To jest Głos Kubryka – wolne media w Twojej koi!
Artykuły mają charakter humorystyczny i nie należy traktować ich poważnie.
6 lipca 2015r.
Głos Kubryka
nr 4
PODZIĘKOWANIA
Redakcja Głosu Kubryka w imieniu swoim oraz
wszystkich studentów pragnie złożyć na ręce
Komendanta gorące podziękowania dla całej
załogi
za
przygotowanie
zawodów
międzywachtowych, pysznego grilla oraz
świetnej zabawy! Załodze udało się sprawić,
że będziemy mieli z praktyk mnóstwo miłych
wspomnień! Dziękujemy!
*****
Krojc wygrywa zawody
Ekipa III wachty wykazała się świetną pracą
drużynową zarówno w trakcie zawodów
jak i przy tworzeniu piosenki. Na koniec zajęli
zdecydowanie największą część tanecznego
parkietu. Gratulacje!
III wachta była na dopingu?
Wczorajsza konkurencja przeciągania liny
zakończyła się zwycięstwem III wachty. Są
podejrzenia, że jej reprezentanci byli na
dopingu.
Nie jest tajemnicą, że wielu członków III wachty
utrzymuje bliskie relacje z Panem Pigułą,
o którym pisaliśmy w numerze 2. Nasz
informator widział jak pomagał on rozpuszczać
podejrzane
substancje
w
energetykach
dostarczonych przez stewarda Biszkopta. Czy
III wachta jest wobec tego faworyzowana?
Niestety – na badania krwi jest już za późno.
Czy Specjal jednak wylał?
Ciąg dalszy kontrowersji związanych ze
zwycięstwem III wachty. Wielu ludzi twierdzi,
że zawodnik o pseudonimie Specjal jednak
wylał wodę z wiadra w trakcie pokonywania
toru przeszkód i nie powinien otrzymać
bonusowego punktu.
Decyzję o przyznaniu dodatkowego punktu
wymusili na sędziach prawdopodobnie kibice III
wachty. Pokonani szukają sprawiedliwości.
O pomoc poproszono doktora Chrupkiego. –
Dokonamy pomiarów psychrometrem. Na
podstawie różnicy w odczytach termometrów
suchego i mokrego określimy wilgotność
w kilku miejscach przy pierwszej nadbudówce.
Jeśli wykryjemy anomalię, to będzie to
oznaczało, że w tym miejscu Specjal jednak
wylał – tłumaczy meteorolog.
Paląca sprawa
Jak to możliwe, że papierosy, które na lądzie
kosztują 15 złotych za paczkę, steward
Biszkopt sprzedaje ponad trzy razy taniej
i dalej mu się to opłaca? Czy chodzi o brak
podatków?
Głos
Kubryka
postanawia
zaryzykować płuca.
Nasz reporter odwiedził po cichu posesję
stewarda w Wejherowie. Rezultat przeszukania
przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania.
Już na dwie przecznice przed domem Biszkopta
dało się odczuć charakterystyczny zapach
tytoniu. Okazuje się, że steward oprócz pracy
na Barze Młodzieży, prowadzi też własną
działalność gospodarczą – sklep ogrodniczy
będący przykrywką dla ukrytej za lokalem
szklarni. Wewnątrz niej natrafiliśmy na linię
produkcyjną
składającą
się
z podwieszanych donic, lamp, suszarek,
rozdrabniarek i porozrzucanych ręcznych
maszynek do skręcania papierosów. Zagadką
pozostaje jak Biszkoptowi udało się skroić
oryginalne pudełka LM-ów i Marlboro, jak
udaje mu się produkować takie ilości
papierosów oraz w jaki sposób unika kontroli
wejherowskich
policjantów.
Głos kubryka nie zamyka sprawy.