Ballada polska –
oprac. Zgorzelski
[Tytuły oznaczone: * są streszczone na końcu.]
Nazwa „ballada”:
- to termin międzynarodowy;
- pierwotnie ozn. pieś
ń taneczną (wł. ballare – tańczyć) – posłużyło to do wnioskowania o
ludowoś
ci ballady, jak też o związku z tańcem i pieś
nią;
- w ś
redniowieczu nazywano tak pewien rodzaj pieś
ni lirycznej chóralno-tanecznej, o charakterze
ludowym – gdy ballada przeszła z Prowansji do Włoch zatraciła stopniowo funkcję ludowej pie
ś
ni tanecznej i poddała się konkretnym rygorom literackim (podobnie było we Francji) –
schemat stroficznej budowy z ustalonym układem rymów (historyczne pojęcie ballady)
- początkowo (XVI-XVII w.) to angielskie i szkockie pieś
ni ludowe, które znacznie różniły się od
odmiany prowansalskiej (lirycznej). Były to pieś
ni epickie (oprócz refrenu), bez schematów w
budowie. Początkowo oparte na przekazie ustnym przez tradycję ludową. Pisane pojawiły się w
1765r. (zbiór Percy’ego, który wykazuje analogię pieś
ni ludowych w twórczoś
ci innych
narodów. Popularyzacja ballad – Volkslieder – Herdera
- powstanie ballady wiąże się z późnym ś
redniowieczem (różne wieki dla różnych państw)
- toczono spory o to, kto był twórcą ballad: Percy i Scott twierdzili, że to zawodowi ś
piewacy,
Schlegel i Bracia Grimm, że to owoc kolektywnej twórczoś
ci ludowej; Pond – poeci pochodz
ący z wyższych warstw społeczeństwa, a dopiero później twórczoś
ć balladowa była
przejmowana przez kręgi ludowe. Zagadnienie genezy ballady pozostaje więc otwarte.
Ballada:
- jest gatunkiem żywym, dynamicznym, zmieniającym się na przestrzeni dziejów
- jest wynikiem oddziaływania wyznaczników tradycji (spadek wszystkiego, co niosła ze sobą
ś
wiadomoś
ć pochodzenia jej z tanecznej poezji ludowej). Stąd jej charakter „troistoś
ci”
rodzajowej (zespolenie elementów epiki, liryki i dramatu)
- w swoich tendencjach dąży ku pozycjom twórczoś
ci prymitywnej
- stawała po stronie spontanicznej metody tworzenia (co nie znaczy, że zawsze)
- nowoś
ć widzenia, oryginalnoś
ć powiązań, eksperymentatorstwo w ujęciu
- narrator ballady ma być:
- reprezentantem ludowego widzenia rzeczywistoś
ci
- prosty, naturalny
- pozornie naiwnym tłumaczem ukazywanych zjawisk
- ma reprezentować sąd powszechnej opinii społeczeństwa, z którego sam się wywodzi
Dlaczego „troistoś
ć”? Ballada, jako dawna pieś
ń taneczna opowiadała fabułę, ale
przedstawiała ją też ruchem tańca i wyrażała lirycznie melodią ś
piewu. Doprowadziło to
do zespolenia w balladzie elementów epiki, liryki i dramatu.
Jeś
li któryś
element przeważa, wówczas jest to odpowiednio: ballada epicka, liryczna bądź
dramatyczna.
Wg słownika Kleinera: ballada – to
krótki, wierszowany utwór epicki na temat zwykłego
zdarzenia o zabarwieniu lirycznym i tendencji do dramatycznego, dialogowego ujęcia.
