Czasami znajdujemy sie w sytuacji tak trudnej, ze sprawia ona wrazenie dlugiego, przewleklego kryzysu. Nie potrafimy poradzic sobie z nim i nie mozemy od niego uciec. Taki problem bedzie zajmowal nasz umysl bez przerwy, doprowadzajac nas do rozpaczy.
Jest to moment na przypomnienie sobie prostego powiedzenia, hasla lub przyslowia i powtarzanie tego tak dlugo, az umysl bedzie nim wypelniony, usuwajac mysli o dreczacym problemie.
Moze to byc Modlitwa o Pogode Ducha lub mysl podobna do tej, ktora czlonkowie Al-Anon wyslali do Forum:*Dziekuje Ci Boze za to, ze teraz wiem, iz roze maja kolce*.
Rozwazanie na dzisiaj
Nawet najgorsze problemy zyciowe zawieraja jakies ukryte dobro. Moga nauczyc sie poszukiwania tego dobra i koncentrowania sie na nim. Wiele zalezy od podejscia do problemow, spokojnej ich oceny - bez wyolbrzymiania oraz od usuniecia ich z mojego umyslu za pomoca uspokajajacych mysli.
*Bolesne doswiadczenia tak jak roze, raniac nas swoimi kolcami, powoduja, ze zapominamy, iz maja one takze kwiaty. Nie mozemy przeciez spodziewac sie korzystania z urokow zycia, jego piekna, barw i zapachow, bez zaakceptowania *ciernistych* momentow i nauczenia sie, jak sobie z nimi radzic wedlug programu Al-Anon*.
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Ducha i nie za dużego Śmigusa Dyngusa ponieważ jest zimnooooooo bbbbbrrrrrrrrrrrrrr
Dziekuje za to, ze Jesteście
april Krysia