Standardy krajowego ładu finansowego wykłady, część I


STANADRDY KRAJOWEGO ŁADU FINANSOWEGO

Temat 1

  1. System gospodarczy: określona przestrzeń gospodarcza, na której funkcjonuje wiele podmiotów biznesowych oraz wszystkich innych wchodzących w relacje miedzy nimi. Układ wzajemnych relacji między podmiotami przestrzeni gospodarczej. Można taką przestrzeń ujmować w kryteriach przestrzennych lub przestrzenno-czasowych. W pierwszym ujęciu system gospodarczy dotyczy np. kraju, regionu, powiatu, gminy. W drugim mówimy o czaso-przestrzeni, na której dochodzi do negocjacji między podmiotami tego systemu.

  2. Rozwój systemów gospodarczych - zespół pozytywnych zmian, które zachodzą w danej przestrzeni lub/i w czasie prowadzący do wyższej jakości życia dla mieszkańców tego obszaru. Procesy równoważące są oczekiwane w każdym systemie. Nierównowaga (różnego typu o różnych dynamikach) jest stanem, który nie prowadzi do rozwoju systemów gospodarczych. Chroniczna nierównowaga np. rynku pracy, bilansu płatniczego, rynku pieniężnego , sektora finansów publicznych wywołuje reakcje łańcuchowe.

deprecjacja waluty → wzrost cen dóbr importowanych → spadek produkcji u podmiotów korzystających z dóbr i półproduktów z importu → spadek aktywności gospodarczej i spadek zatrudnienia → wzrost bezrobocia.

  1. Ład makroekonomiczny a pięciokąt stabilności makroekonomicznej - układ pentagonalny oparty na pięciu atrybutach równowagi gospodarczej (makroekonomicznej). Równowaga makroekonomiczna to optymalny stan gospodarki wyznaczony pożądanym tempem wzrostu gospodarczego, stopą bezrobocia na poziomie naturalnym, niską inflacją, zrównoważonym budżetem państwa oraz dodatnim saldem rachunku obrotów bieżących. Określone wielkości dla wymienionych agregatów wyznaczają pole pięciokąta stabilności makroekonomicznej. System gospodarczy znajduje się w optymalnym położeniu gdy pole to jest największe (rysunek poniżej).

0x08 graphic

W literaturze przedmiotu upowszechnił się pogląd, iż stopa bezrobocia na poziomie naturalnym (5%) oznacza stan optymalnego wykorzystania zasobów pracy. Na powyższym wykresie wartość ta znajduje się na jednym z pięciu wierzchołków pięciokąta. Równowaga wewnętrzna w gospodarce krajowej zachodzi w warunkach pełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych (rzeczywisty PKB równa się potencjalnemu), gdy wzrostowi gospodarczemu w tempie co najmniej trzech procent towarzyszy stopa bezrobocia na poziomie naturalnym.

Stabilne ceny są warunkiem utrzymania zrównoważonej gospodarki w długim okresie. Realizacja celu inflacyjnego na poziomie około 2% chroni dochody gospodarstw domowych oraz sprzyja nowym inwestycjom, co zwiększa popyt na siłę roboczą. Również utrzymanie równowagi finansów publicznych stymuluje wysoki poziom popytu inwestycyjnego, w tym zwłaszcza projektów publicznych, które wspomagają efektywne funkcjonowanie sektora prywatnego. Taki stan rzeczy prowadzi do lepszego wykorzystania zdolności produkcyjnych, tym samym sprzyja niskiemu bezrobociu. Istotny wpływ na stabilność całego systemu gospodarczego wywiera także równowaga zewnętrzna, której warunkiem jest dodatnie saldo rachunku obrotów bieżących.

  1. Wzrost gospodarczy jako warunek konieczny rozwoju społecznego

Wzrost gospodarczy mierzony jest przyrostem produktu krajowego brutto (produktu narodowego brutto). Produkt krajowy brutto jest sumą wartości wszystkich dóbr i usług finalnych wytworzonych w danym kraju w badanym okresie, najczęściej jednego roku. W tej definicji kryterium geograficzne jest jednoznaczne. Do wartości PKB wlicza się produkcję finalną wszystkich przedsiębiorstw krajowych i zagranicznych znajdujących się na danym terytorium państwa.

Produkt krajowy brutto można również definiować jako sumę wszystkich wartości nowo wytworzonych w danej gospodarce w ciągu jednego roku. Wartości nowo wytworzone obejmują produkcję dodaną we wszystkich przedsiębiorstwach funkcjonujących w danym kraju. Produkcję dodaną w przedsiębiorstwach określa różnica produkcji całkowitej i wartości dóbr i usług zużytych do tej produkcji.

W piśmiennictwie ekonomicznym występuje również pojęcie produktu narodowego brutto. Agregat ten stanowi sumę wartości wszystkich dóbr i usług finalnych produkowanych przez mieszkańców danego kraju w danym okresie. Produkt narodowy brutto będzie więc produktem krajowym brutto powiększonym o płatności netto z tytułu usług czynników produkcji za granicą. Wartość PNB powstaje zarówno w kraju jak i za granicą.

Wzrost gospodarczy jest procesem ekonomicznym, w którym następują pozytywne zmiany ilościowe w agregatach makroekonomicznych zachodzące w danym czasie i przestrzeni (Polska, Unia Europejska). Wśród najważniejszych agregatów makroekonomicznych należy wymienić: produkt krajowy brutto, zatrudnienie, inwestycje i konsumpcję finalną, Jeśli w badanym okresie rośnie wartość produktu krajowego brutto, zwiększa się poziom zatrudnienia, inwestycji i konsumpcji finalnej wówczas mówimy o wzroście gospodarczym. W odwrotnej sytuacji występuje spadek aktywności gospodarczej. W literaturze przedmiotu w ostatnich latach upowszechnił się termin bezzatrudnieniowego wzrostu gospodarczego. W takim przypadku wzrost produktu krajowego brutto nie generuje nowych miejsc pracy. Najogólniej rzecz ujmując, taki przypadek zachodzi wtedy, gdy w gospodarce danego kraju występuje wadliwa struktura tworzonego produktu krajowego brutto. Niski poziom inwestycji bezpośrednich w przedsiębiorstwach, przy zbyt wysokim poziomie konsumpcji i wydatkach rządowych wpływa na opisany stan rzeczy.

