Czy kary są potrzebne(1)

background image

„Jeszcze raz tak zrobisz, to zobaczysz”, „Uważaj, za chwilę dostaniesz
karę”, „Ja ci zaraz pokażę” - podobne sformułowania można usłyszeć z
ust rodziców wychowujących dzieci. Uważają, że wystarczy postraszyć, a
od czasu do czasu dla przykładu ukarać i przyniesie to oczekiwany efekt.
Często spotyka ich jednak rozczarowanie: „Zrobiliśmy już wszystko (w
domyśle: użyliśmy wszystkich możliwych kar) i nic to nie daje”. Istnieją też
tacy, którzy za wszelką cenę starają się unikać takich środków.
Najczęściej uważają oni, że to największa krzywda dla dziecka albo sądzą
- „że on/ona jest jeszcze za malutki/a” lub „jak pójdzie do
przedszkola/szkoły to się nauczy”. Często tylko straszą ukaraniem lecz
na tym poprzestają. To oczywiście przykłady dwóch skrajnych postaw.
Doświadczenie pokazuje, że obie metody nie przynoszą oczekiwanych
rezultatów. Nie dziwi więc fakt, że wśród rodziców pojawia się bezsilność,
bezradność i zagubienie.

Jak to się dzieje, że jedni stosują kary, a inni wystrzegają się ich jak
ognia? Liczne badania potwierdzają tendencję do powtarzania wzorców
zachowania, które w dzieciństwie obserwowaliśmy we własnych domach.
W szystko zależy więc od tego, w jaki sposób sami byliśmy wychowywani.
Jeśli normę stanowiły kary, w przyszłości sięgniemy po ten środek
wierząc, że to dobra droga. Jeżeli pozytywnie nas motywowano i
obdarzono miłością, będziemy starać się przekazać te same wartości
naszym pociechom.

Wobec powyższej wiedzy warto czasami zastanowić się (zwłaszcza w
trudnych momentach): czy chcę, aby moje dziecko było takim rodzicem,
jakim ja jestem? Jeśli trudno wam znaleźć odpowiedź na to pytanie -
poobserwujcie własne skarby, one (zwłaszcza w wieku przedszkolnym) za
wszelką ceną pragną być takie jak wy. W związku z tym w zabawie
zachowują się właśnie tak, jak was widzą, obserwują i odbierają. Czasami
to bardzo przykra prawda, albo wyolbrzymiona karykatura na wasz temat
- zawsze godna uwagi i warta refleksji. Często taka świadomość pomaga
wprowadzić zmianę. A zmiana, choćby najmniejsza, rozpoczyna trwający
proces doskonalenia.

W myśl powielania tego, czego doświadczamy w dzieciństwie, warto
przytoczyć statystyki, które charakteryzują profile przestępców. Okazuje
się, że większość z nich, zwłaszcza recydywiści – to osoby, na których w
dzieciństwie stosowano przemoc, lub które były świadkami agresji. W
związku z tym, sięgając po bardziej kategoryczne metody wychowawcze,
bądźcie uważni, aby nie popełnić błędów trudnych do naprawienia.

JUś JESTEŚMY NA FACEBOOKU! DOŁĄCZ DO SPOŁECZNOŚCI
SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW!

dziecko - Wirtualna Polska

http://dzieci.pl/drukuj.html?wid=14180259

1 z 3

2012-01-24 11:11

background image

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WYCHOWANIU DZIECI:

Zaplanuj niespodziankę na Dzień Babci i Dziadka
Po co nam tradycja?

BAJKA DLA TWOJEGO DZIECKA

Pingwin

Istotę sprawy stanowi zrozumienie subtelnej różnicy, jaka
występuje pomiędzy karą a konsekwencją. Kara ma to do siebie, że
jest nieprzewidywalna, nagła i zawiera element odrzucenia
emocjonalnego. Jej przekaz najczęściej brzmi: „ja karzę, bo ja tu
rządzę”. Budzi w dziecku strach, gniew, poczucie
niesprawiedliwości, a czasem nawet chęć odwetu. O rodzicu mówi
natomiast tylko tyle, że jest on bezradny. Jej skuteczność jest
niezwykle niska i krótkoterminowa. Zazwyczaj większość karanych
w taki sposób dzieci, nadal zachowuje się niewłaściwie. Nie
oznacza to jednak, że nie należy zwracać uwagi na niewłaściwe
postępowanie dziecka.

