Do powstania cyklu o dobrych czarownicach przyczyniło się wiele osób. Dziękujemy
Kursowi Drużynowych Gromad Zuchowych z poszerzonym repertuarem piosenek i plą-
sów (kwiecień ‘92) oraz 5 i 6 Kursowi Drużynowych Gromad Zuchowych (grudzień '92,
styczeń - Iuty '93).
Dlaczego dobre czarownice? Bo są najmilszymi stworzeniami na świecie! Uśmiechnię-
te,
niosą radość, szczęście i dobro. Mogą nauczyć różnych tajemniczych sztuczek, po-
zwolić zuchom wejść w kraj baśni i fantazji
Redakcja „Zuchowych Wieści”
Zbiórka 1
Wizyta Małej Dobrej Czarownicy
Opis zbiórki:
Po obrzędowym rozpoczęciu zbiórki do zuchówki wlatuje na miotle Mała Dobra Cza-
rownica. Opowiada, jak znalazła się w Szkole Dobrych Czarownic. Proponuje gry i za-
bawy, których tam się uczyła („porażony”, „mrugany”). Uczy hymnu SDC. Zachęca do
zabaw i gier z najważniejszym rekwizytem czarownic - z miotłą (berek z miotłą, tu-
nel).
Dzieci wymyślają inscenizację lub ruchy do hymnu Szkoły Dobrych Czarownic. W Krę-
gu Rady postanawiamy uczestniczyć w lekcji magii i czarów w Szkole Dobrych Cza-
rownic, Uczymy się sposobu witania i żegnania czarownic.
Gry i ćwiczenia
* Porażony
Jedna osoba zostaje czarnoksiężnikiem. Z tyłu za pasem ma zatknięte 3 wstążeczki -
to jego moc. Czarnoksiężnik goni pozostałych uczestników zabawy. Tego, kogo zła-
pie, „zamienia” w „kamień” (osoba ta nie może się ruszać). Zuchy nie będące „ka-
mieniami" mogą odczarować zaczarowanych (wystarczy, że dotkną takiej osoby).
Wszyscy chcą wyciągnąć wstążeczkę, aby pozbawić czarnoksiężnika mocy. Za każdym
razem wolno wyjąć tylko jedną wstążeczkę. Kto wyciągnie ostatnią wstążeczkę, zo-
staje czarnoksiężnikiem.
*Mrugany
Dzieci dobierają się dwójkami. Każda para bierze jedno krzesełko, które ustawia w
kole. Jedno z dzieci siada, drugie staje z tyłu, za krzesełkiem. Osoba nie mająca pary
staje za pustym krzesełkiem i mruga do osób siedzących. Gdy ktoś zauważy mrugnię-
cie, biegnie zająć wolne miejsce. Gdy osoba stojąca za krzesełkiem nie zdoła jej
przytrzymać sama zaczyna mrugać do siedzących na krzesełkach.
* Berek „z miotłą”
Jedna osoba goni i kogo dotknie, ten nieruchomieje, staje w rozkroku. Osoba ta
może dołączyć do zabawy dopiero wówczas, gdy któreś dziecko przeleci „na miotle”
między jej nogami (tzn. przepełznie), Oczywiście, dzieci biegają bez mioteł.
* Tunel
Każda szóstka staje w rzędzie, w rozkroku, blisko siebie. Na umówione hasło pierw-
sza osoba z rzędu robi w tył zwrot i „przelatuje” między nogami na koniec rzędu
(przechodzi na czworaka). Gdy stanie na końcu, krzyczy: hop! i wtedy startuje na-
stępna osoba.
Majsterka
* Amulety
Jakie będą, zależy od was, od materiałów, które posiadacie. Możecie wykorzystać
skrawki materiałów, stare plastikowe okładki, sznurki, kolorowe kordonki. Może do
każdego amuletu dodacie gałązki lub sosnową igłę? Ważne, aby po ich wykonaniu wy-
powiedzieć odpowiednie zaklęcie, bo wtedy będą nas chronić przed złymi czarami.
