Archiwum Gazety Wyborczej; Zachód jest wart tej mszy
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 271, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 2001/11/20, dział
ŚWIAT, str. 10
LEOPOLD UNGER
Zachód jest wart tej mszy
Szachy? Mistrzami są Rosjanie. Ale domino? Okazuje się, że w
domino także umieją grać. Kolejna ważna kostka, same szóstki, zaczęła właśnie
padać. Trzy godziny spędzone na lotnisku Szeremietiewo przez panów Kazancewa i
Zakajewa sygnalizują, że obie strony zgadzają się co do trzech faktów. Po
pierwsze, że po 11 września reguły gry w politykę na świecie uległy zmianie. Po
drugie, że powstała m.in. szansa zakończenia kaukaskiego szaleństwa. Po trzecie,
że zmarnowanie tej szansy będzie stanowić zasadniczą przeszkodę w wyjściu obu
stron z kręgu krwi i wejściu na normalną orbitę cywilizowanego
świata.
Czeczeni pojęli, że ben Laden sprawił, iż
najważniejszą sprawą jest w tej chwili wojna z terroryzmem międzynarodowym. Ich
wojna, u źródła wyzwoleńcza, z powodu jej ograniczonych, ale już niewątpliwych
powiązań z ben Ladenem, spadła 11 września do kategorii drugorzędnych frontów
walki z terroryzmem. A kiedy Bush wezwał Czeczenów
do rezygnacji z pieniędzy ben Ladena i przysłanych przez niego rozmaitych
Chattabów, w Groznym i okolicach zrozumiano, że Czeczenii grozi nie tylko utrata sympatii (z tym już
jest gorzej od pierwszych aktów bandytyzmu), ale po prostu izolacja od świata. I
od wszelkiej pomocy materialnej i moralnej. Na całkowite sam na sam z Rosją przy
obojętności świata Czeczeni, i słusznie, pozwolić
sobie nie mogą. Zwłaszcza że subwencje od ben Ladena i tak już się chyba
skończyły...
Dla Rosji stawka jest jeszcze większa. Na razie Putin gra bezbłędnie.
Terroryzm islamski jest geograficznie bliższy i politycznie groźniejszy dla
Rosji niż dla innej części świata. Inaczej mówiąc, Ameryka, która w zasadzie nie
da się jeszcze raz zaskoczyć atakiem na skalę 11 września, robi mokrą robotę w
Afganistanie także, a może przede wszystkim, w interesie Rosji. Nic dziwnego
więc, że Putin, który już wcześniej, wbrew opinii sporej grupy wojskowych i
polityków oraz sporej części opinii od dziesięcioleci tuczonej
antyamerykanizmem, doszedł do wniosku, że "słońce wschodzi na Zachodzie",
zgłosił natychmiastowy akces Rosji do koalicji antyterrorystycznej i zapewnił
istotną pomoc Moskwy w operacji afgańskiej.
Naturalnie wszelka euforia byłaby groźna. Zobaczymy, czy i jak Rosja
wykorzysta swe "uprzywilejowane", choćby z tytułu dostaw broni, stosunki z
Sojuszem Północnym w tworzeniu jakiejś mniej więcej trwałej i wiarygodnej ekipy
w Kabulu. Ale Putinowi należy się domniemanie niewinności: jego czeczeńska
"kostka" to ważny krok na drodze - taki jest jej główny polityczny sens - ku
miejscu, jakie, według niego, Rosja (i on sam) powinna zajmować w świecie.
W tej wspinaczce, a raczej w tym długim marszu, Czeczenia bardzo przeszkadza. Wojna afgańska przecież
niedługo osłabnie, a może nawet się skończy i jeżeli nie przeniesie się gdzie
indziej, to świat przypomni sobie o prawach człowieka w Rosji i o tym, że Czeczenia to nie terror, ale ruch oporu. Powstaną
trudności w dostępie do Światowej Organizacji Handlu, oziębią się stosunki z
kumplem z Teksasu, otwarcie NATO (właśnie w toku) w kierunku Moskwy zostanie
przyhamowane. W marszu na Zachód Putin stanie w miejscu, a może nawet się
cofnie. Czeczenia nie jest tego warta.
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
37 19 Listopad 2001 Czeczeni w Moskwie14 22 Marzec 2001 W Czeczenii jest dobrze18 20 Kwiecień 2001 Posłuchamy Radia Swoboda69 20 Listopad 1999 Co ma OBWE do CzeczeniiFizjologia człowieka 20 listopad 201302 20 Styczeń 2001 Premier przybywa z RosjiMNUB S1 – 20 listopada 2009 Rozwiązania39 Co to jest i czemu służy misja przedsiębiorstwa Przykładyktóry z poetów 20 lecia międzywojennego jest ci najbliższy ( (4)21 17 Listopad 1998 Gdy Czeczen jest w rozpaczyW tej Hostyi jest Bóg żywy!83 20 Grudzień 1999 Dziś potrzebna jest wojnawięcej podobnych podstron