Historia mysli ekonomicznej (86 stron) TFUJB72VVUZEI6VGTX2AY4D2AQMQ2JEI7STR4FQ


Ekonomia jako nauka zrodziła się w XVIII wieku, w dobie Oświecenia. Za twórcę I-go systemu ekonomicznego, nazwanego fizjokratycznym, uważa się Francaise'a Quesnay'ego. Za ojca ekonomii uważany jest natomiast Adam Smith, autor wydanego w 1776 „Bogactwa narodów”.

Starożytna myśl ekonomiczna Grecji

Są dwa filary kultury europejskiej: chrześcijaństwo i kultura grecko-rzymska. Starożytna Grecja jest kolebką kultury europejskiej. Grecja składała się z wielu miast-państw zwanych polis. Największe z nich to Sparta w Anakonium i Ateny. W Sparcie panowała oligarchia ( gr. oligos-kilku, niewielu ). Sparta stworzyła Związek Peneloponeski. W Atenach istniała demokracja ( demos-lud ), ale pełnia praw przysługiwała tylko wolnym mężczyznom. Między Atenami, tworzącymi Związek Morski, a Spartą wybuchła wojna peloponeska, w której Sparta zwyciężyła. Wieki VI-VIII p.n.e. to okres niewolnictwa patriarchalnego. Niewolnik był traktowany jak członek rodziny. Po wojnach z Persją wykształciło się niewolnictwo klasyczne. Kulturę grecką nazywa się kulturą helleńską. Należy ją odróżnić od kultury hellenistycznej, która powstała ze stopienia kultur Grecji i Dalekiego Wschodu, po podbiciu owego przez Aleksandra Macedońskiego.

Elementy myśli ekonomicznej pojawiają się już w dziełach Homera - w Iliadzie i w Odysei. Jest tam mowa o pracy wykonywanej przez herosów i królów. Pierwszym kalendarzem rolniczym było natomiast dzieło Hezjodota „Prace i dnie”.

Ksenofont był uczniem Sokratesa. Żył na przełomie V i IV wieku p.n.e. Strateg i myśliciel. Jego główne dzieło to „Ekonomikos”, ( oikos-dom, gospodarstwo domowe; nomos-prawo). Ekonomię definiował on jako naukę o prawach rządzących gospodarstwem domowym. Za najważniejszą gałąź gospodarki uważał rolnictwo,bo jego stan decyduje o kondycji innych dziedzin. Celem gospodarowania jest osiągnięcie nadwyżki, czyli bogactwa. Zapewnia ono wolnemu obywatelowi spełnianie funkcji społecznych. Dwie najważniejsze funkcje to rolnik i wojownik. Mąż wolny zawdzięcza rolnictwu zdrowie, siłę i szlachetność. Rzemiosło niszczy zaś ciało i ducha i dlatego rzemieślnicy nie nadają się na wojowników. Są to wystarczające powody, aby uznać rzemiosło zawodem niegodnym. Społeczny podział pracy wg Ksenofonta polega na podziale racji wg zawodów - stałe wykonywanie tych samych czynności lub przedmiotów podnosi ich wartość użytkową. Ksenofont nie doceniał znaczenia wzrostu wydajności. Dostrzega on związek specjalizacji zawodowej z większymi skupiskami ludności, czyli zależność podziału pracy od pojemności rynku.

Platon był arystokratą. Założył w gaju oliwnym poświęconym Akademusowi Akademię Platońską. Dwie najważniejsze prace Platona to „Rzeczpospolita” i „Prawa”. U podstaw jego filozofii leży supremacja, czyli przewaga wartości etycznych nad materialnymi. Człowiek powinien dążyć do dobra absolutnego. Życie ludzkie powinno być oceniane z etycznego punktu widzenia. Celem życia winna być doskonałość etyczna, bo tylko ona zapewnia szczęście. Zadaniem państwa jest uczynienie każdego obywatela cnotliwym. Ażeby tego dokonać państwo musi być wszechmocne - totalizm i uniwersalizm. Platon negował istnienie naturalnych praw człowieka. Państwo zapewnia sobie realizację nadrzędnego celu etycznego również poprzez oddanie obywatelom wiedzy, czyli kształcenie ich. Wiedza potrafi bowiem zmienić naturę ludzką - intelektualizm.

W „Rzeczplitej” Platon opisuje ustrój państwa idealnego. Składa się ono z trzech stanów: filozofów, którzy powinni rządzić, bo znają dobro i cnotę, wojowników i wytwórców dóbr materialnych. Pierwsze dwa stany są pozbawione własności i stanowią wspólnotę konsumpcyjną - utopia platońska. Trzeci stan mógł posiadać własność prywatną i rodzinę. Miał on za zadanie zapewnić byt materialny dwóm pierwszym stanom. Platon podkreśla, że naturalna nierówność ludzi oznacza zróżnicowane uzdolnienia i każdy powinien wykonywać to, do czego jest uzdolniony. Z faktu tego wynika konieczność podziału pracy. Druga przesłanka podziału to wielostronność potrzeb ludzkich. Platon nie dostrzegał konieczności dokonywania wymiany przez Greków i oddawał ją w ręce cudzoziemców. Nie doceniał instytucji pieniądza, uważając go tylko za miernik wartości. Zalecał bicie pieniędzy z metali nieszlachetnych, bo złoto i srebro demoralizują ludzi i skłaniają ich do gromadzenia bogactw. Pożyczki na procent, wywóz żywności i przywóz artykułów zbytku są zakazane.

Arystoteles żył w IV w.p.n.e. Był uczniem Platona i nauczycielem Aleksandra Macedońskiego. Uważany był za polihistora - takiego, który posiadł całą wiedzę. Stworzył trzy prace: „Ustroje państwowe”, „Politykę” i „Etykę nikomachejską”. Za najwyższe dobro człowieka uważał szczęście. Osiągnąć je mogą ci, którzy postępują rozumnie i cnotliwie. Arystoteles na pierwszy plan wysuwa elementy duchowe, odsuwając materialne. Dobra materialne stanowią tylko środek do osiągnięcia celów etycznych, dlatego problemy ekonomiczne stanowią tylko część etyki. Natura ludzka rozwija się w pełni tylko w państwie-społeczeństwie. Jest to organiczny układ części, a nie luźne połączenie jednostek. Państwo ma zapewnić swoim obywatelom szczęście - uniwersalizm. Arystoteles skonstruował system państwowy stworzony drogą indukcji, ująwszy syntetycznie istniejące typy ustrojowe ( różni to go od Platona, który posłużył się w tym celu metodą dedukcji - a priori ). Arystoteles uważa, że państwo przeważa nad jednostką. Stworzenie państwa jest wynikiem naturalnych popędów człowieka, które powstałe władze państwowe powinny uszanować. Naturalne skłonności człowieka powinny właśnie w państwie znaleźć ochronę i realizację - naturalizm. Podstawowe naturalne prawo to prawo do życia społecznego. Realizuje się ono w prawie do wolności politycznej, do założenia rodziny i do własności prywatnej. Własność prywatna to niezmienny i wieczny typ własności. Stwarza ona wyższą wydajność pracy i możliwość rozwoju człowieka. Arystoteles jest przeciwny własności wspólnej, docenia zróżnicowanie majątkowe. Uważa, że najlepiej jest posiadać średnie bogactwo ( złoty środek ).

Podstawę nauki społecznej Arystotelesa stanowił podział zjawisk na naturalne i nienaturalne. Arystoteles wyróżnił dwa rodzaje niewolnictwa: naturalne - wynikające z tego, że natura pozbawiła niektórych ludzi umiejętności kierowania sobą, czyniąc ich uległymi, oraz prawne - jeńcy wojenni i ci, którzy popadli w niewolę za długi. Niewolnictwo prawne powinno być przejściowe. Sam Arystoteles miał 13 niewolników.

Arystoteles wyróżnia dwa typy gospodarki: naturalną ( domową ) i towarową. Domowa zwana jest ekonomią i ma na celu zaspokojenie potrzeb bez osiągania zysków - polega na przyswajaniu dóbr przyrody. Towarowa jest nastawiona na zarobek i zdobywanie bogactwa w postaci pieniężnej. Sztuka bogacenia się to chrematystyka. Jest ona niezgodna z naturą, bo opiera się na wyzysku i przejmowaniu bogactwa innych ludzi. Arystoteles potępia wielki handel dla zysku, proponując handel drobny, zgodny z naturą. W jego przekonaniu głównym celem człowieka jest żyć pięknie.

Arystoteles rozróżnia dwa rodzaje wartości: użytkową i wymienną. Każda rzecz może być użyta dwojako. Arystotelesa interesuje problem wymienialności dóbr i ich porównywalności. Sam fakt istnienia pieniądza czyni różne wartości użytkowe współmiernymi i porównywalnymi. Są trzy podstawowe funkcje pieniądza: mierzenie wartości, pośredniczenie wymiany i tezauryzacja wartości. Mierzenie wartości to podstawa wymiany sprawiedliwej. Nazwę nomizma ma pieniądz dlatego, że istnieje dzięki prawu i zwyczajowi ( nomos ). Posługujący się nim mogą go na mocy prawa pozbawić wszelkiej wartości. Wykorzystywano to w średniowieczu głosząc, że wartość pieniądza zależy tylko od stempla panującego a sam pieniądz może być zrobiony nawet ze skóry. Uciążliwość wymiany doprowadziła do umownego ustanowienia pieniądza jako wygodnego środka wymiany ( łatwy w transporcie, własna wartość wewnętrzna ). Na tej podstawie w średniowieczu powstały dwie teorie pieniądza:

Starożytna myśl ekonomiczna Rzymu

Rzymianie interesowali się głównie kwestiami agrarnymi. Chrześcijanie głoszący, że wszyscy ludzie są równi w obliczu Jedynego Boga, uderzali w niewolniczy system społeczny Rzymu. W roku 313 cesarz Konstantyn Wielki edyktem mediolańskim pozwolił na swobodne wyznawanie religii w Cesarstwie Rzymskim. Pisarze chrześcijańscy tego okresu opierali się na nauce Chrystusa.

Klemens Aleksandryjski ( II/III w.n.e. ) stworzył dzieło „Który człowiek bogaty może być zbawiony”. Dochodzi on do wniosku, że Chrystus nie żąda od chrześcijan wyrzeczenia się majętności, a tylko oczyszczenia duszy z przywiązania do rzeczy materialnych. Dopuszcza jednak wyrzeczenie się majątku z własnej woli. Generalna zasada, jaka powinna obowiązywać człowieka to fakt, że dobra materialne mają być podporządkowane wartościom duchowym. Myśli Klemensa Aleksandryjskiego stanowią podstawę społecznej nauki Kościoła.

Na koniec IV i V wiek n.e. przypada działalność wielkich ojców Kościoła: św. Hieronima, św. Ambrożego i św. Augustyna. Ten ostatni był biskupem w Północnej Afryce. Nawiązywał do Platona i Arystotelesa. Jego główne dzieło to „O państwie Bożym” ( 420 r. ). Powstało pod wrażeniem splądrowania Rzymu przez Wizygotów. Św. Augustyn wyróżnia w nim dwa państwa: Boże i ziemskie - złożone z grzeszników żywych i umarłych. Drugie jego ważne dzieło to „De opera monochorum”. Głosi w nim pełne uszlachetnienie pracy produkcyjnej. Najwyżej cenił pracę na roli. Potępiał handel jako zajęcie niegodne człowieka sprawiedliwego.

Epoka starożytna skończyła się w 486 roku - Rzym upadł pod naporem plemion germańskich, a wraz z Rzymem upadło niewolnictwo. Spośród Germanów największą rolę zaczęli odgrywać Frankowie. W 496 król Franków Hlodwig przyjął chrzest.

Sytuacja społeczno - gospodarcza w okresie średniowiecza

Średniowiecze to okres w dziejach Europy od upadku Cesarstwa Zachodnio-Rzymskiego do końca XV w. (476 - koniec XV w.). W średniowieczu istnieją stosunki lenne, poddańcze, stąd nazwa feudum (łac. lenno). Występują dwie główne klasy społeczne: panowie feudalni i chłopi poddani - chłop jest do ziemi przypisany. Wśród feudałów wyróżniamy feudałów świeckich i duchownych. Istniała tzw. Drabina feudalna, która głosiła, że wasal mojego wasala nie jest moim wasalem. Krajem najbardziej charakterystycznym dla średniowiecznej Europy, gdzie wykształciła się kultura średniowieczna była Francja. Była tam drabina feudalna - podział na seniorów, czyli starszych i wasali - poddanych.

Społeczeństwo średniowieczne było społeczeństwem stanowym - stan to grupa ludzi pozostająca w jednakowym stosunku prawnym. W średniowieczu wyróżniało się trzy stany:

W okresie średniowiecza społeczeństwa były agrarne, czyli dominującym zajęciem ludności było rolnictwo - było ono też głównym źródłem utrzymania, aczkolwiek po wyprawach krzyżowych nastąpiło ożywienie (I wyprawa krzyżowa 1096 - 1099, ostatnia 1270) stosunków handlowych zwłaszcza ze Wschodem - handel lewantyński(???). Tu dużą rolę odgrywały miasta włoskie (Wenecja, Genua), a także Marsylia czy Barcelona (Królestwo Aragonii). Na wiek XII przypada we Włoszech poważny rozwój życia umysłowego, do czego w dużej mierze przyczyniły się wpływy arabskie. Za pośrednictwem Arabów Europa zapoznała się z pismami Arystotelesa. O ile na św. Augustyna, autora dzieła O państwie Bożym powstałego w początkach V w.n.e. przemożny wpływ wywarła filozofia Platona, to teraz w średniowieczu największym autorytetem cieszył się Arystoteles ze Stabiny (???). na wiek XII, XIII przypada powstanie uniwersytetów w Palermo, w Bolonii (przełom XI/XII w), Sorbona (XII/XIII w), Oxford i Cambridge (XIII w), Akademia Krakowska (1364), Uniwersytet w Pradze (1348).

Największym myślicielem średniowiecza był św. Tomasz z Akwinu (filozof i teolog). Żył w XIII w. (1227 - 1274). Z pochodzenia był włoskim arystokratą. Był uczniem św. Alberta Wielkiego. Sam wykładał w Sorbonie i Neapolu. Główne dzieło - Summa teologica - napisane po łacinie (łacina była językiem wykładowym). Inne dzieło to "Komentarze do etyki i polityki Arystotelesa". Tomasz z Akwinu jest głównym przedstawicielem tzw. kanonistycznej myśli ekonomicznej - nazwa ta pochodzi stąd, że myśliciele ci zgodnie z zasadą scholastyki zajmowali się komentowaniem - czyli swoje wypowiedzi w kwestiach gospodarczych formułowali opierając się na kanonach Pisma Św. i wypowiedziach ojców Kościoła (którzy żyli na przeł. IV/V w.n.e., św. Hieronim, św. Bazyli,itd.). Myśl kanonistyczna postawiła sobie za cel ukonstytuowanie takiego ustroju gospodarczego, który zapewniłby rozwój i postęp życia gospodarczego zgodny z postulatami religijnymi chrześcijaństwa. W wypracowanie takiego ustroju włożono olbrzymią pracę myślową. Jej punktem szczytowym stał się dorobek św. Tomasza z Akwinu. Był on członkiem zakonu dominikanów. Zgodnie z dogmatami religii katolickiej oraz zasadami filozofii Arystotelesa za cel najwyższy życia ludzkiego uznał Tomasz z Akwinu wartości etyczne. Był to moralizm. Cel ten wskazuje teologia, której winny być podporządkowane wszystkie inne nauki. Ponieważ ten cel jest jeden dla wszystkich doktryna kanonistów stoi na stanowisku, że społeczeństwo jest zbiorem jednostek zobowiązanych do okazywania sobie wzajemnej pomocy. Był to solidaryzm. Jednostki te poświęcają się wykonywaniu różnych czynności i są członkami różnych stanów społecznych. Każdy stan i jego członkowie wykonują różne zajęcia podobnie jak poszczególne części składowe w organizmie. Istnienie określonej hierarchii społecznej jest całkowicie zgodne z porządkiem naturalnym wywodzącym się od Boga. Spośród trzech stanów duchowni prowadzą do Boga, rycerze bronią wiary, a chłopi żywią. Każdy człowiek powinien dobrze wykonywać obowiązki wynikające z jego stanowej przynależności. Pycha , nadmierna ambicja nie jest zgodna z chrześcijańską pokorą. Mimo wzorowania się na Arystotelesie, Tomasz z Akwinu nie podzielał jego poglądów na naturalny charakter własności prywatnej, nie uważał, aby była ona wynikiem prawa naturalnego, chociaż nie twierdził, aby była z nim sprzeczna. Własność prywatną uznawał Akwinata (Tomasz z Akwinu) za instytucję prawa pozytywnego - a więc prawa podlegającego zmianom.

Z powodu skażenia człowieka i natury grzechem pierworodnym, co u człowieka przejawia się jako egoizm, a w przyrodzie jako ograniczenie ilościowe dóbr wspólna własność nie może istnieć. Podobnie jak Arystoteles Tomasz z Akwinu neguje istnienie wspólnej własności. Za słabe bowiem byłyby wówczas bodźce do pracy, a więc i dochód społeczeństwa byłby za mały. Z powodu egoistycznego charakteru natury ludzkiej własność prywatna jest najbardziej dogodną formą ustroju społeczno - gospodarczego. Ustrój taki zmusza jednostkę do maksymalnego wysiłku. Zwykły śmiertelnik chce mieć rodzinę, pragnie zapewnić jej byt i powinien powiększać swą zamożność. Pewien stopień zamożności jest bowiem potrzebny do utrzymania poziomu moralnego. Własność prywatna wzmagając pracowitość i zapobiegliwość ludzi jednocześnie dają większą gwarancję porządku i spokoju w społeczeństwie. Własność nie jest jednak celem samym w sobie, lecz posiada charakter funkcji społecznej. Winna służyć społeczeństwu i spełniać swój cel , tj. maksymalizować produkcję społeczną. Istota własności należy do Boga, stąd Tomasz z Akwinu poddał własność wielu ograniczeniom. Za przykładem Arystotelesa nie chciał dopuścić do nadmiernej nierówności bogactw, a więc wyznawał zasadę złotego środka. Prawa właściciela ograniczył tylko do samego posiadania i administrowania majątkiem, natomiast użytkowanie dochodów z własności przeznaczył dla ogółu. Egoizm rządzący produkcją miał więc być wyłączony z dystrybucji tzn. z podziału dochodu społecznego. Właścicielowi przyznane zostało jedynie prawo skorzystania z otrzymanego dochodu do wysokości zaspokojenia swoich potrzeb odpowiadających statusowi jego przynależności stanowej. Nadwyżką właściciel miał się dzielić z ubogimi w postaci jałmużny. Zadaniem jednostki jest także podwyższanie uzyskanego już poziomu konsumpcji, ale w sposób umiarkowany tak, by nie stawało się to przyczyną grzechu.

Tomasz z Akwinu uznaje dwa czynniki produkcji: praca i ziemia - tworzą one wartość. Suma wynagrodzeń obu czynników produkcji tworzy wartość. Oprócz nieprecyzyjnego pojęcia wartości Tomasz z Akwinu operuje również pojęciem ceny. Cena jest wynikiem tego, że wymiana odbywa się głównie przy pomocy pieniądza. Tomasz z Akwinu wyróżnia dwa rodzaje cen: cena sprawiedliwa, słuszna (iustum pretium) oraz cena bieżąca, rynkowa (datum pretium). Cena sprawiedliwa w danym okresie posiada charakter niezmienny. Jest ona taka, jaka ze względów etycznych być powinna. Powinna ona zapewnić zwrot poniesionych kosztów, w tym także kosztów transportu, przechowywania i uwzględniać element ryzyka oraz zapewnić godziwe wynagrodzenie za pracę wytwórcy odpowiednie do godności wykonywanego przez niego zawodu. Cena rynkowa zależąc od popytu i podaży posiada charakter zmienny i waha się wokół ceny sprawiedliwej. W ramach rozważań dotyczących gospodarki Akwinata omawia problem pracy produkcyjnej i wymiany. Źródłem otrzymywania dochodu może być tylko wykonywana praca pojmowana bardzo szeroko, także jako obrona chrześcijaństwa i państwa czy praca duchowieństwa. Praca produkcyjna jest tym cenniejsza etycznie im bardziej zmierza do zaspokojenia potrzeb. Stąd czołowym miejscem w systemie filozoficznym Akwinaty zajęła praca w rolnictwie i rzemiośle.

Tomasz z Akwinu rozróżniał dwa rodzaje wymiany:

Usprawiedliwiony jest tylko handel drobny ułatwiający zaopatrzenie się ludności w dobra niezbędne do zaspokojenia potrzeb. Handel wielki natomiast sprzyja budzeniu się zainteresowania na dobra luksusowe, a ponadto przynosi wielkiemu kupcowi duży zysk nie będący w żadnej proporcji do jego osobistego wkładu pracy. Z wymianą łączył się problem pieniądza. Rzemieślnicy i kupcy byli zainteresowani w utrzymaniu stałej siły nabywczej pieniądza, natomiast monarchowie posiadający prawo do bicia monety zainteresowani byli ciągnięciem zysków z działalności mennicy. Dopuszczali się więc fałszowania monety - pogarszając jej stop bądź zmniejszając wagę. Efektem takiej polityki było zmniejszenie siły nabywczej pieniądza i powolny, ale powszechny wzrost cen.

Myśl kanonistyczna w kwestiach pieniężnych nawiązywała do wypowiedzi Arystotelesa. Św. Albert Wielki (1200 - 1280) twierdził, że pieniądz jest sprawą księcia, który nadaje mu wartość. Panujący, gdyby chciał mógłby pieniądz wytworzyć ze skóry. Tomasz z Akwinu usiłuje w sprawach pieniężnych zająć stanowisko kompromisowe. Odróżnia on wartość zewnętrzną pieniądza, nadawaną mu przez panującego i wartość wewnętrzną zależną od zawartości kruszcu w monecie. Z powyższych względów niektórzy komentatorzy poglądów Akwinaty podkreślają, że tkwią u niego zarówno elementy kruszcowej, czyli metalicznej teorii pieniądza jak i elementy teorii nominalistycznej. Tomasz z Akwinu akcentuje, iż z przyczyn normatywnych panujący nie powinien nadużywać swoich uprawnień. Psucie monety oznacza oszukiwanie społeczeństwa podobnie jak fałszowanie wag. Uczony kanonista nie posługuje się więc jeszcze argumentami gospodarczymi, lecz moralnymi zgodnie z całym charakterem myśli kanonistycznej.

W przeciwieństwie do Tomasza z Akwinu przedstawiciele bogacącego się mieszczaństwa Włoch stoją na gruncie kruszcowej teorii pieniądza, zgodnie z którą o sile nabywczej pieniądza decyduje zawarty w nim kruszec szlachetny. W wieku XIV biskup Mikołaj Oresme uznaje kruszcową teorie pieniądza. Oresme krytykując zjawisko psucia pieniądza posługuje się nie tyle argumentami moralnymi, co gospodarczymi. Wskazuje, że następstwem psucia pieniądza są zagrożenia w handlu, zubożenie najbardziej użytecznych warstw narodu (chłopów, kupców, rzemieślników i duchowieństwa). W poglądach na procent Tomasz z Akwinu nie wychodzi w zasadzie poza koncepcję Arystotelesa stwierdzając, że pieniądz nie rodzi pieniądza, uważa on, że zyski płynące z pożyczek są sprzeczne z zasadą ekwiwalentnej wymiany, a zatem niedopuszczalne.

Tomasz z Akwinu usprawiedliwia jednak niektóre przypadki pobierania wynagrodzenia za pożyczkę np. rekompensata za ryzyko, % za zwłokę. W dalszym rozwoju myśli kanonistycznej te wątki rozumowania zostały szerzej rozbudowane.

ODRODZENIE I REFORMACJA

Odrodzenie we Włoszech, wielkie odkrycia geograficzne zdynamizowały gospodarkę Europy i spowodowały, że cywilizacja europejska wkroczyła w epokę nowożytną. Jest to także okres reformacji w łonie Kościoła zapoczątkowany wystąpieniem Lutra (1517). Również wynalezienie i rozpowszechnienie się druku bardzo ułatwiło wymianę myśli. Spośród zagadnień ekonomicznych schyłek średniowiecza i początek ery nowożytnej zajmują się głownie pieniądzem i procentem. W łonie filozofii scholastycznej zjawiają się wątpliwości, czy nadwyżki osiąganych dochodów mają być rozdawane, czyli czy nakaz jałmużny ma być pojmowany literalnie (dosłownie). Jałmużna stanowi bowiem zachętę do niepracowania, co jest sprzeczne z istniejącym dla każdego człowieka obowiązkiem pracy. Uzgodnienie obowiązku pracy z obowiązkiem jałmużny nastąpiło w myśli kanonistycznej poprzez zobowiązanie człowieka do czynnego udziału w życiu gospodarczym przejawiającego się w działalności inwestycyjnej, dzięki której inni ludzie otrzymują zatrudnienie. Dostarczanie ludziom możliwości pracy i zarobkowania jako przejaw cnoty wielkoduszności staje się więc równoznaczne z jałmużną. Tą drogą uzasadniano działalność zarobkową producenta - inwestora. Musi on gospodarować rentownie. Zysk jest dopuszczalny pośrednio jako środek do skutecznej działalności inwestycyjnej dającej zatrudnienie innym jednostkom. Człowiek więc winien przeznaczać na konsumpcję taką część swoich dochodów, jaką wyznacza mu jego przynależność stanowa, natomiast nadwyżki przez niego osiągane powinny być inwestowane. Problemem dyskusyjnym było nadal zagadnienie pobierania % od pożyczek. W XVI w. myśl kanonistyczna przyjęła rozwiązanie, iż uzasadnione jest pobieranie % wówczas, kiedy pożyczka nie została zwrócona w wyznaczonym terminie, wówczas bowiem wierzyciel na skutek zwłoki dłużnika ponosił szkodę. W dalszej dyskusji na temat pobierania % wzięli także udział przedstawiciele reformacji podzielając w większości przypadków pogląd kanonistów, co do niemoralności pobierania %. Odmienne stanowisko zajął jedynie Jan Kalwin (Francuz, mieszkał w Genewie, jego zwolenników nazywano we Francji hugonotami, jego polscy zwolennicy mieli m.in. siedzibę w Lubartowie). Kalwin zwracał uwagę na fakt, że dłużnik za pożyczone pieniądze będzie mógł dokonać zakupu określonych dóbr, co będzie przynosiło mu dochód. Wobec tego wierzycielowi przysługuje odszkodowanie w postaci %. Lichwą jest żądanie % nadmiernie wysokiego, jeżeli dłużnik znajduje się w przymusowej sytuacji. Kalwin pierwszy w społeczeństwie czysto agrarnym głosi równouprawnienie przemysłu z pracą na roli. Jego uznaniem cieszy się również zawód wielkiego kupca czy drobnego kramarza. Handel jest wyrazem solidarności między ludźmi i znakiem duchowej wspólnoty.

Myśliciele XVII w. wskazywali na zasadność pobierania % i w końcu XVII w. W Anglii i we Francji zniesiono zakaz pobierania % od pożyczek (życie gospodarcze wykazało swoją wyższość nad myślą kanonistyczną).

Wiek XVI to wiek, w którym tworzą się pierwsze koncepcje utopijne tworzące obraz sprawiedliwego, szczęśliwego społeczeństwa. W XVI w. tworzył św. Tomasz Moore (1478 - 1535) - był kanclerzem Anglii. Za to, że pozostał wierny religii katolickiej nie chciał uznać aktu supremacji króla Henryka VIII nad Kościołem poniósł śmierć męczeńską. Jest on autorem pracy Utopia (grec. utopia - miejsce, którego nie ma).

Wybitnym przedstawicielem myśli ekonomicznej XVI w. był także Mikołaj Kopernik (1473 - 1543) - O obrotach ciał niebieskich - kanonik warmiński. W 1526 r. Napisał Traktat o pieniądzu. Pisał memoriały do sejmu pruskiego i do doradcy Zygmunta I Starego. Kopernik wskazuje na konieczność nie fałszowania monety, wskazuje na pozytywne strony kursowania w obiegu pełnowartościowego pieniądza. Jest on także twórcą I prawa ekonomicznego - prawa Kopernika - Greshana (Greshan - kanclerz skarbu Anglii) - jeśli w obiegu znajdują się dwie monety: moneta pełnowartościowa i moneta sfałszowana, to wówczas moneta gorsza wypiera z obiegu monetę lepszą. Ludzie wolą przechowywać pieniądz pełnowartościowy, natomiast pieniądz spodlony wypuszczają do obiegu. Początkowo uważano, że autorem tego prawa był Greshan, dopiero w XIX w. polski uczony Ludwik Wołoski udowodnił autorstwo Kopernika - Kopernik sformułował to prawo 20 lat wcześniej.

MERKANTYLIZM

Na wiek XVI, XVII i w dużej mierze XVIII przypada rozwój merkantylizmu. Jest to okres kiedy w Europie najlepiej rozwija się handel. Stąd też powstaje wrażenie, że źródłem zysku jest handel, nie ekwiwalentna wymiana. Wiek XVII - rozwój chałupnictwa, system pracy nakładczej, manufaktury (łac. manus - ręka, łac. lacio - czynię, robię). W manufakturach stosowano podział pracy, co pobudzało wydajność pracy.

Merkantylizm to pisarstwo ekonomiczne, to określona doktryna ekonomiczna. Jej przedmiotem zainteresowania był handel (łac. mercare - handlować). Była to doktryna ekonomiczna, ale nie był to jeszcze system ekonomiczny. Merkantyliści nie zajmują się całością zagadnień ekonomicznych. Pierwszy system ekonomiczny stworzą dopiero fizjokraci (XVIII w.). Merkantyliści opisują pewne zjawiska ekonomiczne, dzięki temu rozwijają myśl ekonomiczną, co umożliwiło rozwój nauki ekonomii. Merkantylizm to jednocześnie określona polityka gospodarcza, którą sterowała ówczesna monarchia absolutna. Na wiek XVI i XVII przypadają narodziny i umocnienie się monarchii absolutnej. Uzasadnieniem na drodze teoretycznej była praca Jeana Modena - 6 ksiąg o Rzeczypospolitej, gdzie uzasadniał konieczność istnienia absolutyzmu królewskiego. Ustrój absolutystyczny istniej we Francji (XVI w. - panowanie Walezjuszy, XVII, XVIII w. - panowanie Burbonów), w Hiszpanii (dynastia Habsburgów), w Austrii, w Anglii (dynastia Tudorów - Henryk VIII, Elżbieta I). Monarcha absolutny potrzebował dużo pieniędzy na utrzymanie licznej armii (te wieki to okres licznych wojen, rywalizacja francusko - habsburska - najpierw związana z panowaniem nad Włochami). Ponadto dla podniesienia splendoru monarchowie budowali wspaniałe zamki. Wszystko to wymagało znacznych pieniędzy, tymczasem dochody z domen królewskich były niewielkie. Również szlachta nie chciała płacić wyższych podatków. Stąd też monarchowie zorientowali się, że znacznych dochodów mogą dostarczyć miasta i zajęcia miejskie tj. rzemiosło, manufaktury i handel. Ażeby czerpać dochody z miast należało najpierw otoczyć je opieką. Na tym tle zrodził się sojusz między monarchą absolutnym a mieszczaństwem.

Dla merkantylistów ucieleśnieniem bogactwa są kruszce szlachetne - złoto i srebro: ten kraj jest bogatszy, silniejszy, który ma większe zasoby kruszców szlachetnych. Myśl merkantylistyczna w sposób istotny różniła się od myśli ekonomicznej średniowiecza. W średniowieczu przedmiotem zainteresowania był poszczególny człowiek, jego potrzeby, a także cała ówczesna społeczność chrześcijańska - myśl ekonomiczna średniowiecza miała charakter uniwersalistyczny. Natomiast merkantyliści głoszą pogląd, że celem polityki gospodarczej państwa powinno być dążenie do wzbogacenia własnego narodu, nawet kosztem innych narodów - myśl ekonomiczna merkantylistyczna miała więc charakter narodowy, a nawet nacjonalistyczny.

Merkantylizm przeszedł przez dwie fazy:

  1. Bulionizm, czyli system monetarny - wiek XVI - nazwa wywodzi się od sztab złota i srebra; bulioniści prowadzili politykę defensywną, obronną, dążyli do tego, by jak najwięcej kruszców szlachetnych napływało do kraju. Istniały zakazy wywozu kruszców. Celem bulionizmu było osiągnięcie dodatniego bilansu kruszcowego - Hiszpania, południowe Włochy

  2. Merkantylizm właściwy (system protekcjonistyczny) - wiek XVII

Dla merkantylizmu właściwego celem państwa winien być dodatni bilans handlowy, zauważono, że opłacalny jest wywóz kruszców szlachetnych celem zakupienia za granicą surowców, przetworzenia tych surowców na wyroby gotowe i eksportu wyrobów gotowych. Wybitny merkantylista angielski - Tomasz Mann ok.1630 - Bogactwo Anglii w handlu zagranicznym - tą czynność (???) porównywał do czynności rolnika siewcy.

MERKANTYLIZM W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

We Włoszech przedstawicielami bulionizmu czyli pierwszej fazy merkantylizmu byli G. Scaniffi, B. Daransatti pisarze tworzący w II połowie wieku XVI.

Przedstawicielem właściwego merkantylizmu był Antonio Serra, który na początku XVII wieku (dokładnie w roku 1613) opublikował broszurę pod tytułem: „Krótki traktat o przyczynach, które mogą spowodować obfitość złota i srebra w krajach nie posiadających kopalń”. Serra wskazuje, że polityka sztucznego administracyjnego regulowania kursów walut jest nieefektywna. Wskazuje, że kurs waluty Neapolu jest niski i pieniądze łatwo odpływają ponieważ kraj ten zaniedbuje rozwój rzemiosł. Serra wykazuje przewagę krajów rozwijających przemysł nad krajami, które tego nie robią. Wskazuje na przewagę przemysłu nad rolnictwem. Po pierwsze produkcja przemysłowa (rzemieślnicza) jest niezależna od warunków pogodowych; po drugie na danym obszarze ziemi można dowolnie powiększać ilość wytwarzanych produktów; po trzecie produkty przemysłowe łatwiej jest przechowywać i łatwiej transportować na duże odległości. Nie ulegają one zepsuciu.

Do Antonio Serry nawiązywał najwybitniejszy w ogóle merkantylista angielski Tomasz Mun. Przedtem w połowie wieku XVI pisał John Hayes. T. Mun pisze około roku 1630. Wydał pracę pt.: „Bogactwo Anglii w handlu zagranicznym”. T. Mann zaleca rozwój wszystkich działów wytwórczości: rolnictwa (a zwłaszcza uprawę lnu i konopi, ażeby uniezależnić się od dostaw tych produktów z krajów Europy Środkowej i Wschodniej), przemysłu. Podkreśla, że opłacalny jest nawet wywóz kruszców szlachetnych w celu kupienia surowców za granicą, przetworzenia tychże surowców i reeksportu wyrobów gotowych. Dzięki rozwojowi przemysłu mieszkańcy Anglii znajdą zatrudnienie. Mann czynność tą porównuje do czynności rolnika siewcy. Stąd pisze, że jeśli popatrzymy na rolnika, to on na wiosnę wysiewa ziarno zboża, rzuca je w glebę to możemy pomyśleć, że jest to człowiek szalony, ale kiedy przyjdzie czas żniw okazuje się, że zbiera on plon zwielokrotniony (dzięki temu, że zasiał 10 ziaren zboża zebrał 100 ziaren zboża). Mann wskazuje na to, że Anglia powinna rozwijać handel morski i uniezależnić się od Holandii, która czerpała duże korzyści z pośrednictwa handlowego. Postuluje , ażeby kupcy angielscy kupowali towary w Europie Wschodniej nad Morzem Bałtyckim, przewozili do Europy Zachodniej i sprzedawali po wyższych cenach. Mun daje więc teoretyczne uzasadnienie pod tzw. akty nawigacyjne.

Akty nawigacyjne ogłosił dyktator Anglii Lord Cromwell w 1961 roku. Stanowiły one, że towary z obcych krajów mogą być przywożone do Anglii tylko na statkach angielskich bądź na statkach tego kraju, z którego te towary pochodzą. Holandia nie chciała uznać aktów nawigacyjnych, doszło do wybuchu wojny holendersko-angielskiej zakończonej zwycięstwem Anglii i utrzymaniem w mocy aktów nawigacyjnych.

W Holandii rozwijał się merkantylizm handlowo-morski. Holandia czerpała duże korzyści z pośrednictwa handlowego. W pierwszej połowie wieku XVI była największą potęgą morską w Europie. Przedstawicielem merkantylizmu holenderskiego był Hugo Grotins, prawnik z wykształcenia, twórca prawa międzynarodowego. Pierwsza połowa XVII w. Pisał traktaty min. „O wolności mórz”. Po polsku Gracjusz.

