Delikty prawa cywilnego
Rabunek (rapina) – jest o postać kradzieży kwalifikowanej, który polegał na zagarnięciu cudzej rzeczy, przez zorganizowaną grupę osób przy użyciu gwałtu. W sytuacjach, w których dochodzi do rabunku, pretorowie udzielali powództwa na poczwórną wartość zrabowanych rzeczy i to
powództwo poszkodowanemu przysługiwało i było skuteczne tylko do roku, a po roku można było
dochodzić już tylko pojedynczej wartości zrabowanej rzeczy. Tą samą sankcją objęte zostały
rabunki dokonane przy okazji pożaru, zawalenia się budynku lub awarii morskiej. W przypadku
rabunku na sprawcę spadała również infamia i spadała nie tylko wtedy kiedy został zasądzony z powództwa, ale również wtedy, kiedy zawarł porozumienie z poszkodowanym.
Bezprawne wyrządzenie szkody – delikt polegający na bezprawnym uszkodzeniu, zniszczeniu cudzej rzeczy. Niektóre przypadki były regulowane w ustawie XII tablic np. złamanie kości
cudzego niewolnika. Kompleksowo to zagadnienie zostało uregulowanie w ustawie Lex Aquilia
286r. p.n.e. Był to jeden z pierwszych plebiscytów, który obowiązywał wszystkich obywateli i miał
na celu plebejuszy przed bezprawnym naruszaniem ich majątku, mienia przez patrycjuszy.
Uregulowała problem bezprawnego wyrządzenia szkody w dwóch rozdziałach – w I i III.
I rozdział regulował zabicie cudzego niewolnika albo zwierzęcia. Sprawca szkody był
zobowiązany zapłacić poszkodowanemu sumę odpowiadającą najwyższej wartości jaką ta rzecz
przedstawiała w ciągu ostatniego roku przed nastąpieniem tego zdarzenia.
III regulował zranienie niewolnika albo zwierzęcia lub dokonanie innego uszczerbku ale w
postaci zniszczenia czy uszkodzenia cudzej rzeczy. Poszkodowany mógł domagać się sumy
pieniężnej, która odpowiadała najwyżej wartości rzeczy w okresie 30 ostatnich dni przed
popełnieniem deliktu. Ta kara podwojeniu jeżeli sprawca bronił się przez ekcepcię czyli negował.
Poszkodowany mógł do rzeczywistej szkody jaką poniósł doliczyć lucrum cessans – utracony zysk.
Zniewaga (iniuria) – Działanie niezgodne z prawem. Zniewaga godziła przede wszystkim w
nietykalność osobistą, swobodę pewnych działań czyli było to bezprawne naruszenie osobowości wolnego człowieka za pomocą czynów albo słów. Ten czyn powodował szkody natury fizycznej
albo moralnej. Ustawa XII tablic regulowała trzy przypadki naruszenia osobowości człowieka.
I. ciężkie okaleczenie połączone z utratą części ciała. W takich przypadkach jeżeli
strony nie uzgodniły odszkodowania, nie doszły do porozumienia sprawca podlegał
karze taliony - odwetu.
II. Złamanie kości – ustawa XII tablic przewidywała sztywną karę odszkodowania w
wysokości 300 asów - jeżeli poszkodowany był osobą wolną, a jeśli był
niewolnikiem to w wysokości 150.
III. Pozostałe naruszenia cielesne, bez trwałego uszczerbku na zdrowiu były zagrożone
karą w wysokości 25 asów, np. policzek.
Kara talionu straciła dosyć szybko na znaczeniu, wyszła z użycia, zaczęły zanikać także też sztywne stawki pieniężne, kar prywatnych i na miejsce tych kar został wprowadzony przez pretorów środek procesowy za pomocą którego poszkodowany mógł dochodzić roszczeń. Iniuria pociągała za sobą
infamię dla zasądzonych. Gdy wprowadzone zostało powództwo, to za pomocą tego powództwa
było dochodzone odszkodowanie pieniężne, sędzia ustalał wysokość odszkodowania. W
przypadkach ciężkiej zniewagi (dokonana w miejscu publicznym, jeżeli np. urzędnik niższego stanu poniżył urzędnika wyższego stanu) najpierw pretor szacował szkodę a potem dopiero sędzia
potwierdzał wysokość tej szkody albo w ciężkich przypadkach mógł tylko podwyższyć (nie obniżał
tej kwoty, którą oszacował pretor)
Przestępstwa prawa pretorskiego zostały z biegiem czasu zrównane w skutkach z deliktami prawa cywilnego:
•
Dolus – polegał na umyślnym wyrządzeniu szkody majątkowej innej osobie poprzez
podstępne wprowadzenie jej w błąd – najczęściej chodziło o oszustwo, poszkodowany
bronił się poprzez powództwo actio doli - powództwo o charakterze karnym. Za pomocą
tego powództwa poszkodowany mógł dochodzić odszkodowania pojedynczej wysokości
szkody jaką poniósł oraz spadała na sprawcę infamia – można było jej uniknąć jeśli sprawca
szkody na wniosek sędziego sam dobrowolnie zaspokoił roszczenia powoda. To powództwo
było skuteczne tylko w ciągu jednego roku i tylko wtedy sięgano po ten środek jeżeli nie
było do dyspozycji innego środa procesowego. Przeciwko pewnym osobą nie wolno było
nigdy występować z tym środkiem ochrony (acio doli), a mianowicie przeciwko rodzicom,
patronom i osobom wyższego stanu.
•
Metus – chodziło szkodę powstałą na skutek bezprawnego przymuszeniu kogoś do
dokonania dla niej niekorzystnej czynności prawnej. Poszkodowany mógł domagać się
zapłaty poczwórnej wartości doznanej szkody. Powództwo to było skuteczne w ciągu roku a
po roku można było się domagać już tylko pojedynczej wartości. Ono mogło być
skierowane nie tylko przeciwko osobie, która zmusiła osobę do dokonania tej niekorzystnej
czynności prawnej czyli do sprawcy wymuszenia, ale przeciwko każdej innej osobie, która z
tej niekorzystnej wymuszonej czynności czerpała korzyści. Zasądzenie z powództwa actio
quod metus causa nie pociągało za sobą infamii i podobnie jak przy dolus sprawca mógł
uniknąć zasądzenia jeżeli samowolnie poddał się karze czyli sam dobrowolnie zaspokoił
żądania powoda.
