R. Descartes, Zasady filozofii- opracowanie fragmentu 4.1.
Kartezjusz w swoim pi艣mie porusza tematy, b臋d膮ce zagadk膮
do dzisiaj dla nie jednego z nas. Przyjmuj膮c istnienie Boga, jako istoty prawdom贸wnej i b臋d膮cej 藕r贸d艂em wszelkiego dobra, pragnie zrozumie膰 dlaczego mia艂by nas oszukiwa膰 i wystawia膰 na pr贸by pozwalaj膮c na pope艂nianie b艂臋d贸w. W b艂膮dzeniu upatruje on cechy typowo ludzkie, twierdzi, 偶e jego przyczyn膮 mo偶e by膰 z艂o艣膰, strach lub g艂upota, wi臋c nie powinni艣my obwinia膰 o to Boga. Wysnuwa kolejne wnioski dotycz膮ce zdolno艣ci ludzkiego rozumowania
i poznawania. Cz艂owiek u偶ywaj膮c tych narz臋dzi swojego umys艂u, mo偶e postrzega膰 jedynie jasno i wyra藕nie wyra偶on膮 prawd臋, kt贸ra powinna by膰 niepodwa偶alna. Cz臋sto jednak si臋 mylimy, uznaj膮c fa艂sz za prawd臋, co zale偶y w r贸wnym stopniu od naszego intelektu oraz woli. Kartezjusz twierdzi, 偶e zdarza nam si臋 pob艂膮dzi膰 w naszych rozmy艣laniach, gdy偶 nasz intelekt nie jest wszechwiedz膮cy
i niesko艅czony i w takiej ju偶 formie otrzymali艣my go od Boga.
Inn膮 przyczyn臋 naszych b艂臋d贸w filozof upatruje w naszej zbytnio rozwini臋tej swobodzie. Cho膰 pozornie nikt nie chcia艂by si臋 myli膰,
to jednak pope艂niamy b艂臋dy, kt贸re nie s膮 nasz膮 natur膮, lecz tkwi膮
w naszych dzia艂aniach oraz nadu偶ywaniu wolno艣ci.
Powinni艣my wi臋c za pomoc膮 rozumu odr贸偶nia膰 prawd臋
od fa艂szu i nie korzysta膰 nadmiernie z naszej nieograniczonej woli, kt贸ra jest 藕r贸d艂em b艂臋du oraz z艂a, a w艂a艣nie wtedy posi膮dziemy prawd臋 i m膮dro艣膰.