Merkantylizm francuski rozpoczął się właściwie w końcu xvi w., kiedy to tron francuski objął Henryk IV (z Burbonów). Jego ministrem skarbu był Maxymilian Sally. Był on typowym bulionistą. Dążył do zgromadzenia jak największej ilości kruszców w skarbie króla francuskiego. Silvie mawiał, że rolnictwo i hodowla to dwie piersi karmiące Francję. Nie dostrzegał jeszcze potrzeby uprzemysłowienia. Za uprzemysłowieniem Francji opowiadał się natomiast w początkach wieku XVII Bartheleny de Laffenas. Rozwinął on uprawę drzew morwowych wokół Lionu, bo iście morwy były pożywieniem dla kokonów jedwabników, które hodowano w Chinach, i dzięki temu w Lionie mogły powstać warsztaty produkujące jedwab naturalny. z uprzemysłowieniem Francji opowiadał się także Antoni Montehietiem. Pisał w 1615 roku - „Traktat o ekonomii politycznej”. Zajmował się problemem finansów państwowych. Montehietiem jest twórcą nazwy ekonomia polityczna. Politykę uprzemysłowienia Francji analizował minister skarbu Ludwika XIV w drugiej połowie XVII w. J.B. Colbert. Colbert zakładał manufaktury państwowe, a ponadto udzielał subsydiów tj. zasiłków na zakładanie manufaktur prywatnych. Ponadto dla zwiększenia opłacalności produkcji manufakturowej Colbert wprowadził cła na wywóz zboża z Francji. Chodziło o to, że jeśli zboża we Francji będzie pod dostatkiem, to będzie tania żywność, więc mogą być niskie płace robotników manufaktur, a wysokie zyski manufakturzystów. Rolnictwo francuskie ponosiło koszty uprzemysłowienia w postaci niskich cen jego wyrobów i wysokich podatków, jakie płacili chłopi. Nic dziwnego, że już na przełomie wieku XVII i XVIII wieś francuska ogromnie zubożała. Polityka uprzemysłowienia Colberta miała specyficzny charakter. Francja nastawiła się na rozwój przemysłu zbrojeniowego dla potrzeb licznej armii francuskiej, a ponadto nastawiła się na rozwój produkcji artykułów luksusowych (karoc, dyliżansów, koronek, jedwabiu naturalnego, luster), które nabywała bogata szlachta i bogate mieszczaństwo, a więc stosunkowo nieliczne grupy ludności. Spowodowało to, że Francja rozwijała się wolniej aniżeli Anglia. W Anglii nastawiono się na rozwój produktów masowego użytku dla szerokiego odbiorcy.

Wszyscy merkantyliści byli populacjonistami czyli zwolennikami licznej ludności. Europa była wtedy jeszcze wyraźnie niedoludniona, więc starano się popierać i realizować politykę prenatalistyczną, tj. nastawioną na zwiększenie liczby urodzin. Colbert np. wyposażał w wiano ubogie dziewczęta, by mogły łatwiej wychodzić z mąż i rodzić dzieci w przyszłości. W Hiszpanii ci, którzy mieli sześciu synów byli zwolnieni od płacenia podatku dożywotnio.

Politykę populacjonistyczną realizował także kameralizm (niem. kamera -administracja podatkowa). Merkantylizm rozwijał się na zachodzie Europy w krajach, które posiadały kolonie: Holandia, Hiszpania, Portugalia, Anglia, Francja itd. Natomiast w krajach niemieckich, które zostały dotkliwie zniszczone, spustoszone i wyludnione w czasie wojny 30-letniej (1618 -1648) powstał kameralizm. Był to kierunek myśli ekonomicznej niemieckiej, Austri, Prus, który był nastawiony na zwiększenie liczby ludności, bo liczba ludności dostarczała żołnierza do armii, była podstawą potęgi militarnej oraz podstawą dochodów skarbu państwa (jak nie ma ludzi, nie ma kto płacić podatków).

W Polsce przemożny wpływ odgrywała szlachta zarówno w życiu gospodarczym, politycznym jak i w literaturze. Już w drugiej połowie wieku XVI rozwijał się tzw. bulionizm szlachecki. Jego przedstawicielami byli wtedy Stanisław Dzikowski i Wojciech Gostkowski. Bulionizm szlachecki wysuwa trzy postulaty:

  1. zawarcie granic: domagano się zakazu wyjazdu kupców polskich za granicę. Szlachta polska sądziła, że jeśli kupcy zagraniczni będą przyjeżdżali do Polski, to wówczas ich pozycja wobec szlachty polskiej będzie słabsza. Będą oni zmuszeni sprzedać po niższych cenach przywiezione towary przemysłowe, a jednocześnie szlachta polska będzie miała możliwość sprzedaży zboża. Taki pogląd wypływał z faktu, że szlachta była przekonana, iż Polska ma monopol na sprzedaż zboża.

  2. postulat redukcji grubego pieniądza: za gruby pieniądz uważano walutę zagraniczną: złote dukaty i srebrne talary. Szlachta polska dążyła do podwyższenia kursu monety polskiej (grosza polskiego) w stosunku do tychże walut zagranicznych. Wierzyli, że można metodą administracyjną regulować kursy walut.

  3. walka ze zbytkiem: szlachta domagała się ograniczenia zbytku mieszczan. Przedstawicielem tego rozumowania był zwłaszcza Szymon Staropolski (pierwsza połowa w. XVII), dominikanin pochodzenia mieszczańskiego.

Już w I połowie w. XVII pojawiały się głosy postulujące konieczność protekcji celnej w Polsce, ochrony polskiej wytwórczości przed konkurencją towarów zagranicznych. Przedstawicielem właściwego merkantylizmu był Stanisław Zaręba i Jan Grochwagner. Pisali oni w I poł. w. XVII. Grotwagner silnie akcentuje potrzebę uprzemysłowienia, a także potrzebę rozwoju handlu wewnętrznego. Podawano jako przykład godny naśladowania politykę gospodarczą Francji (króla Henryka IV Burbona). W połowie wieku XVII Polska toczy ciężkie wojny: najazd moskiewski, szwedzki, wojny kozackie. Zostaje zniszczona, wyludniona i osłabła jej pozycja militarna. Pisze wtedy (w drugiej poł. w. XVII) Andrzej Maksymilian Fredro, autor dzieła pt.: „Militaria”. W dziele tym Fredro pisze, wyróżnia 5 rodzajów zatrudnień, które przyczyniają się do wzrostu bogactwa kraju: rolnictwo, hodowla, przemysł, handel i komunikacja. Podkreśla z całym naciskiem, że przede wszystkim przemysł, handel i komunikacja zwiększają bogactwo kraju. Postuluje zakładanie kompanii handlowych w Polsce, sprowadzanie do Polski rzemieślników z obcych krajów, wysyłanie młodzieży miejskiej na naukę rzemiosła do Francji i Holandii, kolonizację ziem południowo-wschodnich słabo zaludnionych. Ten postulat przewija się w całej myśli ekonomicznej polskiej XVII wieku.

W wieku XVIII w czasach saskich wybitnym przedstawicielem merkantylizmu był Stefan Garczyński - wojewoda poznański. W latach 30-tych XVIII wieku przygotował, a wydał w roku 1749 dzieł pt.: „Anatomia Rzeczpospolitej Polskiej”, gdzie porównywał schorowany organizm Rzeczpospolitej do skancerowanego ciała ludzkiego. Zalecał ulepszenie tego organizmu, troskę o chłopów, poprawę ich bytu, ażeby wzrosła liczba ludności (był populacjonistą). Postulował rozwój handlu wewnętrznego, opiekę nad miastami.

KRYTYCY MERKANTYLIZMU

Merkantylizm była to doktryna ekonomiczna, która panowała w wieku XVI, XVII i w dużej mierze w wieku XVIII. W w. XVII bardzo szybko rozwijała się gospodarczo Anglia: tzn. manufaktury, handel. Rosła pozycja gospodarcza i aspiracje polityczne bogatego mieszczaństwa angielskiego, właścicieli manufaktur, kupców. Wiek XVII był jednocześnie wiekiem, kiedy powstały wielkie systemy filozoficzne. Najwybitniejszy był system filozoficzny francuskiego filozofa Rene Descantes. W I poł. XVII w. Kartezjusz zwracał uwagę na właściwe stosowanie metod naukowych w „Rozprawie o metodzie”. Twierdził, że należy opierać się na matematyce i pochodzących z niej metodach rachunkowych. Był zwolennikiem racjonalizmu tj. przekonania, że rozum jest naszym głównym źródłem poznawczym. Najpierw w Anglii, później we Francji kształtuje się teza, że życiem gospodarczym w istocie rządzą określone prawa, prawidłowości, tzw. prawa natury. Wobec tego zbędna jest ingerencja państwa w sprawy gospodarcze, bo gospodarka sama wytwarza samoregulujące się mechanizmy. Na koniec wieku XVII przypada działalność naukowa wielkiego filozofa angielskiego, który był empirystą (w odróżnieniu od Kartezjusza) - Johna de Locka tj. głosił tezę, że źródłem naszego poznania jest doświadczenie, obserwacja, badania empiryczne. Nowe koncepcje w nauce ekonomii miały charakter odszczepieńczy, heretycki w stosunku do dominującego jeszcze merkantylizmu. Przedstawicielami nowych tendencji myśli ekonomicznej byli William Petty (II poł. w. XVII), Dudley North, a w wieku XVIII David Hume w Anglii. We Francji zaś te nowe poglądy wyrażał Piotr Boisguillbert. Pisał na przełomie wieku XVII i XVIII.

William Petty był człowiekiem o wszechstronnym talencie i wszechstronnych zainteresowaniach. Sprawom ekonomicznym poświęcił pracę „Traktat o podatkach i daninach”. W pracach swych zastosował nową metodę badawczą. Miejsce merkantylistycznego opisu zajmują dane empiryczne i statystyczne. Na czoło jego rozważań teoretycznych wysuwa się problem ceny. Petty ceny nie odróżnia jeszcze od wartości. Przeanalizował jej 3 rodzaje: rynkową, polityczną i naturalną. Cenę rynkową uważał za realnie prawdziwą. Powstaje ona na rynku w wyniku wolnej gry popytu i podaży, posiada charakter zmienny i zależy od czynników przypadkowych. Cena polityczna jest wynikiem decyzji władz. Zawiera w sobie elementy woluntarystyczne. Cena naturalna posiada charakter stabilny i zależy od nakładu pracy potrzebnej do wytworzenia towaru.. Petty wskazuje, że zmiana proporcji wymiennych zależy od zmiany wydajności pracy. Rozróżnia wartość użytkową i wymienną, ale bez dostatecznego uzasadnienia przeprowadzonego podziału. Stwierdza, że są 2 źródła bogactwa i wartości. Wypowiada słynne zdanie: „Praca jest ojcem, a ziemia matką wszelkiego bogactwa”. Człowiek, który w procesie produkcji przekazuje pracę, otrzymuje tytułem wynagrodzenia płacę. Właściciel ziemi otrzymuje rentę gruntową. Petty uważa, że wartość dóbr zależy od ilości pracy zawartej w dobrach. Wysuwa pogląd, że wysokość płacy roboczej określona jest kosztami utrzymania robotnika i jego rodziny. Na wysokość płac mają wpływ urodzajność gleby i warunki klimatyczne. Naturalna urodzajność gleby decyduje o wydatkach na artykuły spożywcze. Od warunków klimatycznych zależą inne wydatki poza wyżywieniem: mieszkanie, odzież. Interesujące są poglądy Petty'ego na temat renty gruntowej. Traktuje ją jako nadwyżkę ponad koszty produkcji w rolnictwie. Podkreśla, że wysokość renty gruntowej jest zróżnicowana i zależy od urodzajności gleby i dogodności położenia.

Interesujące są rozważania Petty'ego odnośnie procentu. Według niego podstawą istnienia procentu jest renta gruntowa. Posiadacz pieniędzy zastanawia się co mu się bardziej opłaca: czy udzielić pożyczki na procent, czy też zakupić ziemię i otrzymywać stały dochód w postaci renty gruntowej. Udzielając więc pożyczki właściciel kapitału zażąda procentu w wysokości co najmniej równej rencie gruntowej. W istocie rzeczy ten procent musi być trochę wyższy ze względu na ryzyko związane z udzieleniem pożyczki.

Dudley North znajdował się pod wyraźnym wpływem rozprawy Kartezjusza „O metodzie”. W pracy swej North po raz pierwszy traktuje gospodarkę jako zmierzający do równowagi mechanizm. Żąda on wolności ekonomicznej, przeciwstawiając się monopolom, reglamentacji i przywilejom stosowanym przez merkantylizm. Celowość prowadzenia polityki wolnego handlu North uzasadniał istnieniem powszechnej współzależności gospodarczej poszczególnych krajów, tworzących razem gospodarstwo światowe. Pomyślność każdego kraju warunkuje więc ogólny rozwój. Kraj zamożny jest zarówno wydatnym eksporterem jak i importerem. Wysuwając ideę liberalizmu gospodarczego North wyraźnie antycypował koncepcje A. Smitha, twórcy ekonomii klasycznej.

Tą samą ideę wolności gospodarczej głosi David Hume. Żył on w latach: 1715-1776, wybitny przedstawiciel filozofii oświecenia, filozof szkocki. Hume był agnostykiem (agnostyk = człowiek powątpiewający), ani ateista, ani osoba wierząca. Był nie tylko filozofem, ale i posłem angielskim w Paryżu i wiceministrem spraw zagranicznych. Jako krytyk merkantylizmu, piszący jednak w okresie znacznej roli kapitału handlowego, w kupcach widzi najpożyteczniejszą warstwę społeczną. Hume dostrzega jednak także wzrastającą rolę przemysłu. Wyżej ceni pozycję krajów przemysłowych aniżeli rolniczych. Jest zwolennikiem zasad liberalizmu gospodarczego. Hume wyróżnia krótkie i długie okresy w procesach gospodarczych. W okresach krótkich dodatni bilans handlowy i przepływ kruszców wywierają wiele pozytywnych zjawisk: rozwija się przemysł, rośnie zatrudnienie, rosną dochody, powoli podnoszą się ceny. W okresach krótkich ujemny bilans handlowy nie pociąga za sobą negatywnych skutków dla rozwoju. O korzyściach dla gospodarki kraju można się zorientować analizując okresy długie. Hume rozwija swoje koncepcje pod wpływem zjawiska rewolucji cen. Rewolucja cen wystąpiła w Europie w II poł. wieku XVI. Na skutek napływu wielkiej ilości kruszców szlachetnych z kolonii amerykańskich do Europy kontynent europejski, który przedtem odczuwał niedostatek kruszców szlachetnych teraz miał ich tak dużo, że ich wartość potaniała dwukrotnie. Uderzyło to w interesy gospodarcze grup ludności mających stałe dochody. Okazało się, że również kruszce szlachetne nie mają stałej wartości. I na tym tle zrodziła się ilościowa teoria pieniądza. Powstała ona wcześniej. Głosił ją Jean Potę w II poł. XVIw. W postaci rozwiniętej reprezentował ją David Hume. Pieniądz, zdaniem Hume'a nie ma żadnej samoistnej wartości. Czerpie on wartość z faktu, że obiega. Jest on znakiem wartości. Umożliwiającej realizację, ale nie wynika z tego wcale, że musi on posiadać odrębną wewnętrzną wartość. Zdaniem Hume'a samoczynnie działający mechanizm handlu zagranicznego zapewnia każdemu krajowi równowagę bilansu płatniczego w długich okresach. Hume zwraca uwagę, że w miarę wzrostu ilości pieniądza w danym kraju zaczyna spadać jego siła nabywcza i rosną wszystkie ceny. Ogranicz to możliwości eksportowe tegoż kraju. Jednocześnie wzrost cen w danym kraju stwarza przesłanki wzrostu rozmiarów importu, gdyż towary zagraniczne są tańsze niż krajowe. Powoduje to odpływ pieniędzy do kraju, który towary eksportuje. Hume zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa nadmiernej ilości pieniądza w obiegu. Był zwolennikiem umiarkowanej inflacji. W tym względzie spotkał się z krytyką swego ucznia i przyjaciela Adama Smitha. Ceniony był natomiast w XX w. przez J.B. Keynes'a. W zakresie teorii pieniądza Hume był nominalistą. Nie dostrzegał on różnicy między pieniądzem kruszcowym a papierowym i nie zwracał uwagi na wewnętrzną wartość złota i srebra.

Przedstawicielem myśli francuskiej był Piotr Boisguillbert, żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku. Dokonał on krytyki polityki merkantylizmu, którą prowadził we Francji J.B. Colbert, polityki, która była niekorzystna dla rolnictwa. V. - prawnik z zawodu - był namiestnikiem królewskim na ziemiach w okręgu biegu Sekwany, na północ od Paryża. Podlegały mu sprawy sprawiedliwości, zdrowia, moralności publicznej i cenzury druków. Miał więc wgląd w sprawy krajowe. Znane są trzy jego prace, w tym: „Rozprawa o naturze bogactw, pieniądza i wiary”. Uważa rolnictwo za główną gałąź gospodarki, gdyż dostarcza ona żywności i surowców. Dla poprawy sytuacji wsi postuluje podniesienie dochodowości rolnictwa przez podwyżkę cen zboża , obniżenie podatku rolnego i równomierne rozłożenie ciężarów na całe społeczeństwo. Z tych samych względów należy wprowadzić wolność handlu zbożem, ograniczyć lub całkowicie znieść cła wywozowe - była to polityka przeciwna do zasad merkantylizmu Colberta. Dostrzega on także produkcyjny charakter innych gałęzi życia gospodarczego, chociaż na pierwszym miejscu stawia rolnictwo. Źródłem bogactwa jest praca i wydajność, która zależy od podziału pracy. W przeciwieństwie do merkantylistów Boisguillbert sądzi, że o bogactwie kraju nie stanowi ilość posiadanych kruszców, lecz konsumpcja umożliwiająca zaspokojenie potrzeb. Głosi nową ideę, że rozmiary produkcji kraju, a więc i wielkość dochodu narodowego zależą od wielkości konsumpcji. Konsumpcja i dochody to jedno i to samo.. Ograniczenie konsumpcji oznacza zmniejszenie popytu, podatków i zmniejszenie wypłacanych dochodów. Boisguillbert, podkreślając znaczenie konsumpcji, w jakiejś mierze antycypował myśl Johna Bernarda Keynes'a.

FIZJOKRATYZM

Był to pierwszy system ekonomiczny, czyli zwarty, całościowy, logicznie uporządkowany zespół poglądów ekonomicznych. Fizjokratyzm narodził się we Francji . Jego twórcą był Franciszek Quesnay (żył w latach: 1694-1774). We Francji kontynuowano politykę colbertyzmu. Po śmierci Ludwika XV w 1715 roku zjawił się we Francji szkocki merkantylista John Lock, który zaproponował naprawę budżetu Francji poprzez emisję pieniędzy nie mających pokrycia w kruszcach szlachetnych (to były lata 1716-1720). Po początkowych sukcesach te posunięcia gospodarcze doprowadziły do katastrofy. Wielu ludzi zbankrutowało i te nieudane posunięcia Locka uświadomiły francuskiej szlachcie i arystokracji, że najpewniejszą lokatą kapitału jest ziemia.

operacje finansowe

We Francji północnej w połowie wieku XVIII rozwija się nowoczesne rolnictwo typu farmerskiego oparte na dzierżawie, zbliżone swym charakterem do rolnictwa angielskiego. Jednocześnie w wieku XVIII we Francji rozwija się nowy prąd kulturowy zwany oświeceniem. Za twórcę filozofii oświecenia uchodzi John Lock. Był on zwolennikiem metod empirycznych. Wielką rolę w rozwoju nauki filozofii odegrał także wybitny uczony angielski Isaak Newton, który stworzył także w końcu XVIII w. swoje prawo powszechnego ciążenia i prawa dynamiki. We Francji koncepcje Newtona, a także Locka rozpowszechniał Fransuais de Voltaire, pseudonim Wolter. Żył on w XVIII wieku, był deistą tj. głosił pogląd, że Bóg stworzył świat nie ingerując w sprawy tego świata. Deizm stał się podstawowym punktem widzenia filozofii oświecenia. (Byli także deiści tacy jak Denis Didero, wydawca Encyklopedii Francuskiej oraz twórca „Człowiek maszyna” La Metri). Wolter właściwie zwalczał Kościół, zwłaszcza monarchię absolutną, która według niego pełniła rolę destrukcyjną wobec instytucji państwa francuskiego.

Drugim myślicielem oświecenia był Karol Monteskiusz. Monteskiusz był autorem dzieła „O duchu praw” (połowa XVIII w.). W dziele tym udowodnił, że warunkiem istnienia ustroju demokratycznego jest podział władz; wyróżnienie trzech władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Władza ustawodawcza winna należeć do przedstawicieli narodu. Władza wykonawcza czyli rząd na czele z królem winna być podporządkowana i odpowiedzialna przed władzą ustawodawczą. Winna także istnieć niezależna władza sądownicza. Następne stulecia upłynęły pod kątem realizacji postulatów Monteskiusza. Po raz pierwszy zasady podziału władz Monteskiusza zastosowano w Konstytucji Amerykańskiej w roku 1787.

Wybitnym przedstawicielem oświecenia był także Jean Jacques Reaussoau, autor dzieła „Umowa społeczna”, w którym głosił, że społeczeństwo, państwo powstało w wyniku umowy społecznej. Wychodzi także na początku wieku XVIII Encyklopedia Francuska, gdzie wszystkie hasła są redagowane w duchu filozofii i myśli politycznej oświecenia. Redagują ją Denis Didero i Calambert. Filozofowie oświecenia wychodzili z przekonania, że możliwe jest stworzenie drogą rozumową odpowiedniego ustroju społecznego gwarantującego pomyślność i szczęście obywateli. A więc filozofowie oświecenia wierzyli w potęgę nauki, nauczania. Przedstawicielem filozofii oświecenia był także Franciszek Quesnay, twórca fizjokratyzmu. Urodził się w małej miejscowości Bount jako syn dość licznej rodziny, ukończył liceum filozoficzne św. Kostki Damiana w Paryżu. Miejscowy chirurg zapoznał go z technikami sztuki chirurgicznej i jako chirurg pracował w armiach. Kene następnie ukończył studia medyczne. Szczęśliwie wyleczył królową Marię Leszczyńską, następnie został przybocznym lekarzem madame Pompadur, a później wyleczył z choroby syna króla francuskiego, następcę tronu. W związku z tym Ludwik XV mianował go swym przybocznym lekarzem. Kene zamieszkał więc w Wersalu i w jego mieszkaniu gromadzili się liczni filozofowie. Miał on wgląd w sprawy Francji i dostrzegł zwłaszcza ubóstwo chłopów, upadek francuskiego rolnictwa. Kilka ze swych artukułów publikuje na łamach Encyklopedii Francuskiej np.: „Oczywistość”, „Farmerzy”, „Zboża”. Zerwał jednak współpracę z encyklistami. W roku 1758 wydał swoją podstawową pracę „Tabliczka Ekonomiczna”. Jest to główne dzieło Franciszka Keneja, gdzie zawarł schemat obiegu dóbr i gdzie przedstawił swoje główne poglądy. Wydana ona została w niewielkim nakładzie i przeznaczona była dla króla i jego najbliższego otoczenia. Następnie pisze „Prawo naturalne”. Wokół Keneja gromadzą się uczniowie, którzy tworzą sektę fizjokratów, nazywającą siebie „filozofowie ekonomiści” (Bodo, Marsi Olivier, Vondeulour). Dwaj najwybitniejsi uczniowie, którzy odbiegali od poglądów swego mistrza to byli Aiu Rober, Jacques ... oraz Petie de ... - był on w dziedzinie poglądów sensualistą, a więc zwolennikiem poglądów, że źródłem naszego poznania są zmysły. Kene doczekał się czasów, kiedy po śmierci Ludwika XV nowy władca Ludwik XVI mianował go ministrem finansów.

Fizjokratyzm we Francji

W drugiej połowie XVIII wieku jako prąd kulturowy rozwija się Oświecenie. W Europie głównym ośrodkiem Oświecenia była Francja i stąd idee Oświecenia promieniowały na całą Europę. Uczeni Oświecenia wierzyli w potęgę rozumu i w to, że poprzez rozwój nauki i oświaty da się stworzyć nowy lepszy ustrój społeczny - fizjokratyzm. Ważnym jego przedstawicielem był Franciszek Quesnay, z zawodu lekarz, który zrobił bajeczną karierę na dworze Ludwika XV, gdzie był lekarzem jego faworyty, pani Pompadure, a potem przybocznym lekarzem samego króla. Quesnay przebywając na dworze miał wgląd w sprawy Francji i widział jej zróżnicowanie społeczne, a zwłaszcza ubóstwo chłopa francuskiego. Pisał o tym artykuły do „Encyklopedii”, ale po nieudanym zamachu na króla wycofał się ze współpracy z encyklopedystami, nie chcąc się narażać królowi. Najbardziej znanymi spośród uczniów Quesnay'ego stają się A.R.J. Turgot i E.B. de Condillac. Quesnay wydaje drukiem w niewielkim nakładzie swoje główne dzieło, „Tableau economique”, nazywane w Polsce Zygzakiem. Był to rok 1758. Po kilku latach milczenia Quesnay ogłasza swoje kolejne dzieło „Le droit naturelle”. Quesnay i jego uczniowie tworzą rodzaj sekty ekonomicznej, nazywając siebie „filozofowie - ekonomiści”, inaczej fizjokratami. Phisiocratique znaczy „doskonałe panowanie przyrody”. Quesnay umiera w roku 1774. Po jego śmierci i po śmierci Ludwika XV, jego wnuk, Ludwik XVI powołuje na ministra finansów Turgota, ucznia Quesnay'a.

Fizjokratyzm jest pierwszym systemem ekonomicznym, czyli zwartym, całościowym, logicznie uporządkowanym zespołem poglądów ekonomicznych. Fizjokratyzm jako system obejmuje trzy elementy:

Krążeniu podlega produkt czysty - 2 mld i nakłady na narzędzia - 1 mld. Fizjokraci dzielą społeczeństwo francuskie na trzy klasy: pierwsza to feudalni właściciele ziemi, druga to klasa jałowa, trzecia to rolnicy.

Między nimi krążą następujące strumienie:

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

Jedna strzałka oznacza 1 mld livrów. Mankamentem tego schematu jest to, że nie uwzględnia on konsumpcji własnej klasy jałowej, oraz to, że jest to schemat prosty, a tymczasem w społeczeństwach stopniowo wzrastała produkcja globalna i miała miejsce reprodukcja rozszerzona.

Dalszy rozwój doktryny fizjokratycznej związany jest z uczniem Quesnay'a - Turgotem. Jako pierwszy sformułował prawo malejącej urodzajności ziemi, czyli prawo malejących przyrostów produkcji w rolnictwie. W wyniku nakładów produkcja rolna wzrasta, ale przyrosty są coraz mniejsze.

Drugim sławnym uczniem Quesnay'ego, który miał wkład w rozwój ekonomii był E.B. de Condillac. Jest on twórcą sensualizmu ( le sens - zmysł ). Sensualizm to kierunek filozoficzny głoszący, że źródłem naszego poznania są zmysły. E.B. de Condillac jest jednym z prekursorów subiektywizmu w ekonomii. Podstawą wartości jest użyteczność rozumiana jako subiektywna ocena przedmiotu. E.B. de Condillac uważa, że przemiana materii jest dziełem pracy ludzkiej. Wszystkie działy produkcji są więc jednakowo produkcyjne, zarówno rolnictwo jak i rzemiosło. Dobra nabierają wartości także w wymianie, przeto częściowo wartość zależy też od pracy kupców. Należy więc jednakowo opiekować się wszystkimi działami produkcji. Kraj czysto rolniczy musi być krajem ubogim i zależnym od innych. Również biedny i zależny byłby kraj mający tylko rzemiosła lub tylko handel.

Fizjokratyzm w Polsce.

Innym krajem w Europie, gdzie fizjokratyzm znalazł tak duże poparcie jak we Francji, była właśnie Polska czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego. Przyczyny tej popularności były następujące:

Fizjokratyzm w Polsce występował pod dwiema postaciami:

Na koniec XVIII wieku przypada w Polsce działalność przedstawicieli późnego merkantylizmu - Józefa Wybickiego i Jana Ferdynanda Maksa. Po pierwszym rozbiorze Polski Sejm powołał Komisje Kodyfikacyjną w celu uporządkowania prawa polskiego. Na jej czele stał Andrzej Zamojski, a w jej składzie był Wybicki. Ogłosił on „Listy patriotyczne” - 1777 - 1778, w których propagował potrzebę reform w Polsce. Doceniał on znaczenie handlu wewnętrznego. Wskazywał na ubóstwo Polski i brak stanu trzeciego - mieszczaństwa. Był populacjonistą - postulował zwiększenie liczby ludności poprzez poprawę bytu chłopów. Dla zwiększenia bogactwa należy zwiększyć liczbę ludzi pracujących produkcyjnie. Widzi potrzebę rozwoju przemysłu i rzemiosła oraz polityki protekcyjnej państwa. Państwo powinno zakładać kompanie handlowe rozwijające przemysł - proponował utworzenie 3 kompanii: centralnej, litewskiej i południowo-wschodniej.

Jan Ferdynand Maks był autorem „Uwag nad „Uwagami nad życiem Jana Zamojskiego”” i „Wykładu początkowych prawideł ekonomii politycznej”. Podkreśla potrzebę rozwoju rolnictwa, zakładania wzorowych gospodarstw rolnych i potrzebę zwiększenia liczby ludności.

Poglądy Adama Smitha - ojca ekonomii

Smith był Szkotem. W wieku XVIII Szkocja była zjednoczona z Anglią w ramach Wielkiej Brytanii. Wiek XVIII to szybki rozwój przemysłu, handlu oraz rewolucja w rolnictwie. Następuje tez bardzo szybki wzrost liczby ludności. Jest to okres dobrej sytuacji życiowej robotników manufakturowych. Jednocześnie następuje rozwój kultury, filozofii i nauki ( John Locke - przedstawiciel empiryzmu; Dawid Hume ). Smith urodził się 5 sierpnia 1723 roku. Był synem urzędnika sądu wojennego i zarazem kontrolera ceł i jego drugiej żony Małgorzaty Douglas. Był bardzo przywiązany do matki i nigdy się nie ożenił. Początkowo studiował matematykę i filozofię na uniwersytecie w Glasgow a w latach 1740 - 1746 w Oxfordzie. Tam zawarł przyjaźń z Humem. Smith otrzymał w Glasgow katedrę logiki a później filozofii moralnej - w jej ramach wykładano elementy polityki, ekonomii, teologii, etyki, prawa, była to więc filozofia życia społecznego. W tym okresie krystalizują się naukowe zainteresowania Smitha. Bierze aktywny udział w pracach Towarzystwa Ekonomicznego. W 1759 wydaje pierwszą pracę pt. „Teoria uczuć moralnych”, gdzie zajmuje się problemem motywów ludzkiej działalności gospodarczej. Uważa, ża sympatia i altruizm są podstawą stosunków między ludźmi w zakresie życia kulturalno - społecznego. Po pewnym czasie zainteresowania Smitha kierują się ku prawu i ekonomii. Smith zostaje nauczycielem młodego arystokraty i wraz z nim wyjeżdża do Europy. W Paryżu spotyka się z Quesnay'em i Turgotem. Po powrocie do Szkocji Smith osiadł w swoim rodzinnym miasteczku i tam przez 9 lat pisze dzieło swego życia, które ukazało się w roku 1776 - „Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów”, w skrócie „Bogactwo narodów”. Za życia Smitha było ono pięciokrotnie wydawane w Anglii i przetłumaczone na język francuski, niemiecki, rosyjski i fragmentami na polski. Smith tytułem uznania uzyskał dożywotnio dochodowe stanowisko komisarza celnego w Edynburgu. Smith umiera w roku 1790. Smith odznaczał się taktem i wielką subtelnością uczuć oraz roztargnieniem. Posiadał dar jednania sobie przyjaciół i był powszechnie lubiany. Cechowała go niespotykana pracowitość. Z przekonań religijnych był racjonalistycznym deistą, politycznych - liberałem, zwolennikiem partii wigów.

Ogólne cechy systemu ekonomicznego Adama Smitha

Adam Smith - ojciec nauki ekonomii, twórca ekonomii klasycznej, nazwisko najważniejsze w historii ekonomii. Żył w latach 1723 - 1790. Główne dzieło to „Bogactwo narodów” (1776)!!!

Najważniejszą zasługą Smitha jest stworzenie naukowego systemu ekonomii. Poprzez określenie przedmiotu badań tej dyscypliny wiedzy i nadanie jej charakteru nauki nomotetycznej, czyli nauki formułującej prawa. Smith tworzy swój system ekonomiczny pod bezpośrednim wpływem filozofii wieku oświecenia. Jest on wybitnym reprezentantem kultury oświecenia i filozofia oświecenia wywarła wpływ na system Adama Smitha. W jego deistycznym światopoglądzie wyrażającym się w wierze w bezosobowego Boga (deiści to myśliciele, którzy uważali, że Bóg istnieje, Bóg stworzył świat ale nie ingeruje w sprawy tego świata), oraz w uznaniu za słuszne naturalnych skłonności ludzkich widać wyraźne oddziaływanie encyklopedystów francuskich. Wpływ ten zaznaczył się także ukazaniu roli podziału pracy i możliwości pogodzenia interesu indywidualnego ze społecznym. Od Davida Huma zaczerpnął Smith główne punkty krytyki merkantylizmu i program liberalizmu gospodarczego. Nie mały wpływ na zapatrywania ekonomiczne Smitha odegrały jego kontakty osobiste z Quesnayem i Turgotem. Ekonomia w ujęciu Adama Smitha jest nauką nomotetyczną (nomos gr. - prawo) i stara się ująć związki miedzy zjawiskami w pewne uogólnienia stosując generalizację i abstrakcję. W swym dziele „Bogactwo narodów” Smith posługuje się zarówno dedukcją jak i indukcją, stosując tzw. metodę połączoną. Wyprowadzając z materiału faktycznego wnioski wyciąga z nich dedukcyjne tezy, które znów stara się potwierdzić faktami. Rozumowanie Smitha jest przy tym niewystarczające. Wykład łączy się z masą dygresji co zaciemnia konstrukcję myślową. Smith nie dba też o ścisłość pojęć biorąc je z języka potocznego i dlatego Smith jest często różnie interpretowany.

TEORIA ROZWOJU GOSPODARCZEGO ADAMA SMITHA

(to pytanie będzie na egzaminie!!!)

Adam Smith podobnie jak filozofia oświecenia jest zwolennikiem atomistycznej koncepcji społeczeństwa. W jego rozumieniu społeczeństwo jest jedynie pojęciem ilościowym, zbiorem jednostek a nie jakąś całością ponadindywidualną o odmiennych właściwościach w stosunku do tworzących je jednostek. Będąc luźnym zespołem jednostek społeczeństwo nie posiada swego odrębnego jakościowo dobra powszechnego. Wobec tego w ujęciu Smitha maksymalna korzyść społeczna jest zawsze sumą korzyści jednostkowych. To bowiem co jest dobre dla jednostki nie może być złe dla zbioru tych jednostek składających się na społeczeństwo. W „Teorii uczuć moralnych” (1759) Smith pisze, że siłą napędową rozwoju społeczeństwa jest działalność tworzących je jednostek. Ludzie, jednostki w swym postępowaniu kierują się naturalnymi skłonnościami. Te naturalne skłonności są zdaniem Smitha dla człowieka najbardziej korzystne. W zagadnieniach moralnych, etycznych, poza gospodarczych występuje naturalna skłonność do altruizmu, podczas gdy w problemach ekonomicznych taką naturalną skłonnością, motywem działania jest instynkt interesu osobistego. Motyw interesu osobistego Smith określa jako naturalny wysiłek każdego człowieka zmierzający ku poprawie warunków bytu. Stanowi on jego zdaniem zasadniczą pobudkę działalności gospodarczej człowieka. Jest to jak gdyby cnota niższego rzędu charakterystyczna dla większości ludzi. Człowiek pod wpływem motywu interesu osobistego dąży do osiągnięciu maksimum celu za pomocą minimum środków. Te rozważania Smitha w opracowaniach jego komentatorów zostały sprowadzone do koncepcji „homo oeconomicus”, czyli człowieka gospodarującego. Wprawdzie sama nazwa pojawiła się dopiero w pracy ostatniego wybitnego przedstawiciela ekonomii klasycznej Johna Stuarta Milla (klasyczny ekonomista angielski) - „Zasady ekonomii politycznej” (1848). Tym niemniej koncepcja taka daje się zauważyć już w twórczości Smitha.

Smith wypowiada się jako wyraźny zwolennik zasad liberalizmu gospodarczego. W warunkach wolności gospodarczej człowiek kierując się interesem osobistym potrafi najlepiej ustalić sobie cel gospodarowania, do którego zmierza oraz sposób w jaki ten cel będzie osiągał. Za przyczynę sprawczą żywiołowo rozwijającego się życia gospodarczego uznał Smith konkurencję. Wsród samoczynnie działających jej mechanizmów wyróżnił prawo popytu i podaży, w którym istotną rolę odgrywa cena jako czynnik wyrównujący wahania popytu i podaży. W warunkach wolnej konkurencji gospodarka ma więc wszystkie możliwości równomiernego rozwoju zgodnego ze strukturą potrzeb istniejących w społeczeństwie. Z wyżej wymienionych względów Smith potępia istnienie różnego typu praktyk monopolistycznych jakie stosowało państwo w okresie merkantylizmu. Smith nie wierzy ani w umiejętności gospodarcze administracji państwowej, ani w dobroczynne skutki planowego kierowania gospodarką i w efekty protekcji celnej. Cały rozdział „Bogactwa narodów” poświęca walce z merkantylizmem, głównie z interwencją państwa w gospodarce. Interes osobisty i wolność gospodarcza dają najwyższą rękojmię skutecznego gospodarowania. Jeżeli w społeczeństwie panuje prawo i sprawiedliwość to nawet w przypadku sprzecznych z interesem ogółu działań kupców i przemysłowców niewidzialna ręka rynku sprawia, że te działania są w końcu dobroczynne dla ogółu.

Źródła i czynniki wzrostu bogactwa

Na wstępie „Bogactwa narodów” w pierwszym zdaniu Smith formułuje istotę bogactwa i w tym zdaniu przeciwstawia się dotychczasowym poglądom merkantylistów i fizjokratów. Podstawowym źródłem bogactwa narodów jest praca i tylko to co naród wytworzy stanowi jego bogactwo. Powstaje tu problem: czy każda praca ludzka tworzy bogactwo? Smith podaje dwie wersje kryterium produkcyjności pracy:

  1. Bogactwo tworzy praca, która pozostawia po sobie trwały ślad materialny, daje efekt rzeczowy. Bogactwo tworzy ta praca w wyniku której powstają produkty o długim okresie trwałości. Ale według tej definicji pracą produkcyjną byłaby tylko praca w rolnictwie i przemyśle, a pracą nieprodukcyjną jest praca w handlu. Smith nie chce się pogodzić z tym, by uznać handel za pracę nieprodukcyjną, dlatego Smith formułuje drugie kryterium produkcyjności pracy, pragnie uwzględnić, że praca w handlu jest pracą produkcyjną.