•
Działania na szkodę wierzycieli (fraus creditorum) – chodzi o czynności, które pojawiły się wraz z egzekucją majątkową. Były to podstępne działania, które były dokonywane
najczęściej w formie sprzedaży czy darowizny i one miały na celu zachowanie dla siebie
przez dłużnika majątku lub części majątku wierzyciela. Środkiem ochrony było
powództwo actio Pouliana, można je było wnieść w ciągu roku i żądać zwrotu umniejszenia,
tej szkody, która poniósł wierzyciel zarówno od samego dłużnika oraz od osób, które z tych
czynności fraudacyjnych skorzystały. Te czynności były dokonywane z osobami trzecimi w
postaci darowizny albo sprzedaży.
•
Gorszenie niewolników (servi corruptio) – chodziło o działania, które miały na celu
nakłanianie niewolników na ucieczkę od swoich panów, zachęcano ich do tego aby
zmniejszyli wydajność swojej pracy, żeby lekceważyli swoich panów. Właściciele
niewolników byli zainteresowani tym aby nie było czynności takich gdzie niewolnicy byli
podsycani do takich działań i przeciwko sprawcom takich gorszeń przysługiwało,
właścicielom niewolników przysługiwało powództwo actio servi corruptio o zapłatę
podwójnej wartości poniesionej szkody i to powództwo miało charakter wieczysty nie
przedawniało się.
Zobowiązania jak gdyby z deliktu
•
Odpowiedzialność sędziego – jeśli sędzia przy rozstrzyganiu sporu przekroczył swoje
kompetencje i swoim zakochaniem naraził jedną ze stron na szkodę odpowiadał wobec
osoby pokrzywdzonej i nie tylko gdy celowo i świadomie działał na szkodę jednej ze stron
postępowania ale także wtedy gdy dopuścił się niedbalstwa (neglegentia) – nie wykazał
odpowiedniej staranności przy orzekaniu.
•
Wylanie lub wyrzucenie czegoś z budynku – pretor przyznawał osobie poszkodowanej
quasi deliktem powództwo przeciwko osobie zajmującej pomieszczenie, z którego zostało
coś wylane lub wyrzucone bez względu kim był sprawca ponieważ czasami ciężko było
ustalić, z którego budynku coś zostało np. wyrzucone, coś co spowodowało szkodę, dlatego pretor przyznawał poszkodowanemu środek procesowy, który był skuteczny przeciwko
każdemu bez względu kto nim był, kto przebywał w tym miejscu z którego coś zostało
wyrzucone lub wylane. Przy szkodzie materialnej zasądzenie opiewało na podwójną wartość
szkody, przy zranieniu człowieka wolnego wysokość odszkodowania zależała od uznania
sędziego. Zabicie człowieka na skutek wylania czy wyrzucenia czegoś z budynku zagrożone
było również karą pieniężną – 50 000 . To powództwo można było wnieść w ciągu roku
przeciwko osobie, która dopuściła się takiej czynności.
•
Zagrożenie bezpieczeństwa ruchu na ulicach – poprzez wystawienie lub zawieszenie
czegoś na budynku. Takie zachowanie było zagrożone odpowiedzialnością sprawcy, który
odpowiadał za to karą w postaci pieniężnej na rzecz powoda. Odpowiedzialność sprawcy
powstawała na skutek stworzenia zagrożenia przez zawieszenie lub wystawienie czegoś na
budynku, nie musiało dojść do szkody. Sprawca ponosił odpowiedzialność.
Odpowiedzialność właścicieli – właściciel statku, gospody, stajni zajezdnej, niezależnie od ryzyka jakie ponosił na skutek szkody, która powstała niezależnie od jego winy (odpowiadał za zwykły przypadek) odpowiadał z tytułu powództwa pretorskiego actio infactum za uszkodzenia czy
kradzieży rzeczy klienta dokonanej przez jego pracowników. Odpowiedzialność właściciela
opiewała na podwójną wartość rzeczy kradzionej czy uszkodzonej.
* Zobowiązania zaciągane przez osoby alieni iuris – do zobowiązań zaciąganych przez osoby prowadzących tzw peculium (np. zwierzchnik mógł ze swojego majątku wydzielić część i
powierzyć ją w zarząd osobie alieni iuris czyli właściciel niewolnika mógł mu powierzyć
zarządzanie częścią jego majątku, a ojciec rodziny np. synom) – oczywistym jest to, że
właścicielem takiego peculium był zwierzchnik, a osoby alieni iuris mogły tylko zarządzać tym majątkiem, nie mogły dokonywać umniejszenia, a jedynie przysporzenia. Właściciel mógł w każdej chwili peculium odebrać. Zwierzchnik odpowiadał za osoby alieni iuris. Jego odpowiedzialność była ograniczona tylko do wartości majątku powierzonego. Zaspokojenie wierzycieli, którzy
zawarli z osobami alieni iuris prowadzącymi peculium (jakiekolwiek zobowiązania), zawsze
następowało w kolejności zgłoszeń takich wierzycieli – prior tempore potior iure (kto pierwszy w czasie ten lepszy w prawie). Zwierzchnikowi przysługiwał przywilej dedukcji czyli jeżeli tez miał
jakieś zobowiązania względem osób alieni iuris mógł je zaspokoić w pierwszej kolejności.
Jeżeli osoba alieni iuris nie była wyposażona w peculium (nie miała w zarządzie majątku swojego zwierzchnika), ale zawarła z osobą trzecią umowę, która była korzystna dla zwierzchnika, to
wówczas ta osoba trzecia mogła dochodzić swoich należności od zwierzchnika.
Za delikty popełnione przez osoby alieni iuris, które zostały popełnione za wiedzą, albo nawet na polecenie zwierzchnika familijnego, odpowiadała sama osoba alieni iuris (sprawca).
Delikty popełnione na własną rękę (bez wiedzy czy polecenia zwierzchnika) – odpowiedzialność własna nie wchodziła w rachubę ponieważ osoby alieni iuris są pozbawieni zdolność majątkowej i dlatego za delikty przez te osoby popełnione zawsze odpowiadali ich zwierzchnicy. Poszkodowany wtedy występował przeciwko zwierzchnikowi za pomocą powództwa deliktów i quasi deliktów –
zależy jakiego deliktu sprawca się dopuścił. Pozwany (pater familias) miał dwie możliwości - albo mógł zapłacić poszkodowanemu należność jaka mu przysługiwała z tytułu popełnionego deliktu
albo mógł wydać sprawcę deliktu.
