RYCERZ POKUTNIK, OPOWIASTKI


RYCERZ POKUTNIK

Od kiedy przestano wierzyć, że Bóg karze za grzechy, to i waga winy czy krzywdy zmalała, a pokuta stała się przeżytkiem. Ale czy człowiekowi wyszło to na dobre, tego nie jestem pewien.

*

Kiedy jeden z rycerzy Bolesława Chrobrego Gniewomir Będa stanął nad Czarną Przemszą, zastał tam bory i prastarą wioskę. Otrzymał tę ziemię od króla, a więc na wzgórzu miał stanąć zamek. I tak się po paru latach stało, a od nazwiska rycerza przyjął on i rozrastająca się wioska nazwę Będzin. Jednak ów rycerz, podobno dzielny w bojach, teraz jako pan na włościach już nie po rycersku zaczął postępować. Po śmierci króla stał się bardziej rabusiem niż obrońcą, postrachem kupców, ale i włościan. Po zbójeckich wyprawach ucztował na zamku z podobnymi sobie. Bano się go i unikano. Ale żonę Będa miał i piękną, i dobrą - swoje przeciwieństwo. Takoż i dwójkę dzieci, które matka jak mogła chroniła przed druhami ojca, zabierając je często w bory, gdzie mieli urocze schronienie w jaskini nad potokiem. Jakoż po tym, jak w trójkę usiłowali uprosić zmiłowanie Będy nad wtrąconymi do lochów niewinnymi ludźmi i odtrąceni przezeń, poszli tam również. Kiedy nadciągnęła burza biegli ku grocie, ale nagle skały zadrżały i zwaliły się na nich. Burza minęła, ale kiedy Będa wyruszył na poszukiwanie żony i dzieci, dotarłszy na miejsce zawył z bólu i rozpaczy… Musiał pogrzebać Bogu ducha winnych najbliższych, podczas, gdy on, zbójca został na tym świecie. Został i jakby zamarł w sobie. Odprawił kompanów, skończyły się uczty, a on snuł się po wieży, posiwiały nagle, milczący, trudny do poznania. W końcu wezwał rządcę i wyznał, że owe nieszczęście to za jego zbrodnie, pychę i krzywdy. Kazał kogo można wynagrodzić, sieroty i wdowy uposażyć, zamku pilnować. A sam ubrany jedynie w prostą opończę, z dawnych rzeczy wziął miecz rycerski, pożegnał się z rządcą i starszymi wioski, i ruszył boso w bory czynić słuszną pokutę. Rządca dognał go i dał mu buty, boć już zimno było. Wziął je, wcisnął za pas, ale szedł boso. Po jakimś czasie ludzie zaczęli mówić, że chodzi jakiś tu mnich czy włóczęga boso, więc nazwano go Gołonogiem.

Na trudno dostępnym miejscu wysoko, sklecił sobie szałas, wystrugał spory krzyż nad nim i zamieszkał. Ludzie nie wiedzieli, kim on jest, ale ów krzyż budził ufność, a ci, z którymi gadał, mówili, że mądry on i uczony. Po jakimś czasie pomogli mu lepsze schronienie zrobić, czasem coś do jedzenia przynieśli, a on zaczął leki, maści sporządzać z ziół i jagód, leczyć, radzić. Jednak czy lato, czy zima, chodził boso, nawykły już, no i krył swą tajemnicę. Ale dobroć i spokój w nim były wielkie, a spojrzenie coraz jaśniejsze. Co wieczór widać było w górze ogień jego ogniska, do którego ludzi przywykli jak do dobrego znaku. I tak minęło trochę lat. Któregoś wieczoru ogień nie zapłonął, a kiedy w dzień poszli niektórzy, zastali go na skalnym łożu martwego i bosego. Kiedy odwinęli opończę, ujrzeli na jego piersiach rycerski miecz. Tak, on musiał być rycerzem, więc dali znać księdzu i innym okolicznym rycerzom, by mu pochówek godny wyprawili. Jednakże ksiądz nie znał imienia, bo Gołonogiem go tylko zwano. Wraz z rycerzami przybył i ów rządca zamku Będzin i kiedy ujrzał miecz, rozpoznał go i swojego pana. Wtedy wyjawił jego tajemnicę, iż za swoje zło i krzywdy, życiem trudnym i poczciwym Bogu i ludziom chciał wynagrodzić. Pochowano go tam i wybudowano kapliczkę. A zdarzyło się, że królowa Jadwiga powędrowała do niej boso po śladach Gołonoga, ale to już inna opowieść.

*

Wierzono kiedyś, że gdy Bóg karze, to by ratować kogoś, a skrucha i pokuta nie Bogu tak potrzebne, co winowajcy, by go przemienić. I tego nam teraz brak.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Weis Margaret Dragonlance Opowiadanie Raistlin i rycerz z Solamni
Pochwała przyjaźni i hartu ducha w opowiadaniu ''Stary człowiek i morze''
rycerz w literaturze europejskiej
Cechy doskonałego rycerza - etos rycerski, j.polski - gimnazjum, Konspekty
Opowiadanie o Huncwocie, scenariusze
WŚRÓD KRZYWYCH LUSTER, OPOWIASTKI
UZDROWIĆ, OPOWIASTKI
Opowiadanie logopedyczne (3), CWICZENIA
Opowiadanie o kropelce wody, Chemia, Tajemnice wody
Bajka o rycerzu, Dokumenty(1)
Wróbelek Elemelek -30 tekstów opowiadań, dla dzieci, Poczytaj mi mamo
WODA ŻYWA -, OPOWIASTKI
MIŁOŚĆ NA LICYTACJI, OPOWIASTKI
Asceta i rycerz, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Anselm Grün OSB - Opowiadanie - Przyjazn, religia, Anselm Grun
Balsam dla duszy opowiadanie 1
opowiadanie
Bohater opowiadan

więcej podobnych podstron