Spis treści
Mit
Mit - jest to opowieść o stałej osnowie fabularnej, będąca przekazem wyobrażeń danej społeczności o pochodzeniu, naturze, przeznaczeniu świata i człowieka. Mity były ważnym składnikiem więzi społecznej danej zbiorowości. Utwierdzały jej tożsamość, dostarczały motywacji do wszelkich działań praktycznych, wpływały na obyczaje, umacniały tradycję, wyprowadzając ja z wyższej nadprzyrodzonej rzeczywistości. Mit stanowi pierwszą, przednaukową próbę opisu świata. Funkcje mitów dzielimy na poznawcze, światopoglądowe, sakralne, ludyczne(rozrywkowe) i kodeks praw . Funkcja poznawcza - mity umożliwiały interpretację zjawisk przyrody, narodzin i śmierci itp. Funkcja światopoglądowa - kształtowały pogląd na świat (stanowiły podstawę do zrozumienia przez człowieka jego miejsca w świecie). Funkcja sakralna - mity są podstawowym źródłem wiedzy o bogach, pozwalały one jednostce poznać zwyczaje i wszelkie zachowania bogów (kult i adoracja boskości). Społeczna rola mitów polegała na tym, że były one ważnym składnikiem więzi danej społeczności, utwierdzały jej tożsamość, dostarczały motywacji do wszelkich działań praktycznych, a kształtując obyczaje, budowały tradycję. Wszystkim elementom ludzkiego życia mity nadawały sakralny sens.
Mity dzielimy na:
kosmogoniczne (gr. kosmos - świat) - mówią o pochodzeniu i naturze świata
teogoniczne (gr. theos - bóg) - mówią o powstaniu i naturze bogów
antropogeniczne (gr. anthropos - człowiek) - mówią o pochodzeniu i naturze człowieka
eschatologiczne - mówią o przeznaczeniu świata
genealogiczne (genealogia ) - mówią o historii rodów lub o rodowodzie jakiejś instytucji społecznej, wyjaśniają sens obyczajów (np. o instytucji małżeństwa).
soteriologiczne - mówiące o zbawieniu człowieka
Mit powstał jako opowieść ustna o stałej osnowie fabularnej. Mity występowały w wielu wersjach, jednak szczegóły nie były ważne, liczyła się całość. Mit nie jest więc gatunkiem literackim, ale spowodował powstanie gatunków w literaturze, np. epos powstał jako zapis mitu, tragedia wykształciła się z obrzędów religijnych mających uzasadnienie w mitach.
Świat wierzeń greckich cechował politeizm (wielobóstwo), co w mitologii przejawia się tym, że poszczególnym dziedzinom życia odpowiadają poszczególni bogowie. Religia grecka miała charakter antropomorficzny - bogowie wyobrażani byli na podobieństwo człowieka, ulegali ludzkim słabościom, namiętnościom, okazywali uczucia, przejawiali wszystkie zachowania ludzi, posiadali ich wady i ułomności, możliwy był wpływ na ich decyzje. Od ludzi różnili się tylko nieśmiertelnością, wieczną młodością i nadprzyrodzonymi zdolnościami.
Kwestia homerycka - to spór uczonych, toczony przez stulecia, dotyczący autorstwa Iliady i Odysei. W XVII w. zakwestionowano istnienie Homera - francuscy badacze twierdzili, że oba eposy wywodzą się z twórczości wędrownych śpiewaków. Późniejsza teza brzmi, że dzieła te funkcjonowały od X w. p.n.e. jako twórczość ustna, a spisane zostały dopiero w VI w. p.n.e. W wieku XIX. jedni badacze utrzymywali, że oba eposy są zbiorami poematów różnych twórców, a drudzy opowiadali się za autorstwem jednej osoby. Współcześnie uważa się, że autorem Iliady i Odysei był jeden poeta. Ustalono też, że najpierw powstała Iliada a znacznie później Odyseja. Starożytni natomiast nie mieli żadnych wątpliwości, co do istnienia Homera i nazywali go ogólnie „poetą”.
1. Przypomnij i zinterpretuj mit o Prometeuszu. Czy możesz skorzystać z jakiejś znanej Ci interpretacji tego mitu.
Streszczenie: Jeden z tytanów, Prometeusz, postanowił zaludnić Ziemię. Ulepił więc z gliny i łez człowieka i dał mu duszę z ognia niebieskiego, skradzionego z rydwanu Słońca. Człowiek ten był stworzeniem słabym i bezbronnym, więc Prometeusz po raz wtóry ukradł odrobinę ognia niebieskiego, by ofiarować go ludziom. Pokazywał im jak korzystać z owego daru, uczył ich rzemiosła i sztuki. Zaniepokoiło to Zeusa, zlecił więc Hefajstosowi wykonanie pięknej kobiety. Nazwano ją Pandorą, gdyż od każdego z bogów otrzymała jakiś podarunek: od Ateny umiejętność robót kobiecych, od Afrodyty wdzięk, a od Hermesa dar wymowy. Ponadto bogowie ofiarowali jej szczelnie zamkniętą beczkę o niewiadomej zawartości. Hermes sprowadził Pandorę na Ziemię. Prometeusz nie przyjął jej, podejrzewając jakiś podstęp, ale jego brat Epimeteusz uległ jej urokowi i pojął ją za żonę. Nie zważając na przestrogi Prometeusza, małżonkowie otworzyli beczkę. Wysypały się z niej przeróżne nieszczęścia i choroby, które od tej pory zaczęły nękać ludzkość. Aby odpłacić bogom za podstęp, Prometeusz zabił wołu i podzielił na dwie części. Mięso zawinął w skórę, a kości nakrył tłuszczem, po czym poprosił Zeusa, by wybrał sobie jedną część, a od tej pory ta część będzie składana bogom w ofierze. Zeus, skuszony widokiem tłuszczu, spodziewając się znaleźć pod nim mięso, wybrał gorszą część. Spostrzegłszy swą pomyłkę rozzłościł się i przykuł Prometeusza do skały Kaukazu, gdzie codziennie orzeł wyjadał mu wątrobę, która wciąż odrastała.
Interpretacja: Prometeusz, twórca i dobroczyńca człowieka, która za swój czyn poniósł dotkliwą karę, jest symbolem buntu jednostki wobec Boga oraz altruistycznej miłości do ludzi. Nieśmiertelny tytan, sprzeciwiając się bogom, próbuje wydrzeć ich tajemnicę i wiedzę, aby dać człowiekowi wolność i niezależność. Jego ofiara dla człowieka jest bezinteresowna, a kara długa i bolesna. Od imienia bohatera pochodzą terminy: prometeizm i postawa prometejska, które oznaczają indywidualistyczny bunt skierowany przeciwko siłom natury i Bogu w imię wolności i szczęścia ludzkości. Prometeizm to postawa altruistyczna, skłonność do poświęcania dla dobra człowieka nawet za cenę ogromnego cierpienia. Istotą prometejskiego buntu i cierpienia jest samotność człowieka, który przerasta ludzi a nie dorównuje bogom. Dobrowolność, bez interesowność poświęcenia i wysoce szlachetne pobudki czynią z Prometeusza bohatera. Motyw prometejski wielokrotnie wykorzystywany był w literaturze (prometeizm stał się jedną z podstawowych cech bohatera romantycznego <patrz pyt. 213>).
Odpowiedź na cz. 2: Goethe „Prometeusz” - Patrz podręcznik romantyzm + inni romantycy, Kasprowicz.
2. Alberta Camusa interpretacja mitu o Syzyfie. Inna wykładnia tego mitu - lub Twój komentarz do interpretacji Camusa.
Streszczenie mitu o Syzyfie: W bogatym i pięknym Koryncie panował cieszący się przyjaźnią bogów Syzyf. Często brał udział w ich ucztach, kosztował boskich potraw, pił ambrozję i dzięki temu, mimo upływu lat, wciąż był silny i młody. Syzyf lubił plotkować o tym, co widział na Olimpie. Bogowie patrzyli na to przez palce, dopóki nie zdradził ważnej tajemnicy Zeusa. Wtedy pan nieba zesłał na plotkarza bożka śmierci, Tanatosa, ale sprytny Syzyf uwięził go i ludzie przestali umierać. Hades udał się na skargę do Zeusa. Na jego rozkaz Ares uwolnił Tanatosa, a pierwszą ofiarą bożka stał się Syzyf. Lecz ten, nim umarł, przekazał żonie, by nie urządzała mu pogrzebu. Dzięki temu podstępowi pozwolono mu wrócić na ziemię, by ukarał żonę i przygotował swój pogrzeb. Syzyf wykorzystał sytuację i nie wrócił do Hadesu. Żył jeszcze długo, aż pewnego dnia bogowie przypomnieli sobie o nim. Tanatos zabrał go do podziemia, gdzie wymierzono mu karę: ma wtaczać ciężki głaz na stromą górę. Zawsze tuż przed szczytem głaz wymyka mu się z rąk i stacza na dół.
Syzyf zmagając się z kamieniem wykonywał pracę, która nie mogła przynieść efektu. Ta sytuacja jest alegorią ludzkiego losu. Człowiek zmaga się z przeciwnościami w wymiarze materialnym i egzystencjalnym i wg Camusa w obu ponosi klęskę. Los Syzyfa jest losem absurdalnym, który stanowi klucz do zrozumienia ludzkiej egzystencji. Jego wielkość polega na odnalezieniu swojej godności. Przejawia się to w zrozumieniu swego losu. Gdy Syzyf rozumie swój los to staje się bytem wolnym. Nie jest mu już potrzebny religijny sens jego losu - nadzieja. Jest on panem swojego losu; „Stąd płynie milcząca radość Syzyfa” - ponieważ jest właścicielem swojego losu to i udręki. Jeśli jednak osiągnie samoświadomość, wówczas może uwierzyć we własne szczęście wynikające z tego, że jego życie nie jest jałowe.
W tym rozumowaniu tkwi konsekwentne odrzucenie Boga; uznany jest On za hipotezę filozoficzną, która odbiera człowiekowi poczucie godności własnego losu. Refleksja A. Camusa związana jest z kierunkiem filozoficznym - egzystencjalizmem.
Egzystencjalizm - najważniejsze założenia zostały przedstawione w filozofii Kirkegaarda. W Niemczech przedstawicielem egzystencjalizmu był Karl Jaspers, we Francji Gabriel Marcel, który połączył filozofię egzystencjalizmu z religią katolicką.
Wg egzystencjalistów człowiek nie istnieje jako byt autonomiczny, lecz istnieje w świecie. Świat jest źródłem ciągłego zagrożenia. Człowiek musi bronić swojego istnienia, a to rodzi troskę. Drugą znamienną cechą ludzkiej egzystencji jest trwoga przed istnieniem, oraz trwoga przed śmiercią; wszystko co istnieje nieuchronnie musi umrzeć. Heidegger określa to słowami: „sein zum Tode”.
Mimo, iż człowiek zorientowany jest na śmierć to całe ludzkie życie jest ucieczką. Posiada on także mechanizm obronny - przyzwyczaja się do codzienności, oddaje złudzeniom i nie martwi swoim losem. Pomaga mu w tym mowa; człowiek tworzy wyrazy i wierzy w ich istnienie jakby były bytami. Pojęcia te zaczynają jednak dominować nad jego istnieniem. Ludzkim wymysłem są: Bóg, oraz wieczne idee i wartości.
Istnienie otoczone jest więc nicością, człowiek jest bytem opuszczonym i wolnym. Wg J. P. Sartre'a jesteśmy pozostawieni sami sobie. Byt nie potrzebuje uzasadnienia; po prostu jest. Pytanie o to co było na początku nie ma sensu. Nie ma Boga, nie ma więc nakazu bycia uczciwym. Wolność człowieka jest jednak tragiczna: „jesteśmy sami i nic nas nie usprawiedliwi”.
Człowiek nie znajduje oparcia ani w Bogu, ani w sobie. Nie ma on określonej natury ani sensu; sam sobie je nadaje, sam tworzy wartości. Człowiek może być czymś więcej niż jest i dlatego powinien przekraczać własne ograniczenia, wychodzić poza samego siebie.
Z Chrześcijaństwem tę filozofię łączy przekonanie o znikomości istnienia. Warto podkreślić, że etyka egzystencjalistów ma sens heroiczny.
Ideę egzystencjalizmu spopularyzował J. P. Sartre w utworze „Muchy”. Klimat tej filozofii oddają cytaty tegoż filozofa: „Absurdem jest żeśmy się urodzili i absurdem, że umrzemy”, „Człowiek jest namiętnością bezużyteczną”, „Człowiek jest dla drugiego człowieka piekłem”.
Egzystencjalizm cechuje:
humanizm - bo zogniskowany jest wokół poznania człowieka
infinityzm - bo zastanawia się nad skończonością i nieskończonością człowieka
tragizm - bo życie postrzega jako pełne trwogi, grozy i troski
pesymizm - bo jedyną perspektywą poznania człowieka jest rozkład
jest to wizja w połowie ateistyczna
3. Dobro / zło w mitologii greckiej.
dobro i zło są powiązane z konkretnymi bóstwami; dobro pochodzi od dobrych bóstw a zło od złych. Boginie zła i zemsty to Erynie <patrz pyt. 13>. Dobrym herosem był np. Prometeusz <patrz pyt. 1>.
wszystkie smutki, troski, nędze i choroby pochodzą oczywiście z puszki Pandory <patrz pyt. 1>.
mit, który od innej strony wyjaśnia pochodzenie dobra i zła to opowieść o czterech wiekach ludzkości. Podobnie jak w Biblii Raj, tak w mitologii istniał złoty wiek - za czasów panowania Kronosa. Rzeki płynęły wtedy mlekiem, a ludzie byli wtedy wiecznie młodzi. Dobro triumfowało. Z upadkiem Kronosa przyszedł wiek srebrny, kiedy ludzkość była i słabsza, i gorsza. Ludzie dojrzewali powoli, dzieciństwo trwało sto lat, a kiedy dochodzili do wieku dojrzałego, życie ich było krótkie i pełne zgryzot. W wieku brązowym ludzie zaczęli miłować wojnę. Mieli siłę olbrzymów i serce twarde jak kamień. Był to okres heroiczny (wówczas żył Herakles i Tezeusz). Do dziś trwa zaś wiek żelazny, wiek zła. Do wieku złotego nie ma już powrotu. Oto smutny determinizm mitologii!