Zmiana podmiotu zobowiązań (dalej do zobowiązań) – zmiana wierzyciela następowała wyniku przeniesienia wierzytelności z dotychczasowego wierzyciela (cedenta) na drugą osobą (cesonariusz) na mocy umowy zawartej pomiędzy stronami – nazywa się to cesją albo przelewem.
Ponieważ zobowiązania miały charakter bardzo osobisty rodziły stosunki zobowiązaniowe o
charakterze inter partes czyli były skuteczne tylko między stronami – w związku z tym zmiana wierzyciela lub dłużnika spotyka wielkie trudności. Rzymianie wychodząc naprzeciwko potrzebom
obrotu gospodarczego stworzyli namiastki dzisiejszej cesji, które miały czynić zadość potrzebom i były nimi nowacja, zastępstwo procesowe, actio utillis.
- Nowacja polegała na tym, że dłużnik za pomoc stypulacji, mógł przyrzec nowemu wierzycielowi wykonanie świadczenia tego, które miał wykonać dla dotychczasowego wierzyciela. Nie
powodowała przejścia wierzytelności z dawnego wierzyciela na nowego wierzyciela tylko
powodowała, że stara wierzytelność była umarzana wraz z wszystkimi świadczeniami ubocznymi,
a na miejsce starego zobowiązania powstawalo nowe zobowiązanie które dluznik już nie był winny staremu wierzycielowi ale nowemu.
Zmiana dłużnika Podobnie jak dochodziło do zmiany wierzyciela mogła nastąpić zmiana dłużnika poprzez nowacje. Nowy dłużnik przyrzekał w drodze stypulacji wierzycielowi świadczyć to samo do czego był zobowiązany stary dłużnik . dochodzi do umorzenia starego zobowiązania a powstaje nowe. Nie ma przejęcia długu przez nowego dłużnika ale powstaje nowe o tej samej treści ale
względem nowego dłużnika. Była potrzebna zgoda starego dłużnika, ale też zdarzały się sytuacje ze można było zawrzeć stypulację bez zgody dotychczasowego dłużnika w drodze nowacji tylko
pomiędzy wierzycielem, a nowym dłużnikiem (expromissio).
Zastępstwo procesowe :
Dotychczasowy wierzyciel udzielał nowemu wierzycielowi zlecenia do ściagnięcia należność od
dłużnika w tym celu ustanawiał go swoim zastępcom procesowym. Wierzyciel upoważniał go
również do zatrzymania dla siebie świadczenia które wyegzekwował od dłużnika przy normalnym
zastępstwie tego nie było. W przeciwieństwie do nowacji prawa akcesoryjne nie ulegały umorzeniu.
Zabezpieczały zobowiązania. Cesjonariusz wykonuje tylko cudze prawo i jego sytuacja wymagała dodatkowego zabezpieczenia, umacniała się poprzez litis contestatio z dłużnikiem. ( ugruntowanie sporu z dłużnikiem )
Actio utilis cesjonariusza :
Cesarz przyznawał nabywcy spadku osobne powództwo dla umorzenia mu dochodzenia
wierzytelności spadkowych .
Umocnienie zobowiązań:
Wykonanie każdego zobowiązania gwarantował rygor egzekucji z czyli środki procesowe za
wyjątkiem zobowiązań naturalnych . Prawo rzymskie również dawało do dyspozycji wierzycieli
cały szereg dodatkowych środków za pomocą których ci wierzyciele mogli zabezpieczyć
wykonanie zobowiązania na wypadek kiedy dłużnik nie wykona zobowiązania. Są to:
- Poręczenie- osobowe zabezpieczenie wierzytelności,
- Zadatek,
- Kara umowna,
- Przyrzeczenie zapłaty własnego długu
Poręczenie stypulacyji : (adpromissio) – w postaci kontraktu werbalnego.
Było to przyjęcie odpowiedzialności za cudzy dług poprzez stypulację kontraktu werbalnego
dokonana miedzy wierzycielem, a poręczycielem. Również dochodziło do skutku za pomocą
pytania i odpowiedzi . Wierzyciel kierował najpierw pytanie do dłużnika głównego, a potem
zapytywał poręczyciela czy przyrzeka spełnić to samo przyrzeczenie na wypadek gdyby dłużnik nie wypełnił tego świadczenia. To samo słowo musiało paść w pytaniu i odpowiedzi. Istniały trzy
formy poręczenia stypulacyjnego :
–
Sponsio,
–
Fideiussio,
–
Fidepromissio.
*Sponsio - najstarsza forma poręczenia stypualcyjnego. Była dostępna tylko dla obywateli
*Fidepromissio - była dostępna także dla perygrynów .
Obie te formy nie przechodziły na dziedziców poręczycieli, wygasały po upływie 2 lat.
Zabezpieczały tylko długi które były zaciagnięte w formie stypulacji.
*Fideiussio - najpóźniej sformułowana . Była instytucjom ius gentium - powszechnie
dostępna dla wszystkich . Ona zabezpieczała długi które powstały ze stypulacji jak i z innych źródeł, przechodziły na dziedziców poręczyciela, nie były przedawnione czasowo.
Wszystkie te trzy formy sa prawem akcesoryjnym czyli dodatkowym zależy od istnienia
zobowiązania głównego. Wygasa automatycznie ze zobowiązaniem głównym. Wierzyciele
najczęściej żądali ustanowienia kilku poręczycieli i Ci poręczyciele odpowiadali na zasadzie solidarności - wierzyciele dla bezpieczeństwa to ustanawiali . Jeżeli dłużnik opóznia się z czasem wykonania zobowiązania - popada w zwłokę wierzyciel może się domagać wykonania
zobowiązania od najbliższego poręczyciela i może od niego żądać całej należności. Z biegiem czasu Ci poręczyciele domagali się równomiernego rozkładu odpowiedzialności na wszystkich
poręczycieli. Ostatecznie ta sprawę uregulował cesarz Hadrian upoważniając każdego poręczyciela do domagania się od wierzyciela swoich należności domagał się od wszystkich ustanowionych
poręczycieli i od każdego z nich dochodził części należności. Poręczyciel odpowiadał obok
dłużnika głównego, a nie tylko pomocniczo ( na wypadek gdyby dłużnik nie wykonał
zobowiązania) w związku z tym jeżeli raz wierzyciel ściągnął swoja należność od dłużnika nie mógl tej samej należność ściągnąć od poręczyciela. Ten stan prawny został zmieniony przez
Justyniana . Poreczyciele uzyskali przywilej zadania od wierzyciela ażeby najpierw próbował
procesu i egzekucji wobec dłużnika głównego, jeśli on był nieobecny , niewypłacalny, to dopiero wtedy miał zwrócić się do poręczycieli. Od Justyniana już nie odpowiada obok ale akcesoryjnie -
dodatkowo. Poręczyciel który zaspokoił roszczenia wierzyciela miał prawo regresu – mógł w
stosunku do dłużnika głównego domagać się wyłożonej sumy.