  2. Według tego kryterium pracą produkcyjną jest każda praca opłacana z kapitału społeczeństwa, a nie z dochodu poszczególnych osób. Praca produkcyjna jest więc pracą wszystkich robotników najemnych, natomiast praca nieprodukcyjna to praca duchownych, prawników, lekarzy, aktorów, błaznów, muzykantów, tancerzy. Pracą nieprodukcyjną jest także praca urzędników i wojskowych. Smith nie kwestionuje pożyteczności prac nieprodukcyjnych , podkreśla jednak, że zbyt duża liczba pracowników nieprodukcyjnych zmniejsza możliwości wzrostu bogactwa kraju. Jest rzeczą charakterystyczną, że do pracy produkcyjne zalicza Smith pracowników oświaty i naukowców

Negując koncepcje fizjokratów o wyłącznej produkcyjności rolnictwa Smith nie ustrzegł się jednak wpływu fizjokratów. Z inspiracji fizjokratyzmu Smith wyróżnia różne stopnie produkcyjności pracy:

  1. Praca w rolnictwie

  2. Praca w przemyśle

  3. Praca w handlu

Smith żywił szczególną sympatię do rolnictwa. Rolnictwo porównywał do małżeństwa z trojgiem dzieci, przemysł do małżeństwa z dwojgiem. Dlatego, że w rolnictwie powstają trzy rodzaje dochodów: płaca robocza, zysk i renta gruntowa. W przemyśle powstaje tylko dwa rodzaje dochodów: zysk i płaca robocza. Rozmiary bogactwa kraju zależą według Smitha od dwóch podstawowych czynników: ilości wykonywanej przez społeczeństwo pracy i wydajności. Większe znaczenie ma czynnik drugi - wydajność pracy. O wydajności pracy decyduje podział pracy. Smith pisze w stadium manufaktury, kiedy manufaktura była podstawową formą wytwarzania. Manufaktura to rękodzielnictwo (manus łac. - ręka; facio, faciere łac. - czynię, robię). W manufakturze praca była wykonywana ręcznie, ale istniał w niej podział pracy i właśnie ten podział pracy powodował wzrost wydajności pracy. Manufaktura tym różni się od rzemiosła, że stosuje się w niej podział pracy. Smith łącznie traktuje techniczny podział pracy w manufakturze i społeczny podział pracy. Im praca jest bardziej podzielona, tym pracownik wykonuje ją sprawniej, nabywa biegłości w wykonywaniu wyspecjalizowanej czynności. Podział pracy umożliwia też lepsze i oszczędniejsze wykonywanie pracy.

W manufakturze, gdzie istnieje podział pracy całościowym kompletem narzędzi może posługiwać się nawet 10 robotników, a więc podział pracy umożliwia lepsze wykorzystanie narzędzi pracy. Smith pisze, że podział pracy w manufakturze inspiruje też wynalazki techniczne. Podział pracy w manufakturze był przyczyną pojawienia się wynalazków technicznych maszyn. Pierwsze maszyny były bardzo proste, wykonywały tylko pojedyncze czynności, więc łatwiej było skonstruować maszynę prostą wykonującą proste czynności, aniżeli maszynę, która wykonywałaby cały zestaw czynności. Dzięki temu możliwa była rewolucja przemysłowa. Smith zdaje sobie sprawę, że ten podział pracy w manufakturze wpływa negatywnie i na zdrowie fizyczne robotnika (wykonuje czynności w jednej pozycji) a jednocześnie ten techniczny podział pracy w manufakturze powoduje, że robotnik nie rozwija się intelektualnie i dlatego Smith domaga się wprowadzenia obowiązku nauczania powszechnego. Podział pracy w ujęciu autora „Bogactwa narodów” jest następstwem pewnej skłonności ludzkiej natury, mianowicie skłonności do wymiany, handlu i zamiany jednej rzeczy na drugą. Skłonność do wymiany wspólna wszystkim ludziom i niespotykana w świecie zwierząt jest więc źródłem podziału pracy. Skłonność ta wynika z interesu osobistego. Motyw interesu osobistego skłania ludzi do specjalizowania się w produkcji, ażeby pracować bardziej wydajnie i lepiej zaspakajać swoje potrzeby. Możliwości rozszerzenia podziału pracy zależą od pojemności rynku i wielkości nagromadzonego kapitału. Przy małym rynku nikt nie odważy się wykonywać jednego tylko zajęcia, dlatego rynek należy rozszerzać aż do zasięgu międzynarodowego i stosować międzynarodowy podział pracy. Dla zwiększenia produkcji potrzebny jest jednak kapitał. Potrzeba kapitału i jego pojawienie związane są z istnieniem podziału pracy. Kapitał umożliwia bowiem większą produkcyjność, czyli wydajność i podział pracy. Posiadanie kapitału jest wynikiem wrodzonego człowiekowi naturalnego instynktu pragnienia poprawy swego bytu. Pragnienie to skłania ludzi do oszczędzania a rezultatem oszczędzania jest akumulacja, czyli powiększanie kapitału.

Akumulacja kapitału prowadzi do powiększenia rozmiaru zatrudnienia produkcyjnego, pogłębienia podziału pracy i wzrostu jej wydajności. Każdy przyrost bogactwa wymaga więc zwiększenia kapitału. W czasach Smitha w aspekcie rzeczowym akumulacja polegała na nagromadzeniu środków utrzymania robotników. Oszczędzanie pozwalało na zakupienie środków utrzymania robotników, którzy w procesie dobra te reprodukowali. Pozwalało to na najem pracowników. Smith zwolennik oszczędzania uczynił ze skłonności do oszczędzania cnotę narodową.

Inaczej na ten problem zapatrywał się John Meynard Keynes. Był to ekonomista angielski wieku XX. W 1936 r. Wydał swoją ogólną teorię zatrudnienia, procentu, pieniądza. Keynes wskazywał, że zaszczepiona społeczeństwu skłonność do oszczędzania jest przyczyną kryzysu nadprodukcji. Ludzie nadmiernie oszczędzają, wobec tego za mało konsumują. Tempo akumulacji kapitału zdaniem smitha zależy od dwóch podstawowych czynników:

  1. wysokości stopy zysku

  2. siły konkurencji

Czym wyższa stopa zysku, tym silniejsza skłonność właścicieli kapitału do akumulowania i powiększania swego majątku produkcyjnego. Podobnie o ile nacisk konkurencji jest silny, manufakturzyści i kupcy muszą akumulować, aby utrzymać się na rynku. Przy silnej konkurencji wzrasta skłonność do akumulowania. Smith dokooptował kapitał do znanych już w średniowiecznej myśli kanonistycznej dwóch pierwotnych czynników produkcji - pracy i ziemi. Smith uzasadnił wprowadzenie tego trzeciego czynnika produkcji - kapitału rozwojem podziału pracy. Kapitał jest pochodnym czynnikiem produkcji, tzn. czynnikiem, którego produkcyjność pochodzi od produkcyjności tkwiących w nim pracy i ziemi. Kapitał podnosi więc wydajność pracy i produkcyjność ziemi. Każde zwiększenie bogactwa wymaga albo dodatkowego zatrudnienia, albo podniesienia wydajności pracy. W obu przypadkach wymaga akumulacji kapitału. Kapitał zaangażowany do produkcji Smith podzielił na stały i obrotowy. Na kapitał stały składają się urządzenia produkcyjne, narzędzia, zdolności i nabyte właściwości ludzkie, stąd za produkcyjną uznał Smith pracę nauczycieli i naukowców. Kapitał stały przynosi dochód bez potrzeby zmiany właściciela.

W skład kapitału obrotowego wchodzą surowce, półprodukty, zapasy gotowych towarów, pieniądze. Kapitał obrotowy daje dochód przy zmianie właściciela, czyli przy wymianie.

Samo pojęcie kapitału nie jest u Smitha jeszcze precyzyjne, do kapitału włącza on pieniądze i dlatego odróżnia kapitał społeczny i indywidualny. Pieniądze stanowią część kapitału obrotowego jednostki lecz nie będąc produkcyjne tworzą jedynie tytuł do udziału w podziale produktu społecznego. Pieniądze nie wchodzą więc w skład kapitału społecznego. Kapitał społeczny w ujęciu Smitha jest wyłącznie kapitałem rzeczowym. Smithowski podział kapitału na kapitał stały i obrotowy nie odznacza się oryginalnością. Zmiana właściciela jako kryterium podziału kapitału nie jest istotna. Koncpcję podziału kapitału ulepszył David Ricardo w początkach wieku XIX. U Ricarda kapitał stały zużywa się stopniowo w procesie produkcji, czyli służy do wielu aktów produkcji. Kapitał obrotowy zużywa się szybko i służy do jednego aktu produkcji

TEORIA WARTOŚCI SMITHA

Jest wysoce nieprecyzyjna, tym niemniej stanowi postęp w stosunku do poprzednich teorii wartości. Smith podobnie jak większość przedstawicieli ekonomii klasycznej pomija wpływ popytu na kształtowanie się wartości. Zagadnienie wartości rozpatruje jedynie od strony kosztów produkcji, czyli podaży. Ogólnie można powiedzieć, że teoria wartości Smitha oscyluje między pracą a kosztami wszystkich czynników produkcji - pracy, ziemi i kapitału. Smith położył akcent na wątek teorii wartości oparty na kosztach trzech czynników produkcji i ten wątek był głównie rozwijany przez naukę ekonomii. Wątek drugi oparty na pracy stał się przedmiotem komentarzy, punktem oparcia dla teorii socjalistycznych. Według niektórych komentatorów zaakcentowana przez Smitha we wstępie „Bogactwa narodów” szczególna rola pracy w tworzeniu dochodu społecznego była chęcią Smitha zaznaczenia przeciwstawności jego doktryny w stosunku do teorii fizjokratów. W ujęciu Smitha dominuje wątek teorii wartości oparty na trzech czynnikach produkcji. Smith rozróżnia dwa rodzaje wartości:

  1. wartość użytkową

  2. wartość wymienną

Wartość użytkowa to znaczenie dobra dla zaspokojenia potrzeb ludzkich. Smith pojmuje ją obiektywnie jako pożyteczność. Wartość wymienna to stosunek wymienny. Wartość użytkowa warunkuje istnienie wartości wymiennej ale nie ma wpływu na jej wysokość. Smith operuje tu słynnym przykładem paradoksu diamentu i wody, który rozwinął później twórca austriackiej szkoły Karol Menger. Smith postawił problem: dlaczego woda jako dobro o wielkich wartościach użytkowych ma wartość wymienną równą zero, a diament - dobro o niewielkich wartościach użytkowych ma bardzo wysoką cenę.

Smith zajął się przede wszystkim wartością wymienną rozróżniając jej dwa rodzaje: rynkową i naturalną. Jedną i drugą analizował jako cenę której nie odróżniał od wartości. Cena rynkowa albo bieżąca to cena faktycznie kształtująca się na rynku pod wpływem wahań popytu i podaży. Z powodu zmienności cen rynkowych musi zdaniem Smitha istnieć jakaś obiektywna stał wielkość nazwana przez niego wartością naturalną wokół której oscylują ceny bieżące. Ustala się ona w długich okresach czasu a o jej wielkości stanowią koszty produkcji. Początkowo w gospodarce pierwotnej przed zawłaszczeniem ziemi i nagromadzeniem kapitału kosztem produkcji była tylko ilość pracy potrzebna do wyprodukowania danego dobra. Na dłuższą metę bowiem istotnym źródłem wartości z punktu widzenia społecznego jest praca. Praca mogła być wyłączną przyczyną wartości dóbr tylko w stosunkach pierwotnych kiedy było niewiele ludzi a dobra potrzebne do produkcji innych dóbr nie były zawłaszczone. Dobra wolne nie przedstawiają kosztów. W gospodarce pierwotnej wartość produktu zależała wyłącznie od pracy. Czas trwania pracy i jej wysiłek był źródłem miary wartości dóbr. W gospodarce rozwiniętej na skutek wzrostu liczby ludności ziemia został zawłaszczona. Użycie ziemi do produkcji uzależnione zostało od właściciela. Postęp techniczny zmusił do nagromadzenia i używania do produkcji także kapitału. O wartości naturalnej produktów musi więc decydować nie tylko praca ale i ceny dóbr stanowiących pozostałe czynniki produkcji. W gospodarce rozwiniętej koszty produkcji sprowadzają się więc do sumy wynagrodzeń czynników produkcji. W ten sposób wartość naturalna równa się sumie płac, renty gruntowej i zysku z kapitału. Do tego wątku teorii wartości nawiązywała większość ekonomistów liberalnych. Nowe spojrzenie na teorię wartości, w którym została uwzględniona także rola popytu wniósł dopiero kierunek marginalistyczny. W warunkach wolnej konkurencji w wyniku gry sił popytu i podaży ceny rynkowe w dłuższych okresach czasu wyrównują się na poziome kosztów produkcji i zmierzają do wartości naturalnej. U Smitha w rzeczywistości oba warianty teorii wartości przeplatają się. Widać to wyraźnie w jego próbach znalezienia stałego miernika wartości. Za stały miernik wartości naturalnej nie można uznać kosztów produkcji wyrażonych w cenach rynkowych gdyż koszty produkcji posiadają charakter zmienny. Miernikiem takim nie może być kruszec a tym samym i pieniądz, ponieważ ceny kruszcu często się zmieniają. Miernikiem takim nie może być również zboże. Zboże jest dobrem powszechnego zapotrzebowania i w okresach długich posiada względnie stałą cenę, jednakże w okresach krótkich na skutej wahań wysokości plonów cena na zboże cechuje się małą stabilnością. Za miernik posiadający tego rodzaju walory uznaje Smith jedynie pracę. Praca jest rzeczywistym miernikiem wartości. Wynagrodzenie za pracę nawet w długich okresach czasu wykazuje dość wysoki stopień niezmienności . W ujęciu smitha miernikiem wartości nie jest praca zawarta w towarze lecz praca jaką można za ten towar nabyć, tzw. praca nabyta.

TEORIA PODZIAŁU SMITHA

Jest odbiciem jego teorii wartości. Jest ona równie nieprecyzyjna jak teoria wartości. Teoria podziału Smitha jest najsłabszym elementem jego systemu teoretycznego.

W teorii Smitha są dwa wątki. Jeden wątek najbardziej rozwinięty wychodzi z założenia, że są trzy źródła wartości, a wobec tego te trzy dochody są rezultatem właściwości wartościotwórczych trzech czynników produkcji. Według drugiego wątku źródłem zysku i renty gruntowej jest nieopłacona część pracy robotnika. Teoria podziału Smitha opiera się głownie na wariancie kosztów produkcji opartych na trzech czynnikach produkcji. Teoria podziału obejmuje teorie płacy roboczej, zysku i renty gruntowej. Smith przyjmuje, że w społeczeństwie pierwotnym produkt pracy jest naturalnym wynagrodzeniem za pracę. W momencie kiedy pojawiła się prywatna własność ziemi i kapitał płaca robocza jako wynagrodzenie za pracę stała się już tylko częścią wartości wytworzonego produktu. Pozostałą jego część stanowią zysk i renta gruntowa. Właściciele kapitału zainteresowani są w tym aby otrzymać jak największy udział w wytworzonym produkcie zmniejszając do minimum udział robotników. Smith pisze, że w tym sporze między robotnikami a pracodawcami położenie pracodawców jest lepsze, są oni mniej liczni i mogą się wzajemnie porozumieć. Wysiłki przedsiębiorców zmierzające do obniżenia płac mają jednak określone granice. Poziom płac musi być określony kosztami utrzymania robotnika i jego rodziny. Nadmierny spadek płac roboczych spowodowałby zmniejszenie liczebności robotników, z kolei brak rąk do pracy skłoniłby pracodawców do podwyżki płac. Płace wyższe powodują zwiększenie tempa rozmnażania się robotników, co po pewnym czasie zwiększa podaż pracy i obniża płacę roboczą. Omawiając problem płacy roboczej Smith formułuje pewną teorię ludnościową.

Teoria podziału Smitha

  1. Teoria płacy roboczej

Właściciele kapitału zainteresowani są aby otrzymać jak największy udział w wytworzonym produkcie. Pracodawcy są w korzystniejszej sytuacji. Poziom płac musi być określony kosztami utrzymania robotnika i jego rodziny. Nadmierny spadek płac roboczych spowodowałby zmniejszenie liczebności klasy robotniczej. Brak rąk do pracy zmusiłby producentów do podniesienia płac. Płace wyższe od poziomu minimum kosztów utrzymania stwarzają bodźce do zwiększania tempa rozmnażania pracowników najemnych.

Smith dochodzi do pewnego rodzaju teorii ????????????? Popyt na pracę jako towar rozstrzyga o samym rozmnażaniu ludzi. Przyspiesza je gdy odbywa się zbyt wolno; hamuje, gdy jest zbyt szybki. Smith uzależnia wzrost ludności od tempa rozwoju gospodarczego. Smith przeciwstawia się merkantylistycznym poglądom o konieczności niskich płac jako owocu pracowitości. Całą sympatią jest po stronie robotników. Podkreśla, że hojne wynagrodzenie zwiększa liczebność robotników, ale jednocześnie wzmaga pracowitość prostego ludu.

  1. Teoria zysku

Pod pojęciem zysku z kapitału rozumie Smith 2 rodzaje dochodów: zysk z kapitału zaangażowanego w produkcję i procent od kapitału pożyczonego. Stopa zysku = stopie procentowej od kapitału + wynagrodzenie za ryzyko przedsiębiorcy. To ostatnie wynagrodzenie Smith nazywa również czasem niekonsekwentnie zyskiem.

Źródeł zysku w jednym przypadku doszukuje się Smith w produkcyjności kapitału, w innym przypadku traktuje go jako skutek wyzysku, jako potrącenie przez przedsiębiorcę części wartości wytworzonej przez pracę.

Zysk i stopa zysku podlegają znacznym wahaniom. Wzrost ilości kapitału podnosi pace robocze, ale jednocześnie prowadzi do obniżenia zysku. O wysokości stopy zysku daje pewne pojęcie zwyżka lub obniżka stopy procentowej. Im dany kraj jest bogatszy, tym niższa jest rynkowa stopa procentowa.

Stopę zysku Smith uzależnia od podaży kapitału będącej wynikiem oszczędności. Wskutek naturalnej skłonności do polepszania swego położenia materialnego człowiek oszczędza wszystkie nadwyżki dochodu ponad potrzeby konsumpcji. Oszczędności wzmagają podaż kapitału rzeczowego, wobec tego ich wielkość równa się wielkości inwestycji.

W opinii Smitha w warunkach wolnej konkurencji, na skutek migracji kapitałów z gałęzi do gałęzi w kierunku wyższego zysku, stopy zysku wyrównują się. Jest to zauważalne szczególnie w krajach o rozwiniętym przemyśle.

  1. Teoria renty gruntowej

Podobnie jak w przypadku zysku, również w sprawie renty gruntowej stanowisko Smitha jest zróżnicowane. W jednym przypadku naśladuje fizjokratów, resztę uważa za wynik sił przyrody. Popadając w fizjokratyczny naturalizm, twierdzi, że przyroda współdziała z człowiekiem, a pomimo, że to współdziałanie nie wymaga żadnych nakładów, to jej produkt ma wartość. Renta jest więc wynagrodzeniem za specyficzną działalność i produkcyjność ziemi. Smith rozpatruje rentę jako produkt sił natury, których zużycie wypożycza właściciel ziemi dzierżawcy w zamian za czynsz dzierżawny. W tym wypadku rentę przynosi każda ziemia. Wzrost produkcyjności ziemi podnosi rentę. Stanowi ona bowiem nadwyżkę ponad koszty produkcji i wchodzi w skład ceny. Wzrost renty podnosi więc ceny artykułów rolnych. Wynika z tego, że ceny zależą od renty gruntowej.

W drugim przypadku Smith uważa rentę za wynik wyzysku traktując ją jako produkt dodatkowy wytworzony przez robotników rolnych. Renta jest wówczas nadwyżką ponad koszty produkcji, częścią pracy robotnika oddawaną bezpłatnie właścicielowi.

Trzeci przypadek renty to renta powstająca na gruntach o szczególnej urodzajności, o specyficznym mikroklimacie, gdzie można uprawiać szlachetne szczepy winne, tzw. renta nadzwyczajna.

Zróżnicowanej wielkości renty, podobnie jak jego poprzednicy i następcy, doszukiwał się w różnej urodzajności gleby oraz położeniu gruntów w stosunku do rynków zbytu.

Teoria reprodukcji

Smith nie dorównywał poziomowi ????????????? fizjokratów.

U Smitha wątki dotyczące teorii produkcji przeplatają się z wątkami obejmującymi teorię podziału. W skali ogólnospołecznej zużywany w przedsiębiorstwie kapitał może być rozpatrywany jako wytwór kapitału, pracy i ziemi.

Wartość kapitału rozpada się więc na płace, zysk i rentę. Posuwając analizę wstecz, Smith dochodzi do wniosku, że wartość towaru jest określona zawsze przez te 3 podstawowe dochody i dzieli się między te dochody. Wynika z tego, że roczny produkt społeczny równy jest wypłaconym dochodom pierwiastkowym. Posługując się współczesną terminologią można powiedzieć, że w ujęciu Smitha produkt globalny równy jest dochodowi narodowemu. Twierdzenie to z zakresu reprodukcji otrzymało nazwę dogmatu Smitha.

W wyrażeniu tym została zagubiona wartość zużytych środków produkcji. Smith wprowadza więc rozróżnienie między dochodem brutto i netto. Dochód brutto wszystkich mieszkańców kraju oznacza to samo, co całkowity roczny produkt pracy, ziemi. Dochód netto miał być mniejszy o dochodu brutto o koszty zachowania istniejącego zasobu kapitału.

W oparciu o dogmat Smitha powstało słynne prawo rynków J.B. Say'a. Smith upatruje w oszczędzaniu pojętym jako ofiara z bieżącej konsumpcji, drogę prowadzącą do akumulacji kapitału i rozwoju gospodarczego. Mimo woli zainspirował tym liczne teorie wyjaśniające powstawanie zysku wstrzemięźliwością kapitalistów.

Ocena poglądów Adama Smitha

System ekonomiczny A. Smitha jest wyraźnie systemem naukowym. Obejmuje on wszystkie zagadnienia interesujące naukę ekonomii. Autor „Bogactwa narodów” stworzył podstawy programu liberalizmu gospodarczego. Podkreśla on, że w warunkach wolnej konkurencji najwyższą efektywność gospodarczą dają przedsiębiorstwa indywidualne, czyli prywatne. Własność państwowa zdanie Smitha nie może przynieść pozytywnych efektów gospodarczych. Smith wskazuje tu na takie przyczyny, jak:

Państwo winno ograniczyć swe funkcje do wymiaru sprawiedliwości, obrony kraju, prowadzenia robót publicznych oraz realizacji tych przedsięwzięć, których wykonanie przekraczałoby możliwości finansowe poszczególnych przedsiębiorców, względnie w realizacji których nie byliby oni zainteresowani.

Smith podkreśla, że częstokroć ze względów pozagospodarczych może być pożyteczna działalność gospodarcza państwa. Interwencję państwa w życie gospodarcze dopuszcza on w takich przypadkach, jak:

W tych dziedzinach pożyteczna jest działalność państwa.

DALSZY ROZWÓJ EKONOMII KLASYCZNEJ

Anglia - w początkach XIX w. najlepiej rozwinięta (rewolucja przemysłowa)

Francja - koniec wieku XVIII - rewolucja francuska

J.B. Say (1767 - 1832)

T.R. Malthus (1766 - 1834)

David Ricardo (1772 - 1823)

J. Ch. Simonde de Sismondi (1773 - 1842)

Say - najwybitniejszy przedstawiciel ekonomii klasycznej we Francji. Z zawodu był wysokim urzędnikiem administracyjnym. Od roku 1819 został profesorem ekonomii w konserwatorium sztuk, a później w College de France. Say podjął się zadania usystematyzowania nauki Smitha.

W 1803 roku ogłosił dzieło pt.: „Traktat o ekonomii politycznej”. 6-tomowy, pełny kurs ekonomii ukazał się w latach 1828-1829.

Teoria Say'a stworzyła pewien usystematyzowany wykład prawidłowości produkcji podziału w ustroju opartym na pracy najemnej i wolnym rynku. Zręby tego systemu zachowały się do dnia dzisiejszego w nauce ekonomii. W zakresie metod badawczych Say odstępuje od nauki Smitha. Nadaje ekonomi charakter ściśle teoretyczny, oddzielając ją od polityki gospodarczej. Programowo głosi konieczność oparcia badań ekonomicznych na doświadczeniu i obserwacji, faktycznie odrzuca jednak również m. dedukcji. W jego ujęciu ekonomia staje się nauką nomotetyczną, zajmującą się prawami rządzącymi produkcją, podziałem i konsumpcją bogactwa. Say zakłada, że zbadane i ustalone przez ekonomie polityczną prawa posiadają charakter naturalny, niezmienny i wieczny. Z tego względu ekonomia polityczna nie powinna się różnić od nauk przyrodniczych, ponieważ także zajmuje się obiektywnymi procesami gospodarczymi.

Say porównuje naukę ekonomi do praw fizyki Newtona. Pisze, że podobnie jak prawa fizyczne, zasady nauki ekonomii nie są dziełem ludzkim, ale wynikają z natury rzeczy, nie ustanawia się ich, lecz się je odkrywa. Podobnie jak prawo ciążenia, prawa nauki ekonomii nie zamykają się w granicach jednego kraju, mają więc charakter uniwersalny. W trakcie systematycznego wykładu nauki ekonomii Say dzieli te naukę na 3 działy:

Podstawą teorii produkcji podziału jest teoria czynników produkcji. Proces produkcji pojmuje Say jako proces tworzenia i powiększania użyteczności. Odróżnia więc użyteczność dóbr materialnych i niematerialnych, które także zaspokajają określone potrzeby, tj. oświata, kultura, lecznictwo. Say rozszerza więc Newtonowskie porównanie pracy produkcyjnej. Każda praca tworząca i powiększająca użyteczność jest praca produkcyjną. Różnica między pracą tworzącą dobra materialne, a praca tworzącą wartości niematerialne polega jedynie na tym, że produkt pierwszy istnieje niezależnie od procesu pracy, a produkt 2 jest konsumowany w trakcie jej wykonywania i nie może być magazynowany.

W przeciwieństwie do Smitha piszącego w okresie produkcji manufakturowej, Say tworzy w czasach produkcji przemysłowej.

W uprzemysłowieniu i postępie technicznym widzi główną drogę prowadzącą do wzrostu bogactwa i upowszechnienia się dobrobytu. Spośród różnych gałęzi produkcji Say na pierwszym miejscu stawia przemysł. Uwidacznia się to także w przyjętej nomenklaturze - rolnictwo nazywa przemysłem rolnym, natomiast handel - przemysłem handlowym.

Teoria wartości Say'a

Według Say'a źródłem wartości dobra jest jego użyteczność pojmowana w sposób obiektywny jako użyteczność danego typu dla społeczeństwa. Użyteczność stanowi górną granice wartości wymiennej dobra, czyli jego ceny. Natomiast dolną jej granice stanowią koszty produkcji.

Koszty produkcji Say sprowadza do kosztów wynagrodzeń czynników produkcji: pracy, ziemi, kapitału. Każdy z nich świadczy komplementarne usługi niezbędne do procesu produkcyjnego. Produkcja to właściwie świadczenie usług. W związku z tym wszystkie czynniki są jednakowo ważne w wytwarzaniu dóbr. Usługa każdego z nich zostaje wynagrodzona: praca - płacą, kapitał - procentem, a ziemia - rentą gruntową.

Say pierwszy w nauce ekonomii wprowadza procent jako wynagrodzenie za wartość wytwórczą kapitału. Podkreśla rolę przedsiębiorcy - pracowitego, aktywnego, wynalazczego kierownika produkcji. pełni on rolę czynną w organizowaniu procesów produkcyjnych. Nabywa usługi czynników produkcji, kooperuje je i organizuje procesy produkcyjne. Przedsiębiorca nie musi być jednocześnie właścicielem kapitału. Może on nabywać usługi produkcyjne tego czynnika produkcji, podobnie, jak nabywa usługi pracy i ziemi po zapłaceniu procentu.

W zamian za swoją twórczą działalność, przedsiębiorca otrzymuje specjalne wynagrodzenie - dochód przedsiębiorcy, który jest częścią po Smithowsku pojmowanego zysku. Wysokość dochodu przedsiębiorcy zależy od jego talentów organizacyjnych i umiejętności wykorzystania zmieniającej się sytuacji rynkowej. Dochód przedsiębiorcy nie jest wynagrodzeniem odrębnego czynnika produkcji lecz wynagrodzeniem specyficznej, wysokowykwalifikowanej pracy przedsiębiorcy. Przedsiębiorca zarabia więc na równi z robotnikiem i każdy z nich otrzymuje odpowiedni ekwiwalent za oddaną do produkcji usługę.

Teoria produkcji Say'a jest pochodną jego teorii podziału. Dochody poszczególnych czynników produkcji są wynagrodzeniem ich wkłady w proces produkcji wynagrodzenie to ma charakter ekwiwalentny. Ustala się w warunkach obiektywnych na rynku wg gry popytu i podaży. Say podkreśla, że niekiedy przedsiębiorcy przywłaszczają sobie część pracy robotnika.

Prawo rynków Say'a

Say poświęca dużo uwagi możliwości bezkryzysowego rozwoju gospodarki wolnorynkowej. Te rozważania w krótkim okresie czasu określane są mianem teorii rynków zbytu, albo tzw. prawa rynków Say'a.

Prawo rynków zbytu nawiązując bezpośrednio do dogmatu Smitha głosi, że towary są kupowane za towary, wobec czego produkcja sama sobie stwarza rynki zbytu.

Temat: Dalszy rozwój ekonomii klasycznej.

Na początku XIX wieku piszą czterej wielcy: J. B. Say, Tomasz Robert Malthus, David Ricardo (najwybitniejszy z nich), J. C. L. Simonden - Simonides ( lub coś takiego).

Pierwsi trzej to przedstawiciele ekonomii liberalnej, czwarty zaś opowiada się za interwencjonizmem państwowym.

Teoria rynku zbytu

Say poświęca dużo uwagi w uzasadnienie możliwości bezkryzysowego rozwoju gospodarki wolnorynkowej. Rozważania te, o prawidłowościach rozwoju gospodarczego w krótkim okresie czasu, określane są mianem teorii rynków zbytu tzw. prawo Say'a (Say'a - Ricardo):

Towary (produkty) są kupowane za towary (produkty) wobec czego produkcja sama sobie stwarza rynki zbytu.

Pieniądz jest tylko środkiem wymiany nie pełniąc żadnej aktywnej roli, jest więc neutralny. Pieniądzem są wozy przewożące bogactwo kraju. Pieniądz otrzymywany bowiem w zamian za sprzedany towar jest natychmiast zamieniany na inne towary. Powyższe rozumowanie, poza błędami powtórzonymi za dogmatem Smitha, nie uwzględnia faktu, że przecież nie wszystkie dochody zostają od razu wydane na zakup wyprodukowanych towarów. Jeżeli część dochodów zostanie zaoszczędzona, to wówczas, zdaniem Say'a, powstaną tzw. frykcje czyli starcia, ale o przejściowym charakterze. Wcześniej czy później wszystkie oszczędności zostaną wydane na inwestycje i zachwiana równowaga zostanie wyrównana. Frykcje mogą mieć miejsce tylko w niektórych gałęziach produkcji. Nie możliwe są natomiast kryzysy ekonomiczne na szerszą skalę. Z prawa rynków Say'a płynie wniosek, że rozmiary efektywnego popytu w gospodarce wolnorynkowej są wyznaczane ostatecznie przez rozmiary produkcji i wypłacane dochody.

W przekonaniu Say'a jedynie czynniki podażowe, a więc istniejące zdolności wytwórcze, określają bogactwo kraju. Say (podobnie jak i Ricardo) pragnie poprzez akumulację przyśpieszyć tempo industializacji.

Angielscy ekonomiści klasyczni.

Malthus - duchowny anglikański, od 1804 r. profesor ekonomii, arystokrata. Stąd sympatie dla właścicieli ziemskich. W roli ekonomisty dał się poznać w 1820 roku publikując pracę pt. „zasady ekonomii politycznej”. Wcześniej w 1798 r. ogłosił pracę „ Próba sformułowania prawa ludności”, a tezy w niej zawarte rozwinął w pracy z 1830 r. pt. „Prawo ludnościowe”.

U Malthusa są pewne echa poglądów fizjokratycznych. Mówi on o natyralnej przewadze rolnictwa. Praca w rolnictwie zajmuje pierwsze miejsce w systemie produkcji. W przekonaniu Malthusa przemysł i handel są w Anglii raczej produktami wysoce rozwiniętego angielskiego rolnictwa. Anglia w 2 poł. XVIII w. Stała się krajem przemysłowo - rolniczym.

Malthus ogłosił prawo zmniejszającej się wydajności ziemi (prawo malejących przyrostów w rolnictwie): W rolnictwie kolejne zwiększanie nakładów pracy, kapitału powodują wzrost produkcji, ale przyrosty produkcji są coraz mniejsze. To prawo odgrywa bardzo ważną rolę.

W teorii wartości Malthus wyraża pogląd, że wartość towarów jest wyznaczana przez popyt i podaż, a jej najlepsza miarą jest ilość pracy, którą można za dany towar otrzymać. Samo pojęcie pracy rozciąga na wszelką działalność. W pracach Malthusa jest wiele interesujących obserwacji ekonomicznych dotyczących problemów realizacji produktu i możliwości występowania kryzysów ekonomicznych.

Krytykuje on prawo Say'a - Ricardo głoszące, iż produkcja zawsze tworzy sobie rynki zbytu. Nie wierzy w samoczynne dostosowywanie się podaży i popytu. O wielkości konsumpcji i wielkości zakupu decyduje popyt efektywny. Przyczyny kryzysów nadprodukcji tkwią nie w produkcji, której nie należy hamować, ale w niedostatecznej konsumpcji. Pozytywną rolę czynnika zwiększającego globalną konsumpcję pełnią warstwy nieprodukcyjne. Zalicza do nich arystokrację ziemską czyli landlordów, biurokrację urzędniczą, duchownych i służbę domową. Popyt bowiem reprezentowany przez przedsiębiorców i robotników jest niewystarczający i musi być uzupełniony przez tzw. osoby trzecie. Te osoby trzecie to właśnie warstwy nieprodukcyjne, wśród nich to przede wszystkim landlordowie, z których wywodził się i których interesy reprezentował Tomasz Malthus.

Say i Ricardo uważali, że produkcja sama sobie zabezpiecza rynki zbytu, natomiast Malthus i Simondes - Simonides wskazywali na rolę efektywnego popytu. Malthus reprezentował handlowców, Simonides drobnych producentów, chłopów. Malthus zdobył sławę jako autor teorii ludnościowej. Wyszedł ze stwierdzenia, że ilość możliwych do wytworzenia dóbr konsumpcyjnych, wytwarzanych wówczas głównie przez rolnictwo, decyduje o liczbie ludności, która może egzystować w danych warunkach. Następnie w oparciu o badania empiryczne, bardzo niedoskonałe z uwagi na ówczesną dokumentację statystyczną, Malthus wysunął tezę, że produkcja żywności może w najlepszych warunkach rosnąć jedynie w postępie arytmetycznym w danych okresach czasu (25 - 30 lat). Na przeszkodzie szybszemu rozwojowi produkcji żywności stoi działanie prawa zmniejszającej się wydajności ziemi. Natomiast ludność, w wypadku posiadania wystarczającej ilości środków pożywienia, cechuje tendencja do o wiele szybszego rozmnażania się odpowiadająca postępowi geometrycznemu. Ten wniosek wyciągnął Malthus obserwując tempo rozwoju ludności w byłych koloniach angielskich, a następnie w Stanach Zjednoczonych. Ludność na wschodnim brzegu Ameryki w XVIII wieku podwajała się co 25 lat. W tym następstwo imigracji z Europy i dalej, że rodzice mogli mieć tyle dzieci, ile chcieli. Dysproporcji między wzrostem ludności a przyrostem ludności towarzyszy ludzkości od bardzo odległych lat. Jeśli mimo to nie doszło do katastrofy to, zdaniem Malthusa, na skutek przeszkód represyjnych, które działają ex post i hamują nadmierny przyrost naturalny. Taki charakter posiadają epidemie, ludożerstwo, dzieciobójstwo, głód, nędza, wojna. W ten sposób sama natura przywraca zachwianą równowagę między ilością środków utrzymania a liczba ludności. Ludzkość, zdaniem Malthusa, powinna przeciwdziałać nadmiernemu przyrostowi ludności poprzez zmniejszenie liczby urodzeń, a więc przeszkód prewencyjnych ex ante. W tym względzie wszystkie zalecenia Malthusa cechuje wysoki poziom kultury moralnej: przeciwnik usuwania ciąży, zaleca powściągliwość etyczną, celibat, wierność małżeńską. Malthus sam dał przykład żeniąc się w wieku 37 lat i miał TYLKO 4 dzieci.

POGLĄDY DAVIDA RICARDO.

