Koncepcja sądu estetycznego wg Kanta
Kant doszedł do przekonania, że prawdy powszechne i konieczne znajdują się nie tylko w dziedzinie poznania i działania, ale także i upodobania estetycznego. Obok krytyki poznania i etyki znalazł jeszcze miejsce na estetykę. Kant nazywał tę dyscyplinę „krytyką władzy sądzenia”, bo w XVIII w. „sądzenie”, „sąd” oznaczały specjalnie sąd smaku, ocenę estetyczną.
Kant wyróżnił kilka rodzajów sądów. Podzielił je na dwa rodzaje: empiryczne, pozyskane drogą doświadczenia (a posteriori) oraz niezależne od doświadczenia mające źródło w umyśle (a priori). Ponadto istnieją sądy analityczne (odnoszące się do wiedzy posiadanej) i syntetyczne (poszerzające wiedzę). Oprócz tego podziału występują trzy kolejne sądy: moralne, poznawcze i estetyczne.
Sąd estetyczny jest sądem subiektywnym i jednostkowym.
Pierwszą cechą sądów estetycznych jest ich bezinteresowność. Kant rozumiał przez to, że upodobanie estetyczne pojawia się niezależnie od realnego istnienia podobającego się przedmiotu, że podoba się nam samo jego wyobrażenie. Cecha ta stanowi podstawę oddzielenia upodobania estetycznego od innego rodzaju upodobań, a także podstawę oddzielenia postawy estetycznej od postawy moralnej, dla której jest bardzo istotne, aby dobro było realizowane, a nie pozostawało w sferze wyobrażeń.
Drugą cechą upodobania estetycznego jest jego bezpojęciowość. Napawamy się bezpośrednim wrażeniem pięknej rzeczy, a nie pojęciem, jakie o niej mamy. Ta cecha stanowi z kolei podstawę oddzielenia postawy estetycznej i poznawczej, przedmiotem upodobania estetycznego nie jest cała rzecz, lecz tylko jej forma. W formie leży piękno rzeczy. Ta cecha upodobania estetycznego daje podstawę do oddzielenia go od upodobania zmysłowego.
Rzeczy wywołują upodobanie estetyczne, gdy powodują upodobanie całego naszego rozumu. Nie wywoła go ani wrażenie, ani wyobrażenie, ani sam sąd, ale ich łączne działanie. Podoba się estetycznie to, co odpowiada całemu naszemu umysłowi, co umie pobudzać działanie wszystkich jego władz. Nie sposób ustanowić reguły, jakie przedmioty będą się podobać. Każdy trzeba sprawdzić oddzielnie by wydać sąd. Wobec tego, ze zmysły ludzkie składają się z tych samych władz, należy oczekiwać, że przedmiot, który podobał się jednemu, będzie się podobał też innym. Sądy estetyczne cechuje więc powszechność, ale powszechność bez reguły. Reguł estetycznych nie ma, wobec bezpojęciowości sądów estetycznych być nie może. Wytwarza to swoisty charakter sądów estetycznych: o słuszności swojego sądu nikt nikogo przekonać nie może, a jednak sąd jego występuje z pretensją, aby był przez innych uznawany, w przeciwieństwie do upodobania czysto zmysłowego, które każdy traktuje jako uczucie osobiste, nie obowiązujące innych. Systematyczna analiza przeprowadzona przez Kanta wykryła szereg własności sądów o pięknie wyróżniających je od innych sądów i pozwoliła Kantowi zdefiniować piękno.