Jednym z najbardziej charakterystycznych haseł dla epoki romantyzmu jest mesjanizm.
Mesjanizm ( od słowa "Mesjasz" ) to filozoficzna koncepcja historiozoticzna, przypisująca jednostkom lub narodom szczególne posłannictwo wobec ludzkości. Jednostka - mesjasz wybrana jest, by poświęcić siebie dla idei wyższej. Naród - mesjasz ( a za taki romantycy uważali Polskę ) cierpi za inne kraje, swoim cierpieniem ma odkupić inne narody. Jednostka Literatura romantyzmu propagowała mit jednostki, która spełnia misję poświęcenia się za innych, indywidualnie walczy o daną ideę. Cechą charakteryzującą mesjasza jest prometeizm. Mesjaszem w tym rozumieniu słowa był Konrad z Dziadów, Konrad Wallenrod, Kordian.
Słowo prometeizm pochodzi od imienia Prometeusza, a więc na pewno związane jest z mitem greckim. Litościwy dla ludzi Tytan wykradł z nieba ogień i nauczył ludzi posługiwać się nim. Za sprzeciwienie się Zeusowi został surowo ukarany. Prometeizm jest więc charakterystyczną postawą buntu przeciw siłom wyższym - bogom, losowi, naturze - w imię zbiorowości ludzkiej.
Postacią wokół której skupia się cała problematyka prometeizmu Dziadów jest Konrad. Jest to bohater obdarzony poczuciem dziejowej misji, własnej mocy i potęgi. Romantyczny indywidualizm Konrada płynie z jego wiary w siłę poezji, jej oddziaływanie na naród. W "Wielkiej Improwizacji" Konrad zastanawia się nad rolą, jaką ma do spełnienia poeta, wieszcz. Kocha cały naród i wyznaczył sobie trzy zadania : chce wydźwignąć społeczeństwo z niewoli, dać mu szczęście i zadziwić nim inne narody. Poeta - mistrz jest poniesiony pychą, ma wrażenie, że jest twórcą nie gorszym od Boga, że zrobiłby więcej dla narodu. Konrad bluźni przeciw Bogu - jeśli ma taką moc, to dlaczego nie ukróci męki narodu polskiego ? Może Polska jest tylko "omyłką liczebną" ? Jeśli Bóg walczył z Szatanem i pokonał go, dlaczego nie zwalcza zła na ziemi ? Gdy zrozpaczony bohater chce nazwać Stwórcę "carem" traci przytomność, co w planie metafizycznym równa się opętaniu przez złe moce.
Naród
Naród był rozumiany w romantyzmie jako kategoria boska. Nastąpiło kulturowo - psychologiczne, a nie polityczno - geograticzne rozumienie narodu. Naród to nie zespół jednostek, to zrośnięta duchowość. Według romantyków powinniśmy robić to, co robimy najlepiej. Naród jest do pewnych rzeczy predysponowany, będzie dopiero wtedy dobrze funkcjonował, jeśli wykorzysta swoje predyspozycje.
W romantyzmie funkcjonowało też hasło mesjanizmu narodowego, czyli interpretowania niewoli Polski jako misji poświęcenia się za inne narody, uznawanie Polski za naród wybrany, za "Chrystusa narodów". Romantyczne rozumienie mesjanizmu narodowego odzwierciedla piąta scena Dziadów - "Widzenie księdza Piotra". Ksiądz Piotr widzi upadek Polski pod postacią męki Chrystusa. Zaborcy są oprawcami. Ofiara ich to Polska z okresu rozbiorów i Polska powalona w powstaniu listopadowym. Francji przyznano rolę Piłata, ponieważ uchyliwszy się od przyjścia z pomocą powstańcom polskim, wydała Polskę na zatratę. Z kolei Rosjanin zestawiony tu został z żołnierzem rzymskim Longinem, który przebił bok Chrystusa na krzyżu. Mickiewicz specjalnie odbiega od pierwowzoru. Według Ewangelii Longin przebija bok Jezusa po skonaniu - stwierdza w ten sposób fakt jego śmierci. Moskal, przebijając bok żywego jeszcze narodu, jest ostatecznym sprawcą jego śmierci. To aluzja do stłumionego powstania listopadowego. Matka Wolność płacze u nóg ukrzyżowanego narodu. Naród kona, ale aniołowie śpiewają "Alleluja" - więc wróżą zmartwychwstanie. Polska powstanie, bo speiniła się jej ofiara. Relacia między ludem a narodem. Romantycy szczególnie cenili lud. Lud jest prymitywny sam w subie (bardzo bliski naturze, , spontaniczny). Prymityw to prostota, ale nie jest to znaczenie pejoratywńe. Lud nie jest wykształcony, dlatego zachował w sobie najwięcej pierwiastków przedchrześcijaństwa. Lud jest niezmienny - dlatego docieramy do tego, czym jest polskość. Jeżeli będziemy opisywać lud, to poznamy czasy przedchrześcijańskie, dojdziemy do źródła polskości.