W odniesieniu do mitologii greckiej nie możemy mówić o dobru i złu w sensie, w jakim mówimy w odniesieniu do „Biblii”, mitologia nie przedstawia żadnego kodeksu etycznego, można jedynie domniemywać, jakie aspekty życia lub jakie postawy były przez starożytnych cenione (np.: męstwo i spryt, patrz: Herkules, Odys), umiejętność radowania się pięknem życia (Afrodyta, Helena, Apollo, Hermes). Cenili i traktowali jako dobro piękno, sztukę, harmonię (kult Apollina). Jest to wnioskowanie pośrednie należące do sfery interpretacji mitu, np.: postać Hestii świadczy o kulcie ogniska domowego. Mitologia nie zawiera nauki moralnej. Historia istnienia bogów pełna jest okrucieństwa i niegodziwych czynów. Kult religijny polega nie na wypełnianiu powinności moralnych, lecz na składaniu bogom ofiary materialnej i przestrzeganiu prawa zwyczajowego, np.: Parys porywając Helenę pogwałcił św. prawo gościnności. Jednak prawo zwyczajowe nie jest kodeksem etycznym.
3. Dobro i zło w Biblii.
W odniesieniu do Biblii zastosować można dość prosty podział na dobro i zło. To, co pochodzi od Boga jest dobrem, zaś wszystko inne jest złem. Z dobrem spotykamy się już w pierwszej księdze. Bóg stwarzając świat codziennie obserwował, że to co stworzył było dobre - "A widział Bóg, że były dobre". Ukazane jest również zło - jest to nieposłuszeństwo wobec Boga, zepsucie moralne. Zło zostaje przez Boga ukarane - potop, Sodoma i Gomora, wieża Babel.
Ale tej klasyfikacji wymyka się księga Hioba. W księdze tej uwidocznione zostało, że również Bóg zezwala na cierpienie. Pozwala Szatanowi sprawić, by człowiek bogobojny, sprawiedliwy doznawał cierpienia niezawinionego.
Król Dawid w Psalmie 16 mówił do Boga: "Tyś jest Panem moim; nie ma dla mnie dobra poza Tobą".
Dobrem są wszystkie uczynki Boga i jego posłańców względem ludzi. Jezus jest głosicielem dobra, oddaje swe życie by odkupić ludzkość od grzechu. Zwycięża swoją śmiercią zło i Szatana.
Zło pochodzi od Szatana. Swój początek bierze z grzechu Ewy i Adama. Od tej chwili człowiek narażony będzie na liczne pokusy i często czynić będzie zło. Przykładem zła w Biblii może być rzeź niewiniątek, wspomniane wydarzenia: Sodoma i Gomora, wieża Babel, sprzedanie Józefa przez braci, bratobójstwo - Kain zabija Abla. Prawo moralne, Dekalog, nauka Chrystusa!!!!!!! Podstawowym wykładnikiem nowotestamentowego rozumienia dobra i zła jest kazanie na Górze (św. Mateusz, rozdz.V,VI,VII), nowy sposób widzenia dobra, burzący dotychczasowy porządek myślenia ukazuje Chrystus w ośmiu błogosławieństwach (................),
Dobrem w świetle tych błogosławieństw okazują się sytuacje i stany często przez człowieka wzgardzone, np.: cierpienie. W dalszym fragmencie kazania zostaje pogłębione rozumienie przykazań, a starotestamentowa zasada odwetu zostaje zastąpiona zasadą bezwzględnego miłosierdzia.
Cała ewangeliczna nauka Chrystusa precyzuje, czym jest prawdziwe dobro. Jedynym i rzeczywistym dobrem jest Bóg, a celem ludzkiego życia jest należenia do Boga (tak jak powiedział św. Paweł w „Listach Apostolskich”: „dla Boga żyjemy, i dla Boga umieramy”).
Najważniejszą wartością moralną w osobowych stosunkach (człowiek—Bóg, człowiek—człowiek) — jest miłość. Nowy Testament wprowadza pojęcie sądu ostatecznego, który to sąd ma być rozważaniem sensu ludzkiego życia w perspektywie dobra i zła.
Święty Jan od Krzyża (nie z „Biblii”) definiuje Sąd Ostateczny: „u kresu życia wszyscy będziemy sądzeni z miłości”. Tak więc miarą moralną człowieka staje się to, co w swoim życiu uczynił innym ludziom odnajdując w nich żywą i autentyczną obecność Boga. Tak to jest zresztą w ewangelicznym obrazie Sądu Ostatecznego, w którym to Bóg rozważa sens uczynków miłosiernych, co do duszy i ciała —nakarmienie głodnych, napojenie spragnionych, odwiedzanie chorych, uwięzionych. Te pojęcia należy również rozważać w znaczeniu symbolicznym (napojenie spragnionych, czyli pociesznie).
4. Omów relacje między Bogiem, człowiekiem i szatanem w Księdze Hioba.
5. Czy Księga Hioba odkrywa tajemnicę cierpienia? Co o tym mówi?
Hiob żył w Krainie arabskiej Us. Żyło mu się szczęśliwie i dostatnio. Był człowiekiem bardzo bogobojnym. Za namową szatana, Bóg zgodził się na wystawienie Hioba na próbę. Niebawem zaczęły na Hioba spadać nieszczęścia, lecz Hiob pomimo to mówił: "Nago wyszedłem z żywota matki mojej i nago się tam wrócę. Pan dał, Pan wziął: jak się Panu podobało, tak się stało, niech będzie imię Pańskie błogosławione.”
Relacje przedstawiają się następująco:
- Szatan pragnie pokazać kruchość wiary Hioba zadając mu liczne cierpienia.
- Bóg zgadza się na zadanie niewinnemu Hiobowi cierpienia.
- Hiob pomimo nieszczęścia, jakie go dotknęło, błogosławi Boga.
We wstępie do Księgi Hioba czytamy: "Sam problem cierpienia i sprawiedliwości Bożej jest tak naświetlony, że nie ma tam logicznie prowadzonego dialogu w stylu greckim. Przyjaciele stoją na stanowisku dawnych mędrców znanych na Bliskim Wschodzie. Pomiędzy działaniem a nagrodą czy karą człowieka istnieje ścisła zależność, choćby się to nam niekiedy wydawało trudne do zrozumienia. Każdy powinien się spodziewać kary, bo nikt nie jest wolny od upadków. Hiob powinien zwrócić się do Boga, pokutować za grzechy, a Bóg mu szczęście przywróci. Hiob jednak nie uznaje takiego rozumowania. W sumieniu swym jest przekonany, że nie popełnił winy wymagającej ekspiacji. Czeka na śmierć albo domaga się sprawiedliwego przewodu sądowego wobec samego Boga, który go zna najlepiej."
Ważne zdanie dotyczące sensu cierpienia wypowiada młody człowiek imieniem Elihu. Mówi on, że często cierpienie nie jest karą za popełnione grzechy. Bóg nieraz doświadcza ciężko właśnie oddanych mu śmiertelników, aby wystawić ich na próbę i utwierdzić w cnotach.
Księga Hioba odkrywa istnienie cierpienia niezawinionego, ale nie jego sens.
Sens cierpienia może być dwojaki — najczęściej cierpienie jest pokutą, bożym napomnieniem, istnieje również cierpienie, które ma zupełnie inny sens (cierpienie niezawinione), jednak ta księga go nie objaśnia. Los Hioba ma swój aspekt uniwersalny. Podstawowe doświadczenie Hioba, to doświadczenie utraty — majątku, bliskich, zdrowia. Przez to doświadczenie przechodzi każdy człowiek wraz z naturalnym procesem starzenia się i śmierci. W Starym Testamencie refleksja o tragicznym losie człowieka sprawiedliwego zawarta jest w ks. Mądrości w rozdz.III—cierpienie niezawinione to próba, to doświadczenie, czy człowiek jest godnym Boga: „Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i zaznał ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. W dzień nawiedzenia swego zajaśnieją i rozbiegną się jak iskry po ściernisku. Będą sądzić ludy, zapanują nad narodami, a Pan królować będzie nad nimi na wieki. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla jego wybranych.” (rozdz.III,w.5-9). Problematykę cierpienia niezawinionego rozwija i komentuje NT ukazując losy nowego Hioba (Chrystusa). Cierpienie niewinne Chrystusa ma cel oczywisty i jednoznaczny—jest nim zbawienie człowieka i odkupienie grzechów ludzkości. Jak tłumaczy św. Paweł w listach apostolskich: każdy, kto niewinnie cierpi dopełnia odkupienia Chrystusowego. I taki jest sens bólu wpisanego w każde ludzkie istnienie.
6. Przedstaw różne ujęcia toposu labiryntu / Arkadii. Omów funkcje niektórych (wskazanych przez komisję) ujęć toposu w dziele literackim.
Teoria Junga - podobnie jak Freud akceptował istnienie ludzkiej podświadomości (odrzucał jednak popęd seksualny jako dominant ludzkiego działania). Twierdził, iż istnieje zbiorowa świadomość, w której zapisane są odwieczne i pierwotne doświadczenia ludzkości o naturze archetypicznej (wzory zachowań, wyobrażenia o świecie itp.). Uzyskują one swoją konkretyzację w różnych formach działalności ludzkiej, między innymi w kulturze i literaturze.
W mitach utrwalone zostały pierwsze wzory ludzkich postaw i zachowań, np. czułość matki (Demeter), zbuntowanego wobec bogów społecznika (Prometeusz) czy marzyciela (Ikar). Nauka traktuje te pierwowzory jako archetypy, czyli pradawne, niezmienne wyobrażenia, które tkwią w świadomości zbiorowej każdej społeczności.
Z mitów wywodzą się stałe obrazy i motywy literackie, tzw. miejsca wspólne. Są one przejawem archetypicznych wzorów tkwiących w zbiorowej podświadomości. Powtarzający się obraz czy motyw określamy nazwą topos (gr. miejsce). Przykładem toposu zaczerpniętego z mitów jest Amor przeszywający serce strzałą lub Arkadia.
Topos LABIRYNTU przewija się przez wiele mitów. Najbardziej znanym labiryntem jest ten z pałacu króla Minosa na Krecie. Jego budowę prowadził Dedal - mistrz we wszystkich sztukach związanych z budownictwem. O jego perypetiach związanych z pobytem na Krecie opowiada mit o Dedalu i Ikarze. Wybudowany przez Dedala labirynt był gmachem o niezliczonej liczbie pokoi. Mieszkał w nim Minotaur - szkaradny syn Minosa, skrzyżowanie człowieka i byka. Tę historię przybliża nam mit o przygodach Tezeusza. Tezeusz zabił potwora i wyszedł z labiryntu dzięki cudownej nici, którą dostał od Ariadny. Po śmierci potwora król kazał gmach wysprzątać i zamienił na pałac, gdzie odtąd mieszkał, a po nim następcy.
W legendach o królu Minosie jest podłoże prawdy, którą odsłoniły wykopaliska dokonane na Krecie. Odnaleziono w Knossos labirynt, który był pałacem królewskim i przez swą rozległą, kilkupiętrową konstrukcję mógł dawać starożytnym pojęcie jakiejś wyjątkowej zawiłości.
Motyw labirynt podejmuje także Umberto Eco w powieści pt.: „Imię róży”. Labiryntem okazuje się być biblioteka. Według Eco istnieją trzy rodzaje labiryntu:
labirynt grecki - Tezeusza i Minotaura. W tym labiryncie nie sposób się zgubić; idzie się do środka, a od środka się wraca do wyjścia. Droga jest jednak łatwa tylko wtedy, kiedy ma się przy sobie nić Ariadny. W głębi labiryntu czeka Minotaur, ale człowiek nie wie, kiedy się z nim spotka i co on uczyni.
labirynt manieryczny - kiedy się go rozwikła, układa się w strukturę z rozgałęzieniami, które często kończą się ślepo. Jest tylko jedno wyjście, ale można na nie trafić. Nić Ariadny jest potrzebna, by się nie zgubić.
labirynt - kłącze, sieć - nie ma wyjścia, nie ma środka, bo kłącze jest potencjalnie nieskończone.
ARKADIA - mityczna kraina położona w środku półwyspu Peloponez. Był to kraj górzysty i lesisty. „W czasach po Aleksandrze Wielkim mieszkańcy wielkich miast zapłonęli nagłą miłością i tęsknotą do życia pasterskiego i na tle tych uczuć rozwinęła się poezja sielankowa. Idylliczne życie Arkadii wydało się nerwowym i zmęczonym ludziom ówczesnym stanem dziwnej błogości”. Bogiem pasterzy był Pan, mężczyzna z nogami i rogami kozła. Przyszedł on na świat właśnie w Arkadii.
Nawiązaniem do tego motywu są:
sielanki: cykl „Pieśń świętojańska o Sobótce” Kochanowskiego i „Żeńcy” Szymonowica <patrz pyt. 83>
<patrz również pyt. 89>
sielanka „Laura i Filon” Franciszka Karpińskiego
„Panu Tadeuszu” i „Nad Niemnem” - arkadia szlachecka
a najsławniejszym sielankopisarzem greckim był oczywiście Teokryt (III w. p.n.e.)
Chodzi o topos Arkadii i jego funkcje w wybranych utworach np. renesans - Kochanowski „Pieśń świętojańska”. Toposy antyczne występujące w lit. polskiej:
„Larum” Urszuli Kozioł - topos Antygony opłakującej brata
„Ikar” Stanisława Grochowiaka - Ikar to topos ludzkiego dążenia do piękna
„Nike” Marii Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej - Nike to antyczne ucieleśnienie idei zwycięstwa
„Nitka Ariadny” Marii Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej - topos labiryntu
„Nike która się waha” Zbigniewa Herberta
„Nike z Samotraki” Leopolda Staffa
„Nike” Władysława Broniewskiego
Konrad Wallenrod, Konrad z „Dziadów cz. III”, doktor Judym, Stasia Bozowska itp. - postawa prometejska
7. Skorzystaj z materiału wątku Hektor - Achilles, by nakreślić ideał homeryckiego rycerza.
Postacie Achillesa i Hektora przedstawia epopeja Homera pt. „Iliada”. Opisuje ona 40 dni z ostatniego, dziesiątego roku oblężenia Troi (Ilionu) przez Greków. Źródło konfliktu wyjaśnia mit o jabłku niezgody: Eris opatrzyła niewinny owoc - jabłko, napisem: „dla najpiękniejszej”, oczywiście ręce wyciągnęły po nie trzy boginie: Hera, Atena i Afrodyta. Poproszono królewicza Parysa o rozstrzygnięcie sporu. Ten przyznał jabłko Afrodycie, która w zamian obdarowała go miłością najpiękniejszej kobiety - Heleny. Parys porywa Helenę do Troi. Mąż Heleny zbiera wojska i atakuje miasto. „Iliada” przybliża wydarzenia związane głównie z Achillesem:
gniew i odejście Achillesa po odebraniu mu wojennej branki - Bryzeidy przez wodza Greków - Agamemnona, pomimo, iż Trojanie osiągają przewagę
powrót Achillesa na wieść o śmierci przyjaciela - Patroklesa
pojedynek Achillesa z Hektorem (zabójcą Patroklesa; synem króla Troi)
zbeszczeszczenie zwłok Hektora, oddanie ich Priamowi, pogrzeb
Kluczową sceną jest pojedynek (opisany w pieśni 22). Podczas ostatniej bitwy Greków i Trojan, w której za zgodą Dzeusa biorą udział także bogowie, Achilles dociera wreszcie pod mury Troi. Tam czeka na niego Hektor, który nie schronił się jak inni do miasta. Ale na widok Achillesa i jemu zabrakło odwagi, i wraz ze ścigającym go Achillesem trzykrotnie okrążają Troję. Do walki skłania Hektora Atena, która użyła podstępu i przybrała postać Deifoba - brata Hektora, i zachęciła go do walki obiecując pomoc. Achilles ugodził Hektora włócznią w szyję (jedyne słabe miejsce w cudownej zbroi Hektora, którą ten zdarł z Patroklesa) i w ten sposób zwyciężył. Potem zgodnie z daną obietnicą zbeszcześcił zwłoki Hektora (przymocował go do rydwanu za ścięgna i wlókł głową po ziemi).
