Bioterroryzm, to ogólnie rzecz ujmując, wykorzystanie środków biologicznych do walki z wrogiem.W obecnych czasach, masowość i szybkość przepływu informacji sprawia, że dzisiejsze społeczeństwa (zwłaszcza te, które określamy jako wysoko cywilizowane) są szczególnie narażone na terroryzm. Nagłośnienie kilku przypadków wywołuje psychozę, która w swoich skutkach może być równie katastrofalna jak szkody wywołane samym użyciem broni biologicznej. Z resztą, jak to się niejednokrotnie okazywało podczas przypadków zakażenia wąglikiem w USA, informacje, które do nas docierają są często błędne bądź mylące.
Historia stosowania broni biologicznej: Przez tysiąclecia, epidemie udowadniały ludziom jak niebezpieczny może być niekontrolowany rozwój chorób zakaźnych. Człowiek wykorzystywał czynniki biologiczne w walce z wrogiem niemal od zawsze. Plemiona zatruwały strzały wyciągami pewnych roślin lub zanurzały groty w rozkładających się szczątkach zwierząt. W starożytności także niejednokrotnie zatruwano wodę pitną np. sporyszem (ergotamina).
Choroby zakaźne przesądziły nie tylko o wyniku niejednej bitwy, lecz również o losach całych cywilizacji. Przykładów w historii czasów nowożytnych można znaleźć wiele: choćby klęska wojsk Napoleońskich pod Moskwą, które toczyły bitwę nie tylko z carską Rosją, ale także z mikroskopijnej wielkości riketsją wywołującą tyfus plamisty (Rickettsia provazekii). Wielkie cywilizacje Azteków i Inków ugięły się nie tylko pod naporem konkwistadorów, lecz także przybyłych wraz z nimi chorób Starego Świata.
Oblężenie przez Tatarów Kaffy (dzisiejsza Teodozja), krymskiej ośrodek handlu w ówczesnym czasie będący w posiadaniu Genui. Wojska chana Dżani Beka zdziesiątkowane przez dżumę przed swoim odwrotem katapultują do osady ciała zmarłych na dżumę. Kaffa pogrąża sie w zarazie. Po wznowieniu ruchu morskiego, dżuma zawędruje wraz ze statkami najpierw do Konstantynopola, a następnie do Marsylii i innych portów europejskich. Z wybrzeża rozprzestrzenia się na cały kontynent. Nie omija także samej Genui, choć ta na wieść o szerzącej się chorobie nie przyjęła własnych statków.
Podbój Ameryki Południowej - wiek XV i XVI
Pizarro ofiarowuje prezenty zakażone wirusem ospy
1710
Wojna Rosji ze Szwecją. Rosjanie wrzucają przez mury obronne miasta Reval (obecnie Talin) trupy zmarłych na dżumę. Reval zostaje zdobyty.
Podbój Ameryki Północnej - 1763
Kapitan Ecueyer dowodzący w porcie Fort Pitt (dorzecze Ohio River) wręcza Indianom północnoamerykańskim prezenty skażone wirusem ospy
1767
Brytyjski generał Jeffrey Amherst ofiarowuje Indianom północnoamerykańskim lojalnym wobec Francuzów koce skażone wirusem ospy.
1797
Napoleon oblega Mantuę - mieszkańców miasta próbuje zarazić leptospirozą
Wojna secesyjna - 1860-1865
Dzienniki generała Shermana zawierają notatkę o tym, że Konfederaci zatruwali wodę wrzucajac do niej ciała zdechłych zwierząt
1915
Dr Anton Dilinger, Amerykanin niemieckiego pochodzenia, namnaża w swoim domu w Waszyngtonie otrzymane od niemieckiego rządu szczepy Bacilllus anthracis (wąglik), Pseudomonas mallei (nosacizna). Podobno kultury bakterii zostały rozdane synpatyzującym z Niemcami pracownikom stoczni w Baltimore, którzy mieli zakazić około 3 - 4,5 tys. sztuk koni, mułów i bydła transportowanych do Europy jako pomoc dla Aliantow.
1924
Pojawiają się oskarżenia wobec Niemców, że podczas trwania I wojny światowej próbowali wywołać we Włoszech i Rumuni epidemię cholery, a w Rosji - dżumy. Międzynarodowa Komisja uznaje Niemcy winne stosowania broni chemicznej, nie znajduje jednak dowodów użycia przez Niemców czynników biologicznych
1925
17 czerwca w Genewie podpisana zostaje pierwsza międzynarodowa konwencja o zakazie rozprzestrzeniania i stosowania broni chemicznej i biologicznej
Konwencję Genewską podpisało 108 państw, w tym także Polska. Japonia odmawia podpisania dokumentu.