Konsekwencje owej krótkoś
ci:
- ograniczenie materiału fabularnego; skupienie wokół jednego, decydującego zagadnienia
- ograniczenie możliwoś
ci kształtowania postaci (ogólnie, kilka głównych cech) – wprowadzenie
czytelnika w sferę osobistego przeżywania walki bohatera
- luki fabularne, przemilczenia, niedopowiedziane aluzje; stąd też tajemniczoś
ć, półmrok,
metaforyczna droga skojarzeń
Sprzecznoś
ć w balladzie? Wynika z dążeń do współistnienia trzech różnych rodzajów
literackich.
1
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
- z jednej strony metaforyczna wymowa, z drugiej – fragmentaryczna fabuła
- szerokie rozwijanie porównań, a z drugiej strony troska o lakonicznie zwartą wypowiedź.
Pozycja narratora:
Im większe oddziaływanie czynników dramatyzujących, tym wyraźniejsze wycofanie
narratora ze ś
wiata ballady
Im większe oddziaływanie czynników liryzacyjnych, tym jawniej narracja przybiera
osobisty ton wypowiedzi
Im większe oddziaływanie czynników epickich, tym konsekwentniej narrator rozwija swoj
ą opowieś
ć, jako relację o zdarzeniu.
Czasem narrator przeistacza się w narratora przeżywającego, wkracza w atmosferę ś
wiata
przedstawionego (Świteź Mickiewicza); czasem różnica między narratorem a podmiotem
lirycznym nie jest zauważalna (Ballada o słoneczniku Kasprowicza)
HIST
ORIA BALLADY W POLSCE
Droga do poezji balladowej wiodła poprzez pieś
ni powszechnego, „ludowego” użytku.
Teza Kucharskiego: układana jest na dworach książąt => przedostaje się stamtąd do siedzib
szlacheckich => a przez izbę czeladną na wieś
. Były to pieś
ni nie tylko ludowe, ale ś
piewano je
także w obozach wojskowych oraz w czasie zabaw towarzyskich. Zależnie od swego charakteru i
przeznaczenia społecznego różnicowane były gatunkowo (np. o charakterze elegijnym, sensacyjno-
kryminalnym, erotycznym, itp.). W końcu XVIII w. zrodziła się nowa odmiana twórczoś
ci
poetyckiej, która połączyła cechy pieś
ni „powszechnego użytku” z wyższymi ambicjami
literackimi – była to duma przedromantyczna.
Czynniki jej powstania:
- polityczne (utrata niepodległoś
ci, wojny Napoleona)
- społeczne (demokratyzacja, awans kulturalny – zmiana gustu czytelników)
- sentymentalizm (prąd, pod wpływem którego powstały sielanki, romanse i pieś
ni epicko-
liryczne, tzw. dumy)
DUMA
–
patronowały jej sentymentalne uroki Osjana i dążenia do odtworzenia scen z przeszłoś
ci
narodowej;
dumy Niemcewicza
dumy Karpińskiego
Duma o Żółkiewskim (1790r.)*
Duma Lukierdy
Duma o Stefanie P
otockim (1790r.)
- nawiązuje do pieś
ni ludowej
- obywatelski zwrot do historii
- ma wyraz liryczno-sentymentalny
- zaczątki „ś
piewów historycznych”;
historyczna odmiana dumy
- nawiązanie wprost do konkretnych ballad angielskich
Alondzo i Helena*
Zima*
1802-1805
Edwin i Aniela
- przeważa w nich element epicki
- pełna zgodnoś
ć z poetyką sentymentalną
- fabuły zaczerpnięte z ballad angielskich
Czynnikiem szybkiego krzewienia się dumy są modne romanse sentymentalne, które pos
ługiwały się prostą piosenką – taką, jaką dumy właś
nie „lubiły”.