Intercesja;
Oznaczała wszelkiego rodzaju przyjęcie odpowiedzialności za cudzy dług. Zarówno postać
poręczenia, zabezpieczenia cudzego długu zastawem, przyjecie obowiązku współdłużnika
solidarnego, lub w postaci zaciągnięcia zobowiązania przez inną osobę, przyjecie na siebie
cudzego długu. Tutaj została wprowadzona uchwała podjęta poprzez senat Senatum Colsuntum
Valeianum w 46 r.n.e. która zakazała intercesji kobietom, chodziło o ochronę kobiet, przekroczenie tego zakazu nie powodowało nieważności takiej intercesji, taka odpowiedzialność była ważna ale od odpowiedzialności za cudzy dług kobieta mogła się uchylić za pomocą exceptio S.C.- um
Valleiani. Za Justyniana został on jeszcze bardziej zaostrzony akty intercesji kobiet były nieważne z mocy samego prawa, nieważna była intercesja na żony rzecz męża .
Umorzenie zobowiązań według ius civile:
Zobowiązania miały za zwyczaj charakter czasowy w umowie zawarty był termin, w ktorym
dłużnik był zobowiązany świadczenie spełnić. Były stosunkami z góry przeznaczonymi do
rozwiązania. Najczęściej zobowiązanie umarzało się wtedy kiedy dłużnik spełnił swoje świadczenie i umorzenie zobowiązania mogło nastapić z mocy samego( ipso iure) prawa cywilnego, ale
umorzenie zobowiązania mogło nastąpić na podstawie prawa pretorskiego, ale wtedy ten skutek
umarzający zobowiązanie następował dopiero na mocy zarzutu procesowego ope exceptionis .
Dopóki dłużnik nie skorzystał z takiego zarzutu procesowego tak długo trwało zobowiązanie.
Zobowiązanie rozwiązywało się zazwyczaj poprzez solutio - rzeczywiste wykonanie zobowiązania.
Dłużnik nie musiał osobiście wykonywać zobowiązania chyba że zostało to zastrzeżone w umowie.
Przy długach pieniężnych dłużnika mogła zwolnic jakakolwiek osoba trzecia nawet bez jego zgody i wiedzy, taką osobą był adscipulator oraz też prokurator. Dłużnik był zobowiązany wykonać
świadczenie w określonym terminie, w umówionym miejscu , do rąk wierzyciela ale tez przez
upoważniona przez wierzyciela osoba (adscipulatore i solutionis gratia adiektus a także prokurator).
Dłużnik mógł uwolnić się od zobowiązania jeżeli wykonał świadczenie zgodnie z treścią, musiał
świadczyć to co wynikało z treści zobowiązania. Zobowiązanie wygasało wtedy, kiedy spełnił
świadczenie w terminie. Jeśli nie wykonał świadczenia w terminie popadał w zwłokę. Powodowała ona powstanie dalszych zobowiązań (kara umowna). Do wykonania zobowiązania nie starczyło
samo wykonanie świadczenia dłużnik był zobowiązany tak długo dopóki w odpowiedniej formie
nie zostało oświadczone ze dłużnik zostaje zwolniony z długu. Tym zawszy był akt przeciwny do tej czynności prawnej w wyniku której zobowiązanie powstało. Jeżeli zobowiązanie było zaciągane w formie mancypacji, przy użyciu spiżu i wagi przy udziale świadków, to teraz żeby uwolnić
dłużnika ze zobowiązania to również trzeba było przedsięwziąć taka sama formę. Czyli jeżeli
zobowiązanie zaciągane w formie stypulacja to umorzenie było przez akceptylację (acceptilatio).
Żeby umorzyć jakiekolwiek inne zobowiązanie niż werbalne czy literalne zawsze trzeba było takie zobowiązanie przekształcić przez nowację na zobowiązanie stypulacyjne, a później umorzyć przez akceptylacje. W I w.p.n.e Pretor Aquillus Gallus wynalazł taką formułę przy zastosowaniu której można było poprzez jedna stypulacje umarzać wszelkie stosunki obligacyjne miedzy podmiotami, a następnie umarzano je jedną akceptylacją - stypulacja akwiliańska.
Kolejny sposób umarzania to pokwitowanie (apocha) – Pokwitowanie, które wystawiał wierzyciel dłużnikowi, że otrzymał zapłatę. Kontrakty konsensualne jeżeli jeszcze nie zostały wykonane były umarzane za pomocą zgodnego porozumienia stron. Umorzenie zobowiązania następowało też za
pomocą nowacji. Następowało umorzenie starego zobowiązania i powstawało nowe. Za pomocą
stypulacji ja przeprowadzano.
Do umorzenia zobowiązania mogła prowadzić również compensatio czyli potrącenie (wzajemnie zaliczenie długu i wierzytelności) – Umorzenie wierzytelności następuje w wyniku
przeciwstawienia roszczeniu wierzyciela wzajemnej pretensji ze strony dłużnika. Ta niższa zostaje spłacona cała a ta wyższa redukuje się o wartość tej niższej.
Zdolność prawna jest to zdolność do tego by być podmiotem praw i obowiązków
Zdolność do czynności prawnych do tego by aby za pomocą czynności prawnych kształtować
sytuację prawną własną albo innych osób.
Czynności prawne są to oświadczenia woli podejmowane w celu wywołania określonych skutków
prawnych, w celu powstania, zmiany lub wygaśnięcia stosunku prawnego.