1931
Komisja Ligi Narodów bada okoliczności japońskiego ataku na jedno z chińkich miast. Japończycy usiłują zarazić członków komisji cholerą (zatruwają owoce). Nikt nie zachorował.
1932- 1945
Japonia prowadzi badania nad rozwojem broni bakteriologicznej , zwłaszcza na terenie okupowanej Mandżurii. Powołane są do tego celu specjalne jednostki: 731 - mająca się zajmować rozwojem broni biologicznej oraz 710 - odpowiedzialna za jej praktyczne wykorzystanie. Badania i eksperymenty pseudomedyczne prowadzone na ludności mieszkającej na okupowanych terenach oraz jeńcach wojennych. Nie przeżył żaden z więźniów jednotki 731. W 1945 r. jednostki zostają rozwiązane.
W 1946 r. dochodzi do wymiany danych pomiędzy USA a Japonią w zamian za umorzenie ścigania zbrodni wojennych, których dopuścli się Japończycy
1941
Brytyjczycy prowadzą badania nad wąglikiem na Gruinard Island niedaleko wybrzeża Szkocji. Obecność w glebie żywych przetrwalników zdolnych do wywołania choroby stwierdza się po 40 latach.
1941-1943
Stany Zjednoczone rozpoczynają własne badania nad bronią biologiczną. Powstają ośrodki badań Camp Detrick (obecnie Fort Detrick) i Camp Frederick.
USA rozważają plan zniszczenia japońskich upraw ryżu przy pomocy grzyba Helminthosporium oryzae van Bred de Haan. Pomysł jednak zarzucono, w zamian użyto bomby nuklearnej
USA
W 1946 r. Stany Zjednoczone oficjalnie stwierdzają, że prowadzą badania nad bronią biologiczną, które mają służyć określeniu potencjalnych możliwości stosowania broni biologicznej.
Do roku 1969, kiedy to prezydent Nixon zakończył program rozwoju broni biologicznej, USA dysponowało uzbrojoną bronią zawierającą bakterie wąglika, tularemii, brucelozy, Coxiella burnetii, botulinę, gronkowcową enterotoksynę B, oraz wirusy wenezuelskiego końskiego zapalenia mózgu. Zgromadzono także szereg czynników wywołujących szkody upraw pszenicy i ryżu.
Związek Radziecki
Badania nad wykorzystaniem broni biologicznej prowadzone na ogromną skalę i pomimo podpisania Konwencji o zakazie broni biologicznej w 1972 r. Większość informacji, jakie są znane pochodzą od byłych kierowników placówek prowadzących tego rodzaju badania, którzy uciekli do USA, zwłaszcza Władimira Paczecznikowa i Kanatjana Alibekowa (Ken
Ataki bioterrorystyczne
1970Rewolucyjny ruch Weather Undeground planuje uzyskać czynniki biologiczne i zakazić nimi wodę
1972
R.I.S.E. - Ekoterroryści planowali atak z wykorzystaniem kilku czynników. Ich celem było zniszczenie ludzkości i odrodzenie z kilku wybranych osobników
1984
Kult Rajneeshee zatruwa bary sałatkowe w The Dallas w stanie Oregon. W wyniku zakażenia bakteriami Salmonella Typhimurium zachorowało 751 osób. Celem terrorystów było uniemożliwienie udziału w lokalnych wyborach i przejęcie władzy. O tym, że zatrucie nastąpiło w wyniku aktu bioterrorystycznego dowiedziano się dopiero po roku, od jednego z byłych członków kultu.
1991
Minnesota Patriots Council planuje użyć rycyny (postaci aerozolu i w kremie aloe vera). Atak udaremnia FBI. Czterech członków organizacji zostaje aresztowanych.
1995
Japońska sekta Aum Shinrikyo próbuje rozpylić toksynę botulinową w tokijskim metrze. Jest to ich dziewiąta - na szczęście nieudana - próba ataku bioterrorystycznego. Ta sama sekta przeprowadziła ataki w metrze z użyciem sarinu, neurotoksycznego gazu. Zginęło 19 osób, kilka tysiący wymagało pomocy medycznej.
1998
Listy rzekomo zawierające bakterie waglika trafiają do kilku szpitali w USA, w których dokonuje się aborcji.