Kierunki rozwoju dumy
Kontynuacja dum historycznych Niemcewicza dumy w ramach poetyki
2
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
Duma o Wacławie Rzewuskim (Słowacki) sentymentalnej
Krąg tkliwych wzruszeń
Pokrewieństwo z
- fabuła: trwałoś
ć uczucia, wiernoś
ć
„
powieś
cią grozy”
aż po grób
- wzruszenie + łagodne
przerażenie
- sensacyjne rozwiązanie przy
pomocy sił zza ś
wiata
(duchy, upiory, diabły)
- ś
wiat nadprzyrodzony jest
gwarantem sprawiedliwo
ś
ci, ale i zaostrzeniem md
łej fabuły
1) duma zwraca się najchętniej do sielanki lub XVIII-wiecznej liryki sytuacyjnej
2) szczególnie lubi „dumania” czy „żale” głównej postaci
3) emocjonalna sugestywnoś
ć (tkliwe epitety)
4) prostota
5) odcięcie od sfery języka praktycznego
Wpływ na romantyczne próby przekształcenia dumy w balladę miały:
- oddziaływanie poezji obcej (gł. niemieckiej – Schiller, Bürger (Lenora)
- wpływ poezji ludowej (publikacje piosenek ludowych)
Oś
rodki przekształcenia
warszawski wileński
- od usentymentalnionych prób Brodzińskiego - rozwlekłe, poddane sentymentalizmowi
do jawnie uromantycznionej ballady próby ballady Zana i Czeczota, usiłujące
odrodzić dumę, stopniowo w swojej
Lubor – Zaleski*
ludowoś
ci
Cyganka – Zan*
Te dwa utwory razem z Balladami i romansami Mickiewicza otwierają nowy etap dziejów
ballady w Polsce.
BALLADA – GAT
UNEK ROMANT
YCZNY
- była gatunkiem programowo romantycznym i naturalną konsekwencją nowych prądów umys
łowych i literackich, jako sprzeciwienie się klasycyzmowi (tajemnice bytu, siły niewidzialne) –
„
czucie” naturalne w postawie ludu było najsilniejsze, bo nieskażone, a jego wyrazem była
prawdziwa poezja;
- ludowoś
ć (stylizacja, postrzeganie ś
wiata, ballada jako gat. „dla społeczeństwa”)
- fabuła: tajemniczoś
ć, postaci nadprzyrodzone, zaczarowane zamki, itp.)
- struktura (epika, liryka i dramat)
Ballada była więc dla romantyków gatunkiem idealnym.
I ETAP BALLADY ROMANTYCZNEJ – początek w 1822r.
Ballady i romanse:
- próbowały usunąć sentymentalizm
- zdumiewały nowoś
cią i odwagą
- uderzały ludowoś
cią (Romantyczność, Lilie, Rybka => bez streszczenia, bo każdy zna)
- były konsekwentne w stylu: prostota, naturalnoś
ć, obniżony ton – pozornie potoczny
3
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
- atmosfera „dziwnoś
ci” romantycznej w ś
wiecie ballad (no. Duch Jasieńka w Romantyczności,
czary Świtezi)
=> zrodziła się moda na balladę; najczęś
ciej splatano schematy z dum sentymentalnych z
mickiewiczowskimi pomysłami fabularnymi
=> powstała też kontrofensywa przeciw balladzie (a konkretniej przeciw naś
ladowaniu
Mickiewicza) – Brodziński, Zaleski, Grabowski. (Niewiadomo co, czyli romantyczność Odyńca i
Słowackiego)
Czaty* i Trzech Budrystów*:
- są objawem dalszego rozwoju ballady
- zwrot poety ku realizmowi
- zmiana w sposobie odczuwania ś
wiata; nowa koncepcja miłoś
ci
- powstrzymanie się od wybuchów romantycznej egzaltacji
- inna struktura – zaostrzona dramatycznie
- fabuła zmierza ku realizmowi
II ETAP BALLADY ROMANTYCZNEJ – okres polistopadowy
na emigracji twórczoś
ć krajowa
- ballada w skromnym wymiarze, - powracają nawyki sentymentalne
co najwyżej w pierwszych latach - ballada staje się wypowiedzią moralizująco-
wygnania dydaktyczną lub opowiastką w stylu konwencjonalno-
sielankowym
GŁÓWNE NURTY ROZWOJOWE
- łączy prądy płynące z pierwotnych źródeł
- przeciwstawienie fantastyce
romantycznych
- zwrot ku realizmowi
- wiązanie ballady z poezją ludową
- prymitywizm ś
rodków wyrazu
- wstrzemięźliwa narracja
- egzotyka nie sięga daleko (Górale, Tatarzy, Ukraińcy) – Dobosz Bielowskiego,
Zaprzedana Siemieńskiego
- zmiana w sposobie postrzegania fantastyki, należą tu utwory „rusałczane” (Rusałka*
Bielowskiego, Fantazja Szymanowskiego)
=> Nowe spojrzenie na rzeczywistoś
ć, szukanie poezji w codziennym życiu, a przede wszystkim
w realiach własnego kraju, stworzyły warunki do rozwoju ballady realistycznej.