Gawęda
Nazywają mnie Małą Dobrą Czarownicą. Ukończyłam Szkołę Dobrych Czarownic. Jak
to się stało, że do niej trafiłam? Dawno, dawno temu mieszkałam z moim kotem Ake-
bem i krukiem Arebem wgłębi wielkiego lasu, w chatce na kurzej łapce. Tam z wiel-
kiej księgi uczyłam się czarować. Jednak trudna to była nauka, bo Wielka Księga Cza-
rów była pogryziona przez myszy, nie miała wielu kartek, a zawarte w niej przepisy i
zaklęcia były często niekompletne. Czasami, kiedy chciałam zamienić np. żabę w
kota, zamieniała się ona w lisa. A ja chciałam dobrze czarować, chciałam pomagać
ludziom moimi czarami, chciałam ulżyć ich kłopotom - i nie potrafiłam. I wtedy do-
wiedziałam się, że co roku na Łysej Górze zbierają się czarownice. Postanowiłam tam
polecieć. Pomyślałam, że przecież będą tam starsze czarownice, które dużo wiedzą I
na pewno pomogą mi. Wyruszyłam na miotle w daleką drogę. Leciałam trzy dni. Mija-
łam wielkie miasta, maleńkie wioski, morza, rzeki, lasy, aż wreszcie ciemną nocą wy-
lądowałam przy wielkim ognisku na Łysej Górze. Nie wiedziałam, że od lat spotykają
się tu tylko złe czarownice, czyniące krzywdę dobrym ludziom. Gdy złe czarownice
dowiedziały się, że ja chcę wyczarowywać dobro - odebrały mi miotłę, wygnały z po-
lany. Dwa miesiące wracałam do chatki na kurzych łapkach. Tymczasem do mej ma-
gicznej księgi znowu dobrały się myszy. Przegryzły nawet okładkę. Kiedy oglądałam
księgę, zauważyłam, że okładka składa się z dwóch sklejonych kartek, między który-
mi coś było - wyjęłam to. Była to karteczka z adresem Szkoły Dobrych Czarownic i za-
klęciem, które należało wypowiedzieć, by tam się znaleźć. Wzięłam kota Akeba na
ręce, kruka Areba posadziłam sobie na ramieniu, zamknęłam oczy i wypowiedziałam
zaklęcie. Znalazłam się przed wrotami szkoły. W szkole naprawdę nauczyłam się cza-
rować, poznałam wielu przyjaciół. Teraz jestem dyrektorką tej szkoły i wyruszyłam
na wyprawę naukową, aby dowiedzieć się, czy dobro rzeczywiście jest potrzebne na
świecie.
Zuchowe zwyczaje, znaki, obrzędy i tajemnice
Możesz oczywiście sam wymyślić sposób witania i żegnania czarownic. Możesz skorzy-
stać z naszej propozycji. Dwie czarownice stają na przeciwko siebie i
1) raz klaszczą w obie dłonie,
2) raz uderzają w swe prawe dłonie,
3) raz uderzają w swe lewe dłonie,
4) prawą dłoń zginają w łokciu i podnoszą na wysokość prawego barku,
5) to samo robią z lewą ręką
?
6) spoglądają przez lewe ramię.
Piosenki i pląsy
Jak nauczyć hymnu Szkoły Dobrych Czarownic?
Napisz tekst na tablicy i zasłoń go. Gdy dzieci usłyszą ten hymn, odsłoń słowa. Dzieci
śpiewają patrząc na tablicę, ty za każdym razem wymaż parę słów. Po kilkunasto-
krotnym prze-śpiewaniu twoje zuchy będą umiały na pamięć cały tekst.
* Przed wymyślaniem ruchów do piosenki zaśpiewaj ją razem z zuchami.
Hymn Szkoły Dobrych Czarownic jest przeróbką piosenki „Czarownica”, do której sło-
wa napisał Jan Brzechwa, a muzykę ułożył Stefan Kisielewski
Hymn Szkoły Dobrych Czarownic
1. Jestem dobra czarownica, cha, cha!
Zna mnie cała okolica, cha, cha!
Gdy wiatr wieje, kogut pieje,
ja się śmieję, u-cha-cha.
2. Smażę, warzę smołę w kotle, cha, cha!
A jak jeżdżę, to na miotle, cha, cha!
Dobre czary czynię wszędzie,
gdzie jest źle, to zaraz pędzę.