W analizie makroekonomicznej wykorzystuje się często, obok produktu krajowego brutto, kategorię dochodu narodowego. Jest on różnicą produktu krajowego netto i podatków pośrednich (VAT i akcyza). W ujęciu statystycznym wzrost gospodarczy można wyrażać w następujących postaciach:

Na rysunku poniżej zostały porównane średnie tempa wzrostu PKB w dwóch ostatnich dziesięcioleciach dla całego świata, USA, krajów strefy euro, Azji, Chin i Indii.

Rys. 1

Średnie tempo wzrostu PKB w regionach i państwach świata

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: http://wedrujacyswiat.pl/Gospodarka.php#3.18.

Na podstawie zaprezentowanego zestawienia można stwierdzić, iż w pierwszej dekadzie XXI wieku świat rozwijał się szybciej niż w ostatniej dekadzie XX wieku. Głównym „napędem” światowej gospodarki były Chiny i Indie, gdzie tempo wzrostu PKB jest najwyższe. Najsłabiej w całym dwudziestoleciu rozwijały się kraje strefy euro.

W literaturze przedmiotu w ocenie zjawisk makroekonomicznych wykorzystuje się określenie optymalnego wzrostu gospodarczego. Tempo wzrostu PKB jest optymalne, gdy poprawia się standard życia dla mieszkańców danego kraju. W świetle danych statystycznych dla największej gospodarki świata, Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, każdy spadek tempa wzrostu produktu krajowego brutto poniżej 3% powodował wzrost stopy bezrobocia. Wyższe bezrobocie zawsze ogranicza poziom konsumpcji indywidualnej i zbiorowej, tym samym pogarsza byt społeczny. Można więc stwierdzić, iż utrzymanie tempa wzrostu produktu krajowego brutto na poziomie nie mniejszym niż 3% w skali roku powinno poprawić przeciętny poziom życia.

Optymalny wzrost gospodarczy można uznać za warunek konieczny do poprawy przeciętnego poziomu życia w danym kraju. Poprawa przeciętnego poziomu życia nie musi oznaczać lepszej jakości życia dla większości mieszkańców danego państwa. Rozstrzygający jest tutaj stopień społecznej partycypacji w podziale dochodu narodowego (szerzej w dalszej części rozdziału).

Za warunek konieczny i wystarczający dla poprawy bytu społecznego należy uznać stabilny i trwały wzrost gospodarczy. Wzrost gospodarczy stabilny jest to proces ekonomiczny, w którym rzeczywista ścieżka pozytywnych zmian w agregatach makroekonomicznych pokrywa się ze ścieżką hipotetyczną (wcześniej projektowaną i uznaną za optymalną). Odwzorowuje ona określony pozytywny scenariusz rozwoju zdarzeń ekonomicznych. Wzrost gospodarczy stabilny jest symptomem sterowności gospodarki i efektywnego wypełniania zadań polityki rządu.

Wzrost gospodarczy trwały (zrównoważony) to proces, w którym zaspokojenie bieżących potrzeb społecznych nie przekreśla szans ich zaspokojenia w przyszłości. Wzrost trwały (zrównoważony) można ujmować jako zbieżność łącznego występowania trzech perspektyw: globalnej, sekularnej i holistycznej. W pierwszej perspektywie chodzi o równomierne wykorzystanie dobrodziejstw postępu naukowo-technicznego, w drugiej o zagwarantowanie sprawiedliwości międzygeneracyjnej, a w trzeciej o wszechstronne ujmowanie problematyki wzrostu gospodarczego. Równomierne wykorzystanie dobrodziejstw postępu naukowo-technicznego oznacza instytucjonalne, organizacyjne i prawne zagwarantowanie jak największej liczbie mieszkańców naszego globu dostępu do wynalazków i innowacji poprawiających komfort egzystencji.

Sprawiedliwość międzygeneracyjna wiąże się ściśle z pojęciem optimum Pareto (równowagi w sensie Pareto). Biorąc pod uwagę czynnik czasu, optimum to będzie stanem, gdy nie jest możliwe zwiększenie dobrobytu choć jednej osoby w żadnym z badanych okresów bez uszczuplenia dobrobytu innych osób w innych okresach. Optimum Pareto obejmuje problemy zarówno społeczne jak i ekologiczne. W problemach społecznych na pierwszym miejscu wymienia się dzisiaj pilność zabezpieczenia rentowo-emerytalnego dla zwiększającej się liczby osób w wieku poprodukcyjnym oraz potrzebę zwiększenie udziału oszczędności prywatnych w budżetach gospodarstw domowych. W problemach ekologicznych należy wymienić między innymi: nakaz ochrony środowiska przed skażeniami, konieczność racjonalnego wykorzystanie wszelkich zasobów oraz potrzebę harmonijnego rozwijania terytoriów zurbanizowanych i obszarów wiejskich.

W aspekcie wszechstronnego ujmowania problematyki wzrostu gospodarczego należy podkreślać, iż sprawy makroekonomiczne powinny być prowadzone w danym kraju tak, aby w procesie zmian i przyspieszonych modernizacji żaden z elementów wiązki pożądanych celów społecznych, ekonomicznych i ekologicznych nie zmniejszał się w wyznaczonym horyzoncie czasowym.

Efektywne funkcjonowanie systemu gospodarczego wynika wprost z osiągania następujących standardów:

Rys. 2.

Stopy bezrobocia w krajach świata w 2011 roku

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: http://wedrujacyswiat.pl/Gospodarka.php#3.18.

Rys. 3.