Achilles jest główną postacią dzieła i motorem akcji. Nie jest on jednak zwykłym śmiertelnikiem (jest herosem), gdyż jego matką była bogini Tetyda. Co więcej, wykąpała go w Styksie, czyniąc ciało syna niezniszczalnym - poza nieszczęsną piętą, za którą trzymała go w kąpieli (Achilles zginie, ugodzony w tę piętę strzałą Parysa). Achilles, wielki wódz grecki, posiada bogaty i zróżnicowany rejestr cech: był porywczy, zapalczywy, zapamiętały w gniewie; dopiero po ochłonięciu potrafił błąd swój zrozumieć i zmienić decyzję. Ważną rolę w jego życiu odgrywała przyjaźń. Potrafił pogodzić się z wrogiem - w końcu oddaje Priamowi zwłoki Hektora. Jest odważny, waleczny, ambitny i żądny sławy.
Hektor - jest on przykładem rycerza starożytnego; wojownik, który staje do walki w obronie ojczyzny, choć wie, że zginie. Jest mężny (ale odczuwa strach w walce), prawy, szanujący innych, także przeciwników (nawet w chwili śmierci jest pełen podziwu dla Achillesa), posiada niezwykłe (czasem nadludzkie) zdolności do posługiwania się bronią, jest piękny, honorowy i pochodzi z wysokiego rodu. Walczy o łupy, uczestniczy w ucztach i romansach. W walce dopuszcza podstęp. Nie jest zupełnie samodzielny decydując o swoim życiu: w jego sprawy mieszają się bogowie i wszechwładne w antyku fatum.
8. Przywołaj różne odczytania „Pieśni nad pieśniami”.
"PnP" to księga mądrościowa - zbiór pieśni miłosnych.
Z księgą tą interpretatorzy mają wiele kłopotów. Niekiedy brak jest spójności wewnętrznej. To powoduje niejasność interpretacyjną. Najczęściej traktowana jest jako antologia pieśni miłosnych. W XIX wieku usiłowano te pieśni scalić i znaleźć element fabuły.
(Treść) Sulami ma ukochanego - prostego pasterza - zostaje jednak porwana do króla Salomona. Tam broni swojej cnoty. Cnota tryumfuje i Sulami powraca do swego ukochanego.
Według etnografów jest to zbiór pieśni przedstawiających chłopskie obrzędy weselne obecnie zachowane w Syrii. Podczas tych obrzędów państwo młodzi występują w postaci królowej i króla.
Tradycyjnie uważano, że autorem "PnP" był Salomon; utwór utrwalił się ok. 1530 r p.n.e.
Żydzi długo dyskutowali, czy księga ta ma być świętą. Pierwszą interpretację ustalił Rabbi Akida (II-III w n.e.). Uważał on, że jest to najbardziej święta z ksiąg. Interpretowana była przez Żydów jako alegoryczny poemat o związku miłosnym między Jahwe (Oblubieniec) i Izraelem (Oblubienica).
Inną interpretację przedstawiali kabaliści (średniowieczni rabini zajmujący się teozofią okultystyczną, metafizyczną interpretacją Biblii). Uważali oni, że Oblubieniec symbolizuje obecność boską w świecie, duszą ludzką spragnioną łączności z Bogiem. Tradycja żydowska mówi, że jak ktoś użyje tekstu pieśni jako pieśni świeckiej pismo skarży się Bogu - odrzucali zatem świeckie interpretacji "PnP".
Inne interpretacje zebrał Cornelius a Lapide. On przedstawił zakorzenione w chrześcijaństwie interpretacje. Oblubieniec - Słowo na Godach Weselnych Wcielenia, Oblubienica - cały świat stworzony. Inne interpretacje: Oblubienica - nowy Izrael (Kościół); Oblubienica - Maryja; Oblubienica - dusza ludzka zachowująca czystość.
Czesław Miłosz: "Myślę, że "PnP" dotyka największej tajemnicy, jaką jest analogia pomiędzy człowiekiem a człowiekiem, a człowiekiem a Bogiem".
Jan Paweł II: "PnP" to teologia ciała ludzkiego. Pieśń ta odkrywa w perspektywie chrześcijańskiej świętość sakramentalnej więzi między kobietą a mężczyzną, podnosząc ją do miana analogii miłości Boga i ludzi. To pozwala współczesnej teologii nazwać miłość małżeńską komunią osób.
9. Przypomnij historię potopu biblijnego / Sodomy i Gomory / wieży Babel. Zinterpretuj ją.
Potop. (Rdz 6,9--9,29) Potomstwo Adama i Ewy stopniowo zaludniało ziemię. Ale ród ludzki znaczony był piętnem grzechu pierworodnego. Człowiek w ciężkim znoju musiał zdobywać chleb powszedni, w jego sercu zagnieździła się złość i nikczemność. Ludzie podnosili na siebie ręce, mordowali się w nieustannych wojnach i ograbiali wzajemnie. Ziemia pełna była gwałtu i zbrodni, a w tym zamieszaniu nie zwracano uwagi na ostrzegający głos Stwórcy.
Jahwe pożałował swego dzieła i serdecznie bolał nad zbrodniami rodu ludzkiego. Postanowił zgładzić wszystko, co żyło na świecie, tak ludzi, jak i zwierzęta, aby położyć kres nieprawościom.
Nie chciał jednak, by dzieło jego obróciło się wniwecz bez reszty. Miał nadzieję, że nowa, inna generacja ludzi i zwierząt okaże się posłuszniejsza i urządzi świat lepszy, szczęśliwszy. Wśród grzeszników jedynie Noe, mąż bogobojny, znalazł upodobanie w oczach Pańskich. Miał on trzech synów: Sema, Chama i Jafeta, którzy również nie zeszli z drogi prawości.
Na polecenie Boga Noe zbudował arkę z drzewa żywicznego, a szpary uszczelnił smołą. Miała ona trzysta łokci długości, pięćdziesiąt łokci szerokości i trzydzieści łokci wysokości, posiadała trzy pokłady, a tylko jedno okno i jedne drzwi.
Noe przy pomocy synów dokończył dzieła budowy arki, chociaż miał już wtedy sześćset lat. Skoro Bóg ujrzał, że arka jest gotowa, zapowiedział, że ześle na ziemię potop. Postanowił ocalić tylko Noego i jego trzech synów z żonami oraz po jednej parze ze wszystkich czworonogów, płazów i ptaków, iżby mnożyły się od nowa.
Noe spędził do arki zwierzęta, nagromadził żywności i zamknął się w arce wraz z rodziną. Po upływie siedmiu dni spadł gwałtowny deszcz, który trwał czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Woda wzbierała i wzbierała, aż w końcu zalała całą ziemię i nawet najwyższe góry zanurzyły się w jej nurcie. Wszystko, co żyło, ludzie, zwierzęta i ptaki, uległo zagładzie. Tylko arka Noego wraz z jego rodziną i zwierzętami unosiła się na powierzchni wodnego bezmiaru.
Deszcz przestał wreszcie padać, ale woda opadała bardzo wolno i jeszcze przez sto pięćdziesiąt dni nie było widać skrawka lądu. Siódmego dnia arka osiadła na szczycie góry Ararat w Armenii, a dziesiątego dnia wyłoniły się z wody szczyty gór. Noe poczekał jeszcze czternaście dni, a potem wypuścił przez okno kurka, by przekonać się, czy znajdzie suchy ląd. Ale ptak niebawem powrócił do arki. Następnie wypuścił Noe gołębicę, ale i ona powróciła nie znalazłszy miejsca, gdzie by mogła spocząć. Po upływie siedmiu dni wypuścił ją powtórnie i wtedy pod wieczór wróciła z gałązką oliwną w dziobie, co zwiastowało, iż pokazały się suche miejsca na ziemi. Poczekał jeszcze następne siedem dni i po raz trzeci puścił na wolność gołębicę, a ona tym razem nie wróciła, bo ziemia już całkiem wyschła.
Noe wyszedł z arki i zbudował ołtarz, by w podzięce za ocalenie złożyć swemu Panu ofiarę. Jahwe postanowił, że już nigdy nie ukarze ludzkości potopem, a na znak wiekuistego przymierza ze wszystkimi żyjącymi na ziemi istotami zawiesił na niebie promienisty łuk siedmiobarwnej tęczy.
Noe zabrał się ponownie do uprawy ziemi i hodowli bydła. Założył winnicę i nauczył się nawet wyrabiać wino. Kiedyś podpił sobie zbyt obficie, w zamroczeniu zdarł z siebie odzienie i golusieńki usnął w namiocie. Zastał go w tym stanie Cham, ojciec Kanaana, i dusząc się od śmiechu doniósł braciom, co ujrzał. Ale Sem i Jafet okazali więcej szacunku dla ojca: odwracając oczy, by nie widzieć jego nagości, okryli go płaszczem. Gdy Noe się zbudził i usłyszał o zachowaniu się Chama, wpadł w taki gniew, że przeklął go i przepowiedział, że potomkowie jego staną się niewolnikami pokoleń Sema i Jafeta.
Noe żył po potopie jeszcze 350 lat, miał więc w chwili śmierci 950 lat. Od jego synów wywiodły się trzy wielkie grupy rodu ludzkiego zamieszkującego ziemię. Jafet stał się protoplastą ludów Północy, od Sema wywiedli się Semici, Cham natomiast dał początek afrykańskim ludom Chamitów. Jednym z potomków Chama był Nemrod, który zasłynął jako wielki myśliwy przed Panem.
Interpretacja: Za zło i grzechy spotyka ludzi kara, zaś za prawość i życie zgodnie z prawem boskim czeka nagroda. Opowieść ta również uczy szacunku, jaki żywić powinny dzieci wobec rodziców. Tych, którzy tego szacunku nie żywią, spotyka zasłużona kara.
Wieża Babel. (Rdz 11,1-9)Ludzie mówili początkowo jednym językiem. Zajmowali oni równinę w kraju Szinear w dorzeczu Tygrysu i Eufratu. Ziemia była tam nad wyraz urodzajna, toteż wiodło im się coraz lepiej. Wzbiło ich to w pychę i postanowili zbudować wieżę sięgającą szczytem do samego nieba. Jako budulca użyli zamiast kamieni wypalanych w ogniu cegieł, które spajali gliną.
Wieża rosła coraz wyżej, aż Jahwe zaniepokoił się i postanowił ją obejrzeć. Rozgniewała go pych ludzi i pomieszał im języki, żeby nie mogli się między sobą porozumieć. Wśród budowniczych nastał z tego powodu taki zamęt, że musieli zaniechać dalszej budowy i rozproszyli się na wszystkie strony świata, porzucając nagromadzony budulec oraz narzędzia, którymi się posługiwali. A miasto, gdzie wznosiła się wieża i gdzie nastąpiło pomieszanie języków ludzkich, nazwano Babel.
Interpretacja: Pycha jako grzech zawsze zostanie ukarana. Zajrzyj do Biblii Tysiąclecia - komentarz
Sodoma i Gomora. (Rdz 18,20--19,26) Abraham dowiedział się, że Bóg udaje się do Sodomy i Gomory z zamiarem ukarania tych miast za ich nieprawości.
Abrahamowi wydawało się to sprzeczne z pojęciem sprawiedliwości. Zapytał Boga, czy jeżeli w Sodomie odnajdzie pięćdziesięciu ludzi niewinnych, słuszne jest, aby ginęli oni wraz z grzesznikami. Odrzekł na to Bóg, że oszczędzi miasto, jeżeli znajdzie w nim pięćdziesięciu sprawiedliwych.
Nie zaspokoiło to jednak sumienia Abrahama. Zaznaczając kornie, że jest tylko prochem i popiołem wobec Boga, zagadnął go jednak, czy nie oszczędzi miasta i w tym wypadku, gdy naliczy w nim tylko czterdziestu pięciu sprawiedliwych.
"Nie zniszczę" - odrzekł mu Jahwe.
Abraham również i teraz nie ustąpił. Zapytał kolejno, czy Bóg ukarze miasto w razie napotkania w nim czterdziestu albo trzydziestu, albo nawet dwudziestu bogobojnych ludzi. Bóg za każdym razem odpowiadał cierpliwie, że wstrzyma wtedy rękę karzącą. Gdy w końcu Abraham wymienił dziesięciu niewinnych, Bóg dał mu znowu uspokajającą odpowiedź i skończywszy zbyt długą rozmowę, odszedł. Wtedy Abraham wrócił do domu.
Do Sodomy Bóg nie udał się osobiście, lecz wysłał tam dwóch swoich aniołów. Był już wieczór, gdy niebiescy posłowie spotkali przed bramą miejską Lota. Bratanek Abrahama skłonił się i zapraszał ich do swego domu. Ale oni, jak to przystało na mężów znających dobre maniery, wymawiali się grzecznie i zaręczali, że wolą zostać na ulicy. Lot wszakże nalegał tak gorąco, że w końcu przyjęli gościnę. Uradowany gospodarz kazał niewolnicom upiec chleba przaśnego i zastawić ucztę, a gdy goście się nasycili, przygotował im posłanie na nocleg.