Żył w okresie Francji napoleońskiej. W czasie wojen z Francją rewolucyjną ogromnie wzrosła pozycja gospodarcza i polityczna warstwy landlordów czyli arystokracji ziemskiej. Przede wszystkim z warstwy landlordów rekrutowała się kadra oficerska wojsk lądowych i marynarki wojennej. Napoleon w 1806 ogłosił blokadę gospodarczą Anglii. Utrudniało to przywóz zboża z Kontynentu. Zaczęto więc wykorzystywać w Anglii grunty mniej urodzajne. Dlatego też wzrosła renta gruntowa więc wzrosły dochody landlordów, a osłabła pozycja przedsiębiorców przemysłowych. W 1815 r. zakończyły się wojny napoleońskie, ale parlament angielski, w którym większość mieli landlordowie, uchwalił ustawy nakładające cła na zboże importowane do Anglii celem zwiększenia dochodów landlordów. Aż do lat 40 - tych XIX w. te cła były utrzymane. W tej walce między landlordami a przedsiębiorcami przemysłowymi Ricardo stanął pop stronie przedsiębiorców. Teoria renty gruntowej miała więc służyć przedsiębiorcom przemysłowym.

Ricardo reprezentował interesy przedsiębiorców; w okresie wojen Bank Anglii emitował pieniądze papierowe nie mające pokrycia w złocie. W 1810 roku ukazuje się broszura Ricarda „O wysokiej cenie złota - dowodzie deprecjacji banknotów” Ricardo wskazuje, że przyczyną deprecjacji banknotów jest ich nadmierna emisja połączona z zawieszeniem ich wymienialnością na złoto od 1872 roku.

!!!!??????????????W czasie dyskusji nad ........................wpływu cen zboża na kształtowanie się zysków z kapitału. Stąd sławna teoria rent. W 1817 r. wydaje „Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania” - główne jego dzieło. W 1821 r. założył Towarzystwo Ekonomiczne funkcjonujące do dziś.

Praca Ricardo „Zasady...” nie ma charakteru systematycznego, gdyż pierwotnie nie była przeznaczona do druku. To zbiór uwag na marginesie dzieła A. Smitha „Bogactwa narodów”. W swym dziele Ricardo zmierzał do rozwinięcia najsłabszej części systemu ekonomicznego A. Smitha tj. teorii dystrybucji czyli podziału. Wprowadzeniem do teorii podziału jest jego teoria produkcji. Ricardo w swych rozważaniach posługuje się czystą dedukcją. Utożsamia założenia metodologiczne z rzeczywistością. Metoda Ricardo jest typowo abstrakcyjna. Podobnie jak Smith, Ricardo pełną realizację celów gospodarczych widzi w warunkach wolnej konkurencji. Społeczeństwo uważa za sumę jednostek, a interes społeczny za sumę interesów indywidualnych. Egoistyczne dążenia do bogactwa Ricardo precyzuje jako dążenie do zysku. Zysk czyni motorem wszelkiej działalności gospodarczej. W przeciwieństwie do ujęcia przedmiotu ekonomii przez Smitha, Ricarda interesuje nie nauka o naturze i przyczynach bogactwa lecz „prawa wyznaczające podział produktu pomiędzy klasy, które współdziałały w tworzeniu bogactwa”.

Teoria wartości Ricarda (na EGZAMINIE)

Kluczem do zrozumienia problemów podziału będących głównym zadaniem ekonomii politycznej jest teoria wartości. Podzielić można tylko to, co powstało w procesie produkcji, a wartość większości towarów powstaje w procesie produkcyjnym. Rozważania na temat wartości Ricardo rozpoczyna od zacytowania Smitha. Podobnie jak Smith, Ricardo utożsamia wartość z ceną, chociaż pojęcia te już odróżnia. Wartość wymienną dzieli na rynkową i naturalną. Wśród wartości czyli ceny naturalnej waha się cena rynkowa.

Analizując kształtowanie się wartości wymiennej, Ricardo odróżnia dwie klasy dóbr. Dobra nie pomnażalne pracą i dobra pomnażalne pracą. W wypadku dóbr niepomnażalnych wartość wymienna zależy od rzadkości ich występowania czyli od popytu i podaży. Do tego rodzaju dóbr należą: rzadkie rzeźby i obrazy, książki i monety, wina szczególnego gatunku. Wartość wymienna tych dóbr zależy od bogactwa i upodobań ludzi pragnących je nabyć.

Zdecydowaną większość dóbr można pomnożyć pracą. W wypadku istnienia wolnej konkurencji wartość wymienna dóbr pomnażalnych zależy od ilości pracy potrzebnej do ich wytworzenia. W związku z tym Ricardo krytykuje i odrzuca tezę A. Smitha, iż miernikiem wartości towarów jest ilość pracy, jaką można za dane dobro nabyć na rynku tzw. prawa nabyte. Zwraca uwagę, że wbrew poglądowi Smitha ilość pracy potrzebna na wyprodukowanie danego dobra oraz ilość pracy, którą można za dane dobro nabyć to są dwie różne wielkości. Ricardo podkreśla, że w związku z postępem technicznym ilość pracy wydatkowanej na wyprodukowanie konkretnego towaru ma tendencję malejącą. W oparciu o te wypowiedzi sformułował tzw. prawo Ricarda: wartość wymienna towarów jest wprost proporcjonalna do ilości pracy wydatkowanej na ich wytworzenie, a odwrotnie proporcjonalna do wydajności pracy. W związku z tym Ricardo rozróżnia pojęcie wartości i bogactwa społecznego. Przy wzroście wydajności pracy może szybko wzrosnąć bogactwo społeczne, nie musi jednak wzrosnąć wartość tego bogactwa, o ile nie wzrosło w tym okresie zatrudnienie lub nie uległ przedłużeniu czas pracy. Masa wartości zależy tylko od ilości wydatkowanej przez społeczeństwo pracy. Wartość ta może się jednak ucieleśniać w różnych ilościach dóbr materialnych zależnie od osiągniętego poziomu wydajności pracy społecznej. Przy tej samej wartości bogactwo społeczne może przybierać różne rozmiary fizyczne. Możliwość zaspokojenia potrzeb społeczeństwa zależy od jego bogactwa.

Powyższe rozważania Ricarda miały szczególne znaczenie dla późniejszego rozwoju teorii dochodu narodowego i zasad jego liczenia. W przypadku produkcji tych samych dóbr za podstawę wartości przyjmuje się ilość pracy wydatkowanej w najgorszych warunkach. W ujęciu Ricarda o wartości dobra decydować więc miała faktycznie największa ilość pracy potrzebna do jego wyprodukowania. W produkcji potrzebny jest współudział kapitału, a w przypadku rolnictwa również ziemi. Ricardo pojmuje kapitał jako środek produkcji czyli zasoby rzeczowe. Kapitał dzieli na stały i obrotowy. Kapitał stały zużywa się stopniowo czyli służy do wielu aktów produkcji, kapitał obrotowy zużywa się szybko, służy do jednego aktu produkcji. Kapitał jest rezultatem pracy, a używając do produkcji kapitału używa się pracy. W związku z tym Ricardo rozróżnił pracę żywą czyli bieżąco wydatkowaną przez aktualnie pracujących robotników i pracę uprzedmiotowioną wydatkowaną wcześniej na wytwarzanie środków produkcji czyli kapitał, przy pomocy których dane dobro jest później wytwarzane. Wartość towaru składa się więc z sumy pracy wydatkowanej bezpośrednio na jego wytworzenie czyli pracy żywej i pracy przeniesionej w toku produkcji na wytworzony produkt czyli pracy uprzedmiotowionej.

Ricardo jest krytykiem a zarazem kontynuatorem dorobku teoretycznego A. Smitha. Ta chwiejna postawa uwidacznia się w jego dwuznacznym stosunku do wersji teorii wartości opartej na kosztach produkcji trzech czynników i aprobacie dogmatu Smitha głoszącego, że wartość każdego towaru składa się i rozkłada na płacę, zysk i rentę. Ricardo pragnie usprawiedliwić słuszność dogmatu Smitha przez dorobienie do niego nowej konstrukcji wartości absolutnej. Wartość absolutna równa jest kosztom produkcji czyli sumie płac, zysków i rent. Sama wymiana dokonuje się jednak tylko w oparciu o porównanie ilości pracy zawartej w wymienianych dobrach. Dwa pozostałe czynniki: ziemia i kapitał nie mają wpływu na cenę i wymianę. Wartość wymienna jest stosunkiem ilości godzin pracy zawartych w dobrach wymienialnych. Problem dlaczego zysk i renta gruntowa nie mają wpływu na stosunek wymiany stara się Ricardo rozwiązać w swej teorii podziału.

Teoria podziału Ricarda:

Teoria podziału wytworzonych wartości między czynniki produkcji: pracę i ziemię, opiera Ricardo na swojej teorii wartości. Podzielić można tylko to, co wytworzone. Wartość jest więc wielkością pierwotną i ona dopiero ulega podziałowi. Łączna wysokość płacy, zysku i renty jest więc równa wytworzonej wartości. W procesie produkcji robotnicy wytwarzają dochód czysty społeczeństwa. Przez dochód ten Ricardo rozumie zysk i rentę. Jest on przywłaszczany przez właścicieli zakładów produkcyjnych i właścicieli ziemskich. Zmiany w poziomie jednego z dochodów jednostkowych np. płacy oddziaływują na wysokość dochodów pozostałych, a więc zysku i renty.

Jeśli założymy, że wysokość renty gruntowej jest stała, a płaca robocza rośnie, to zysk musi się zmniejszyć. Natomiast gdy płaca spada przy nie zmniejszonej rencie, zysk rośnie. W trakcie podziału wytworzonej wartości istnieje więc wyraźna sprzeczność interesów między poszczególnymi klasami społecznymi. Płaca może wzrosnąć tylko kosztem zysku i odwrotnie. Ricardo ujmuje w ten problem głębiej niż Smith. Smith w swej wersji teorii wartości opartej na kosztach produkcji uważał, że zmiany w poziomie jednego z dochodów oddziałują na ceny dobra, a niekoniecznie na poziom innych dochodów.

J.B. Say (1767-1832)

T.R. Malthus (1766-1834)

Dawid Ricardo (1772-1823)

J. Ch. L. Simonde de Simondi (1773-1842)

Malhus na pierwszym miejscu stawiał rolnictwo. Głosił pogląd, że przemysł i handel w Anglii są głównie rezultatem wysoko rozwiniętego rolnictwa. Krytykuje prawo rynków Saya - Ricardo i wskazuje na wielką rolę w procesie rozwoju gospodarczego efektywnego popytu. Przyczyny kryzysu nadprodukcji tkwią nie w produkcji, ale w niedostatecznej konsumpcji. Pozytywną rolę czynnika zwiększającego globalną konsumpcję pełnią warstwy nieprodukcyjne. Malthus zalicza do nich arystokrację ziemską (landlordów), biurokrację urzędniczą, duchownych, służbę domową. Popyt bowiem reprezentowany przez przedsiębiorców i robotników jest niewystarczający i musi być uzupełniony przez tak zwane osoby trzecie. Te osoby to właśnie warstwy nieprodukcyjne wśród nich przede wszystkim landlordowie, z których wywodził się i których interesy reprezentował Malthus. Malthus zdobył jednak sławę nie dzięki teorii realizacji?? lecz jako autor teorii ludnościowej. M wyszedł ze stwierdzenia, że ilość możliwych do wytworzenia dóbr konsumpcyjnych, wytwarzanych wówczas głównie przez rolnictwo, decyduje o liczbie ludności, która może egzystować w danych warunkach. Następnie w oparciu o badania empiryczne, bardzo niedoskonałe z uwagi na ówczesną dokumentację statystyczną, wysuną tezę, że produkcja żywności może w najlepszych warunkach rosnąć jedynie w postępie arytmetycznym w danych okresach czasu 25 do 30 lat (1,2,3,4). Na przeszkodzie szybszemu wzrostowi produkcji żywności stoi działanie prawa zmniejszającej się urodzajności ziemi (malejących przyrostów produkcji w rolnictwie). M twierdził, że te same nakłady pracy i kapitału w kolejnych latach powodują wzrost produkcji, ale przyrosty produkcji są coraz mniejsze (prawo to jako pierwszy sformułował fizjokrata A. R. J. Turgot we Francji. Natomiast ludność w wypadku posiadania dostatecznej ilości środków utrzymania cechuje tendencja do o wiele szybszego rozmnażania się, odpowiadająca postępowi geometrycznemu (1,2,4,8,16). Ten wniosek wyciągnął Malthus na przykładzie bardzo szybkiego wzrostu ludności Stanów Zjednoczonych, a zwłaszcza właściwie biorąc byłych kolonii angielskich w Ameryce Płn. (13 kolonii zbuntowało się, ogłosiło traktat o niepodległości 4 lipca 1776r. w Filadelfii i odtąd zaczęła się wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych, którą te kolonie ostatecznie wygrały, powstało nowe państwo USA). M nie brał pod uwagę specyfiki sytuacji w Ameryce Płn., że tam przebywali osadnicy z Europy. Poza tym było wiele wolnych ziem, a więc rodzice mogli mieć dzieci tyle ile chcieli, gdyż dorastające dzieci brały pod uprawę nowe obszary ziemi, zakładały gospodarstwa i rodziny. Nie było więc problemu z zabezpieczeniem bytu dla dużej liczby dzieci. Ta dysproporcja pomiędzy wzrostem ludności a wzrostem żywności towarzyszy ludzkości już od bardzo odległych lat. Jeśli mimo to nie doszło do katastrofy to zdaniem Malthusa tylko dzięki hamowaniu przyrostu ludności na skutek przeszkód represyjnych, które działają ex post i hamują nadmierny przyrost naturalny. Taki charakter posiadają epidemie, kanibalizm, dzieciobójstwo, ofiary starców i dzieci. Czynnikiem, który powoduje regres i zmniejsza liczbę ludności jest śmiertelność z powodu głodu i nędzy, podobny skutek przynoszą wojny (podczas wojny 30 letniej w Niemczech 1618-1648 w niektórych okręgach ludność zmalała do ¼). W ten sposób sama natura przywraca zachwianą równowagę między ilością środków utrzymania i liczbą ludności. Ludzkość zdaniem Malthusa powinna przeciwdziałać nadmiernemu przyrostowi ludności poprzez zmniejszenie liczby urodzeń, a więc przeszkód prewencyjnych ex ante. W tym względzie wszystkie zalecenia M reprezentują wysoki poziom kultury moralnej. Zaleca on powściągliwość moralną, przesunięcie wieku zawierania małżeństw, celibat, wierność małżeńską. M jako ekonomista, pastor kościoła anglikańskiego dał temu osobisty przykład - w kościele anglikańskim kapłani się żenią - i zgodnie z prawem miał tylko 4 dzieci.

Dawid Ricardo (Kiedy żył Ricardo!!!!)

Od końca wieku XVIII (od 1773/93?) Anglia toczyła bezustanne wojny najpierw z Francją rewolucyjną , potem z Francją napoleońską. Krótka przerwa to pokój zawarty w Pamię(?) w 1802r. Anglia udzielała subsydiów państwom kontynentalnym zwłaszcza Rosji na wojnę z Francją , co bardzo wyczerpywało skarb brytyjski. Bank angielski zaczął emitować pieniądze papierowe nie mające pokrycia w złocie, co uruchomiło procesy inflacyjne. Anglia bowiem musiała utrzymywać liczną flotę wojenną, a także armię lądową do 200 tyś żołnierzy. Wzrosła pozycja polityczna arystokracji ziemskiej (landlordów) - z nich wywodzili się oficerowie- a także ich rola w parlamencie angielskim. Napoleon po pokonaniu w 1806r ogłosił blokadę kontynentalną Wysp Brytyjskich (chciał zniszczyć ich gospodarczo), wprowadził zakaz handlu z WB. Utrudniało to import taniego zboża, wzrosły jego ceny oraz ceny żywności, wzrosły dochody właścicieli ziemskich. W początkach wieku XIX wzrosła więc pozycja polityczna i ekonomiczna landlordów. Po upadku Napoleona w 1815r. parlament angielski, w którym większość mieli właściwie landlordowie uchwalił cła zbożowe na zboże importowane z Eurazji. Pogarszało to pozycję przedsiębiorców przemysłowych ponieważ wysokie ceny zboża i żywności powodowały konieczność płacenia wyższych płac nominalnych robotnikom, a zatem obniżały poziom zysku przedsiębiorstw. Stąd też podstawowym konfliktem epoki był konflikt interesów między właścicielami ziemskimi, a przedsiębiorstwami przemysłowymi. W tym konflikcie klasowym D. Ricardo stanął po stronie przedsiębiorców przemysłowych.

Ricardo urodził się w roku 1772 w rodzinie żydowskiej, jego ojciec był maklerem giełdowym, rodzina ta była pochodzenia hiszpańskiego (przybyli z Hiszpanii do Holandii a następnie wyemigrowali do Anglii). Do 12 roku życia uczył się w Anglii potem przez 2 lata uczył się w Holandii. Następnie pracował w kantorze ojca, dokonał kilku korzystnych transakcji na giełdach i stał się jednym z najbogatszych mieszkańców Londynu. Zakochał się w katoliczce i przeszedł na katolicyzm, przez co musiał zerwać z rodziną. Nabył dobra ziemskie i dzięki temu stał się posłem do parlamentu, ale reprezentował tam , mimo iż był właścicielem ziemskim, interesy przedsiębiorców przemysłowych. Był słabym mówcą. W roku 1821 założył Towarzystwo Ekonomiczne istniejące do dnia dzisiejszego. Pierwsze prace Ricarda dotyczyły problemów pieniężnych. W 1809r. ukazuje się jego broszura pt. „O wysokiej cenie złota - dowodzie deprecjacji banknotów” . W pracy tej wskazuje, że przyczyną deprecjacji banknotów funtowych w stosunku do kruszców jest ich nadmierna emisja połączona z zawieszeniem ich wymienialności na złoto (od roku 1797). R przyjaźnił się z J. Millem znanym ekonomistą angielskim, współpracował z nim na niwie politycznej i naukowej. W 1815r. R publikuje rozprawę poświęconą problemowi wpływu cen zboża na kształtowanie się zysków z kapitału. W rozprawie tej polemizuje z Malthusem i wykłada sławną teorię renty gruntowej. Dwa lata później w 1817r. R publikuje swoją główną pracę pt. „Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania”. Praca ukazała się w 1817, a więc 40 lat po „Bogactwie narodów” A. Smitha. Za życia R ukazały się 3 wydania tego dzieła, do których R wprowadzał poprawki i uzupełnienia, co nienajlepiej świadczy o konstrukcji dzieła. R umarł w 1823r. w wieku 51 lat. Cechowała go ujmująca skromność, urzekająca uprzejmość, jasność wysławiania się. Jego twórczość naukowa wskazuje na to, że odznaczał się ponadto niezwykłymi uzdolnieniami i skłonnościami do abstrakcyjnego i logicznego myślenia.

„Zasady ekonomii...” -R nie zamierzał pierwotnie jej publikować, do druku namówili go przyjaciele. Praca ta jest właściwie zbiorem uwag na marginesie dzieła A. Smitha. W dziele tym R zmierzał do usystematyzowania i rozbudowy najsłabszej części „Bogactwa....” Smitha tzn. teorii podziału. W rozważaniach R posługuje się czystą dedukcją, a więc z góry przyjętej tezy wyprowadza wnioski szczegółowe. Miesza(?) często założenia metodologiczne z rzeczywistością. Jest to więc metoda typowo abstrakcyjna. .......................................................

słów Ricardo pełną możliwość realizacji celów gospodarczych w warunkach wolnej konkurencji. Społeczeństwo uważa za sumę jednostek a interes społeczny za sumę interesów indywidualnych. Egoistyczne dążenie do bogactwa, R precyzuje jako dążenie do zysku. Zysk(?) jest motorem wszelkiej działalności gospodarczej. Przedmiotem zainteresowania A. Smitha były czynniki, źródła bogactwa narodów. Natomiast Ricardo uczynił przedmiotem swoich zainteresowań (pisze o tym wyraźnie w liście do Malthusa) „prawa wyznaczające podział produktu pomiędzy klasy, które współdziałają w tworzeniu bogactwa”. Kluczem do zrozumienia teorii podziału jest jednak teoria wartości - podzielić można tylko to co powstało w procesie produkcji, a wartość większości dóbr powstaje w procesie produkcji.

Pytania na egzaminie!!! 1. Biografia D. Ricardo i tło społeczno-polityczne, w którym żył i pisał., 2. Teoria wartości, 3. Teoria podziału, 4. Teoria rozwoju gospodarczego, 5. Teoria pieniądza i handlu

Teoria Wartości D. Ricardo (pytanie na egzamin!!!)

Podobnie jak Smith R utożsamiał wartość z ceną chociaż pojęcia te już odróżnia. Wartość wymienną dzieli na rynkową i naturalną. Wokół wartości czyli ceny naturalnej waha się cena rynkowa. Analizując kształtowanie się wartości wymiennej R wyróżnia dwie klasy dóbr. Dobra niepomnażalne pracą i dobra dowolnie pomnażalne pracą. W wypadku dóbr niepomnażalnych pracą wartość wymienna zależy od rzadkości występowania, praktycznie od popytu i podaży. Do tego rodzaju dóbr należą: rzadkie rzeźby i obrazy, rzadkie książki i monety, ........... Wartość wymienna tych dóbr (niepomnażalnych pracą) zależy od bogactwa i upodobań ludzi pragnących je nabyć. Zdecydowaną większość dóbr można pomnażać pracą. W przypadku istnienia wolnej konkurencji, wartość wymienna dóbr pomnażalnych zależy od ilości pracy potrzebnej do ich wytworzenia. W związku z tym R krytykuje i odrzuca tezę

A. Smitha, iż miernikiem wartości towaru jest ilość pracy jaką można za dane dobro nabyć na rynku (tzw. praca nabyta). R zwraca uwagę, że wbrew poglądowi Smitha ilość pracy potrzebna do wyprodukowania danego dobra i ilość pracy którą można za dane dobro nabyć są to dwie różne wielkości. R podkreśla, że w związku z postępem technicznym ilość pracy wydatkowanej na wyprodukowanie konkretnego towaru ma tendencje malejące. W oparciu o te wypowiedzi , sformułowane tzw. prawo Ricarda, stwierdza, że wartość wymienna towarów jest wprost proporcjonalna do ilości pracy wydatkowanej na ich wytworzenie, a odwrotnie proporcjonalna do wydajności pracy. W związku z tym R rozróżnia pojęcia wartości bogactwa społecznego. Przy wzroście wydajności pracy może szybko rosnąć bogactwo społeczne, musi jednak rosnąć wartość tego bogactwa o ile nie wzrosło w tym okresie zatrudnienie i nie(??) uległ przedłużeniu czas pracy. Masa (??) wartości zależy tylko od ilości wydatkowanej przez społeczeństwo pracy. Wartość ta może się jednak ucieleśniać w różnych ilościach dóbr materialnych zależnie od osiągniętego poziomu wydajności pracy społecznej. A więc przy tej samej wartości bogactwo społeczne może przybierać różne rozmiary fizyczne. Możliwości zaspokojenia potrzeb społeczeństwa zależą od jego bogactwa. Powyższe rozważania D. Ricardo miały duże znaczenie dla późniejszej teorii dochodu narodowego i zasad jego liczenia. W przypadku produkcji tych samych dóbr za podstawę wartości przyjmuje się ilość pracy wydatkowanej i produkcji przeprowadzonej w najgorszych warunkach. W .ujęciu R o wartości dobra decydować więc miała praktycznie największa ilość pracy potrzebna do jego wyprodukowania. I tak jak w przypadku teorii renty gruntowej - wartość (ceny) produktów rolnych kształtują się na poziomie kosztów produkcji na najmniej urodzajnych działkach. W produkcji potrzebny jest współudział kapitału (w przypadku rolnictwa także ziemi). R pojmuje kapitał jako środki produkcji czyli zasoby rzeczowe. Kapitał dzieli na stały i obrotowy. Kapitał stały zużywa się stopniowo czyli służy do wielu aktów produkcji. Kapitał obrotowy zużywa się szybko, służy do jednego aktu produkcji. Kapitał jest rezultatem pracy. Używając do produkcji kapitału faktycznie używa się pracy. W związku z tym R rozróżnił pracę żywa, czyli bieżąco wydatkowaną przez aktualnie pracujących robotników i pracę uprzedmiotowioną wydatkowaną wcześniej na wytworzenie środków produkcji przy pomocy których dane dobro jest później wytwarzane. Wartość towaru równa się więc sumie pracy wydatkowanej bezpośrednio na jego wytworzenie, czyli pracy żywej i pracy przeniesionej w toku produkcji na wytworzony produkt, czyli pracy uprzedmiotowionej.

R jest zarazem krytykiem a jednocześnie kontynuatorem dorobku teoretycznego A. Smitha. Tak chwiejna postawa uwidacznia się w jego dwuznacznym stosunku do wersji teorii wartości A. Smitha opartej na koszcie produkcji trzech czynników. R aprobuje dogmat Smitha, głoszący że wartość każdego towaru składa się i rozkłada na płacę, zysk i rentę. R pragnie usprawiedliwić słuszność dogmatu Smitha przez dorobienie do niego nowej konstrukcji wartości absolutnej. Wartość absolutna równa jest kosztom produkcji czyli sumie płac, zysków i rent. Sama wymiana dokonuje się jednak tylko w oparciu o porównanie ilości pracy zawartej w wymienianych dobrach. Dwa pozostałe czynniki ziemia i kapitał nie mają bowiem wpływu na cenę i wymianę. Wartość wymienna jest bowiem stosunkiem ilości godzin pracy zawartych w dobrach wymienianych. Problem dlaczego zysk i renta gruntowa nie mają wpływu na stosunek wymienny stara się Ricardo rozwiązać w swojej teorii podziału.

Teoria Podziału D. Ricardo

Uwagi ogólne !!! Teorię podziału wytworzonych wartości pomiędzy czynniki produkcji pracę, kapitał i ziemię opiera R na swojej teorii wartości. Podzielić można tylko to co wytworzono. Wartość jest więc wielkością pierwotną i ona dopiero ulega podziałowi. Łączna wysokość płacy, zysku i renty, a więc dochodów czynników produkcji, jest więc równa wytworzonej wartości. W procesie produkcji robotnicy wytwarzają dochód czysty społeczeństwa. Przez dochód ten R rozumie zysk i rentę. Jest on przywłaszczany przez właścicieli zakładów produkcyjnych i właścicieli ziemskich. Zmiany w poziomie jednego z dochodów (tzw. dochodów pierwiastkowych), np. płacy oddziaływują na wysokość dochodów pozostałych, a więc zysku i renty. Jeżeli na przykład założymy, że wysokość renty gruntowej nie ulega zmianie, a płaca robocza rośnie to zysk musi się zmniejszyć. Natomiast, gdy płaca spada przy nie zmniejszonej rencie zysk rośnie. W trakcie podziału dochodu narodowego czyli nowo wytworzonej wartości istnieje więc sprzeczność interesów między poszczególnymi klasami społecznymi. Płaca może wzrosnąć tylko kosztem zysku. I odwrotnie. Zysk może wzrosnąć kosztem pracy.

R ujmuje problemy podziału znacznie głębiej aniżeli A. Smith. Smith w swojej wersji teorii wartości opartej na kosztach produkcji uważał, że zmiany w poziomie jednego z dochodów oddziaływują na ceny dobra, a nie koniecznie na poziom innych dochodów. Teoria podziału D. Ricardo podobnie jak i teoria podziału A. Smitha obejmuje teorię renty gruntowej - jest to problem najważniejszy, następnie teorię zysku i płacy roboczej.

Teoria zysku! - Zysk zdaniem R stanowi część wartości produktu pozostałą po odliczeniu płacy. Istnieje między nimi antagonizm. Na tle rozważań o kształtowaniu się stopy zysku na przestrzeni czasu R formułuje dynamiczną i statyczną teorię zysku. Dynamiczną teorię zysku wyprowadził ze spadkowej tendencji stopy zysku. Ponieważ zysk zdąża do zera nie ma potrzeba wliczania go do wartości. Statyczną teorię zysku z kapitału R wyprowadził z tendencji do wyrównywania się stopy zysku przy założeniu wolnej konkurencji. A dzieje się to na skutek migracji kapitału z gałęzi do gałęzi. Ponieważ stopy zysku w wyniku konkurencji wyrównują się nie ma potrzeby wliczania zysku do wartości. Istnieje więc taki sam stosunek zysku z kapitału do płacy we wszystkich towarach.

Teoria płacy roboczej! - R rozróżnia płacę rynkową i naturalną . Płacę sprowadza przy pomocy teorii płac do ilości godzin pracy. Istnieje związek teorii płacy Ricarda z teorią ludności Malthusa. Wzrost płac prowadzi do wzrostu ludności i odwrotnie - wzrost ludności obniża płace robocze. Pracę bardziej wydajną w tym samym zawodzie można traktować jako pewną wielokrotność pracy zwykłej, czyli prostej. R wyróżnia także płacę nominalną i realną. Podkreśla, że poziom naturalnej płacy roboczej kształtuje się także pod wpływem czynników historyczno - społecznych. Z osiągniętego już wyższego poziomu płacy robotnicy nie chcą zrezygnować.

Teoria Rozwoju Gospodarczego D. Ricardo.

Teoria ta odnosi się do dwóch odcinków czasowych - do okresu krótkiego i długiego. Jeśli chodzi o okresy krótkie, R zapatruje się optymistycznie. R jest zwolennikiem prawa rynków Say`a. R wskazuje, że wszystkie trzy klasy społeczeństwa przeznaczają uzyskiwane dochody w całości na wydatki. Dlaczego tak się dzieje? Płace robotników są tak niskie, że nie ma już z czego oszczędzać i w związku z czym całość swoich dochodów przeznaczają na nabycie niezbędnych dóbr konsumpcyjnych. Właściciele ziemscy mają dochody wysokie, ale z natury rzeczy są przyzwyczajeni do wysokiego standardu konsumpcji i dlatego również uzyskane dochody przeznaczają na konsumpcję. Przedsiębiorcy przemysłowi po zaspokojeniu swoich potrzeb konsumpcyjnych pozostałą część dochodu uzyskiwanego w postaci zysku akumulują. A więc oszczędności przedsiębiorców równają się ich inwestycjom. A więc w krótkim okresie czasu R zapatruje się optymistycznie na perspektywy gospodarki opartej na systemie pracy najemnej. Wynikają jeszcze z tego inne wnioski. Akceptując prawo rynków Say`a R neguje możliwość występowania kryzysów nadprodukcji. W systemie pracy najemnej możliwe są jedynie przejściowe tarcia, wahania koniunkturalne, ale na ogół gospodarka funkcjonuje sprawnie, gdyż globalna podaż dóbr i usług równa się wartości globalnego popytu. I drugi wniosek jaki nasuwa się z rozważań Ricarda, to ten, że w gospodarce opartej na pracy najemnej tylko czynniki podażowe (leżące po stronie produkcji) decydują o wielkości i rozmiarach produkcji. W nauce ekonomii prawo Say`a akceptowane przez R przetrwało aż do czasu Keynesa, aż do lat 30-tych wieku XX.

Zapatrywania R na perspektywy długofalowego funkcjonowania gospodarki. W tym względzie R cechuje pesymizm. R jest przyjacielem Malthusa i akceptuje prawo malejącej urodzajności ziemi. To prawo zdaniem R będzie powodowało, że w miarę upływu czasu z konieczności będą wzrastały ceny artykułów rolnych. Ludność bowiem wzrasta szybciej niż produkcja rolnicza , ponieważ kolejne nakłady pracy i kapitału powodują wzrost produkcji, ale przyrosty produkcji są coraz mniejsze. W związku z tym będą wzrastały renty gruntowe.. W Anglii czynnikiem pogłębiającym wzrost renty gruntowej jest działanie ceł zbożowych, a więc ograniczenie możliwości wwozu tańszego zboża z kontynentu (import zboża z Ameryki nie wchodził w grę, ponieważ były wysokie koszty transportu, sytuacja zmieniła się pod koniec wieku XIX kiedy pływały statki parowe). Płace robocze z konieczności, ponieważ są niskie nie ulegną zmianie. Wzrost renty gruntowej przy stałości płacy spowoduje spadek zysku. Zmniejszy to opłacalność produkcji przemysłowej, zmniejszy akumulację, w gospodarce wystąpią tendencje stagnacyjne. Będą one się przejawiać w tym, że liczba ludności ustabilizuje się i wystąpi stagnacja w gospodarce, nie będzie wzrastała produkcja. Ten pesymistyczny punkt widzenia R wynika z przyjęcia za podstawę odwołania prawa malejącej urodzajności ziemi.

Say - Traktat ekonomii klasycznej

Malthus - twórca teorii ludnościowej

D. Ricardo - Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania

J. Ch. Simonde de Sismondi

J.STUART MILL (1806 - 1873) -„Zasady ekonomii politycznej” w 1848 r. ukazało się po raz pierwszy. Mill opowiada się jako zwolennik drobnej własności, jeśli chodzi o rolnictwo wskazuje, że w rolnictwie działa prawo zmniejszającego się przychodu z ziemi. Przeciwstawia się fizjokratycznej tezie o przewadze wielkiej produkcji rolnej nad drobną. Inaczej wygląda sytuacja w przemyśle - działa tu prawo kosztów malejących. Możliwości zastosowania maszyn są nieporównywalnie szersze w przemyśle, powstają ogromne korzyści, płynące z wielkiej skali produkcji. W wielkim przedsiębiorstwie można zaangażować na kierownicze stanowiska, osoby o dużej stopniu „nabytej i pielęgnowanej inteligencji”, czyli fachowców skłonnych do podejmowania ryzyka. Istotny wkład do nauki ekonomii mają rozważania Milla na temat funkcjonowania mechanizmu konkurencji rynkowej. W miejsce rozumowania przyczynowego (qausalnego) wprowadza rozumowanie oparte na dwustronnej zależności, a więc współzależności cen, popytu i podaży. Jako jeden z pierwszych analizuje zjawisko elastyczności podaży i popytu. Popyt zależy od wartości czyli ceny dóbr, jest funkcją ceny, nie jest wielkością stałą. Popyt może przewyższać podaż, wtedy cena czyli wartość rośnie. Mill wzbogaca o nowe elementy teorię kosztów komperatywnych D. Ricarda. Ricardo uwzględniał w swej teorii tylko stronę kosztów produkcji, tzn. podaży. Mill w teorii handlu zagranicznego poddaje analizie podaż i popyt. Największe korzyści osiągają kraje na których towary jest największy popyt. Export umożliwia bowiem rozszerzenie produkcji i obniżenie kosztów produkcji. Say, Malthus, Ricardo byli ekonomistami klasycznymi i zwolennikami zasad liberalizmu gospodarczego. Byli to ekonomiści liberalni.

J.CH.SIMONDE DE SISMONDI (1773-1842) - klasyk ekonomii ale równocześnie krytyk ekonomii klasycznej i krytyk ustroju opartego na pracy najemnej (ustroju kapitalistycznego). Domagał się także polityki interwencjonizmu państwowego. Urodził się w Genewie, w rodzinie pastora kościoła kalwińskiego. Pochodził z francuskojęzycznej rodziny. Rodzina
S.deS. (pochodzenia włoskiego) w okresie prześladowań religijnych wyemigrowała do Francji i tam sfrancuziała. Po opublikowaniu werdyktu
neoangielskiego? , który gwarantował swobodę religijną. W 1685 rodzina powróciła z Francji do Szwajcarii i tu właśnie urodził się Simonde. Simonde de Sismondi w czasie rewolucji francuskiej przebywał w Anglii i poznał j. angielski. S.deS w 1803 opublikował pierwsze dzieło pt.: „O bogactwie handlowym” - tutaj deklaruje się jako zwolennik A. Smitha, zwolennik ekonomii klasycznej. Po ukazaniu się tego dzieła zwrócił uwagę rektora Uniwersytetu Wileńskiego (był nim fizjokrata Hieronim Strojanowski) (Uniwersytet był założony przez króla Batorego w XVI w.) zwrócił też uwagę księcia Adama J. Czartoryskiego (który był kuratorem okręgu szkolnego wileńskiego). Zaproponowano Simonde de Sismondi objęcie katedry ekonomii politycznej w Wilnie. Ale Simonde de Sismondi przerażony oddaleniem Wilna od centrów kulturalnych Europy postawił b. Wygórowane warunki: emerytura po 10 latach pracy, roczna pensja w wysokości 3 tysięcy rubli, podczas gdy inni profesorowie Uniwersytetu w Wilnie odchodzili na emeryturę po 20 latach pracy i mieli pensję roczną w wysokości 1,5 tysięcy rubli. Simonde de Sismondi nie przybył więc do Wilna, ale napisał rozprawę na ogłoszony przez akademię wileńską temat: różnic między systemem fizjokratów a systemem A. Smitha. Następnie Simonde de Sismondi poświęcił się badaniom historycznym. Badał gospodarkę i społeczeństwo miast włoskich w średniowieczu. Wydał 16 tomów historii republik włoskich w średniowieczu. Obserwacja stabilnej gospodarki średniowiecza prowadzona w pracach historycznych jak i obserwacja negatywnych następstw współcześnie dokonującej się rewolucji przemysłowej, tego wydarzenia, które było b. Bolesne, powodowało wypieranie pracy ręcznej przez maszyny, powodowało to bezrobocie, niskie płace robocze. Jest to więc z jednej strony obserwacja stabilnej gospodarki średniowiecza a z drugiej strony spostrzeżenia odnośnie negatywnych pasm rewolucji przemysłowej które skłoniły Simonde de Sismondi do rewizji swoich poglądów ekonomicznych. W 1819 a więc dwa lata po ukazaniu się działa D. Ricarda „Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania” Simonde de Sismondi wydaje drugą podstawową pracę „Nowe zasady ekonomii politycznej” (1919). -(ukazuje ta praca odmienne spojrzenia na procesy gospodarcze. Następnie Simonde de Sismondi publikuje 29 tomów historii Francuzów. W 1824 na łamach czasopisma .......................... ukazał się artykuł Simonde de Sismondi o równowadze konsumpcji z produkcją, dotyczący problemów realizacji produkcji społecznej i kryzysów. W 1836 ukazuje się następne dzieło z dziedziny ekonomii „Studia o ekonomii politycznej” - już mniej oryginalne, uwstecznia swoje poglądy. W nagrodę za pracę z dziedziny zwłaszcza historii Francji zostaje oznaczony kawalerem legii honorowej - najwyższe oznaczenie ustalone jeszcze przez Napoleona. Sismondi zmarł w Genewie, chory na raka. Jako człowiek był bardzo miły i niesłychanie nieśmiały. Trwałe miejsce w historii nauki zapewniły Simonde de Sismondi prace ekonomiczne, zwłaszcza praca „Nowe zasady ek. polit.”. W 1819 Simonde de Sismondi ożenił się i odwiedził D. Ricardo w Londynie. Tam była wymiana poglądów między nimi.