Salda rachunku obrotów bieżących bilansu płatniczego w 2011 r. (w % PKB)

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: http://wedrujacyswiat.pl/Gospodarka.php#3.18.

Rys. 4.

Deficyty sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2011 r. (w % PKB)

0x01 graphic

Źródło: Opracowanie własne na podstawie: http://wedrujacyswiat.pl/Gospodarka.php#3.18.

W odróżnieniu od wzrostu gospodarczego, rozwój społeczny jest procesem długofalowych i jakościowych zmian w danym państwie, które prowadzą do wyższego standardu życiowego dla większości obywateli. Rozwój społeczny definiuje się również jako proces, w którym następuje odczuwalny przez obywateli wzrost dochodów realnych, zmniejsza się zasięg i natężenie ubóstwa oraz ma miejsce sprawiedliwy dostęp do dóbr i usług publicznych dla większości obywateli.

Do najważniejszych standardów rozwoju społecznego należy zaliczyć:

Wypełnianie wymienionych standardów w dłuższej perspektywie czasowej stanowi fundamentem ładu społecznego w danej gospodarce krajowej. Istotnym warunkiem realizacji standardów rozwoju społecznego jest utrzymywanie właściwych proporcji w pierwotnym, wtórnym i ostatecznym podziale dochodu narodowego. Sprawiedliwy podział wytworzonego dochodu między pracownikami najemnymi a przedsiębiorcami, efektywne uczestnictwo państwa w gospodarce oraz odpowiednia proporcja między bieżącą konsumpcją a oszczędnościami gwarantują stabilność społeczno-ekonomiczną. Postęp techniczny, rosnąca konkurencja, monopolizacja i kartelizacja gospodarek oraz asymetryczność rynków zaostrzyły konflikt między płacą a zyskiem.

Rys. 6

Udział płac w podziale dochodu społecznego w USA

0x01 graphic

Źródło: http://www.businessinsider.com/what-wall-street-protesters-are-so-angry-about-2011-10?op=1.

Na powyższym wykresie widać jak w okresie ostatnich 40 lat w gospodarce amerykańskiej spadał udział funduszu płac w wytwarzanej wartości dochodu społecznego.

Od początku rozwoju kapitalizmu pojawił się problem sprawiedliwego podziału wytworzonej wartości dodatkowej między zyskiem a płacą (kapitałem a pracą). Wytwarzana nadwyżka (wartość dodatkowa) była nieustannym punktem sporu między pracownikami najemnymi a właścicielami firm i pracodawcami. Do dzisiaj nie został w sposób systemowy rozwiązany problem społecznej partycypacji w podziale wartości dodatkowej. W dobie słabnących państw i dominujących korporacji, konsensus między sferą biznesową a społeczną w sprawie sprawiedliwego podziału dochodu staje się mało realny.

W wielu dyskusjach o problemach ekonomicznych pojęcia wzrostu i rozwoju używa się zamiennie, nie biorąc pod uwagę faktu, iż ten pierwszy dotyczy wielkości agregatowych i ich pozytywnych zmian w danym czasie, a drugi odnosi się do zmian jakościowych i długofalowych. Oczywiście bez wypełnienia standardów polityki gospodarczej nie jest możliwe realizowanie celów rozwoju społeczno-gospodarczego.

Z drugiej jednak strony ich wypełnienie nie oznacza jeszcze wyższego poziomu życia dla większości mieszkańców danego regionu. W praktyce gospodarczej można obserwować pozytywne zmiany w wybranych agregatach makroekonomicznych, na przykład: wzrost produktu krajowego brutto per capita, wzrost wartości inwestycji na 1 km2, wzrost zatrudnienia, wzrost dynamiki konsumpcji indywidualnej, a wewnątrz danego systemu, w tym samym czasie, mogą zachodzić negatywne zjawiska, które w ostatecznym rachunku zdyskontują pozytywne, ilościowe zmiany ekonomiczne.

Wzrost dynamiki PKB w odniesieniu do całej gospodarki, jak i na jednego mieszkańca może odbywać się przy jednoczesnym polaryzowaniu społeczeństwa, przy marginalizacji określonych grup społecznych, a nawet przy rozszerzającym się ubóstwie i jego większym natężeniu. W takich przypadkach należałoby analizować zmiany poziomu dobrobytu w określonych grupach społecznych, zawodowych. W wielu opracowaniach przedmiotowych brakuje ujęć i analiz cząstkowych, które precyzyjnie identyfikowałyby stopień realizacji określonych celów społecznych.

Wzrost napływu inwestycji pochodzenia zewnętrznego może nie strukturalizować danej przestrzeni, gdy rozmieszczenie obiektów inwestycyjnych opiera się jedynie na wąsko rozumianych kryteriach racjonalności mikroekonomicznej, tj. łatwo dostępnych i tanich zasobach. Takie uzasadnienie decyzji lokalizacyjnych doprowadza w długim czasie do konfliktów przestrzennych, degradacji środowiska naturalnego, a nawet do regresu społecznego. Inwestycje zewnętrzne powinny wspomagać rozwój całej przestrzeni. Do wypełnienia tego celu niezbędne są precyzyjne plany zagospodarowania przestrzennego. W tym miejscu wiodącą rolę odgrywają władze regionalne i lokalne, a zwłaszcza ich kompetencje oraz ich relacje z centrum decyzyjnym państwa. Duży zakres uprawnień władz lokalnych, zasobne kasy gmin, lub innych jednostek samorządowych, partnerskie relacje z administracją państwową, zaufanie lokalnej społeczności i dominacja stosunków kooperacyjnych stwarzają doskonały fundament dla inwestycji pochodzenia zewnętrznego. Przy braku wymienionych wyżej czynników inwestycje zewnętrzne nie będą służebne dla długofalowych, pozytywnych zmian w danej przestrzeni.