DROGI BALLADY REALIST
YCZNEJ
- utwór epicko-liryczny z tezą
- pozycje ideowe ballady, patriotyczno-spo
łeczne, związane z aktualną sytuacją kraju
- ballada zaangażowana w politykę
- zwrot ku realiom życia (fakty ś
wiata zmys
łowego, typowa przeciętnoś
ć człowieka)
- najbliższa gawędzie, niekiedy rapsodom
Ballada społeczna
Ballada patriotyczna
Kontynuacja dumy
historycznej
Utwory stylizowane na
gawędy
- sprzeciw wobec
poddaństwu ludu
- fabuła dotyczy miło
ś
ci i nierównoś
ci
stanowej lub nędzy i g
łodu (P
iosnka ch
łopska* Wojkowskiej,
- utrzymuje ducha
walki narodowej
- fabułę tworzą epizody
z walk o wolnoś
ć
(Szubienica Zawiszy
Ehrenberga, Śmierć pu
łkownika Mickiewicza)
- przykłady ofiarnoś
ci
patriotycznej z historii
- troska o wierne
odtworzenie kolorytu
dziejowego (Król
Bolesław* Faleńskiego,
Kazimierz P
uławski
- subiektywizm
narratora
- folklor ludowy zast
ąpiony elementami
tradycji
staroszlacheckiej
(P
ocztylion Syrokomli,
4
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
P
ani Matka Gorczy
ńskiego)
Gaszyńskiego)
Czarny szal Puszkina)
=> Ballada wchodzi w swój krytyczny etap
OKRES POZYT
YWIST
YCZNEJ T
RZEŹWOŚCI
- ballada romantyczna trwała (choć w postaci bardzo wąskiego strumyczka) mimo niesprzyjającej
dla niej epoki
- opowiadania balladowe o walkach z 1863r. i popowstaniowych prześ
ladowaniach
Kontynuacja ballady publicystycznej (społ.)