Stosunek Simonde de Sismondi do ekonomii klasycznej

Początkowo Simonde de Sismondi uważał się za ucznia A. Smitha, a więc za reprezentanta ekonomii liberalnej. Tak było w jego pierwszym dziele pt: ”O bogactwie handlowym”. Z ekonomii klasycznej czerpie Simonde de Sismondi podstawy teoretyczne swego rozumowania, pisze, bierze z niej wartości, dowodząc, że źródłem wartości jest praca, a jej nakłady decydują o proporcjach wymienianych dóbr. Podobnie traktuje teorię podziału zysk jest jego zdaniem potrąceniem z produktu pracy robotników i o jego wysokości decyduje poziom płacy roboczej. Rentę gruntową traktuje natomiast Simonde de Sismondi niecałkowicie konsekwentnie, bądź jako potrącenie z produktów pracy robotników rolnych, bądź też jako produkt samej przyrody, nawiązując do koncepcji fizjokratów. Z czasem Simonde de Sismondi zajął stanowisko krytyczne w stosunku do całej ekonomii liberalnej w tym przede wszystkim do D.Ricardo (przyjaźnili się, spotykali ale mieli odmienne poglądy uwidoczniło się to w dziele „Nowe zasady ...” które ukazało się 2 lata po dziele Ricardo). Krytykę ekonomii klasycznej rozpoczął Simonde de Sismondi od krytyki metod stosowanych przez klasyków a w szczególności D. Ricardo. Zarzuca się Ricardu nadmierne eksponowanie metod abstrakcyjno-dedukacyjnych. Zdaniem Simonde de Sismondi abstrakcja jest uproszczonym odbiciem rzeczywistości i jako taka nie jest właściwym narzędziem poznawczym na gruncie ekonomii politycznej. Poznanie zjawisk ekonomicznych mówi Simonde de Sismondi powinno być pełne, winno się je ukazywać, na tle całokształtu zjawisk społecznych. Za Smithem zaleca więc Simonde de Sismondi obserwację i badania historyczne. Przeciwny jest także wyłącznie racjonalnemu podejściu do zjawisk ekonomicznych, opowiadając się między innymi za oceną uczuciową. Przeciwny był biernemu stosunkowi do ludzkiej krzywdy.

Przedmiot ekonomii politycznej w ujęciu Simonde de Sismondi

Simonde de Sismondi pisze „dobrobyt materialny człowieka o ile może zależeć od państwa stanowi przedmiot ekonomii politycznej”. Simonde de Sismondi dzieli więc naukę rządzenia na wyższą politykę i ekonomię polityczną. Rząd jego zdaniem winien zapewnić przy pomocy ekonomii politycznej korzyści z majątku narodowego. Sismondi jest więc prekursorem tzw. ekonomii dobrobytu, która rozwinęła się w XX w. Celem ekonomii jako nauki nie powinno być abstrakcyjne pojmowanie bogactwa, lecz podział bogactw, które wszystkim ludziom zapewniałyby dostatek i szczęście. Simonde de Sismondi daje więc inną wizję pozytywnego ustroju gospodarczego i inne środki jej urzeczywistniania, aniżeli ekonomiści liberalni. Wizja Simonde de Sismondi to ogólna zamożność społeczeństwa przy określonym zróżnicowaniu majątkowym jednostek, jej realizację, zakłada interwencjonizm państwowy. Wizja ekonomistów liberalnych to maxymalizacja bogactwa narodowego w oparciu o zasady wolnej konkurencji nie zapewniające dobrobytu wszystkich jednostek. U Simonde de Sismondi nie oznaczało to dążenia do egalitaryzmu. Nierównomierność podziału dóbr jest konieczna dlatego, że stanowi ona warunek wydajnej pracy, przesłankę rozwoju nauki i sztuki oraz czynnik pobudzający produkcję nowych dóbr. Simonde de Sismondi podkreśla ponadto, że bogactwo jest tym większe im bardziej ustabilizowana koniunktura. Wszystkie sprzeczności w gospodarce wolnorynkowej wywodzą się z jej celu naczelnego, jakim jest maxymalizacja wartości wymiennej. Dla usunięcia wad systemu kapitalistycznego Simonde de Sismondi postuluje oparcie gospodarki na motywie wartości użytkowej. W kwestiach tych Simonde de Sismondi nawiązuje do Platona i Arystotelesa - myślicieli starożytnej Grecji. Dają się one ująć następująco - prawdziwym bogactwem są wartości użytkowe, bogactwo przyczynia się do szczęścia człowieka, o ile nie przekracza określonej miary, w przeciwnym wypadku przynosi szkodę w sensie moralnym. Aby człowiek był szczęśliwy musi posiadać określoną ilość dóbr materialnych, w przeciwnym razie nie zaspokaja niezbędnych potrzeb i nie jest w stanie żyć cnotliwie.

Problemy rozwoju kapitalizmu w ujęciu Simonde de Sismondi

Teoria pauparyzmu, problem postępu technicznego

Simonde de Sismondi poddaje krytyce teorię kompensacji D. Ricardo w dziele „Zasady...” - głosiła ona, że robotnicy, którzy stracą prace na skutek zastosowania maszyn znajdą pracę przy produkcji tych maszyn. Takie rozumowania było błędne, ponieważ koszty wytworzenia były wysokie.

Podstawową przyczyną sprzeczności gospodarki kapitalistycznej upatrują w rozdzieleniu własności od pracy. Na skutek koncentracji własności w rękach przedsiębiorców i działaniu mechanizmu wolnej konkurencji postęp techniczny - rzecz sama w sobie pozytywna staje się w gospodarce opartej na pracy najemnej jedną z istotnych przyczyn nadprodukcji, bezrobocia, pauparyzmu (ubożenia), a także przyczyną marnotrawstwa sił wytwórczych. Postęp techniczny rodząc masowe bezrobocie zuboża robotników, prowadzi do ruiny producentów drobnotowarowych, w efekcie ogromnie zmniejsza się popyt społeczny na skutek podkonsumpcji czyli niedostatecznej konsumpcji szerokiej rzeszy ludności. Simonde de Sismondi chciałby zwolnić tempo wykorzystania wynalazków produkcji, ale tylko na gruncie gospodarki opartej na zasadach wolnej konkurencji. Obca jest mu myśl o niechęci do postępu technicznego w ogóle.

Teoria kryzysów ekonomicznych - ekonomia liberalna powołując się na dogmat Smitha głosiła, że produkcja sama w sobie tworzy rynki zbytu - tak głosił prawo Say-Ricardo. Jedynym czynnikiem limitującym produkcję są możliwości wytwórcze gospodarki. Popyt nie odgrywa samodzielnej roli przy określaniu tempa wzrostu gospodarczego. Teorię tę Simonde de Sismondi uznał za błędną. W rozumieniu Simonde de Sismondi o nieuchronności kryzysów w gospodarce opartej na pracy najemnej zawierają się jednak pewne błędy - realizację wytwórczych dóbr utożsamia on z konsumpcją osobistą, nie dostrzegając roli rynku środków konsumpcji. Pisze on pod silnym wpływem dogmatu Smitha i miesza on produkt globalny z DN. Środki produkcji są dla niego tylko pośrednim czynnikiem do wytwarzania dóbr konsumpcyjnych i spadek popytu na dobra konsumpcyjne zmniejsza także popyt na dobra inwestycyjne. Sismondi nie dostrzega pewnej autonomii popytu na dobra inwestycyjne właściwego każdej gospodarce. Możliwość wzrostu produkcji dóbr inwestycyjnych związana jest z rozbudową infrastruktury i postępującym uprzemysłowieniem. Simonde de Sismondi słusznie wskazuje, że system kredytowy umożliwia nadmierną ekspansję produkcji ponad rzeczywistą, realna akumulacja jest tzw. nadprodukcją względną. Obok zjawiska podkonsumpcji szerokich rzesz, drugą przyczyną powodującą kryzysy jest zdaniem Simonde de Sismondi zjawisko dysproporcjonalności struktury produkcji gospodarki opartej na pracy najemnej. Simonde de Sismondi dzieli gospodarkę na 2 wielkie sektory: sektor produkcji dóbr konsumpcyjnych powszechnego użytku oraz sektor produkcji dóbr luksusowych. Oba te sektory mają w krótkim okresie czasu określoną autonomię rozwoju. Kryzys zaczyna się w sektorze pierwszym z powodu zapchania kanałów cyrkulacji nadprodukcją z czasem przenosi się na sektor drugi. W okresie kryzysu dokonuje się pewne przestawienie struktury produkcji tj. rozbudowa sektora produkcji dóbr luksusowych, albowiem klasa przedsiębiorców i właścicieli ziemskich ma pewne rezerwy finansowe i jest przyzwyczajona do wysokiego poziomu konsumpcji. W efekcie tego wzrasta zatrudnienie w porównaniu z okresem dna kryzysu, co zwiększa popyt także na artykuły konsumpcyjne powszechnego użytku. Rozpoczyna się okres ożywienia , który po pewnym czasie wygasa na skutek zjawiska podkonsumpcji czyli niedostatecznej konsumpcji szerokich rzesz ludności.

Główne przyczyny kryzysu:

  1. Zjawisko podkonsumpcji szerokich rzesz ludności

  2. Zjawisko dysproporcjonalności struktury produkcji

Główne wady ustroju politycznego opartego na pracy najemnej Simonde de Sismondi wyróżnia: niewolnictwo, system poddaństwa, ustrój cechowy oraz ówczesną gospodarkę pracy najemnej. Każdy z tych ustrojów stanowił w swoim czasie postęp cywilizacji, nawet niewolnictwo było postępem w porównaniu do czasów kiedy zabijano jeńców wojennych. W starożytnej Grecji stało się przyczyną rozkwitu kultury. Simonde de Sismondi podkreśla, że istniejąca w systemie pracy najemnej wolna konkurencja zapewnia przewagę silniejszych. Przyczynę ujemnych zjawisk społeczno-gospodarczych dostrzega Simonde de Sismondi w panowaniu zasady rentowności, zamiast produkcyjności. Zasad rentowności nieodłącznie związana z ustrojem opartym na odchodzeniu własności od pracy powstaje na tle dążenia do maxymalizacji zysku.

Właściciele zakładów wytwórczych produkują bowiem bezwzględu na ograniczone potrzeby społeczne, co powoduje nadprodukcję. Zasadę rentowności należy więc zastąpić produkcyjnością, przy tej zasadzie celem produkcji staje się zaspokojenie potrzeb. Może to mieć jednak miejsce tylko przy połączeniu własności z pracą, co realizuje się w gospodarce drobnotowarowej. Simonde de Sismondi zwraca uwagę, że w ramach tylko dwóch prac przedsiębiorców i robotników możliwa jest tylko reprodukcja zawężona, do swego funkcjonowania system oparty na pracy najemnej potrzebuje więc klas pośrednich „osób trzecich” czyli producentów drobnotowarowych. W wypadku Anglii rolę stabilizatora spełnił handel zagraniczny umożliwiając sprzedaż towarów, których nie mógł wchłonąć rynek wewnętrzny. Inne kraje mogą liczyć tylko na własne rynki zbytu, a te kurczą się w miarę wypierania produkcji drobnotowarowej.

Program pozytywny Simonde de Sismondi - Simonde de Sismondi odchodzi od zasad polityki liberalizmu gospodarczego ekonomii klasycznej. Dochodzi do wniosku, że dla wprowadzenia bardziej sprawiedliwych zasad podziału DN i stabilizacji koniunktury gospodarczej, konieczny jest interwencjonizm państwowy. Simonde de Sismondi proponuje więc:

  1. poprzez ingerencję państwa należy zapewnić warunki rozwoju produkcji drobnotowarowej na wsi. Simonde de Sismondi uznaje za wielce pożądane aby najliczniejszą warstwę ludności stanowili chłopi. Chłop jest bowiem najlepszym żołnierzem gdyż cechuje go sprawność fizyczna i przywiązania do ziemi ojczystej. Chłop stanowi oparcie dla istniejącego porządku społecznego, bo z natury rzeczy jest zachowawczy. Praca na roli daje zdrowie, ponieważ wykonywana jest w czystym powietrzu przy świetle słonecznym, w ruchu. Wykonując różne czynności rolnik rozwija się inteligencję. Rodzinne gospodarstwo rolne chroni społeczeństwo przed nadprodukcją i przeludnieniem. Produkcja rodziny chłopskiej regulowana jest potrzebami, a wspólna praca przyczynia się do wew. harmonii w rodzinie chłopskiej, mimo stosowania w wielkich gospodarstwach osiągnięć nauk przyrodniczych i technicznych, produkcja drobnotowarowa nie ustępuje pod względem efektywności i wydajności produkcji wielkiej. Chłop jest bowiem przywiązany do ziemi i zna każdy kawałek gruntów ornych

  2. należy stworzyć warunki dla utrzymywania produkcji rzemieślniczej. Rzemieślnikom wyznacza rolę społecznie podobną do tej jaką mają pełnić chłopi tzn. czynnika równowagi między produkcją a konsumpcją, dochodem a ludnością. Celem korzystania z dorobku nowoczesnej techniki co nie jest możliwe w drobnym warsztacie Simonde de Sismondi proponuje zawiązywanie kooperacji rzemieślniczych. Simonde de Sismondi uważa, że jest bardziej korzystne dla społeczeństwa jeśli istnieje większa ilość średnich fortun niż mała ilość wielkich. Inteligencji przypisuje zadanie oświecania ludzi pracy przestrzegają przed nadmiernym jej rozrostem grożącym buntem i rewolucją

  3. należy wzmocnić pozycję przetargową robotników względem przedsiębiorców. Simonde de Sismondi jest zwolennikiem przyznania robotnikom prawa zrzeszania się w związki zawodowe, zaleca też stosowania udziału w zyskach i własności przedsiębiorstwa ujemny wpływ postępu technicznego na rozmiary zatrudnienia chciałby Simonde de Sismondi przyhamować przez wprowadzenia tzw. gwarancji zawodowej. Jeśli przedsiębiorca zwolniłby robotnika , który nie naruszałby w niczym regulaminu pracownika to powinien mu wypłacić odszkodowania w wysokości kilkumiesięcznych zarobków. Simonde de Sismondi opowiada się za wolną wymianę międzynarodową, choć zdaje sobie sprawę, że brak protekcji celnej powoduje upadek przemysłu, w tych krajach, w których koszty produkcji są stosunkowo wysokie. Podkreśla, że w czasie kryzysu państwo powinno przychodzić z pomocą robotnikom uruchamiają roboty publiczne, kanalizacyjne i ligacyjne roboty publiczne.

Nurt utopijny - krytyka ustroju kapitalistycznego. Socjaliści utopijni też przedstawiali krytykę ustroju kapitalistycznego. Tworzyli wizję ustroju sprawiedliwości społecznej, wizja która właściwie nie mogła się w pełni zrealizować. W I połowie XIX w. działali trzej przedstawiciele utopijni:

Francja:

  1. Henryk Saint-Simon (1760- 1825)

  2. Karol Fourier (1772-1857)

Anglia:

  1. Robert Ower (1771-1858)

H. Saint-Simon wyróżnił 2 klasy użyteczne:

Saint Simon w dziele „Nowe Chrześcijaństwo” (1825) dostrzegł antagonizm między przedsiębiorcami a robotnikami. Uczniowie Saint-Simon to saint-simoniści, zostali.................................. we Francji około 1830, działali także? na polskich emigrantów po powstaniu listopadowym.

J. B. Say (1767-1832)

T. R. Manlthus (1766-1834)

Dawid Ricardo (1772-1823)

J. Ch. L. Simonde de Sismondi

Henryk Saint- Simon (1760-1825)

Karol Fourier (1772-1837)

Robert Owen (1771-1858)

K. Marks (1818-1883)

Fryderyk Engels (1820-1895)

Sismondi zaleca badania empiryczne, historyczne i opowiada się za uczuciowym podejściem do zagadnień ekonomicznych. Wg niego dobrobyt materialny człowieka, o ile może dotyczyć państwa, stanowi przedmiot ekonomii politycznej. Stał się on prekursorem ekonomii dobrobytu, tj. takiego kierunku w nauce ekonomii, który narodził się w wieku XX (1920r.- Pigon „Ekonomia dobrobytu”). Celem ekonomii jako nauki, pisze Sismondi, nie powinno być abstrakcyjnie pojmowane bogactwo lecz podział bogactw, który wszystkim ludziom zapewniłby dostatek i szczęście. Daje on więc inną wizję pozytywnego ustroju gospodarczego i inne środki jej urzeczywistnienia aniżeli ekonomiści liberalni. Wizja Sismondiego to ogólna zamożność społeczeństwa przy określonym zróżnicowaniu majątkowym jednostek. Jej realizację zakłada interwencjonizm państwowy. Wizja ekonomistów liberalnych to maksymalizacja bogactwa narodowego w oparciu o zasady wolnej konkurencji nie zapewniające dobrobytu wszystkich jednostek. Sismondi nie dąży jednak do realizacji egalitaryzmu społecznego, czyli równego podziału dóbr. Nierównomierność podziału dóbr, jego zdaniem, jest konieczna dlatego, że stanowi ona warunek wydajnej pracy, przesłankę rozwoju nauki i sztuki oraz czynnik pobudzający produkcję nowych dóbr. Podkreśla ponadto, że bogactwo jest tym większe im bardziej ustabilizwana jest koniunktura. Wszystkie sprzeczności w gospodarce wolnorynkowej wywodzą się z jej celu naczelnego, jakim jest maksymalizacja wartości wymiennej. Dla ich usunięcia Sismondi postuluje oparcie gospodarki na motywie wartości użytkowej (dla usunięcia wad gosp. kapitalistycznej i wolnorynkowej). Na Sismondiego wywarli wpływ przedstawiciele myśli starożytnej Grecji- Platon i Arystoteles. Te wpływy dają się ująć następująco: Prawdziwym bogactwem są wartości użytkowe? Bogactwo przyczynia się do szczęścia człowieka o ile nie przekracza określonej miary. W przeciwnym przypadku przynosi szkodę w sensie moralnym. Aby człowiek był szczęśliwy musi posiadać określoną ilość dóbr materialnych. W przeciwnym razie nie zaspokaja niezbędnych potrzeb i nie jest w stanie żyć cnotliwie.

PROBLEMY ROZWOJU KAPITALIZMU W UJĘCIU SISMONDIEGO

(PROBLEMY GOSPODARKI OPARTEJ NA PRACY NAJEMNEJ)

Sismondi poddaje krytyce teorię kompensacji D. Ricarda. Podstawową przyczynę sprzeczności gosp. kapitalistycznej Sismondi upatruje w rozdzieleniu własności od pracy. Na skutek koncentracji własności w rękach przedsiębiorców i działaniu mechanizmu wolnej konkurencji postęp techniczny, rzecz sama w sobie pozytywna, staje się w gospodarce opartej na pracy najemnej jedną z istotnych przyczyn nadprodukcji, bezrobocia i pauperyzmu (pauper(łac.)=ubogi) a także przyczyną marnotrawstwa sił wytwórczych. Postęp techniczny tworząc masowe bezrobocie zubaża robotników, prowadzi do ruiny producentów drobnotowarowych (chłopów, rzemieślników, kupców). W efekcie ogromnie zmniejsza się popyt społeczny na skutek podkonsumpcji tj. niedostatecznej konsumpcji szerokiej rzeszy ludności. Sismondi chciałby zwolnić tempo wykorzystania wynalazków produkcji ale tylko na gruncie gospodarki opartej na zasobach wolnej konkurencji. Obca jest mu myśl o niechęci do postępu technicznego w ogóle. Sismondi rozwija teorię kryzysów ekonomicznych. Ekonomia liberalna (Say`a i Ricardo) wychodziła z założenia, że produkcja sama sobie stwarza rynki zbytu. Jedynym czynnikiem limitującym, ograniczającym produkcję są czynniki podażowe. To rozumowanie Sismondi poddaje krytyce (prawo rynków zbytu Say`a). W rozumowaniu Sismondiego o nieuchronności kryzysów w gospodarce opartej na pracy najemnej zawierają się jednak pewne błędy. Realizację wytworzonych dóbr utożsamia on z konsumpcją osobistą nie dostrzegając roli rynku środków produkcji. Pisze on pod silnym wpływem dogmatu Smitha i miesza dochód globalny z dochodem narodowym. Środki produkcji są dla niego tylko pośrednim czynnikiem do wytwarzania dóbr konsumpcyjnych i spadek popytu na dobra konsumpcyjne zmniejsza także popyt na dobra inwestycyjne. Sismondi nie dostrzega pewnej autonomii popytu na dobra inwestycyjne właściwego każdej gospodarce. Możliwości wzrostu produkcji dóbr inwestycyjnych związane są z rozbudową infrastruktury i postępującym uprzemysłowieniem . Sismondi słusznie natomiast wskazuje że system kredytowy umożliwia nadmierną ekspansje produkcji ponad rzeczywistą, realną akumulację. Jest to tak zwana nadprodukcja względna. Obok zjawisk podkonsumpcji szerokich rzesz, drugą przyczyną powodującą kryzys jest, zdaniem Sismandiego, zjawisko dysproporcjonalności struktury produkcji gospodarki opartej na pracy najemnej .Dzieli on gospodarkę na dwa sektory. Pierwszy sektor to sektor produkcji dóbr konsumpcyjnych powszechnego użytku. Drugi- produkcja dóbr luksusowych. Oba te sektory mają w krótkim okresie czasu określoną autonomię rozwoju. Kryzys zaczyna się w sektorze pierwszym z powodu zatkania kanałów cyrkulacji nadprodukcją. Z czasem przenosi się na sektor drugi. W okresie kryzysu dokonuje się pewne przestawienia struktury produkcji- rozbudowa sektora produkcji dóbr luksusowych albowiem klasa przedsiębiorców i klasa właścicieli ziemskich posiada pewne rezerwy finansowe i jest przyzwyczajona do wysokiego poziomu konsumpcji. W efekcie tego wzrasta zatrudnienie w porównaniu z okresem dna kryzysu co zwiększa popyt także ba artykuły konsumpcyjne powszechnego użytku. Rozpoczyna się okres ożywienia który po pewnym czasie wygasa na skutek zjawiska podkonsumpcji. Sismondi dostrzega dwie przyczyny kryzysów gospodarczych:

  1. niedostateczny popyt ludności z powodu zjawiska podkonsumpcji

  2. dysproporcja w strukturze produkcji

GŁÓWNE WADY USTROJU GOSPODARCZEGO OPARTEGO NA PRACY NAJEMNEJ W UJĘCIU SISMONDIEGO

Sismondi rozróżnia w dziejach ludzkości niewolnictwo, system poddaństwa, ustrój cechowy oraz współczesną gospodarkę pracy najemnej. Każdy z tych ustrojów stanowił w swoim czasie postęp cywilizacji. Nawet niewolnictwo było postępem w porównaniu do czasów kiedy jeńców wojennych zabijano. W Starożytnej Grecji niewolnictwo stało się podstawą rozkwitu kultury. Sismondi podkreśla , że istniejąca w systemie pracy najemnej wolna konkurencja zapewnia przewagą silniejszym. Przyczynę ujemnych zjawisk społeczno-gospodarczych dostrzega S. W panowaniu zasady rentowności zamiast zasady produkcyjności. Zasada rentowności nieodłącznie związana z ustrojem opartym na oddzieleniu własności od pracy powstaje na tle dążenia do maksymalizacji zysku. Właściciele środków produkcji produkują bowiem bez względu na ograniczone potrzeby społeczne co powoduje nadprodukcję. Zasadę rentowności należy więc zastąpić produkcyjnością. Przy tej zasadzie celem produkcji staje się zaspokojenie potrzeb. Może to jednak mieć miejsce tylko przy połączeniu własności z pracą co realizuje się w gospodarce drobnotowarowej. S. Zwraca uwagę, że w ramach tylko dwóch klas, przedsiębiorców i robotników, możliwa jest tylko reprodukcja zwężona. Do swego funkcjonowania system kapitalistyczny potrzebuje więc klas pośrednich, osób trzecich, czyli producentów drobnotowarowych. W wypadku Anglii rolę stabilizatora spełnił handel zagraniczny umożliwiający sprzedaż towarów, których nie mógł wchłonąć rynek wewnętrzny. Inne kraje mogą już liczyć tylko na własne rynki zbytu, a te kurczą się w miarę wypierania produkcji drobnotowarowej.

PROGRAM POZYTYWNY SISMONDIEGO

S. odchodzi od zasad polityki liberalizmu gospodarczego właściwego ekonomii klasycznej i tym różni się od Say`a, Malthusa? i Ricardo. Dochodzi do wniosku, że dla wprowadzenia bardziej sprawiedliwych zasad podziału dochodu narodowego i stabilizacji koniunktury gospodarczej konieczny jest interwencjonizm państwowy. Proponuje więc:

  1. poprzez ingerencję państwa należy zapewnić warunki rozwoju produkcji drobnotowarowej na wsi, uznaje, że najbardziej pożądane jest aby najliczniejszą warstwę ludności stanowili chłopi. Chłop jest z natury konserwatywny, jest podporą istniejącego ustroju gospodarczego podkreśla S., że praca na roli, na świeżym powietrzu wzmaga inteligencję, daje rolnikowi siły i sprawności fizycznej, dlatego chłopi są najlepszymi żołnierzami, bo są przywiązani do ziemi ojczystej. Gospodarstwo chłopskie jest nastawione na zaspokojenie potrzeb a więc istnienie rolnictwa chłopskiego, chroni gospodarkę przed kryzysami nadprodukcji. Chłop planuje produkcję odnośnie do potrzeb swojej rodziny. Rodzinne gospodarstwo chłopskie powoduje, że wspólna praca rodziny stwarza harmonijne stosunki członków rodziny i zacieśnia więzi rodzinne. Chłop znając każdy kawałek ziemi, jej właściwości potrafi właściwie zaplanować strukturą jej zasiewu. Brak możliwości mechanizacji w gospodarstwie rekompensuje jego przywiązanie i znajomość właściwości gruntów.

  2. S. zaleca utrzymanie warstwy rzemieślników, wyznacza im rolę czynnika stabilizującego strukturę produkcji (podobnie jak chłopom). Celem zapewnienia możliwości zastosowania maszyn w produkcji rzemieślniczej proponuje zakładanie kooperacji rzemieślniczych. Dostrzega także pozytywna rolę inteligencji, ale przestrzega, że nadmierna rozbudowa ilościowa warstwy inteligencji grozi rewolucją i buntem.

  3. Pragnie polepszyć pozycję przetargową robotników względem przedsiębiorców. S. postuluje by robotnicy mieli prawo do zakładania związków zawodowych. Żąda, aby robotnik, który bez własnej winy zostanie zwolniony z pracy miał prawo otrzymania rekompensaty w postaci 6-cio miesięcznej płacy roboczej. S. jest w zasadzie zwolennikiem wolnego handlu zagranicznego aczkolwiek zdaje sobie sprawę, że liberalizacja wymiany handlowej stwarza niekorzystną sytuację dla krajów, które dopiero rozwijają się. Przemysł słabszy w krajach słabiej rozwiniętych w wyniku braku interwencji państwa, braku protekcjonizmu celnego jest w trudnej sytuacji w stosunku np. do przodującego przemysłu fabrycznego Anglii. Jest więc zwolennikiem wolnego handlu zagranicznego, ale dostrzega ujemne skutki dla krajów słabo rozwiniętych, które nie mogą skutecznie konkurować. S. podkreśla, że w przypadku kryzysu gosp. państwo powinno interweniować: uruchomić roboty publiczne np. prace irygacyjne, nawadniające, odwadniające. W ten sposób tworzy się miejsca pracy bezrobotnym.

S. zapoczątkował krytykę ustroju gospodarczego opartego na wolnej konkurencji. Tą krytykę prowadził z pozycji drobnych producentów i drobnomieszczaństwa. Pojawiły się także inne krytyki ustroju kapitalistycznego.

W pierwszej połowie XIX w. żyją i działają trzej wielcy przedstawiciele tzw. utopizmu, niekiedy nazywani socjalistami utopijnymi. Dokonywali oni krytyki ustroju kapitalistycznego z punktu widzenia robotników i z pkt. widzenia sensowności istnienia tego ustroju.

We Francji: hrabia Henryk Klaudiusz Saint-Simon. Pisał on w okresie cesarstwa Napoleona I i po jego upadku w okresie restauracji rodu Burbonów. Jego uczniowie nazywani byli Saint-Simonistami (sensimonistami). Ich działalność przypada na ok. rok 1830-szczytowy okres działalności. Główni przedstawiciele to: Balzak de la Fontaine?.

Drugim przedstawicielem socjalizmu utopijnego we Francji to Karol Fourier (jego uczniowie to fourieryści). W Anglii żyje w tym samym czasie Robert Owen (1771-1858). Jego uczniowie to tzw. socjaliści rikarchańscy nawiązujący do teorii wartości opartej na pracy D. Ricardo. Henryk Saint-Simon pisze do roku 1825- w tym roku ukazało się także jego dzieło „Nowe chrześcijaństwo”, w którym proponuje założenie nowej religii. W tym dziele po raz pierwszy dostrzega sprzeczność interesów m/y robotnikami a przedsiębiorcami. Podzielił on społeczeństwo francuskie na dwie wielkie klasy: klasę producentów (przemysłowa, industrialistów- obejmuje wszystkich wytwórców dóbr materialnych tj. rolników, właścicieli ziemskich jeśli sami kierują gospodarstwem rolnym, chłopów, przedsiębiorców, robotników przemysłowych, kupców). Jego zdaniem w rękach przemysłowców powinna spoczywać władza polityczna i gospodarcza. Oni wytwarzają produkcję, oni powinni rządzić gospodarką kraju. Wyraża on postawę antyfeudalną, proprodukcyjną. Do klasy użytecznej zalicza on także uczonych i artystów. Klasą próżnianą, leniwą są wszelkiego typu rentierzy, ludzie nie wykonujący żadnych prac użytecznych- jest to klasa feudalna. Uczniowie Saint-Simona poszli dalej. W imię zwiększenia efektywności produkcji domagali się zniesienia zasady dziedziczenia dóbr. Postulowali zniesienia prawa spadkowania. Podkreślali, że prawo to powoduje iż bardzo często przedsiębiorstwa przemysłowe i inne zakłady produkcyjne dostają się w ręce ludzi nieudolnych, nie mających zdolności organizacyjnych i nie będących w stanie właściwie pokierować produkcją. Podkreślali oni wielka rolę banków jako czynnika zarządzającego gospodarką. Wywarli oni znaczący wpływ na polską myśl ekonomiczną XIX w.

Fourier był z zawodu kupcem. Wskazywał na chaos w gosp. kapitalistycznej i brak organizacji, anarchię produkcji, która powoduje kryzys. Był on zwolennikiem ustroju spółdzielczego, czyli własności grupowej. Proponował zakładanie osad spółdzielczych zwanych falangami?- ludzie mieszkaliby w jednym budynku zwanym falansterem. Osada miałaby liczyć 1600-2000 osób. Wytworzony w falandze dochód dzieliłby się wg trzech kryteriów:

  1. wkładu pracy

  2. wkładu talentu, a więc zdolności organizatorskich

  3. wkładu kapitału

Fourier chciał przyciągnąć ludzi bogatych, którzy mieli sfinansować zakładanie falang. Sądził, że jeśli powstanie jedna falanga to cały świat zachwyci się jego pomysłem i zostanie w krótkim czasie pokryty falangami. W falandze miał istnieć podział pracy. F. wprowadził zasadę atrakcyjności pracy polegającą na tym, że co dwie godziny miało się wykonywać inną pracę aby praca nie była nudna. Prace najcięższe, najbardziej brudne mieli wykonywać ludzie młodzi. Uczniowie F. postulowali zakładanie podczas Wiosny Ludów warsztatów narodowych. Chcieli zrealizować tym prawo do pracy.

R. Owen był utopistą angielskim. Przeniknięty ideami Oświecenia zasłynął jako doskonały, utalentowany przedsiębiorca. W swoich zakładach w Szkocji troszczył się o warunki socjalne ludzi pracy (zakładał żłobki, przedszkola, ambulatoria). Podobnie jak Karol Fourier jest zwolennikiem ustroju spółdzielczego, czyli własności grupowej. Proponował zakładanie osad robotniczych liczących ok. 2000 osób. Założył nawet taką osadę w Stanach Zjed. Niestety funkcjonowała ona źle, później zbankrutowała, a więc życie wykazało nierealność poglądów Owena. O. wysunął koncepcję pieniądza pracy tzw. bonów pracy. Wg niej produkty powinny być wycenione nie w pieniądzu lecz wg ilości włożonej pracy. O. założył dwa tzw. bazary sprawiedliwej wymiany- w Londynie i Liverpoolu - gdzie dostarczane produkty były wyceniane wg nakładów pracy. Okazało się, że do tych bazarów dostarczano buble, a więc towary nie mające wartości użytkowej. O. nie docenił więc funkcji cen jako czynnika informującego o koszcie produkcji. Jego uczniowie, jak i on sam, byli zwolennikami teorii wartości opartej na pracy.

Do krytyków kapitalizmu należeli także w XIX w. Karol Marks i Fryderyk Engels. Obaj pochodzili z Niemiec.

1818-1883 K. Marks

1820-1895 F. Engels

Marks rozwija materializm historyczny i fizjologiczny (czyli dialektyczny). Materializm historyczny jest zastosowaniem praw materializmu dialektycznego do rozwoju społecznego.

Wyróżnia się trzy źródła marksizmu:

  1. klasyczna idealistyczna filozofia niemiecka: Fichte, Schelling, Hegel. Od Hegla Marks przejął metodę dialektyczną. Dialektyka to walka przeciwieństw. Zdaniem Marksa rozwój społeczeństwa przejawia się poprzez walkę przeciwieństw, walkę klasową. Następuje przejście z ustroju niższego do wyższego. Marks już w „Krytyce ekonomii politycznej” wyróżnił kilka epok w dziejach ludzkości zwanych formacjami społeczno-ekonomicznymi. Późniejsi marksiści wyróżniali pięć formacji: wspólnota pierwotna, formacja niewolnicza, feudalna, kapitalistyczna i socjalistyczna.

  2. Koncepcje utopistów

  3. Ekonomia klasyczna- A. Smith, D. Ricardo. Głównym dziełem Marksa była praca pt. „Kapitał”. Za jego życia ukazał się tylko tom I w roku 1876. Tom II i III ukazał się w redakcji H. Engelsa a tom IV „Teorię wartości dodatkowej” - już po śmierci Engelsa wydał niemiecki socjaldemokrata K. Kautski. Marks jest zwolennikiem teorii wartości opartej na pracy. Pisze, że w systemie kapitalistycznym oprócz innych towarów istnieje także towar specyficzny- siła robocza. Przedsiębiorca płaci robotnikowi nie za jego pracę tylko za siłę roboczą. Siła robocza jest to zdolność do pracy. Wartość towaru składa się z : W=C+V+m

C- kapitał stały, środki produkcji (surowce, półprodukty, paliwo, materiały pomocnicze, maszyny, hale fabryczne, magazyny)

V- kapitał zmienny- wartość siły roboczej

m- wartość dodatkowa- jest to nieopłacona część płacy robotnika, którą przywłaszcza sobie przedsiębiorca

W ujęciu Marksa tzw. wartość nowo wytworzona dzięki pracy robotnika równa się V+m

Marks uznaje istnienie konkurencji międzygałęziowej i podkreśla, że w jej wyniku kształtuje się cena produkcji. Cena produkcji jest to przekształcona postać wartości towaru. Na rynku ceny na towary oscylują wokół ceny produkcji. Marks rozwija teorię reprodukcji; tworzy schematy reprodukcji prostej i rozszerzonej kiedy ma miejsce akumulacja. Marks analizuje także kryzysy gospodarcze kapitalizmu wskazując, że ich źródłem jest zjawisko podkonsumpcji. Marks prowadził także działalność polityczną. W roku 1864na meetingu w Londynie powołał do życia Międzynarodowe Stowarzyszenie Robotników tzw. pierwszą Międzynarodówkę, która istniała 12 lat. W 1889 (już po śmierci Marksa) na kongresie w Paryżu w stulecie zburzenia Bastyli została powołana do życia tzw. druga Międzynarodówka, która istnieje do dnia dzisiejszego i obejmuje partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne Europy Zach. i Izraela.

Polityka protekcjonistyczna nie jest jednak dla Liszta celem samym w sobie. Po osiągnięciu przez Niemcy wysokiego stopnia rozwoju gospodarczego, należy zrezygnować z polityki protekcjonistycznej. Wolny handel jest bowiem w przekonaniu Lista w zasadzie korzystny, jeśli odbywa się między narodami, jednakowo i wszechstronnie rozwiniętymi. Prowadzi bowiem do międzynarodowego podziału pracy i wzrostu jej wydajności. Z tego względu Listowska koncepcja protekcjonizmu uzyskała nazwę protekcjonizmu wychowawczego. Ponieważ jego celem było także wychowanie gospodarki, a by ta w przyszłości mogła się obyć bez ingerencji państwa. Protekcjonizm Lista był czymś sprzecznym z panującymi wówczas tendencjami wolnohandlowymi w gospodarce europejskiej. Wprowadzenie przez Lista do ekonomii pojęcia „narodu”, uważa się dość powszechnie za nowość dającą powód do nazywania go twórcą szkoły narodowej w ekonomii. Z kolei stojąc na stanowisku względności praw ekonomicznych, Lista uchodzi za prekursora szkoły historycznej w Niemczech. Szkoła historyczna rozwijała się od lat 40-ch wieku XIX do zjednoczenia Niemiec.

