„Dziewczyna już w dzieciństwie szuka czułości i uczucia... Chce doznawać opiekuńczości i sama pragnie ją ofiarować innym. Gdy wyrośnie z lalek, chętnie opiekuje się zwierzętami. Nastolatka marzy już o wielkim uczuciu i dlatego chętnie kokietuje. Lubi się podobać i podkreśla swoją kobiecość, dbając o ubiór. Natomiast chłopiec pragnie zawojować świat. Potrzebuje sukcesów w sporcie, chciałby cieszyć się autorytetem wśród rówieśników oraz imponować. Wzrastają u niego wyraźne możliwości intelektualne. Chłopiec w tym czasie bywa drażliwy i agresywny” (Król, 1999);
„Męska rzeczą jest zdobywanie dziewczyny, a kobiecą odmawianie, ustalanie dystansu. Ponadto od dziewczyny w ogromnej mierze zależy jak będzie przebiegało dorastanie jej chłopca do świadomej i rozumnej męskości. Może on stać się rycerzem, dżentelmenem lub kimś zupełnie przeciwnym. Dziewczynie jest zdecydowanie łatwiej poczekać ze współżyciem. Młodzi mężczyźni chociaż chętnie stwarzają okazje i korzystają z prowokacji kobiet, jednak tak naprawdę zwykle chcą, by żoną ich została osoba, która nie miała doświadczeń seksualnych” (Kosińska, 2002);
„Dziewczyna powinna sobie zdawać sprawę, że więcej płaci, niż chłopiec za nietrafny wybór, bo nie ma równości w naturze. On jest dawcą życia, „siewcą”, natomiast jej ciało „glebą”, w której poczęte życie, będzie wzrastało.” (Kosińska 2002);
„Wskutek zmian obyczajowych, historycznych i pod silna presją mass mediów wytworzył się nowy stereotyp kobiety. Jest to - ogólnie mówiąc - osoba niezależna od mężczyzny pod każdym względem, rozwijająca się intelektualnie i zawodowo (konkurując z mężczyzną), dla której rodzina i macierzyństwo stanowią zagrożenie i są przeszkodą w osiągnięciu sukcesu życiowego. Kobieta ma być silna, pewna siebie, dominująca” (Garstka, 2003);
„Dominantą psychiki kobiecej jest macierzyństwo. Podobnie jak ciało kobiety nastawione jest na poczęcie, noszenie i urodzenie dziecka, tak również jej psychika służy temu zadaniu. Głównym celem zabiegów kobiety jest dom, który traktuje jak bezpieczną przystań, ciepłe i zasobne gniazdo” (Król, Ryś, 2002).
„Dziewczyna już w dzieciństwie szuka czułości i uczucia... Chce doznawać opiekuńczości i sama pragnie ją ofiarować innym. Gdy wyrośnie z lalek, chętnie opiekuje się zwierzętami. Nastolatka marzy już o wielkim uczuciu i dlatego chętnie kokietuje. Lubi się podobać i podkreśla swoją kobiecość, dbając o ubiór. Natomiast chłopiec pragnie zawojować świat. Potrzebuje sukcesów w sporcie, chciałby cieszyć się autorytetem wśród rówieśników oraz imponować. Wzrastają u niego wyraźne możliwości intelektualne. Chłopiec w tym czasie bywa drażliwy i agresywny” (Król, 1999);
„Męska rzeczą jest zdobywanie dziewczyny, a kobiecą odmawianie, ustalanie dystansu. Ponadto od dziewczyny w ogromnej mierze zależy jak będzie przebiegało dorastanie jej chłopca do świadomej i rozumnej męskości. Może on stać się rycerzem, dżentelmenem lub kimś zupełnie przeciwnym. Dziewczynie jest zdecydowanie łatwiej poczekać ze współżyciem. Młodzi mężczyźni chociaż chętnie stwarzają okazje i korzystają z prowokacji kobiet, jednak tak naprawdę zwykle chcą, by żoną ich została osoba, która nie miała doświadczeń seksualnych” (Kosińska, 2002);
„Dziewczyna powinna sobie zdawać sprawę, że więcej płaci, niż chłopiec za nietrafny wybór, bo nie ma równości w naturze. On jest dawcą życia, „siewcą”, natomiast jej ciało „glebą”, w której poczęte życie, będzie wzrastało.” (Kosińska 2002);
„Wskutek zmian obyczajowych, historycznych i pod silna presją mass mediów wytworzył się nowy stereotyp kobiety. Jest to - ogólnie mówiąc - osoba niezależna od mężczyzny pod każdym względem, rozwijająca się intelektualnie i zawodowo (konkurując z mężczyzną), dla której rodzina i macierzyństwo stanowią zagrożenie i są przeszkodą w osiągnięciu sukcesu życiowego. Kobieta ma być silna, pewna siebie, dominująca” (Garstka, 2003);
„Dominantą psychiki kobiecej jest macierzyństwo. Podobnie jak ciało kobiety nastawione jest na poczęcie, noszenie i urodzenie dziecka, tak również jej psychika służy temu zadaniu. Głównym celem zabiegów kobiety jest dom, który traktuje jak bezpieczną przystań, ciepłe i zasobne gniazdo” (Król, Ryś, 2002).