Zbiórka 2
Lekcje w Szkole Dobrych Czarownic
Zuchy witają się tak jak czarownice. Później muszą pokonać tor przeszkód, odszyfro-
wać zaklęcie umożliwiające im wejście do szkoły i nauczyć się okrzyku otwierającego
drzwi. Po wykonaniu zadań dostają i wędrują do czarohistorii, tam poznają tradycje i
zwyczaje panujące w szkole. Na koniec zabawa, w jaką czarownice bawiły się
8743215 lat temu („berek zrośnięty”).
Zuchy przechodzą do następnej klasy – czaromuzyki. Tu muszą złożyć układankę (ze
słowami pląsu) i nauczyć się nowego pląsu – „Pan Twardowski”. Następnie idą do gio-
klasy, aby tam przypatrywać się magicznym sztuczkom. Uczą się kilku i każda szóstka
przygotowuje występ dla pozostałych. Na pożegnanie pani dyrektor Szkoły Dobrych
Czarownic wręcza im zaproszenie na „Turniej o Złotą Miotłę”.
Gry i ćwiczenia
* Tor przeszkód
Zależy od warunków, jakie macie. Może trzeba będzie przejść pod krzesełkiem,
obejść ustawione słupki, przenieść kubek z wodą, pewien odcinek trasy przejść na
jednej nodze ...
* Zaszyfrowane zaklęcia
Najlepiej szyfrem znanym dzieciom. Można też napisać atramentem sympatycznym
(mleko, sok z cytryny). Napisane hasło widoczne jest dopiero po podgrzaniu kartki
np. nad płomieniem świecy. A co zaszyfrowano? Np. ABRAKADABRA.
* Berek zrośnięty
Dzieci dobierają się dwójkami. Trzymają się pod łokcie. Jedna dwójka zostaje ber-
kiem i łapie inne. Para dotknięta przez goniących zostaje berkiem.
Piosenki i pląsy
Pan Twardowski
(każda szóstka uczy się innej zwrotki, ma inną układankę).
Słowa: E. Polak, Melodia ludowa
1. Wszyscy dobrze znają
Pana Twardowskiego.
Wszyscy podziwiają
śmieszne sztuczki jego.
Lecz zuch robi lepsze sztuki,
Choć mu nie dał czart nauki.
Abrakadabra, hokus-pokus.
Zuchy, czar.
3. Znajdzie pieniądze w bucie,
Gdy zajdzie potrzeba,
Albo na kogucie
Poleci do nieba.
Na bok spędza wszelkie troski,
Więc niech żyje zuch - Twardowski.
Abrakadabra, hokus-pokus.
Zuchy, czar.
3. Kiedy w „Kręgu Rady”
Zuch – Twardowski siada,
Na oczach drużyny
Węże żywcem zjada.
Jedną ręką zuch czaruje,
Drugą z nosa kij wyjmuje
Abrakadabra, hokus-pokus.
Zuchy, czar.
Opis pląsu
W czasie śpiewania pierwszej zwrotki zuchy stoją w kole i kiwają głowami naśladując
podziwianie sztuki, którą pokazuje właśnie stojący wewnątrz koła zuch. Sztuka musi
być tak pomyślana, aby trwała tylko przez czas śpiewania pierwszej zwrotki. Na sło-
wa „Abrakadabra...” wszystkie zuchy wykonują ruchy rękoma jak przy „zaczarowy-
waniu”.
Na początku drugiej zwrotki zuchy siadają w kręgu. Zuch Twardowski w środku. Uda-
ję zjadanie węża (wpycha coś niewidzialnego z wielką siłą w usta). Od słów „Jedną
ręką...” zuch Twardowski jedną ręką wykonuje „czarujące” ruchy, drugą udaje wy-
ciąganie kija z nosa (uprzednio zuch - Twardowski chowa kij w rękawie i teraz oparł-
szy koniec kija o nos wysuwa go z rękawa). Z daleka czyni to wrażenie, jakby kij wy-
suwał się z nosa. Zuchy w tym czasie otwierają usta ze zdziwienia. Na „Abrakada-
bra...” wszyscy wykonują ruchy „zaczarowywania”.