Wzrost zatrudnienia, jako efekt wzrostu gospodarczego, nie musi prowadzić w długim horyzoncie czasowym do stałej poprawy jakości życia mieszkańców danego obszaru. W krótkookresowych analizach zjawisko to zawsze oceniane jest pozytywnie, ponieważ zmiana statusu z bezrobotnego na pracującego oznacza poprawę sytuacji życiowej człowieka. Wnikliwa analiza współczesnych rynków pracy prowadzi do mniej pocieszających wniosków. Stosunki monopsoniczne, segmentacyjny charakter rynku pracy, powodują, iż liczne oferty na rynkach pracy są mało atrakcyjne dla osób poszukujących pracy. Niskie wynagrodzenia, nietrwałe umowy o pracę, brak osłon socjalnych, powodują wśród pracobiorców niewielką ochotę do podjęcia pracy. Może utrzymywać się jednocześnie wysokie bezrobocie przy dużej liczbie wakatów (nieobsadzonych miejsc pracy).

W odniesieniu do wzrostu dynamiki konsumpcji indywidualnej, należy również wskazać na niedoskonałość tego wskaźnika. Wzrost konsumpcji ogółem i per capita, może zachodzić w warunkach nierównomiernego podziału bogactwa społecznego. Wybrane grupy społeczne mogą podnosić swój dobrobyt na tyle szybko, iż w ogólnym rachunku społecznym, zamortyzują spadek konsumpcji w innych grupach społecznych. Również sposób obliczania inflacji, jako podstawy ewentualnej indeksacji plac, jest daleko niedoskonały. W warunkach szoków podażowych, typu zewnętrznego, na przykład wzrostu cen żywności, energii, wywołanych spekulacjami na rynkach towarowych, koszty społeczne tych zjawisk poniosą uboższe grupy społeczne.

Temat 2:

RÓWNOWAGA RYNKU PIENIĘŻNEGO. STABILNOŚĆ CEN

  1. Pojęcie, funkcje oraz formy pieniądza

Pieniądzem jest wszystko to co jest powszechnie akceptowane jako środek regulowania zobowiązań. Pieniądz w gospodarce pełni funkcje: jako środek wymiany i środek płatniczy, jako miernik wartości oraz środek przechowywania wartości.

Pieniądz występuje przy transakcjach kupna-sprzedaży, gdy sprzedawca za towar przekazany nabywcy otrzymuje niezwłocznie zapłatę w pieniądzu. Wówczas pełni on rolę środka wymiany. Współcześnie transakcje gotówkowe są wypierane przez różne transakcje kredytowe (karty kredytowe, czeki, polecenia przelewu). Z tego powodu pieniądz w coraz mniejszym stopniu pełni funkcję środka wymiany obrotu towarowego. Jednocześnie rozszerza się jego funkcja jako środka płatniczego. Funkcja ta wynika z tytułu obrotu towarowego, jak również ze wszystkich innych tytułów, w tym umowy o pracę, kredytów bankowych, podatków, ubezpieczeń, zaległych odsetek itp. W tej funkcji widać szerokie zastosowanie pieniądza jako środka płatniczego.

W funkcji pieniądza jako miernika wartości podkreśla się bardzo często, iż staje się on „wspólnym mianownikiem” dla wyrażania wartości różnych towarów. Pieniądz staje się tutaj jednostką obrachunkową, która może funkcjonować niezależnie od funkcji środka płatniczego. Ostatnia funkcja pieniądza jako środka przechowywania wartości wynika bezpośrednio z jego funkcji jako środka płatniczego. Jeżeli podmiot rynku nie wykorzysta natychmiast pieniądza otrzymanego w danej transakcji do dokonania płatności, to pieniądz traktuje jako środek przechowywania wartości.

Pieniądz jako środek przechowywania wartości, obok takich składników jak aktywa quasi-pieniężne, aktywa finansowe i aktywa rzeczowe, jest jednym ze składników zasobów finansowych przedsiębiorstw. W porównaniu z innymi składnikami aktywów pieniądz jako środek przechowywania wartości posiada trzy cechy:

Pieniądz występuje w dwóch podstawowych formach:

Bilety emitowane przez bank centralny są prawnym środkiem płatniczym na terenie danego kraju, dlatego mają ustawową moc zwalniania ze wszystkich zobowiązań (publicznych i prywatnych). Gotówka wraz z depozytami na rachunkach w banku centralnym tworzą razem pieniądz banku centralnego. Depozyty na rachunkach w banku centralnym mogą być traktowane jako prawny środek płatniczy, gdyż w każdej chwili można je wymienić na bilety bankowe. Natomiast depozyty w innych bankach nie powinny być tak traktowane, gdyż każdy bank komercyjny ze względu na brak płynności może stać się niezdolny do wypłaty depozytu w biletach banku centralnego.

Omawiając formy pieniądza należy wymienić następujące agregaty pieniężne:

  1. Podaż pieniądza. Popyt na pieniądz

Podaż pieniądza oznacza postawienie do dyspozycji przez instytucję pieniężną (z reguły bank) zasobów pieniężnych przedsiębiorstwu, gospodarstwu domowemu lub innej niebankowej jednostce gospodarującej. Największym źródłem kreacji pieniądza w gospodarce rynkowej są banki komercyjne, które realizują przede wszystkim operacje kredytowe. Bank komercyjny wypełnia dwie podstawowe funkcje: aktywną i pasywną. Aktywna polega na prowadzeniu działalności kredytowej, które stanowi dla banku główne źródło dochodu, w postaci odsetek. Funkcja pasywna banku polega na prowadzeniu rachunków bankowych osobom fizycznym, przedsiębiorstwom oraz na gromadzeniu depozytów terminowych gromadzonych przez społeczeństwo i różne instytucje.