Ad.2 Starsza szkoła historyczna

Przedstawiciele:

Koncepcja Liszta rozwijała i modyfikowała starsza szkoła historyczna, której działalność przypada na połowę lat 40-ch XIX w. Szkoła ta odrzuca tezę o istnieniu ogólnych obiektywnych praw ekonomicznych. W jej ujęciu nauka ekonomii przekształciła się w empiryczny opis w rejestrację faktów. Wysiłek badawczy szkoły historycznej obracał się na badaniach z zakresu historii gospodarczej. Gdzie miała ona rzeczywiste osiągnięcia tworząc naukę historii gospodarczej.

W. ROSCHER -profesor nauk państwowych........................................., a później w Lipsku. Z zawodu historyk i ekonomista, jest jeszcze najbliżej zbliżony do ekonomii klasycznej. ROSCHER głosił tezę, iż konieczne jest uwzględnienie w nauce ekonomii historycznego przebiegu zjawisk gospodarczych. Jego zdaniem nauka ekonomii winna uwzględniać wpływ instytucji społecznych na życie gospodarcze i badać prawidłowość, czyli prawa rozwojowe społeczeństwa. Prawa te w ujęciu Roschera są zbliżone w swej istocie do praw ekonomii klasycznej. Rozumie on je raczej jako prawa naturalne, historycznie uwarunkowane, a więc względne. W ślad za ekonomią klasyczną Roscher opowiada się za liberalizmem gospodarczym. Głoszona przez niego metoda historyczna polega na uzupełnieniu wykładu ekonomii historią gospodarczą oraz historią doktryn ekonomicznych.

Znacznie bardziej radykalny w swych poglądach metodologicznych był BRUNO HILDEBRAND z wykształcenia historyk i podobnie jak Roscher liberał z przekonania. Sądził on, że wobec jedności i niepodzielności życia społecznego można w odniesieniu do spraw gospodarczych formułować jedynie prawa rozwojowe, które są zależne od woli ludzkiej.

K. KNIES - doszedł do stwierdzenia niemożności istnienia nie tylko praw naturalnych o charakterze uniwersalnym lecz również i praw rozwojowych. Ekonomia jego zdaniem może być jedynie nauką idiograficzną czyli opisową (grafo (grec.) - piszę)

EKONOMIA KLASYCZNA W POLSCE

22 lipca 1807 r. Księstwo warszawskie uzyskuje konstytucję, zniosło poddaństwo chłopów, nie zostali oni jednak uwłaszczeni tzn. nie uzyskali ziemi na własność.

Połączenie Królestwa Polskiego z Rosją mocą konstytucji groziło od początku, że konstytucja nie będzie przestrzegana.

Pierwsze trzy dziesięciolecia wieku XIX powstają szkoły wyższe w Warszawie, w tym czasie swój rozkwit przeżywa Polski Uniwersytet w Wilnie.

Na czasy Księstwa i Krolestwa przypada rozwój ekonomii. Jej przedstawiciele to:

W. SUROWIECKI - profesor warszawskiej szkoły prawa i administracji. Główne działa:

Surowiecki każdą z gałęzi produkcji nazywa przemysłem na wzór Saya, podkreśla iż nie istnieje jakaś wrodzona człowiekowi skłonność do wymiany, lecz jest ona rezultatem postępującego podziału pracy oraz różnej lokalizacji bogactw naturalnych. Podział pracy i wymiana są przesłankami powstania własności prywatnej. W pracy „O upadku .................” formułuje zasady polityki gospodarczej. Wysuwa postulat inicjowania i popierania przez państwo rozwoju gospodarczego, przede wszystkim w formie rozwijania przemysłu i handlu. Surowiecki opowiadał się za protekcjonizmem gospodarczym, podkreśla jednakże, że metody protekcyjne są dopuszczalne wówczas, kiedy rokują nadzieję, że dany przemysł będzie mógł przy jej pomocy stanąć na nogi i po pewnym czasie, podjąć skuteczną konkurencję z bardzo rozwiniętymi przemysłami zagranicznymi. Podobnie jak F.Liste, J.S.Mill Surowiecki formułuje zasady protekcjonizmu wychowawczego. Jego celem miało być niejako wychowanie gospodarki. Polityka interwencyjna państwa winna zmierzać do rozbudowy infrastruktury dróg lądowych i wodnych (praca „O rzekach spławach Księstwa Warszawskiego” Zastanawiając się nad źródłami finansowania rozwoju gospodarczego Surowiecki podobnie jak Skarbek zaleca oszczędzanie i walkę ze zbytkową konsumpcją. Pochwala natomiast oszczędność i akumulację, domaga się likwidacji a przynajmniej zasadniczego ograniczenia elementów feudalizmu.

Dwaj pozostali są zwolennikami liberalizmu gospodarczego.

Krysiński pisze „O ekonomii politycznej” (1812), „O arytmetyce politycznej” (1814) i niektóre myśli „O nauce gospodarstwa narodowego” (1824). Był zwolennikiem angielskiej ekonomii klasycznej. W jego ujęciu przedmiot ekonomii klasycznej stanowią prawa rządzące tworzeniem i podziałem bogactwa narodowego. Krysiński głosił nometyczny charakter nauki ekonomicznej. Poddaje krytyce poglądy merkantylistów i fizjokratów. Najbliższe są mu poglądy Say`a. Domaga się wolności dla chłopów i stopniowego ich uwłaszczenia. Jest zwolennikiem wolnej konkurencji i zwalcza ostro protekcjonizm, który stosował książę Ksaweryn Drucki-Lubecki. Państwo zdaniem Krysińskiego nie powinno bezpośrednio ingerować w życie gospodarcze lecz pozostawić maximum swobody poszczególnym jednostkom i przedsiębiorcom. Winno ono stworzyć dogodne warunki dla gospodarczej działalności jednostki.

F.SKARBEK - ojciec polskiej ekonomii. Po ukończeniu liceum warszawskiego wyjechał do Paryża, gdzie studiował. Po powrocie do Księstwa w 1818 r. po rezygnacji Krysińskiego został kierownikiem katedry ekonomii politycznej na wydziale Prawa i Administracji. Wydał kilka prac. Po francusku w 1829 r. „Teoria bogactwa społecznego”. Praca ta została przetłumaczona w 1859 jako „Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego”. J. francuski był wówczas językiem bardzo znanym. Chciał by jego praca była b. znana. Z czasem Skarbek poświęcił się pracy administracyjnej w więziennictwie. Nauka o narodach dzieli się zdaniem Skarbka na 2 części: ekonomię polityczną o politykę. Ekonomia polityczna jest po prostu nauką o bogactwie, chrusologią (chrusos (grec.) - bogactwo). Daje się podzielić na część teoretyczną (czysta) i praktyczną (stosowaną). Skarbek proponuje inny termin nauka gospodarstwa narodowego. Ze względów dydaktycznych dzieli on ją na 2 części:

Zasady bogactwa indywidualnego ujęte zostały w ramach 4 teorii: produkcji, wymiany, dochodów i konsumpcji (zużycia). Podobny podział wystąpił w zasadach bogactwa narodów, gdzie mamy teorie: produkcji bogactw narodowych, obiegu bogactw narodowych i zużycia narodowego. W ujęciu Skarbka dopatrzyć się można powiązań z Sismondim. Przedmiot ekonomii widział Skarbek w odkrywaniu praw zapewniających dobrobyt materialny. Uznaje pracę za podstawowy warunek produkcji. W pracy produkcyjnej którą określa mianem przemysłu (widziany wpływ Say`a) upatruje zasadniczą linię demokracyjną (oddzielającą) między stanem dzikości a cywilizacją rozwoju ludzkości.

Śladami Smitha i Say`a wyróżnia 3 pierwiastki produkcji: ziemia, praca, kapitał. Kapitałem z w rozumieniu Skarbka jest zapas dóbr przeznaczony do produkowania nowych wartości. Śladem Smitha tak pojęty kapitał dzieli na stojący i cyrkulujący. Dochód z kapitału uzasadnia Skarbek w duchu Tomasza z Akwinu. Udzielając pożyczki właściciel kapitału stojącego ma uzasadnione prawo do pobierania wynagrodzenia za jego najem zaś w przypadku kapitału cyrkulującego ma prawo do pobierania procentu. Źródłem intraty gruntowej czyli renty gruntowej dopatruje się w monopolu na własność ziemi. W dziedzinie polityki gospodarczej Skarbek jest zwolennikiem liberalizmu gospodarczego. Skarbek dostrzega kilka czynników wzrostu bogactwa. Podstawowym z nich jest: wzrost społecznej wydajności pracy realizowany dzięki pogłębieniu społecznego podziału pracy, postępowi technicznemu oraz ulepszaniu metod produkcyjnych. Warunkiem tego procesu jest akumulacja kapitału realizująca się dzięki indywidualnej oszczędności. Z tych względów Skarbek negatywnie ustosunkowuje się do produkcji, konsumpcji i zbytu. Skarbek podkreśla rolę dogodnych warunków naturalnych oraz dostatecznej ilości ludności jako warunek rozwoju gospodarczego. Dla poprawy położenia robotników proponuje rozbudowę kas zasiłków i oszczędności. Odległą przyszłość widział w państwie o przewadze zamożnego chłopstwa, które stopniowo wykupiłoby ziemie folwarczne.

Sytuacja zmieniła się po upadku powstania listopadowego (1830). W wyniku represji zamknięto: uniwersytet wileński, warszawski, rozwiązano towarzystwo przyjaciół nauki. Część uczestników powstania udała się na emigrację. Głównym ośrodkiem była Francja. (przebywali tam A. Mickiewicz, Słowacki, Chopin, Lelewel). Silne tam były wpływy saint-simonistów. Powstawały obozy polityczne. Jeden z obozów skupiony był wokół księcia A.J. Czartoryskiego (był prezesem rządu narodowego) - OBÓZ HOTELU LAMMBERT. Był to obóz liberalno-ziemiański, skupiał elementy szlacheckie. Uważali, że Polska odzyska niepodległość w wyniku konfliktu zbrojnego między mocarstwami zachodnimi (Francja i Anglia) a Rosją. Anglia i Francja miała pomóc odzyskać niepodległość. Ideą była konstytucja 3 maja.

1843 opowiedział się za uwłaszczeniem chłopów

Drugi obóz to TOWARZYSTWO DEMOKRATYCZNE POLSKIE (T.D.P) skupiało elementy demokratyczne liczyło na to, że Polska odzyska niepodległość w wyniku zbrojnego ataku narodu z udziałem chłopów pod wodzą szlachty..

Trzeci obóz to GROMADY LUDU POLSKIEGO -głosiły koncepcję socjalizmu gminnego lub agrarnego. Ich zdaniem ziemia miała stać się własnością gminny (wspólnoty). A gminna miała oddawać w użytkowania rodzinom.

W kraju:

Lata 30 -te - ........., lata 40-te wieku XIX pewne ożywienie. Okres 1838 a Wiosna Ludu (1848) jest to szczytowy okres Polskiego Romantyzmu. Głównym ośrodkiem życia była Wielkopolska (Poznań). W poznaniu ukazały się czasopisma polskie „Rok”, „Dzienniki domowy”, „Tygodnik literacki”. Na ten okres przypada działalność filozofów narodowych:

Nawiązywali oni do koncepcji Hegla. W 1838 Cieszkowski wydał pracę w j. niemieckim „Prolegomena phitofilozofii”, gdzie sformułował chwyt.........

Główne dzieło Skarbka to wydana po francusku w Paryżu w 18?9 r.(ukończona w 1827 r.) „Teoria bogactw społecznych”. W języku polskim ukazała się w 1859 r. Pod nazwą „Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego”.

Nauka o narodach wg Skarbka dzieli się na:

Ekonomia polityczna jest to nauka o bogactwie (hrusologia - od greckiego „hrusos”- bogactwo). Daje się ona podzielić na:

-część teoretyczną (czystą)

-praktyczną (stosowaną).

Skarbek proponuje inny termin - nauka gospodarstwa narodowego. Ze względów dydaktycznych dzieli ją na:

Zasady bogactwa indywidualnego ujęte zostały w ramach 4 teorii:

  1. produkcji

  2. wymiany (wg Skarbka zamiany

  3. dochodów

  4. konsumpcji

Podobny podział występuje w zasadach bogactwa narodów:

  1. Teoria produkcji bogactw narodowych

  2. Obiegu bogactw narodowych

  3. Zużycie narodowe

W ujęciu Skarbka dopatrzyć się można powiązań z S. Sismondi (z Genewy- Szwajcaria, pisał po francusku, zwolennik własności drobnomieszczańskiej, główne dzieło: „Nowe zasady ekonomii politycznej”). Przedmiot ekonomii Skarbek widział w odkrywaniu praw zapewniających dobrobyt materialny. Skarbek uznaje pracę za podstawowy warunek produkcji. W pracy produkcyjnej, którą określa mianem przemysłu upatruje on zasadniczą linię demarkacyjną między stanem dzikości a cywilizacją w rozwoju ludzkości. Śladami Smitha i Say`a? wyróżnia 3 pierwiastki produkcji: ziemię, pracę i kapitał. Kapitałem w rozumieniu Skarbka jest zapas dóbr przeznaczonych do produkowania nowych wartości. Śladem Smitha tak pojęty kapitał dzieli na stojący i cyrkulujący (stały i obrotowy). Dochód z kapitału uzasadnia Skarbek w duchu Tomasza z Akwinu. Udzielając pożyczki właściciel kapitału stojącego ma uzasadnione prawo do pobierania wynagrodzenia za jego najem, zaś w przypadku kapitału cyrkulującego ma prawo do pobierania procentu. Źródła intraty (renty) gruntowej dopatruje się w monopolu na własność ziemi. W dziedzinie polityki gospodarczej Skarbek jest zwolennikiem zasad liberalizmu gosp. Skarbek dostrzega kilka czynników wzrostu bogactwa, podstawowym z nich jest wzrost społecznej wydajności pracy realizowany dzięki pogłębieniu społecznego podziału pracy, postępu technicznego oraz ulepszeniu metod produkcyjnych. Warunkiem tego procesu jest akumulacja kapitału realizująca się dzięki indywidualnej oszczędności. Z tych względów Skarbek negatywnie ustosunkowuje się do konsumpcji nieprodukcyjnej i zbytku. Skarbek docenia rolę takich czynników produkcji jak: dogodne warunki naturalne oraz dostateczna ludność. Dla poprawy położenia robotników proponuje rozbudowę kas zasiłku i oszczędzania. Odległą przyszłość widział Skarbek w państwie o przewadze zamożnego chłopstwa, które stopniowo wykupiło by ziemie folwarczne. Taka była sytuacja z Polską Myślą Ekonomiczną do wybuchu Powstania Listopadowego (29 List. 1830), które zakończyło się klęską w wyniku ogromnej dysproporcji sił między małym Królestwem Polskim a wielką Rosją Carską. Dodatkowo przyczynił się brak wiary wodzów powstania w zwycięstwo nad Rosją (uważano, że jeżeli Napoleonowi nie udało się z nią wygrać, to nam tym bardziej). Po powstaniu nastąpiły represje carskie w stosunku do Polaków. Przede wszystkim Car Mikołaj I zniósł Konstytucję Królestwa Polskiego z 1815 r. A w jej miejsce ogłosił Statutk organiczny (III 1832) dla uspokojenia opinii europejskiej. Została zniesiona odrębna koronacja na króla polskiego, odrębna armia polska, Sejm, Senat. Zachowany został rząd w postaci rady administracyjnej, ale faktycznie władzę sprawował namiestnik cara, którym został pogromca Powstania Listopadowego, feldmarszałek książę hetmański Iwan Baskiewicz?, który zamieszkał na zamku w Warszawie. Corocznie z Królestwa Polskiego pobierano do armii carskiej 10 000 rekrutów. Polacy musieli służyć w obcej armii, często służyć do tłumienia powstań ludów kaukaskich czy Azji Środkowej. Zamknięto instytucje naukowe: Uniwersytet Wileński, U. Warszawski, rozwiązano Warszawskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk. Szczególne represje dotknęły Polaków zamieszkujących na ziemiach litewskich, białoruskich, gdzie masowo konfiskowano majątki, ok. 3 tyś ................... przesiedlono w głąb Rosji. Prześladowano Kościół Katolicki i zlikwidowano Kościół Unicki (zmuszano Unitów do wstępowania do prawosławnego). Od tej pory naczelnym problemem Polskiej Myśli Społeczno-Ekonomicznej było zagadnienie: w jaki sposób Polacy mogą wybić się na niepodległość. Stąd też przedmiotem zainteresowania PME przestały być problemy funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej a stała się Teoria Rozwoju Społeczno-Gospodarczego. Chodziło o wypracowanie dróg, które mogłyby doprowadzić do odzyskania przez Polskę niepodległości. PME (jej pisarstwo) epoki międzypowstaniowej została uwikłana w problematykę filozoficzną, socjologiczną czy nawet histolozoficzną . Stąd bogactwo pomysłów, stąd duża wiedza wymagana od interpretatorów przy identyfikacji poglądów ekonomicznych.

Część Polaków, aktywnych uczestników powstania listopadowego, udało się na emigrację (10-11 tyś). Gro z nich (9tyś) osiedliło się we Francji, gdzie uprzednio w wyniku rewolucji lipcowej 1830 do władzy doszedł Ludwik Filip z dynastii Orleańskiej. Na Wielką Emigrację- skupiała główny potencjał intelektualny kraju (np. Adam Mickiewicz-tam powstały „Dziady”cz.III, „Pan Tadeusz”, Słowacki,Chopin, Zygmunt Krasiński, który często podróżował po Europie).

Na Wielkiej Emigracji utworzyły się obozy polityczne. Najważniejsze to trzy:

I OBÓZ hotelu Lambert- na jego czele stał Książe Adam Jerzy Czartoryski, prezes Rządu Narodowego w czasie powst. List.. W czasie powst. Listopadowego siedziba księcia znajdowała się w hotelu Lambert, który mieścił się na wyspie na Sekwanie, pierwotnie jego siedzibą były Puławy, kt zostały skonfiskowane Czartoryskim przez władze carskie. Obóz hotel Lambert skupiał arystokrację i szlachtę. Był to obóz liberalno-ziemiański. Dla Czartoryskiego wzorem ustroju była Konstytucja 3-go Maja z 1791 (Czartoryski był posłem na Sejmie Czteroletnim). Monarchia parlamentarna, na wzór angielski. Czartoryski liczył na to, że Polska odzyska niepodległość w wyniku zbrojnego konfliktu Anglii i Francji z Rosją i dlatego wysłał swoich emisariuszy na Bliski Wschód, na półwysep Bałkański, ci emisariusze przyczynili się do rozbudzenia uczuć narodowych wśród Słowian Bałkańskich. W 1843 obóz ten opowiedział się za uwłaszczeniem chłopów. Obóz ten nastawił się w kraju na pracę organiczną, na pracę nad podniesieniem cywilizacyjnym kraju. Z jego ramienia działał w Poznaniu lekarz dr Karol Marcinkowski,twórca bazaru w Poznaniu.

II OBÓZ- Towarzystwo Demokratyczne Polskie (1832-rok powstania).początkowo miał charakter radykalny tzw Mały Manifest z 17 marca 1832 mówił o wspólnej dla wszystkich ziemi i jej owocach. Ale z czasem zwyciężyły tendencje umiarkowane i generalnie rzecz biorąc Tow. Dem. Polskie opowiedziało się za uwłaszczeniem chłopów z zachowaniem folwarku szlacheckiego. Tow. liczyło na odzyskanie przez Polskę niepodległości w wyniku zbrojnego powstania całego narodu z udziałem chłopów przy poparciu ludów europejskich. Taka powszechna rewolucja europejska wybuchła w czasie Wiosny Ludów w 1848, jednakże nie spowodowała ona odbudowy niepodległej Polski.

III OBÓZ najbardziej radykalny - Gromady Ludu Polskiego, grupujące elementy plebejskie (chłopskie) żołnierzy polskich pochodzenia chłopskiego, którzy przebywali najpierw w twierdzy pruskiej-Grudziądz stąd nazwa Gromada Gru..., następnie Gromada Huma?. Gromady Ludu Polskiego miały swoją siedzibę na wyspach angielskich , na kanale La Manche. Jednym z jej przywódców był Stanisław Worce? przez jakiś czas, był najpierw członkiem Towarzystwa Demokratycznego, później Gromady Ludu Polskiego potem znowu Tow. Demokratycznego. Gromady Ludu Polskiego głosiły koncepcję socjalizmu gminnego, albo socjalizmu agralnego. Tzn. że ziemia miała być wspólną własnością gminy i gmina miała oddawać ziemię w czasowe użytkowanie poszczególnym rodzinom. W kraju w latach 30-tych panował marazm, bezruch, wyraźne ożywienie nastąpiło w latach 40-tych XIX w., przy czym głównym ośrodkiem ruchu umysłowego? była Wielkopolska, a więc Wielkie Księstwo Poznańskie (zabór pruski). Po wstąpieniu na tron Fryderyka Wilhelma IV zelżał kurs antypolski, odwołano naczelnika prowincji, zezwolono na wydawanie polskich czasopism, zelżono cenzurę. W księstwie Poznańskim(Wielkopolska) działają tzw. filozofowie narodowi, byli to hrabia August Cieszkowski, nawiązywali do filozofii Hegla, Hrabia A. Cieszkowski pochodził z Królestwa, ale jego ojciec nabył majątek ziemski w Wielkopolsce (1814-1894); Karol Libert- miał on poglądy bardziej radykalne, demokratyczne, działał w Tow. Demokr. Polskim, w Komitecie Poznańskim oraz Bronisław Ferdynand Rentowski, który właściwie mieszkał w płd-zach. Niemczech i początkowo pisał po niemiecku, ale za namową hrabiego Zygmunta Krasińskiego(który wspierał go także materialnie, przyjaźnił się też z Cieszkowskim) pisał po polsku. Byli to trzej filozofowie narodowi. Nawiązywali do filozofii Hegla (był to wielki filozof niemiecki, kt tworzył w pierwszych 10-cioleciach wieku XIX, wykładał głównie w Berlinie, zmarł w 1831). Hegel podzielił dzieje ludzkości na cztery epoki, biorąc jako kryterium podziału rozwój świadomości wolności.

Pierwsza epoka to kraje Starożytnego Wschodu (Egipt Starożytny, Babilon), w tych krajach świadomość wolności posiadał tylko despotyczny monarcha (faraon).

Epoka druga to świat antyczny, greckorzymski. W tym świecie świadomość wolności posiadali wszyscy wolni mężczyźni, kt uczestniczyli w życiu publicznym, w zgromadzeniu ludowym.

Trzecia epoka to świat germański i chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo zrównało ludzi w obliczu Boga(każdy człowiek ma takie samo prawo do zbawienia).

Epoka czwarta to czasy współczesne, których ucieleśnieniem była monarchia pruska, kiedy to nastąpiło zrównanie ludzi w obliczu prawa (zniesiono poddaństwo chłopów).

Ten podział Hengla, nie uwzględniający przyszłości Cieszkowski w swym dziele pt. „Prolegomena do historiozofii”- napisane i wydane w jęz. niemieckim w 1838 i zapoczątkowało ono dekadę lat 40-tych. Ten tetrochomiczny podział Cieszkowski zastąpił podziałem trychotomicznym (na trzy epoki). Pierwsza epoka przedchrześcijańska to epoka Boga Ojca, epoka sztuki. Druga epoka to epoka Syna Bożego, chrześcijańska trwająca do dnia dzisiejszego, epoka myśli. Trzecia, przyszła epoka, będzie to epoka ducha świętego, epoka czynu, gdzie działania nieświadome (fakty) zostaną zastąpione działaniami świadomymi (akty). Cieszkowski rozwija chwytliwe pojęcie filozofii czynu. Podsumowaniem jego rozważań filozoficznych było dzieło w jęz. polskim „Ojcze Nasz”, gdzie nawiązując do modlitwy Cieszkowski rozwiązuje sprawy ekonomiczne. I tom ukazał się w Paryżu w 1848, tom II i III dopiero po śmierci autora (wydawcą był syn filozofa). Cieszkowski jest także autorem pracy ekonomicznej „O kredycie i o biegu”- napisana i wydana po francusku 1839. To główna praca ekonomiczna Cieszkowskiego. Zaleca on wypuszczanie przez państwo biletów rentowych opartych na hipotece dóbr państwowych, gminnych i prywatnych biletów, kt maja jednoczyć funkcję środka obiegu i kredytu. Środki uzyskane dzięki emisji biletów rentowych mają umożliwić finansowanie rozwoju gosp. W późniejszym okresie Cieszkowski wysuwa projekty udziału robotników w zyskach przedsiębiorstw, organizacji kas oszczędnościowych, ochronek i szkół wiejskich, rzemiosła i przemysłu domowego. W Poznaniu publikują także swoje prace przedstawiciele nurtu radykalnego wywodzący się z Królestwa Polskiego, dwaj cioteczni bracia Henryk Kamiński i Edward Dębowski- lata 40-te wieku XIX. Henryk Kamiński(1813-1866), syn kawalerzysty napoleońskiego, Edward Dębowski, nazwany czerwony kasztelanem, bo jego ojciec był kasztelanem Królestwa Polskiego w czasie powst. List, minister skarbu -obaj z naszego woj. -żył niespełna 22 lata, zginął w czasie rewolucji krakowskiej1846, człowiek bardzo aktywny, pozostawił po sobie 5 tomów pism filozoficznych i troje dzieci. W tym czasie działał także ksiądz Piotr Ściegienny, syn chłopa, kt organizował chłopów do powstania przeciwko władzom carskim, działał w Wilkołazie i Hodlu, na Lubelszczyźnie, działał także we wsi Bircza w kieleckim, aresztowany przez władze carskie w 1844, przebywał na Syberii, po powrocie pochowany na cmentarzu w Lublinie. Henryk Kamieński ukończył liceum warszawskie w 1830 i wstąpił na wydział Prawa i administracji UW. Po 2 miesiącach studiów wybuchło Powstanie Listopadowe i został on adiutantem naczelnego wodza, ranny w bitwie, został leczony w szpitalu w Berlinie, tam zostały wojska carskie. Nie udał się na emigrację, pozostał w kraju, pod nadzorem policyjnym zamieszkał pod Chełmem. Podjął samodzielne głębokie studia w zakresie filozofii, studiował filozofię niemiecką, heglowską, także Cieszkowskiego, znał 2 języki biegle (francuski i niemiecki), następnie studiował dzieła myślicieli utopijnych, zwłaszcza Saint-Simona, Fouriera, Luis Blanka z Francji i Roberta Owena-to było drugie źródło, trzecie źródło to była ekonomia klasyczna- J. B. Say, Sismondi, M. Ricardo i wreszcie studiował literaturę polską emigracyjną. Jeden z artykułów Józefa Sofińskiego wskazujący na to, że można wykorzystać hasło uwłaszczenia chłopów do pociągnięcia chłopów do walki o niepodległość, stał się motorem działalności pisarskiej i propagandowej H. Kamińskiego. Pisze on główne dzieło teoretyczne „Filozofia ekonomii materialnej ludzkiego społeczeństwa”. Nazwę ekonomia polityczna zastępuje nazwą ekonomia materialna. Dzieło to ukazało się bezimiennie w Poznaniu w 1843(I tom) i 1845 (tom II). Przedmiotem ekonomii materialnej w ujęciu Kamińskiego jt proces pracy, walka powszechna jaką społeczeństwo toczy z przyrodą. W toku procesu pracy zawiązują się między ludźmi określone stosunki społeczne, kt istotną treścią są stosunki własnościowe. Własność Kamiński definiuje jako stosunek człowieka do człowieka zachodzący za pośrednictwem rzeczy. Kam jt utopistą, ale nie w znaczeniu marksowskim tzn. nie jt socjalistą utopijnym. Podkreśla, że własność, w sensie własności indywidualnej jt nieodrodną częścią natury człowieka, opowiada się za własnością drobnotowarową. Jego zdaniem każdy człowiek powinien mieć swój warsztat pracy. Kam., zwolennik postępu technicznego miał problemy jak pogodzić tą własność prywatną z możliwością stosowania nowoczesnej techniki produkcji (stąd wysyłał pod adresem ekonomistów pytanie jak ten problem rozwiązać). Tworzona przez niego wizja ustroju społecznego społeczeństwa drobnych producentów, wizja oparta na interesie własnym tych producentów miała stworzyć odrębny ustrój społeczny (motywem postępowania ludzi miał być interes własny. Kam. tworzy jednak wizję, że być może w przyszłości powstanie wyższy system społeczny, w którym motywem działania ludzi będzie praca powołania, chęć niesienia pomocy innym ludziom, pracy wynikającej z pobudek duchowych (nie pisze, że tak będzie, ale, że byłoby to bardzo pożądane). Ponieważ Kam chciał pociągnąć chłopów do powstania rozwijał koncepcję drobnej własności. Prace polityczne Kamińskiego to wydane w Brukseli, pod pseudonimem filareta Prawdowskiego to 2 prace, 1-sza główna „O prawdach żywotnych narodu polskiego”-1844 i druga to „Katechizm demokratyczny, czyli opowiadanie słowa ludowego”-1845. Prace te były dostarczane nielegalnie na ziemiach polskich, w zaborze pruskim i rosyjskim, Kam wydał swe dzieła bezimiennie ażeby nie zdekonspirować się. Niestety Kamiński został zdekonspirowany przez nieuwagę jednego ze spiskowców i aresztowany przez władze carskie w listopadzie 1845, po rocznym pobycie w cytadeli nabawił się zapalenia płuc, został skazany na 3 letni pobyt w mieście w płn części Rosji europejskiej. Po powrocie z chorobami udał się do wód na leczenie w Szwajcarii i do kraju już nie powrócił. Szczytowy okres polskiego romantyzmu i polskiej myśli filozoficzno-społ przypada na lata 40-te wieku XIX, po Wiośnie Ludów upadły nadzieje na odzyskanie niepodległości w wyniku ogólnoeuropejskiej rewolucji. W schyłkowym okresie polskiego romantyzmu, przed powstaniem styczniowym przygotowuje swe prace i publikuje Józef Supiński (1804-1893) mieszkający w stolicy Galicji- we Lwowie. Supiński był człowiekiem wykształconym jeszcze w okresie oświecenia. Jako student był uczniem F. Skarbka, pozostawał pod wpływem St. Staszica, napisał poemat o Staszicu w 1826, był to człowiek oświecenia i fakt, że pisał w schyłkowym okresie polskiego romantyzmu, po Wiośnie Ludów spowodował dodatkowo, że wątki pozytywistyczne i prepozytywistyczne odgrywały u niego znacznie ważniejszą rolę niż u filozofów narodowych. Supiński jt autorem takich prac jak dzieło socjologiczne-„Myśl ogólna fizjologii wszechświata”- ukazała się we Lwowie w 1860 oraz „Szkoła polska gospodarstwa społecznego”- 1862-Itom, 1865-Iitom, również we Lwowie. Supiński jt uważany za ojca polskiej socjologii, problematyka ekonomiczna jest rozpatrywana przez pryzmat społeczny. Wbrew temu co pisze się w podręcznikach, dr Szymański wykazał, że Supiński nawiązuje nie tyle do Kąta co do Saint-Simona i do Kamińskiego. A. Kąt był twórcą pozytywizmu, był uczniem Saint-Simona, tak więc i Supiński i Kąt nawiązują do Saint-Simona, ale prace Supińskiego były przeznaczone dla szlachty ziemiańskiej, dla właścicieli ziemskich. Poprzez szlachtę ziemiańską chciał oddziaływać na lud polski by go uświadomić narodowo i uczynić go świadomym składnikiem substancji narodowej. Supiński był także wielkim patriotą, co spowodowało że zrezygnował z pobytu w Boheniu Paryskim, gdzie był dyrektorem wielkiej fabryki manufaktury zatrudniającej 76 osób (na te czasy b duży zakład) i po 13 latach pobytu we Francji powrócił do Lwowa na skromne stanowisko rachmistrza w kasie. Podobnie jak Saint-Simon oraz jak Jerzy Śniadecki Supiński nawiązuje do prawa powszechnego ciążenia sformułowanego przez Newtona. Wskazuje, że prawa działające w społeczności ludzkiej są tylko odbiciem praw przyrody. Podkreśla potrzebę posługiwania się metodami wypracowanymi przez nauki przyrodnicze w naukach społecznych. W świecie przyrody i w świecie ludzkim występują dwie przeciwstawne siły (siła rzutu-pędu indywidualnego oraz siła rozkładu-siła scalająca kt efektem jt społeczeństwo ludzkie). W przyrodzie między tymi siłami ustala się automatycznie równowaga, znacznie trudniej jt osiągnąć taką równowagę w świecie ludzkim, społecznym. Podstawową kategorią społ-ekonomiczną Supińskiego jt zasób społeczny (wg Supińskiego jt to uzbierana praca i nagromadzona wiedza). Ujmuje go równie szeroko jak szeroko ujmowali kapitał Cieszkowski i Kamieński (uwzględniają czynniki materialne i kapitał ludzki). Supiński przez zasób społeczny rozumie czynniki materialne i wartości intelektualne służące rozwojowi cywilizacji. Jego program społ-gosp to program rozwoju kraju zacofanego gospodarczo i pozbawionego niepodległości. Wierzył on, że w przyszłości, 5-te, 6-te pokolenie doczeka się niepodległej ojczyzny, jednak należy się do tego przygotować, umocnić tkankę narodową, uczynić z chłopów, najliczniejszej warstwy, świadomych obywateli. Z niepokojem patrzył na ziemie polskie zaboru pruskiego zagrożone germanizacją i wykupem ziemi polskiej. Głosił hasło „nie wypuście ani piędzi ziemi z rąk waszych, nawoływał do obrony ziemi polskiej, bo jest to podstawa na kt stoi naród. Supiński opowiadał się za powolnymi przekształceniami, kt zmierzały do uprzemysłowienia kraju, jego unowocześnienia, podniesienia poziomu oświaty i świadomości narodowej. Pisarzem kt nawiązywał do Supińskiego był działający później, także przedstawiciel ekonomii klasycznej St. Szczepanowski, napisał dzieło 1888 „Nędza Galicji w liczbach”, w tym czasie Galicja posiadała już autonomię, czyli Polacy się sami rządzili w sprawach krajowych. Wskazywał on na zacofanie Galicji (zaboru austriackiego) i potrzebę energicznego rozwoju gospodarstwa krajowego. Ekonomistą klasycznym nawiązującym częściowo do starszej szkoły historycznej był także Julian Dunajewski, prof. uniwersytetu we Lwowie, w Krakowie, Bratysławie, a następnie zasłynął jako minister finansów (skarbu) monarchii austriackiej. Uzdrowił on skarb? Austrii.

KIERUNEK MARGINALISTYCZNY W NAUCE EKONOMII

Ekonomia klasyczna rozwijała się w pierwszej połowie XIX wieku. Ostatnim dziełem ekonomii klasycznej jakie było omawiane było „Zasady ekonomii politycznej” J. S. Mill-1848. Po tym roku nie powstało żadne wybitniejsze dzieło ekonomistów klasycznych, ograniczali się oni właściwie do jałowego analizowania dorobku swoich poprzedników. Nagle, niezależnie od siebie w trzech różnych krajach ukazały się 3 prace, kt spowodowały renesans (odrodzenie ekonomii) ale już na odmiennych podstawach metodologicznych. Te prace to:

Ci trzej autorzy dali początek trzem szkołom, kt razem tworzą kierunek marginalistyczny. Karol Menger stał się twórcą szkoły austriackiej (psychologicznej, wiedeńska). L. Walras stał się twórcą szkoły lozańskiej (matematyczna). W.S.Jevons stał się twórcą szkoły w Anglii i USA-właściwym twórcą był Alfred Marshall

Elementy subiektywizmu charakterystyczne dla tego kierunku pojawiały się już wcześniej w XVIII w. (przykład to Condiac i ?-przedstawiciele fizjokratyzmu). W duchu subiektywizmu została napisana i wydana w 1894 praca ekonomisty niemieckiego Helmana Henryka Gossena, w której okazał się prekursorem (poprzednikiem) szkoły austriackiej. Praca Gossena została pominięta całkowitym milczeniem przez współczesnych. Gossen stworzył jednak subiektywistyczną teorię wartości, kt przyjęła szkoła austriacka (Ii II Prawo Gossena). Pierwszym który wprowadził matematykę do ekonomii w sposób naukowy, jako metodę badań był Francuz Antoni Augustyn Cournot, żyjący w wieku XIX, prekursor szkoły matematycznej, profesor analizy i mechaniki na wydziale mat-przyrodniczym na uniwersytecie w Lion. W 1838 wydał on pracę „Badania nad matematycznymi zasadami teorii bogactw”- dzieło to przeszło jednak niepostrzeżone i podobno żaden jego egzemplarz nie został sprzedany. Przedmiotem badań ekonomii w ujęciu Cournot jt bogactwo. Bogactwem są dobra posiadające wartość wymienną. W jego ujęciu ekonomia jt więc nauką o zjawisku wymienialności, podobnie sądzą wszyscy przedstawiciele szkoły matematycznej. Istotne znaczenie dla ukształtowania się kierunku marginalistycznego miała filozofia społeczna utylitaryzmu. Czołowym jej przedstawicielem był na początku wieku XIX angielski filozof Jeremi Bentaw?-do niego nawiązywał W. S. Jevons. Jego zdaniem wszystkie stosunki społ i rządzące nimi prawa wynikają z motywów działania jednostek a więc psychiki indywidualnej. Ponieważ doznania jednostek są przyjemne lub przykre główną zasadą postępowania ludzi jt więc hedonizm (grec. Hedone=przyjemność). Hedonizm jt to dążenie do maksymalizacji przyjemności przy minimalizacji przykrości. Podstawą działania ludzi we wszystkich dziedzinach jt więc rachunek przyjemności i przykrości. Główne idee Bentawa zostały przyjęte przez Jevonsa. Szczególną rolę w powstaniu nowego kierunku w nauce ekonomii a zwłaszcza szkoły austriackiej odegrało środowisko intelektualne Wiednia- w w XIX był drugim po Paryżu ośrodkiem kulturalnym i naukowym, tu żyli sławni kompozytorzy m.in. w wieku XIX Straussowie. W Austrii dość długo panował cesarz Franciszek Józef, kt wstąpił na tron w 1848 mając 18 lat, zmarł w listopadzie 1918 w czasie I Wojny Światowej na zapalenie płóc mając lat 86 (cesarzem był przez 68 lat)- nieszczęśliwy w życiu rodzinnym- syn jedyny popełnił samobójstwo, żona została zamordowana. Wiedeń w tym czasie był znacznym ośrodkiem filozofii, działał tutaj Ernest Mach, psychologii-Freud, socjologii-ludwik Kuglowicz i ekonomii. W II połowie wieku XIX powstają wielkie przedsiębiorstwa przemysłowe, handlowe i rodzi się zapotrzebowanie na naukową analizę działalności gospodarczej. Dodatkowy czynnik- pojawia się potrzeba stworzenia elementów teorii rachunku ekonomicznego ważnego dla przedsiębiorstw. Tym czasem w ekonomii klasycznej nie było żadnej ekonomicznej teorii gospodarowania w przedsiębiorstwie i stąd potrzeba opracowania takiej teorii co powodowało konieczność zmiany tematyki badawczej i metodyki badań. Zasadniczą cechą kierunku marginalistycznego, wspólną dla wszystkich szkół jt sposób podejścia do zjawisk ekonomicznych a więc metoda badań. Najważniejsze jej cech to:

Ekonomię klasyczną cechował w zasadzie makroekonomiczny punkt widzenia. Operowała ona kategoriami odnoszącymi się do gospodarki jako całości (dochód społeczny, podział dochodu między poszczególne klasy społeczeństwa). W ekonomii marginalistycznej głównym przedmiotem analizy staje się jednostka gospodarująca, konsument lub producent. Jt to podejście mikroekonomiczne. Metodę badawczą kierunku marginalistycznego a zwłaszcza szkoły austriackiej cechuje więc robinsonada (od Robinsona Crusoe)-jt to metoda abstrakcyjno-izolacyjna. K. Menger ilustruje swój wykład następującymi przykładami: mieszaniec wyspy, jednostka na bezludnej wyspie, rolnik gospodarujący samotnie. W kierunku marginalistycznym podstawą teorii wartości i ceny stała się teoria użyteczności podczas gdy w ekonomii klasycznej była nią teoria kosztów produkcji. W związku z tym najważniejsze zjawiska i procesy ekonomiczne ujmowane są w kategoriach subiektywnych, np. wartość zostaje sprowadzona do sumy zadowolenia jaką osiąga jednostka z konsumpcji lub z posiadania określonego dobra. Koszty zostają sprowadzone do sumy ofiar lub wyrzeczeń ze strony właścicieli czynników wytwórczych. Robotnik ponosi ofiarę wyrzekając się wolnego czasu a przedsiębiorca ponosi ofiarę oczekując na efekty zastosowanego kapitału.