Zdolność prawna zaczynała się z chwilą narodzin (tak jest do dnia dzisiejszego). To był przywilej tylko osób wolnych, będących obywatelami rzymskimi, sui iuris czyli niepodległe władzy
zwierzchnika bo niewolnicy byli traktowani w Rzymie jak rzecz, nie mieli zdolności prawnej.
Latynowie i Peregryni też mieli zdolność prawną, ale ona była regulowana wg ich własnych praw lokalnych. Pełna zdolność prawna zaczynała się od chwili narodzin ale tylko narodzin dziecka żywego. (Kwestia jeśli chodzi o znamiona życia była dosyć kontrowersyjna. Prokuliane domagali się wyraźnego krzyku dziecka, Sabiniane zadowalali się natomiast jakimkolwiek innym znakiem
jaki wskazywał na żywotność dziecka). Za żywotne były uznawane płody (nasciturus) co najmniej siedmiomiesięczne i musiał mieć kształt ludzki. Płód w łonie matki jeszcze zdolności prawnej nie ma natomiast rzymianie przyjmowali fikcję (paremia nasciturus) – jeśli chodziło o kwestie praw spadkowych czyli o powołanie nasciturusa do dziedziczenia ilekroć chodziło o jego korzyści,
przyjmowano fikcję, że płód poczęty, ale jeszcze nie narodziny przyjmuje się za urodzony ilekroć chodzi o jego korzyść. Sytuację prawną osoby źródła prawa w Rzymie określały trzy statusy:
Status libertatis – stan wolności albo niewoli,
Status civitatis – pozycja jaką zajmuje człowiek w państwie,
Status familiae – pozycja jaką zajmuje człowiek w rodzinie.
Wpływ na sytuację prawną człowieka miała również cześć obywatelska (existimatio), a ujma tej czci to infamia – mogła ona spaść na człowieka bezpośrednio na skutek popełnienia czynu hańbiącego np. dezercji lub w sposób pośredni poprzez zasądzenie z powództwa zniesławiającego np. z powodu kradzieży, lub też poprzez uprawianie zawodu, który był społecznie pogardzany,
uznawany za niegodny dla obywatela rzymskiego, np. prostytucja, aktorstwo, stręczycielstwo,
walka ze zwierzętami, lub dopuszczenie się czynu, który był potępiany społecznie czyli bigamia, naruszenie czasu żałoby poprzez przedwczesne wzięcie ślubu. Osoba, która była dotknięta infamią doznawała ograniczeń zarówno w zakresie prawa publicznego jak i prywatnego; w dziedzinie
prawa rodzinnego, cywilnego, spadkowego. Nie mogła ...sędziego, nie mogła występować w
procesie w charakterze świadka, sprawować urzędów publicznych, ustanawiać zastępców ani sama nie mogła być zastępcą.
Zmiana stanowiska prawnego osoby nazywała się capitis dominutio – mogła być albo
maksymalna, średnia albo mała.
*Capitis deminutio maxima – najwyższy stopień – utrata wolności z równoczesną utratą
obywatelstwa. Później było to przyrównywane do śmierci cywilnej. Był to spadek z kategorii osób do kategorii rzeczy.
*Capitis deminutio media – umniejszenie średnie, zachodziło przy utracie obywatelstwa, ale
zachowywano wolność.
*Capitis deminutio minima – najmniejsze umniejszenie, zmienia stanowiska osoby w
rodzinie, czyli kiedy osoba sui iuris staje się osoba alieni iuris.
Utrata zdolności prawnej zachodzi w chwili śmierci. Jeśli zachodzą wątpliwości co do daty i faktu nastąpienia śmierci to kwestię rozstrzygał w normalnym procesie sąd. Co do okoliczności
podobnych do skutków śmierci, następowały one na na skutek capitis deminutio maxima.
3 statusy warunkowały ograniczenia zdolności prawnej, zdolność prawną, czy się miało
ograniczoną, czy pełną, czy w ogóle nie miało się zdolności prawnej.
Status libertatis – stan wolności albo niewoli. Wg Gaiusa jest to najważniejszy podział, podzielił ludzi na wolnych albo niewolnikó. Ludzi wolnych podzielił na tych, którzy są wolno od urodzenia (wolnourodzeni) – ingenui, albo wyzwoleńcy (byli niewolnicy, w trakcie życia nabyli tę wolność) – libertinus. Niewolnik był traktowany w Rzymie jak rzecz. Jak przedmiot prawa. Nie mógł być właścicielem ani wierzycielem, mógł być dłużnikiem ( jego dług od reszty różnił się tym, że był niezaskarżalny, zobowiązania przez nich zaciągane należały do zobowiązań naturalnych), nie mógł być pozywanych, ani pozywać, nie mógł występować w procesie, nie miał zdolności ani
procesowej ani majątkowej. Właściciel mógł przekazać niewolnikowi w zarząd część swojego
majątku, ale wszystko, co niewolnik uzyskał nie otrzymywał dla sienie a dla właściciela, z którym musiał się rozliczyć. Właściciel miał nad niewolnikiem władzę życia i śmierci (vitae necisque potestas). Obok osób wolnych i niewolników była trzecia grupa tzn osób półwolnych. Formalnie wolne ale ta wolność nie była pełna, do tej grupy zaliczano:
–
dłużników, którzy byli poddani egzekucji osobistej,
–
osoby wykupione zniewoli nieprzyjacielskiej,
–
drobni dzierżawcy gruntów wolnych, którzy początkowo byli wolni, ale w dominacie zostali
przytwierdzeni przez cesarzy do gruntu – chodziło cesarzom o to, żeby zapewnić trwałość
dzierżawy i wpływu podatków ze skarbu państwa, w związku z tym, że odbierali
dzierżawcom prawo opuszczania uprawianych gruntów pod groźbą niewoli
–
najemni gladiatorzy,
–
dzieci, które były sprzedawane przez rodziców (prymitywna forma najmu usług dzieci),
dzieci oddawane był drugiej osobie, jeśli np. dziecko wyrządziło szkodę w trybie
odpowiedzialności noksalnej (dziecko mogło być oddane w mancipium) – sprzedawane
przez ojców.
Przedsiębiorcy, którzy byli poddani surowej dyscyplinie (osoby półwolne)
Jeśli chodzi o powstanie niewoli, niewolnicy przed weszystkim rekrutowali się głównie w jeńców wojennych oraz dzieci, które urodziły się w niewoli. Niewola była stanem dziedzicznym, czyli dziecko poprzez matkę stawało się niewolnikiem. Płód niewolnicy zawsze przypadał właścicielowi tej niewolnicy i powiększał jego majątek. Wyjątkiem była sytuacja, kiedy kobieta/matka w czasie ciąży przynajmniej przez chwilę odzyskała wolność, to wtedy dziecko rodziło się również wolne.