Trzecią zwrotkę zuch - Twardowski rozpoczyna od szybkiego ściągnięcia rozsznurowa-
nego wcześniej buta, wyjęcia i pokazania pieniądza. Oczywiście, inne zuchy śpiewa-
ją. Na stowa: „Albo na kogucie ...” zuch - Twardowski podskakuje, jakby miał zamiar
wyruszyć do nieba. Na słowa: „Na bok spędza...” zuch Twardowski wykonuje ruch
ręką, jakby spędzał muchę. Na słowa: „Niech żyje zuch - Twardowski...” wszyscy
podnoszą się natychmiast, stają na baczność z tupnięciem i podniesieniem prawej
ręki do góry. Na słowa: „Abrakadabra...” jak wyżej.
Zuchowe zwyczaje, obrzędy i tajemnice
Okrzyki:
Drużynowy:
Hokus
Zuchy:
Pokus
Hokus
Pokus
Abrakadabra
Czaaar
Czary i sztuczki
* Tajemniczy pierścień
Czarodziej pokazuje pierścień sklejony z papierowego paska i pyta: „Ile pierścieni
otrzymam, jeśli przetnę ten pierścień wzdłuż?” Po zebraniu odpowiedzi czarodziej
przecina i otrzymuje jeden pierścień.
* Kartka, przez którą przejdzie „słoń”. Czarodziej pyta: „Czy ktoś wytnie w tej kart-
ce taką dziurę, abym mógł przez nią przejść?” Jeśli zgłoszą się chętni, daj im kartkę i
nożyczki. Po nieudanej próbie sam nacina kartkę w ten sposób:
* Urywanie palca
Dla pokazania tej sztuki czarodziej musi usadowić wszystkie zuchy przed sobą. Na-
stępnie odwraca się do nich tyłem i układa sobie palce rąk tak, jak pokazano na ry-
sunkach. Rys. 1 przedstawia lewą rękę, rys. 2 prawą. Zuch zapowiada, że urwie sobie
za chwilę wskazujący palec lewej ręki, który jednak wkrótce mu odrośnie. W tym
momencie odciąga na moment zgięty kciuk prawej ręki po wskazującego palca lewej
ręki, tak jak na rys. 4 (uwaga: wskazujący palec prawej ręki musi mocno przylegać
do kciuka). Powtórzywszy to samo 2-3 razy czarodziej odwraca się tyłem, rozkłada
ręce i za chwilę pokazuje widzom, że jego palec jest zdrów i cały.
kciuk
Cudaczne jajko
Widzom pokazujemy Karafkę, a w niej surowe jajko w skorupce. W jaki sposób można
włożyć w całości jajo kurze do naczynia o węższej szyjce?
Kilka dni przed pokazem jajko trzeba włożyć do mocnego octu, w którym skorupka
zupełnie zmięknie. Potem delikatnie uciskając, należy jajko ostrożnie przesunąć
przez szyjkę karafki i polać zimną wodą (wtedy przybierze poprzedni naturalny
kształt).
Inne magiczne sztuczki znajdziecie w: Gry i zabawy w izbie harcerskiej. Wybór i re-
dakcja Agnieszka Janiec. Warszawa MAW1984.
Gawęda:
Witajcie, witajcie w Szkole Dobrych Czarownic. Szkoła ta jest bardzo stara. Na pew-
no ciekawi jesteście, dlaczego powstała. Dawno, dawno temu, kiedy nie było tej
szkoły, każda czarownica uczyła się u innej, starszej czarownicy. Ona to uczyła ją za-
klęć, mówiła, do czego służą różne zioła, pokazywała, jak lata się na miotle. Wszyst-
ko zmieniło jedno wydarzenie. Bo wiecie, na świecie były dwa rodzaje czarownic: do-
bre i złe. Myślę, że wyobrażacie sobie, co robiły złe. Sprowadzały choroby, zło, po-
wodowały wojny, zamieniały dobrych ludzi w myszy, straszyły dzieci. Złe czarownice
chciały, by na świecie panowało tylko zło, nienawiść, zazdrość i kłamstwo. Postano-
wiły dostać się do wielkiego Czarnoksiężnika, który był dobry, ale w swym zamku, w
wielkiej bibliotece miał księgi należące kiedyś do złego Czarnoksiężnika.
