Hampel z rekordowym kontraktem
2011-11-16 09:58:14 Redakcja Przegląd Sportowy
Jarosław Hampel w przyszłym tygodniu pojawi się w Lesznie, by podpisać aneks do obowiązującej umowy z Unią Leszno. Jak się nieoficjalnie dowiedział Przegląd Sportowy, klub przystał na podniesienie kwoty za podpis o 200 tys. złotych. W ubiegłym sezonie Jarek dostał milion, teraz będzie miał 1,2 mln.
Z informacji Przeglądu Sportowego wynika, że na tę sumę złożą się Unia oraz sponsorzy: Agromix, Polcopper i Duda. Trzy pierwsze podmioty wyłożą po około 250 tys. zł. Większy będzie wkład firmy Duda, która wypłaci blisko pół miliona. Dodatkowe środki mają być przeznaczone na występy w Grand Prix. Hampel planuje inwestycje, które powinny zwiększyć jego skuteczność jeśli chodzi o występy na twardych torach, więc taki zastrzyk gotówki mu się przyda.
Dodajmy, że nasz czołowy zawodnik nadal będzie dostawał 4500 zł za każdy zdobyty punkt. W jego kontrakcie ma się również pojawić zapis o dodatkowej premii. Jeśli zdobędzie w sezonie 200 punktów, to dodatkowo ma otrzymać 50 tysięcy. Według nas Hampel w sezonie 2012 będzie w stanie zarobić łącznie nawet 2,5 mln zł.
Wróćmy jednak do kwoty za podpis. 1,2 mln zł to oczywiście nowy rekord w światowym speedwayu. Długo się chyba jednak nie utrzyma, bowiem stawki idą zdecydowanie w górę. Na 1,5 mln zł za podpis liczy Duńczyk Nicki Pedersen, który negocjuje z Lotosem Gdańsk. 300 tys. euro za podpis, a to więcej niż 1,2 mln chce z kolei Grigorij Łaguta, który jest bliski porozumienia z Falubazem. W obu przypadkach strony ustalają szczegóły, więc może się zdarzyć, że jeszcze w tym miesiącu Hampel straci palmę pierwszeństwa. Niewiele brakowało, by odebrał mu ją jego niedawny kolega z UniiJanusz Kołodziej. Wiemy, że w Tauronie Azotach Tarnów zagwarantował on sobie równy milion za podpis. Z grona milionerów wypadł natomiast Grzegorz Walasek, który rok temu miał w Polonii Bydgoszcz taką umowę, ale została ona zerwana.
Liczby:
- 800 tysięcy złotych chce za podpis Rune Holta. To oferta z jego najnowszego cennika. Najbliżej mu do Tarnowa.
- 700 tysięcy złotych za podpis życzy sobie Sebastian Ułamek. Polak w tym tygodniu ma rozmawiać z Lotosem.
- 350 tysięcy złotych za autograf na umowie chce dostać Robert Miśkowiak, który najlepsze lata ma za sobą.