Konsekwencja jest przede wszystkim zaplanowana, zapowiedziana i
doprowadzona do końca. Nie stanowi formy odreagowania czy
zemsty. Zależy od zachowania dziecka, a nie od humoru dorosłego.
Jest zawsze adekwatna do poziomu przewinienia i pojawia się
bezpośrednio po złym uczynku. Sprawia, że dziecko ma szansę na
refleksję, moment zastanowienia, prawo wyboru i w ten sposób
uczy się odpowiedzialności. Podsumowując: kary ranią, a
konsekwencje wychowują.

Pamiętajcie, że każde dziecko miewa takie momenty, w których
eksperymentuje, zachowuje się nie tak, jak trzeba, po to, by
sprawdzić granice. Niekiedy dzieci prowokują rodziców lub też z
uporem maniaka sprawdzają ich wytrwałość. Zachowanie spokoju,
stanowczości i pozwolenie dziecku na ponoszenie konsekwencji
zachowań jest niezwykle trudne, ale też skuteczne.

Jak wprowadzić teorię w życie? Na początek najlepiej ustalić kilka
(maksymalnie trzy) zasady domowe, które będą przestrzegane
przez wszystkich członków rodziny. Do każdej należy sformułować
inny rodzaj konsekwencji. Im mniej skomplikowane zasady, tym
większe szanse, że będziecie o nich pamiętać i przypominać
zawsze, gdy zostaną złamane.

śycie pokazuje, że czasem trudno przewidzieć zachowanie dzieci.
One bywają niezwykle twórcze i kreatywne. Zawłaszcza w dziedzinie

dziecko - Wirtualna Polska

http://dzieci.pl/drukuj.html?wid=14180259

2 z 3

2012-01-24 11:11

background image

One bywają niezwykle twórcze i kreatywne. Zawłaszcza w dziedzinie
łamania nakazów, zakazów i eksperymentowania. Należy jednak
ostrzec dziecko, że robi ono coś, na co się nie zgadzacie. W ten
sposób unikamy sytuacji nagłego, nieprzewidzianego karania, które
jest niezwykle nieprzyjemne dla obu stron i nie pozwala dziecku
podjąć decyzji - co chce zrobić. Dając możliwość wyboru - uczycie
malucha refleksji i odpowiedzialności za swoje zachowanie. Istotne
jest, aby to ostrzeżenie było konkretne, krótkie i dostosowane do
dziecka. Mówiąc: „Ja ci zaraz pokażę”, można jedynie rozbudzić
ciekawość i zachęcić do kontynuowania nieodpowiedniego
działania. Zamiast tego należy wyrazić dezaprobatę dla zachowania
(nie osoby) i poinformować, co konkretnie wydarzy się, jeśli
dziecko nadal będzie niegrzeczne.

Bycie stanowczym i wytrwałym nie musi jednak oznaczać agresji i
nieprzyjemnego napięcia. Konsekwencje zawsze ponoszone są
przez obie strony (to rodzic je wymyśla, planuje i pilnuje ich).
Niemniej jednak stanowią cenny drogowskaz, pokazują co wolno, a
czego nie. Dlatego, jeśli zależy nam na wartościowym i skutecznym
wychowywaniu, nie możemy pomijać tak ważnej czynności jaką jest
wyciąganie konsekwencji.

Marta śysko-Pałuba

Psycholog dziecięcy, Pracownia Psychologiczna NINTU /ASO

dziecko - Wirtualna Polska

http://dzieci.pl/drukuj.html?wid=14180259

3 z 3

2012-01-24 11:11


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Czy egzorcyści są potrzebni, KAPŁANI EGZORCYŚCI - SZUKAM POMOCY KAPŁANA EGZORCYSTY
Czy media są potrzebne w procesie kształcenia we współczesnej szkole (1)
04 Czy supermarkety są nam potrzebne
Czy Drapacze Chmur Są Potrzebne
Czy chrześcijanie są politeistami Trójca Święta a Islam, INNE - RÓŻNOŚCI, teologia i filozofia
Czy świadkowie są wiarygodni, Psychologia
DerekPrince Czy twoj jezyk potrzebuje uzdrowienia, Derek Prince
CZY ŚWIADKOWIE JEHOWY SĄ CZY NIE SĄ RELIGIĄ
administracja i prawo publiczne, Czy jednostki samorządu terytorialnego można uznać za ograniczone p
Czy księża są snajperami, duchowość
Czy w Biblii są błędy 2
Czy w Indiach są geje
Czy zaspakajano twoje potrzeby w wieku 0 6 mcy
Czy modelki są za chude, MATERIAŁY NAUKOWE, Anoreksja i Bulimia
Czy witaminy są zabójcze i dla kogo, żywieniowe
Czy Dulscy są wśród nas
Czy świadkowie są wiarygodni

więcej podobnych podstron