Zła czarownica o imieniu Zynfalia przebrała się za dobrą czarownicę i udała na zamek
Czarownika. W dzień uczyła się od niego dobrych czarów, w nocy chodziła do biblio-
teki i szukała czarów złych. Po trzech miesiącach znalazła, popędziła szybko na wie-
żę, wsiadła na miotłę i odleciała. Czarownik domyślił się, że Zynfalia była złą czarow-
nicą i teraz zagraża dobrym. Wiedział jednak, że było zaklęcie, które chroniło cza-
rownice, jeśli były razem co najmniej w cztery. Czarownik wysłał więc swojego kruka
do wszystkich dobrych czarownic, by gromadziły się i zawsze chodziły razem. I było
nas coraz więcej. Razem uczyłyśmy się, bawiłyśmy, czarowałyśmy. Złe czarownice
nie mogły nas pokonać.
Myślałyśmy nad zaklęciem, które chroniłoby nas zawsze przed złymi czarownicami.
Długie godziny przesiedziałyśmy w bibliotece, tam wyszperałyśmy zabawę, w którą
czarownice bawiły się 8743215 lat temu, zabawa ta chroniła nas przed naszymi wro-
gami. Dlaczego? Bo, aby się w nią bawić, musiałyśmy biegać trzymając się pod łokcie.
Czy to trudne? Spróbujcie!
Zbiórka 3
Turniej o Złotą Miotłę
Opis zbiórki
Szóstki jako delegacje ze Szkoły Dobrych Czarownic uczestniczą w wielkim Turnieju o
Złotą Miotłę. Na początku zbiórki zgłębiają historię tych zawodów. W nagrodę za
chęć udziału w turnieju Wielki Trener Dobrych Czarownic (osoba prowadząca) zdra-
dza im sekret zwycięzców - poranna codzienna gimnastyka. Na ucho (tak jak w zaba-
wie w głuchy telefon) przekazuje im pomysł na najprostszą gimnastykę, uczy ich go.
Potem szóstki przystępują do zawodów - na początku wesołe tory przeszkód, są też
ćwiczenia umysłu, zabawa „Wykryj czarownika”, znowu wesołe sztafety, a na koniec
zagadki teatralne. Po podsumowaniu punktacji zwycięzcy dostają medale ze „Złotą
Miotłą”, a pozostali pamiątkowe dyplomy.
Piosenki i pląsy
Gimnastyka
Prawa noga wypad w przód, a rękoma zawiąż but.
Powrót, przysiad, dwa podskoki, w miejscu bieg
I skłon głęboki.
Wymach rąk w tył i do przodu,
Już rannego nie czuć chłodu.
Opis pląsu
Zuchy stoją pojedynczo, zwrócone twarzą do środka koła. Inscenizują ruchami treść
piosenki.
Prawa noga - noga prawa wyprostowana i uniesiona w górę;
wypad wprzód - wyciągnięta noga opada na podłogę;
a rękoma zawiąż but - skłon do wysuniętej nogi i naśladowanie zawiązywania buta;
powrót - powrót do pozycji zasadniczej;
przysiad - przysiad z wyciągniętymi w przód
dwa podskoki - dwa podskoki w miejscu;
w miejscu bieg - bieg w miejscu;
i skłon głęboki - skłon z sięgnięciem rękoma palców nóg;
2
3
4
5
6
7
8
9
wymach rąk w tył - wysunięcie rąk do tyłu;
i do przodu - wysunięcie rąk do przodu;
już rannego nie czuć chłodu - przybranie pozycji zasadniczej.
Gry i ćwiczenia
- Tory przeszkód:
- na trasie poustawiane są krzesełka, które wyminąć (przelot czarownicy przez las),
- na trasie ustawione są krzesełka - tym razem są to mosty, pod którymi przelatuje
czarownica,
- czasem czarownicy zepsuje się miotła, bierze ją (długa linijka, patyk) na barki i bie-
gnie do wyznaczonego punktu,
- czarownica musi również umieć dobrze pisać I mówić wspak. Zuch dobiega do kartki
i wpisuje swoje imię rozpoczynając od ostatniej literki (np. ŁEWAP).