2001
Ktoś rozsyła z New Jersey pocztę skażoną przetrwalnikami wąglika
W 1999 r. CDC wyróżniło 3 kategorie czynników biologicznych, które mogą potencjalnie użyte jako broń biologiczna:
Kategoria A; Patogeny wywołujące śmiertelne choroby, łatwo rozprzestrzeniające się, które stanowią poważne zagro-żenie dla zdrowia publicznego i w związku z tym wymagają stałego nadzoru. wirus ospy prawdziwej Bacillus anthracis (wąglik) Yersinia pestis (dżuma) Francisella tularensis (tularemia) egzotoksyna Clostridium botulinum (botulina, jad kiełbasiany) Filoviridae: wirusy grączek krwotocznych - wirus Ebola, wirus Marburg Arenaviridae: wirus gorączki Lassa, wirusy krwotocznych gorączek południowo-amerykańskich - wirus Junin, Mapucho, Sabial
Kategoria B; Czynniki wywołujące groźne choroby o umiarkowanej śmiertelności, wymagające ścisłego nadzoru , Coxiella burnetii (gorączka Q) :bakterie z rodzaju Brucella (brucelozy) Burkholderia mallei (nosacizna) gronkowcowa enterotoksyna B toksyna ε Clostridium perfringens rycyna alfawirusy: wenezuelskie zapalenie mózgu. Ponadto mikroorganizmy przenoszone drogą pokarmowąL bakterie z rodzaju Salmonella Shigella dysenteriae Escherichia coli O157:H7 Vibrio cholerae Cryptosporidium parvum
Kategoria C; Nowo pojawiające się patogeny lub patogeny, uzyskane na drodze inżynierii genetycznej wirus Nipah Bunyaviridae: wirus Hanta wirus żółtej febry wielooporne szczepy Mycobacterium tuberculosis
Zagrożenie związane z dżumą
Pierwsze dobrze udokumentowane wzmianki na temat pandemii dżumy pochodzą z okresu panowania Cesarza Justyniana (VI w.). Choroba prawdopodobie przybyła do Europy z Północnej Afryki i w ciągu półwiecza pochłonęła około 100 mln ofiar.
W XIV w. dżuma pojawiła się ponownie w Europie. Dopiero jednak podczas trwania trzeciej pandemii, która rozpoczęła się w Chinach w 1855 r. odkryto czynnik etiologiczny tej choroby.
W 1894 roku, niezależnie od siebie dwaj uczeni: Alexandre-Emile-John Yersin oraz Kitazato Shibasaburo wyizolowali pałeczkę dżumy - Yersinia pestis.
Optymalna temperatura wzrostu dla tej wynosi 28°C, ale jej tolerancja waha się od 0 do 43°C. Bakterie rosną dobrze na podłożu MacConkeya i na agarze z krwią, widoczne są jednak dopiero po ok. 48 h inkubacji. Po trzech dniach hodowli kolonie nabierają charakterystyczny wygląd " sadzonego jajka".
Raport WHO z 1970 ocenia, że rozpylenie 50 kg bakterii Y. pestis nad 5 milionowym miastem u ponad 150 tys. ludzi spowodowałoby śmierć (liczba mieszkańców Gdańska to ok. 460 tys.). W sprzyjających warunkach bakterie utrzymałyby żywotność przez ok 1 godzinę i "przewędrowałyby" na odległość 10 km. Warto przypomnieć, że dżuma jako broń biologiczna została użyta niejednokrotnie i to nie tylko na przestrzeni wieków nam odległych. W latach 30 i 40. XX wieku japońska jednostka do zadań specjalnych 710, kilkakrotnie zrzucała skażoną żywność (ziarno, które przyciągało gryzonie) oraz zarażone pchły na terenie okupowanych Chin. W byłym Związku Radzieckim nad użyciem pracowało 10 instytutów, które zatrudniały tysiące ludzi. Kilka lat temu w Ohio, aresztowano i skazano mikrobiologa, który nabył szczep Y. pestis . Zamierzał go użyć w atakach bioterrorystycznych.
Ostatnio obserwuje się narastające zainteresowanie groźbą użycia broni biologicznej przez terrorystów. Ataki wywołane tego rodzaju bronią mogą mieć katastrofalne konsekwencje, łącznie z masową śmiertelnością. Najważniejszym zadaniem w trakcie przygotowywania się do obrony przed bioterroryzmem jest podjęcie badań nad możliwościami reagowania, szczególnie w przy-padkach, w których skala rażenia będzie duża. Należy pamiętać, że zastosowanie broni biologicznej przez terrorystów objawi się nie zniszczeniami, pożarami, katastrofami lotniczymi itp., a efektami psychologicznymi prowadzącymi do paniki i chaosu oraz masowymi zachorowaniami i śmiertelnością. Doskonalenie metod reagowania w takich właśnie sytuacjach zagrożeniowych może uratować wiele istnień ludzkich.
Istnieje sporo grup radykalnych ekologów, lecz najbardziej znaną pozostaje tzw. Earth Liberation Front (ELF). W 1992 r. założyli go w Wielkiej Brytanii co bardziej radykalni działacze „Earth First!”. Cztery lata później ELF dokonało pierwszego ataku na terytorium USA, podpalając samochód amerykańskiej Służby Leśnej w parku narodowym w Oregonie [18].