Poprzez udzielanie pożyczek dochodzi do emisji pieniądza skrypturalnego (bezgotówkowego) tych banków. Prowadzenie akcji kredytowej przez banki komercyjne powoduje konieczność utrzymywania określonego poziomu rezerw na okoliczność żądania przez depozytariuszy wypłaty gotówki lub dokonania przekazu do innego banku. W celu sprostania żądaniom swoich klientów bank musi dysponować zasobami pieniądza banku centralnego w postaci biletów bankowych i depozytu na swoim rachunku w banku centralnym. Gdyby bank nie dysponował tymi rezerwami, wówczas mogłoby dojść do niewywiązania się ze zobowiązań wobec klientów. Bank utraciłby płynność finansową. Brak płynności jednego banku może doprowadzić do reakcji łańcuchowych i utraty płynności przez inne banki. W celu zabezpieczenia interesów klientów banków i całej gospodarki wprowadza się obowiązkowe minimalne rezerwy płynności, które banki komercyjne muszą utrzymywać w postaci depozytów na ich rachunkach w banku centralnym. Wysokość tych rezerw określają banki centralne w postaci procentu od nagromadzonych w bankach komercyjnych depozytów.

Bank centralny w rozwiniętej gospodarce rynkowej pełni funkcję regulacyjną w stosunku do pozostałych banków. Funkcja ta ma zapewnić bezpieczeństwo depozytów zgromadzonych w bankach oraz stabilność całego sektora bankowego. W ramach tej funkcji bank centralny organizuje system rozliczeń pieniężnych, prowadzi na bieżąco rozrachunki międzybankowe oraz aktywnie uczestniczy w międzybankowym rynku pieniężnym.

Bank centralny oprócz tej funkcji pełni rolę banku emisyjnego. Ma on wyłączne prawo emitowania znaków pieniężnych będących prawnym środkiem płatniczym w danym kraju. W ramach tej funkcji organizuje on obieg pieniężny i reguluje ilość pieniądza w obiegu. Bank centralny z racji swojej pozycji w gospodarce narodowej prowadzi obsługę bankową budżetu państwa oraz prowadzi rachunki państwowych jednostek budżetowych i funduszy celowych.

Podstawowym instrumentem oddziaływania na podaż pieniądza przez bank centralny jest stopa procentowa. W USA jest to jest to stopa pożyczek udzielanych przez Federal Reserve Bank (Bank Rezerwy Federalnej) innym bankom (tzw. stopa dyskontowa). Jest to jedna z podstawowych stóp procentowych w USA. W unii walutowej euro wśród podstawowych stóp procentowych występują: stopa refinansowa oraz stopa pożyczek Europejskiego Banku Centralnego. Natomiast w Polsce do oddziaływania na podaż pieniądza bank centralny (NBP) wykorzystuje: stopę referencyjną, redyskontową oraz lombardową.

Stopa referencyjna (interwencyjna, repo) określa minimalną cenę, po jakiej bank centralny organizuje operacje otwartego rynku na rynku międzybankowym. Stopa referencyjna jest podstawową stopą procentową w Polsce ustalaną przez Radę Polityki Pieniężnej.

Operacje otwartego polegają na sprzedaży i zakupie przez bank centralny publicznych i prywatnych papierów wartościowych dopuszczonych przez bank centralny do tych operacji. Partnerami banku centralnego w obrotach papierami wartościowymi są banki komercyjne i inne instytucje finansowe. Operacje otwartego rynku są dwukierunkowe, wolumen podaży jest określany z góry, a stopa procentowa zależy od popytu. Przy operacjach otwartego rynku można z góry określić kwotę wzrostu podaży pieniądza banku centralnego. W przypadku gdy należy utrzymać podaż pieniądza na określonym poziomie, operacje otwartego rynku skutecznie hamują dalszy wzrost ilości pieniądza w obiegu, dlatego uznawane są za skuteczny środek regulowania podaży pieniądza.

Stopa redyskontowa określa cenę, po jakiej bank centralny skupuje weksle od banków komercyjnych. Wcześniej weksle te zostały nabyte przez banki komercyjne od swoich klientów. Stopa redyskontowa jest jedną z podstawowych stóp procentowych w Polsce, jej poziom ustalany jest przez RPP. Gdy bank komercyjny chce zwiększyć akcją kredytową może przedstawić do redyskonta w banku centralnym weksle.

Bank centralny, ustalając stopę redyskontową, zobowiązuje się do redyskontowania wszystkich weksli, jakie zostaną mu przedstawione. W tych warunkach bank centralny nie kontroluje podaży pieniądza, gdyż zależy ona od banków komercyjnych i ich zapotrzebowania na pieniądz. Gdy zapotrzebowanie to rośnie, wówczas wartość weksli zgłaszanych do redyskonta będzie także rosła, przy czym bank centralny nie będzie miał wpływu na zmiany wielkości podaży pieniądza. Niekiedy można stosować tutaj limity kwotowe lub jakościowe.

Stopa lombardowa określa najwyższy poziom oprocentowania kredytów udzielanych przez bank centralny bankom komercyjnym pod zastaw papierów wartościowych (tzw. kredyty lombardowe). Cena pieniądza na rynku międzybankowym może przekroczyć poziom stopy lombardowej, ale zdarza się to tylko w momentach, gdy banki gwałtownie potrzebują pieniędzy. Stopa lombardowa NBP to, obok redyskontowej i referencyjnej, jedna z podstawowych stóp procentowych w Polsce, jej poziom ustalany jest przez RPP. Banki komercyjne korzystają z kredytu lombardowego w celu pokonania krótkookresowej utraty płynności. Stopa kredytu lombardowego jest z reguły wyższa niż stopa redyskontowa lub referencyjna, jednak przy wykorzystaniu kredytu lombardowego przez kilka dni koszty finansowe banku komercyjnego będą niższe niż redyskonta papierów wartościowych.

Bank centralny w celu regulowania podaży pieniądza może oddziaływać na poziom kursów walutowych. Operacja ta polega na sprzedaży obcych walut z zasobów banku centralnego w celu obniżenia kursów rynkowych walut lub na skupywaniu ich dla podwyższenia kursów. Interwencja ma na celu ochronę bilansu płatniczego, promocję eksportu i ograniczenie nadmiernego importu. Poza tym interwencje te wpływają na podaż pieniądza, gdyż skup walut obcych jest dla banków komercyjnych źródłem zwiększenia ich zasobów pieniądza.