- Zuchy w szóstkach rozwiązują krzyżówkę:
1
1. z pierników
2. jeszcze nie harcerz
3. czary, słowa wypowiedziane przez czarodzieja
4. pomogła Kopciuszkowi
5. jego charakterystyczną cechą były buty
6. przeciwieństwo zła
7. zbierane np. w celu robienia naparów, wywarów
8. pojazd czarownic
9. może być z piernika, dobrze, gdy nie jest z kamienia
10. brat Małgosi
* Wykryj czarownika
10
Dzieci siedzą w kole. Zasłaniają na chwilę oczy, prowadzący chodzi dookoła. Dotyka
jednej osoby, ona zostaje czarownikiem. Wszyscy odsłaniają oczy. Czarownik ma
moc, może zaczarować, kogo chce. Wystarczy, że mrugnie do kogoś. Osoba, która za-
uważyła, że ktoś do niej mrugnął, po chwili mówi: jestem zaczarowana i krzyżuje
ręce. Gdy ktoś zauważy mruganie czarownika do innej osoby, może podejść do osoby,
która jest zaczarowana i szepnąć jej na ucho imię czarownika. Jeśli zgadł, czarownik
traci moc, jeśli jednak się pomylił i wymieniona przez niego osoba nie jest czarowni-
kiem, również zostaje zaczarowany.
* Wesoła sztafeta
Do łyżki przy wiązujemy sznurek. Drugi jego koniec zawiązujemy zuchowi na pasie
tak, aby łyżka wisiała z tyłu, na wysokości kolan. Zadaniem zucha jest dopchanie tą
łyżką pudełka zapałek do wyznaczonego miejsca.
* Rysowanie z zamkniętymi oczami
Jednej osobie z szóstki zasłaniamy oczy i mówimy na ucho wyraz, który ma naryso-
wać (drzewo, dom,...). Osoba ta rysuje, pozostałe zuchy z szóstki zgadują o jaki
przedmiot chodzi.
* Zagadki teatralne
Każda szóstka przedstawia fragment znanej bajki, w której występuje dobra czarow-
nica lub wróżka. Pozostałe szóstki zgadują, co to za bajka.
Gawęda
Miło mi was gościć na „Turnieju o Złotą Miotłę”, zawodach zorganizowanych na pa-
miątkę tak wspaniałego wydarzenia, było pokonanie złych czarownic. Jak wiecie,
znały one zaklęcie, które niszczyło nas - dobre czarownice. W starych księgach wy-
czytałyśmy, że aby pokonać zło czarownice, musimy wykonać Złotą Miotłę.
Zespoły dobrych czarownic wyruszyły w różne rejony świata, by zdobyć potrzebne
elementy do zrobienia złotej miotły. Część z nas przedzierała się przez dżunglę, inne
przesypywały piasek na pustyni. Niektóre z nas wyruszyły na Księżyc, bo do złotej
miotły potrzebny był księżycowy pył. Gdy już zgromadziłyśmy wszystkie składniki,
przystąpiłyśmy do wykonania złotej miotły. Trwało to 3 dni, 3 noce, 3godziny, 20 mi-
nut. Miałyśmy wspaniałą miotłę. Teraz wezwałyśmy na pojedynek złe czarownice.
Było wiele konkurencji, lataliśmy na miotle pod mostami, między drzewami. Zawsze
wygrywałyśmy. Gdy zawody dobiegły końca, złe czarownice odwołały złe zaklęcie. A
nasz dobry czarownik wyjął z szafy prawdziwą złotą miotłę. Okazało się wtedy, że
wszystkie konkurencje wygrałyśmy na zwykłej miotle. Dobry Czarownik powiedział:
Nie wolno w zawodach oszukiwać, używać „czarów”. Wy wszystkie zawody wygrały-
ście uczciwie i dlatego udało Wam się pokonać złe czarownice. Na pamiątkę tego wy-
darzenia co roku organizować będziemy „Turniej o Złotą Miotłę”. Zastanawiacie się,
dlaczego dobre czarownice wygrały, dlaczego byty sprawne i silne. Zdradzę Wam se-
kret. Codziennie rano powtarzały te oto słowa, ale powiem wam je na ucho, aby żad-
na zła czarownica nie mogła ich usłyszeć. Zaczynam: gimnastyka.
