Archiwum Gazety Wyborczej; Takie miejsce nie istnieje
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 79, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 2000/04/03, dział
ŚWIAT, str. 11
AFP, MAK
ONZ bada Czeczenię
Takie miejsce nie istnieje
Komisarzowi ONZ ds. praw człowieka, pokazano w Groznym puste
cele, dwie złodziejki i targowisko. Tak Rosjanie potraktowali prośbę ONZ o
możliwość sprawdzenia doniesień o łamaniu praw człowieka w obozach
filtracyjnych
W stolicy Czeczenii Robinson chciała zbadać
doniesienia Amnesty International, że w dwóch obozach położonych w dzielnicy
Leninsk maltretuje się i torturuje czeczeńskich więźniów.
Rosjanie długo nalegali, by Robinson pojechała tam, gdzie inni zachodni
goście - do Czernokozowa, pokazowego obozu filtracyjnego, odmalowanego w
oczekiwaniu na wizyty gości z Zachodu, z którego wcześniej wywieziono już
więźniów pobitych i chorych. W końcu w sobotę, według agencji AFP, która
powołuje się na rozmowę z rosyjskim wiceprokuratorem Groznego, zgodzili się
jednak dopuścić Robinson do obozów PAP-1 i PAP-5 w Groznym, gdzie "filtrowano"
mężczyzn czeczeńskich.
Nie był to jednak koniec problemów. Wczoraj od rana na lotnisku w Nazraniu
Mary Robinson czekała na helikopter, który miał ją zawieźć do Groznego. Strona
rosyjska tłumaczyła, że helikoptery nie otrzymały zgody na start, a złe warunki
atmosferyczne uniemożliwiają lądowanie. Po trzech godzinach Robinson odleciała,
jednak gdy po wylądowaniu poprosiła o zawiezienie jej do PAP-1, witający ją
generał Wacha Ibrahimow, Czeczen w służbie Rosji,
odpowiedział oschle, że taki ośrodek nie istnieje: - Ma pani nieaktualne
informacje. Ośrodek został zamknięty w 1996 r. Nastąpiła ostra wymiana zdań.
Ibrahimow poinformował Robinson, że w Czeczenii
Rosja jedynie "eliminuje czeczeńskich terrorystów".
Mary Robinson usiłowała łagodzić sytuację, wyrażając współczucie dla
żołnierzy rosyjskich zabitych w Czeczenii.
Nalegała jednak, by dano jej możliwość sprawdzenia doniesień o "bardzo poważnych
naruszeniach praw człowieka popełnionych przez ludzi w rosyjskich mundurach, w
mundurach jednostek sił specjalnych". W odpowiedzi panią komisarz zawieziono do
aresztu, i zaprowadzono do celi, w której siedziały dwie kobiety podejrzane o
kradzież. - To miejsce nie figuruje na naszej liście - poskarżył się rzecznik
Robinson Jose Luiz Diaz.
W sobotę pani komisarz rozmawiała z czeczeńskimi uchodźcami w obozie Sputnik
w Inguszetii. Wieczorem spotkała się z działaczami rosyjskiej organizacji praw
człowieka Memoriał. Agencji ITAR-TASS oświadczyła bez ogródek, że Czeczenia jest miejscem "zorganizowanej przemocy, za
którą odpowiedzialni są ci, którzy dowodzili zarówno siłami regularnymi, jak i
specjalnymi". Robinson, która zaraz po powrocie 4 kwietnia ma złożyć raport
przed Komisją Praw Człowieka ONZ, zapowiedziała już teraz, że sytuacja w Czeczenii powinna stać się przedmiotem szerokiego
dochodzenia międzynarodowego.
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
33 14 Marzec 2000 Czeczenia jeszcze nie zginęłaKsięga nie istniejeRówność Płci Nie IstniejeDla MEN katolickie święta też nie istnieją50 12 Kwiecień 2000 Jakie obozyCzas nie istnieje, to iluzja – twierdzą (niektórzy) fizycy cz 1Efekt Mozarta nie istniejeEfekt Mozarta nie istnieje52 22 Kwiecień 2000 Tak jest łatwiejRok bez pracy i nie istniejeszTalent nie istnieje Droga do praktycznego osiągania mistrzowskich umiejętnościKadr z awanturą nie istnieje Nasz Dziennik, 2011 03 11Śmierć pnia mózgu nie istnieje45 1 Kwiecień 2000 Mantra zamiast rozmowy51 21 Kwiecień 2000 Moskwa skazana na Maschadowawięcej podobnych podstron