Oświecenie
1
Adam Stanisław Naruszewicz – „Satyry”
Adam Stanisław Naruszewicz – Satyry
1. Życiorys;
Adam Tadeusz Stanisław Naruszewicz - herbu Wadwicz (ur. 20 października 1733 w Piosku
zm. 8 lipca 1796 w Janowie Podlaskim) – polski jezuita, nadworny historyk i poeta, biskup smoleoski,
biskup łucki, sekretarz Rady Nieustającej w latach 1781-1786, pisarz wielki litewski , senator. Ojciec
polskiego klasycyzmu
Ojcem jego był Jerzy Naruszewicz, łowczy pioski, matką Paulina z Abramowiczów. Jako kilkunastoletni
chłopiec stracił oboje rodziców. W wieku zaledwie 15 lat ukooczył szkołę jezuitów w Piosku i tamże
wstąpił do zakonu. W 1748 został wysłany na studia do szkoły jezuickiej w Lyonie. Po dziesięcioletnim
pobycie za granicą powrócił do kraju i został w latach 1754 – 1755 wykładowcą łaciny (odpowiednik
obecnego lektora – wówczas najniższy stopieo nauczycielski) w Akademii Wileoskiej. Jezuici
przedstawili go Czartoryskiemu kanclerzowi wielkiemu litewskiemu, który wziął go pod swoją opiekę
i stał się jego mecenasem. Opłacił mu kilkuletnią podróż po Europie (Włochy, Niemcy i Francja), po
powrocie z której otrzymał na Akademii Wileoskiej katedrę poetyki, nauki stylu i dziejów literatury.
W okresie późniejszym pełnił funkcję rektora tej uczelni. Z woli zakonu został przeniesiony do
Warszawy i podjął wykłady w Collegium Nobilium. Od 1771 był redaktorem Zabaw Przyjemnych
i Pożytecznych. Po kasacie zakonu i pożarze na Nowym Mieście w 1773 znalazł schronienie
u Aleksandra Sapiehy, wówczas hetmana polnego litewskiego i jego żony Magdaleny.
Bliski współpracownik króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, zwolennik Konstytucji 3 maja. Z woli
króla został proboszczem w Niemenczynie. Po przystąpieniu króla do Targowicy zgłosił także swój
akces do niej, jednak z zastrzeżeniem że nie będzie sprawował jakichkolwiek funkcji publicznych.
Pobierał, jak większośd otoczenia Stanisława Augusta Poniatowskiego stałą pensję z ambasady
rosyjskiej (jurgielt). Zmarł w Janowie Podlaskim i został pochowany w "swojej kolegiacie" a na
skromnym grobie polecił umieścid napis: Cor meum et caro mea requiescit in spe (Serce moje i ciało
moje spoczywa w nadziei).
2. Charakterystyka Satyr;
Sekret;
Naruszewicz porusza w niej kwestię jaką jest plotkarstwo, które rządzi człowiekiem. Według autora
każdy próbuje czerpad zyski z wyjawiania tajemnic, cieszy człowieka opowiadanie o cudzym życiu,
dopowiadanie, przekręcanie faktów, wyjawianie całości usłyszanych plotek lub też jej części.
Plotkarstwo jest nieraz silniejsze od człowieka i nie potrafi z nim wygrad. Za pomocą języka ludzie
próbują załatwiad sprawy, pogrążad wrogów, piąd się po drabinie społecznej. Ta haobiąca według
Naruszewicza przypadłośd dotyka większośd społeczeostwa bez względu na stan i wykształcenie.
Prawdziwą plamą na honorze jest roztrząsanie sekretów przyjaciela, która równa jest ze zdradą
samego Boga. Naruszewicz uważa, że gadulstwo i plotkarstwo najbardziej objawia się podczas zabaw
i spożywania alkoholu. Wtedy człowiek już zupełnie nie panuje nad swoim językiem. Według autora
prawdziwą wylęgarnią plotek są środowiska kobiece. Potem natępuje opis sytuacji, w której sam
Naruszewicz był bohaterem, a mianowicie: pewnien młodzian powierzył mu sekret i zaklinał na
Oświecenie
2
Adam Stanisław Naruszewicz – „Satyry”
wszystkie świętości, żeby Naruszewicz nikomu nie powiedział. Na następny dzieo okazało się, że wie
o tym sekrecie całe miasto gdyż ów młodzian każdego chętnie nim raczy. Naruszewicz domaga się
szacunku dla ludzi inteligentnych, którzy umieją trzymad język za zębami. W ostatnich wersach autor
kieruje prośbę, aby nigdy nikogo nie zawiódł i nie był przedmiotem plotek. W satyrze są nawiązania
do Bajek Ezopowych, mitologii, czasów starożytnych.