J. M. Keynes uważał, że popyt na pieniądz kształtowany jest trzema motywami: transakcyjnym, przezorności (ostrożności) i spekulacyjnym. Pierwsze dwa motywy ściśle są ze sobą powiązane. Motyw transakcyjny wiąże się z realizacją potrzeb przez człowieka i koniecznością dokonywania przez niego zakupów dóbr i usług. Natomiast motyw przezorności (ostrożności) wiąże się z odraczaniem konsumpcji w czasie (rezygnacją z bieżącej konsumpcji) i koniecznością powiększenia rezerw pieniężnych na wypadek niespodziewanych okoliczności. Obydwa motywy są powszechne, dotyczą każdego człowieka i każdego gospodarstwa domowego.

Motyw spekulacyjny dotyczy tylko tych osób (podmiotów), które oczekują określonych gratyfikacji z uczestnictwa na rynku finansowym. Popyt spekulacyjny jest popytem wynikającym z relacji preferencji płynności do oczekiwanego dochodu. Im większa jest możliwość osiągnięcia dochodu z lokaty, tym bardziej preferencja płynności ustępuje na rzecz określonych aktywów finansowych.

  1. Inflacja

Inflacja w terminologii ekonomicznej oznacza proces wzrostu średniego poziomu cen w danej gospodarce w określonym czasie, najczęściej jednego roku. Inflacja jest zjawiskiem ekonomicznym rejestrowanym za pomocą zespolonego indeksu cen według formuły Paaschego. Pomiar wzrostu cen dotyczy dóbr i usług konsumpcyjnych oraz dóbr produkcyjnych. W pierwszym przypadku oblicza się indeks CPI, a w drugim indeks PPI.

Najwcześniej wykryto i opisano w literaturze przedmiotu inflację popytową, która jest skutkiem rosnącego popytu w danej gospodarce. W okresie rozkwitu gospodarczego w pewnym czasie dochodzi do nadmiernego wykorzystywania mocy produkcyjnych, pojawia się dodatnia luka w produkcie krajowym brutto (rzeczywisty PKB jest większy od potencjalnego), wzrost cen zmniejsza popyt globalny, ale w gospodarce nadal istnieje dodatnia luka w PKB, utrzymuje się presja na wzrost cen. Taki bieg spraw będzie trwał aż do momentu, w którym rzeczywisty PKB zmniejszy się poniżej jego potencjalnej wielkości. W wyniku powstania ujemnej luki w PKB przedsiębiorstwa uruchomią działania przystosowawcze, zracjonalizują koszty, wprowadzą usprawnienia i nowe metody wytwarzania, co zwiększy wydajność pracy, obniży koszty i ceny. Rozpocznie się proces powrotu do równowagi makroekonomicznej. W pewnym czasie gospodarka powróci do pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych, ale z wyższymi cenami. Nadmierny popyt w stosunku do mocy produkcyjnych gospodarki „pociągnął” za sobą ceny. W gospodarce pojawi się inflacja ciągnioną popytem.

Presja na wzrost cen może pojawić się również, gdy bank centralny zwiększa emisje pieniądza skryptuarlnego wykorzystując do tego opisane wcześniej instrumenty oddziaływania na podaż pieniądza (stopy procentowe). Według przedstawicieli monetaryzmu dodatkowa ilość pieniądza w gospodarce może tylko w krótkim czasie pobudzić popyt i zwiększyć PKB, natomiast w długim okresie gospodarka powróci do stanu wyjściowego (potencjalny PKB = rzeczywisty PKB) ale z wyższymi cenami. Przyczyną inflacji zdaniem monetarystów była nadmierna podaż pieniądza. Ich zdaniem ilość pieniądza w obiegu musi być ograniczona do niezbędnego minimum oraz powinna dostosowywać się do wielkości realnych w gospodarce.

Minimalna ilości pieniądza w obiegu to taka, która zapewnia ciągłość obrotu pieniężnego w gospodarce. Transakcje kupno-sprzedaż są niczym nie niezakłócane, cena jest optymalną informacją dla kupujących i sprzedających. Ilość pieniądza, zdaniem monetarystów, nie może służyć jako narzędzie osiągania określonych celów ekonomicznych, na przykład wzrostu PKB, czy spadku bezrobocia. Minimalna ilość pieniądza w obiegu gospodarczym jest dla nich celem i to nadrzędnym. Stabilność makroekonomiczna osiągana jest przy niskiej inflacji.

Przeciwnicy ujęć monetarnych twierdzą, iż w przypadku niepełnego wykorzystania mocy produkcyjnych (ujemna luka w PKB) dodatkowa ilość pieniądza w obiegu nie wpłynie destabilizująco na realną gospodarkę, a ewentualny wzrost cen nie zdyskontuje korzyści wzrostu produkcji i zatrudnienia. Dla ekonomistów podzielający ten pogląd ilość pieniądza w obiegu staje się narzędziem osiągania określonych celów w gospodarce, takich jak wzrost zatrudnienia i produkcji. Nurty opowiadające się za aktywną rolą polityki pieniężnej wywodzą się z keynesizmu. Choć sam J. M. Keynes wielokrotnie powątpiewał w niezawodną skuteczność manipulowania stopą procentową. W jego opinii tani kredyt w okresie depresji gospodarczej może okazać się niewystarczający do pobudzenia wzrostu gospodarczego.

Większość współczesnych teoretyków ekonomii podziela pogląd monetarystów o szkodliwości zwiększania podaży pieniądza w okresie nadmiernego wykorzystywania mocy produkcyjnych.