Ballada o charakterze satyry, parodii i żartu
- obrazki epicko-liryczne (Mleczna siostra
Wolskiego, Historia o pani, co pana zabiła*
Lenartowicza)
- ironia, drwina i karykatura – ostrze
skierowane przeciw miłosnej egzaltacji
romantyzmu (Ślub* Bałuckiego)
Zatraca się zarys gatunkowy ballady (połączenia 3 rodzajów literackich)
BALLADA MŁODOPOLSKA
- następuje odrodzenie ballady
- zwrot ku starodawnej pieś
ni ludowej, ale nie tylko polskiej
- związek z romantyzmem i nawrót do tradycyjnych wątków i motywów balladowych – cała
fantastyka (Elfy Leszczyńskiego), wyraźnie widoczne szczególnie u Wyspiańskiego
DROGI BALLADY MŁODOPOLSKIEJ
Ballada zobiektywizowana, symboliczna, ba
ś
niowa
- kształt epicki
- fabuła osadzona w sferze baś
ni
(Baśń o trzech siostrach Ostrowskiej, Ballada o
róży nieznanej Staffa)
Ballada psychologiczno-liryczna
- wypowiedź liryczna
- wątki oparte na reakcjach psychicznych
- przekształcenie wypowiedzi narratora na
wypowiedź głównej postaci
- fabuła ograniczona do minimum (Ballada o
Cyganie* Tetmajera)
LEŚMIANOWSKA ODMIANA BALLADY (etap przejś
ciowy między Młodą Polską a XX-
leciem)
- wyrasta z obu linii poezji młodopolskiej, ale żadnej z nich nie przejmuje w całoś
ci
- wyraża niepojętoś
ć ś
wiata przełamanego przez psychikę ludzką
- stylizacja na ludowoś
ć (w motywach, wyrażeniach i powiązaniach kompozycyjnych)
- czerpie motywy z baś
ni, ale buduje ś
wiat na efektach brzydoty – nowe wartoś
ci estetyczne
- problematyka skupiona wokół sprzecznych i ukrytych odczuć człowieka – rozbudowana do
rozmiarów żywiołu
- zdarzenia uporządkowane
- zbyt silnie związana z osobowoś
cią twórcy, by mógł ją ktoś
kontynuować
BALLADA LAT
NAST
ĘPNYCH
- pojawiają się symptomy zapowiadające zmierzch ballady o obliczu troistym
- ballada międzywojenna: => z tezą – ciąży ku wypowiedzi lirycznej (Strachy z widmem pa
ńszczyzny Słońskiego)
=> duma historyczna – dominuje epika (Ballady bohaterskie Ił
łakowiczówny)
=> ballada „nowego realizmu” – ukazanie wartoś
ci poetyckiej w zwyk
łoś
ci ś
wiata; sentymentalna lub żartobliwa heroizacja tego, co
zwyczajne i skromne
=> temat ballad: przeczucie wielkich dni katastrofy
[ Iłłakowiczówna, Tuwim, Gałczyński]
- później: ballada dla estrady, stylizowana na piosenkę uliczną
5
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
Ballada fabularna, „troista” rodzajowo znów zwraca się ku swojej pierwotnej funkcji społecznej –
z pieś
ni ludowej ku piosence ulicznej. Zdecydowanie ballada traci swoją „troistoś
ć” na rzecz
liryki.
BALLADY
Duma o Żółkiewskim - Niemcewicz (treś
ć: Sieniawski jedzie smutny na koniu przez las,
1)
gdzie odbyła się bitwa. Widząc w krzakach hełm Żółkiewskiego zatrzymuje się i z żalem
wspomina wspaniałego hetmana. Na grobie Żółkiewskiego widnieją słowa: „On piersi
swymi ojczyznę zasłonił.” Sieniawski chce, by jego boje były albo zwycięskie, albo zako
ńczone jego ś
miercią. Na koniec wraca do swojej błękitnookiej ukochanej.)
Alondzo i Helena – Niemcewicz (treś
ć: Piękna Helena i ś
miały rycerz Alondzo siedzą pod
2)
jaworem i żegnają się przed jego wyjazdem na bitwę. Helena obiecuje mu, że nigdy nie
wyjdzie za mąż i nie pokocha innego. Mówi, że jego trup ma przyjś
ć po nią i zabrać ze sob
ą do grobu, jeś
li złamie przyrzeczenie. Po roku zjawia się na jej zamku bogacz, z którym
bierze ś
lub. W czasie wesela pojawia się straszna postać rycerza. Helena prosi go, by zdjął
przyłbicę. Okazuje się, że ów rycerz to rokładający się trup Alondza. Ohydna postać
porywa Helenę, ziemia się rozstępuje i oboje znikają pod ziemią. Cztery razy w roku
wychodzą z grobu: mężny Alondzo i fałszywa Helena.)
