Humanizm i Opiekuczo
Humanizm to postawa wiatopogldowa w etyce, nauce, i filozofii, postawa, która zmienia wiat. Jego dziedzictwo siga dorobku filozofów i poetów Staroytnej Grecji, Rzymu, konfucjaskich Chin.
Zasad moraln humanizmu jest tolerancja. Jego filozofia broni idei postpu cywilizacji w kierunku formy stosunków midzyludzkich, w której czowiek dziki postpowi technicznemu, byby wolny od materialnych uzalenie, takich jak np. gód, zimno, choroby, a take od innych ludzi dziki wprowadzeniu
w ycie idealnej konstytucji ogarniajcej swoim zasigiem cay wiat.
Termin "humanizm", historycznie rzecz biorc odnosi si do "Religii ludzkoci", któr August Comte zamierza zastpi wiar w Boga. Dzisiaj termin ten stosuje si do wszelkiej teorii filozoficznej, spoecznej i politycznej, której gównym celem jest nieograniczony rozwój moliwoci ludzkich i szacunek dla godnoci osoby ludzkiej. Jest to zarazem cel moralny i program ekonomiczny.
Wspólnym elementem znacznej liczby odmian humanizmu jest antropocentryzm, wiara w priorytet czowieka w przyrodzie. Wedug
L. Koakowskiego najwaniejsze warunki, dziki którym moralno zasuguje na miano humanistycznej, to: uznanie czowieka za twórc ocen i norm moralnych, przekonanie, e czowiek moe osign doskonao moraln o wasnych siach
i sam decyduje o swojej godnoci. Tej orientacji przeciwstawia si moralno teocentryczna polegajca na uznaniu Boga za najwysz warto. Zgodnie z ni punktem odniesienia dla wszystkich innych wartoci w kadym z aspektów ycia publicznego i osobistego jest Bóg. Teocentryzm by charakterystyczny dla myli redniowiecznej. W orientacji antropocentrycznej wedug Koakowskiego istniej róne warianty. Sartre posuguje si sowem "humanizm" dla oznaczenia swojej doktryny. Wedug niego opowiada si za humanizmem to uwaa, e czowiek jest wasnym prawodawc, e sam si tworzy i sam ponosi odpowiedzialno za to, czym jest co nie jest spraw atw, gdy wybierajc siebie czowiek wedug Sartre'a wybiera czowieka w ogóle.
Maria Dbrowska pisze w jednym ze swoich szkiców o Conradzie, e wród wielu okrele moralnoci mona o niej powiedzie i to, e jest wartociujcym porzdkowaniem rodków i celów ludzkiego dziaania. Dla jednych waniejsze moralnie s cele, dla innych rodki i to decyduje o postawie humanistycznej
i ahumanistycznej, za w pewnych kracowych wypadkach (hitleryzm) antyhumanistycznej. Dla autorki wane jest zaznaczenie rónicy midzy ludmi, którzy kad nacisk przede wszystkim na ogólne idee i takimi dla których moralno
i konkretne ludzkie postpowanie wysuwaj si na plan pierwszy.
Nie sposób wymieni tu wszelkich odmian humanizmu, tak s rozmaite. Rónie odbierany jest wzór osobowy czowieka, który zadowalaby jego ludzk godno. Wrogowie totalizmu szukaj w humanizmie przede wszystkim wolnoci od strachu, od posuszestwa i sekciarstwa. Humanizm socjalistyczny walczy przede wszystkim
z ponianiem czowieka.
Opiekuczo naley do cnót mikkich i form, które moe przybiera yczliwo. Okres dziecistwa i niezdolno do samodzielnego istnienia przyczynia si do rozwoju opiekuczych uczu nie tylko u rodziców, ale i u caego spoeczestwa. Wedug niektórych opini opiekuczo jest gówn cnot moralnoci.
T. Kotarbiski w swojej koncepcji spolegliwego opiekuna uznaje wszytkie inne cnoty za niezbdne dla roztaczania sprawnej opieki. Uczynienie opiekuczoci i sojusznictwa spraw centraln wiadczy o pewnej koncepcji kondycji ludzkiej,
w której wan rol odgrywa walka i zagroenie, nie zawsze pochodzce od czowieka. Opiekucze uczucia rodzicielskie u A. witochowskiego prowadziy do moralnoci, bo nakaniay do zachowa zasugujcych na moralne uznanie. Ich istnienie wyjania to, dlaczego ludzie podporzdkowuj si nawet niewygodnym nakazom - robi to dlatego, e s w nich instynkty rodzicielskie, rozszerzajce si poza wasne potomstwo.
Opiekuczo w stosunku do sabych bya zawsze cnot gorco zalecan
w ramach kultury
euro-amerykaskiej. Jednym z najpowszechniejszych potpie ludzkoci jest zncanie si nad bezbronnym dzieckiem, pogwacenie nakazu opiekuczoci wobec sabych.
Wszystkie reguy moralne dotyczce ludzkiego wspóycia zawieraj si
w dyrektywie, spotkanej ju u Konfucjusza: "Nie rób drugiemu, co tobie niemie". Regu t w Ewangelii Mateusz uzupenia wersj pozytywn: "Wszystko, cokolwiek bycie chcieli, eby ludzie robili wam, to tak i wy im róbcie". Obie te wersje zakadaj jednakowo reakcji ludzi na te same bodce. Oczywicie to zaoenie w wersji ogólnej jest faszywe.
Do grupy cnót mikkich oprócz opiekuczoci zaliczy trzeba te altruizm, bezinteresowno, delikatno, dobro, agodno, ofiarno, uczynno, uprzejmo, ufno, wspóczucie, wyrozumiao. Niewtpliwie cnoty mikkie agodz wspóycie. Ale ceni si je nie tylko za ich rol w niedopuszczaniu do konfliktów, stanowi one dla wielu ludzi potrzeb serca.
Potrzeba opiekuczoci doprowadzia do powstania koncepcji pastwa opiekuczego, pastwa dobrobytu, jak je nazywaj Anglicy czy opatrznociowego, jak wol je nazywa Francuzi. Dzi ta koncepcja pastwa jest niemal wszdzie
w odwrocie, bo w wiecie zaludnionym przez konsumentów nie ma na ni miejsca. Coraz mniej widoczne s jej zalety, za to podkrela si wci jej skutki ujemne: schlebianie lenistwu, popieranie wystpku i pobaanie moralnemu zepsuciu.
Bibliografia:
Ossowska M. (1970) Normy moralne. Próba systematyzacji. PWN Warszawa
Julia D. (1992) Sownik Filozofii. Ksinica Warszawa
Kwartalnik Kultura i Spoeczestwo nr 2 (1998)