Jeśli boje rodziców było niewolnikami to dziecko też było niewolnikiem, jeśli ojciec był osobą wolną a matka niewolnicą, to dziecko też było niewolnikiem, a jeśli matka była wolna, a ojciec był
niewolnikiem, to dziecko było wolne. Jeńcy wojenni byli na ogół własnością państwa rzymskiego i część tych jeńców państwo zatrzymywało, a część sprzedawało w ręce osób prywatnych. Jeżeli
Rzymianin popadł w niewolę u wrogów stawał się niewolnikiem. Jeżeli jeniec powrócił z niewoli jego wolność odżywała na podstawie tzw ius postliminii – prawo powrotu. Wraca do swojego
poprzedniego miejsca zamieszkania i pozycji prawnej. Uważano, iż w czasie nieobecności jeńca, jego sytuacja w państwie zostaje jak gdyby zawieszona. Po powrocie wszystkie prawa jeńca
odżywały, powracały do poprzedniej pozycji sprzed niewoli. Odnowienia wymagało jedynie takie stosunki prawne, które nie były możliwe do pogodzenia z niewolą czyli małżeństwo i posiadanie.
Jeżeli Rzymianin zmarł w niewoli, to przyjmowano fikcję, że zmarł w momencie kiedy trafiał do niewoli czyli jeszcze jako obywatel Rzymski, osoba wolna. Ta fikcja ułatwiała dziedziczenie po takim jeńcu jako po człowieku wolnym i utrzymanie mocy jego testamentu.
Podsumowanie: Niewola powstawała w przypadku urodzenia się w niewoli, jeńcy wojenni, w
wyniku sprzedaży niewypłacalnego dłużnika poza ówczesną granicę państwa Rzymskiego,
sprzedaż w niewolę dezerterów i osób, które uchylały się od wpisu powszechnego i w przypadku skazania na ciężkie roboty w kopalniach lub na walkę ze zwierzętami. Kobieta wolna, która
utrzymywała stosunki z cudzym niewolnikiem, bez zgody jego właściciela, również stawała się
niewolnicą. kobieta mogła sobie wyjednać u właściciela tego niewolnika z którym przebywała w związku, zgodę na kontynuowanie go i wtedy zawierała z właścicielem umowę, że dzieci zrodzone z tego związku będą także niewolnikami i będą własności właściciela. Cesarz Hadrian odebrał
takim umową moc prawną, jeżeli właściciel godził się na współżycie, kobieta pozostawała
wolna i dzieci rodziły się jako osoby wolne.
niewolnik to: servus, mancipium lub po prostu homo, niewolnica nazywa się: ancilla. Właściciel niewolnika to jego pan dominus, jego władza nad niewolnikiem zwie się potestas. Niewolnik był
przedmiotem obrotu gospodarczego. Właściciel mógł z nim robić co chciał. Związki zawierane
pomiędzy niewolnikami nie były związkami małżeńskimi w rozumieniu prawa cywilnego, związki
takie nazywały się contubernium. Pierwotne znaczenie: przebywanie pod wspólnym namiotem).
Zależały one w pełni od przyzwolenia właściciela. Taki sam charakter contubernium miały związki mieszane pomiędzy niewolnikami a wolnymi. Dzieci zrodzone z takiego związku były własnością właściciela matki, niewolnik nie mógł mieć żadnego majątki, jedynie miał to co otrzymał w zarząd od właściciela czyli peculium. Nie odpowiadał za swoje zobowiązania. Nie mógł umniejszać
powierzonego mu peculium, mógł jedynie powiększać. W każdej chwili właściciel mógł mu to
odebrać. Właściciel odpowiada za delikty popełnione przez swoich niewolników –
odpowiedzialność noksalna – postępuje „głową sprawcy” i ta odpowiedzialność ciążyła na
właścicielu aktualnym albo ciążyła też na samym niewolniku ale pod warunkiem, że w trakcie
prowadzenia procesu ta osoba była już osobą wolną dlatego, że właściciele chcąc uniknąć
odpowiedzialności za popełniony delikt swego niewolnika wyzwalali ich by jako osoby wolne same mogły odpowiadać, albo sprzedawali tych niewolników. Niewolnicy nie mieli żadnych praw
publicznych, w wyjątkowych sytuacjach zaciągano ich do służby wojskowej, wtedy z
równoczesnym ich wyzwoleniem, czasami podlegali surowej odpowiedzialności o charakterze
zbiorowym na podstawie Senatum Consultum Silanianum z 10 r. n.e. - polegało to na tym, że w przypadku gwałtownej śmierci właściciela, niewolnicy podlegali torturom i karze śmierci wszyscy niewolnicy, którzy znajdowali się wtedy w jego domu lub w jego otoczeniu, a nie ratowali go z narażeniem własnego życia.
Manumissio – wyzwolenie – (dosłownie - wypuszczenie z ręki) – mogło nastąpić albo wg prawa
cywilnego albo pretorskiego. Właściciel mógł bronić swoich uprawnień i wyzwolić niewolnika i na skutek wyzwolenia taki niewolnik mógł stać się obywatelem rzymskim pod warunkiem, że został
wyzwolony w sposób formalny, uznany przez prawo cywilne. Istniało kilka sposobów wyzwolenia: WYZWOLENIE WG PRAWA CYWILNEGO:
1) Manumissio vindicta była wyzwoleniem dokonywanym przez właściciela przed
odpowiednim organem władzy państwowej, najczęściej pretorem, i za jego aprobatą
(addictio).
2) Manumissio censu polegała na wpisie dotychczasowego niewolnika — z upoważnienia
właściciela — na listę obywateli przy okazji spisu dokonywanego co pięć lat przez
cenzorów (census) w trakcie trwania pięcioletniej kadencji.
3) Manumissio testamento była nadaniem wolności w testamencie, a zatem po śmierci
właściciela. Wyzwolenie testamentowe mogło mieć różna treść. Mogło nastąpić
bezpośrednio po otwarciu testamentu, mogło być uzależnione od spełnienia określonego
warunku przez niewolnika, mogło też w sposób powierniczy (testator zobowiązywał
dziedzica, żeby wyzwolił wskazanych w testamencie niewolników).
