Nieoczekiwana zmiana miejsc?
2011-11-21 10:39:54 Konrad Cinkowski Przegląd Sportowy
Grigorij Łaguta był już jedną nogą w Falubazie Zielona Góra, a Grzegorz Walasek miał wzmocnić PGE Marmę Rzeszów. Wszystko wskazuje na to, że Łaguta i Walasek zamienią się miejscami. Gregowi nie uśmiechają się dalekie wyjazdy na Podkarpacie, więc poważnie rozważa powrót do Zielonej Góry. Rosjaninowi działacze mistrza Polski nie chcieli natomiast dać wymarzonego kontraktu na poziomie 2,4 mln zł. Rozmowy z szefami PGE Marmy dają Rosjaninowi ponowne szanse skoku na kasę.
Walasek dwa lata temu opuszczał Falubaz w atmosferze skandalu. Klub nie chciał mu dać takiej samej gaży, jaką miał Piotr Protasiewicz, a oliwy do ognia dolało to, że w trakcie jednego ze spotkań małżonka zawodnika nie została wpuszczona z dziećmi na lożę VIP. Dziś zostało to puszczone w niepamięć. Możliwość rozpoczęcia negocjacji otworzyła telefoniczna rozmowa Walaska z Rafałem Dobruckim, przyszłym trenerem drużyny mistrza Polski. Poza Walaskiem skład Falubazu mieliby uzupełnić Rune Holta iRonnie Jamroży (względnie Roman Chromik). KSM dla drużyny, w której jeździliby takżeProtasiewicz, Andreas Jonsson i Patryk Dudek, wynosiłby 40,57. W tej sytuacji ze składu wypadłby Jonas Davidsson, któremu Falubaz celowo dał dłuższy czas na przemyślenie warunków kontraktu..
Łaguta rozmowy z PGE Marmą rozpoczął z poziomu 2,8 miliona zł. Szybko z tego pułapu zszedł, ale i tak liczy na wielkie pieniądze. Jeśli dogada się z prezes rzeszowskiej drużyny Martą Półtorak, w składzie zostanie Dawid Lampart lub Maciej Kuciapa, a ktoś z duetu Lee Richardson, Joonas Kylmaekorpi będzie tylko rezerwowym.
Skład zamknął Lotos Gdańsk, który porozumiał się z Nickim Pedersenem i Piotrem Świderskim. Atutem Polaka było to, że żądał mniej od Sebastiana Ułamka, który teraz jest skazany na Betard Spartę Wrocław. Świderski musi jeszcze zrobić badania lekarskie. Jeśli wyniki będą dobre, gdański klub podpisze z nim umowę.
We Włókniarzu Częstochowa pojawiła się opcja awaryjna dla Fredrika Lindgrena. Konkurentem Szweda jest Anglik Chris Harris. Finalizowane są też rozmowy z Tai'em Woffindenem i Mirosławem Jabłońskim.
Grisza założy w sezonie 2012 kevlar z "Żurawiem" na piersi?