Nie zdążyli jednak położyć się, gdy przed domem zebrały się najgorsze męty Sodomy i wśród wrzasków domagały się wydania podejrzanych cudzoziemców. Lot uważał za swój święty obowiązek bronić gości, którzy przebywali pod jego dachem. Nakazywało mu tak prawo gościnności, wpojone przez ojców. Wyszedł zatem przed dom, zamykając przezornie drzwi za sobą, i zaklinał sodomczyków, by nie krzywdzili przybyszów.
"Mam dwie córki - zawołał w ostatecznej rozpaczy - które (jeszcze) nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was: postąpcie z nimi, jak wam się podoba, byleście tym ludziom nie czynili niczego (złego), bo przecież są oni pod moim dachem!"
Lecz motłoch pozostał głuchy na wszelkie błagania. Dopadł Lota i pastwił się nad nim tak srodze, że może by go zabił, gdyby aniołowie w ostatniej chwili nie wciągnęli go do domu. Rozjuszeni do ostateczności, że im się ofiara wymknęła, napastnicy usiłowali wyłamać drzwi i dobrać się do cudzoziemców. Wtedy aniołowie stracili cierpliwość i porazili ślepotą wszystkich mężczyzn, którzy cisnęli się do drzwi. Na sodomczyków padła zgroza. Płacząc i złorzecząc błądzili w zamęcie, aż w końcu rozproszyli się po mieście, idąc na oślep przed siebie.
Przed domem uczynił się spokój i wówczas aniołowie zwierzyli się Lotowi, kim są i jaka im Bóg poruczył misję. Nakazali mu, by zabrał żonę oraz dwie córki z ich narzeczonymi i natychmiast opuścił miasto przeznaczone na zagładę. Lot uwierzył obcym mężom, ale przyszli jego zięciowie, zbyt pewni siebie niedowiarkowie, pokpiwali sobie z wróżby obcych przybyszów i ani myśleli porzucać rodzinnego miasta.
O świcie, gdy czas było zabrać się w drogę, nawet Lota ogarnęła wątpliwość. Ociągał się, marudził bez końca, aż wreszcie aniołowie ujęli go pod ramię i siłą wyprowadzili z miasta.
Przed bramą aniołowie polecili członkom rodziny Lota, by udali się w góry i nie odważyli się spojrzeć za siebie. Uchodźcy byli już w miasteczku Soar, gdy usłyszeli za sobą potworny łoskot. Na Sodomę i Gomorę zwaliła się nawałnica siarki i ognia. Ziemię przeszedł straszliwy dreszcz, a domy obróciły się w kupę dymiących zwalisk. Nikt z grzesznych mieszkańców nie wyszedł żyw z katastrofy. Nad miastem rozpostarło się milczenie śmierci.
Niestety żona Lota, skuszona kobiecą ciekawością, nie usłuchała surowego rozkazu aniołów i obejrzała się do tyłu. I oto natychmiast zamieniła się w słup soli.
Interpretacja: Nieprawość zostanie ukarana. Bogobojność ratuje ludzi od zagłady. Podobnie ciekawość jest grzechem i podlega karze.
11. Przypomnij okoliczności Kazania na Górze. Przedstaw jego myśl.
Kazanie na Górze, jakie wygłosił Jezus do swych uczniów opisane jest w dwóch Ewangeliach: św. Mateusza (Mt 5,1--7,28) i św. Łukasza (Łk 6,17-46). Z przypisów do Biblii Tysiąclecia: "Kazanie na Górze uchodzi za kodeks moralności chrześcijańskiej. "Nowa" moralność polega na wypełnieniu duchem (miłości) dawnej litery Prawa. Mateuszowa wersja Kazania na Górze, znacznie dłuższa od relacji Łukasza, być może odtwarza wierniej oryginalne przemówienie Jezusa. Mateusz nadaje również - zwłaszcza błogosławieństwom - charakter bardziej duchowy. Usytuowanie Kazania na Górze, wśród wypadków z życia Jezusa, jest chyba poprawniejsze u Łukasza, tzn. nie na początku, lecz w pełni działalności Jezusa."
Istotną różnicą pomiędzy tymi dwoma fragmentami jest fakt, że u Mateusza Jezus wchodzi na górę, by wygłosić kazanie, zaś u Łukasza - Jezus schodzi z góry na równinę i tam wygłasza swą mowę. Wynika to z różnicy adresatów obu Ewangelii. Łukasz, który pisał w języku greckim prawdopodobnie zgodnie z prawdą opisał, że Kazanie odbyło się na równinie. Mateusz, piszący po hebrajsku, adresował swą księgę do Żydów. Umiejscawiając Kazanie na górze odwoływał się do historii przekazania Mojżeszowi Dekalogu na górze Synaj. Całe Kazanie przecież odwołuje się do Dekalogu.
Kazanie na Górze ma charakter Midraszu -(Midrasz -hebr. - "wyjaśnienie, komentarz", interpretacja, egzegeza, badanie, komentowanie ksiąg Starego Testamentu w formie wyjaśnień poszczególnych wersetów albo kazań, zawierające normy postępowania (Halacha) albo dydaktyczne powiastki i sentencje (Hagada).
Niniejsza treść Kazania na Górze opracowana jest na podstawie Ewangelii wg św. Mateusza.
Jezus wchodzi na górę aby nauczać uczniów;
Kazanie rozpoczyna się od "Ośmiu błogosławieństw";
Jezus stawia przed uczniami zadanie świadczenia o Bogu "aby ludzie widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.";
Jezus zapewnia, że przyszedł wypełnić Prawo, a nie je zmienić;
"Nie zabijaj" - Jezus uczy: nie gniewaj się na swojego brata. Przed złożeniem ofiary Bogu pogódź się ze swym bratem;
"Nie cudzołóż" - kto pożądliwie patrzy na kobietę dopuszcza się cudzołóstwa, oddalenie żony nie zwalnia jej z obowiązku wierności, przyjęcie oddalonej żony jest cudzołóstwem;
"Nie będziesz fałszywie przysięgał..." - Jezus mówi: wcale nie przysięgaj. "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie,nie. A co nadto od Złego pochodzi.";
"Oko za oko" - "nie stawiajcie oporu złemu: jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi", "Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.";
"Będziesz miłował bliźniego swego...", Jezus uczy: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują";
nie rób niczego na pokaz: "kiedy zaś dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa";
nie módlcie się na pokaz, lecz w skrytości ducha - Jezus uczy modlitwy "Ojcze nasz...";
zachowujcie post dla samych siebie, nie po to, by widzieli inni, lecz Ojciec w niebie;
nie gromadźcie skarbów na ziemi lecz w niebie. "Nikt nie może dwóm panom służyć....Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.";
"Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym macie się przyodziać.";
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni";
"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.";
"co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!";
"Strzeżcie się fałszywych proroków....Poznacie ich po owocach.";
"Nie każdy wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca";
budować należy na skale nie na piasku.
"Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie"
Patrz dobro i zło w Biblii
12. Na przykładzie wybranych przypowieści lub opowieści biblijnych wykaż, że ich wymowa ma charakter uniwersalny.
Przypowieść "O miłosiernym Samarytaninie" (Łk 10,30-37)
Przypowieść ta traktuje o miłości do bliźniego. Mówi o wypełnianiu przykazania miłości. Dla Żydów pomoc Samarytanina była czymś niezwykłym, gdyż Żydzi nie utrzymywali kontaktów z Samarytanami. Według dawnej żydowskiej teologii tylko Żyd ma duszę. Inni to goje. Relacja między Żydem a nie-Żydem to jak między Żydem a zwierzęciem. Jezus prowokuje swoich słuchaczy i opowiada, że każdy człowiek ma tę samą wartość. Jako bohatera pozytywnego wybiera Samarytanina - pogardzanego przez żydowską społeczność. Przypowieść mówi aby pomagać innym bez względu na nasz stosunek do nich. Odczytujemy to również w następujący sposób: miarą człowieczeństwa jest udzielenie pomocy potrzebującemu. Naszą miarą człowieczeństwa staje się drugi człowiek.
Kontekst historyczny przypowieści się dezaktualizuje i przypowieść się uniwersalizuje.
Przypowieść "O talentach" (Mt 25,14-30)
Ukazany człowiek rozdający sługom talenty jest alegorią Boga, a słudzy to przedstawiciele Ludu Bożego. Bóg daje ludziom zdolności i talenty, które człowiek powinien wykorzystywać i rozwijać. Nagradzany jest ten, który pomnożył swe talenty, a ganiony ten, który zaprzepaścił daną mu szansę.
Przypowieść ta może mieć inną wymowę. Jezus nauczając swych uczniów daje im wiedzę - talenty. Oni tę wiedze powinni przekazywać innym, a nie poprzestawać na samym poznaniu. Szerzenie wiedzy i wiary jest nagradzane przez Boga.
W kontekście świeckim przypowieść ta to pochwała zaradności.
13. Mit kosmogoniczny w Biblii.
Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. Ziemia była bezkształtna, pusta i pogrążona w wiecznych ciemnościach. Wszędy roztaczała się tylko woda, a nad nią unosiło się tchnienie Boga.
I rzekł Bóg: niech się stanie światłość! Widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności i nazwał dniem, a ciemności nazwał nocą.
Nazajutrz stworzył w środku wód sklepienie niebieskie, które rozdzieliło wody na dwie części: na te, które były na ziemi pod niebem, oraz na te, które jako obłoki i deszcze zawisły na niebie.
Trzeciego dnia zgarnął wody spod nieba w jedno miejsce i ukazał się suchy ląd. I nazwał to zbiorowisko wód morzem, a lądy ziemią. Nakazał tedy, by ziemia obrosła mnogimi odmianami roślin dających nasienie i drzew rodzących owoce.
Czwartego dnia uczynił dwa ciała niebieskie świecące na sklepieniu nieba: większe, iżby świeciło w dzień, oraz mniejsze dla oświetlenia nocy. Tak powstały słońce i księżyc dla oddzielenia dnia od nocy i wyznaczania pór roku, dni i lat. Umieścił na sklepieniu nieba gwiazd co niemiara.
Piątego dnia powołał do życia potwory morskie i wszelkie inne istoty żywe, które poruszają się w wodzie, oraz ptactwo szybujące nad ziemią. I błogosławił im mówiąc: rośnijcie i rozmnażajcie się i napełniajcie morze, jak i powietrze.
Szóstego dnia stworzył bydło, płazy i wszelkie inne rodzaje zwierząt chodzących po ziemi. Na samym końcu uczynił człowieka na wyobrażenie swoje, aby panował nad całą ziemią, nad wszystkim, co żyło i rosło na ziemi.
Siódmego dnia odpoczął Bóg po całej swej pracy, a dzień pobłogosławił i uczynił zeń święto po wieczne czasy.
Wnioski:
Mitologia: świat wyłania się z Chaosu (nie stwarzają go bogowie, żadna rozumna inteligencja), wynika stąd również, że przed powstaniem świata istnieje jakiś stan pierwotny określany mianem Chaosu, bogowie w tym świecie są jednym ze stworzeń (różnica!), Obraz mitologiczny w żaden sposób nie ukazuje atrybutów kosmosu, bytu, nie ukazuje perspektywy eschatologicznej,
BIBLIA:
Istnieje jeden jedyny Bóg, który jest wieczny i jest Stwórcą, który powołuje wszystko do istnienia słowem, wszystko pochodzi od Boga i od Niego zależy,
Nadanie istnienia jest aktem posiadania władzy.
Koroną stworzenia jest człowiek, jako korona stworzenia nosi w sobie pierwiastki boskości.
Bóg ustanowił różnicę w płci, a rodzicielstwo i dopełnienie dzieła stworzenia („Czyńcie sobie ziemię poddaną”) jest moralną powinnością człowieka,
Świat stworzony przez Boga jest światem doskonałym.
Pełna wizja świata, jego natury, w tym i natury kosmosu jest w pełni zrozumiała dopiero w perspektywie grzechu pierworodnego.
Wg biblistów upadek pierwszych ludzi jest obrazem kosmogonicznym, dotyczącym również porządku natury.
Grzech pierworodny:
To zło dosięgające w sposób analogiczny każdą jednostkę w momencie jej poczęcia. Grzech pierworodny jest to grzech historyczny, który objął wszystkich ludzi pochodzących od Adama. Grzech ten spowodował utratę darów nadprzyrodzonych i pozaprzyrodzonych wzbudzając pożądliwość jako zarzewie grzechów osobistych. Pierwszy obraz, jaki ukazuje Biblia po opisie ludzkiego upadku — przedstawia braci Kaina i Abla, zbrodnię, Grzech pierworodny wprowadza dysharmonię we wnętrze człowieka, skłonność do zła, a w wymiarze kosmicznym burzy harmonię całej natury. Tak więc ostatecznie świat jest zdominowany przez konsekwencje grzechu pierworodnego.
Trzecim wymiarem biblijnej kosmologii jest kosmologia eschatologiczna (nauka o sprawach ostatecznych). Świat skazany jest na zagładę, ale jego ostateczną perspektywą jest odrodzenie wraz ze zmartwychwstaniem ciał. Bóg nada światu nowy, doskonały porządek.
13. Mit kosmogoniczny w mitologii greckiej.
Jan Parandowski „NARODZINY ŚWIATA”:
„Na początku był Chaos. Niejedni widzieli w nim istotę boską ale bez określonego kształtu. Inni - a takich było więcej - mówili, że to wielka otchłań, pełna siły twórczej i boskich nasieni, jakby jedna masa nieuporządkowana, ciężka i ciemna, mieszanina ziemi, wody, ognia i powietrza. Z tej napełnionej otchłani, kryjącej w sobie wszystkie zarodki przyszłego świata, wyłoniły się dwa potężne bóstwa, pierwsza królewska para bogów: Uranos - Niebo i Gaja - Ziemia. Oni dali początek wielu pokoleniom bogów.
Z ich małżeńskiego związku wyszedł wielki ród tytanów, wśród których najstarszy był Okeanos, bóg potężnej rzeki, co szerokim, błękitnym kręgiem opływa całą ziemię dokoła. Młodszym rodzeństwem tytanów byli kiklopowie (cyklopi) i hekatonchejrowie - sturęcy. Cyklopi, potwornego wzrostu, o dzikim wyglądzie, mieli jedno oko w środku czoła, a hekatonchejrowie o stu rękach przerażali swą siłą niezłomną. Uranos nie był zadowolony z tego potomstwa, które było szkaradne i okrutne. Wszyscy oni napełniali go strachem i odrazą. Nie spodziewając się po nich ani wdzięczności, ani poszanowania swej władzy ojcowskiej strącił w ich w bezdenne czeluści Tartaru.