KIERUNEK MARGINALISTYCZNY obejmuje trzy szkoły. W 1871 ukazały się dwie prace.

Karol Menger- w 1871 wydał książkę pt. „Zasady ekonomii politycznej” i zapoczątkował szkołę austriacką (wiedeńską- od głównego miasta), czyli psychologiczną. Inni przedstawiciele to:

Eugeniusz Böhn-Bawerk (najwybitniejszy przedstawiciel tej szkoły) i Fryderyk Wieser - obaj byli szwagrami, E. Bohn-Bawerk był prof. ekonomii na uniwersytecie w Insbruku , a F. Wieser w Pradze, obaj na początku XX w. zostali profesorami ekonomii na wiedeńskim uniwersytecie, gdzie wcześniej wykładał K. Menger, obaj byli także min. finansów na Węgrzech.

W tym samym roku w Anglii wydał swoją książkę Wiliam Stanley Jevons pt. „Teoria ekonomii politycznej”. Jednocześnie w Lozannie (w Szwajcarii) ukazała się książka L. Walrasa pt. „Podstawy (elementy) czystej ekonomii politycznej”. Zapoczątkował on szkołę lozańską, czyli matemayuczną.

Prekursorem szkoły austriackiej był H. Gossen, podczas gdy prekursorem Jevonsa był twórca utylitaryzmu- J. Pentan, szkoły lozańskiej A. Curnos. Wcześniej wymienione zostały trzy cechy wspólne kierunku marginalistycznego. Ponieważ kierunek marginalistyczny główny nacisk kładł na stosunek człowieka do rzeczy wobec tego, główną sferą rozważań musiała stać się konsumpcja. W analizie stosunków rynkowych ekonomia klasyczna główny nacisk kładła na czynniki leżące po stronie podaży (koszt produkcji). Podczas gdy ekonomia marginalistyczna główną uwagę zwraca na gusty i upodobania konsumentów jako czynnik kształtujący popyt.

Cecha 4. Zastosowanie metod matematycznych w specyficznej formie tzw. rachunku marginalnego, czyli rachunku wielkości krańcowych. Zjawisko krańcowe jest realne, stwierdzalne empirycznie, podczas gdy zjawisko przeciętne, którym posługuje się ekonomia klasyczna, obok wielkości globalnych jest tylko wielkością rachunkową. Szkoła austriacka stosowała rachunek marginalny dla wyjaśnienia zachowania się jednostek jako konsumenta.. Szkoła lozańska i neoklasyczna (angloamerykańska) - A. Marshal był jej twórcą (teoria cenowej elastyczności popytu), wykorzystywała r-ek marginalny dla wyjaśnienia problemu równowagi przedsiębiorstwa, tzn. takiego stanu w którym zostaje zmaksymalizowany zysk (nadwyżka utargu nad kosztem).

Obok cech wspólnych były także różnice. Elementy subiektywizmu najsilnej wystąpiły w szkole austriackiej oraz u W.S. Jevonsa. Mniejszą rolę odegrały w szkole neoklasycznej a jeszcze mniejszą w szkole lozańskiej. Szkoła austriacka zwana także psychologiczną utrzymuje tradycję rozumowania przyczynowo-skutkowego (causalnego, causa (łac.)=sprawa, przyczyna. W szkole austriackiej występuje tradycja rozumu przyczynowo-skutkowego podczas gdy w szkole lozańskiej (mat.) oraz neoklasycznej Marshala występuje rozumowanie funkcyjne opierające się na pojęciu współzależności zjawisk gospodarczych. Ten zakres współzależności jest różny. Szk. Matem. opiera się na powszechnej współzależności zjawisk gosp. i stara się ją badać stosując tzw. metodę równowagi ogólnej podczas gdy szk. neoklasyczna bada związki współzależności między ograniczoną liczbą zjawisk (zwykle 2,3-ema) czyli posługuje się tzw. metodą równowag cząstkowych. Było to Powstanie i główna charakterystyka kierunku marginalistycznego.

SZKOŁA AUSTRIACKA - jej twórcą był K. Menger, urodzony w Nowym Sączu, doktoryzował się w Krakowie a habilitował w Wiedniu. Wielką rolę odegrał także Böhn-Bawerk i Wieser - obaj z tego samego rocznika -1851, byli szwagrami. Po habilitacjach Bohn-Bawerk został prof. ekonomii w Insbruku, a Wieser w Pradze. W początkach XX w objęli katedrę ekonomii w Wiedniu. Główne dzieło Bohn-Bawerka to „Kapitał i zysk kapitału”, odegrał on największą rolę.

Szkoła austriacka zyskała znaczny rezonans (oddźwięk) w Anglii i Niemczech co było wynikiem wspólnoty językowej tych krajów a także brakiem w Niemczech tradycji ekonomii teoretycznej ani klasycznej.

TEORIA WARTOŚCI SZKOŁY AUSTRIACKIEJ

Teoria ta odnosi się przede wszystkim do dóbr konsumpcyjnych, czyli do dóbr które bezpośrednio zaspakajają potrzeby ludzkie (nazywane przez Mengera dobrami I-ego rzędu ). W ocenie wartości danego dobra szkoła austriacka bierze pod uwagę 2 elementy:

1 element- użyteczność pojmowana w sensie subiektywnym, psychologicznym, jako suma zadowolenia, przyjemności, które jednostka osiąga konsumując dane dobra lub nabywając je.

2 element- rzadkość czyli ilość dobra. Przyjmuje się założenie, że w miarę wzrostu konsumpcji danego dobra przyrost zadowolenia wywołany zwiększeniem konsumpcji o jednostkę maleje. A więc użyteczność krańcowa jest coraz mniejsza. Dla człowieka głodnego pierwsza kromka chleba ma wartość niesłychanie dużą, gdyż chroni go od śmierci głodowej. Wartość następnej konsumowanej kromki jest coraz mniejsza, gdyż zmniejsza się intensywność potrzeby (11 może nawet stanowić pewną przykrość).

Użyteczność krańcowa dobra maleje w miarę zwiększania jego zapasu czy też w miarę konsumpcji dalszych jego jednostek. Zależność tę wyraża prawo nasycalności potrzeb oraz wynikające stąd prawo malejącej użyteczności krańcowej zwane I-ym Prawem Gossena. Gossen- ekonomista niemiecki, prekursor szkoły austriackiej, w 1854 wydał swoją pracę, ale nikt nie chciał jej czytać. Nazwę prawo Gossena wprowadził F. Wieser, a samodzielnie do podobnych sformułowań doszedł Jevons.

I Prawo Gossena głosi więc, że w miarę konsumpcji czy powiększania zapasu danego dobra jego użyteczność krańcowa maleje.

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
1)Użyteczność 2)Użyteczność

Krańcowa Całkowita

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

Ilość dobra x ilość dobra x

Użyteczność krańcowa jest więc malejącą funkcją ilości dobra x (1). Oznacza to, że jeśli powiększamy zapas jakiegoś dobra to jego użyteczność całkowita wzrasta, ale przyrosty użyteczności całkowitej są coraz mniejsze. Jest to funkcja użyteczności całkowitej (2). Jeśli posiadany zapas jest dostatecznie duży użyteczność ostatniej porcji może się zbliżyć do zera lub nawet osiągnąć wartość ujemną.

Szkoła austriacka uważa, że użyteczność krańcowa określa wartość dobra lub jest z nim wprost identyczna. Wartość dobra jest bowiem faktem jedynie psychologicznym (Stąd nazwa- szkoła psychologiczna)wyrażającym jego ocenę poprzez poszczególnych ludzi, którzy dokonują wartościowania na podst. jego użyteczności krańcowej. Wartość (wg Mengera) nie tkwi w dobrach lecz jest wyrazem stosunku dóbr do potrzeb ludzkich. Może ona być w sprzeczności z pożytecznością, gdyż decydują o niej subiektywna ocena i subiektywne upodobania jednostek, które mogą polegać na pomyłce lub być obiektywnie biorąc dla nich szkodliwe np. papieros- duża wartość, ale szkodliwa. Problem określania wielkości wartości danego dobra, Menger starał się przedstawić za pomocą tabeli zwanej Trójkątem Mengera. Trójkąt Mengera uwzględnia wpływ potrzeb ludzkich (czynnik subiektywny) oraz ilość jednostek dobra już posiadanych (czynnik obiektywny). Te klasy potrzeb zostały oznaczone cyframi rzymskimi, a liczby arabskie określają stopień intensywności zaspakajanej potrzeby przez kolejne porcje konsumowanego dobra.

I

II

III

IV

V

VI

VII

VIII

IX

X

10

9

8

7

6

5

4

3

2

1

9

8

7

6

5

4

3

2

1

0

8

7

6

5

4

3

2

1

0

7

6

5

4

3

2

1

0

6

5

4

3

2

1

0

5

4

3

2

1

0

4

3

2

1

0

3

2

1

0

2

1

0

1

0

O

Od posiadanej przez jednostkę ilości dobra zależy do jakiego stopnia może nastąpić zaspokojenie jakiejś potrzeby. Np. jeśli w klasie I mamy 4 jednostki dobra to zaspokajamy potrzebę do cyfry 7, jeszcze potrzeba 6 aby w pełni zaspokoić potrzebę. Stopień zaspokojenia potrzeby jest bardzo niski. W klasie V, jeśli ktoś ma 5 jednostek danego dobra to zaspokaja do 2 włącznie- w wysokim stopniu potrzeba zostanie zaspokojona, choć jeszcze nie całkowicie (została jeszcze 1).

Z trójkąta Mengera wynika, że tracąc jednostkę dobra z określonego jej zapasu tracimy zawsze najmniej ważną jednostkę, a jest obojętne która z nich to będzie nią konkretnie. Strata jest więc zawsze stratą użyteczności krańcowej. Bohn-Bawerk ilustruje to przykładem: w lesie mieszka z dala od szlaków kolonista, kt. uprawia ziemię i zbiera miesięcznie 5 worków zboża. 1-potrzebny mu jest do utrzymania się przy życiu, 2- kondycji fizycznej, 3- nakarmienia drobiu, 4- do produkcji wódki a 5- do karmienia papug, które są jego ulubioną rozrywką. Jeśli straci jeden worek to straci najmniej ważny-5.

Wartość zapasu dobra jest iloczynem ilości jednostek zapasu pomnożonych przez znaczenie jakie posiada jedn. zapasu zaspakajająca najmniej ważną potrzebę (użyteczność krańcową). Trójkąt Mengera umożliwia rozwiązanie tzw. paradoksu wartości postawionego jeszcze przez A. Smitha a wyrażającego się w przykładzie wody i diamentu. Jak to się dzieje, pisze Smith, że woda, dobro o wysokiej wartości użytkowej nic nie kosztuje (tak było), a diament, dobro o niewielkiej wartości użytkowej posiada wysoką wartość wymienną (cenę). Smith nie potrafił rozwiązać tego problemu. Rozwiązał go Menger, który twierdzi, że woda nie posiada wartości mimo jej wielkiej użyteczności, bo jest jej za dużo w stosunku do potrzeb. Stąd znaczenie jej dla najmniej ważnej potrzeby=0. Stąd też iloczyn stanowiący wartość zapasu wody wynosi 0. Diament natomiast, mimo swej małej użyteczności posiada dlatego wielką wartość wymienną, bo w stosunku do potrzeb ludzi jest go bardzo mało. Można więc nim zaspokoić tylko najbardziej intensywne potrzeby (ludzi bogatych, rozporządzających dużą ilością pieniędzy).

WARTOŚĆ DÓBR PRODUKCYJNYCH

Szkoła austriacka twierdzi, że dobra produkcyjne mają wartość imputowaną, wyprowadzoną, która istnieje tylko dlatego, że dobra te są potrzebne do wytworzenia dóbr konsumpcyjnych. Świecą więc one światłem odbitym, pochodnym tak jak księżyc świeci blaskiem odbitym od słońca. Dobra produkcyjne czerpią swoją wartość z wartości dóbr konsumpcyjnych do produkcji których służą. Myśmy się przyzwyczaili, że np. wartość garnituru (jako dobra konsumpcyjnego) obliczamy jako wartość surowca (materiał, nici, praca) a w szkole austriackiej tkanina, nici itp. Czerpią wartość z wartości garnituru. Za pomocą różnych, mniej lub bardziej skomplikowanych metod rozliczania lub imputacji poszczególni przedstawiciele szkoły austriackiej starają się rozliczyć wartość pierwotną dóbr konsumpcyjnych między czynniki produkcji, które przyczyniły się do ich powstania. Ale może zdarzyć się przypadek, że dane dobro produkcyjne służy do wytworzenia różnych dóbr konsumpcyjnych o różnych wartościach nadawanych im przez nabywców. Wobec tego jak obliczyć wartość dobra produkcyjnego. Problem ten wyjaśnia tzw. Prawo Fryderyka Wiesena

Prawo Wiesena głosi, że w takim przypadku o wartości dobra produkcyjnego stanowi wartość najmniej użytecznego dobra konsumpcyjnego, które jest przy jego pomocy wytworzone. Wartość najmniej użytecznego dobra konsumpcyjnego staje się tym samym samoistnym czynnikiem kosztu.

TEORIA WYMIANY I CENY SZKOŁY AUSTRIACKIEJ

W wymianie handlowej konsument dąży do uzyskania maksymalnej sumy zadowolenia, czyli maksimum użyteczności. Mówi o tym II Prawo Gossena- odnosi się do problemu wymiany- głosi, że nabywca, konsument znajdzie się w stanie równowagi, a więc nie będzie odczuwał bodźców do zmiany struktury konsumpcji kiedy wyrówna użyteczności krańcowe różnego typu spożywanych przez siebie dóbr, które będą wówczas proporcjonalne do cen tych dóbr. Prawo to określa stosunek konsumenta do różnych dóbr co ma miejsce w trakcie wymiany. Każda jednostka dążąc do zmaksymalizowania użyt. dobra stara się zamienić pewną ilość dobra o mniejszej użyt. krańcowej tzn. posiadanego we względnym nadmiarze w zamian za pewną ilość dobra o większej użyt. krańcowej tzn. którego odczuwa względny brak. W ten sposób każdy konsument zmierza poprzez wymianę do stanu równowagi. W ramach teorii wymiany wszyscy przedstawiciele szkoły austriackiej podejmują próby stworzenie teorii ceny. E. Bohn-Bawerk- najbardziej znana koncepcja ceny. W tej teorii przyjął rozwiązanie oparte na obustronnej konkurencji dużej ilości sprzedających i kupujących jedno, niepodzielne dobro (mianowicie konia). Stąd określenie tzw. koński rynek. Koń jest dobrem niepodzielnym.

Pewien angielski ekonomista powiedział, że Bohn-bawerk w swoim rozumowaniu „zajeździł konia na śmierć”

W ujęciu Bohn-Bawerka koń jest dobrem jednorodnym (a przecież tak nie jest, różna maść, wiek itp.). W skutek konkurencji ustala się na rynku jedna cena. Rzecz jasna, że nabywcy będą się starali kupić konia jak najtaniej a sprzedawcy sprzedać jak najdrożej. W rezultacie czego wymiana przybiera postać swoistej licytacji skutkiem której do wymiany dojdą sprzężone niejako ze sobą pary kupujących i sprzedających. Ich szacunki określą cenę. Pierwszy akt licytacji nastąpi pomiędzy tym sprzedawcą, który do swojego przedmiotu przywiązuje największe znaczenie, a więc jest najmniej zainteresowany sprzedażą i tym spośród nabywców, który jest najmniej zainteresowany w kupnie. Ci dwaj wymieniający są właśnie ową tzw. parą graniczną. Cena jest więc rezultatem krańcowej podaży i krańcowego popytu.

TEORIA PODZIAŁU DOCHODU NARODOWEGO SZKOŁY AUSTRIACKIEJ (TEORIA PROCENTU I AKUMULACJI KAPITAŁU E. BÖHN-BAWERKA)

TEORIA PROCENTU.

Do teorii podziału dochodu narodowego szkoły austriackiej szczególny element wniósł Bohn-Bawerk w postaci teorii procentu i ściśle z nią związanej teorii akumulacji kapitału, zwanej teorią okrężnych dróg produkcji. W dotychczasowej nauce ekonomii zasadniczy problem stanowiło wyjaśnienie zysku. Zysk pojmowano jako wynagrodzenie kapitału. Wyjątkiem był tutaj J.B.Say (najwybitniejszy francuski ekonomista klasyczny, autor „Teorii ekonomii politycznej” wydanej w 1803, pisał w początkach XIX w. Say wyróżnił 3 czynniki produkcji. Wg niego wynagrodzeniem czynnika pracy jest płaca robocza, wynagrodzeniem czynnika ziemi jest renta gruntowa a kapitału jest procent. Say jako pierwszy wprowadził procent jako wynagrodzenie za wytwórczą rolę kapitału. Do rozumowania Say`a nawiązał Bohn-Bawerk. Za podstawę analizy bierze on procent, traktując go jako zjawisko pierwotne (Say uważał że wtórne). W ujęciu Bohn-Bawerka procent to dochód stanowiący wynagrodzenie kapitału, natomiast zysk to wynagrodzenie przedsiębiorcy za jego funkcje kierownicze. U Say`a tym wynagrodzeniem przedsiębiorcy za funkcje kierownicze jest dochód przedsiębiorcy. W teorii procentu B-B nawiązuje do teorii wstrzemięźliwości, czyli abscynencji stworzonej przez takich ekonomistów jak: W.N.Senior- ekonomista angielski działający w latach 30-tych XIX w (wg niego zysk jest efektem wstrzemięźliwości przedsiębiorcy) oraz podobnie myślał F. Bastian- francuski ekonomista klasyczny. Problem abscynencji podejmuje także W.S.Jevons, twórca marginalizmu w Anglii.

Podstawą teorii procentu Ben-B. jest teza iż ludzie z różnych względów wyżej cenią dobra teraźniejsze niż dobra przyszłe. Pamięć ludzka jest bowiem tak ukształtowana, że ludzie z reguły nie doceniają rangi przyszłych potrzeb. Działa w tym przypadku przeświadczenie o krótkości trwania życia ludzkiego, istotną rolę odgrywa też brak właściwej wyobraźni. Ponadto dobra teraźniejsze umożliwiają podejmowanie wydajniejszej produkcji okulnej (okrężnej, wydłużonej), która chociaż wydłuża czas to jednak przynosi więcej efektów. Z powyższych względów istnieje agio (czyt. ażio), czyli nadwyżka wartości dóbr teraźniejszych (obecnych) w stosunku do dóbr przyszłych. Stanowi ono procent. Agio dóbr teraźniejszych nad przyszłymi jest zjawiskiem indywidualnym i wysokość jego jest różna dla poszczególnych jednostek. Natomiast jednolita, ale rynkowa stopa procentowa ustala się na rynku i wyraża się w postaci %. Podobnie jak w przypadku zwykłej wymiany występuje wówczas obustronna konkurencja pożyczkobiorców i pożyczkodawców. % jest wg Bohn-Bawerka zjawiskiem psychologicznym. Jego podstawa jest kredyt konsumpcyjny a nie produkcyjny. Teoria procentu B-B wywarła wielki wpływ na późniejszy rozwój teorii procentu przynosząc sławę jej autorowi.

Teoria podziału obejmuje teorię % i teorię kapitału i akumulacji. Teoria kapitału zwana jest teorią dróg okrężnych.

TEORIA KAPITAŁU I AKUMULACJI BÖHN-BAWERKA (TEORIA OKRĘŻNYCH DRÓG PRODUKCJI)

Bohn-Bawerk wskazuje, że dobra można wytwarzać albo bezpośrednio przy pomocy elementarnych (pierwotnych) czynników produkcji (ziemi i pracy) albo pośrednio, przy pomocy czynnika pochodnego (pośredniego)-kapitału. Ta druga metoda wymaga poświęcenia czasu tj. przy produkcji pośredniej wydłuża się czas jej trwania ale w efekcie daje ona więcej dóbr. Kapitałem są więc dobra pośrednie, które umożliwiają stosowanie okrężnych dróg produkcyjnych bardziej wydajnych. Postęp gosp. jest więc tożsamy z wydłużeniem dróg produkcji. Wzrasta wówczas produkcja, ale przyrosty są jednak coraz mniejsze w miarę wydłużania procesów produkcyjnych. Na poparcie swych tez B-B podaje następujący przykład z życia ludzi pierwotnych: łowiący ryby prymitywny człowiek, żeby osiągnąć większą wydajność musiał zrezygnować z części czasu przeznaczonego na połów ryb na zrobienie sieci (sieć jest więc kapitałem, narzędziem pracy zapewniającym bardziej obfity połów), ale jej sporządzenie stanowi właśnie drogę okrężną, kt musi zostać opłacona, mógł więc zdobyć więcej ryb, a więc inny człowiek chcąc od niego odkupić sieć musi za nią zapłacić.

Podobnie przedstawia się rzecz w czasach współczesnych. Oddający komuś swój kapitał (wg B-B) ma prawo partycypować w korzyściach jakie przynoszą bardziej wydajne drogi okrężne, a które stały się możliwe dzięki przekazaniu drugiemu nagromadzonych zasobów (kapitałów).

SZKOŁA LOZAŃSKA (MATEMATYCZNA)

Prekursorem tej szkoły był Francuz A.A.Cournot. Wydał swoją pracę w 1838 pt. „Matematyczne zasady bogactwa”, gdzie sformułował problem równowagi monopolu. Cournot jest prekursorem szkoły lozańskiej (matematycznej) tak jak Gossen jest prekursorem szkoły austriackiej, jak prekursorem szkoły Jevonsa był L Walras- Francuz, syn mniej znanego Augusta Walrasa. L.Walras objął w roku 1870 katedrę ekonomii politycznej wydziału prawa Uniwersytetu w Lozannie (Szwajcaria). Szwajcaria jest krajem wielojęzycznym, większość mówi w języku niemieckim, część mówi po francusku, część po włosku i niewiele po retoromańsku. W latach 1874-1877 ogłosił Walras swoją pracę pt. „Elementy czystej ekonomii politycznej”. Walras powołał w niej zasady, koncepcje ogólnej równowagi ekonomicznej. Problemem równowagi ekonomicznej zainteresował się włoski inżynier kolejowy Alfredo Pareto, kt utrzymywał kontakty naukowe z Walrasem i Walras odchodząc na emeryturę polecił jako swego następcę właśnie Pareto. Stał się najwybitniejszym przedstawicielem szkoły lozańskiej tak jak Bohn-Bawerk szkoły austriackiej. Pareto pisał po francusku i włosku, był także socjologiem, twórcą teorii elit społecznych, aczkolwiek badania socjologiczne prowadził odrębnie od badań ekonom. Pod koniec życia związał się z faszystowskim ruchem Mussoliniego (Mussolini zdobył władzę w 1922 i został dyktatorem Włoch i w nagrodę minował Pareto senatorem włoskim). Pareto długo się tym nie nacieszył, bo zmarł w 1923.

Szkoła lozańska (matematyczna) zdobyła dużą popularność we Włoszech. Takimi wybitnym przedstawicielem szkoły lozańskiej we Włoszech byli Enrico Barone i Luigi Amarosa- pisali w pierwszej połowie XX w. zajmowali się problemem możliwości funkcjonowania gospodarki typu kolektywistycznego (socjalistycznej) opartej na państwowej własności środków produkcji. W 1908 E. Barone napisał artykuł pt. „Minister produkcji w państwie kolektywistycznym”.

Szkoła lozańska (matem.) wywarła duży wpływ na powstanie szkoły szwedzkiej w nauce ekonmii. Ekonomiści szkoły szwedzkiej odegrali dużą rolę w rozwoju ekonomii światowej w XX w. Niektórzy ekonomiści stawiają szkołę szwedzką na 3 miejscu w skali światowej (USA-1, WB-2, Polska-4). Szkoła szwedzka rozwijała swoją działalność szczególnie w latach 30-tych XX w. Ale prekursorem szkoły szwedzkiej nawiązującej do szkoły matematycznej był Knut Wicksel - studiował na uniwersytetach niemieckich, kt w XIX w. przeżywały swój rozkwit, podjął studia ekonomiczne w Niemczech, studia prawnicze w Szwecji i został prof. ekonomii na płd. Szwecji. Pisał w języku niemieckim.

Drugim prekursorem szkoły szwedzkiej był Gustaw Cassel- działał aktywnie jeszcze w latach 30-tych XX w. Nawiązywali oni do dorobku szkoły lozańskiej.

W okresie międzywojennym wystąpiło ciekawe zjawisko łączenia dorobku tych szkół kierunku marginalistycznego. Największą siłę oddziaływania miała szkoła neoklasyczna (angloamerykańska), kt stworzył A.Marshal. Wystąpiło jednak zjawisko łączenia dorobku szkoły austriackiej ze szkołą neoklasyczną, powstała nowa szkoła wiedeńska (L.Mieses, Hayek). Powstało także zjawisko łączenia dorobku szkoły neoklasycznej z lozańską (matem.). Na koncie angielskim takie próby podjął John, Richard Hicks, ekonomista angielski urodzony w 1904, wydał pracę pt. „Wartość i kapitał” w 1939, gdzie podjął dosyć ciekawą próbę połączenia szkoły neoklasycznej z lozańską. Hicks spopularyzował koncepcję np. teorię wyboru Pareta. Szkoła matematyczna miała także swój rezonans w Polsce. Jej wybitnym przedstawicielem był Władysław Zawadzki z Wilna, studiował na wielu uczelniach zagranicznych, żył w latach 1885-1939, syn księgarza. Zawadzki wydał w 1914 pracę, w kt przedstawił swoją koncepcję równowagi ogólnej szkoły lozańskiej, w języku francuskim, uchodząca za najlepszy wykład koncepcji równowagi ogólnej szkoły lozańskiej. Później został Ministrem Skarbu i wreszcie profesorem SGH w W-wie. Jego uczniem sprzed wojny i w czasie PRL-u był Aleksy Wagar, także przedstawiciel szkoły matem. w Polsce.

KIERUNEK MARGINALISTYCZNY

Karol Menger 1871 r.

Eugeniusz Böhn-Bawerk

Fryderyk Wieser

szkoła austriacka czyli psychospołeczna (psychologiczna)

W.S. Jevons

Leon Walras

Vilfredo Pareto

szkoła lozańska czyli matematyczna

! Szkoła lozańska, przedstawiciele, założenia metodologiczne - pyt. na egz.

Założenia metodologiczne szkoły lozańskiej:

  1. Ekonomia polityczna wg Walrasa zajmuje się bogactwem społecznym, będącym zbiorem rzeczy materialnych i niematerialnych. Rzeczy te są użyteczne i występują w ilościach ograniczonych. Walras dzieli ekonomię na trzy komponenty. Pierwszy to ekonomia polityczna czysta, drugi: ekonomia polityczna stosowana i trzeci komponent: ekonomia społeczna. Ekonomia polityczna czysta skupia uwagę na procesie wymiany. Jest ona nauką teoretyczną, abstrakcyjną i ścisłą.

  2. Przedmiotem ekonomii czystej jako nauki o dobrach rzadkich tworzących bogactwo jest kształtowanie się cen w warunkach doskonałej konkurencji. Ponieważ zjawiska wymiany przedstawiają pewne wielkości ilościowe dające się zmierzyć, przeto najwłaściwszą metodą rozumowania w ekonomii politycznej czystej jest zdaniem Walrasa metoda matematyczna. W związku z tym ekonomia polityczna czysta jest nie tylko nauką abstrakcyjną, lecz również aprioryczną (racjonalną) analogiczną do nauk fizyko-matematycznych

  3. W szkole lozańskiej występują w ograniczonej postaci pierwiastki subiektywne. W przypadku Walrasa teoria użyteczności krańcowej.

  4. W ekonomii czystej Leona Walrasa i Vilfredo Pareto ważną rolę odgrywa idea współzależności. Związki między wielkościami ekonomicznymi uznaje się za związki funkcjonalne czyli wzajemnie zależne. Obok wielkości ekonomicznych, będących wielkościami rynkowymi, w rozumowaniu ekonomistów lozańskich występują czynniki uznane za pozaekonomiczne, które w sposób jednostronny jako przyczyna wpływają na kształtowanie się wielkości ekonomicznych. Do czynników pozaekonomicznych zalicza się np.: stan techniczny gospodarki narodowej, ludność i jej kwalifikacje, gusta konsumentów, ustrój społeczno-gospodarczy. Przyjmuje się założenie, że te czynniki pozaekonomiczne nie ulegają zmianom, że są stałe. Noszą więc one nazwę wielkości danych czyli dat. Szkoła lozańska skoncentrowała się więc wyłącznie na analizie statycznej. Walras i Pareto uważają, że związki między rynkami na poszczególne dobra są tak ścisłe, iż należy dążyć do badania relacji między wielkościami rynkowymi w ich całokształcie, w skali całego rynku. Z tych względów ekonomiści szkoły lozańskiej starają się opisywać taki układ wielkości ekonomicznych, w którym wszystkie one są już do siebie dostosowane. Nazywa się to stanem ogólnej równowagi ekonomicznej.

! Koncepcja ogólnej równowagi ekonomicznej szkoły lozańskiej. - Pyt. na egz.

Teoria ogólnej równowagi ekonomicznej Walrasa dotyczy stanu równowagi osiągniętego przez cały system gospodarczy. Walras dochodzi do niej stopniowo poprzez teorię wymiany. Najpierw na rynku dwóch dóbr i dwóch wymieniających, a następnie na rynku wielu dóbr i wielu wymieniających. Walras stawia następujący problem do rozwiązania. Mając dane: po pierwsze wielkość zasobów produkcyjnych, po drugie określoną technikę produkcji, po trzecie dane gusta czyli preferencje konsumentów należy określić ilości dóbr produkowanych i wymienianych jak również ceny, po jakich odbywa się wymiana w układzie równowagi ogólnej zapewniającym równocześnie stan równowagi każdego z osobna wziętego podmiotu ekonomicznego. Stan równowagi będzie trwał dopóty, dopóki nie wystąpi jakakolwiek zmiana w datach czyli czynnikach pozaekonomicznych. W wypadku naruszenia stanu równowagi nastąpią procesy adaptacyjne, przystosowawcze prowadzące do nowego stanu równowagi, który będzie odpowiadał nowemu układowi dat.

Punktem wyjścia koncepcji ogólnej równowagi ekonomicznej jest podział bogactwa społecznego na 2 kategorie: kapitały i dochody. Kapitałami są te dobra, które nie zużywają się po jednorazowym użyciu, czyli są to dobra trwałe, tj. ziemia, zdolność ludzi do wykonywania pracy, budynki i maszyny (środki trwałe). Dochody obejmują:

  1. nietrwałe dobra spożycia,

  2. środki obrotowe używane w produkcji: surowce, energię,

  3. usługi dóbr kapitałowych, czyli kolejne zastosowania trzech rodzajów kapitału uprzednio wymienionych.

Jest to oczywiście nawiązanie do francuskiego ekonomisty Jean Baptist Saya, ekonomisty klasycznego. Przecież Leon Walras był Francuzem.

Usługi produkcyjne dóbr kapitałowych otrzymują wynagrodzenie w postaci renty gruntowej, płac i procentów. Usługi stanowią dochód od kapitału, zużywają się jednorazowo.

Analizę równowagi ogólnej Walras rozpoczyna od analizy rynku produktów, mieści się w niej jego teoria wartości, następnie przechodzi do analizy rynku usług czynników produkcji, czyli wg jego określenia rynku usług dóbr kapitałowych, wreszcie do analizy rynku kapitałów i na końcu dopiero w oparciu o te trzy stadia rozumowania uzasadnia teorię równowagi ogólnej. Teoria równowagi ogólnej Walrasa składa się wiec z kilku stadiów. Każde z tych stadiów stanowi kolejne przybliżenie w dążeniu do określenia równowagi ogólnej. Zbudowana jest w postaci systemu równań wyrażonych za pomocą cen. Ten system równań przedstawia współzależność wszystkich zjawisk gospodarczych. Walras prowadzi rozumowanie przy użyciu metod i symboli matematycznych. Stąd nazwa szkoła matematyczna w odniesieniu do szkoły lozańskiej. Omówimy teraz te 3 fazy równowagi ogólnej.

I faza równowagi ogólnej: rynek produktów.

Teorię cen produktów Walras analizuje zarówno na przykładzie dwóch dóbr i dwóch wymieniających, jak i przy założeniu wielości dóbr i wymieniających. Jeśli rynek produktów znajduje się w stanie równowagi ogólnej, to wartości wymienne dóbr są proporcjonalne do ich rzadkości. Oznacza to, że im dane dobro jest rzadsze, tym ma większą wartość wymienną.

II faza równowagi ogólnej: rynek usług czynników produkcji.

W tej II fazie równowagi ogólnej jako centralna postać występuje osoba przedsiębiorcy. Przedsiębiorca wynajmuje usługi wszystkich czynników produkcji i płaci za nie ich właścicielom wynagrodzenie w postaci renty gruntowej, płacy roboczej oraz procentu. On też sprzedaje gotowe produkty. W ten sposób przedsiębiorca realizuje związek pomiędzy rynkiem produktów a rynkiem usług czynników produkcji. Z kolei właścicielem usług po sprzedaniu ich na rynku usług zakupują na rynku produktów potrzebne im gotowe wyroby (produkty). W efekcie końcowym sumy zakupów i sprzedaży muszą się równać nie tylko na każdym z rynków z osobna, lecz również suma sprzedaży na jednym rynku musi się równać sumie zakupów na drugim oraz odwrotnie. Musi bowiem istnieć równość transakcji. Jest to podstawą istnienia statycznej równowagi nie tylko na każdym z rynków z osobna, lecz także pomiędzy rynkami. Zdaniem Walrasa w warunkach równowagi ogólnej cena produktu musi się równać sumie cen usług czynników produkcji użytych do jego wytworzenia, tzn. cena produktu = jego kosztom produkcji.

III faza równowagi ogólnej: rynek kapitałów

Podaż kapitałów (ziemi, zdolności ludzi do wykonywania pracy, środków trwałych) tworzona jest przez osoby posiadające większe wydatki niż dochody. Jeśli się ma większe wydatki niż dochody trzeba sprzedawać oczywiście też swoją zdolność do pracy. Kapitały są zakupywane przez ludzi mających oszczędności tj. nadwyżkę dochodów nad wydatkami. W praktyce nabywcami są przedsiębiorcy. W wyniku konkurencji ustala się jednolita cena wszystkich kapitałów. Pomiędzy rynkiem kapitałów a rynkami produktów i usług czynników produkcji istnieje ścisła współzależność. Od cen produktów zależą ceny usług czynników produkcji, a od cen usług ceny nabywanych kapitałów. Istnieje więc tu ogólna współzależność rynków. Na każdym zaś rynku istnieje współzależność między popytem a cenami wszystkich dóbr. W rezultacie istnieje powszechna współzależność wszystkich wielkości gospodarczych, którą oddaje system równań równowagi ogólnej. Układ równań jest rozwiązywalny, ponieważ liczba niewiadomych jest równa liczbie równań. W praktyce stworzony w ten sposób układ równań ma znaczenie wyłącznie modelowe. Liczba niewiadomych i równań sięga bowiem milionów, są to liczby astronomiczne. Z tych względów nie można się nimi posługiwać przy podejmowaniu wszelkich decyzji gospodarczych. Nic też dziwnego, że Pareto tak dowcipnie wyraził się, że „chcąc zorientować się jak się kształtują ceny na rynku nie rozwiązuje układu równań tylko posyła swoją gosposię, która właśnie przychodzi z targu i informuje go jak kształtują się ceny produktów”. A więc trzeba udać się na rynek i zaobserwować jak kształtują się ceny, jak kształtuje się popyt i podaż.