Szlachetność;
Satyra ta traktuje o szlachetnym urodzeniu, a co za tym idzie za zbieraniem z tego tytułu pochlebstw,
przechwalanie się, unoszenie pychą oraz myślenie, że jest się stworzonym do wyższych celów. Autor
w tym dziele daje wyraźnie do zrozumienia, że przodkowie nic tak naprawdę nie znaczą bo ich czyny
już minęły i oni sami minęli. Chwalenie się osiągnięciami przodków tak naprawdę jest nic nie warte.
Każdy sam powinien udowodnid, że jest godzien byd członkiem jakiejś zasłużonej w historii kraju
rodzinie. Posiadanie znaczącej rodziny nie zwalnia człowieka z wypełniania swoich obowiązków,
doskonalenia się. Dla Naruszewicza tacy ludzie to kłamcy, obłudnicy niewarci żadnej chwały.
Następnie autor mówi, że kobiety nie zawsze są wierne swoim wysoko urodzonym mężom i nie każdy
syn jest szlacheckiego urodzenia. Ludzie lubią sami sobie nadawad godności, które nie mają żadnego
odzwierciedlenia w rzeczywistości. Szlachcicami rządzi próżniactwo, przepych, pycha i głupota, pogoo
za bogactwami i pieniędzmi nawet poprzez czyny niechlubne: grabieże, najazdy. W satyrze są
nawiązania do poetów starożytnych, Kochanowskiego, dynastii Piastów oraz personifikacje cnót
szlacheckich: Honor, Prawośd itp.
Głupstwo;
W tej satyrze Naruszewicz naśmiewa się z podróżujących ludzi, którzy ganiają za modą paryską i ze
stolicy Francji potrafią przywieśd tylko rękawice, stroid się, farbowad włosy, nosid dziwne stroje. Nie
posiadają oni jednak żadnej konkretnej wiedzy z jakiegokolwiek zakresu. Czytają romanse, legendy
celtyckie, które stawiają sobie za wzór. Większośd czasu marnują na gadanie i wychwalanie swych
zagranicznych podróży lub uganianiu się za kobietami. Chętnie zabierają głos w sprawach, o których
nie mają najmniejszego pojęcia używając przy tym kwiecistego języka. Ludzie szybko zapominają
o tych, którzy im kiedyś pomogli oraz chętnie oczerniają, obmawiają innych. Naruszewicz nie
pochwala dążeo hedonistycznych, których w „nowoczesnym ” świecie coraz więcej. Ludzie używają
ziemskich dobroci i żyją tylko po to, aby się najeśd i napid. Potem Naruszewicz opisuje, jak jego
zdaniem wygląda człowiek naprawdę mądry: nie przechwala się, pyta innych o radę, widzi swoje
błędy, nie wtrąca się w nie swoje sprawy. Następnie autor daje wyraz panującej nierówności
stanowej oraz przytacza parę swoich rozmów z zamożnymi, którzy za nic mają jego słowa o cnotach.
Głupstwem dla Naruszewicza jest puste gadanie, krętactwo, nieumiarkowanie, branie ślubu dla
pieniędzy.
Wiek zepsuty;
Najważniejsza satyra Naruszewicza, w której daje wyraz poglądowi, że to pieniądz rządzi światem.