Stamtąd nie było już powrotu. Tartar rozciągał się tak głęboko pod ziemi, jak wysoko nad nią roztacza się niebo. Gaja słyszała jęk potępionych tytanów dobywający się z przepastnych wnętrzności ziemi. Znienawidziła wyrodnego ojca i zaczęła knuć spisek przeciw jego władzy bezwzględnej. Namowom matki uległ najmłodszy z tytanów - Kronos, dotychczas nie pozbawiony wolności. Uzbrojony w żelazny sierp, zaczaił się na Uranosa, okaleczył go haniebnie <wykastrował he, he> i strącił ze świetlistego tronu niebios. Z krwi, która wyciekła z rany powalonego boga, zrodziły się trzy straszne boginie zła i zemsty, Erynie, o włosach wężowych. Uranos, ukryty w błękitach nieba, zeszedł z widowni dziejów boskich.
Razem z bogami rodził się świat [...].
Nad światem rządził Kronos wraz z małżonką Reją. Był to władca ponury i podejrzliwy. Większą część uwięzionych braci pozostawił w odchłaniach Tartaru. Zachował w pamięci klątwę ojca, który mu przepowiedział, że i jemu syn odbierze berło. Każde więc dziecko, które powiła Reja natychmiast połykał. W ten sposób pięcioro dzieci dostało się do potwornych wnętrzności tytana. Gdy urodziło się szóste dziecko, Reja podała Kronosowi kamień zawinięty w pieluszki. Kronos połknął kamień sądząc, że połyka syna.
Tymczasem Reja zeszła na Ziemię. Chciała umyć niemowlę, ale nigdzie nie mogła znaleźć źródełka. Pomodliła się do Gai i uderzyła berłem w skałę. Z twardego głazu wypłynął jasny strumień wody. Wykąpawszy małego nadała mu imię Dzeus. Powędrowała na Kretę i w złotej kołysce złożyła go w grocie, której wejście osłaniał gęsty las, a po ścianach pełzały gęste zwoje bluszczu. Dzeus chował się pod opieką nimf górskich, karmiony mlekiem kozy Amaltei. Dziecko kochało ją bardzo. Kiedy Amalteja złamała sobie jeden róg Dzeus wziął go w swoje boskie ręce i pobłogosławił, także odtąd napełniał się on wszystkim, czego zapragnął ten, kto go posiadał. powstał róg obfitości zwany rogiem Amaltei.
Złotą kołyskę nowego boga otaczała miłość całej przyrody [...].
Dzeus dorósł i wyszedł z ukrycia, miał teraz stanąć do walki z ojcem. Poradził matce, aby przede wszystkim dała Kronosowi środek na wymioty. Wtedy Kronos, wśród straszliwych męczarni, wyrzucił z powrotem połknięte potomstwo. Był to wcale piękny zastęp młodych bogów: synowie - Hades i Posejdon i trzy siostry - Hera, Demeter i Hestia. Właśnie umarła dobra koza Amalteja. Nawet po śmierci oddała swemu wychowankowi jeszcze jedną przysługę, albowiem z jej skóry uczynił sobie Dzeus puklerz, którego nie mógł przebić żaden pocisk. Tak powstała egida, cudowna tarcza, którą Dzeus brał zawsze do bitwy. Pierwszą, którą stoczył była przeciw ojcu [...].”
14. Wizja miłości w "Pieśni nad Pieśniami" i w "Hymnie św. Pawła".
"Hymn o miłości" stanowi poetycki fragment I Listu św. Pawła do Koryntian. Fragment ten stanowi apoteozę miłości. Pisze św. Paweł, że w obliczu miłości niczym jest znajomość języków świata, słabnie dar prorokowania, bladnie cała wiedza i możliwość zgłębiania tajemnic. Wymienia wiele przymiotów miłości. Jest ona cierpliwa, łaskawa, nie zazdrości, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje. Znamienne jest ostatnie zdanie "Hymnu...": "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." Dlaczego miłość jest największa? Zrozumieć to można, gdy miłość odniesiemy nie do kontaktów międzyludzkich, lecz do więzi łączącej człowieka z Bogiem. "Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe." Gdy umrzemy i staniemy przed obliczem Boga nie będzie nam potrzebna już wiara - ujrzymy Boga, poznamy Go, nie będzie nam już potrzebna nadzieja na spotkanie ze Stwórcą - dostąpimy już łaski. Pozostanie tylko gorąca miłość do Ojca.
"Pieśń nad Pieśniami" to poemat miłosny. Głowni bohaterowie noszą znamienne imiona: Oblubieniec i Oblubienica. W swej treści przedstawia radosne oczekiwanie i zaślubiny dwojga kochanków. W wielu metaforycznych scenach kochankowie zachwycają się sobą i wyznają sobie miłość. Poemat mówi nie tylko o niepokonanej sile tego uczucia i o wartości z niczym nieporównywalnej, ale stanowi także hymn o miłości erotycznej (jedna z interpretacji). Przykładem jest pieśń trzecia, w której Oblubieniec składa hołd wdziękowi oraz urodzie Oblubienicy.
W obu tych fragmentach Pisma świętego miłość ukazana jest jako wartość najwyższa. Uczucie to dotyczy zarówno stosunków międzyludzkich jak i więzi łączącej człowieka z Bogiem. "PnP" oraz "Hymn..." posiadają uniwersalną wymowę i są aktualne w dzisiejszym świecie.
Oba teksty przygotowują czytelników Pisma Świętego do zrozumienia najistotniejszej myśli biblijnego przekazu — „Bóg jest miłością”.
15. Wskaż najistotniejsze dla poetyki gatunku cechy eposu homeryckiego, korzystając między innymi ze znanych ci fragmentów dzieł Homera.
Epos (epopeja) - to najstarszy wierszowany gatunek epicki, którego tematem są losy zbiorowości, grupy społecznej, plemienia, narodu i ich reprezentatywnych przedstawicieli, zwykle jednostek o cechach heroicznych, ukazane w dłuższej perspektywie czasowej, niekiedy w zwrotnych momentach dziejowych, osadzone w rozległym kontekście tradycji, kultury i obyczajów.
Epos europejski narodził się w starożytnej Grecji z pieśni ludowych o bohaterach, pół-bogach i bogach ingerujących w losy ludzi. Wzorzec gatunku ustalił Homer w Iliadzie i Odysei, przyjął zaś i utrwalił rzymski poeta Wergiliusz w dziele pt. Eneida. Cechy wzorca eposu:
a) fabułę cechuje mitologiczna motywacja wydarzeń
b) dwuplanowość akcji (akcja rozgrywa się w planie ziemskim i nadprzyrodzonym) tzw. Paralelizm akcji
c) eksponowana pozycja narratora wszechwiedzącego, obiektywnego, ujawnionego w inwokacji
d) rozległość fabuły, obfitość opisów i epizodów
e) podniosły i uroczysty styl, bogate inwokacje i apostrofy
f) występują liczne porównania zwane homeryckimi (niezwykle rozbudowane), liczne epitety i peryfrazy
g) klasyczna epopeja napisana jest heksametrem
Inwokacja - apostrofa skierowana do muzy lub bogów z prośbą o natchnienie.
Apostrofa - bezpośredni zwrot do adresata.
Epizod - wydarzenie wchodzące w skład akcji.
Peryfraza - omówienie (figura stylistyczna zwana omównią).
Heksametr - sześciostopowiec (stopa daktyliczna, przemyślany układ wyrazów długich i krótkich)
Iliada związana jest z wydarzeniami wojny trojańskiej w 1184 roku p.n.e. Tytuł pochodzi od nazwy Ilion = Troja. Główną treścią utworu jest gniew Achillesa i jego skutki. Odyseja opowiada o dziesięcioletniej tułaczce Odyseusza, zmierzającego po zakończonej wojnie do swego domu na Itace.
2. Pieśń 22. Pojedynek
Pieśń ta przedstawia walkę Achillesa z Hektorem. Achilles chce na Hektorze pomścić śmierć swego przyjaciela Patroklosa. Po krótkiej potyczce obrońca Troi pada martwy, ugodzony włócznią syna Peleusa. Ten zdziera z niego zbroję a ciało bezcześci. W mieście zapanowała rozpacz, gdyż klęska stała się oczywista.
Achilles posiada ciało odporne na wszelkie rany (z wyjątkiem pięty), jest sławnym i świetnym wojownikiem. Ma jednak takie cechy jak pycha, zarozumialstwo i mściwość. Swoich przeciwników traktuje jako coś gorszego od siebie.
Hektor to człowiek odważny, prawy, szanujący innych, także przeciwników. Nawet w chwili śmierci jest pełen podziwu dla Achillesa.
3. Pieśń 18. Tarcza Achillesa
Pieśń ta ukazuje pracę Hefajstosa nad nową zbroją Pelidy. Zawiera ona istotne informacje o życiu w dawnej Grecji - mówią o tym sceny zdobiące tarczę Achillesa:
- w dawnej Grecji istniało rozwinięte rzemiosło -kowalstwo, do wykonywania zbroi używano brązu, złota i srebra (wersy: 473 - 480)
- rozwinięte było zdobnictwo (480 - 481)
- ludność górska trudniła się pasterstwem, budowano szałasy, stajnie i zagrody pokryte dachem (586 - 588)
- tańczono; do tańca ubierano się specjalnie, zarówno chłopcy jak i dziewczęta; rozwinięte było tkactwo (589 - 599)
- istniało garncarstwo (599 - 600)
- podczas tańca śpiewano; śpiewakom wtórowano na instrumentach (formirga), bawiono się (601 - 605).
UWAGA - tematy z tragedii greckiej zostały doskonale opracowane w „epokach”. Można je wkleić do tego pliku - jest ono jednak bardzo obszerne i dokładne.
17. Geneza i kształtowanie się antycznej tragedii greckiej.
Teatr grecki wyrósł z uroczystości, misteriów ku czci Dionizosa, boga urodzaju, beztroski oraz narodzin i śmierci. Dwa razy w roku obchodzono je, świętowano, bawiono się i oglądano przygotowane widowiska. Pierwsza uroczystość organizowana w miastach w II połowie marca nosiła nazwę Dionizjów Wielkich, druga zaś, odbywana we wsiach jesienią w okresie winobrania, nazywała się Dionizjami Małymi. Pierwsze dały początek tragedii, drugie zapoczątkowały komedię.
Pierwotnie widowiska uświetniające te uroczystości obejmowały występy chóru oraz tańce. Ich uczestnicy występowali w maskach oraz koźlich skórach.
Tragedia wywodzi się z dytyrambu - pieśni obrzędowej ku czci Dionizosa. Właśnie z dytyrambu wykształcił się dialog Koryfeusza (przewodnika chóru) z chórem. Koryfeusz dał początek pierwszemu aktorowi - w VI w. p.n.e. wprowadził go na scenę Tespis. Ten dialog dał początek prawdziwemu teatrowi. Na przełomie VI i V w. p.n.e. Ajschylos wprowadził drugiego aktora, a w V w. p.n.e. Sofokles włączył trzeciego. Od tej pory dialogi mogli ze sobą prowadzić aktorzy w towarzystwie chóru. Starożytni nie wykraczali poza grę trzech aktorów równocześnie.
Muzą komedii była Taleja (rozkoszna, pokazuje maskę komiczną), tragedii Melpomena (śpiewająca, nosi maskę smutną)
Tragizm jest kategorią estetyczną, stale pojawiającą się w gatunku dramatycznym zwanym tragedią. O pojęciu tragizmu pisał już Arystoteles, w dziele Poetyka. Rozumienie pojęcia tragizmu zmieniało się z czasem. I tak dla starożytnych Greków obecność tragizmu była skutkiem działania fatum, tj. przeznaczenia. Myśliciele starożytni starali się wyodrębnić składowe elementy tragizmu. Wówczas to zrozumiano w pełni, że istotą tragizmu jest konflikt równorzędnych wartości moralnych. Pełne zrozumienie fatum osiągnięto dopiero w romantyzmie. Bohater tragiczny to zazwyczaj jednostka heroiczna o niezwykłych cechach charakteru; uwikłana zostaje ona w sytuację, w której każdy z dokonanych wyborów moralnych, będzie złym wyborem. Bardzo istotnym składnikiem sytuacji tragicznej są okoliczności, które determinują działalność bohatera tragicznego.
W kategorii estetycznej tragizm z czasem stał się pojęciem natury filozoficznej, za pomocą którego starano się tłumaczyć istotę ludzkich losów.
Trzecia koncepcja rozumienia tragizmu została stworzona przez Fryderyka Nietzschego, autora rozprawy Narodziny tragedii z ducha muzyki (2 połowa XIX w.). Według Nietschego istota tragizmu polegała na konflikcie dwóch żywiołów (pierwiastków) - ducha apollińskiego i dionizyjskiego. Duch apolliński miał być wcieleniem ładu, harmonii, porządku świata. Duch dionizyjski był natomiast dla autora uosobieniem buntu, żywiołów destrukcyjnych, ale i twórczych.
Każdy z bohaterów tragedii jest bohaterem tragicznym. Wszystko co dzieje się w dramacie jest wypełnieniem przeznaczenia.
Tragedia antyczna czerpała tematykę z mitologii. Stosowano zasadę trzech jedności:
miejsca; cała akcja ma się rozgrywać w jednym, stałym miejscu(zwykle na dziedzińcu pałacu)
czasu; czas trwania akcji nie może przekraczać 24 godzin, jest zwarty
akcji; akcja złożona tylko z jednego tematu (jednowątkowa)
Zawsze wprowadzano chór, który komentował wydarzenia, podpowiadał właściwe rozwiązania, przestrzegał lub pouczał. Jedną z głównych kategorii tragedii antycznej jest katharsis - oczyszczenie. W trakcie oglądania widz wzbudzał w sobie litość i trwogę i przeżywał proces oczyszczenia, co zapewniało mu spokój wewnętrzny. W czasie Dionizjów odbywały się konkursy dramatyczne. Autorzy mogli zgłaszać po cztery sztuki, w tym trzy tragedie i jeden dramat satyrowy. Ich wartość oceniała publiczność. Sofokles w tych konkursach zwyciężył osiemnaście razy.
Dramat nie był podzielony na akty i sceny jak dziś. Jego częściami składowymi były:
prologos - wprowadzenie do akcji, dalej
parodos - wejście chóru na scenę i śpiewanie przezeń pieśni rozpoczynającej akcję,
epeisodion - scena przy ponownym wejściu aktora, dialogi lub monologi,
stasimon - stojąca pieśń chóru, komentarz do wydarzeń,
kommos (kamnos?) - scena lamentu lub też punkt szczytowy akcji, zaznaczony często dialogiem bohatera z chórem (?),
perypetia - przełom w akcji, kończący się
katastrofą - klęską bohatera
exodos - końcowa pieśń chóru.
epilog - wyjaśniał sprawę do końca i dokonywał podsumowania.