Obok inflacji ciągnionej popytem badacze ekonomii wyróżnili i opisali inflację pchaną kosztami. Prekursorem badań nad tym typem inflacji był Robert Solow, amerykański ekonomista, profesor z Massachusetts Institute of Technologie. W latach 60. ubiegłego stulecia był twórcą podstaw polityki ożywienia gospodarczego w USA realizowanej przez prezydenta L. B. Johnsona. R. Solow w trakcie swoich badań nad stanem gospodarki USA zauważył, iż w okresie kryzysu gospodarczego ceny zamiast spadać zaczęły rosnąć. Indeks CPI wzrastał w okresie prosperity w latach 1955-1957 średnio o 2,4% rocznie, a w 1958 r., w okresie recesji, wzrósł o 2,8%. Po raz pierwszy w historii gospodarczej ceny w czasie dekoniunktury wzrosły. Dyskusja, którą wywołał R. Solow, dotyczyła właśnie nowego typu inflacji.

Systematyzacji typów inflacji dokonał Alan Hansen, amerykański ekonomista, profesor Uniwersytetu Harwarda oraz doradca Prezydenta USA Roosevelta w latach 1937-1938. To On wprowadził pojęcia inflacji ciągnionej popytem i pchanej kosztami. Zdaniem Hansena efekt „zapadkowy”, który miał miejsce w 1958 roku w gospodarce USA powstrzymał ceny od spadku w czasie recesji w wyniku „lepkości cen przy ich spadku”. Inflacja pchana kosztami może mieć pochodzenie wewnętrzne oraz zewnętrzne. W pierwszym przypadku powodowana jest czynnikami znajdującymi się wewnątrz danego systemu gospodarczego. Szybszy wzrost płac od wydajności pracy podnosi koszty w przedsiębiorstwach, co w krótkim odstępie czasu podnosi ceny produktów i usług. Również wprowadzanie dodatkowych restrykcji podatkowych lub/i ograniczanie ulg w podatkach bezpośrednich wpływa na podniesienie poziomu cen. Ceny produktów rolnych są w dużym stopniu uzależnione od warunków pogodowych. W warunkach nieurodzaju ceny przetworów rolno-spożywczych będą wyższe, co wpłynie na ogólny poziom cen, indeks CPI wzrośnie. Inflacja pchana kosztami może być warunkowana także czynnikami zewnętrznymi. Wpływ na ogólny poziom cen mają współcześnie przede wszystkim ceny paliw i strategicznych surowców.

Metody przeciwdziałania inflacji powinny być dostosowane do typu inflacji. Gdy w gospodarce mamy okres prosperity, której towarzyszy szybki wzrost cen, wówczas bank centralny powinien podwyższać stopy procentowe. Ograniczenie popytu na pieniądz w warunkach droższych kredytów bankowych, powinno zahamować nadmierny wzrost inwestycji i konsumpcji. Inflacjogenna dla gospodarki jest sytuacja, w której popyt zagregowany jest większy od zdolności produkcyjnych gospodarki. Jeśli bank centralny działa w sposób wyprzedzający, tzn. podnosi stopy procentowe jeszcze przed wyraźnym impulsem wzrostu cen, wtedy inflacja nie powinna wystąpić. Trudniejsza do opanowania jest inflacja pchana kosztami. Narzędzia monetarne mogą okazać się tutaj nieskuteczne. W przypadku gdy wzrost płac następował szybciej niż wzrost wydajności pracy, wówczas należy odpowiednimi narzędziami polityki dochodowej ograniczyć przywileje płacowe, zachęcić pracodawców do tworzenie nowych miejsc pracy, a nie zatrudniania w nadgodzinach.

W tym typie inflacji impuls wzrostu cen może pochodzić z zewnątrz gospodarki i nie wynikać z przebiegu cyklu koniunkturalnego. Wzrost cen surowców energetycznych w latach 70. ubiegłego stulecia wystąpił w okresie spowolnienia gospodarczego. Restrykcyjna polityka pieniężna nie zahamowała wzrostu cen, a jeszcze bardziej ograniczyła popyt i zwiększyła bezrobocie. W 1981 roku stopa inflacji w USA przekroczyła 14%, a stopa rejestrowanego bezrobocia osiągnęła 11%. Podobna sytuacja, choć o niższym natężeniu, pojawiła się obecnie w USA i Unii Europejskiej. Stopa bezrobocia w UE wyniosła w październiku 2011 roku 10,2%, a inflacja mierzona wskaźnikiem CPI przekroczyła 3%. Natomiast w USA stopa bezrobocia wyniosła w tym okresie 9,1%, a inflacja osiągnęła prawie 4%. W 1981 roku w USA uruchomiono szeroko zakrojony program sanacji finansów publicznych, sprywatyzowano nierentowne sektory gospodarki oraz ograniczono obciążenia fiskalne dla najzamożniejszych. Obecnie stan finansów publicznych w USA jest w gorszej sytuacji.

Skutki inflacji są w większości przypadków negatywne dla gospodarki i społeczeństwa. Jedynie gdy po długiej depresji, na skutek podjętych działań interwencyjnych, rosnący popyt przyspieszy inflację, a wzrost wydajności pracy i produktywności majątku zwiększy jej efektywność, wówczas można w krótkim czasie poświęcić stabilność cen uzyskując jeszcze szybszy wzrost PKB. W pozostałych przypadkach rosnąca inflacja wywołuje negatywne skutki dla wszystkich podmiotów gospodarki rynkowej.

Gdy presja inflacyjna nasila się w stosunku do tempa zmian płac nominalnych, wówczas dochody realne społeczeństwa spadają. Spadek dochodów realnych oznacza zmniejszenie poziomu konsumpcji, co prowadzi do spadku popytu inwestycyjnego oraz w dłuższej perspektywie do wzrostu bezrobocia. Inflacja kilkunastoprocentowa wywołuje ucieczkę od pieniądza w stronę dóbr trwałych (złota, biżuterii i nieruchomości), a to zakłóca prawidłowy obieg gospodarczy.

Przedsiębiorcy w warunkach rosnącej inflacji w wielu przypadkach mogą błędnie ocenić efektywność swoich planowanych inwestycji. Rachunek ekonomiczny w warunkach występowania presji inflacyjnej może okazać się niedoskonałym narzędziem podejmowania decyzji alokacyjnych. Utrwalająca się inflacja w gospodarce prowadzi zwykle do ucieczki od inwestycji bezpośrednich w kierunku rynku finansowego. Korzyści finansowe na spekulacjach kursowych i stopach procentowych, w warunkach inflacji, są o wiele wyższe niż zyski z działalności podstawowej (produkcja, handel, usługi). Gdy inflacja nabiera jeszcze większego tempa i osiąga poziom kilkunastu lub kilkudziesięciu procent, wówczas następuje ucieczka kapitału z danego kraju, dochodzi do kryzysu finansowego.

0x01 graphic

M. Burda, C. Wypłosz, Makroekonomia. Podręcznik europejski, Wydawnictwo PWE, Warszawa 1995.

M. Burda, C. Wypłosz, Makroekonomia. Podręcznik europejski, Wydawnictwo PWE, Warszawa 1995.

M. Geise, Wzrost a rozwój gospodarczy, [w:] Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Seria: Ekonomia, Tom 8 (2009), Bydgoszcz 2009, s. 5-12.

Produkt krajowy netto jest różnicą produktu krajowego brutto i amortyzacji (odpis z tytułu zużycia majątku trwałego).

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

M. Geise, Wpływ wybranych problemów na rozwój lokalny, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2009.

M. Geise, Zrównoważony rozwój w praktyce gospodarek przejściowych, [w:] Zrównoważony rozwój. Od utopii do praw człowieka, (red.) A Papuziński, Bydgoszcz 2005.

M. Geise, Schyłek państwa dobrobytu. Nieuchronność czy błąd w sztuce, [w:] Wizje dobrego państwa. Państwo w procesach przemian. Teoria i praktyka, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009, s.122-143.

M. Geise, Wpływ wybranych problemów na rozwój lokalny, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2009.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

J. K. Galbraith, Godne społeczeństwo, PWE, Warszawa 1999.

M. Geise, Wzrost a rozwój gospodarczy, [w:] Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Seria: Ekonomia, Tom 8 (2009), Bydgoszcz 2009, s. 5-12.

Wartość ta powstała dzięki postępowi technicznemu oraz nowoczesnej organizacji pracy. Czynniki te zwielokrotniły wydajności pracy, dzięki czemu szybko wzrastały zyski oraz stopy zwrotu z kapitałów w przedsiębiorstwach.- szerzej [w:] J. Rifkin, Das Ende der Arbeit und Ihre Zukunft. Neue Konzepte fur das 21 Jahrhundert, Frankfurt am Main 2004.

M. Geise, Wzrost a rozwój gospodarczy, [w:] Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Seria: Ekonomia, Tom 8 (2009), Bydgoszcz 2009, s. 5-12.

J. K.Galbraith, Godne społeczeństwo, PWE, Warszawa 1999.

M. Geise, Wzrost a rozwój gospodarczy, [w:] Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Seria: Ekonomia, Tom 8 (2009), Bydgoszcz 2009, s. 5-12.

M. Geise, Wpływ wybranych problemów na rozwój lokalny, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2009.

M. Geise, Wzrost a rozwój gospodarczy, [w:] Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, Seria: Ekonomia, Tom 8 (2009), Bydgoszcz 2009, s. 5-12.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

Z. Fedorowicz, Podstawy teorii finansów, PWE, Warszawa 1991.

Polityka gospodarcza, (red.) H. Ćwikliński, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2004.

Polityka gospodarcza, (red.) B. Winiarski, PWN, Warszawa 2006.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

Polityka gospodarcza, (red.) H. Ćwikliński, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2004.

Polityka gospodarcza, (red.) B. Winiarski, PWN, Warszawa 2006.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

Polityka ekonomiczna w warunkach globalizacji, (red.) P. Bożyk, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej, Warszawa 2004.

Z. Fedorowicz, Podstawy teorii finansów, PWE, Warszawa 1991.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

Polityka gospodarcza, (red.) H. Ćwikliński, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2004.

Z. Fedorowicz, Podstawy teorii finansów, PWE, Warszawa 1991.

R. M. Solow, J. B. Taylor, Inflation, Unemployment, and Monetary Policy, New York 1999.

R. M. Solow, J. B. Taylor, Inflacja, bezrobocie a polityka monetarna, Wydawnictwo CeDeWu, Warszawa 2002.

Polityka gospodarcza, (red.) H. Ćwikliński, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2004.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

J. M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa 1956.

R. M. Solow, J. B. Taylor, Inflation, Unemployment, and Monetary Policy, New York 1999.

M. Geise, Wprowadzenie do polityki gospodarczej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2008.

Z. Fedorowicz, Polityka pieniężna, POLTEXT, Warszawa 1997.

17



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Analiza finansowa wykłady część II
Analiza finansowa wykłady część I
Analiza finansowa wykłady część III
polityka finansowa wyklady prof owsiak, polityka finansowa, produktu krajowego brutto
polityka finansowa wyklady prof owsiak, polityka finansowa, produktu krajowego brutto
zarzadzanie finansami wyklady 2009 czesc 3, Zarządzanie Finansami
1. Standardy Sprawozdawczości Finansowej - wykłady, FiR, Standardy Sprawozdawczości Finansowej
zarzadzanie finansami wyklady 2009 czesc 2, Zarządzanie Finansami
Wykłady część 1, UE ROND - UE KATOWICE, Rok 2 2011-2012, semestr 3, Rachunkowość Finansowa, Wykłady
Rewizja finansowa-wykład monograficzny, wsb-gda, Standardy sprawozdawczości finansowej
Finanse wykład 2
Finanse Wykład 1
6 FINANSE wyklad
WYKŁAD 3 część 2 Rola czynników psychologicznych

więcej podobnych podstron