Zbiórka 4
Spotkanie z uczniem Czarnoksiężnika
Opis zbiórki:
Po obrzędowym rozpoczęciu zbiórki i rozszyfrowaniu tajnego listu („szukajcie czer-
wonego niewielkiego pudełka”) zuchy szukają ukrytej kasety z nagraniem „Ucznia
Czarnoksiężnika” Paula Dukasa. Na tej kasecie po utworze nagrana jest gawęda -
opowiadanie o treści utworu (może ją wygłosić przybyły Czarnoksiężnik). Zuchy po
raz drugi słuchają utworu, za-uważając poszczególne części. Postanawiają to przed-
stawić. Zanim rozpoczną się próby i wykonywanie potrzebnych do przedstawienia re-
kwizytów muszą rozruszać swoje ciało - zabawić się w gry pt. „Miotła” i
„Strumyczek”. Następuje podział ról, wykonanie potrzebnych elementów i przedsta-
wienie (na tle muzyki). A na zakończenie zbiórki każda szóstka na dużym arkuszu pa-
pieru namaluje jedną ze scen z „Ucznia Czarnoksiężnika”.
Gry i ćwiczenia
* Miotła
Szóstki stają w rzędach na wyznaczonej linii. Na hasło (zaklęcie) pierwszy zuch z rzę-
du trzymając w ręku garnuszek, biegnie do końca sali. Tam stoją dwa wiaderka - w
jednym jest woda, drugie jest puste. Zuch nabiera wody do garnuszka i przelewa ją
do pustego wiaderka. Wraca wręczając następnej osobie garnuszek. Wygrywa ta
szóstka, która szybciej przeleje wodę.
* Strumyczek
Jeden z zuchów zostaje początkiem strumyczka. Kogo dotknie, ten dołącza do niego
(trzyma go za rękę). Po złapaniu dołącza do nich trzecia osoba (tworzy się wąż). Oso-
ba, która nie zostanie złapana, staje się początkiem nowego strumyczka.
Majsterka
* Czapka Czrnoksiężnika
Z kartonu robimy ostry stożek, którego krawędzie zakładamy na siebie i sklejamy. Na
czapce można wymalować lub nakleić półksiężyc, gwiazdy, znaki zapytania itp.
* Czarodziejska pałeczka
Patyczek (ołówek) owijamy sreberkiem.
Gawęda
Dawno, dawno temu, kiedy byłem młody, moi rodzice posłali mnie na nauki do Czar-
noksiężnika Egona. Zamieszkałem w dużym, ponurym zamku, w którym pełno było
dziwnych urządzeń, tajemnych komnat. Z lękiem obchodziłem cały zamek.
A musicie wiedzieć, że na zamku oprócz nas nie było nikogo. Czarnoksiężnik Egon II
powoli wprowadzał mnie w trudne arkana magii I czarów. Pokazywał, jak trzymać pa-
łeczkę. Mówił, jakich zaklęć trzeba użyć, by osiągnąć cel. Po półrocznej nauce wyda-
wało mi się, że już wszystko umiem. I wtedy mój pan, czarnoksiężnik Egon II musiał
wyjechać. Radowałem się bardzo, myślałem: wreszcie będę mógł pokazać, jakim je-
stem czarownikiem!
Biegałem po całym zamku, którego już się nie balem i radośnie wykrzykiwałem: zo-
staję sam, zostaję sam! Czarnoksiężnik wyjechał, a ja miałem posprzątać komnatę.
Ale przecież nie będę tego robił sam, przecież znam czary! Zaczarowałem więc mio-
tłę, aby nosiła wodę. Miotła posłusznie robiła to, co jej kazałem. Po chwili w komna-
cie było pełno wody, a ja uświadomiłem sobie, że nie znam zaklęcia, które przerwa-
łoby działanie miotły. Z rozpaczy, (bo w komnacie było już pełno wody) chwyciłem za
siekierkę, by porąbać miotłę. Przełupałem ją na pół i wtedy z jednej miotły powstały
dwie! Obie zaczęły nosić wodę! Zacząłem już się topić!