Epeisodiony i stasimony powtarzały się kilkakrotnie. Dzisiejsza nazwa tragedia wywodzi się od słów "tragos ode"( pieśń kozła)
W 5 w. p. n. e., w Atenach nastąpił rozkwit dramatu, a to dzięki trzem wielkim tragikom, którymi byli:
- Ajschylos (525-456), broniący w swoich utworach godności ludzkiej i wartości humanistycznych;
napisał m. in. tragedie: Oresteja (trylogia), Prometeusz w okowach i Persowie (o wojnie z Persami).
- Sofokles (496-406), który wzmocnił dramatyczność akcji, wniósł konflikty i wprowadził postacie kobiet;
jego najlepsze dzieła to: Antygona, Król Edyp, Elektra.
- Eurypides (480-406), pogłębił psychologię postaci i realizm akcji, ograniczył udział chóru;
znane jego dzieła to: Elektra, Ifigenia w Aulidzie, Fechra, Medea, Trojanki.
18. Omów budowę tragedii antycznej na wybranym przykładzie.
1. Zasada trzech jedności (patrz 17) - dramat Sofoklesa Antygona rozgrywa się przed pałacem królewskim w Tebach, w ciągu jednego dnia. Akcja jest zwarta i szybka - opowiada o czynie Antygony, która pogrzebała swego brata Polinejkesa, mimo zakazu Kreona i tym samym ściągnęła na siebie śmierć.
2. Kształt (podział) dramatu na:
Prolog - rozmowa Antygony z Ismeną; Antygona próbuje nakłonić ją, aby pomogła pochować, Polinejkesa
Parodos - chór wyjaśnia sposób, w jaki zginęli obaj bracia, jednocześnie cieszy się z pokoju, który zapanował w Tebach
Epejsodion I - Kreon wyjaśnia chórowi słuszność swoich rozkazów i powody dla jakich je wydał - strażnik oznajmia królowi, że ktoś przysypał zwłoki Polinejkesa piaskiem
Stasimon I - chór wychwala rozum ludzki, opowiada się po stronie Kreona
Epejsodion II - Antygona zostaje pojmana gdy dokonuje obrzędów pogrzebowych nad zwłokami brata - strażnicy przyprowadzają ją przed oblicze Kreona - ostra wymiana zdań pomiędzy Kreonem a Antygoną - Ismena próbuje wziąć na siebie część odpowiedzialności, przyznaje się iż pomogła Antygonie, co powoduje sprzeciw siostry - Kreon skazuje Antygonę na śmierć
Stasimon II - chór współczuje Antygonie i ubolewa nad jej losem; jednakże uznaje, iż jest winna i musi ponieść śmierć
Epejsodion II - Hajmon, syn Kreona, przychodzi do ojca prosić, aby ułaskawił jego ukochaną - ostra wymiana zdań między Kreonem a Hajmonem dotycząca słuszności jego rozkazów - Hajmon próbuje uzmysłowić ojcu, że lud myśli inaczej, Kreon jednak nie chce go słuchać - Hajmon grozi ojcu, że nie zobaczy go więcej
Stasimon III - pieśń chóru o potędze miłości
Epejsodion IV - Antygona idąc na śmierć żegna się ze światem lamentując nad swoim losem - nadchodzi Kreon, który każe ją zamurować w skale
Stasimon IV - pieśń chóru wspominająca tych wszystkich, którzy w podobny sposób „zamknięci w skale” ginęli i cierpieli
Epejsodion V - wróżbita Terezjasz przybywa do Kreona, wykładając mu przyszłość, ostrzega Kreona, aby zmienił rozkaz - chór popiera Terezjusza - Kreon zgadza się na uwolnienie Antygony
Stasimon V - pieśń nadziei skierowana do patrona Teb, Dionizosa - chór wyraża przekonanie, iż Antygona zostanie uratowana, a przepowiednia Terezjusza nie spełni się
Eksodos - przodownik chóru oznajmia żonie Kreona, Eurydyce, że Hajmon nie żyje; opowiada, jak Kreon osobiście dopełnił obrzędów pogrzebowych nad ciałem Eteoklesa, później zaś podążył na miejsce egzekucji i ujrzał, że Antygona powiesiła się, znajdował się tam również Hajmon, który rzucił się z nożem na ojca, a gdy cios chybił, przebił się mieczem - Eurydyka bez słowa odchodzi - słudzy wnoszą ciało Hajmona, obok którego idzie zrozpaczony Kreon; przyznaje on, że popełnił błąd, będący przyczyną śmierci syna - Kreon dowiaduje się, że żona na wieść o samobójstwie Hajmona, zabiła się, rzucając przed śmiercią na niego klątwę - rozpacz Kreona dochodzi do szczytu - chór śpiewa o tym, że zawsze należy spełniać wolę bożą, pycha zaś gubi człowieka, ten który za późno nabiera rozumu, nie ujdzie ciężkiej kary za swoją pychę.
1. Brak scen zbiorowych, na scenie występuje maksymalnie trzech aktorów.
2. Treści dramatu, które nie mogły być zaprezentowane bezpośrednio są przedstawiane przez posłańca, bohaterów lub przodownika chóru.
3. Brak scen drastycznych ze względu na estetykę dzieła (np. śmierć Antygony) - zasada decorum.
4. Chór pełni także funkcję komentatorską i narracyjną.
5. Znaki tragizmu w tragedii:
Pierwiastek tragizmu towarzyszy akcji i decyduje o losach bohaterów.
Tragedia Antygony, która popada w konflikt z prawem broniąc tradycji i wierzeń.
Los Hajmona, który musi wybrać między miłością do Antygony i uczciwością, a lojalnością wobec ojca (Kreon), tyrana. Uczciwość nakazywała mu stanąć po stronie dziewczyny ale strach przed ojcem był równie silny. Zrozpaczony Hajmon zginął z własnej ręki.
Los Kreona, który zaślepiony żądzą władzy nie widzi jakiego zła się dopuszcza. Opamiętanie przychodzi zbyt późno by uratować się przed katastrofą (śmierć żony i syna). Niestety nie mógł odwrócić biegu zdarzeń i musiał pozostać bierny wobec losu
Źródłem wszystkich niepowodzeń jest przeznaczenie, fatum. Konflikty nie mają żadnego rozwiązania, które zapewniałoby kompromis. Wszystkie decyzje bohaterów przybliżają ich do tragicznego końca. Według starożytnych Greków każdy człowiek ma wytyczoną ścieżkę i musi nią podążać nie mogąc wpłynąć na rezultat swych poczynań.
19. Zinterpretuj pojęcia „katharsis” i „wina tragiczna”. Jaką rolę w tragedii odgrywa fatum?
Katharsis jest to jedno z podstawowych pojęć Arystotelesowskiej koncepcji tragedii, odnoszące się do przeżyć widza w obcowaniu z tragedią. Słowo to oznacza oczyszczenie. W trakcie oglądania tragedii widz wzbudzał w sobie litość i trwogę i przeżywał proces oczyszczenia, co zapewniało mu spokój wewnętrzny.
Interpretacje katharsis: przeczyszczenie(medyczna), oczyszczenie z grzechów(religijna), uświadomienie sobie własnej roli w społeczeństwie(społeczna). W XX wieku nastąpiło odrodzenie zainteresowania problemem katartycznej funkcji sztuki dzięki psychoanalizie. Według najnowszych interpretacji istota katharsis polega na tym, że widz lub czytelnik, śledząc bieg tragicznych wydarzeń, odczuwając litość i trwogę, bunt i cierpienie, dochodzi do zrozumienia tajemnicy losu, do pogodzenia się z nim oraz ze zbiorową mądrością i doświadczeniem.
Jedną z zasad antycznej estetyki zakładającej oddziaływanie sztuki na odbiorcę, wprowadzonej przez Arystotelesa w szóstym rozdziale jego poetyki, była zasada tzw. katharsis - oczyszczenia. Pojęcie to sformułowane jest w sposób lapidarny i trochę zagadkowy i jest różnie interpretowane w sensie moralnym, psychologicznym, filozoficznym. Na ogół przez katharsis rozumie się rozładowanie wzruszeń, wyzwolenie odbiorcy z uczuć pod wpływem wstrząsu emocjonalnego nazwanego przez Arystotelesa litością i trwogą. Jego użycie prowadzi do tego, że widz w czasie przedstawienia doznaje oczyszczenia z emocji, które ogląda na scenie. To zadanie narzucone przez poetykę spełnia "Antygona". Litość i trwogę, o którą chodzi Arystotelesowi, wywołuje konflikt między osobami bliskimi sobie: Antygoną i Kreonem.
Hamartia jest to wina tragiczna, błędne rozpoznanie i fałszywa ocena własnej sytuacji przez bohatera tragedii. Nieświadom istotnego sensu okoliczności, w jakich się znalazł, popełnia on czyny prowadzące do katastrofy. Bohater sam sprowadza na siebie zgubę i staje się zarazem winowajcą.
Tragizm - dla starożytnych Greków obecność tragizmu była skutkiem działania fatum, tj. przeznaczenia, nieubłaganej konieczności, losu kreowanego przez bogów, będącego rezultatem lub częścią ich wewnętrznych rozgrywek. człowiek miał być bezradny wobec swojej metafizycznej sytuacji egzystencjalnej w hierarchii bytów. Myśliciele starożytni starali się wyodrębnić składowe elementy tragizmu. Wówczas to zrozumiano w pełni, że istotą tragizmu jest konflikt równorzędnych wartości moralnych. Pełne zrozumienie fatum osiągnięto dopiero w romantyzmie. Bohater tragiczny to zazwyczaj jednostka heroiczna o niezwykłych cechach charakteru; uwikłana zostaje ona w sytuację, w której każdy z dokonanych wyborów moralnych, będzie złym wyborem. Bardzo istotnym składnikiem sytuacji tragicznej są okoliczności, które determinują działalność bohatera tragicznego. Trzecia koncepcja rozumienia tragizmu została stworzona przez Fryderyka Nietzschego, autora rozprawy Narodziny tragedii z ducha muzyki (2 połowa XIX w.). Według Nietzschego istota tragizmu polegała na konflikcie dwóch żywiołów (pierwiastków) - ducha apollińskiego i dionizyjskiego. Duch apolliński miał być wcieleniem ładu, harmonii, porządku świata. Duch dionizyjski był natomiast dla autora uosobieniem buntu, żywiołów destrukcyjnych, ale i twórczych.
Fatum - bohaterowie tragedii są uwikłani w konflikt między własnymi racjami a siłami wyższymi: losem, prawami historii, interesem społecznym, normą moralną, ślepymi prawami natury. O sytuacji bohaterów decyduje fatum, przeznaczenie - ludzie starożytni wierzyli bowiem, że każdy ma przydzielony przez odwieczne prawo los, nad jego przebiegiem czuwały Mojry. Przeznaczeniem Antygony było wypełnienie przekleństwa, które ciążyło nad rodem Labdakidów.
20. Na czym polega konflikt tragiczny w „Antygonie” Sofoklesa?
Na początek powalamy komisję na kolana wykazując się znajomością istoty tragizmu + różne wariacje na ten temat (19 i 17). Następnie przedstawiamy treść dramatu (18). Na koniec uwypuklamy tragizm każdego bohatera z osobna oraz dochodzimy do konfliktu tragicznego w „Antygonie”, co jest właściwym tematem tej odpowiedzi (podpunkt 5. w 18).
Oto dobre opracowanie od Pauliny Kłos:
Swoich bohaterów stawia autor w sytuacji wyboru, są to: Kreon, Antygona, Ismena, Hajmon i Eurydyka. W sytuacji w jakiej się znaleźli muszą wybierać nie między dobrem a złem, ale między wartościami równorzędnymi. Nad bohaterami ciąży klątwa bogów, dlatego każde ich przedsięwzięcie, każdy wybór musi skończyć się klęską. Mimo wszystko główna postać dramatu, Antygona, stała się symbolem pewnej postawy wobec tych, którzy w imię jakiś tam celów, np. racji państwa, gwałcą prawa prywatne, prawa ludzkie. Antygona wbrew zakazowi Kreona postanawia pogrzebać ciało zabitego brata. Uważa, że każdy ma obowiązek posłuszeństwa wobec praw boskich, a bogowie nakazują grzebanie zmarłych. Antygona prawa odwieczne, boskie stawia ponad prawa, które ustanawia śmiertelny król. Ale nie tylko tym kieruje się Antygona. Jej motywem jest lojalność, poczucie obowiązku wobec rodziny ."Nie można dopuścić by niepogrzebion, bez płaczu, stał się łupem dla sępich dziobów chciwych żerliwy". Chce ona jak sama mówi współkochać a nie współnienawidzieć, uważa że dokonuje "świętej zbrodni". Tak więc Antygona chce być w zgodzie z samą sobą i z prawami boskimi. Uważa, że śmiertelny nie może przekreślić praw boskich, a śmierć która jej grozi przyspieszy jedynie to co i tak ją czeka. Nie lęka się, że wcześniej spotka się z bliskimi.
Nie można jednak nie przyznać pewnej słuszności racjom Kreona. Król uważa, że po bratobójczej wojnie potrzebny jest w państwie spokój. Bezrząd i anarchia mogą stać się przyczyną upadku. Prawowity król jest zastępcą bogów, jest uprawniony do wydawania rozkazów w imię bogów, jest utożsamiany z państwem "Czy nie uchodzi państwo za rzecz władcy". Władca nie może cenić wyżej najbliższych od ojczyzny i dlatego powinien ukarać zdrajcę. Polinejkes sprowadził przecież wojska, które miały zniszczyć Teby. Nawet po śmierci nie może on być potraktowany na równi z obrońcą. Ta kara ma dodatkowo odstraszyć przyszłych buntowników. Antygona w jego oczach opuściła się zuchwalstwa. Kobieta nie może dyktować praw, także lud nie ma wpływu na postępowanie króla. Nie można tolerować buntu, a niedopełnienie obietnicy ukarania winnych rzuciło by na niego złe światło jako na niesprawiedliwego władcę. Boi się także przyznać rację młodszemu Hajmanowi, który bierze stronę Antygony. Twierdzi on, że rozkazy władcy powinny być mądre, mówi: "Niczym to państwo co jednemu służy".
