Czasami wydaje nam sie, ze spadlo na nas wiecej niz zwykle problemow. Jestesmy w nich tak pograzone, ze nie widzimy zadnej drogi wyjscia. Usilne starania, aby pokonac ten stan mozna porownac do proby wyprostowania sie, podczas gdy jednoczesnie trzymamy sie cholewek butow.
Mozemy to zmienic, jezeli uczymy sie korzystac z pomocy Bozej. Jest ona zawsze z nami, gotowa nas wesprzec, kiedy tego potrzebujemy. Daje nam to moznosc spojrzenia ponad nasza rzeczywistosc. W Al-Anon nazywamy to dostrzeganiem perspektywy rozwiazania naszych problemow, zamiast kontrolowania mysli na klopotach.
Rozwazanie na dzisiaj
Cokolwiek zdarzy sie dzisiaj, potraktuje to jako wyzwanie, na ktore jestem dobrze przygotowana. Jesli bedzie to dobre, przyjme to z wdziecznoscia, jako szczegolny dar. Jezeli nie bedzie to dobre, bede radzila sobie z tym najlepiej jak potrafie, wiedzac, ze to minie, jezeli nie pozwole sobie na zalamanie sie. Nie pozwole, aby dobro wywolalo u mnie zbytnie samozadowolenie, ani tez by zlo pograzylo mnie w rozpaczy.
“Sprawy nie moga zawsze toczyc sie tak, jak tego chcesz. Przyjmij rozczarowanie ze spokojem. Udoskonalaj dar milczenia, kiedy wypowiedz moze powiekszyc klopoty.”
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Ducha i wspaniałych odczuc
Dziekuje za to, ze Jesteście
april krysia