4) Manumissio in eccesia (wyzwolenie przed biskupem i gminą wyzwnaniową) - Za
Konstantyna Wielkiego, wyzwolenie mogło nastąpić przed biskupem i gminą wyznaniową.
WYZWOLENIE WG PRAWA PRETORSKIEGO:
1) Zdarzało się, że niewolnik był wyzwolony w sposób nieformalny, np. w liście skierowanym
do wyzwolonego (per epistulam), w gronie przyjaciół (inter amicos). Niewolnik wyzwolony
w taki sposób, w śwtele prawa cywilnego nadal był niewolnikiem, ale z wolności
praktycznie . Pretorowie chronili wyzwolonych w ten sposób, że odmawiali właścicielom,
którzy wyzwolili niewolnika, ponownego wtrącenia niewolników nieformalnie
wyzwolonych w stan niewoli i tych wyzwoleńców, którzy nabyli wolność wg prawa
pretorskiego nazywano Wyzwoleńcami prawa pretorskiego. Sytuację prawną tych
wyzwoleńców unormowała ustawa z 19r.n.e Lex Iunia Norbana i nadała im stanowisko
Latynów Juniańskich (Latini Iuniani). Odtąd takie wyzwolenie z prawa pretorskiego Latyn
Juniański żył jako osoba wolna, natomiast po śmierci jego majątek powracał do właściciela,
który dokonał jego wyzwolenia. Kategorie Latynów Juńańskich zniósł Justynian i odtąd
wszystkie sposoby wyzwoleń prowadziły do wolności i obywatelstwa.
Ustawa z II r.p.n.e. wprowadziła pewne graniczenia w zakresie wyzwoleń
testamentowych, można było wyzwolić w jednym testamencie jednego (góra dwóch)
niewolników i ułamkową część ogółu. Ten procent zmniejszał się stopniowo przy większej
liczbie wyzwoleń. Górną liczbą dopuszczalnych wyzwoleń w jednym testamencie było 100
niewolników.
Kolejne ograniczenia dotyczyły osób wyzwalających i wyzwalanych. Osoba, która
wyzwalała musiała mieć co najmniej 20 lat, a wyzwoleniec co najmniej 30, były
dopuszczalne wyjątki – jeżeli zachodziła ku temu słuszna przyczyna, której badaniem
zajmowała się specjalna komisja. Godziła się ona wyzwolić:
1. dziecko naturalnie zrodzone w małżeństwie,
2. naturalnego brata albo siostrę,
3. niewolnicę, którą właściciel chciał pojąć za żonę,
Nie godziła się wyzwalać niewolników, którzy byli wcześniej karani albo używani do igrzysk
cyrkowych – mogli uzyskać tylko status peregrini dedicitii - najgorszy rodzaj wolności. Ich
wyzwalanie było niegodziwe. Nie wolno im było się osiedlać w Rzymie, a ni w okolicach 100 mil w okolicach Rzymu i tacy wyzwoleńcy nigdy nie mogli stać się obywatelami rzymskimi.
Obywatelem rzymskim mógł zostać wyzwoleniec, który został wyzwolony przez obywatela
rzymskiego, peregrynem – przez peregryna, latynem – przez latyna. Rodzaj uzyskanej wolności był
istotny dla sytuacji prawnej jaką nabywał niewolnik po wyzwoleniu. Wyzwoleńcy mieli
ograniczone prawa zarówno w sferze prawa publicznego jak i prawa prywatnego, nie mieli tzw ius honorum (dostęp do urzędu). W sferze prawa prywatnego ciążyło na nich prawo patronatu.
Patronem wyzwoleńca był jego poprzedni właściciel, osoba, która dokonał wyzwolenia wobec,
której wyzwoleniec miał określone obowiązki. Był zobowiązany do pełnienia usług na rzecz swojego patrona czyli poprzedniego właściciela (przyrzekał mu jeszcze przed wyzwoleniem, że
będzie pełnił bezpłatnie usługi na jego rzecz nawet po wyzwoleniu). Na wyzwoleńcu ciążył jeszcze obowiązek alimentacyjny względem patrona, musiał wykazywać patronowi posłuszeństwo, nie
mógł pozywać patrona przez sąd bez zgody pretora, natomiast powództw zniesławiających nigdy
nie mógł wytaczać przeciwko patronowi nawet za zgoda pretora. Patron dziedziczył po swoim
wyzwoleńcu jeżeli nie pozostawił najbliższych dziedziców albo jeżeli nie pozostawił testamentu.
Wtedy dziedziczył ustawowo. Nawet jeśli pozostawił dziedziców to taki patron dziedziczył obok najbliższych. Prawo patronatu było dziedziczne po stronie patrona, dzieci wyzwoleńca rodziły się jako dzieci wolno-urodzone.
Status civitatis – też miał wpływ na zdolność prawą, …..zasadę osobowości prawa – zgodnie z tą zasada obywatel rządzi się prawem tej gminy, do której przynależy. W Starożytnym Rzymie
istniały trzy zasadnicze grupy mieszkańców: obywatele Rzymscy (cives Romani) , Latynowie
(Latini), Cudzoziemcy (Peregrini).
OBYWATELE RZYMSCY – gospodarze Cesarstwa Rzymskiego, mieli szerokie uprawnienia
zarówno w sferze prawa publicznego jak i prywatnego,:
–
posiadali w swoich rękach aparat władzy, wszystkie najwyższe urzędy w państwie
obejmowali obywatele rzymscy - mieli ius honorum,
–
ius soffragii – głosowanie na gromadzeniach ludowych,
–
mogli służyć w legionach,
–
posługiwali się swoim własnym prawem ius civile.
–
W sferze prawa prywatnego tylko obywatele rzymscy mieli władzę ojcowską,
–
tylko oni mogli zawierać pełnoprawne związki małżeńskie w świetle prawa cywilnego
(iustum matrimonium),
–
tylko obywatele rzymscy mogli być właścicielami kwirytarnymi,
–
mogli być stroną w procesie legisakcyjnym.
Obywatelem rzymskim stawano się poprzez zrodzenie z rodziców, którzy też byli rzymianami.
Jeśli utraciło się obywatelstwo rzymskie ale zachowywało wolność (capitis dominutio
media).