Stanowisko Sofoklesa jest jednoznaczne. Przyjaciel Peryklesa, znany z budowania demokracji potępiał upór Kreona, jego przesadną ambicję i zaślepienie. Lament władcy "Ach biada mi, złamane całe życie" jest przyznaniem się do błędu i uznaniem racji Antygony. Wpływ na kreowane postacie miała religijność Sofoklesa, był zwolennikiem religii delfickiej. Potępił więc Kreona za wydawanie rozkazów sprzecznych z wolą bożą.
21. Na przykładzie wybranej postaci literackiej ukaż Sofoklesa koncepcję bohatera tragicznego
Patrz punkt 20.
Pytania wycofane lub zmodyfikowane - przedstaw poglądy greckiego filozofa, wymień szkoły filozoficzne starożytnej Grecji, jedną scharakteryzuj. Kim był Sokrates, przedstaw jego poglądy.
22. Przedstaw problematykę wybranego z dialogów Platona.
24. Przedstaw wyrażone w „Obronie Sokratesa” poglądy tytułowego bohatera. Które dzieła nowożytne nawiązują do postaci Sokratesa.
Ogólnie o filozofii greckiej:
Pierwszą próbą opisu świata była mitologia. Ustąpienie mitu rozumowi oznaczało narodziny filozofii. Słowo filozofia wywodzi się z greckich wyrazów phileo - lubić oraz sophia - mądrość i znaczy "umiłowanie mądrości". Filozofia jest nauką, której przedmiotem jest pogląd na świat. Już w czasach starożytnych ukształtowały się podstawowe dziedziny filozofii. Pierwsza nich to metafizyka i analogia, a więc nauka o bycie. Składają się one z kosmologii (której przedmiotem poznania była przyroda), psychologii (dusza) i teologii (bóg). Druga grupa nauk to epistemologia i gnozeologia, czyli nauka o poznaniu. W jej skład wchodzą teoria poznania, opisująca i przedstawiająca metody badawcze oraz krytyka poznania, zajmująca się metodami weryfikowania poznanych prawd. Trzecią grupę stanowi aksjologia - nauka o wartościach i składa się z etyki, tj. nauki o tym, co dobre i estetyki, tj. nauki o tym, co piękne. U narodzin filozofii zawsze stoi pytanie o prapoczątek. To pytanie dotyczyło także narodzin filozofii greckiej.
Tales z Miletu (620 - 540 p.n.e.), Anaksymander z Miletu (610 - 547 p.n.e.) oraz Anaksymenes z Miletu byli twórcami jońskiej szkoły przyrody. Tales uważał, że wszystko powstało z wody i z niej się składa. Według Anaksymandra wszystkie rzeczy powstały z elementarnego tworzywa o nazwie apeiron; świat wyłonił się z niego na skutek nieustannego ruchu materii. Anaksymenes twierdził, iż elementarnym tworzywem wszechrzeczy jest powietrze. Koncepcję wyłonienia się świata z żywiołów rozwijał Heraklit z Efezu (540 - 480 p.n.e.), który uważał, że świat jest wieczny, dominującym żywiołem jest ogień, podstawową zaś cechą materii jest powszechna zmienność. To jemu zawdzięczamy sentencję "panta rhei" - wszystko płynie. Ksenofanes uważał, że wszystko powstało z ziemi i w końcu obróci się w ziemię. Te wszystkie teorie połączył Empedokles, który uznał, że są cztery zasady świata (żywioły, elementy: ziemia, woda, powietrze i ogień). Demokryt z Abdery (460 - 370 p.n.e.) twierdził, że materia składa się z atomów, a jej istota polega na wiecznym ruchu atomów. Była to atomistyczna teoria budowy świata.
Koncepcje filozoficzne dzielimy na materialistyczne i idealistyczne. Pierwszymi nazywano teorie, wedle których świat powstał z materii będącej jego podstawowym tworzywem. Drugi ich rodzaj to te koncepcje, które powiadają iż świat składa się z materii oraz ducha.
Sokrates żył w latach 469 - 399 p.n.e. W Atenach został oskarżony o ateizm, herezję i demoralizację młodzieży i skazany został na śmierć. Uczniami jego byli: Platon, Ksenofont, Alcybiades. Sokrates nie pozostawił po sobie żadnych pism. O jego działalności dowiadujemy się z dzieł uczniów tego filozofa. Sokrates zaprzeczał politeizmowi, głosił istnienie jednego boga - utożsamiał go z dobrem absolutnym; uważał, że życie człowieka powinno być dobre a najwyższą wartością życia powinna być cnota, będąca jedyną realizacją dobra bezwzględnego. Cnotą była sprawiedliwość, dzielność, tężyzna i sprawność. Jego etyka miała charakter intelektualny. Sokrates uważał, iż dzięki rozumnej analizie rzeczywistości, można rozróżnić i dowiedzieć się co jest dobre, a co złe. Wiedza była cnotą według Sokratesa. I dlatego właśnie prowokował swoich rozmówców do myślenia. Jego specyficznym nauczaniem była rozmowa, w której dążył do unaocznienia sprzeczności w rozumowaniu drugiej osoby. Dialog taki nazywamy sokratyjskim.
Innym wielkim filozofem był Platon żyjący w latach 427 - 347 p.n.e. Stworzył naukę o ideach. Stanowiła ona bardzo istotny element poglądów metafizycznych Platona. Według niego świat składał się z idei oraz błędów, które miały być odzwierciedleniem ideałów. Ideą był byt, który nie jest człowiekowi bezpośrednio znany. Idea to doskonały, wieczny, niezmienny prototyp rzeczy. Najwyższą ideą, jak twierdził Platon było dobro; według filozofa istotą życia jest nieśmiertelna dusza. Związek duszy z ciałem traktował, jako formę pokuty. Sądził on także, że istnieje sąd pośmiertny w odniesieniu do duszy. Głosił naukę, że świat został stworzony przez boga, czyli stróża. Zatem wedle poglądów greckiego myśliciela, są trzy tworzywa świata, z których bóg utworzył rzeczywistość nas otaczającą: rozum, materia i ład. Podobnie jak Sokrates Platon nauczał, że największą wartością jest cnota. Cnoty kardynalne odpowiadają poszczególnym władzom ludzkiej natury. Sądził, że mądrość jest cnotą rozumu, męstwo - cnotą impulsywnej części duszy, panowanie nad sobą odpowiada zaś pożądliwości. Najważniejszą cnotą jest sprawiedliwość. Wielkie dzieło Platona to Uczta. W tym dialogu filozoficznym przedstawił swoją koncepcję miłości. Uważał miłość za podstawowy stan natury. Poprzez kolejne wtajemniczenia miłosne człowiek odkrywa dobro najważniejsze. Wyróżniamy najpierw miłość rzeczy pięknych, miłość pięknych ciał, piękno dusz, piękno myśli i czynów. Ostatecznie człowiek odnajduje istotę miłości - ideę dobra i piękna. Tak więc miłość, według Platona, to wartość najwyższa.
Platon, pozą wspomnianą już Ucztą zostawił po sobie dzieła takie jak: Obrona Sokratesa, Państwo, Fedon, O nieśmiertelności duszy.
Arystoteles żył w okresie 384 - 322 p.n.e. Jego pisma to: O filozofii, Poetyka, Fizyka, O duszy, Metafizyka. Świat, według Arystotelesa, jest wieczny, ograniczony przestrzennie. Odwołując się do praw fizyki Arystoteles uważał, że pierwsze ogniwo świata jest nieruchome i ono to wprawia inne ogniwa w ruch. Arystoteles jako pierwszy z filozofów antycznych formułuje dowód fizyczny na istnienie boga absolutnego. Dowód ten polegał na rozumowaniu, że jeśli istnieje świat niedoskonały, niezależny, przypadkowy, to musi istnieć byt doskonały, konieczny i absolutny. Bóg był właśnie owym bytem, zdolnym poruszyć świat i nieruchomym. Nauka etyczna Arystotelesa twierdzi, że ostatecznym celem postępowania jest szczęście człowieka. Szczęście to bierze się z praktykowania cnót. Najwyższym i najwartościowszym dobrem miało być poznanie boga. Filozof ten cenił przyjaźń jako jedną z piękniejszych form kontaktu z ludźmi. Cnotę przyjmował za tzw. złoty środek - zachowanie umiaru i unikanie wszelkich skrajności. Etyka Arystotelesa to połączenie orytologi z eudajmonią (nauk o cnotach z poglądem podkreślającym, że najwyższym celem ludzkiego życia jest szczęście).
Sokrates i Arystoteles dążyli do odkrycia boga stwórcy na drodze rozumowej. Filozofia Platona i Arystotelesa jest odkrywaniem prawa naturalnego. W tym miejscu spotykają się dwa źródła kultury europejskiej - kultury judaistycznej i greckiej.
Archetyp (archetypos) - oryginał, dzieło autentyczne, model, który stanowi prawzór urzeczywistnienia dzieła materialnego bądź duchowego. Jung te symbole wrodzone tkwiące w zbiorowej podświadomości, o których pisał nazywał różnie: początkowo praobrazy, potem obrazy zbiorowe, dominanta zbiorowej podświadomości, na końcu archetyp. Tak właśnie określał obrazy doniosłych dla życia ludzi, faktów, osób znaczących (jak ojciec, matka, siostra, brat, syn, przyjaciel, kapłan, Bóg, śmierć), które kształtują życie ludzkie i pojawiają się w marzeniach sennych. Archetypem może być też sytuacja - np. mit wędrówki Odysa; Itaka natomiast może być archetypem ostatecznego celu człowieka. Archetypy więc stanowią zręby pojęciowe mowy ludzkiej.
ZAŁOŻENIA FILOZOFII STOICKIEJ I EPIKUREJSKIEJ
W języku potocznym istnieje zwrot "stoicki spokój" - tak określamy postawę równowagi zachowywaną nawet wobec przeciwności losu. To określenie wywodzi się z systemu filozofii stoickiej. Filozofia stoicka została zapoczątkowana w III w. p.n.e. w Atenach przez Zenona z Kition. Stoicy byli materialistami i racjonalistami: uznawali tylko jeden byt - materię, i poznanie rozumowe. Najbardziej jednak rozwinęli myśl etyczną, przejmując od Sokratesa przekonanie o łączności szczęścia, cnoty i rozumu. Najwyższym dobrem jest cnota, ona zapewnia szczęście. Aby je osiągnąć, trzeba uniezależnić się od okoliczności zewnętrznych, zapanować nad sobą, wyrzec się dóbr przemijających. Żyć cnotliwie znaczy żyć zgodnie z naturą. Natura jest rozumna, harmonijna, boska. Naturę człowieka stanowią nie namiętności (te są źródłem zła), lecz rozum. Życie cnotliwe jest zatem zgodne z naturą, z życiem wolnym. Ideałem stoików był mędrzec - człowiek rozumny, szczęśliwy, wolny, bogaty, bo mający rzeczy najcenniejsze. Mędrzec ceni tylko cnotę, potępia zło i jest obojętny wobec dóbr nietrwałych: bogactwa, siły, urody, zaszczytów. Dzięki temu jest niezależny i wolny. Filozofię stoicką cechowała surowa powaga, trzeźwość, rygoryzm. Była to jednak filozofia optymistyczna: głosiła wiarę w człowieka, w możliwość osiągnięcia cnoty, a więc szczęścia. Pojęcie wolności wewnętrznej człowieka jest kluczowym pojęciem etyki stoików. Seneka i Marek Aureliusz należą do młodszej szkoły stoickiej. Odbiegli oni od pierwotnego materializmu, ograniczyli filozofię stoicką do etyki i mądrości życiowej. Wywarli duży wpływ na rozwój myśli chrześcijańskiej. Ich pisma trafiały do szerokich rzesz odbiorców, filozofia stawała się w ich ujęciu podporą w życiu. Filozofia epikurejska głosiła, że najwyższym dobrem jest szczęście, którego źródłem są zwłaszcza przyjemności natury duchowej; przyjemność (dobro najwyższe) prowadzi do szczęścia (najwyższego celu), a jego warunkiem wystarczającym jest brak cierpień (ataraksja); człowiek sam jest odpowiedzialny za swoje szczęście, a żyjemy po to, by ciągle dążyć do szczęścia; ponadto epikureizm zakładał istnienie tylko materialnego świata i dóbr doczesnych Epikur (341-70 r. p.n.e.) - filozof grecki; przedstawiciel starożytnego materializmu, kontynuator atomistyki Demokryta
Cynicy - szkoła filozoficzna, której głównymi przedstawicielami byli Antystenes i Diogenes. Uważali oni, że cnota jest jedynym dobrem dającym szczęście. Przez cnotę rozumieli pełne panowanie nad sobą, za co z kolei uważali osiągnięcie przez człowieka pełnej wolności poprzez zobojętnienie na wszystko, co nie było cnotą. Głosili pogardę wobec tradycji i kultury, dóbr materialnych, władzy oraz zaszczytów. Prowadzili ascetyczne życie, nie dbali o siebie. Byli ruchem kontestacyjnym czasów starożytnych. Współczesny cynizm to pogarda wobec wszelkich wartości i brak chęci poznania ich.
Hedonizm - głównym przedstawicielem tego nurtu był Arystyp z Cyreny. Jest to pogląd, że jedynym celem ludzkiego życia jest doznawanie przyjemności fizycznej.
25. Przypomnij twórców i tematy poezji eolskiej.
W VII wieku p.n.e. w Grecji powstała poezja liryczna, wyróżnia się w niej takie nurty, jak nurt elegii wojennych, pieśni refleksyjnych, moralizatorskich, patriotycznych, powstawała poezja erotyczna, chóralna. Osobny dział stanowi poezja eolska. Jej twórcy to głównie Safona i Anakreont.
Anakreont (Poeta dworski; tematyka utworów: miłosna i biesiadna, opiewanie radości życia i beztroskich zabaw) żył w VI wieku p.n.e. Od jego nazwiska pochodzi nazwa gatunku literackiego. Anakreontyk - to drobna forma liryczna poświęcona określeniu konwencjonalnej gry miłosnej, wyrażająca pochwałę wina i miłości. Utwór Słodki bój reprezentuje lirykę zwrotu do adresata. Podmiot literacki zwraca się z prośbą do młodzieńca o przyniesienie wina i kwiatów, które stać się mają jednymi z rekwizytów oczekiwanej miłosnej rozkoszy. Słodki bój, Piosenka i Anakreontyk (utwór współczesny, anonimowy) ukazują miłosne igraszki, radość z erotyki i jej odwieczne akcesoria: wino, kwiaty, natura, muzyka. Podstawą miłości erotycznej jest przedstawienie jej jako zabawy.
