowaty

ź

Rzek : - Pos uchaj narodzie!

ł

ł

wok zas u y na premi ,

Ć

ł ż ł

ę

Gdy w rytmie poloneza

ż

Wyrazi si przyjemnie

ł ę

e wcale nie mam zeza!

Ż

Za Ksiutos aw z Nysy

ś

ł

Oraz diuk pyskaty
Robili popisy
Na b ahe tematy,

ł

Przeto woka chwal ,

Ć

ę

Gdy ma racj bestia,

ż

ę

e nie zez to wcale,

Ż

Tylko po prostu spojrzenie
skoncentrowane na najwa niejszych

ż

wspó czesnych problemach i kwestiach!!!

ł

Wpisa (-a): Ma gorzata "Zuzanka" Krzy aniak

ł

ł

ż