Obywatelstwo traciło się wtedy, kiedy popadało się w niewolę do innego państwa albo jeśli
przyjmowało się obywatelstwo innego państwa, jeśli było się skazanym na banicję – wtedy
dochodziło do capitis dominutio media.
PEREGRYNI – CUDOZIEMCY – ludzie, którzy przybywali do Rzymu z różnych części świata,
byli to wolni mieszkańcy imperium rzymskiego, którzy nabywali do Rzymu z różnych okolic.
Podlegali swoim własnym prawom lokalnym (peregrini certae civitatis), zamieszkiwali miasta i gminy, które przyjęły zwierzchnictwo Rzymu. W najgorszej sytuacji byli Peregryni Ci którzy byli karani, skazani na walkę ze zwierzętami, oni nie mogli się osiedlać w Rzymie ani w okolicach Rzymu – byli zdane na łąskę i niełaskę Rzymian, mieli ograniczone prawa, podlegali
zwierzchnictwu Rzymu.
LATYNI – mieszkańcy Lacjum, krainy, która sąsiadowała z Rzymem. Na mocy ius migrandi
Latyni mogli osieldac się w Rzymie i stać się obywatelami rzymskimi. Do nadania obywatelstwa prowadziło także wyzwolenie niewolnika przez obywatela. Na mocy 2 ustaw obywatelstwo
uzyskali wszyscy wolni mieszkańcy Idalii w tym Latynowie – za Justyniana. Latyni mogli:
–
zawierać związki z Rzymianami,
brać udział w czynnościach dostępnych dla obywateli,
–
mogli też korzystać z urządzeń rzymskiego prawa spadkowego.
Istnaiło kilka kategorii Latynów. :
- Latynii właściwi (Latini veteres)
- Latini coloniarii
- Latini juniańscy (Latini Iuniani) – wyzwoleńcy prawa pretorskiego.
Status familiae – kwestia czy było się osobą alieni iuris czy siu iuris. Czy człowiek zajmował w rodzinie pozycję osoby alieni iuris (podlegał zwierzchnictwu pater familiae) czy sui iuris (osoba niepodległa niczyjej władzy) – to decydowało o zdolności prawnej.
Agnacja - Rzymska rodzina agnacyjna była tworem monokratycznym i patriarchalnym czyli na przedzie rodziny zawsze stoi patriarcha, głowa rodziny, do którego należy władza, zawsze był nim
– mężczyzna (pater familias). Do jego rodziny, pod jego władzę wchodziło się przez akt prawny, w drodze czynności prawnej lub przez urodzenie się w rodzinie, w prawnie uznanym małżeństwie.
Władza ojcowska wygasała na skutek śmierci zwierzchnika albo jego capitis dominutio. W
przypadku śmierci przy capitis dominutio zwierzchnika familia agnacyjna (rodzina) rozpadała się na tyle części ile osób podlegało bezpośredniej władzy zwierzchnika. Mężczyźni stawali się
zwierzchnikami swoich rodzin, kobiety nie podlegały władzy ale nie miały też pod swoją władzą nikogo. Agnacja została zniesiona przez Justyniana.
Agnatami są osoby wchodzą pod władzę agnacyjną zwierzchnika.
Kognacja – naturalne pokrewieństwo poprzez więzy krwi. Kognatami były osoby spokrewnione ze sobą naturalnymi więzami krwi. Bardzo często Kognaci krzyżowali się z Agnatami. W stosunku do swoich dzieci kobieta w małżeństwie cum manu była zarówno kognatem jak i agnatem, ale w
przypadku małżeństwa sine manu (drugie małżeństwo) tylko kognatem. Ostatecznie kognacja
wyparła agnację za Justyniana.
(mowa o stopniach pokrwieństwa i ich obliczaniu).
W ustawodawstwie Justyniana zachował się precyzyjny i aktualny do dziś sposób klasyfikowania kognatów według linii i stopni pokrewieństwa, odnosił się on także do agnatów.
A
|
B F
| |
C G
| |
D H
|
E
Osoby A, B, C, D, E są krewnymi w linii prostej, wszystkie wywodzą się bezpośrednio lub
pośrednio od osoby A. Osoby B, C, D, E są spokrewnione z osobami F, G, H w linii bocznej,
obydwie linie łączy ze sobą osoba wspólnego przodka A. W linii prostej występują krewni wstępni (ascendenci) i krewni zstępni (descendenci). Stopnie pokrewieństwa oblicza się w obydwóch
liniach według liczby urodzeń; osnuta na źródłach rzymskich zasada brzmi: „ile urodzeń, tyle stopni” (quot generationes, tot gradus). I tak, w
stosunku do osoby C — osoba B (ojciec, matka) jest ascendentem 1. stopnia, osoba A (dziadek, babka) — ascendentem 2. stopnia. Podobnie osoby D i E są descendentami 1. i 2. stopnia w
stosunku do osoby C. W linii bocznej najbliższym stopniem jest drugi, pomiędzy rodzeństwem (B i F, dwa urodzenia; wspólnego przodka nie liczy się). Ich dzieci są ze sobą spokrewnione w 4.
stopniu (C i G), ich wnukowie w szóstym (D i H). B i G — to 3. stopień, itd
Personae sui iuris — alieni iuris. W rzymskim ustroju familijnym osobami sui iuris były osoby nie podlegające władzy familijnej, wszystkie inne były p oddane cudzej władzy. Ten doniosły w skutkach podział był zależny od okoliczności dość przypadkowej natury, w każdym razie nie od wieku. Z reguły co prawda osobami sui iuris byli dojrzali mężczyźni, rzeczywiści zwierzchnicy familii, ale jeżeli ktoś wcześnie stracił ojca, mógł stać się osobą sui iuris zaraz po urodzeniu.
Można było stać się osobą sui iuris (niepodległa władzy zwierzchnika) nawet zaraz po urodzeniu jeżeli ojciec zmarł przedwcześnie. Wiek nie miał żadnego znaczenia. Osobami takimi mogły być też kobiety, które nie miały zwierzchnika (ojciec, dziadek zmarł i nie była też pod władzą agnacyjną swego męża), albo były pod jego władzą poprzez to, że nie zostawała w domu męża przez 3 kolejne noce i z osoby alieni iuris stawała się osobą sui iuris. Osoby siu iuris miały pełną zdolność prawną a osoby alieni iuris miały ograniczoną zdolność prawną.