Za swoje cele ELF uznaje: zadanie maksymalnych strat ekonomicznych tym, którzy korzystają z niszczenia i eksploatacji przyrody. Odsłanianie i nagłaśnianie okrucieństw popełnianych wobec przyrody. Stosowanie środków zapobiegawczych wobec działań mogących zagrozić przyrodzie [19].
Wachlarz celów ekoterrorystów jest tak samo szeroki jak gama instytucji, które mniej lub bardziej słusznie można oskarżyć o niszczenie przyrody - od przedsiębiorstw z różnych branż poczynając na obiektach rządowych kończąc. Atakowane są też obiekty należące do przedsiębiorstw, które bezpośrednio nie szkodzą przyrodzie, lecz stanowią symbol globalizacji i kapitalizmu - np. Banki. W ostatnich latach na celowniku ekoterrorystów znalazły się zwłaszcza firmy, zajmujące się badaniami genetycznymi i produkcją genetycznie zmodyfikowanej żywności.
Taktyka ekoterrorystów jest zasadniczo taka sama jak w przypadku animalistów (poza działaniami wymierzonymi w ludzi i pewnymi subtelnościami wynikającymi z różnicy celów obu ruchów). Najpopularniejsze pozostają więc podpalenia, akty sabotażu i wandalizm. Pewnym specyficznym dla ekoterrorystów działaniem jest natomiast szpikowanie gwoździami czy metalowymi szpikulcami drzew przeznaczonych do ścięcia.
Rezultaty akcji przeprowadzanych za pomocą takich skromnych środków są nieraz spektakularne. 12 do14 mln. dolarów strat przyniosło spalenie kurortu narciarskiego w Vail w Kolorado. Atak na Centrum Ogrodnictwa przy uniwersytecie w Seattle przyniósł z kolei szkody wyceniane na 5,4 mln. dolarów [20]. To tylko dwa z najbardziej spektakularnych ataków dokonanych przez ELF.
Działania ekoterrorystów w zasadzie nie wychodzą poza sabotaż. Czynniki oficjalne uważają jednak, że ich działalność przyniesie w końcu ofiary w ludziach - albo przez przypadek albo w wyniku postępującej radykalizacji ruchu. Co do tej drugiej kwestii rzeczywiście istnieją pewne wskazujące na to przesłanki. W 1989 r., w Stanach Zjednoczonych aresztowano członków radykalnej grupy EMETIC, planujących atak na elektrownie jądrowe w trzech stanach. Z kolei w lipcu 2000 r., w centrum Minneapolis nieznani ekologiczni ekstremiści rozłożyli trzy słoje ze związkami cyjanku, w ramach protestu przeciwko odbywającej się tam konferencji na temat inżynierii genetycznej [21].
W Oregonie kończy się właśnie precedensowy proces tzw. działaczy ekologicznych, odpowiadają oni za terroryzm. A właściwie jego specyficzną odmianę - ekoterroryzm. Bronią ich obrońcy tzw. praw człowieka nazywają "społecznymi aktywistami, którzy nieco przesadzili". Ekoterroryzm jest obecnie postrzegany przez FBI jako największe wewnętrzne zagrożenie terrorystyczne w USA. Earth Liberation Front i Animal Liberation Front awansowały na czołowe pozycje w rankingu wewnętrznego zagrożenia terrorystycznego zdetronizowały one różne Ku - Klux - Klany czy grupy neonazistowskie. Na razie nie ma ofiar w ludziach, jedynie w dobrach materialnych, ale FBI spodziewa się zmiany także w tej dziedzinie. Precedens już tu jest Ted Kaczynski wysyłający ludzi wybuchowe listy, był tzw. eko-anarchistą. Wszakże Matka Ziemia nie może cierpieć bezkarnie - ktoś wreszcie musi zacząć płacić za to, co Jej robimy.
Suzanne Savoie i Kendall Tankersley, zapłacą za miłość do natury więzieniem. Obie panie należą do grupy młodych bojowników oprawa zwierząt i czyste środowisko, zwących się swojsko Rodziną. W latach 1995 - 2001 Rodzina przeprowadziła ponad 20 ataków -głównie podpaleń - na zakłady mięsne, salony samochodowe i centra badawcze w kilku stanach. Gwoździem programu był spektakularny pożar ośrodka narciarskiego w Kolorado. Straty spowodowane przez Rodzinę szacuje się na ponad 40 mln dolarów. Część ataków skierowana była przeciw obiektom rządowym, jak biura administracji lasów. Celem było zmuszenie władz do dbałości o przyrodę. Od zeszłego tygodnia sąd federalny w Eugene wydaje wyroki na kolejnych członków Rodziny. Są traktowani tak jak powinni być taktowani jak terroryści.
|
|