W utworze Los (Nie mów nigdy - człowiecze...) Symonides (przełom VI i V wieku p.n.e.) wyraża przekonanie, iż daremny jest trud przewidywania losu. Odradza nadmierne zastanawianie się nad przyszłością, której człowiek nie zna, a każdy dzień może przynieść zmiany i zniweczyć wszelkie osiągnięcia, plony, zamierzenia. Zadaniem jednostki jest zachować stateczność umysłu wobec zmienności losu. Wiersz Symonidesa to świadectwo zainteresowania Greków filozofią.
Poezja Symonidesa uczy przyjmowania życia takim jakim jest. Symonidesa ceniono za umiejętne wzbudzanie litości.
Epigramat - miniaturowa forma liryczna lub epicka, rozwijająca się w kulturze grecko-rzymskiej. Epigramaty pojawiły się ok. IV wieku p.n.e. Były to wierszowane lub prozaiczne napisy na nagrobkach, dziełach sztuki i wazach greckich, wyrażające w zwięzłej formie refleksję poważną lub żartobliwą. Epigramaty to krótkie, sentymentalne myśli. Aforyzmy to teksty, których sentencja ma charakter humorystyczny.
Epigramat Napis Symonidesa jest grą słów mającą ukazać paradoksalność losu ludzkiego. Symonides jest także twórcą słynnego epigramu na cześć bohaterów poległych pod Termopilami, będącego hołdem złożonym żołnierzom Sparty („Przechodniu, powiedz Sparcie, że leżymy tutaj posłuszni jej prawom”), czy też utworu pt. Na cześć poległych pod Salaminą.
Epigramat Na pewnego portrecistę ma konkretnego bohatera. Zadaniem satyry jest ośmieszenie malarza pozbawionego talentu. "Sosna złamana" ma nam pokazać paradoksalność losu. Utwór Wizerunek Odyseusza jest pochwałą genialnej twórczości Homera, którego eposy są nieśmiertelne. Na posąg Niobe - pochwała wielkości sztuki, która temu, co martwe ma moc przywracania życia.
Safona żyła na przełomie VII i VI wieku przed Chrystusem i była największą poetką starożytnej Grecji. Skupiała wokół siebie grono dziewcząt, zajmując się ich wychowaniem i wykształceniem muzycznym, łączył je kult bogini Afrodyty i poezji. Jej wiersze sławią przyjaźń i miłość (Podnieście w górę dach), mówią o uczuciach, życiu (Zazdrość). poetka twierdzi, że źródłem przeżyć twórczych i wzruszeń jest poezja. Człowieka który nie obcuje z poezją, ogarnia pustka i zapomnienie - mówi o tym utwór Pogarda dla nie znającej poezji.
Strofa Saficka = 3 wersy 11- sylabowe i 1 wers 5- sylabowy
26. Przeczytaj odę Horacego („Exegi monumentum”) w przekładzie Ważyka. Zinterpretuj. Przedstaw i skomentuj postawę horacjańską.
Horacy- syn wyzwolonego niewolnika, dobrze wykształcony z pieniędzy jakie jego ojciec otrzymał od swego Pana.
Utwory swe Horacy nazywał carmina, czyli pieśniami, współcześnie określa się je odami. Pieśń - jeden z najstarszych gatunków lirycznych, w którym podejmowane są tematy podniosłe, poważne; klasyczna pieśń składa się ze zwrotek czterowersowych i przyjmuje najczęściej kształt lirycznego zwrotu do adresata. Pieśń cechuje unikanie patosu przy zachowaniu stosownej powagi. Najpełniej rozwinął ją Horacy. W swoich utworach poeta wysławia skromność, radość życia, umiar, stateczność umysłu i serca, poprzestawanie na małym - cechy te przeciwstawia zmienności losu (zmienności Fortuny).
W pieśni Horacego pt. Exegi monumentum aere perennius tj. "Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu" autor twierdzi, że wszystko, co w ciągu życia napisał nie pójdzie na marne. Jego nie zniszczą ani "deszcze gryzące, ani wiatr, ani mijające wieki". "Nie wszystek umrę" ("Non omnis moriar") - mówi Horacy, bo pozostaną po nim słowa i jego poezja. Poetę napawa to radością, dumny jest on ze swoich utworów i wierzy, że potomni to uszanują. Oda ta jest manifestem dumy poetyckiej rzymskiego liryka, który wyraża pogląd, że twórczość literacka da mu nieśmiertelność. Wiersz ten to nie tylko pochwała poety, ale także sztuki poetyckiej. Dorobek materialny będzie trwać wiecznie, jest to przede wszystkim pomnik kultury zbudowany w języku tej kultury.
Horacy był przekonany, że podniósł wartość kultury rzymskiej do greckiej i że przejął on kunszt poetycki greckich mistrzów słowa. W utworze występuje podmiot autorski. Adresatem wiersza jest każdy. Pieśń tę cechuje uroczysta a zarazem liryczna konstrukcja.
Horacjańska dewiza wyłożona w jednej z jego pieśni brzmi: carpe diem - korzystaj z dnia. Pochwała radości istnienia jest wszechobecna w twórczości Horacego. Cieszą go własne osiągnięcia. W pieśni „Quid dedicatum poscit Apollinem” … <patrz niżej>
27. Przeczytaj odę Horacego w przekładzie Ważyka. Dokonaj interpretacji. Wyjaśnij termin postawa horacjańska.
Księga I: Oda XI
Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie.
Jaki nam koniec gotują bogowie,
I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.
A czy z rozkazu Jowisza ta zima,
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,
Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,
Nie troszcz się o to i... klaruj swe wina.
Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.
Więc łap dzień każdy1,
a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.
Przekład Henryka Sienkiewicza
1.łap dzień każdy (lać. Carpe diem, ... .dosłownie: 'chwytaj dzień') -korzystaj z tego, co daje obecna chwila.
W pieśni pt. „Quid dedicatum poscit Apollinem”, tj. „O co poeta prosi Apollina”. Apollo jest bogiem sztuki, piękna, harmonii. Jemu składa ofiarę z wina bohater ody. Utwór ma określony kontekst historyczny, poeta w dniu poświęcenia świątyni na Palatynie dziękuje za zwycięstwo Rzymian pod Akcjum w 28 roku przed Chrystusem. Wyjaśnia potem, o jakie wartości nie zamierza zabiegać w swym życiu, nie poświęci się zdobywaniu bogactw. Wyraża zgodę na swój los. Wyrzuca też ze swego serca zazdrość. Uważa, że życie i szczęście jest darem bogów. Ważną refleksję znajdziemy w końcowych strofach. Proponuje mówiący postawę poprzestawania na małym. Pragnie się cieszyć z tego co posiada. Horacy był synem wyzwolonego niewolnika, ojciec jego posiadał już majątek. Po zabójstwie Cezara Horacy stanął do walki w obronie wartości republikańskich, walczył po stronie Brutusa przeciw Oktawianowi. W związku z tym w wyniku konfiskaty gruntów stracił ziemię. Kolejnymi wartościami, jakie ceni podmiot liryczny jest zdrowie, spokój umysłu, brak trosk. Ostatni wers mówi, iż jedną z istotniejszych sztuk jest poezja, która powinna wypełniać życie każdego człowieka.
Poeta staje się wzorem dla wszystkich, w wierszu ma miejsce wykład cech postawy horacjańskiej. Spokój, o którym w nim mowa dotyczy sfer politycznych, państwowych i osobistych. Podobnie jak stoicy rozumiemy go jako panowanie nad sobą, nie poddawanie się emocjom. Zwrot do Apollina oznacza, że elementem postawy horacjańskiej jest harmonia, kult pieśni. Jest nim też postawa obywatelska człowieka uczciwego, o niewygórowanych wymaganiach, zadowolonego z prostego życia. W tym życiu pragnie unikać cierpienia, zmartwień. Zastosowanie formy literackiej, jaką jest oda, pieśń pełna powagi, pozbawiona patosu podkreśla pewien kult rozumu, a nie uczucia.
28. Motyw literacki „exegi monumentum” - konkretyzacja u Horacego i w wybranych dziełach paru twórców literatury polskiej
<interpretacja „exegi monumentum” - bez horacjańskiej dewizy>
Nawiązania:
Pieśń XXIV Jana Kochanowskiego
Poeta nawiązał do pieśni Horacego „Exegi monumentum”, która jest manifestem dumy poetyckiej. Manifest poety tworzy też JK. Natura poety jest dwojaka: śmiertelna i nieśmiertelna. Talent uwzniośla, unosi człowieka na wyżyny myśli. Poeta wyraża przekonanie, że choć on umrze, o jego twórczości będą pamiętały narody.
<Inne: różne tłumaczenia tej ody, przez Adama Ważyka, Józefa Zawirowskiego.
29. Scharakteryzuj wywodzące się z Biblii gatunki literackie.
Biblia pisana była na przestrzeni wielu wieków. Posiada zatem wielu autorów, którzy posługiwali się różnymi językami, stylami i gatunkami literackimi. Dlatego też Biblia jest bogatym źródłem gatunków literackich. Należą do nich m.in.:
dialog - rozmowa dwóch osób, często były to rozmowy z Bogiem - Abrahama, Mojżesza, Hioba;
psalm - poetycki utwór o charakterze modlitewno-hymnicznym
pieśń - utwór liryczny, odznacza się pewnymi cechami strukturalnymi: układem stroficznym, dążeniem do zgodności wersu ze zdaniem, skłonnością do paralelizmów, rytmicznością i melodyjnością - "Pieśń nad Pieśniami"
mity - opowieść sakralna o bogach i herosach, będąca przekazem wyobrażeń danej społeczności o pochodzeniu, naturze i przeznaczeniu świata i człowieka. W Biblii: mity kosmogeniczne i antropogeniczne - o stworzeniu świata i człowieka wyrzucić.
kazania - przemówienie duchownego na wybrany temat, wygłoszone do zgromadzonych. Wykorzystuje środki i metody właściwe stylowi retorycznemu. ("Kazanie na Górze")
modlitwy - rozmowa z Bogiem; modlitwa dziękczynna, błagalna itp.
listy - utwór zwrócony do rzeczywistego lub fikcyjnego adresata. (Listy Apostolskie)
przypowieści - parabola, utwór o charakterze dydaktycznym, krótki, epicki. Przedstawia w sposób schematyczny jakieś zdarzenia, które służą do wyrażenia prawdy moralnej, religijnej itp. ("O synu marnotrawnym", "O siewcy")
aforyzm - maksyma, uwaga, gnoma, sentencja, zdanie wyrażające jakieś ogólne spostrzeżenie, refleksję o charakterze psychologicznym, etycznym.
proroctwo - przepowiednia tego, co stanie się w przyszłości (prorocy: Ezechiel, Izajasz, Jeremiasz);
saga rodu - opowieść o życiu i dziejach wybranego rodu, rodziny - np. opowieść o rodzinie Abrahama
apokalipsa - szczególne proroctwo - wizja losów i końca świata, sądu ostatecznego. Cechują ją tajemnicza symbolika przekazu
hymn - uroczysty i podniosły utwór pochwalny ("Hymn o miłości")
opowiadanie historyczne
kronika
lamentacja
przekleństwo
30. Apokalipsa źródłem inspiracji artystycznych (na dwóch przykładach).
Apokalipsa św. Jana - ogromnie ważne (także w literaturze i sztuce) proroctwo, czyli odsłonięcie, objawienie losów świata, które zamyka Biblię. Apokalipsa pełna jest znaków i tajemniczych symboli; przestrzega ludzkość, prezentuje walkę dobra ze złem, chaos, wreszcie powrót ładu. Stała się inspiracją wszystkich pokoleń późniejszych twórców. Najsłynniejsze symbole Apokalipsy to m.in. czterech jeźdźców (na koniu białym - Chrystus, na koniu płomiennym - wojna, na karym - głód, na bladym - śmierć); cztery zwierzęta (wół, lew, orzeł i zwierzę o ludzkiej twarzy), bestia - Antychryst, smok walczący z kobietą odzianą w słońce, cyfra siedem (siedem pieczęci, aniołów, trąb).
Apokalipsa była inspiracją dla Kasprowicza - Hymny - np. "Dies irae" (Dzień gniewu) (patrz pytanie o twórczości Kasprowicza).
Także w twórczości Czechowicza znajdujemy czytelne nawiązania do Apokalipsy. Topika biblijna szczególnie ujawnia się w wierszu "Sam". Znajdujemy tu motywy Apokalipsy, obrazy ognia, czerwieni potopu. W utworze tym dominuje krzyk, chaos, przeważa kolor czerwony - ogień zniszczenia, krew. Przewiduje podmiot liryczny nadejście czasu ognia i krwi. Podobnie w utworze "Ballada z tamtej strony" podmiot liryczny wyczuwa zbliżającą się katastrofę, koniec świata. Mówiący doświadcza lęku przed śmiercią, w obliczu której staje.
31. Biblia jako przedmiot stylizacji, parafraz, aluzji w literaturze polskiej - wybrane przykłady.
Biblia jako źródło naszej kultury, systemu wartości i ocen - doczekała się wielu późniejszych nawiązań i aluzji.
W średniowieczu:
przekłady Biblii ("Psałterz floriański", "Psałterz puławski") oraz misteria, liryka Maryjna, apokryfy. Kult Matki Boskiej w literaturze średniowiecza.
W renesansie:
poetyckie przekłady Psałterza Dawidowego (Rej, Kochanowski), prorocze "Kazania" księdza Skargi.
W baroku:
"Psalmodia polska" W. Kochowskiego, nawiązania do księgi Koheleta - Daniel Naborowski.
W oświeceniu:
kolędy, "Modlitwa poranna", "Modlitwa wieczorna" Karpińskiego, tragedie i opery o postaciach biblijnych.
W romantyzmie:
do Biblii nawiązuje cała koncepcja mesjanizmu narodowego, "Księgi narodu polskiego", "Księgi pielgrzymstwa polskiego", "Dziady" Mickiewicza, "Nie-boska komedia" Krasińskiego, "Fortepian Szopena", "Psalm w Hebronie" Norwida.
W pozytywizmie:
"Quo vadis" Sienkiewicza, „Potop”
W Młodej Polsce:
motyw szatana (Staff, Kasprowicz, Miciński), apokaliptyczna wizja świata - "Hymny" Kasprowicza. Nawiązania ewangeliczne w twórczości Staffa.
W literaturze współczesnej:
Miłosz ("Miłość", "Wiara", "Nadzieja"), Herbert ("U wrót doliny", "Domysły na temat Barabasza"), T.Konwicki "Mała apokalipsa".
1