Maryja -
Przewodniczka
na drogach
dobrego
i pięknego życia
Maryja była zawsze
zasłuchana w głos
Boga
Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z
Tobą.
Była blisko Boga
i umiała usłyszeć
„właściwy” głos.
Oto poczniesz i porodzisz Syna,
któremu nadasz imię Jezus.
Maryja rzekła:
„Jakże się to stanie, skoro nie znam
męża?”
Wyjaśniała wątpliwości
Anioł odpowiedział: „Duch Święty
zstąpi
na Ciebie i moc Najwyższego osłoni
Cię. Święte, które się narodzi, będzie
nazwane Synem Bożym”.
Na to Maryja rzekła:
„Oto Ja służebnica Pańska,
niech mi się stanie według twego
słowa”.
Podjęła
właściwą decyzję.
I od tej pory wiernie trwała przy Synu.
„Wstań, weź Dziecię
i Jego Matkę i
uchodź
do Egiptu;
Herod będzie szukał
Dziecięcia,
aby Je zgładzić”.
Mimo trudów wiernie trwała przy Synu.
„Synu, czemuś
nam to uczynił?
Oto ojciec Twój i ja
z bólem serca
szukaliśmy Ciebie”.
Mimo niepokoju wiernie trwała przy Synu.
Wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować.
Na Drodze Krzyżowej wiernie trwała przy
Synu.
Jezus rzekł do Matki:
„Niewiasto, oto syn Twój”.
Także pod krzyżem wiernie trwała przy Synu.
Maryja chce wskazać mi drogę do swojego Syna.
-
Czy we mnie jest postawa zasłuchania?
-
Czy nie boję się ciszy i nie uciekam w hałas
muzyki, komputera, ciągle grającego telewizora?
- Czy na modlitwie słucham, co Bóg chce mi
powiedzieć?
- Czy odróżniam Jego głos od tylu innych?
- Czy szukam dobrych rozwiązań,
zamiast chwytać gotowe (niekoniecznie dobre),
które ktoś mi podsunie?
- Czy zdecydowanie podejmuję trudne wyzwania?
- Czy potrafię być wiernym Bogu, ludziom,
danemu słowu?