Zima – Niemcewicz (treś
ć: Zima. Nadchodzi noc, wieje mroźny wicher. Młoda
3)
dziewczyna idzie ś
cieżką, tuląc swoje dziecko. Opowiada, jak ojciec i matka wyrzucili ją
z domu, a ojciec jej dziecka nie chce o niej słyszeć, gdyż znalazł sobie bogatszą dziewczyn
ę. Dziecko, mimo starań matki umiera. Dziewczyna kładzie się na ś
niegu, zwiesza
zemdloną głowę i również umiera.)
Lubor – Zaleski (treś
ć: Lubor – stary, waleczny wódz, jedzie na koniu przez czarny bór,
4)
dumając o swojej młodoś
ci, którą spędził na rycerskich zabawach, bojach i przygodach.
Wtem słyszy, jak w gęstwinie zebrały się boginie lasu – srogie rusałki. Mówią, iż za długo
już żyje ów starzec, podczas gdy tak wielu młodych rycerzy ginie w bojach. Zapowiadają
mu sen, ale sen wieczny. Lubor idzie się napić wody ze strumienia, po czym osuwa się na
skale i zasypia – snem wiecznym. Koń starca zawiadamia jego drużynę. Następnego dnia s
łychać pieś
ni żałobne.)
Cyganka – Zan (treś
ć: Wieś
, wieczór. Siedzi dziewczyna i płacze. Podchodzi do niej
5)
cyganka i proponuje jej wróżbę. Dziewczyna opowiada jej o tym, że jej rodzice nie żyją, a
ukochany wyjechał na wojnę. Cyganka każe przynieś
ć dziewczynie wodę i jajko. Wylewa
białko na wodę i wróży: Jasiek wróci z wojny szczęś
liwy w złotej szacie, dzwonek będzie
dzwonił, pójdzie też ksiądz, ale zaraz za nim…Pan Bóg – żałoba. Pojadą paradą i przyjadą
po dziewczynę. Młódka uradowała się myś
ląc o rychłym weselu. Słychać z oddali
ś
piewanie ludu. Cyganka zgadła: Jaś
powraca z wojny, przed nim ksiądz i lud ze
ś
wiecami. Jednak Jaś
leży w trumnie w złotej szacie. Dziewczyna, gdy to zobaczyła
zemdlała i skonała. Pochód przyszedł po nią i pochowano ich w jednym grobie. Jaś
był
szczęś
liwy, tak jak mówiła Cyganka, bo przecież ś
mierć jest lepsza od niewoli (ś
lubu).
Czaty – Mickiewicz (treś
ć: Wojewoda przybiegł na swój zamek, zagląda do łóżka swojej
6)
żony, ale nikogo nie znajduje. Każe słudze – kozakowi zabrać broń i biegną razem do
ogrodu. Zastają tam niewiastę w bieliźnie i klęczącego przed nią mężczyznę. Wojewoda ze
sługą ukryli się w krzakach i wysłuchali ckliwych wyznań młodzieńca. Wojewoda
nakazuje kozakowi zastrzelić żonę, ten jednak, wzruszony widokiem zakochanych nie
chce tego zrobić. W końcu – pod presją Wojewody – kozak nabija broń, ale strzał oddaje
w kierunku Wojewody, a nie jego żony.)
Trzech Budrystów – Mickiewicz (treś
ć: Stary Budrys wysyła trzech synów w trzy strony
7)
ś
wiata, aby pomogli krajowi w boju, a przy okazji obłowili się w zdobycze. Jednego wysła
ł na Ruś
, skąd miał przywieźć pieniędzy jak lodu. Drugiego posłał do księcia Kiejstuta, by t
6
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
ępić Krzyżaków – miał przywieźć bursztyny, brylanty i drogie szaty. Trzeciego wysłał za
Niemen, skąd miał przywieźć Laszkę – synową. Pojechali wszyscy, a po ich powrocie
okazało się, że każdy z nich, zamiast bogactw przywiózł sobie dziewczynę na żonę. Stary
Budrys wyprawił trzy wesela jednocześ
nie.)