Wszystko można kupid i cała ludzka egzystencja opiera się na tym, aby zgromadzid jak najwięcej
bogactw. Nic oprócz tego się dla człowieka nie liczy. Bóg, honor, ojczyzna to wartości znikome
naprzeciw wartości pieniądza. Ludzie nie mają żadnych ideałów i poglądów, dla pieniędzy są w stanie
zrobid wszystko. Głównym celem jest bogacenie się i zmiana miejsca w drabinie społecznej na
wyższe. Małżeostwa nie są zawierane z miłości tylko dla pieniędzy, szczerośd jest wyśmiewana,
Oświecenie
3
Adam Stanisław Naruszewicz – „Satyry”
odpowiednim kłamstwem można wszystko zdziaład. Miłośd, szacunek, przyjaciół można kupid, a gdy
zabraknie pieniędzy to rodzina odejdzie, przyjaciel zapomni, a dawny szacunek i sława gdzieś się
zgubią.
Pochlebstwo;
Naruszewicz był związany z pismem oświeceniowym: „Zabawy Przyjemne i Pożyteczne”, w których
drukował swoje satyry. „Pochlebstwo” jest odezwą na ataki skierowane na autora satyr, gdyż nie
przypadły społeczeostwu do gustu. Naruszewicz jednak się tym nie przejmuje, nie zamierza ulegad
ludziom, nie boi się ich gniewu, nie daje się zastraszyd. Uważa, że nikt nic nie może mu zarzucid, gdyż
nikogo w swoich satyrach nie wymienił z imienia i nazwiska. Opisuje swój sen, którego główną
bohaterką jest upersonifikowana Prawa. Ma ona ochronid poetę przed wrogami, gdy tylko będzie jej
wierny w swoich dziełach.
Chudy Literat;
W tej satyrze Naruszewicz opisuje trudne życie pisarza. Nie ma on pieniędzy na nowe ubrania,
mieszka bardzo skromnie, nie opływa w bogactwa. Większośd społeczeostwa nie rozumie przekazu
jego dzieł i najchętniej podkładaliby nimi placki do pieczenia. Skarży się, że każdy zgromadzony
pieniądz należy oddad do drukarni. Drwi troszkę z opiewanej w starożytności sławy poetyckiej, gdyż
w rzeczywistości nie jest mu tak dobrze, ale nie myśli o zmianie zawodu. Naśmiewa się jak w każdej
poprzedniej satyrze z pogoni za pieniądzem i dobrami materialnymi, głupoty i zacofania ówczesnego
mu społeczeostwa. Ludzie nie kupują książek, nawet uczeni tacy jak księża wolą rozmyślad o jedzeniu
niż poczytad. Szlachcic także boi się książek i unika go jak ognia. Młodzież czyta jakieś szmatławce
zamiast zająd się wartościową twórczością. Nikt nie zawraca sobie głowy wiedzą, gdyż jest to
niepotrzebne póki ma się co zjeśd i wypid.
Reduty;
W tej satyrze Naruszewicz opisuje karnawałowe zwyczaje ludzi, które trwają już w czasie Wielkiego
Postu. Ludzie za nic mają to, że należy oddad się modlitwie i pokucie bo teraz nastał na to właściwy
czas. Ludzie przebierają się w różne dziwaczne stroje, gra muzyka, pełno jest taoca. Nie można
odróżnid kobiety od mężczyzny. To szaleostwo dosięgło także starszych ludzi, którzy przebrali się
w dziwaczne pasiaste pantalony, głupcy doczepiają sobie brodę. Wszędzie przepych, bogactwa,
pycha, spełnianie zachcianek, zaspokajanie żądzy. Życie polega na zabawie, folgowaniu, używaniu
uciech doczesnych. Bóg jest nieistotny.
Małżeostwo;
W tej satyrze Naruszewicz pokazuje obłudnośd zawierania związków małżeoskich. Starzy mężczyźni
szukają pięknych, młodych żon, a te natomiast bogatych i starych. Mężczyźni liczą na potomstwo,
które niekoniecznie może byd ich, natomiast żony chętnie zabawiają się z młodymi mężczyznami
ukrywając to przed mężami. Kobietom chodzi tylko o zdobycie pieniędzy i jak najszybsze pozbycie się
męża, chod oni są przekonani, że ich wybranka szczerze kocha. Najważniejsze dla ludzi jest przyjęcie
weselne, które musi byd wystawne oraz stroje, które muszą się odznaczad. Najlepiej jakby były
sprowadzane z zagranicy.