Na szczęście przybył mój nauczyciel, który wypowiedział zaklęcie i w komnacie nie
było ani jednej kropelki wody, a w kącie stała jedna miotła. Długo jeszcze uczyłem
się u mego Czarnoksiężnika, a po 20 latach wyjechałem na nauki do czarnoksiężnika
Egona III. Tam stworzyłem ten utwór, który opowiada o mojej młodzieńczej przygo-
dzie. Posłuchajcie go raz jeszcze.
Zbiórka 5
Wyprawa po pierścień Małej Dobrej Czarownicy
Opis zbiórki
Po obrzędowym rozpoczęciu zbiórki zuchy spotykają płaczącą Małą Dobrą Czarowni-
cę. Opowiada im ona o złotym czarodziejskim pierścieniu, który zginął w podejrza-
nych okolicznościach. Zuchy postanawiają wyruszyć na jego poszukiwanie. Dla zabez-
pieczenia się przed złymi czarami wykonują kwiatki. Docierają na polanę, gdzie jest
zła czarownica. To ona ma pierścień. Odda go, gdy zuchy wykonają wszystkie za-da-
nia. Za każde wykonane zadanie zuchy dostają jedną literkę. Z wszystkich literek zu-
chy składają wyraz, informujący je, gdzie jest pierścień. Zuchy odnajdują go. Wrę-
czają Małej Dobrej Czarownicy, która może już odlecieć. Obiecują jej, że będą czy-
nić dobrze, że będą czujni na zło. Zła czarownica również obiecuje poprawę.
Gawęda
Pytacie, dlaczego płaczę. Zginął mój ukochany pierścień. Pierścień, który dostałam
od mojej pierwszej nauczycielki. Miał tajemniczą moc. Pozwalał mi szybko prze-
mieszczać się, bywać tam, gdzie chcę. Miał cudowne oczko, ono informowało mnie,
że ktoś ma złe serce. Gdy taka osoba zbliżała się, oczko zmieniało swój kolor. Boję
się myśleć, co się stanie, gdy nie odzyskam mojego pierścienia. Po pierwsze nie wró-
cę do mojej szkoły, a po drugie – gdy pierścień trafi w niepowołane ręce –może być
źle użyty. Może przynieść wiele zła. Przypuszczam, że pierścień porwała zła czarow-
nica, bo koło pudełka, w którym przechowywałam mój pierścień, leżał jej włos (tu
Mała Dobra Czarownica pokazuje ten włos - kawałek bibuły, którą oznaczona jest dro-
ga do złej czarownicy). Boję się wyruszyć sama na wyprawę. Pomożecie mi?
Nie chcę, abyście zostali zaczarowani przez złą czarownicę. Dlatego zrobiłam kwiatki
- symbolizujące dobro, przypominające mój pierścień, który był właśnie w kształcie
kwiatka.
Majsterka
Do wykonania kwiatków potrzebna jest bibuła i drucik. Pasek bibuły składamy i wyci-
namy kształt płatka, np. taki, jak na rysunku a i b lub przecinamy bibułę, jak na ry-
sunku c.
Pasek rozkładamy i składamy na nowo, formując kwiat. Kielich możemy umocnić
przyklejając pasek papieru. Przymocowujemy drucik, który możemy owinąć zieloną
bibułą.
rys. a
Zadania złej czarownicy
Rozwiązać krzyżówkę
1. pełno ich w lesie
2. zgubił pantofelek
3. często napadali w lesie na niewinnych ludzi
4. bywa zła lub dobra, używa zaklęć
5. pod nim często przelatują czarownice, może być zwodzony
Za rozwiązanie krzyżówki dzieci dostają literkę „w”, za następne zadania „s”, „i”.
Pierścionek powieszony jest gdzieś w pobliżu.
* Wymyśleć bajkę i zainscenizować ją
W bajce muszą wystąpić:
a) król, szczur, wróżka, but;
b) królewna, małpa, wróżka, dynia;
c) książe, słoń, czarownica, pierścień.
* Zaśpiewać lub zapląsać piosenkę o czarach
rys. b
rys. c
* Wyczarować bukiet kwiatów
Dzieci wręczają czarownicy kwiaty przez siebie zrobione.