Rusałka – Bielowski (treś
ć: Nad Dniestrem przechadza się dziewczyna. Nagle łapie ją
8)
rusałka (zdaje się, że pod postacią żmii). Dziewczyna wyrywa się, próbuje uciekać. Widzi
krzyż na pobliskim Koś
ciele. Mówi rusałce, by ją puś
ciła, bo musi pocieszyć matkę, która
została sama w domu (ojciec i brat wyjechali na bój i polegli). Rusałka puś
ci dziewczynę,
jeś
li ta odgadnie 3 zagadki: co roś
nie bez korzenia; co biegnie i nic nie jest w stanie go
zatrzymać; co zakwita cudnie, a nie ma kwiatu. Dziewczyna odpowiada: kamienie, woda i
paproć. Odpowiedź jest jednak błędna, więc rusałka załaskotała dziewczynę na ś
mierć.)
P
iosnka chłopska – Wojkowska (treś
ć: Kasia jest pasterką u bogatego Pana. Niedługo ma
9)
wyjś
ć za mąż za Jasieńka. Pasąc woły płacze, bo w noc poś
lubną nie będzie mogła być z
Jasiem, a ze swoim Panem (był zwyczaj, że dziewczyna noc poś
lubną musiała spędzić ze
swoim panem-gospodarzem-pracodawcą). Gdy pan do niej przyszedł, powiedziała mu, że
nie pójdzie z nim do łóżka, bo kocha tylko swojego Jasieńka. Mówiła też, że Jasio na to nie
pozwoli. Pan nakazał więc stracić Jasia. Kasia uciekła od Pana i utopiła się w rzece. Oboje
zostali pochowani w jednym grobie. Na końcu ballady stwierdzenie, że diabeł szuka duszy
pana, żeby stanęła przed większym Panem.)
Król Bolesław – Faleński (treś
ć: Król Bolesław był mężny, odważny, dobry dla poddanych.
10)
Bóg dał mu żelazny miecz, który potrafił zdziałać cuda. Przestrzegł go jednak, iż moc
miecza ginie pod złotem. Król szczodrze obdarzał ludzi majętnoś
ciami, ale wszystko co
robił budziło w nim pychę. Pewnego razu zdobył kolejny gród i uderzył chwalebnie w jego
drzwi cudownym mieczem. Drzwi były jednak złote. Okazało się, ze zdobyty gród był
stolicą rozpusty i z anioła, król stał się diabłem. Bóg zabrał mu wtedy moc, którą go
obdarzył. Żelazo to prawda, chwała, duch; złoto – to wielkoś
ć mała.)
Historia o pani, co pana zabiła – Lenartowicz (dedykowana Kazimierzowi Wójcickiemu,
11)
treś
ć: motyw ten sam, co u Mickiewicza, z tym, że: przyjeżdżają czterej bracia męża, a
pani mówi, że poszedł w las na łowy. Długo jednak nie wracał, więc jeden z nich poszedł w
bór i zobaczył lilie (na grobie pana), które ś
piewały o tym, co zrobiła pani. Brat wraca do
dworu, po czym wszyscy jadą w las. Pani ubrana jest w futra, złoty pas, ma pierś
cionek od
męża. Tylko pozornie wybrali się na łowy. Gdy docierają nad grób pana, bracia zakładają
pani ów złoty pas na szyję i wieszają ją na buku.)