Koncepcja ogólnej równowagi ekonomicznej ma mechanistyczny charakter. Jedną z jej istotnych wad stanowi jej absolutnie statyczny charakter. System gospodarczy ujmuje się adynamicznie. Dąży się tylko do opisania i ujęcia w system równań matematycznych stanu równowagi.

! Teoria cen czyli teoria wyboru Vilfredo Pareto - pyt. na egz.

V. Pareto był najwybitniejszym przedstawicielem szkoły lozańskiej, pisał po francusku i po włosku. Był także wybitnym socjologiem. Ale badania w zakresie socjologii i ekonomii prowadził niezależnie od siebie.

Początkowo punktem wyjścia Pareto w zakresie teorii cen była zmodyfikowana teoria użyteczności krańcowej. Dla uniknięcia wieloznaczności słowa użyteczność - pojęcie użyteczność można rozumieć w znaczeniu obiektywnym, czyli jako pożyteczność bądź w znaczeniu subiektywnym jako użyteczność (określano w sposób indywidualistyczny) - Pareto stworzył nowy termin ofeliniczność. Ofeliniczność jest zadowoleniem płynącym dla jednostki z pewnej ilości dobra dodanej do posiadanej już przez nią ilości tego dobra. W późniejszych pracach Pareto stwierdza, że ofeliniczność jest wielkością niewymierną, stąd też w teorii cen opiera się na zewnętrznych faktach ujawniających się w gospodarowaniu, budując teorię wyborów.

Punktem wyjścia rozumowania Paretto w teorii wyborów są gusty czyli potrzeby ludzkie. Paretto udowadnia, że dla sformułowania teorii równowagi konsumenta (o której mówi 2. prawo Gossena, przedstawiciela szkoły austriackiej). Gossen, prekursor szkoły austriackiej, sformułował następujące prawo: „konsument znajdzie się w stanie równowagi, czyli uzyska maksimum zadowolenia, kiedy wyrówna użyteczności krańcowe różnego typu nabywanych przez siebie dóbr, które będą proporcjonalne do ceny tychże dóbr”. Paretto udowadnia, że do sformułowania teorii równowagi konsumenta wystarczy przyjąć założenie, że konsument potrafi porównywać użyteczność i dokonywać wyboru kombinacji dóbr. Każdy zakup, powodując wydatek pieniężny, stanowi rzeczywiście akt wyboru, uniemożliwiając dokonanie zakupu innego dobra. Stąd też ten sposób ujęcia gospodarki konsumenta nazywa on teorią wyborów. Tworząc swą teorię wyborów Paretto posługuje się krzywymi obojętności, czyli krzywymi indyferencji. Indyferencja jest to obojętność (np. indyferentyzm religijny - obojętność religijna). Pomysł krzywych obojętności Paretto zaczerpnął od ekonomisty angielskiego Francis Ege Wallsa. Ege Walls naśmiewał się z Böhm-Bewerka, z teorii ceny.........

Paretto twierdził, że istnieją zawsze różne kombinacje dóbr, przy których konsumentowi jest całkowicie obojętne w jakiej proporcji je otrzyma pod warunkiem jedynie, że suma zadowolenia osiągnięta z użycia tych dóbr pozostanie niezmieniona. Oznacza to, że zmniejszenie ilości jednego dobra zostanie zrekompensowane zwiększeniem ilości drugiego dobra. Paretto rozważa tą zależność na przykładzie, gdy występują dwa dobra. Oczywiście w związku z tym narysujemy układ współrzędnych i krzywe obojętności.

0x08 graphic

Ilość dobra y

0

ilość dobra x

Ilość dobra x i ilość dobra y. Jeśli połączymy te punkty, to powstanie krzywa obojętności. Punkty leżące na krzywej obojętności oznaczonej symbolem I cechują się tym, że dają konsumentowi to samo zadowolenie. Z tym że w tym punkcie konsument ma więcej dobra x, a mniej dobra y, a w tym punkcie krzywej obojętności ma więcej dobra y, a mniej dobra x. Ale na wszystkich punktach krzywej obojętności suma nabywanych dóbr x i y, a zarazem zadowolenie z ich nabycia jest takie samo. Dlatego konsumentowi jest obojętne w jakiej proporcji nabywa on te dobra. Rysujemy oczywiście kilka tych krzywych obojętności jedna nad drugą. Jeśli przesuwamy się na wyższą krzywą obojętności, to zadowolenie konsumenta rośnie, ponieważ nabywa on większe ilości dóbr x i y. Na krzywej obojętności II konsument nabywa większe ilości dóbr x i y niż na krzywej obojętności numer I. Krzywe obojętności mają jednakowy kształt, ale każda wyższa krzywa obojętności ilustruje nabycie przez konsumenta większej ilości dóbr x i y.

Fakt, że krzywe obojętności są wypukłe w kierunku początku układu współrzędnych wyraża to samo co prawo malejącej użyteczności krańcowej. A prawo malejącej użyteczności krańcowej czyli prawo nasycalności potrzeb jest to pierwsze prawo Gossena.

Krzywych obojętności można wykreślić dowolną ilość tak, że w konsekwencji otrzymamy mapę obojętności, która przedstawia obraz gustów konsumenta. Tak jak mapa fizyczna przedstawia rzeźbę terenu na przykład. Paretto przedstawia zespół tych krzywych w postaci pagórka gustów, po którym w górę kroczy konsument przy zaspakajaniu potrzeb. Na mapie obojętności krzywe obojętności przedstawiają poziomy zadowolenia konsumenta. Im wyższa krzywa obojętności, tym wyższe zadowolenie. Jednakże, aby określić tzw. punkt równowagi konsumenta (czyli II prawo Gossena), a więc odpowiedzieć na pytanie na której krzywej obojętności i w jakim jej punkcie ostatecznie zatrzyma się konsument - tzn. określić jakie ilości dóbr x i y łącznie nabędzie - trzeba uwzględnić także dochód konsumenta. Przy wyższych dochodach i tych samych gustach konsument może wspinać się na coraz wyższe krzywe obojętności. Wpływ dochodu na wybór odpowiedniej ilości dóbr obrazuje tzw. ścieżka cen.

0x08 graphic
B

0x08 graphic
ilość dobra y

0

ilość dobra x

A

Ilość dobra x, ilość dobra y. Powiedzmy sobie, że konsument wydaje cały dochód na zakup dobra x. Zakupi go wówczas w ilości równej odcinkowi OA. Ale jeśli cały dochód przeznaczy na kupno dobra y, to kupi go w ilości OB. W rzeczywistości konsument kupuje część dobra x i część dobra y. W związku z tym porusza się po tzw. ścieżce cen. Jeśli połączymy maksymalne ilości, które można zakupić dobra x i y, otrzymamy ścieżkę cen. Linia AB stanowi ścieżkę cen. Ścieżka cen przedstawia wszystkie możliwe kombinacje dóbr x i y, które może zakupić konsument i wobec tego mówimy, że konsument porusza się wzdłuż ścieżki cen.

Dla wyznaczenia punktu równowagi klienta nakładamy na siebie ścieżkę cen i mapę obojętności. Punkt równowagi konsumenta P jest to punkt, w którym nabywa on dobra x w ilości OC i dobra y w ilości OD. Punkt równowagi konsumenta znajduje się w punkcie styczności ścieżki cen z najwyższą dostępną krzywą obojętności. Konsument chciałby się znaleźć na krzywej obojętności numer IV, niestety jego dochody mu na to nie pozwalają. Pozwalają mu tylko znaleźć się na krzywej obojętności numer II i nabyć różne kombinacje dóbr x i y.

0x08 graphic

B

ilość dobra y

0

ilość dobra x

A

Marginalizm w Anglii - szkoła anglo-amerykańska czyli neoklasyczna

Twórca marginalizmu w Anglii Był William Stanley Jevons. W.S. Jevons studiował najpierw botanikę, chemię i mechanikę. Został później chemikiem w mennicy w Sydney w Australii. Wyjechał bardzo daleko, a żył przecież w wieku XIX, w latach 1835-1882. Po powrocie do Anglii podjął studia w zakresie ekonomii, logiki, filozofii i matematyki. Wcześniej jego zainteresowania przyrodnicze spowodowały, że Jevons doszukiwał się przyczyn kryzysów gospodarczych w plamach na słońcu. Plamy na słońcu jego zdaniem powodują nieurodzaje w rolnictwie, a nieurodzaj w rolnictwie jest przyczyną kryzysów gospodarczych.

W roku 1870 wydał doskonały podręcznik z zakresu logiki, a w roku 1871 wydał swoją „Teorię ekonomii politycznej”. Tak w zakresie logiki jak i ekonomii politycznej W.S. Jevons był zaciekłym oponentem Johna Stuarta Milla. Przypominam, że J.S. Mill to ostatni wybitny przedstawiciel ekonomii klasycznej. W roku 1848 wydał swoje dzieło „Zasady ekonomii politycznej”, po czym przez dwadzieścia kilka lat nie ukazało się żadne wybitniejsze dzieło. Dopiero pojawienie się prac Mengera, Jevonsa i Walrasa zapoczątkowało odnowienie nauki ekonomii, chociaż na odmiennych założeniach metodologicznych.

Jevons nie cieszył się długo życiem, bo był lekkomyślny i utopił się w czasie kąpieli morskiej mając lat 47. Jevons starał się zerwać z dotychczasowym sposobem rozumowania w ekonomii. Stąd jego wkład do teorii ekonomii określany jest niekiedy mianem rewolucji jevonsowskiej. Zdaniem Jevonsa ekonomia polityczna operuje przede wszystkim wielkościami, ilościami i relacjami. Takie bowiem zjawiska jak przyjemność, przykrość, użyteczność, praca, wartość, bogactwo są wg niego zjawiskami ilościowymi, czyli wielkościami. Stąd w rozważaniach ekonomicznych obok metod logiki formalnej należy posługiwać się również metodami matematycznymi. Jevons powszechnie stosował matematykę w swoich badaniach ekonomicznych. Przedmiot ekonomii jako nauki o bogactwie Jevons określa jako mechanikę użyteczności i interesu osobistego. Jevons uważa, iż działanie gospodarcze polega na rachunku przyjemności i przykrości. Celem jego jest maksymalizacja szczęścia, względnie zadowolenia kosztem najmniejszych możliwie przykrości. Jevons aprobuje hedonizm (hedone - grec. przyjemność). Hedonizm, który głosił ...pire iventa... , przedstawiciel utylitaryzmu. W ujęciu Jevonsa gospodarowanie staje się komputacją czyli liczeniem przykrości i przyjemności, a ekonomia jakby jakąś psychometryką. Ten psychometryczny hedonizm Jevonsa został odrzucony.

Wpływ Jevonsa na kształtowanie ekonomii w Anglii nie był duży, gdyż w Anglii były długie tradycje ekonomii teoretycznej, ekonomii obiektywnie ujmującej zjawiska gospodarcze. Stąd też właściwym twórcą szkoły neoklasycznej czyli anglo-amerykańskiej stał się Alfred Marshall(1842-1924). Jego główne dzieło to „Zasady ekonomii”, 1890 rok.

Kierunek marginalistyczny.

Powstał po roku 1870. W roku 1871 ukazała się praca Karola Bergera „Zasady ekonomii politycznej”. Stał się twórcą szkoły austriackiej, czyli psychologicznej (niekiedy nazywanej wiedeńską - główny ośrodek Wiedeń). Następnie Jewons w roku 1871 wydał pracę pt. „Teoria ekonomii politycznej”. W latach 70-tych Francuz Leon Baleris wydał pracę pt. „Podstawy czystej ekonomii politycznej” (1874-77). Baleris jest twórcą szkoły lozańskiej, czyli matematycznej (szkoła szwajcarsko - włoska). Prekursorem poglądów Jewonsa, był Jeremi Benthan (ang.) przedstawiciel utylitaryzmu. Jewons studiował matematykę, mechanikę, chemię i botanikę, po czym objął posadę chemika w mennicy w Sydney, która w tym czasie była jeszcze kolonią angielską. Zainteresował się zagadnieniami meteorologicznymi, m. in. Wiązał przyczyny kryzysów gospodarczych z plamami na słońcu (plamy na słońcu powodują nieurodzaj w rolnictwie i przez to stają się przyczynami kryzysów gospodarczych). Potem wrócił do Anglii, studiował na Uniwersytecie Londyńskim logikę ekonomii i filozofię. W roku 1870 wydał podręcznik logiki, a rok później „Teorię ekonomii politycznej”. Zarówno w ekonomii jak i logice był zaciętym oponentem J.S. Milla (ostatni przedstawiciel ekonomii klasycznej). W 1875 Jewons został profesorem ekonomii na Uniwersytecie Londyńskim. Niestety jego karierę przerwała gwałtowna śmierć. Jewons starał się zerwać z dotychczasowym sposobem rozumowania w ekonomii, stąd jego wkład do teorii ekonomii jest niekiedy nazywany mianem rewolucji Jewonsowskiej. Zdaniem J ekonomia polityczna operuje przede wszystkim wielkościami, ilościami i relacjami. Takie bowiem zjawiska jak przyjemność, przykrość, użyteczność, praca, wartość, bogactwo są według niego zjawiskami ilościowymi, czyli wielkościami. Stąd w rozważaniach ekonomicznych obok metod logiki formalnej należy posługiwać się również metodami matematycznymi. Przedmiot ekonomi jako nauki o bogactwie określa J jako mechanikę użyteczności i interesu osobistego. Uważa on, iż działanie gospodarcze polega na rachunku przyjemności i przykrości. Celem jego jest maksymalizacja szczęścia, względnie zadowolenia kosztem najmniejszych możliwie przykrości. W ujęciu Jewonsa gospodarowanie staje się komputacją, czyli liczeniem przykrości i przyjemności. A ekonomia.......................... psychometryką. Ten psychometryczny hedonizm Jewonsa został odrzucony.

Właściwym twórcą szkoły neoklasycznej (marginalistycznej) był Alfred Marshal (1842 - 1924). Główne jego dzieło „Zasady ekonomiki” ukazało się w roku 1890. Poglądy Jewonsa krańcowo subiektywistyczne spotkały się z chłodnym przyjęciem w Anglii, gdzie były długie tradycje ekonomii klasycznej, tradycje obiektywnego ujmowania zjawisk gospodarczych. W wersji Marshala te poglądy marginalistyczne, subiektywistyczne są podawane w postaci złagodzonej.

Marshal początkowo był teologiem na Uniwersytecie w Oksfordzie a potem studiował matematykiem w Cambridge. Następnie wyjechał do Niemiec, gdzie studiował filozofię i ekonomię i gdzie uzyskał stopień doktora filozofii. Po powrocie do Anglii interesował się głównie zagadnieniami ekonomicznymi, z czasem został wykładowcą ekonomii w Oksfordzie. Następnie objął katedrę ekonomii politycznej w Cambridge. M wykształcił dość liczną grupę ekonomistów, którzy wraz z nim tworzą tzw. szkołę z Cambridge. Pojęcie szkoła z Cambridge jest pojęciem węższym, obejmuje Marshala i grono jego najbliższych uczniów. M miał duże zasługi dla rozwoju nauczania ekonomii w Anglii. Dzięki jego wysiłkom powstały odrębne studia ekonomiczne (wcześniej katedry ekonomiczne powstawały na wydziałach prawa). Twórczość naukową rozpoczął M od krytyki Jewonsa, a zwłaszcza jego aparatu matematycznego, pomimo że sam był z wykształcenia matematykiem. Jednakże w swej dalszej działalności począł ujawniać coraz więcej zbieżności właśnie z Jewonsem. Prace ekonomiczne Marshala cechuje duży eklektyzm. Marshal stara się bowiem zespolić poglądy Ricarda i Jewonsa. Sugeruje, że jest neoklasykiem, a więc pisarzem uzupełniającym tylko Ricarda, gdyż ten jakoby nie opracował całej swej teorii ekonomicznej lecz tylko tę część, która dotyczyła produkcji. Jewons zaś przeciwnie rozwiązał przede wszystkim problematykę realizacji i konsumpcji, ale zaniedbał problematykę produkcji. Należy więc zespolić rozważania obu ekonomistów. M godzi dwóch antagonistów Mila i Jewonsa. Jednakże główny człon teorii ekonomicznej M, mimo iż podany w formie kontynuującej pojęcie klasyków jest całkowicie odmienny od systemu D. Ricardo. Marshal daje nowe wino w starych beczkach, daje nową teorię przy użyciu starych pojęć klasyków. M pierwszy zaczął lansować nową nazwę ekonomi politycznej, mianowicie ekonomika. Znalazło to wyraz w tytule jego głównego dzieła „Zasady ekonomiki”. Sam termin ekonomika miał wskazywać na ściśle przyrodniczy charakter tej nauki, na jej analogię zwłaszcza z fizyką. Główną treść ekonomii stanowią wg M stosunek człowieka do rzeczy a nie ekonomiczne stosunki między ludźmi.

Szkoła neoklasyczna jest także nazywana w ujęciu przestrzennym szkołą anglo - amerykańską. Głównym przedstawicielem tej szkoły w Stanach Zjednoczonych był J.B. Clark (1847 - 1938). W 1899r. praca pt. „O podziale bogactw. Teoria płacy roboczej, procentu i zysku”.

Teoria ceny A. Marshala

Teorię tą opiera M na koncepcji podaży i popytu znanej już od czasów Johna Stewarda. Przyjmuje przy tym dwa założenia. Po pierwsze popyt, podaż i cenę traktuje on jako wielkości wzajemnie od siebie zależne. Nie występują między nimi związki przyczynowo - skutkowe tylko funkcjonalne. Po drugie na cenę wpływają czynniki stojące zarówno po stronie podaży jak i popytu. W tym punkcie rozumowania M łączy więc wątki zaczerpnięte z ekonomii klasycznej gdzie cenę określały koszty produkcji, czyli podaż z wątkami subiektywistycznymi, gdzie cenę kształtował popyt zależny od użyteczności krańcowej. Zdaniem M spór o to co w silniejszym stopniu oddziaływuje na cenę czy popyt czy podaż jest sporem bezprzedmiotowym. M odchodzi od właściwego szkole austriackiej i Jewonsowi uznawania prymatu konsumpcji. Uważa on, że wartość i cenę w równym stopniu określają czynniki leżące po stronie konsumpcji tzn. popyt i użyteczność jak też po stronie produkcji tzn. podaż i koszt produkcji. Analizę procesów rynkowych M prowadzi przy założeniu konkurencji doskonałej, tzn. takiego stanu kiedy liczba kupujących i sprzedających jest tak duża, że żaden z uczestników wymiany nie może dyktować warunków kupna - sprzedaży. Rozumowanie swe Marshal prowadził posługując się tzw. metodą równowag cząstkowych, tzn. bada związki współzależności zachodzące między ceną, popytem i podażą, abstrahując od związków zachodzących między cenami innych dóbr komplementarnych i substytucyjnych. Przy powyższym założeniu cena rynkowa ujmowana jako cena równowagi cząstkowej kształtuje się jako wypadkowa popytu i podaży 9na wykresie będzie to punkt przecięcia krzywej popytu i podaży). Teoria podaży i popytu wyjaśnia mechanizm konkurencji i kształtowania się ceny równowagi rynkowej. Nie tłumaczy ona jednak podstaw wartości towaru. Wartość jest w ujęciu M wynikiem krzyżowania się różnych sił kształtujących popyt i podaż. W swej teorii wartości M zmierza więc do połączenia trzech elementów znanych już w nauce ekonomii: teorii popytu i podaży opisującej procesy rynkowe, teorii użyteczności, która sprowadza wartość i cenę do użyteczności krańcowej i teorii kosztów produkcji według której wartość i cena zależą od kosztów produkcji, czyli czynnika leżącego po stronie podaży.

Teoria popytu Marshala

Podstawą tej teorii jest teoria użyteczności krańcowej w ujęciu zbliżonym do koncepcji Jewonsa i szkoły austriackiej. O rozmiarach popytu na dane dobro decyduje najniższa użyteczność danego dobra nazywana przez M użytecznością krańcową. Nazwa ta przyjęła się ogólnie zastępując graniczną użyteczność Izera??? i ostatni stopień użyteczności Jewonsa. Użyteczność krańcowa jest użytecznością zakupu krańcowego, czyli ostatniego zakupu względnie przyrostu krańcowej ilości, którą warto jeszcze wyprodukować. M analizując rozwiniętą gospodarkę towarowo - pieniężną, z niej podaje przykłady.

M wprowadza pojęcie ceny popytu. Jest to cena którą konsument jest skłonny zapłacić za jednostkę dobra. Cena popytu zależy od stopnia osiągniętego już zaspokojenia danej potrzeby, czyli od tego której kolejno nabywanej jednostki dobra dotyczy. Jeśli ktoś jest np. skłonny zapłacić za 1 funt herbaty rocznie 10 szylingów to za 2 funty herbaty jest skłonny zapłacić nie 20, a 18 szylingów, za 3 funty nie 30, a 23 szylingi. M uznaje więc działanie prawa malejącej użyteczności krańcowej, czyli I prawa Gossena. Cenę którą konsument jest skłonny zapłacić za ostatnią nabywaną cząstkę dobra nazywa M krańcową ceną popytu. Jest ona równa cenie rynkowej. W miarę wzrostu nabywanej ilości danego dobra krańcowa cena popytu spada, gdyż działa prawo malejącej użyteczności krańcowej. Gdyby konsument zwiększył zakupy do tego stopnia, że jego krańcowa cena popytu spadłaby poniżej ceny rynkowej poniósłby subiektywna stratę. Cena rynkowa stanowi więc miarę użyteczności krańcowej danego dobra dla wszystkich jego nabywców. Krańcowa cena popytu zależy także od wysokości dochodu konsumenta. Wzrost dochodu zazwyczaj, choć nie zawsze podnosi krańcową cenę popytu. Przy danych cenach jest on skłonny zakupić większą ilość danego dobra. Analizując zależności między ceną a popytem Marshal pierwszy wprowadza miarę służącą do oceny wpływu zmian ceny na popyt i nazywa ją elastycznością popytu. Elastyczność popytu jest to stosunek względnej zmiany popytu do względnej zmiany ceny na dane dobro. Marshal zwrócił uwagę, że mało elastyczny popyt cechuje produkty niższych rzędów (dobra pierwszej potrzeby). Po wprowadzeniu jeszcze elastyczności dochodowej i elastyczności mieszanej powstał dość precyzyjny zespół narzędzi pozwalających badać sytuację rynkową.

O wiele mniej udana była koncepcja renty konsumenta. Renta konsumenta jest to subiektywna korzyść jaką osiąga konsument nabywając dobra po cenie rynkowej równej krańcowej cenie popytu, podczas gdy za pierwsze jednostki dobra konsument byłby skłonny zapłacić wyższą cenę.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
ilość

Za pierwszy funt herbaty konsument jest skłonny zapłacić 20 szylingów. Za drugi jest skłonny zapłacić tylko 15 szylingów, a za trzeci funt herbaty jest skłonny zapłacić 10 szylingów. W sumie jest skłonny zapłacić 45 szylingów za 3 funty herbaty. Tymczasem te trzy funty herbaty konsument nabywa płacąc za nie cenę rynkową 30 szylingów (po 10 szylingów). Czyli jego subiektywna korzyść wynosi 15 szylingów. Konsument nabywa tą herbatę po cenie AB, czyli 10 szylingów. Koszt nabycia 3 funtów herbaty wynosi 30 szylingów (pole prostokąta OABC). Korzyść konsumenta równa się polu OABD. Jeśli odejmiemy koszt zakupu to renta konsumenta równa się trójkątowi CBD.

Marshal wskazuje, że wysokość renty zależy od wysokości dochodu jakim dysponuje jednostka. W miarę wzrostu dochodu przyrosty renty są coraz mniejsze. Jednostka o małym dochodzie uzyskuje w wypadku jego powiększenia poważny wzrost renty. M postulował więc konieczność progresywnego opodatkowania. Koncepcja renty konsumenta nie przyjęła się w nauce ekonomii. Poddał ją krytyce współczesny Marshalowi ekonomista klasyczny ........................ Koncepcja renty konsumenta stała się punktem wyjścia do opracowania ekonomii dobrobytu przez ucznia Marshala - Artura Sesi Pigou.

Rozważania nad wpływem podaży na wartość i cenę rozpoczyna Marshal od analizy czynników produkcji. Podstawowymi czynnikami produkcji są według niego otoczenie i człowiek. Człowiek reprezentuje czynnik pracy, natomiast otoczenie stanowią ziemia, kapitał i organizacja. M pierwszy wprowadził w ekonomii anglosaskiej organizację jako czynnik produkcji. Nawiązał tu do Say'a. W ujęciu M .................................. pracy jest płaca robocza, kapitału - procent, ziemi - renta gruntowa, a czynnika organizacji produkcji - dochód przedsiębiorcy. M wprowadza pojęcie ceny podaży. Cena podaży odpowiada kosztom produkcji na wzór ekonomii klasycznej. Ostatecznie o poziomie ceny rynkowej rozstrzyga według M zamienny stosunek ceny popytu i ceny podaży. Wielkość podaży zależy od kosztów produkcji. M wprowadza do analizy kosztów produkcji rozróżnienie kosztu stałego i kosztu zmiennego. Koszt zmienny jest funkcją wielkości produkcji, natomiast koszt stały w krótkim okresie nie zależy od skali produkcji. Za cenę normalną M uważa cenę która pokrywa koszty. W krótkich okresach czasu , w warunkach równowagi w skład kosztów będą wchodziły tylko koszty zmienne, w dłuższych okresach muszą wchodzić także koszty stałe plus normalny zysk przedsiębiorcy. M rozróżnia następujące rodzaje cen:

Reasumując im krótszy okres czasu bierzemy pod uwagę większą rolę odgrywa popyt w kształtowaniu się ceny, w okresach długich większa rola przypada podaży.

Teoria kosztów A. Marshala.

M rozróżnia koszt pieniężny i koszt realny. Koszt pieniężny ujmuje w zjawiska produkcji w sposób powierzchowny. Jest on tylko ilościowym wyrazem, czyli kwantyfikacją kosztu realnego. Pojęcie kosztu realnego nabiera u M charakteru psychologicznego, subiektywnego. M traktuje koszt realny jako ujemną użyteczność, jako ofiarę, wyrzeczenie się ze strony osób uczestniczących w procesie produkcji. Ujemna użyteczność pracy przejawia się jako przykrość, niemal ofiara. Ofiarę tę ponosi robotnik pracując u przedsiębiorcy. Podejmując prace robotnik rezygnuje bowiem z wolnego czasu, z wypoczynku. Ofiara ze strony robotnika jest tym większa im dłużej trwa praca. Chcąc zwiększyć podaż pracy należy w tym celu podnieść cenę jej zakupu, czyli płacę.

W podobny sposób M określa koszt zużycia kapitału. Kapitał powstaje drogą oszczędzania, stanowiąc nadwyżkę dochodu ponad konsumpcję. Oszczędzanie wymaga ofiary ze strony właścicieli kapitału. Ta ofiara przejawia się pod postacią abstynencji, czyli wyrzeczenia się bieżącej konsumpcji w celu dokonania oszczędności. M określa ją także terminem „oczekiwanie”. Właściciel kapitału oszczędzając oczekuje na efekty swej abstynencji. Tak jak przykrość pracy ogranicza jej podaż i wyznacza jej cenę podaży, czyli płacę roboczą, tak samo przykrość oczekiwania ogranicza podaż kapitału i wyznacza cenę jego podaży, czyli procent. Teoria oczekiwania M jest bardzo zbliżona do teorii wstrzemięźliwości angielskiego ekonomisty W. S. Seniora (ekonomista klasyczny, pisał w latach 30-tych XIX w.) i do teorii procentu E. Bembawerka (przedstawiciel szkoły austriackiej).

Wyjaśniając źródło dochodu z ziemi i dochodu czynnika organizacji M wskazuje na rzadkość tych czynników produkcji. Marshal zakłada substytucyjność czynników wytwórczych zwłaszcza tych dwóch podstawowych, tzn. pracy i kapitału. Dążąc do minimalizacji kosztów przedsiębiorca w taki sposób łączy czynniki wytwórcze by zastępować czynnik relatywnie drogi czynnikiem relatywnie tanim. Wiąże się z tym teoria podziału dochodu szkoły austriackiej.

Do teorii podziału szkoły austriackiej istotny wkład wniósł Clark. Teorię podziału dochodu Clark przedstawił w oparciu o koncepcję krańcowej produkcyjności czynników produkcji. Podstawą teorii podziału Clarka jest teoria czynników produkcji. W myśl jej założeń podział każdego czynnika produkcji w podziale wytworzonego dochodu (produktu) jest taki sam jak jego udział w tworzeniu wartości tegoż dochodu (produktu). Ziemia jako czynnik produkcji cechuje się i tym się różni od kapitału, że jest niezniszczalna. W statyce ta niezniszczalność nie odgrywa żadnej roli. Stąd też Clark uważa, że w statyce można traktować ziemię jako szczególny rodzaj kapitału. W statyce powstaje więc problem podziału dochodu między pracę i kapitał. Analizując problem udziału pracy i kapitału w tworzeniu wartości Clark opiera się na prawie malejącej produkcyjności krańcowej czynników wytwórczych. Prawo to w postaci niedoskonałej sformułował już fizjokrata francuski Turgot, a w bardziej doskonałej T. R. Malthus. Jednakże to prawo odnosiło się wyłącznie do ziemi. Clark uogólnił działanie tego prawa na wszystkie czynniki produkcji i stworzył prawo malejącej produkcyjności krańcowej czynników wytwórczych. C zakłada, że w procesie produkcji przedsiębiorca stosuje kapitał niezmienny wartościowo lecz zmienny w zakresie składających się na niego dóbr kapitałowych, czyli zmienny rzeczowo. W ten sposób na tą samą wartość kapitału składają się różne jego elementy zależnie od potrzeb technicznych produkcji. Przy założeniu, że ilość kapitału jest stała, a zwiększa się zatrudnienie krańcowa produkcyjność pracy może początkowo wzrastać dzięki zwiększeniu zatrudnienia następuje bowiem lepsze wykorzystanie istniejącego kapitału.

Początkowo kiedy się zwiększa zatrudnienie wzrasta produkcyjność krańcowa pracy, czyli nowo zatrudniony robotnik powoduje coraz większe przyrosty produkcji. Jednakże po osiągnięciu punktu optimum (D) produkcyjność krańcowa pracy spada. Dopóki wzrasta produkcyjność krańcowa (wydajność pracy robotników) przedsiębiorca będzie zwiększał zatrudnienie. Interesujący jest tylko ten opadający odcinek krzywej produkcyjności krańcowej. Przedsiębiorcy opłaca się zwiększać zatrudnienie do momentu zrównania produkcyjności krańcowej pracy z ceną tego czynnika czyli z płacą roboczą (do punktu D?).

A teraz drugi wariant. W pierwszym wariancie była stała wartość kapitału, zwiększało się zatrudnienie. Tutaj przyjmujemy założenie, że jest stałe zatrudnienie, a zwiększa się udział kapitału. Do jakiego momentu przedsiębiorcy opłaca się zwiększać udział kapitału? W wypadku gdy jest stałe zatrudnienie, a zwiększa się udział kapitału przedsiębiorcy opłaci się zwiększać udział kapitału do momentu zrównania produkcyjności krańcowej kapitału z ceną tego czynnika produkcji, czyli z procentem.

Teoria równowagi przedsiębiorstwa

Wzór na produktywność krańcową wg J.B. Clarka: przyjmujemy założenie, że jest stała ilość kapitałów, choć zmienia się stan rzeczowy, wzrasta zatrudnienie. Krańcowa produktywność kształtuje się więc następująco:

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

Dopóki wzrasta produktywność, przedsiębiorca będzie zwiększał zatrudnienie, opłaca mu się zwiększać zatrudnienie, dlatego, że każdy nowy pracownik powoduje coraz większe przyrosty produkcji. Problem wyboru zaczyna się na opadającej krzywej produktywności. Przedsiębiorca będzie zwiększał zatrudnienie do momentu wyrównania się produktywności z płacą roboczą. Podobnie jest z założeniem, że jest stała ilość pracy, a zwiększa się ilość kapitału.

Szkoła neoklasyczna miała poważne zasługi w rozwijaniu teorii równowagi przedsiębiorstwa. Przez równowagę przedsiębiorstwa rozumiemy taki stan, w którym zostaje maksymalizowany zysk, będący nadwyżką utargu nad kosztem. Teoria równowagi przedsiębiorstwa jest analogiczna do teorii równowagi konsumenta ( drugie prawo Gossena). Głosi ono, że konsument znajdzie się w stanie równowagi, jeśli wyrówna użyteczności krańcowe różnego typu nabywanych przez siebie dóbr, które będą proporcjonalne do cen tych dóbr. Teoria równowagi konsumenta jest analogiczna do teorii równowagi szkoły lozańskiej, czyli teorii Pareto. W ujęciu Pareto równowagę konsumenta wyznacza punkt styczności ścieżki cen z najwyższą dostępną krzywą obojętności. Dążąc do uzyskania równowagi przedsiębiorca stosuje takie metody produkcji, czyli ustala taką kombinację czynników wytwórczych, oraz stara się osiągnąć takie rozmiary produkcji, przy których zrealizuje możliwie najwyższy zysk. Dla wyjaśnienia teorii równowagi szkoła neoklasyczna rozwinęła teorię kosztów produkcji. Dotychczas rozróżniano jedynie koszty całkowite i przeciętne. Te ostatnie to koszty całkowite podzielone przez rozmiary produkcji. Szkoła neoklasyczna ( Marshall ) podzieliła koszty na stałe i zmienne. Koszty stałe to koszty niezależne od skali produkcji. W ich skład wchodzą koszty: amortyzacji, procent od kapitału, wynagrodzenie personelu kierowniczo - technicznego. K zmienne zmieniają się wraz ze zmianą rozmiarów produkcji. Są to : płace pracowników produkcyjnych, koszty surowca i materiałów p?. w krótkim okresie zmiany w rozmiarach kosztów całkowitych są następstwem zmian w k zmiennych. Pokrycie k zmiennych stanowi dolną granicę rentowności przedsiębiorstwa, gdyż k stałe przedsiębiorstwo musi zawsze ponosić, o ile tylko funkcjonuje. W krótkim okresie przyrost produkcji osiąga się nie dzięki powiększeniu rozmiarów przedsiębiorstwa, lecz dzięki lepszemu wykorzystaniu jego zdolności produkcyjnych. Dla zobrazowania dynamiki k całkowitych i produkcji Marshall. wprowadził pojęcie kosztów krańcowych, czyli marginalnych. K krańcowy to przyrost kosztów całkowitych wywołany zwiększeniem produkcji o jednostkę, a więc koszt wytworzenia dodatkowej jednostki produktu. W krótkim okresie zmiany k krańcowego zależą od zmian k zmiennych. W krótkim okresie w procesie produkcji działa prawo nieproporcjonalnej produkcyjności czynników produkcji. Wykres kosztu krańcowego wygląda następująco:

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Krzywa kosztu krańcowego jest odwrotnością krzywej produktywności krańcowej. Kiedy wzrasta produkcyjność krańcowa, następuje obniżenie kosztu krańcowego i odwrotnie. Punkt równowagi przedsiębiorstwa określony jest w punkcie przecięcia krzywej kosztu krańcowego z utargiem krańcowym równym cenie. Przedstawia to wykres:

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Równowaga przedsiębiorstwa w warunkach wolnej konkurencji ma miejsce wówczas, gdy produkcja równa się odcinkowi OA. Utarg krańcowy jest to przyrost utargów całkowitych związany ze zwiększeniem sprzedaży o jednostkę wyrobu. W warunkach wolnej konkurencji cena dla przedsiębiorstwa jest datą, a więc czymś danym z zewnątrz i przedsiębiorstwo nie ma na nią wpływu. Cena jest obiektywnym parametrem decyzji produkcyjnych. W warunkach konkurencji doskonałej utarg krańcowy jest wielkością stałą równą cenie rynkowej.

Młodsza szkoła historyczna w Niemczech.

Równolegle do kierunku marginalistycznego w Niemczech rozwija się młodsza szkoła historyczna. dokonuje się to po zjednoczeniu Niemiec. Powstaniu szkoły sprzyjała ideologia państwowa, atmosfera intelektualna uniwersytetów niemieckich i działalność przedstawicieli starszej szkoły historycznej. MSH w znacznie większym stopniu utożsamia ekonomię z historią gospodarczą. Do MSH nawiązuje instytucjonalizm w Stanach Zjednoczonych. Poważne wpływy miała MSH w Polsce i w Rosji, tłumaczy się to faktem, że duża liczba Polaków i Rosjan studiowała w Niemczech. Założycielem MSH był Gustaw Schmoller. Żył w latach 1838 - 1917. Wskazuje on, że podstawowa różnica między MSH (szkołą realistyczną) a StarsząSH polega na mniejszej skłonności do uogólnień. Podstawowe dzieło to „Zarys ekonomii politycznej”, wydane 1900 - 1914. pozbawione ono było jakiejś głównej myśli przewodniej. Kładł w nim nacisk na uwarunkowanie sposobu występowania zjawisk gosp. okolicznościami historycznymi, prawnymi, moralnymi, społecznymi i geograficznymi. Głównym dorobkiem teoretycznym MSH była państwowa teoria pieniądza autorstwa G.F. