Przemysław Gawron
Spory w dowództwie armii polsko-litewskiej
w Inflantach w latach 1600–1602
W marcu 1600 r. Zygmunt III Waza przyłączył Estonię do Rzeczypo-
spolitej, pragnąc w ten sposób uzyskać wsparcie szlachty polsko-litewskiej
w konflikcie dynastycznym, który wybuchł dwa lata wcześniej w rodzin-
nej Szwecji. Stryj monarchy Karol, książę Södermanland, zmusił bratanka
do opuszczenia kraju i przejął władzę, stopniowo podporządkowując so-
bie prowincje, dotychczas wierne prawowitemu monarsze. Kolejnym celem
stała się właśnie Estonia, gdzie nowy władca przejął rządy wiosną 1600
r., po czym, korzystając ze słabości sił polsko-litewskich, rozpoczął podbój
Inflant. Wojna między obydwoma państwami miała potrwać sześćdziesiąt
lat, a żadnemu z protagonistów nie było dane zobaczyć jej zakończenia.
Przedmiotem niniejszego artykułu jest wpływ zatargów, do których
dochodziło w dowództwie armii polsko- litewskiej w początkowym okresie
wojny, od uderzenia wojsk szwedzkich jesienią 1600 r. i szybkiego przeję-
cia kontroli nad większą częścią prowincji aż do zakończenia wyprawy het-
mana koronnego Jana Zamoyskiego, która przyniosła Rzeczpospolitej odzy-
skanie większości ziem utraconych do września 1601 r. oraz zajęcie części
Estonii w postaci twierdzy w Białym Kamieniu (Paide). Lata 1600–1602
charakteryzują się przede wszystkim znacznym zaangażowaniem Korony,
które przybrało niespotykaną w późniejszych latach formę bezpośrednie-
go udziału hetmana koronnego i podległych mu oddziałów w walkach na
inflanckim teatrze działań wojennych, który począwszy od grudnia 1602 r.
stał się domeną wodzów litewskich, na czele ze starostą żmudzkim Janem
Karolem Chodkiewiczem.
Okres ten doczekał się w polskiej historiografii znakomitego opraco-
wania pióra Stanisława Herbsta, zatytułowanego „Wojna inflancka 1600–
Spory w dowództwie armii...
191
1602”) i wydanego pierwotnie w 1938 r.
1
Kilka lat wcześniej warszaw-
ski historyk opublikował artykuł poświęcony kampanii letniej 1601 r.
2
, a
jego zamiarem, niestety niezrealizowanym, było opracowanie dziejów woj-
ny inflanckiej do 1611 r. Autor, korzystając z szerokiego wachlarza źródeł,
tak rękopiśmiennych (częściowo zniszczonych podczas II Wojny Świato-
wej), jak i wydanych drukiem, posiłkując się dostępną podówczas litera-
turą przedmiotu, omówił przebieg działań wojennych, odnosząc się także
do stosunków w dowództwie polsko-litewskim. Nie był to jednak główny
przedmiot jego zainteresowania, nie uniknął także istotnych niedociągnięć,
wynikających nade wszystko z nieznajomości źródeł znajdujących się w
Wilnie oraz Sankt-Petersburgu oraz niewystarczającej kwerendy w Archi-
wum Ordynacji Nieświeskiej (obecnie Archiwum Radziwiłłów w Archiwum
Głównym Akt Dawnych w Warszawie).
W 1987 r. ukazała się krótka praca Henryka Wisnera, poświęcona bi-
twie pod Kircholmem, stoczonej 27 września 1605 r. przez wojska litew-
skie z jednej oraz szwedzkie z drugiej i zakończonej błyskotliwym zwycię-
stwem Litwinów, dowodzonych przez Chodkiewicza
3
. Wisner poprzedził
opis kampanii kircholmskiej zwięzłą charakterystyką przyczyn i przebiegu
konfliktu do 1605 r., uzupełniając i korygując ustalenia Herbsta, do których
zresztą nawiązał, w oparciu o nieznane poprzednikowi źródła wileńskie i
petersburskie. Siłą rzeczy, z racji ograniczonej objętości całego tekstu, pro-
blem konfliktów w dowództwie polsko-litewskim został poruszony jedynie
marginalnie, o tyle, o ile miał bezpośredni wpływ na przebieg działań wo-
jennych. Co ciekawe, niewiele nowych informacji znalazło się w dziełach o
charakterze biograficznym, tak w monografiach poświęconych poszczegól-
nym wodzom
4
, jak i w biogramach w „Polskim Słowniku Biograficznym”
5
.
1
Herbst S. Wojna inflancka 1600–1602. Zabrze, 2006. (II wyd.)
2
Idem. Kampania letnia 1601 // Przegląd Historyczno-Wojskowy. 1931. T. IV. Z. 2.
S. 199–234.
3
Wisner H. Kircholm 1605. Warszawa, 2011. (III wyd.)
4
Besala J. Stanisław Żółkiewski. Warszawa, 1988; Grzybowski S. Jan Zamoyski.
Warzawa, 1994; Naruszewicz A. Żywot Jana Karola Chod67kiewicza, wojewody
wileńskiego, hetmana wielkiego W. X. L. T. I. Warszawa, 1781; Podhorodecki L.
Jan Karol Chodkiewicz 1560–1621. Warszawa, 1982; Idem. Stanisław Żółkiew-
ski. Warszawa, 1988; Prohaska A. Hetman Stanisław Żółkiewski. Warszawa,
1927.
5
Dobrowolska W. Chodkiewicz Jan Karol, h. Gryf z mieczem // PSB. T. III. Kraków,
1937. S. 363–367; Lulewicz H. Radziwiłł Krzysztof zwany Piorunem h. Trąby //
PSB. T. XXX. Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk – Łódź, 1987. S. 264–276;
Wasilewski T. Radziwiłł Janusz h. Trąby // PSB. T. XXX. S. 202–208; Majewski
W. Leniek Maciej z Rokitnicy h. Rawicz // PSB. T. XVII. Wrocław – Warszawa –
Kraków, 1972. S. 52–53; Lepszy K. Dembiński (Dembieński) Maciej h. Rawicz
192
Przemysław Gawron
Strukturę dowodzenia na inflanckim teatrze działań determinowa-
ły przede wszystkim zwyczaje oraz uchwalona w 1589 r. konstytucja „O
władzy hetmańskiej”
6
. Istotne znaczenie, szczególnie dla relacji pomiędzy
królem a hetmanem wielkim litewskim, miał akt nominacyjny Krzyszto-
fa Radziwiłła „Pioruna” na urząd hetmański, wydany 25 kwietnia 1589 r.
7
Wyrazem odmienności ustrojowych Inflant było istnienie urzędu starosty
szlachty inflanckiej czy też „przełożonego nad szlachtą inflancką” („praefec-
tus nobilitatis nostrae Livonicae Germanicis bellicum”, któremu odpowia-
dać miały terminy: niemiecki „der Oberst” i polski „pułkownik”), którego
kompetencje określały przywileje królewskie z 1585, 1588 i 1600 r. Od
1585 r. urząd ten należał do Georga Farensbacha, równocześnie wojewo-
dy wendeńskiego
8
.
Najwyższym zwierzchnikiem państwowych sił zbrojnych był monar-
cha, co było szczególnie istotne na etapie planowania i organizacji kampanii
wojennej. Żaden hetman nie był w stanie legalnie zebrać i utrzymać w polu
większych sił bez współdziałania władcy, który miał wyłączne prawo pod-
pisywania listów przypowiednich dla rotmistrzów, pism do podskarbiego
z poleceniem wypłaty rotmistrzowi żołdu na chorągiew czy prywatnych li-
stów monarchy do kandydatów na oficerów z prośbą o podjęcie się cięża-
ru prowadzenia roty
9
. W przypadku obecności monarchy w obozie, należa-
ła doń naczelna komenda nad wojskiem, choć, jak zobaczymy później, część
senatorów nie akceptowała osobistego udziału króla w działaniach wojen-
// PSB. T. V. Kraków, 1939–1946. S. 73; Herbst S. Farensbach Jerzy // PSB. T. VI.
Kraków, 1948. S. 369–370; Rachuba A. Sapieha Jan Piotr h. Lis // PSB. T. XXXIV.
S. 621–624.
6
Volumina Constitutionum. T. II. Vol. 2 / Wyd. S. Grodziski. Warszawa, 2008. S.
103.
7
РГАДА. Ф. 389. Оп. 1. Д. 73. Л. 687. B.m., b.d.; AGAD. AR. Dz. II Suplement. Sygn.
95. K. 1-4.
8
LM. Kn. 71 (1585–1586). Užrašymų knyga 71 / Par. D. Antanavičius. Vilnius,
2008. P. 33 i nast. Przywilej Stefana Batorego dla J. Farensbacha. Warszawa,
04.03.1585. W przywileju Zygmunta III dla J. Farensbacha pojawia się tytuł
„praefectus bellicus nobilitatis Livoniae”: AGAD. MK. Sygn. 133. K. 214v. Kraków,
05.01.1588. W przywileju Zygmunta III dla G. Farensbacha mowa jest o „nobi-
litatis praefectus generalis”: BKórn. Sygn. 1400. K. 68. Warszawa, 01.06.1600;
Urzędnicy inflanccy XVI–XVIII w. Spisy / Opr. K. Mikulski, A. Rachuba. Kórnik,
1994. S. 13, 36 i nast.
9
Szerzej na ten temat: Wisner H. Rzeczpospolita Wazów. T. II. Warszawa, 2004. S.
17–39, 101–133; Gawron P. Proces tworzenia kadry oficerskiej armii koronnej
w czasach Zygmunta III Wazy (1587–1632) // Organizacja armii w nowożytnej
Europie: struktura – urzędy – prawo – finanse / Red. K. Łopatecki. Zabrze, 2011.
S. 243–276.
Spory w dowództwie armii...
193
nych i oczekiwała, że pozostawi on dowodzenie hetmanom.
Kształt konstytucji z 1589 r. był wynikiem sporów pomiędzy koronia-
rzami a Litwinami o przynależność Inflant i odzwierciedlał zawarty w tej
sprawie kompromis. Ustawa regulowała dowodzenie armią na terenie pro-
wincji w przypadku nieobecności monarchy. Zgodnie z jej postanowienia-
mi, w razie obecności na teatrze działań hetmanów: litewskiego i koronne-
go, każdy z nich miał dowodzić swoimi wojskami, odpowiednio litewskimi
i koronnymi. Nieobecny hetman miał sprawować komendę za pośrednic-
twem porucznika, mógł też zgodzić się na podporządkowanie swych od-
działów drugiemu z hetmanów, który przebywał w Inflantach. Obowiąz-
kiem hetmanów było mianowanie przełożonego nad szlachtą inflancką, ale
przepis ten pozostał martwą literą wobec wspomnianych wcześniej przy-
wilejów dla Farensbacha. Gdyby doszło do wspólnej wyprawy obu hetma-
nów, Inflantczycy winni być podzieleni na dwie połowy, każda podporząd-
kowana jednemu z wodzów.
Przywilej z 1589 r. gwarantował „Piorunowi”, że „ani hetmaństwa po-
lnego nikomu ani rotmistrzostwa ani pisarstwa polnego i żadnego zgoła
urzędu żołnierskiego i służby żołnierskiej w pomienionym Wielkim Xię-
stwie Litewskim nie oddawać, naznaczać abo wpisować, jeno który by był
osobliwie od niego nam zalecon i według zdania jego tego urzędu godnym
być rozumian”
10
. Zgodnie z przywilejem z 1600 r., Farensbach miał dowo-
dzić szlachtą inflancką z województw: wendeńskiego, parnawskiego i do-
rpackiego, biskupstwa i księstwa kurońskiego oraz piechotą wystawianą
przez Ryge. Otrzymał także prawo zaciągania jazdy niemieckiej, z zastrze-
żeniem praw hetmanów obojga narodów.
Pierwotny plan wojny został ustalony w marcu 1600 r., podczas na-
rady w Warszawie, w której udział wzięli, obok monarchy, „Piorun”, kanc-
lerz litewski Lew Sapieha oraz Farensbach. Zgodnie z propozycją Radziwił-
ła, armia litewska, dowodzona przez hetmana i licząca 7 tysięcy żołnierzy,
wzmocniona dodatkowo inflancką służbą ziemską, miała wkroczyć do Esto-
nii, a stamtąd przez Finlandię udać się do Szwecji. Po powrocie na Litwę Ra-
dziwiłł przystąpił do zaciągów i przysłał królowi regestr rotmistrzów, we-
dle którego w skład podległych mu oddziałów wchodziłoby 2 tysiące jazdy
i 4 tysiące piechoty
11
.
Tymczasem już w kwietniu stało się jasne, że plan w pierwotnej wersji
nie może być zrealizowany. Król dysponował jedynie 50 tysiącami złotych,
z których niemal połowę przeznaczył na zaciąg jazdy niemieckiej Farensba-
cha, która w opinii Zygmunta III była bardziej przydatna na inflanckim te-
10
AGAD. AR. Dz. II Suplement. Sygn. 95. K. 3.
11
Herbst S. Wojna… S. 30–31; Wisner H. Kircholm 1605. S. 44.
194
Przemysław Gawron
atrze działań wojennych. Monarcha, po naradzie z Sapiehą i Farensbachem
6 kwietnia, skłonny był zrezygnować z wielkich działań ofensywnych na
rzecz zajęcia Estonii siłami wojewody wendeńskiego, liczącymi jedynie kil-
kuset rajtarów i piechoty, natomiast hetman wielki litewski pojawiłby się
w Inflantach jedynie w przypadku, gdyby Szwedzi przystąpili do ofensywy
większymi siłami lub na terenie prowincji pojawiłby się książę Karol. Król,
kierując się względami finansowymi, zezwolił Radziwiłłowi na zaciąg jedy-
nie tysiąca husarii i tyleż samo piechoty, nie przewidując przyjęcia do służ-
by rot kozackich oraz artylerii
12
.
W maju sen z królewskich powiek zaczęła spędzać ekspansja hospo-
dara multańskiego Michała Walecznego, który rok wcześniej zajął Siedmio-
gród, zaś obecnie wypędził z Mołdawii polskiego lennika Jeremiego Mohy-
łę i zagroził południowym granicom Korony. Monarcha uważał sytuację za
tak dalece poważną, że wezwał senatorów litewskich do wysłania pocztów
pod rozkazy hetmana koronnego Jana Zamoyskiego, a „Piorunowi” nakazał
odesłanie na Podole rot zaciągniętych na wyprawę inflancką
13
. Na szczęście
zagrożenie rychło zmniejszyło się na tyle, że władca na początku czerw-
ca odwołał rozkaz, wydany, jak tłumaczył przebywający na dworze mar-
szałek wielki litewski Krzysztof Moniwid Dorohostastajski, wyłącznie za
radą senatorów duchownych, „którzy raczej viaticum niźli buławy pilnować
by mieli”
14
, niemniej nie ulegało wątpliwości, że Litwini nie mogą liczyć na
poważniejsze wsparcie z Korony, gdzie trwały przygotowania do wyprawy
przeciwko Michałowi.
Tymczasem narastały nieporozumienia pomiędzy królem a hetma-
nem. Sądząc z korespondencji, Radziwiłł oczekiwał, że Zygmunt III zezwoli
na utworzenie silnego pocztu hetmańskiego, wzorowanego prawdopodob-
nie na rozwiązaniu przyjętym dziesięć lat wcześniej przy okazji przygoto-
wań do wojny tureckiej. Wówczas władca wydał list przypowiedni na 12 ty-
sięcy jazdy, pozostawiając „Piorunowi” wybór rotmistrzów wedle własnego
12
BRacz. Rkps 72. K. 1. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa,
18.04.1600; ADS. S. 235, 238. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa,
07.04., 04.05.1600; AGAD. AZ. Sygn. 257. K. 102. P. Tylicki do J. Zamoyskiego.
Warszawa, 10.05.1600; Ibidem. Sygn. 234. K. 120. K. Radziwiłł „Piorun” do J. Za-
moyskiego. Wilno, 21.05.1600; Herbst S. Wojna… S. 31-32.
13
BRacz. Rkps 79. K. 82. Zygmunt III do M. K. Radziwiłła „Sierotki”. Warszawa,
26.05.1600. Kopia: BCzart. Sygn. 98. K. 107; BRacz. Rkps 72. K. 12. Zygmunt
III do K. Radziwiłła ‘Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn.
293. K. 33 (brulion). K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Wilno, 15.06.1600;
Herbst S. Wojna… S. 32.
14
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 62. K. Moniwid Dorohostajski do K. Radziwiłła
„Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600.
Spory w dowództwie armii...
195
uznania. Tym razem monarcha nie zamierzał tworzyć pocztu hetmańskie-
go, ponieważ nie zezwalał na to stan skarbu, zaś w jego ocenie zbyt mały
poczet stanowiłby ujmę dla hetmańskiego honoru. Radziwiłł uznał jed-
nak, że władca postąpił w sposób sprzeczny z przyjętym dotąd zwyczajem,
szczególnie, że „Piorun” dowodził własnym pocztem już jako hetman polny.
Niechętnie przyjął pomysł pozostania na Litwie i wysłania do Inflant jedy-
nie oddziałów litewskich, obawiając się, że może to się wiązać z uszczerb-
kiem dla władzy urzędu hetmańskiego. Nie zgadzał się także na zbyt niską,
jego zdaniem, liczebność podległych mu oddziałów, brak artylerii i rot ko-
zackich. Król częściowo przychylił się do żądań litewskiego dowódcy, wysy-
łając na początku czerwca trzy listy przypowiednie na roty kozackie (1 na
stukonną rotę oraz 2 na oddziały po 50 koni), natomiast nie potrafił wska-
zać, skąd zdobyć środki na artylerię
15
.
Radziwiłł zakwestionował także wysokość żołdu dla 400 rajtarów Fa-
rensbacha, wyższego niż w przypadku rot litewskich i polskich, co uważał
za niesprawiedliwe, prowadzące do niesnasek wśród żołnierzy i powodu-
jące problemy z rekrutacją rotmistrzów zaciągu narodowego. Zygmunt III
bronił swej decyzji, argumentując, że postąpił w tej sprawie zgodnie z pa-
nującym zwyczajem. Polacy i Litwini mogli bowiem liczyć na nagrodę w
postaci nadań dóbr ziemskich czy pensji, do czego cudzoziemcy nie mie-
li dostępu. Wyższy żołd rajtarów winien zrekompensować im koszty służ-
by wojskowej
16
.
Przyczyną nieporozumień była także kwestia dowództwa nad Tatara-
mi litewskimi. W czerwcu król starał się uniknąć wysłania tej formacji do
Inflant, obawiając się czynionych przez nich łupiestw, choć godził się, aby w
przypadku, gdyby Farensbach uznał ich obecność za nieodzowną, „Piorun”
mógłby ich wysłać na północ. Na początku sierpnia, pod wpływem alarmu-
jących wieści od Farensbacha i kasztelana derpskiego Macieja Leńka, król
polecił wysłanie Tatarów do Inflant, stawiając na ich czele, zgodnie z su-
gestią „Pioruna”, starostę uświackiego, kniazia Jerzego Druckiego Sokoliń-
15
ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 63/1. Л. 4. List przypowiedni Zygmunta III dla K.
Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 28.04.1590; Bracz. Rkps 72. K. 12. Zygmunt
III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn.
293. K. 34 (brulion). K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Wilno, 15.06.1600;
AGAD. AZ. Sygn. 234. K. 120. K. Radziwiłł „Piorun” do J. Zamoyskiego. Wilno,
21.05.1600; ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 116. Л. 7. [K. Radziwiłł „Piorun”] do NN.
Narwiedy, 27.09.1600.
16
AGAD. AZ. Sygn. 234. K. 120. K. Radziwiłł „Piorun” do J. Zamoyskiego. Wilno,
21.05.1600; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 62. K. Moniwid Dorohostajski do
K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600; BRacz. Rkps 72. K. 12. Zygmunt
III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600.
196
Przemysław Gawron
skiego. Z nieznanych przyczyn Radziwiłł w liście z 3 września ponownie
prosił króla o wybór starszego, przedstawiając kandydatury Sokolińskie-
go i podkomorzego trockiego Bohdana Ogińskiego. Król pozostawił decyzję
do uznania Radziwiłłowi, który zdecydował o nominacji starosty. Nomina-
cja trafiła do adresata 30 września, który przyjął ją bez zbytniego entuzja-
zmu, wskazując, że potrzebuje czasu na niezbędne przygotowania. Tymcza-
sem Radziwiłł wysłał Tatarów, którzy dotarli do Inflant bez starszego, gdzie
złupili bezlitośnie miejscową ludność, wzbudzając przy okazji przerażenie
Szwedów. W grudniu wrócili na Litwę i „Piorun” musiał ich ponownie wzy-
wać do Inflant
17
.
Skoro król nie uważał, aby obecność „Pioruna” w Inflantach była ko-
nieczna, wyłonił się problem osoby zastępcy. Najdalej w kwietniu Lew Sa-
pieha przedstawił monarsze propozycję nominacji swego starszego syna,
podczaszego litewskiego Janusza Radziwiłła. Zygmunt III początkowo
zwlekał z decyzją, ale najpóźniej na początku czerwca odmówił, jako po-
wód wskazując młody wiek i brak doświadczenia dowódczego kandydata.
Władca doceniał w podczaszym koronnym żołnierza, ale zwracał uwagę, że
czym innym jest być dobrym żołnierzem, czym innym zaś dobrym wodzem.
Hetman skłonił swoich zwolenników na dworze do interwencji w obronie
uprawnień swego urzędu. Na próżno Dorohostajski przywoływał przykład
Scypiona Afrykańskiego Starszego, który został wodzem w bardzo młodym
w. i poprowadził Republikę do zwycięstwa w II wojnie punickiej, darem-
nie Jarosz Wołłowicz przedstawiał argumenty prawne w postaci zapisów
w akcie nominacyjnym Radziwiłła, Zygmunt III pozostał nieugięty. Co wię-
cej, monarcha mianował porucznikiem wojewodę parnawskiego, Macieja
Dembińskiego, niegdyś wielce zasłużonego w czasie wojen batoriańskich,
obecnie człowieka starszego i schorowanego. Adherenci Radziwiłła podno-
sili argument, zaczerpnięty z przywileju na hetmaństwo wielkie, wedle któ-
rego żadna nominacja nie powinna się odbyć bez zgody „Pioruna”. Wskazy-
wali także, że decyzja monarsza pozostaje w sprzeczności z konstytucją z
1589 r., ponieważ władca oddaje wojsko zaciągnięte ze skarbu litewskiego
17
BRacz. Rkps 72. K. 12, 15, 20, 28. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. War-
szawa, 03.06., 26.06., 02.08., 19.09.1600; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 17966/I. K. 217;
ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 116. Л. 8. J. Wołłowicz do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Warszawa, 19.09.1600. J. Drucki Sokoliński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Sokol-
nia, 01.10.1600; Ibidem. Л. 8. K. Radziwiłł „Piorun” do J. Druckiego Sokolińskie-
go. [Zabłudów, 11.10.1600]; Ibidem. Л. 9. Uniwersał K. Radziwiłła „Pioruna” do
Tatarów. Zabłudów, 11.10.1600; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 8314. K. 5. M. Leniek do
K. Radziwiłła „Pioruna”. Üxkul, 04.12.1600; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn. 294. K. 16,
18. Uniwersały K. Radziwiłła „Pioruna” do Temeszki Michajłowicza i Mechmeta
Daszkiewicza. Wilno, 28.12.1600; Wisner H. Kircholm 1605. S. 48.
Spory w dowództwie armii...
197
pod komendę koroniarza. W odpowiedzi Zygmunt III stwierdził, że pienią-
dze z podatków uchwalonych przez Stany Wielkiego Księstwa Litewskiego
zostały mu podarowane i może z nimi czynić co mu się żywnie podoba, zaś
zaciągnięty za nie żołnierz nie jest litewski, tylko należy do króla. Marsza-
łek litewski wyrażał także obawę, czy wojewoda parnawski będzie w stanie
porozumieć się z Farensbachem. ale Zygmunt III puścił to mimo uszu, po-
dobnie jak zarzuty osobiste pod adresem Dembińskiego, który według Do-
rohostajskiego miał być schorowanym i zdziwaczałym starcem, nie stronią-
cym od kieliszka
18
.
Hetman uznał, że odmowa powierzenia porucznikostwa Januszowi
„jawnie nic jeno przeciw władzy urzędu mego, ale i przeciw konstytucy-
ji”
19
. Nominacja podczaszego byłaby także bardziej racjonalna, ponieważ
pozbawieni żołdu żołnierze byliby gotowi pozostać dlań w obozie i lepiej
wykonywać swoje obowiązki. Co więcej, wywodzący się z Litwy rotmi-
strzowie nie chcą służyć pod rozkazami koroniarza Dembińskiego, który
został awansowany „mimo Litwina”. W innym liście, adresowanym do Do-
rohostajskiego, hetman odpierał zarzuty marszałka, jakoby przyczyną ca-
łego zajścia była błędna taktyka Radziwiłła, który zamiast pisać do króla
długie listy z prośbą o zgodę na swoje poczynania, w tym decyzje nomina-
cyjne, winien wziąć przykład z Zamoyskiego i ograniczyć się do informowa-
nia władcy o już podjętych działaniach. Mówiąc inaczej, gdyby wysłał syna
do Inflant na czele wojska, oznajmiwszy jedynie o tym władcy, podczaszy
cieszyłby się komendą, podczas gdy obecnie nie sposób nic czynić wbrew
wyraźnej woli monarchy. „Piorun” tłumaczył, że źródłem potęgi Zamoyskie-
go jest fakt, „że on ma hetmana polnego, tego, którego sam podał, po swej
myśli, a niemal i wszystkie starosty ukrainne za panowaniem jego, ich na
te tamte miejsca sobie życzliwe”. Hetman koronny nie musi się także bory-
kać z problemami z nieopłaconym wojskiem. Radziwiłł stwierdzał równo-
cześnie, że nie zasięgał rady królewskiej co do nominacji porucznika, lecz
oznajmił swoją wolę w tej materii, władca zaś ostentacyjnie naruszył nie
tylko przywilej hetmański, ale także konstytucję z 1589 r. Ostrzegał także,
że naruszenie jego kompetencji może w przyszłości doprowadzić do ogra-
18
ADR. S. 226. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 19.04.1600; ADS.
S. 239. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 04.05.1600; BRacz.
Rkps 72. K. 12. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 03.06.1600;
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 68, 72. K. Moniwid Dorohostajski do K. Radzi-
wiłła „Pioruna”. Ujazdów, 27.06., 16.08.1600; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 17966/I. K.
198, 203, 206, 212. J. Wołłowicz do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 04.06.,
30.06., 16.08., 13.09.1600; Wisner H. Kircholm 1605. S. 45.
19
ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 321/1. № 41. (brulion). K. Radziwiłł „Piorun” do J.
Wołłowicza. B.d., b.m. [1600].
198
Przemysław Gawron
niczenia uprawnień innych urzędów litewskich
20
.
Radziwiłł zastosował jednak, choć z konieczności w ograniczonym za-
kresie, radę Dorohostajskiego. Jeszcze w kwietniu 1600 r. król wystawił list
przypowiedni na liczącą 200 koni rotę husarską dla podczaszego litewskie-
go. Hetman wyszedł z założenia, że dobre dowodzenie chorągwią może sta-
nowić dla króla dowód, że jego syn zasłużył nie tylko na godność poruczni-
ka hetmańskiego, ale także urząd hetmana polnego. Dołożył zatem starań,
aby podczaszy sprawnie i szybko zebrał dobrze wyposażoną i zaopatrzoną
jednostkę, karcąc jednocześnie syna za wszelkie zaniedbania w tej mate-
rii. Istotnie, w ocenie Farensbacha podkomendni Janusza prezentowali się
bardzo dobrze, ale rychło okazało się, że podczaszy nie spieszy się do zdo-
bywania laurów wojennych i przez większą część kampanii jesienno-zimo-
wej 1600/1601 r. chorągiew służyła pod rozkazami porucznika Wincente-
go Woyny
21
, zaś w lutym 1601 r. towarzystwo chorągiewne przysporzyło
swoim zachowaniem niemało zmartwień tak Dembińskiemu, jak i „Pioru-
nowi”, o czym szerzej za chwilę.
Królewski plan kampanii i przewidziana w nim struktura dowodze-
nia legły w gruzach najpóźniej we wrześniu. Dembiński nie spieszył się z
przybyciem do Inflant, dopiero pod koniec sierpnia zwrócił się do hetmana
z prośbą o pieniądze na rotę oraz wyznaczenie czasu i miejsca popisu. Co
ciekawe, w tym samym liście wojewoda zapytywał, kogo hetman raczył wy-
znaczyć przełożonym „ludu tego wszystkiego”
22
. W połowie września król
żądał odeń jak najszybszego przybycia wraz z rotą do Inflant
23
. Tym samym
na straży prowincji pozostawał jedynie Farensbach, który nie mógł liczyć
na posłuch wśród szlachty i magnaterii litewskiej
24
, nie miał także żadnych
20
Ibidem. K. Radziwiłł „Piorun do K. Moniwida Dorohostajskiego. B.d., b.m. [-.07.-
08.1600]; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 68, 72. K. Moniwid Dorohostajski do
K. Radziwiłła „Pioruna”. Ujazdów, 27.06., 16.08.1600.
21
BRacz. Rkps 72. K. 2. List przypowiedni dla Janusza Radziwiłła. Warszawa,
-.04.1600; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn. 294. K. 5, 7, 20, 29. K. Radziwiłł „Piorun” do
Janusza Radziwiłła. Owriaty?, 24 .11.1600, Radziwiłłów, 30.11.1600, Zalubie,
29.01.1601, Wilno, 11.04.1601; VUB. F. 3. Ap. 273. P. 52, 97, 107, 117. J. Radzi-
wiłł do K. Radziwiłła „Pioruna”. B.d., b.m. [1600–1601], Kokenhauzen, 21.11.,
27.11.1601, Owanta, 09.01.1601; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 17966/I. K. 234. J. Wołło-
wicz do K. Radziwiłła „Pioruna”. Nowe Miasto Korczyn, 25.10.1600; BKórn. Sygn.
293. K. 57-63. G. Farensbach do Zygmunta III. Ex agro Burtnicensi, 21.09.1600.
Kopia: BCzart. Sygn. 917. K. 37–59.
22
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 2945. K. 1. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Tusz-
kowy, 31.08.1600.
23
BKórn. Sygn. 294. K. 195. Zygmunt III do M. Dembińskiego. Warszawa,
16.09.1600.
24
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 91, 104, 111. K. Moniwid Dorohostajski do
Spory w dowództwie armii...
199
formalnych uprawnień do objęcia komendy nad chorągwiami litewskimi,
które bardzo powoli przybywały na teatr działań. W Estonii gromadziła się
armia szwedzka pod osobistym dowództwem księcia Karola, licząca około
14 tysięcy żołnierzy, która w połowie miesiąca wkroczyła do Inflant i roz-
poczęła oblężenie Parnawy (Parnu)
25
.
W tej sytuacji 15 września hetman wydał uniwersał, adresowany do
chorągwi litewskich, w którym powierzał dowództwo nad tymi jednost-
kami kasztelanowi derpskiemu Maciejowi Leńkowi. Zainteresowany, któ-
ry otrzymał dokument za pośrednictwem Jerzego Zenowicza, próbował się
wymówić od niewygodnego zaszczytu, argumentując to późnym przysła-
niem rozkazu, słabym zdrowiem i brakiem wojska oraz sprzętu wojennego.
Farensbach przyjął tę decyzję z aprobatą, stwierdzając nawet, że jego sła-
ba znajomość języka polskiego uniemożliwiałaby mu sprawne dowodzenie
Litwinami. Było to dlań wygodne rozwiązanie, ponieważ mógł zrzucić od-
powiedzialność za nadużycia Litwinów na barki Leńka
26
. Ciężar dowodze-
nia i tak spoczywał na jego barkach, bowiem Leniek, choć nie uchylał się od
udziału w działaniach wojennych, to jednak niemal stale prosił króla i het-
mana o zgodę na opuszczenie armii z powodu słabego zdrowia i koniecz-
ności nadzorowania sporów sądowych, w których był stroną
27
. Wojewoda
wendeński zdołał odnieść kilka drobnych sukcesów przeciw liczniejsze-
mu nieprzyjacielowi, pomimo znacznie słabszych sił i zdrady sporej części
szlachty inflanckiej, która przeszła na stronę szwedzką. Uznając przewagę
Szwedów, musiał zrezygnować z planowanej wiosną ofensywy, szczególnie,
że rada wojenna złożona z rotmistrzów i poruczników zapatrywała się nie-
chętnie na aktywniejsze działania przeciw silniejszemu nieprzyjacielowi.
Niemniej w nieopłaconym wojsku narastały problemy z dyscypliną, nawet
niektórzy Inflanczycy z oddziałów Farensbacha deklarowali chęć opuszcze-
nia jego służby i przejścia pod rozkazy Janusza Radziwiłła, który w drugiej
połowie listopada zjawił się w Kokenhauzen (Koknese)
28
. Nic więc dziwne-
K. Radziwiłła „Pioruna”. Pietuchowo, 04.11.1600, Oszmiana, 13.12., 20.12.1600;
Wisner H. Rzeczpospolita Wazów… T. II. S. 93.
25
Herbst S. Wojna… S. 41-44.
26
ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 321/1. № 50. Uniwersał K. Radziwiłła „Pioruna”. Bir-
że, 15.09.1600; BKórn. Rkps 293. K. 105. Kopia: BCzart. Sygn. 917. K. 110. G. Fa-
rensbach do Zygmunta III. In agro Rodempeis, 09.12.1600.
27
Np.: AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 8314. K. 9, 5. M. Leniek do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Helmet, 09.10.1600, Üxkul, 04.12.1600; BPAU–PAN. Sygn. 342. K. 33. M. Leniek
do K. Radziwiłła „Pioruna”. Dorpat, 07.11.1600.
28
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3682. K. 50. G. Farensbach do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Lemzel, 01.11.1600; BKórn. Sygn. 293. K. 58. G. Farensbach do Zygmunta III. In
agro Burtnicensi, 21.09.1600. Kopia: BCzart. Sygn. 917. K. 40; VUB. F. 3. Ap. 273.
200
Przemysław Gawron
go, że Farensbach stale prosił „Pioruna” o posiłki oraz osobiste przybycie
do Inflant, gdyż tylko hetman mógłby zaprowadzić w wojsku dyscyplinę
29
.
Król otrzymywał raporty o zbliżającym się końcu I kwartału służ-
by, ale początkowo je bagatelizował, uważając, że część rot odbyła popis
tak późno, że właściwie dopiero zaczęły pierwszy kwartał służby. W poło-
wie października problem stał się jednak poważny, tym bardziej, że skarb
królewski był pusty, stąd prośba monarchy, aby Radziwiłł zechciał wyło-
żyć własne środki względnie pożyczyć je we własnym imieniu. Zygmunt III
gwarantował, że w przyszłości wszelkie należności względem hetmana zo-
staną uregulowane, przysłał nawet stosowną asekurację, ale spotkał się z
odmową. Monarcha oczekiwał także, że hetman przeprowadzi stosowny
popis wojska i wykorzysta swą auctoritas, aby zatrzymać żołnierzy w służ-
bie na kolejny kwartał
30
.
Przy okazji król wrócił do sporu o obecność hetmana w Inflantach,
przedstawiając własną interpretację wydarzeń z kwietnia. Król uważał, że
bezpośrednio nie zakazał „Piorunowi” przybycia do Inflant, natomiast z ra-
cji niewielkich środków nie mógł wystawić wojska w liczbie uzgodnionej
wcześniej z wojewodą wileńskim. W odpowiedzi na skargi hetmana, że z
tak nielicznym wojskiem i bez pocztu hetmańskiego nie może być mowy o
udziale Radziwiłła w kampanii wojennej, król zezwolił mu na pozostanie na
Litwie. Zygmunt III najwyraźniej zrozumiał, że bez pieniędzy oddziały kró-
lewskie w Inflantach rozproszą się i tylko autorytet „Pioruna” mógłby temu
zapobiec, zatem w sposób zawoalowany proponował mu przyjęcie bezpo-
średniej komendy nad wojskiem
31
. Radziwiłł rozważał taki wariant, przy-
słał nawet królowi spis rotmistrzów nowej armii litewskiej, zwołał także
litewskie pospolite ruszenie do Zelborka (Selspils). Kiedy jednak okazało
się, że nie ma co liczyć na pieniądze na większe wojsko, a spośród szlachty i
urzędników litewskich jedynie Dorohostajski przysłał swój poczet, hetman
zwolnił Leńka z dowództwa i wbrew sobie powierzył dowództwo przyby-
łemu na początku grudnia Dembińskiemu, po czym opuścił Inflanty. Jedy-
nie piechota nadal miała podlegać Farensbachowi, przede wszystkim dlate-
P. 97. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pioruna”. Kokenhauzen, 21.11.1600. O doko-
naniach Farensbacha zob.: Herbst S. Wojna… S. 44–51.
29
Np.: AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3682. K. 77. G. Farensbach do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Wolmar, 20.11.1600.
30
BRacz. Rkps 72. K. 26, 30, 32, 38, 44, 46, 48. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pio-
runa”. Warszawa, 13., 20.09.1600. Bożęcin, 10.10.1600. Nowe Miasto Korczyn,
17.10., 15.11., 17.11., 01.12.1600.
31
Ibidem. K. 48. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Nowe Miasto Korczyn,
01.12.1600.
Spory w dowództwie armii...
201
go, że niewiele jej zostało
32
.
Nowy porucznik stanął przed bardzo trudnym zadaniem. Leniek i Fa-
rensbach pod naciskiem wojska zgodzili się na rozłożenie chorągwi na le-
żach, rozpuścili także szlachtę inflancką i Tatarów. Dembiński nie otrzymał
początkowo pieniędzy obiecanych mu przez hetmana, nie dysponował tak-
że artylerią i sprzętem wojennym. Niektórzy rotmistrzowie opuścili woj-
sko, udając się do hetmana, część z oficerów deklarowała niechęć do dal-
szej służby
33
. O upadku dyscypliny świadczyła sprawa wzmocnienia załogi
Dorpatu. Janusz Radziwiłł przywiózł ordynans hetmański, nakazujący nie-
którym rotom jazdy wejście w skład garnizonu zamku. Pomimo wysiłków
Dembińskiego i Radziwiłła, towarzystwo, pozbawione rotmistrzów, odmó-
wiło podporządkowania się rozkazom. Zgodził się tylko Wawrzyniec Rudo-
mina, ale zażądał za to dla siebie dodatkowych pieniędzy, a i tak nie zdołał
przekonać podkomendnych
34
.
Pomimo wszelkich trudności Dembińskiemu udało się pokonać Szwe-
dów w bitwie stoczonej pod Kiesią (Cesis) 7 stycznia 1601 r.
35
Niewiele to
jednak zmieniło w relacjach pomiędzy wodzem a nielicznymi pozostałymi
w wojsku rotmistrzami. Zdaniem Janusza Radziwiłła Dembiński starał się
krzyżować wszystkie jego plany, podczas gdy Farensbach zwykle stawał po
stronie podczaszego. Ten jednak rychło opuścił wojsko, tym skwapliwiej, że
zaczęło brakować żywności, a towarzystwo zaczęło się rozjeżdżać do do-
mów
36
. Także wojewoda wendeński nie zagrzał zbyt długo miejsca u boku
Dembińskiego, ale nie oznaczało to bynajmniej, że wódz mógł sobie pozwo-
lić na luksus spokojnego dowodzenia. Jeszcze w styczniu do Dorohostaj-
skiego dochodziły wieści, że głównym powodem do zmartwień wojewo-
dy parnawskiego stali się Ludwik Weyher i Ostafi Tyszkiewicz, obdarzeni
32
AGAD. Tzw. Metryka Litewska. Dz. IX. Sygn. 54. K. 1. K. Radziwiłł „Piorun” do
Zygmunta III. Rzesza, 22.11.1600; ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 242. Л. 2 Об. Bru-
lion bez daty i miejsca; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn. 294. K. 11. K. Radziwiłł „Piorun”
do Zygmunta III. Spod Zelborka z Wigantowej Mojzy, 13.12.1600; Ibidem. Dz.
V. Sygn. 2945. K. 3. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Nowe Miasteczko,
03.12.1600.
33
Ibidem. K. 8, 13, 15. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Bebel, 14.12.,
14.12., 16.12.1600; VUB. F. 3. Ap. 273. K. 111. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pio-
runa”. Kokenhauzen, 15.12.1600.
34
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 2945. K. 19. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Kieś, 06.01.1601; VUB. F. 3. Ap. 273. P. 117. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pioru-
na”. Owanta, 09.01.1601; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 13436. K. 1. W. Rudomina do K.
Radziwiłła „Pioruna”. Kieś, 08.01.1601.
35
Herbst S. Wojna… S. 66.
36
VUB. F. 3. Ap. 273. P. 87. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pioruna”. Słuck, 24.01.1600
(powinno być 1601); Wisner H. Kircholm 1605. S. 60–61.
202
Przemysław Gawron
przez marszałka mianem swawolników. Podczaszy litewski wspominał tak-
że o złych stosunkach Dembińskiego z Wawrzyńcem Rudominą. Ten ostat-
ni opuścił za zgodą wodza obóz, po czym miał przemocą odebrać pieniądze
przeznaczone na wypłatę zaległego żołdu dla wojska, po które Dembiński
posłał do poborcy, zaś Tyszkiewicz udał się do hetmana i króla z wieścią o
zwycięstwie
37
. Nie oznaczało to jednak spokoju, w lutym Ludwik Weyher
obrzucił Dembińskiego wyzwiskami, po czym zezwolił rocie na włamanie
do spichlerza w Kiesi i zabranie stamtąd żywności. Słudzy Dorohostajskie-
go zabrali bez zgody wodza z cekhauzu proch i kule, zaś towarzystwo z roty
Janusza Radziwiłła omal nie opuściło obozu i tylko po kilkudniowych ne-
gocjacjach udało się skłonić żołnierzy do pozostania w służbie. Co ciekawe,
towarzysze wyparli się porucznika Woyny, twierdząc, „że nam JM pan rot-
mistrz odjeżdżając tak chorągwie powierzył i poruczył jako porucznikowi,
wolno porucznikowi z pocztem swoim tu zostać, a my chorągwie wziąwszy
odjedziemy”
38
.
Nic zatem dziwnego, że Szwedzi zajęli 6 stycznia Dorpat (Tartu), a 10
lutego Wolmar (Valmiera). 14 lutego Weyher wraz z większą częścią wojska
opuścił Kieś w kierunku Kokenhauzen, zaś skłócony z nim Dembiński udał
się do swego starościńskiego zamku Pebalg. Buntownicy zaproponowali Fa-
rensbachowi objęcie dowództwa, ale wojewoda wendeński odmówił przy-
jęcia komendy, pomny tego, że Dembiński został porucznikiem hetmań-
skim zgodnie z wolą króla i hetmana. Tłumaczył zatem, że „alterius imperio
aut functioni ultro me ingerendo”. Próbował także pośredniczyć pomiędzy
wojskiem a jego wodzem, ale ten ostatni dostał się już pod koniec drugiej
dekady lutego do niewoli szwedzkiej. Farensbach wyraził zatem chęć obję-
cia dowództwa, ale żołnierze, przestraszeni losem rozbitej przez Szwedów
roty Rudominy, wycofali się za Dźwinę. Tam spotkał ich marszałek upicki
Jan Siciński, który z posiłkami od „Pioruna” zmierzał w kierunku Kokenhau-
zen. Spośród kadry oficerskiej w wojsku pozostali jedynie Weyher i Jerzy
Zenowicz, ale nie mieli większego posłuchu wśród podkomendnych, któ-
rzy zamierzali rozjechać się do domów. Paradoksalnie, rozpad armii litew-
skiej nastąpił w momencie, kiedy Radziwiłł informował Dembińskiego, o
którego niewoli jeszcze nie mógł wiedzieć, że wysyła mu listy przypowied-
nie na trzecią ćwierć oraz pieniądze, które wypłaci Jerzy Zenowicz, miano-
wany przez hetmana pisarzem polnym. Tymczasem Szwedzi zdobyli miasto
37
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 118. K. Moniwid Dorohostajski do K. Radziwił-
ła „Pioruna”. Grynkiszki, 20.01.1601; VUB. F. 3. Ap. 273. P. 117. J. Radziwiłł do K.
Radziwiłła „Pioruna”. Owanta, 09.01.1601; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 2945. K. 32, 35.
M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Kieś, 26.01., 02.02.1601.
38
Ibidem. K. 43. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. B.m., b.d.
Spory w dowództwie armii...
203
Kokenhauzen i rozpoczęli oblężenie zamku
39
. Utrata tej placówki oznacza-
łaby niemal całkowite wyparcie Litwinów w Inflant i poważne zagrożenie
dla Rygi.
Kiedy oddziały Dembińskiego pogrążały się z wolna w chaosie, 30
stycznia w Warszawie rozpoczął się sejm walny, którego zadaniem było
między innymi znalezienie środków, pozwalających na opanowanie sytu-
acji w Inflantach. Pierwsze skrzypce grał tutaj hetman wielki koronny Jan
Zamoyski, opromieniony sławą pogromcy Michała Walecznego, choć w ob-
radach uczestniczył także „Piorun”. Za jego sprawą izba poselska przyję-
ła projekt wielkiej wyprawy do Inflant, zorganizowanej na wzór dawnych
kampanii Stefana Batorego, ze znaczącym udziałem piechoty i artylerii i
uchwaliła stosowne podatki, które jednak z różnych względów okazały się
być niewystarczające. Nie zdecydowano się natomiast na realizację projek-
tu Georga Farensbacha, który zamiast metodycznego zdobywania szwedz-
kich punktów oporu proponował uderzenie w kierunku północnej Estonii z
Rewlem, a stamtąd ku Finlandii. Zamoyski miał poprowadzić wyprawę, ale
w przypadku, sejm nie przewidywał sytuacji osobistego dowodzenia Zyg-
munta III. 9 lutego posłowie litewscy, za zgodą posłów koronnych, zaape-
lowali do Zygmunta III o mianowanie hetmana polnego pisarza, uzyskując
obietnicę nadania urzędów, choć król nie wskazał żadnego kandydata. Sejm
zakończył obrady dopiero 13 marca, co oznaczało, że wielka wyprawa ru-
szy najwcześniej późnym latem, a do tej pory ciężar walki z księciem Karo-
lem będzie dźwigać Wielkie Księstwo Litewskie
40
.
Stanisław Herbst uważał, że „Piorun” nie był zadowolony z decyzji sej-
mowych, ponieważ nie był przekonany o słuszności planu Zamoyskiego i
nie chciał się pogodzić z utratą naczelnego dowództwa na rzecz kolegi z Ko-
rony. Podjął zatem decyzję, aby w toku wiosenno-letniej kampanii odzyskać
39
Ibidem. K. 48. M. Dembiński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Kieś, 14.02.1601; Ibi-
dem. Dz. IV. Sygn. 294. K. 25. K. Radziwiłł „Piorun” do M. Dembińskiego. Warsza-
wa, 23.02.1601; BKórn. Sygn. 293. K. 147-151. G. Farensbach do Zygmunta III. Ex
arcis Rigensis, 26.02.1601. Kopia: BCzart. Sygn. 917. K. 180–188; AGAD. AR. Dz.
V. Sygn. 14194. K. 1. J. Siciński do K. Radziwiłła „Pioruna”. Hlebów, 05.03.1601;
Herbst S. Wojna… S. 66–77.
40
Udział Zamoyskiego w pracach sejmu: BCzart. Sygn. 2723. K. 495; LMAB. F. 256.
Ap. 1173. K. 1v (tam postulat Litwinów dotyczący buławy). Przebieg sejmu i
jego uchwały zob.: Herbst S. Wojna… S. 79–82; Janiszewska-Mincer B. Rzecz-
pospolita Polska w latach 1600–1603. (Narastanie konfliktu między Zygmun-
tem III a stanami). Bydgoszcz, 1984. S. 64–78. Plan Farensbacha zob.: BKórn.
Sygn. 293. K. 111. Bellicum domini palatyni vendensis de bello livonico consi-
lium. Kopia: BCzart. Sygn. 917. K. 241. Omówienie zob.: Herbst S. Wojna… S. 80–
81; Idem. Kampania… S. 202-205.
204
Przemysław Gawron
jak największą część prowincji, przypisując armii koronnej rolę co najwy-
żej drugoplanową
41
. Nie negując wniosków Herbsta, należy zwrócić uwa-
gę na fakt, że podjęcie działań ofensywnych wiązało się także z próbą od-
zyskania nadszarpniętego niedawnymi niepowodzeniami prestiżu wodza,
którego opinia publiczna obciążała odpowiedzialnością za stan spraw inf-
lanckich
42
. Hetman wyznaczył czas i miejsce koncentracji swych wojsk na
30 kwietnia w Oniksztach, licząc, że do tej pory uda mu się zgromadzić kil-
ka tysięcy żołnierzy.
Wydawało się, że król sprzyja ambitnym planom hetmana litewskie-
go. Jeszcze w lutym Zygmunt III podpisał nowe listy przypowiednie: czte-
ry na roty husarskie, trzy na kozackie i cztery na piechotę. Król zgodził się
na podwyższenie żołdu husarzom do 20 złotych na konia. Pod koniec mar-
ca bliski współpracownik hetmana Piotr Stabrowski otrzymał kasztelanię
parnawską
43
.
Niemal równocześnie monarcha podjął decyzję o wyznaczeniu po-
rucznika hetmańskiego w osobie starosty żmudzkiego Jana Karola Chod-
kiewicza. Sam zainteresowany oraz Krzysztof Radziwiłł zostali o tym
powiadomieni listami z 3 kwietnia
44
, jednak z wystawieniem oficjalnej no-
minacji czekano aż do 27 kwietnia. Przyczyną tej niemal miesięcznej zwłoki
miało być, według instrukcji króla dla Radziwiłła, oczekiwanie na deklara-
cję Chodkiewicza, czy podejmie się służby. Nie ulega wątpliwości, że Zyg-
munt III włożył tą decyzją kij w mrowisko. Nowy pułkownik był bowiem
poważnie skłócony z Krzysztofem i Januszem Radziwiłłami na tle małżeń-
stwa podczaszego z pozostającą pod opieką stryja starosty żmudzkiego,
kasztelana wileńskiego Hieronima Chodkiewicza, Zofią księżniczką słucką.
Nie ma w tym miejscu potrzeby przedstawiania przebiegu sporu, omówio-
nego ostatnio przez Henryka Lulewicza
45
, niemniej należy przypomnieć, że
w styczniu 1600 r. omal nie doszło do zbrojnego starcia pomiędzy wojska-
mi prywatnymi, zgromadzonymi przez oba rody, przy czym Radziwiłłowie
41
Idem. Wojna… S. 84–85; Idem. Kampania… S. 206.
42
ADS. S. 268–269. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno, 31.05.1601; Wi-
sner H. Kircholm 1605. S. 52.
43
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 17966/II. K. 20. J. Wołłowicz do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Warszawa, 02.02.1601; Ibidem. Dz. IV. Sygn. 294. K. 34. K. Radziwiłł „Piorun” do
J. Radziwiłła. Rakiszki, 20.05.1601; BPAU–PAN. Sygn. 1885. K. 200. A. Wołłowicz
do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warszawa, 29.03.1601.
44
BCzart. Sygn. 2073. K. 27. Zygmunt III do J. K. Chodkiewicza. Warszawa,
03.04.1601; BKórn. Sygn. 289. K. 199. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Warszawa, 03.04.1601.
45
Lulewicz H. Walka Radziwiłłów z Chodkiewiczami o dziedzictwo słuckie // Mi-
scellanea Historico-Archivistica”. 1989. T. III. S. 201–215.
Spory w dowództwie armii...
205
mieli dysponować sześciu tysiącami żołnierzy. Jesień 1600 r. spędził Jan
Karol wraz z bratem Aleksandrem w obozie wojsk koronnych, biorąc pod
dowództwem Zamoyskiego udział w kampanii przeciwko Michałowi Wa-
lecznemu, zaś najdalej w styczniu rozpoczął starania o nadanie mu buławy
polnej litewskiej
46
.
Król starał się usprawiedliwić swoją decyzję. W przygotowanej przez
Jarosza Wołłowicza i zaakceptowanej 28 kwietnia przez monarchę instruk-
cji dla królewskiego wysłannika do obydwu adwersarzy Daniela Doma-
rackiego, który miał zawieźć hetmanowi kopię aktu nominacyjnego, król
stwierdzał przede wszystkim, że znalazł w Chodkiewiczu człowieka wypo-
sażonego w przymioty właściwe człowiekowi rycerskiemu i dobremu wo-
dzowi. Domaracki winien najpierw pojechać do Chodkiewicza i przed wrę-
czeniem przywileju uzyskać odeń przyrzeczenie podjęcia służby także w
przypadku, gdyby hetman stanął osobiście na czele wojska, wraz z obietni-
cą poddania się pod rozkazy „Pioruna”. Dlatego król apelował, aby Radziwiłł
odłożył na stronę prywatne animozje i zgodził się ogłosić w imieniu kró-
la nominację Chodkiewicza wszystkim żołnierzom. Monarcha nalegał, aby
Domaracki uzyskał taką deklarację na piśmie, szczególnie, gdyby „Piorun”
nie wybierał się do wojska
47
.
Na wypadek odpowiedzi odmownej, opartej na przywileju hetmań-
skim, Domaracki miał odpowiedzieć, że do tej pory król, wbrew radom bli-
żej nieokreślonych osób, zgłaszanym podczas obrad ostatniego sejmu, czy-
nił dotychczas zadość postanowieniom przywileju, wstrzymując się od
nominacji hetmana polnego bez zgody Radziwiłła. Chodkiewicz także zo-
stał jedynie porucznikiem albo pułkownikiem hetmańskim i to wyłącznie
jednorazowo, ad hunc solum actum. Dodawał jednak, że upór hetmana do-
prowadzi do tego, że władca „będzie musiał do takich sposobów i środków
przystąpić, do jakich mu sam ten czas i potrzeba RP nagła drogę ukazuje”,
czego trudno nie uznać za niezbyt dobrze zakamuflowaną, choć nieokreślo-
ną groźbę.
Zgodnie z przywilejem z 27 kwietnia, Chodkiewicz obejmował urząd
„exercitus Magni Ducatu Lithuaniae generalis vicarius”, a jego władza miała
się rozciągać tak na wojsko zaciężne, jak i oddziały ochotnicze, obejmując
równocześnie jazdę i piechotę, z zastrzeżeniem praw hetmana litewskiego.
Uprawnienia porucznika miały być wykonywane pod nieobecność hetma-
na, ale w takim przypadku miał on prawo czynić wszystko, czego wymaga-
46
Podhorodecki L. Jan Karol Chodkiewicz. S. 50–53; AGAD. AR. Dz. IV. Sygn. 294. K.
20. K. Radziwiłł „Piorun” do J. Radziwiłła. Zalubie, 29.01.1601.
47
AGAD. AR. Dz. II. Sygn. 426. Instrukcja Zygmunta III dla p. Daniela Domarackie-
go, sekretarza JKM. Warszawa, 28.04.1601; BPAU–PAN. Sygn. 1885. K. 204. J.
Wołłowicz do J. K. Chodkiewicza. Warszawa, 28.04.1601.
206
Przemysław Gawron
ła odeń sytuacja wojenna
48
.
Oba dokumenty wymagają kilku słów komentarza. Przede wszyst-
kim nie można na ich podstawie twierdzić, że Chodkiewicz otrzymał bu-
ławę polną, ponieważ użyty w akcie nominacyjnym tytuł łaciński nie był
równoznaczny z tytułem hetmana polnego, co król potwierdził w instruk-
cji dla Domarackiego. Wbrew twierdzeniom monarchy, nominacja narusza-
ła przywilej z 1589 r., można się natomiast spierać, czy także konstytucję „O
władzy hetmańskiej” z tegoż r. Instrukcja wspominała o przymiotach wo-
dza w przypadku Chodkiewicza, który w istocie nie posiadał niemal żadne-
go doświadczenia wodzowskiego, poza dowództwem nad pułkiem w wy-
prawie 1600 r., zatem nie różnił się w tej kwestii od Janusza Radziwiłła.
Przypomnijmy, że podstawowym argumentem pominięcia podczaszego ko-
ronnego był właśnie brak owego doświadczenia. „Piorun” musiał być tak-
że poruszony i zaniepokojony groźbami, zawartymi w końcowej części in-
strukcji, szczególnie, że nie miały one sprecyzowanego charakteru.
Zgodnie z przewidywaniami Radziwiłł zareagował na decyzję kró-
lewską negatywnie. Znamy dwie różniące się od siebie wersje odpowiedzi
— „Respons JM pana wojewody wileńskiego przez p. Domarackiego dany
z strony pułkownictwa JM pana starosty żmudzkiego”
49
oraz „Memoriale
responsu Królowi JM przez pana Domarackiego sekretarza JKM z Onikszt
uczynionego”
50
. W obydwu tekstach argumentacja biegła dwutorowo, Ra-
dziwiłł odniósł się bowiem tak do prawnych podstaw nominacji Chodkiewi-
cza, jak i politycznych skutków tej decyzji. W pierwszej części „Piorun” pod-
niósł argument, że urzędy koronne i litewskie zostały zrównane w prawach
i obowiązkach przy okazji unii z 1569 r., a jego przywilej nominacyjny jest
w istocie kopią nominacji Zamoyskiego, w której zmieniono jedynie czas,
miejsce i osobę hetmana. Skoro król nie nominuje żadnych urzędników w
Koronie, wskazane byłoby, aby nie mianował ich także na Litwie. Władca
nie może także przyznać kompetencji hetmańskich innej osobie, nie uwła-
czając przy okazji władzy buławy. Zygmunt III obiecał także Zamoyskiemu,
że nie naruszy uprawnień „Pioruna” do najbliższego sejmu, kiedy przywilej
zostanie poddany badaniu. W „Memoriale” pojawił się także zarzut, że po-
stanowienie królewskie naruszyło konstytucję z 1589 r. Radziwiłł odwołał
się tam również do przypadku Farensbacha z poprzedniego r. W jego ujęciu
wojewoda wendeński otrzymał przywilej, gwarantujący pod nieobecność
hetmana władzę nad całym wojskiem równą hetmanom obojga narodów,
a jednak nie protestował, kiedy „Piorun” wyłączył spod jego rozkazów jaz-
48
AGAD. AR. Dz. II. Sygn. 425. Kopia nominacji. Warszawa, 27.04.1601.
49
Ibidem. Dz. II Suplement. Sygn. 195. Inna kopia: BCzart. Sygn. 351. K. 199.
50
AGAD. AR. Dz. II Suplement. Sygn. 196.
Spory w dowództwie armii...
207
dę litewską i powierzył komendę Maciejowi Leńkowi. Przy okazji nomina-
cji Dembińskiego król polecił hetmanowi, aby z mocy swego urzędu uczynił
go porucznikiem. Radziwiłł odwoływał się także do przysięgi senatorskiej,
złożonej przez Chodkiewicza, która zobowiązywała go do unikania działań,
które mogłyby naruszyć prawa i przywileje innych osób.
W aspekcie politycznym hetman zwracał uwagę na fakt, że nie potrze-
buje zastępcy, skoro sam udaje się do wojska, ponadto porucznikiem zo-
stał „wielki nieprzyjaciel domu wszystkiego Radziwiłłowskiego”, pragnący
poprzez zamach na władzę buławy uderzyć w hetmana i podczaszego li-
tewskiego. Hetman skłonny byłby zaakceptować porucznika, gdyby król nie
narzucił mu kandydatury, ale pozwolił na swobodny wybór. Chodkiewicz
zaś powinien zrozumieć, ze uszczuplając kompetencje hetmańskie, uderzyć
może w samego siebie, jeśli w przyszłości otrzyma buławę. W „Memoriale”
znalazł się też motyw zemsty, którą dawni wrogowie chcą wywrzeć na het-
manie za jego postawę przy okazji ostatniej elekcji.
Argumentacja Radziwiłła może w kilku miejscach budzić poważ-
ne zdziwienie. Zastanawia podkreślenie w obu dokumentach zrównania
praw i obowiązków urzędów hetmańskich w Koronie i Wielkim Księstwie
Litewskim, skoro właśnie Litwini konsekwentnie podkreślali dzielące oba
kraje różnice ustrojowe. Przywilej nominacyjny Radziwiłła bez wątpienia
gwarantował mu szerszy zakres uprawnień niż w przypadku Zamoyskie-
go, trudno przypuszczać, aby „Piorun” o tym nie wiedział. Być może zdecy-
dował się użyć tego argumentu w celu wykorzystania dla własnych celów
praktyki koronnej, o której wspominał w prywatnych listach rok wcześniej.
Kompetencje Farensbacha były, w świetle przywileju z 1600 r., znacznie
węższe niż utrzymywał hetman, ale być może Radziwiłł przypuszczał, że
wojewoda wendeński nie będzie skłonny prostować fałszywych twierdzeń
swego poprzednika, lub, co także ale możliwe, istniał w tej kwestii jeszcze
jeden dokument, do którego nie udało mi się dotrzeć.
Niezależnie od oceny prawnej decyzji królewskiej, tworzyła ona nowy
stan rzeczy w Inflantach, ponieważ Chodkiewicz stworzył swój własny
pułk, w którym obok oddziałów stryja i brata znalazł się także poczet Mi-
kołaja Krzysztofa Radziwiłła „Sierotki”, co uniemożliwiało jego birżańskim
krewniakom posługiwanie się argumentem, jakoby starosta żmudzki był
wrogiem całego domu Radziwiłłów. 24 kwietnia król na prośbę Radziwił-
ła wezwał Chodkiewicza pod rozkazy Radziwiłła. Chodkiewicz musiał tak-
że zadeklarować chęć pomocy skoro „Piorun” w adresowanym doń liście z
12 maja z wyraźną niechęcią, podkreślając swoje uprawnienia, przyjął tę
ofertę. Nie miał zresztą innego wyjścia, ponieważ załoga oblężonego przez
Szwedów zamku w Kokenhauzen dogorywała, a w Oniksztach zgromadziły
się siły zbyt małe, aby można było samodzielnie zdobyć zajęte przez Szwe-
208
Przemysław Gawron
dów miasto i odeprzeć ewentualną próbę odsieczy. Do połączenia sił przy-
czyniła się także mediacja ze strony biskupa wileńskiego Benedykta Woy-
ny. Dzięki sojuszowi obu magnatów udało się doprowadzić do rozbicia 23
czerwca pod Kokenhauzen armii szwedzkiej, dowodzonej przez naturalne-
go syna księcia Karola, Carla Carlssona Gyllenhielma i odzyskania miasta
51
.
Współpraca nie trwała jednak długo. Przy okazji kapitulacji szwedz-
kiej załogi Kokenhauzen doszło do napaści żołnierzy litewskich na wycho-
dzących z miasta Szwedów. Część z nich zginęła, inni zostali pobici i ogra-
bieni, co rzuciło cień na reputację hetmana, który ze swej strony oskarżał
Chodkiewicza o przyczynienie się do tego zajścia. Starosta żmudzki opu-
ścił obóz i wraz ze swym pułkiem ruszył w kierunku Rygi, po czym przy-
stąpił do zdobywania mniejszych zamków w Inflantach. Powiodło mu się
pod Zygwoltem (Sigulda) i Treiden (Turaida), podczas gdy podkomendni
Radziwiłła zajęli Berzony i Kieś. Następnie „Piorun” przystąpił do oblężenia
Rumborka (Rauna), gdzie ponownie dołączył doń Chodkiewicz. Także tym
razem nie obyło się bez scysji. Starosta wysłał do miasta trębacza z pro-
pozycją kapitulacji, działając bez wiedzy zwierzchnika. Na jego nieszczę-
ście poseł został zatrzymany i trzeba było interwencji Radziwiłła, aby zo-
stał wypuszczony. Zwolennicy Chodkiewicza utrzymywali jednak, że zamek
miał się poddać, ale wyłącznie porucznikowi a interwencja „Pioruna” to
uniemożliwiła. Groźba odsieczy ze strony księcia Karola zmusiła Litwinów
do pośpiesznego odwrotu pod Rygę, gdzie czekała na nich piechota Georga
Farensbacha. Pod miastem doszło do walk ze Szwedami, którzy byli blisko
wdarcia się w obręb murów, ale zostali odparci. Na naradzie 11 września
wodzowie litewscy zdecydowali o opuszczeniu miasta i udaniu się na spo-
tkanie nadchodzących wojsk koronnych, ale Chodkiewicz złamał te ustale-
nia i w ostatniej chwili opuścił hetmana, pozostając w Rydze
52
. Współdzia-
łanie obu dowódców zwięźle podsumował Samuel Maskiewicz, myląc się co
prawda w kwestii kolejności wydarzeń, pisząc, że obaj byli dla siebie „na-
51
BCzart. Sygn. 2073. K. 29. Zygmunt III do J. K. Chodkiewicza. Warszawa,
24.04.160; BPAU–PAN. Sygn. 1885. K. 13. K. Radziwiłł „Piorun” do J. K. Chodkie-
wicza. Onikszty, 12.05.1601; LMAB. F. 139. Ap. 809. P. 15. B. Woyna do M. K. Ra-
dziwiłła „Sierotki”. Wilno, 04.05.1601; VUB. F. 3. Ap. 273. P. 143. J. Radziwiłł do
K. Radziwiłła „Pioruna”. Słuck, 19.12.1601; Herbst S. Wojna… S. 87–103; Idem.
Kampania… S. 209–224; Wisner H. Kircholm 1605. S. 64–74.
52
Herbst S. Wojna… S. 103–108, 126–133; Idem. Kampania… S. 224 –232; Wisner
H. Kircholm 1605. S. 74–75, 77–79; Podhorodecki L. Jan Karol Chodkiewicz. S.
77–81. Na temat wersji Chodkiewicza o wydarzeniach pod Rumborkiem: ADS.
S. 294. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno, 30.08.1601. Co do Rygi zob.:
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 2047/I. K. 23. J. K. Chodkiewicz do K. Radziwiłła „Pioru-
na”. Ryga, 14.09.1601.
Spory w dowództwie armii...
209
tenczas jako dwa koci”
53
.
Rywalizacja obu wodzów przebiegała jednak nie tylko na płaszczyźnie
militarnej. Chodkiewicz starał się przekonać króla i jego otoczenie, że zwy-
cięstwo pod Kokenhauzen było jego zasługą, występował wobec władcy ni-
czym hetman, protegując swoich podkomendnych i prosząc o donatywę
dla wojska. Działania Chodkiewicza zbiegły się z próbami pomniejszenia
sukcesu Radziwiłła, być może z powodów religijnych, hetman litewski był
wszak kalwinistą. Oficjalne poselstwo hetmańskie zostało chłodno przyjęte
przez władcę, podczas audiencji głównym autorem zwycięstwa stał się król
za sprawą swych gorących modlitw. Nic zatem dziwnego, że jezuita, ksiądz
Jan Wielewicki uznał, że pod Kokenhauzen dowodzili wspólnie Radziwiłł i
Chodkiewicz, podczas gdy Reinhold Heidenstein, reprezentujący oficjalne
stanowisko Zamoyskiego, wskazywał Radziwiłła jako jedynego wodza wy-
prawy
54
.
Spór pomiędzy wodzami nieuchronnie dotykał także ich podkomend-
nych, także w tak delikatnej kwestii, jaką były nadania monarsze. Treiden,
zajęty przez Chodkiewicza, przed wybuchem wojny znajdował się w posia-
daniu Piotra Stabrowskiego, który zażądał od starosty żmudzkiego zwro-
tu dzierżawy. Starania porucznika hetmańskiego o uzyskanie nadania tego
zamku spełzły na niczym wskutek oporu króla. Równocześnie Chodkie-
wicz bronił interesów Reinholda Tyzenhauza, o którym władca wcześniej
nie miał dobrego zdania. Zmienił opinię pod wpływem perswazji starosty
żmudzkiego w samą porę dla Tyzenhauza, ponieważ na jego dobra dzie-
dziczne czyhał już Jerzy Zenowicz, zalecany przez Radziwiłła i Dorohostaj-
skiego. „Piorun” prosił na początku lipca o nadanie Jerzemu Druckiemu So-
kolnickiemu Berzon po innym Tyzenhauzie, Johannie, król jednak odmówił,
podając w sierpniu aż trzy powody swej decyzji: obawę przed doprowadze-
niem do sytuacji, w której zdesperowani Inflantczycy będą walczyć do upa-
dłego po stronie szwedzkiej, aby odzyskać swoje dobra; pragnienie unik-
nięcia zazdrości Koroniarzy oraz pomysł, aby przedstawić sejmowi projekt,
w myśl którego część dzierżaw zyskałaby status ekonomii królewskich.
53
Pamiętniki Samuela i Bogusława Maskiewiczów / Oprac. A. Sajkowski. Wrocław,
1961. S. 95.
54
BPAU–PAN. Sygn. 1885. K. 211. J. Wołłowicz do J. K. Chodkiewicza. Grodno,
14.07.1601; B Czart. Sygn. 2073. K. 31. Zygmunt III do J. K. Chodkiewicza. Wil-
no, 28.07.1601; VUB. F. 3. Ap. 273. P. 129. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Grodno, 20.07.1601; Wielewicki SJ J. Dziennik spraw domu zakonnego OO Jezu-
itów u św. Barbary w Krakowie od r. 1600 do r. 1608 (włącznie) // Scriptores
Rerum Polonicarum / Wyd. J. Szujski. T. X. Kraków, 1886. S. 17; Heidenstein R.
Dzieje Polski od śmierci Zygmunta Augusta do r. 1594 ksiąg XII / Wyd. M. Glisz-
czyński. T. 2. Petersburg, 1857. S. 440–442.
210
Przemysław Gawron
Cztery miesiące później zmienił zdanie, bowiem w styczniu nadał tę posia-
dłość Chodkiewiczowi
55
.
Malejący wpływ Radziwiłła na politykę rozdawniczą władcy dotyczył
także urzędów. W 1600 r. król zgodził się na to, aby obowiązki pisarza po-
lnego wykonywała osoba wskazana przez Radziwiłła, choć bez formalnej
nominacji. Hetman powierzył to zadanie Jerzemu Zenowiczowi. W lipcu na-
stępnego r. hetman chciał uzyskać formalne nadanie dla Zenowicza, ale król
odmówił, powierzając urząd Teodorowi Lackiemu, łamiąc tym samym po
raz kolejny przywilej hetmański
56
. Król negatywnie zapatrywał się także na
ściśle wojenne poczynania „Pioruna”, przede wszystkim oblężenie Rumbor-
ka, po czym nakazał Radziwiłłowi zaniechanie działań ofensywnych, zajęcie
dogodnej pozycji obronnej i oczekiwanie na przybycie wojsk koronnych
57
.
„Piorun” liczył na wsparcie koroniarzy, ale chorągwie Zamoyskiego
zbierały się w żółwim tempie i hetman koronny nie dysponował wystar-
czającymi siłami, aby wspomóc Radziwiłła
58
. W przypadku Korony przygo-
towań wojennych, rozpoczętych jeszcze w marcu, nie zakłócały spory po-
między królem a ministrem, choć w wielu kwestiach były pomiędzy nimi
różnice, ale pomimo wykorzystania przez Zamoyskiego własnego apara-
tu administracyjnego nie udało się przezwyciężyć wszystkich problemów,
szczególnie tych związanych z terminowym wpływaniem podatków oraz
zaopatrzenia wojska w artylerię i sprzęt wojenny. W sierpniu i wrześniu
hetman koronny był w istocie wodzem bez wojska
59
.
55
BPAU–PAN. Sygn. 355. K. 439. P. Stabrowski do J. K. Chodkiewicza. Obóz pod Kie-
sią, 19.07.1601; BCzart. Sygn. 2073. K. 35. Zygmunt III do J. K. Chodkiewicza.
Wilno, 11.08.1601; BPAU–PAN. Sygn. 1885. K. 214. J. Wołłowicz do J. K. Chod-
kiewicza. Wilno, 10.08.1601; ADS. S. 276. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III.
Kokenhauzen, 03.07.1601; ADR. S. 229. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”.
Wilno, 26.08.1601; BCzart. Sygn. 99. K. 7. Nadanie Berzon J. K. Chodkiewiczowi.
Wilno, 24.01.1602.
56
BRacz. Rkps 72. K. 12. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warsza-
wa, 03.06.1601; ADS. S. 276. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Skujno,
10.07.1601; Ibidem. S. 291. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Pod Rumbor-
kiem, 23.08.1601.
57
Ibidem. S. 290. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Pod Rumborkiem,
22.08.1601; Ibidem. S. 294. Zygmunt III do K. Radziwiłła „Pioruna”. B.d.,
[-.09.1601]; Ibidem. S. 296. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno,
04.11.1601.
58
Herbst S. Wojna… S. 129-131.
59
Część listów przypowiednich kancelaria wystawiła w Warszawie 26 marca, np.
dla J. S. Herburta i S. Żółkiewskiego: AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3048. K. 231, 234.
Różnice co do sposobu prowadzenia działań i organizacji kampanii przygoto-
wań można dostrzec np.: AGAD. AZ. Sygn. 275. K. 32. J. Młodecki do J. Zamoyskie-
Spory w dowództwie armii...
211
Co więcej, nie mógł być nawet pewien, czy będzie rzeczywistym do-
wódca, bowiem do obozu wybierał się monarcha, który przybył do Wilna
24 lipca. Zamoyski dotarł tam prawie dwa tygodnie później, 5 sierpnia, wi-
tany przez towarzyszących Zygmuntowi III senatorów. Cztery dni później
odbyła się rada senatu, którą uczestnik obrad, kasztelan trocki Jerzy Ra-
dziwiłł, określił jako „ważna consultatio prawie de summa rerum”
60
. W po-
rządku obrad znalazły się: problem finansowania wojny ze Szwedami, spo-
sób prowadzenia działań wojennych oraz obecności króla w obozie polsko
– litewskim. Pierwszą kwestię referował hetman, senatorowie nie podjęli
żadnych wiążących decyzji, podobnie jak względem pytania drugiego: „de
modo belli gerendi”. Większość obecnych była natomiast przeciw uczest-
nictwu Zygmunta III w wyprawie wojennej, choć Radziwiłł wywnioskował,
że król chciałby się udać do obozu.
Pytanie o zasadność udziału króla w wyprawie wojennej zostało tak-
że postawione w listach, które Zygmunt III rozesłał do senatorów. Część in-
dagowanych opowiedziała się przeciw pomysłowi władcy, wskazując na
zagrożenie jego życia oraz konieczność zawiadywania całością spraw pań-
stwowych, które musiałyby ucierpieć długotrwałej obecności na rubieżach
państwa. Inni, przeciwnie, gorąco chwalili gorliwość Zygmunta III w tej ma-
terii Należy jednak zauważyć, że niektórzy z przeciwników wyprawy kró-
lewskiej należeli do grona zwolenników hetmana Zamoyskiego, któremu
obecność Zygmunta III w obozie mogła przeszkadzać. Część listów dotarła
do adresata na tyle późno, że nie mogła mieć żadnego wpływu na jego de-
cyzję
61
. Co ciekawe, król prosił o zdanie w tej kwestii także „Pioruna”, który
go. Warszawa, 25.04.1601; Ibidem. Sygn. 206. K. 11. A. Lipski do J. Zamoyskie-
go. [Warszawa], 30.04.1601. O przebiegu przygotowań zob.: Herbst S. Wojna… S.
109–124.
60
Wielewicki J. Op. cit. S. 17; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 10264. K. 25. M. Naruszewicz
do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno, 26.07.1601 (błędna data dzienna); Ibidem. Dz.
IV. Sygn. 213. K. 40. J. Radziwiłł do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno, 06.08.1601;
ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 234. Л. 300. J. Radziwiłł do M. K. Radziwiłła „Sierot-
ki”. Wilno, 10.[08].1601.
61
Przeciw obecności władcy w obozie wypowiedzieli się w skierowanych doń li-
stach: BKórn. Sygn. 1400. K. 211. S. Karnkowski. Gniezno, 25.06.1601. Kopia:
Ibidem. Sygn. 293. K. 191; Ibidem. K. 185. B. Maciejowski. Kraków, 12.06.1601;
AGAD. Tzw. Metryka Litewska. Dz. IX. Sygn. 53. K. 15. J. Ostrogski. Tarnów, 31.08.
[1601]; Ibidem. K. 19. J. D Solikowski. Lwów, 01.09.1601; Ibidem. K. 42. M. Ze-
brzydowski. Zamek krakowski, 13.06.1601; Ibidem. K. 115. A. Leszczyński. Ba-
ranów, 29.08.1601; Ibidem. K. 215. P. Potulicki. Poznań, 04.09.1601; Ibidem. K.
235 A. S. Czarnkowski. Środa, 11.09.1601; Ibidem. K. 324. P. Wołucki. Serkowi-
cze, 12.11.1601. (pisał w imieniu grupy senatorów, z którymi spotkał się u B.
Maciejowskiego). Za obecnością w obozie opowiedzieli się: Ibidem. K. 105. J.
212
Przemysław Gawron
ostrożnie poparł plan władcy
62
.
Zamoyski opuścił Wilno już 11 sierpnia, natomiast król podążył w
jego ślady wraz z dworem 12 września. 2 października odbył się popis woj-
ska litewskiego, „którego było z tysiąc, ale bardzo liche”
63
. Jeszcze miesiąc
wcześniej nie było pewności, czy Radziwiłł pozostanie w obozie, ale zaraz
po popisie „Piorun” wraz z synem przekazał komendę Zamoyskiemu i opu-
ścił obóz. Jednym z powodów tej decyzji miały być sprawy sądowe, które
wytoczył przeciw niemu Chodkiewicz. Wraz z Piorunem uczyniła to więk-
szość Litwinów. 3 października Chodkiewicz prezentował królowi swój po-
czet: 200 husarzy, 100 Kozaków i 200 piechoty, wstępując wraz z nimi pod
chorągiew królewską. On także nie wytrwał w obozie nazbyt długo, 23 paź-
dziernika na prawie rok opuścił Inflanty. Wedle anonimowego autora dia-
riusza wyprawy królewskiej do Inflant, który znajdował się w orszaku Zyg-
munta III, w grudniu w wojsku królewskim niemal nie było Litwinów, poza
obydwoma pieczętarzami, choć było to zdecydowanie przesadzone twier-
dzenie
64
.
Król spędził w obozie ponad miesiąc. W tym czasie armia koronna
rozpoczęła oblężenie Wolmaru (Valmiera), ograniczając się jedynie do blo-
kady zamku. S. Herbst tłumaczył opieszałość koroniarzy niechęcią Zamoy-
skiego do rozpoczynania bardziej zdecydowanych działań, dopóki monar-
cha nie opuści obozu. Współcześni wskazywali jednak przede wszystkim na
brak ciężkiej artylerii, prowadzonej aż z Krakowa, której przybycie opóź-
niało się z powodu braku pieniędzy, zaprzęgów, środków przeprawowych
Tarnowski. Raciąż, 20.09.1601; BKórn. Sygn. 1400. K. 307. M. Pstrokoński. Książ,
-.10.1601. Kopia: Ibidem. Sygn. 293. K. 251; AGAD. Tzw. Metryka Litewska. Dz.
IX. Sygn. 53. K. 111. Z. Myszkowski. Przeciszów, 04.09.1601; Ibidem. K. 210. S.
Miński. Czermno, 29.08.1601; BKórn. Sygn. 293. K. 231. S. Golski. Mukarów,
13.09.1601. Odpowiedzi nie udzielili, tłumacząc się zbyt późnym nadejściem li-
stu monarchy: AGAD. Tzw. Metryka Litewska. Dz. IX. Sygn. 53. K. 78. J. Mniszek.
Szkło?, 02.09.1601; Ibidem. K. 96. W. Baranowski. Wyszków, 02.11.1601; Ibi-
dem. K. 213. W. Goślicki. Chełmża, 23.09.1601; BKórn. Sygn. 293. K. 217. J. Ostro-
róg do Zygmunta III. Chłopy, 02.09.1601.
62
ADS. S. 286. L. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wilno, 13.08.1601; Ibidem. S.
289. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III. Obóz pod Rumborkiem, 22.08.1601.
63
BPAU–PAN. Sygn. 2252. K. 101. Diariusz wyprawy królewskiej do Inflant (cyt.
dalej — Diariusz); Wielewicki J. Op. cit. S. 17.
64
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 10264. M. Naruszewicz do K. Radziwiłła „Pioruna”. Wil-
no, 04.09.1601; Diariusz. K. 101. Motywacja Radziwiłła, zob.: Naruszewicz A. Op.
cit. S. 104. Obecność Litwinów w armii Zamoyskiego, zob.: ADS. S. 300. L. Sapie-
ha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Pod Stropami, 25.10.1601; AGAD. AR. Dz. V. Sygn.
13835. K. 11. J. P. Sapieha do K. Radziwiłła „Pioruna”. Szapuny?, 14.04.1602.
Spory w dowództwie armii...
213
oraz fatalnego stanu dróg
65
.
Król opuścił obóz 5 grudnia, tłumacząc wyjazd chorobą, konieczno-
ścią zdobycia środków na dalszą kampanię oraz obowiązkiem odprawienia
posłów moskiewskich, których pobyt w Wilnie kosztować miał prawie 800
złotych dziennie
66
. Zygmunt III nie powrócił już do Inflant, po kilku mie-
siącach spędzonych w stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego udał się do
Warszawy, a stamtąd do Małopolski, gdzie spędził niemal całą drugą poło-
wę r., rezydując przede wszystkim w Krakowie. Przez cały czas starał się
spełniać żądania hetmana, dotyczące przysłania do Inflant pieniędzy czy
wzmocnień
67
. Wyraził także zgodę na rozpoczęcie rozmów rozejmowych z
księciem Karolem, o co apelował Zamoyski
68
. Niemniej stosunki pomiędzy
królem i hetmanem ulegały stopniowemu pogorszeniu, o czym świadczyć
może negatywna reakcja władcy na interwencję Zamoyskiego w sprawie
paliusza dla prymasa Karnkowskiego
69
. Widać to także w polityce rozdaw-
niczej władcy. Na początku 1602 r. spełnił większość oczekiwań hetmana
w tym zakresie, ale pod koniec r. odrzucił prośby Zamoyskiego pod pretek-
stem oczekiwania na odzyskanie całej prowincji, co w tamtym momencie
oznaczało odłożenie sprawy ad Calendas Graecas
70
. Nic zatem dziwnego, że
hetman skarżył się nuncjuszowi Claudio Rangoniemu, że czuje się opusz-
65
Herbst S. Wojna… S. 152. Wersja Zamoyskiego, zob.:: Heidenstein R. Op. cit. T. II.
S. 447. Inne źródła wskazujące na brak artylerii jako główny powód opóźnienia
prac oblężniczych: Diariusz. K. 101; AGAD. AZ. Sygn. 647. K. 89. NN do NN. Z obo-
zu, 21.11.1601; Ibidem. Sygn. 692. K. 122. S. Rudnicki do J. Zamoyskiego. Wilno,
24.11.1601; LMAB. F. 139. Ap. 809. P. 39, 18. B. Woyna do M. K. Radziwiłła „Sie-
rotki”. Wilno, 23.11., 06.12.1601. Dla odmiany biskup kamieniecki i historyk Pa-
weł Piasecki odpowiedzialnością za opóźnienie działań armii koronnej obarczył
króla i jego nazbyt wielki orszak: Piasecki P. Kronika / Tłum A. Chrząszczewski.
Wyd. J. Bartoszewicz. Kraków, 1870. S. 164.
66
Diariusz. K. 102.
67
AGAD. AZ. Sygn. 639. K. 38. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Wilno, 26.02.1602;
Ibidem. Sygn. 142. K. 141, 144, 148. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Częstocho-
wa, 18.05.1602, Kraków, 01.06., 03.06.1602; Ibidem. Sygn. 257. K. 144. P. Tylicki
do J. Zamoyskiego. Kraków, 12.06.1602; Ibidem. Sygn. 3048. K. 271. Zygmunt III
do żołnierzy. Częstochowa, 18.05.1602.
68
Ibidem. Sygn. 142. K. 148. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Kraków, 03.06.1602;
Ibidem. Sygn. 639. K. 40. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Kraków, 10.08.1602;
BPAU–PAN. Sygn. 8394. K. 58. C. Rangoni do NN. B.d., b.m. [1602]; Heidenstein
R. Op. cit. T. II. S. 458.
69
Ibidem. S. 475.
70
AGAD. AZ. Sygn. 38. K. 112. S. Rudnicki do J. Zamoyskiego. Wilno, 21.02.1602;
Ibidem. Sygn. 639. K. 44. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Kraków, 09.11.1602.
214
Przemysław Gawron
czony przez króla i Rzeczpospolitą
71
.
Spory zawód sprawili Zamoyskiemu Litwini. Hetman niemal od po-
czątku 1602 r. liczył na posiłki z Wielkiego Księstwa Litewskiego
72
, ale się
ich nie doczekał z powodu kolejnego sporu pomiędzy królem a „Piorunem”.
Tym razem przyczyna sporu leżała przede wszystkim w odmiennym od-
czytaniu rachunków skarbowych. Radziwiłł uważał, że zgromadzone przez
skarb litewski środki pozwolą na zaciąg 1200 husarii, 800 kozaków i 1400
piechoty przez pół r. lub 600 husarzy, 400 kozaków i 400 piechoty przez
trzy kwartały, przy czym opowiadał się za pierwszym wariantem i stosow-
nie do niego wysłał spis rotmistrzów. Prosił także o list przypowiedni na
poczet hetmański, zamierzając osobiście udać się do Inflant. Z informacji
przedstawionej na dworze przez podskarbiego Andrzeja Zawiszę wynika-
ło, że Litwę stać było na zaciąg jedynie 300 husarii i 1400 piechoty. Król,
opierając się na informacji podskarbiego litewskiego Andrzeja Zawiszy,
odrzucił przedstawiony przez „Pioruna” komput wraz z regestrem rotmi-
strzów, po czym po siedmiu tygodniach przysłał hetmanowi jedynie trzy li-
sty przypowiednie na stukonne chorągwie husarskie z okienkiem oraz pięć
na roty piesze liczące po 100 pachołków każda, przy czym rotmistrzowie
mieli otrzymać jedynie pieniądze na żołd, niższy niż w przypadku koro-
niarzy, bez sukna na ubrania dla podkomendnych. „Piorun” zarzucał wład-
cy, że pominął jego kandydatów, wskazując inne osoby niż te wymienione
w spisie, wybierając ludzi niezdatnych do służby wojskowej zamiast god-
nych i sprawdzonych. Co ciekawe, jedną z tych osób był Jan Karol Chodkie-
wicz, który ostatecznie odmówił przyjęcia listu (Władca miał doń pretensje
o zbyt długie zwlekanie z decyzją, ale zapewniał go jednocześnie, że odmo-
wa służby nie ściągnęła nań niełaski). Król nie wysłał także zwyczajowych
listów prywatnych do przyszłych rotmistrzów z prośbą, aby zechcieli przy-
jąć nominację. Radziwiłł zauważył także, że nikt nie chce brać na siebie rot-
mistrzostwa, ponieważ towarzysze żądają dla siebie zbyt wysokiej konten-
tacji jako dodatku do żołdu płaconego przez skarb. W tej sytuacji ograniczył
się do wysłania do Inflant piechoty, nie znalazł też czasu na spotkanie z Do-
rohostajskim, który z pocztem zbrojnym udał się we wrześniu do Inflant
73
.
71
BPAU–PAN. Sygn. 8394. K. 66. C. Rangoni do NN. B.d., b.m. [-.08.1602].
72
ADS. S. 309. J. Zamoyski do L. Sapiehy. Andzel-Mojza, 02.02.1602; ADR. S. 164. J.
Zamoyski do K. Radziwiłła „Pioruna”. Mex Mojza, 05.07.1602.
73
AGAD. AZ. Sygn. 3112. K. 167 (kopia). K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III.
Orla, 09.05.1602; Ibidem. AR. Dz. IV. Sygn. 295. K. 10 (brulion). K. Radziwiłł „Pio-
run” do Zygmunta III. Wilno, 04.07.1602; Ibidem. Sygn. 692. K. 35. K. Radziwiłł
„Piorun” do J. Zamoyskiego. Wilno, 04.07.1602; BPAU–PAN. Sygn. 352. K. 60.
P. Tylicki do L. Sapiehy. Warszawa, 06.05.1602. Druk: ADS. S. 317–318; AGAD.
AR. Dz. V. Sygn. 17685. K. 106. M. Woyna do K. Radziwiłła „Pioruna”. Warsza-
Spory w dowództwie armii...
215
Schorowany Zamoyski, zmęczony ciągłymi niepokojami wśród nie-
opłaconego wojska zamierzał opuścić Inflanty. Jego zastępca, hetman po-
lny koronny Stanisław Żółkiewski, także uchylił się od objęcia dowództwa,
nie ulegało zatem wątpliwości, że jego następcą będzie Litwin. Sądząc z ko-
respondencji, pomiędzy królem i hetmanem koronnym istniały na tym tle
istotne rozbieżności. Pod koniec lipca w kancelarii koronnej przygotowano
akt nominacyjny dla Chodkiewicza, starając się zachować ten fakt w tajem-
nicy przed Radziwiłłem. Miesiąc później Zygmunt III informował Zamoy-
skiego, że na jego miejsce wybrał starostę żmudzkiego. Tymczasem hetman
koronny przekonywał „Pioruna”, aby przybył do Inflant i objął dowództwo,
czyniąc to także za pośrednictwem Dorohostajskiego. Wysłannik Zygmun-
ta III, Maciej Niemojewski, przybył do Zamoyskiego pod koniec sierpnia, za-
opatrzony w nominację dla Chodkiewicza, niemniej władca polecił mu, aby
przed wręczeniem adresatowi tego dokumentu zasięgnął opinii hetmana
koronnego, czy powinien go dostarczyć staroście. Zamoyski wysłał go naj-
pierw do Radziwiłła, a dopiero w przypadku, gdyby ten odmówił, Niemo-
jewski powinien dostarczyć Chodkiewiczowi pismo królewskie. Ponieważ
„Piorun” udał się do swych białoruskich dóbr, królewski wysłannik podą-
żył do starosty, który przyjął nominację i najdalej w połowie listopada ob-
jął dowództwo nad armią, złożoną z nielicznych rot koronnych, które wraz
z Zamoyskim udało mu się zatrzymać w służbie oraz chorągwi litewskich,
na które uzyskał monarsze listy przypowiednie, nota bene przesłane do rąk
„Pioruna”. 15 grudnia król mianował Chodkiewicza komisarzem general-
nym w Inflantach („commisarius in Livonia generalis et ad exercitum lega-
tus”), z bardzo szerokimi kompetencjami sądowniczymi
74
.
wa, 26.04.1602 (mowa tam o o 300 husarzach dla Chodkiewicza oraz 4 listach
przypowiednich na 400 piechoty); BCzart. Sygn. 2073. K. 39, 43, 45. Zygmunt III
do J. K. Chodkiewicza. Piotrków, 13.05.1602, Kraków, 27.06., 03.08.1602; AGAD.
AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 151, 153, 156, 158, 161. K. Moniwid Dorohostajski
do K. Radziwiłła „Pioruna”. Piotuchów, 07.08.1602, Słonim,10.08.1602, Jezierna,
12.08.1602, Wilno, 18.08.1602, Oszmiana, 19.08.1602.
74
ADS. S. 328. A. Woyna do L. Sapiehy. Kraków, 24.07.1602 (ceduła); AGAD. AZ.
Sygn.142. K. 152. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. Kraków, 23.08.1602; Ibidem.
Sygn. 639. K. 144. Zygmunt III do J. Zamoyskiego. B.m., b.d.; ADR. S. 165–167. J.
Zamoyski do K. Radziwiłła „Pioruna”. Mex Mojza, 29.10.1602, Kieś, 23.10.1602;
AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 3213/II. K. 165. K. Moniwid Dorohostajski do K. Radzi-
wiłła „Pioruna”. Kieś, 23.10.1602; BKórn. Sygn. 293. K. 381, 385. J. K. Chodkie-
wicz do Zygmunta III. Obóz pod Dorpatem, 18.11., 12.12.1602. Kopie w: BCzart.
Sygn. 99. K. 227, 241; Ibidem. Sygn. 2073. K. 53. Przywilej Zygmunta III Kra-
ków, 15.12.1602; AGAD. AR. Dz. V. Sygn. 17685. K. 110. M. Woyna do K. Radziwił-
ła „Pioruna”. Kraków, 15.11.1602; Heidenstein R. Op. cit. T. II. S. 479, 483–484;
Herbst S. Wojna… S. 180–181; Wisner H. Kircholm 1605. S. 90.
216
Przemysław Gawron
Nie oznacza to jednak, że „Piorun” całkiem stracił kontakt ze sprawami
inflanckimi. W maju 1603 r. król proponował mu objęcie dowództwa w pro-
wincji, na co Radziwiłł skłonny byłby się zgodzić, pod warunkiem, że tym
razem monarcha nie naruszałby jego kompetencji hetmańskich. Przy okazji
kwestionował zasadność niektórych spośród nominacji rotmistrzowskich,
dokonanych przez króla. Jednym z zaatakowanych mógł być Teodor Lacki,
oskarżany przez hetmana o dezercję w czasie walk pod Rygą we wrześniu
1601 r., którego rota poczyniła w połowie 1603 r. szkody w dobrach „Sierot-
ki”. „Piorun” rozważał możliwość pozwania go przed sąd hetmański, ale po-
nieważ Lacki otrzymał list przypowiedni, co prawda bez wiedzy hetmana, a
król nakazywał mu jak najszybsze przybycie z rotą do Inflant, zatem ewen-
tualny proces mógłby zostać odebrany jako próba zemsty na Chodkiewiczu
poprzez narażenie go na klęskę w walce ze Szwedami. Ostatecznie Radzi-
wiłł nie powrócił na stare śmieci i niedługo potem, 20 listopada, zmarł w
Łosośnej koło Słonimia
75
.
Motywy omówionych powyżej poczynań Zygmunta III nie rysują się
całkiem jednoznacznie. Można założyć, że zajęcie Estonii, a następnie od-
zyskanie tronu szwedzkiego stanowiło dlań cel nadrzędny. W 1600 r. wy-
raźnie zlekceważył przeciwnika, nie dostrzegając konieczności mobilizacji
całego potencjału militarnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, choć trze-
ba pamiętać, że działał w warunkach niemal pustego skarbu oraz poważ-
nego zagrożenia południowo-wschodniej granicy państwa. Można domnie-
mywać, że nadmiernie optymistyczna ocena dysproporcji sił w Inflantach
przyczyniła się do prowokacyjnego i obraźliwego zachowania względem
„Pioruna”, zwłaszcza w kwestii nominacji porucznika hetmańskiego. Moż-
liwe, że królem kierowała obawa przed zbyt potężnym poddanym, na do-
miar złego innowiercą. Warto zauważyć, że ani wówczas, ani w następnych
latach Zygmunt III nie wahał się przed działaniem contra legem w stosunku
do uprawnień buławy litewskiej. Nominacja Chodkiewicza w 1601 r. może
być postrzegana jako dalszy ciąg działań zmierzających do podważenia po-
zycji Radziwiłłów birżańskich ( w ten sposób widział to „Piorun”), albo jako
chęć zmobilizowania całości sił litewskich, także tych, które należały do
nieprzyjaciół hetmana. Kokenhauzen byłoby znakiem sukcesu tego rodzaju
polityki, ale dalszy rozwój wypadków obnażył słabość królewskiego planu,
o ile taki rzeczywiście istniał.
Wydaje się także, że Zygmunt III miał ambiwalentny stosunek do wy-
prawy Zamoyskiego. Hetman koronny był zarazem zbyt potężny, zwłaszcza
75
AGAD. AR. Dz. II Suplement. Sygn. 200. K. Radziwiłł „Piorun” do Zygmunta III.
Orla, 15.05.1603; ОР РНБ. Ф. 971. Оп. 2. Авт. 234. Л. 212 (441). K. Radziwiłł
„Piorun” do M. K. Radziwiłła „Sierotki”. Brześć Litewski, 25.07.1603.
Spory w dowództwie armii...
217
dzięki pełnej kontroli nad armią, a zarazem zbyt przydatny, aby prowadzić
względem niego taką politykę jak wobec „Pioruna”. Dzięki temu był w sta-
nie zorganizować wyprawę dającą nadzieję na zdobycie Estonii. Pyrrusowe
zwycięstwo z lat 1601–1602 paradoksalnie oddalało Zygmunta III od tro-
nu szwedzkiego, lecz jednocześnie osłabiało pozycje „wielkiego kanclerza”.
Dobitnie świadczy o tym polityka nominacyjna władcy z przełomu 1602 i
1603 r. Zygmunt III odnotował jeszcze większy sukces na Litwie. „Skłonił”
Radziwiłła do rezygnacji z dowództwa, po czym skutecznie wykorzystując
ambicje Jana Karola Chodkiewicza oraz śmierć „Pioruna” na długi czas zła-
mał dominację Radziwiłłów birżańskich.
W 1600 r. Radziwiłł wykazywał nadmierną tendencję do interpreto-
wania wszystkich poczynań władcy, także tych podyktowanych budżetową
koniecznością, jako skierowanych przeciwko sobie. Urażony, odmówił za-
angażowania własnego potencjału ekonomicznego i politycznego dla rato-
wania Inflant. Można domniemywać, że król musiał być bardzo zaskoczo-
ny, że zdolny do mobilizacji kilku tysięcy prywatnych żołnierzy przy okazji
sporu z Chodkiewiczami, hetman nie potrafił lub nie chciał zorganizować
większych środków jesienią i zimą 1600 r., aby przeciwstawić się Szwedom.
Po sukcesie pod Kokenhauzen przyszło niefortunne oblężenie Rumborka i
pośpieszny odwrót do Rygi, który uniemożliwił „Piorunowi” odegranie ja-
kiejkolwiek roli w początkowym etapie wyprawy Zamoyskiego. W 1602 r.
nie potrafił zrozumieć, że przedstawiony przezeń komput jest nierealny ze
względów finansowych i pozwolił, aby kierowała nim urażona duma.
Stosunkowo najmniejszą rolę odegrał w tych sporach Zamoyski, któ-
ry przegrał raczej z niezbyt efektywnym aparatem skarbowo-administra-
cyjnym niż z problemami stwarzanymi przez innych dowódców, choć nale-
ży pamiętać, że brak należytego wsparcia ze strony Litwinów był po części
konsekwencją jego własnych czynów, tak dawniejszych, związanych ze spo-
rami o przynależność Inflant, jak i nowymi, płynącymi z fatalnego zachowa-
nia podległych mu oddziałów. Pojawia się także pytanie, czy postulat odda-
nia w ręce hetmana królewskiej władzy rozdawniczej nie był inspirowany
przez Zamoyskiego, ponieważ on skorzystałby na tym rozwiązaniu naj-
więcej, monopolizując przez bliżej nieokreślony czas jedną z najważniej-
szych prerogatyw monarchy. Zygmunt III uniknął niebezpieczeństwa dzię-
ki umiejętnemu rozegraniu konfliktu pomiędzy żołnierzami a dworzanami
królewskimi, po czym pośpiesznie opuścił obóz. Co ciekawe, analogiczny
postulat nie znalazł się wśród próśb wojskowych, przedstawionych wład-
cy w Wilnie po zdobyciu Wolmaru, żołnierze oczekiwali bowiem jedynie na
rozdanie dóbr zgodnie z przedstawionym regestrem, co można interpreto-
218
Przemysław Gawron
wać jako przyznanie się przez Zamoyskiego do porażki
76
.
Spory w dowództwie wojsk polsko-litewskich w poważny sposób
wpłynęły na przebieg wydarzeń. W toku kampanii 1600–1601 r. nie uda-
ło się zmobilizować całego potencjału Inflant i Wielkiego Księstwa Litew-
skiego, co doprowadziło do utraty niemal całej prowincji. Podział kompe-
tencji pomiędzy Radziwiłła, Farensbacha, Leńka, a później Dembińskiego,
całkowicie nie zdał egzaminu. Szczególnie ten ostatni dowódca, narzuco-
ny „Piorunowi” przez króla, nie był w stanie poradzić sobie z ambitnymi
rotmistrzami, co skończyło się rozpadem armii i niewolą porucznika. Swa-
ry Radziwiłła i Chodkiewicza nie pozwoliły wykorzystać sukcesu pod Ko-
kenhauzen i przyczyniły się do wyniszczenia armii litewskiej. Rok później
zatarg między władcą a hetmanem litewskim doprowadził do tego, że ar-
mia koronna nie doczekała się właściwego wsparcia ze strony Litwinów.
Poważny wysiłek finansowy i militarny nie przyniósł spodziewanych rezul-
tatów w dużej mierze wskutek niezdolności elity rządzącej do zaniechania
konfliktów w obliczu wrogiej agresji, a Rzeczypospolita Obojga Narodów
została zmuszona do prowadzenie długotrwałej wojny na peryferyjnym z
punktu widzenia Korony teatrze działań, którą ostatecznie przegrała.
76
BKórn. Sygn. 289. K. 211. J. Zamoyski do Charlęskiego. Anzen Mojza, 31.01.1602;
Diariusz. K. 102, 108.