ciasto:
100g maki pp (ja mam pszenna typ 2000)
10 dag drozdzy
odrobina mleka i fruktozy na zaczyn
1/3 szkl.maslanki
3/4 lyzeczki soli
Robimy ciasto-dziurka w mace, kruszymy w nia drzdze, posypujemy fruktoza, zalewamy mlekiem, niech popracuja z 10 min. Dolewamy maslanki z sola (to tak na oko, zeby sie nieklejace ciasto zrobilo) i odkladamy na min.20 min. w cieple miejsce.
farsz:
80g soczewicy
cebula
ugotowana kiszona kapusta-ile kto lubi
seler uprazony na patelni-ile kto lubi
z tych oto ambitnych skaldnikow robimy farsz:gotujemy soczewice, kapuste, mieszamy razem, dodajemy zeszklony seler i cebule (i tu uwaga-dobrze byloby zmeilic to albo zblenderowac, ale mi sie nie chcialo
b.dobrze byloby tez dodac pieczarki, ale nie mialam
).
Przyprawiamy-ja dalam zabek czosnku, lyzeczke czosnku granulowanego, sol, pieprz normalny i ziolowy, ziola prowansalskie (nie za duzo), dosc duzo majeranku. Ma byc pikantne!
Gdy ciasto wyrosnie lekko je wyrabiamy, dzielimy na pol. Walkujemy z niego 2 "placki"
na srodek nakladamy farsz, skladamy na pol i sklejamy brzegi (mocno). Powstaja nam dwa sliczne pierogi, ktore wkladay do nagrzanego do 180 st.piekarnika na 20 min.
Smacznego!