moralność
«zespół dominujących w danej epoce historycznej i środowisku (społeczeństwie, klasie, grupie społecznej) ocen, norm i zasad określających zakres poglądów i zachowań uważanych w tej grupie za właściwe; postępowanie według tych norm»
Czas spojrzeć na moralność wykrzywioną przez pryzmat obłudy i kłamstwa. W „Moralności pani Dulskiej” Zapolskiej, tytułowa bohaterka dysponuje zgoła odmiennymi pojęciami etycznymi. To co dla społeczeństwa wydaje się być hańbą, dla pani Dulskiej jest rzeczą normalną. Na wszelkie zaczepki ze strony osób, z którymi obcuje Dulska, odpowiada ona pretensjami, że ktoś się jej „bezczelnie czepia”. Uważa on, że nikogo nie powinno obchodzić co dzieje się w jej domu. W mieszkaniu pani Dulskiej nie ma patriotyzmu, czystej miłości, prawdy - jest tylko obłuda i kołtuństwo. W dodatku osobą sprawująca rządy w domu jest despotyczna pani domu czyli właśnie Dulska. Nie pozwala ona nikomu na swobodę, a każde wykroczenie poza normy ustanowione przez nią uważa za hańbę dla całej rodziny, a zwłaszcza dla niej samej.
Podobna moralność jak powyżej przedstawia „Monachomachia” Krasickiego. Tym razem widzimy ty wojnę mnichów, kłócących się o pierwszeństwo oraz słuszność Reguł. Do wyrażenia swoich racji używają wszystkich sposobów - od wyzwisk począwszy do rzucania czym popadnie skończywszy. Mnichów godzi dopiero puchar z gorzałką. Dzięki niej mogą dość do porozumienia. To śmieszne, ale w dzisiejszych czasach również zdarzają się takie przypadki.