Ślub – Bałucki (ballada studencka; treś
ć: Koś
ciół Mariacki pełen goś
ci. Zaraz odbędzie się
12)
ś
lub. Narzeczeni stoją już przy ołtarzu: ona strwożona, on zachowuje się jakby pił kawę w
domu. W bocznej nawie stoi jakiś
młodzieniec: wszedł tu przypadkiem, po drodze do szko
ły, ale okazało się, że trafił na ś
lub swojej ukochanej. Poznali się, kiedy przyjechał do
swojej ciotki. Ona tymczasem przyjechała na wakacje z mamą w to samo miejsce. Sp
ędzali razem dużo czasu. Po wakacjach on musiał jechać do szkoły, a ona wróciła z mamą
do domu. Nie widzieli się, aż do tego momentu. Po ś
lubie młodzian poszedł zrozpaczony
nad Wisłę. Rankiem znaleziono jego ciało, jak leżało… w miękkiej poś
cieli. Chciał się
wprawdzie utopić, ale powłóczył się trochę po polach, a kiedy zgłodniał – wrócił do
domu.)
Ballada o Cyganie – Tetmajer (treś
ć: Był raz Cygan, który cudownie grał na gęś
li.
13)
Mieszkał w borze, ale za namową króla, zauroczonego jego grą, zgodził się zamieszkać na
dworze. Król dał mu tyle bogactw, ile tylko Cygan chciał. Tęsknota Cygana do boru była
tak ogromna, że zostawił dwór i pobiegł do swojego starego domu. Ale na miejscu boru
zastał tylko zwał zrębów i toń głębokiej wody, w której oko nie dojrzy tego, kto runie w jej
nurt. Stanął nad nią z sercem skrzepniętym w lód…
Strój – Leś
mian (treś
ć: Dziewczyna prowadziła doś
ć rozwiązłe życie. Korzystała z młodo
14)
ś
ci, żyła w zawrotnym tempie. Gdy wróciła do domu (prawdopodobnie, gdy zmęczyło ją ju
7
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d
ż to życie) ojciec ja wyrzucił, matka i siostra ja odtrąciły, a kochanek jeszcze ją ograbił.
Dziewczyna umarła, ale nikt jej nie żałował. Tylko Bóg ś
lepo w nią wierzył (i przez łzy się
uś
miechał, że ją w niebie przeżył). W trumnie miała tak samo barwne stroje jak za życia,
ale do niczego już jej się nie przydały.)
Ballady XX-lecia Międzywojennego
Ballada o śmierci Izaka Kona – Tuwim (treś
ć: Był sobie niegdyś
Izak Kon, pracował w
15)
banku. Był bardzo sumienny, porządny i inteligentny. Zamierzał wziąć sobie za żonę Rózię
Naftali, gdy tylko dorobi się „setki” (chodzi o majątek). Zaplanował już wszystko. Marzył
o niej we ś
nie. Spędzali ze sobą czas, wychodzili do kawiarni, czytywali razem książki. A
kiedyś
– umarł Izak Kon, gdy siedział przy stole.)
O Hani, co się zabiła – Iłłakowiczówna (treś
ć: Hania (prawdopodobne pokojówka) spadła
16)
z drabiny. Zbiegli się domownicy, pani pyta, kogo zawiadomić o tym, co się stało. Hania
mówi, że nikogo, bo ojciec poległ z Moskalem, siostry są małe, a mama od trzech lat do
niej przychodzi (jako duch). Jej wioska zwie się Nędza, a gmina – Krzywda. Nie trzeba
wzywać pogotowia, bo już są przy niej aniołowie.)
Lilie, albo kwiatki prohibicyjne – Gałczyński (ballada ostrzegająca, oparta o
17)
sparafrazowane wątki Lilii Mickiewicza; treś
ć: Pani zdradziła pana i zostawiła na biurku
list, w którym napisała, że jedzie przez Kielce, takie było jej przeznaczenie, a zupę zostawi
ła mu w butelce. Pan włóczył się po ulicach: najpierw poszedł do baru, ale portier go
wyrzucił „precz z alkoholizmem”; później poszedł do swojego kolegi od kieliszka – Pawe
łka, jednakże, Pawełek nie ma wódki. Poszedł więc pan nad skały, przeklął żonę i rzucił się
z nich.)
8
F
re
e
P
D
F
C
on
ve
rt
er
5
.0
U
nr
eg
is
te
re
d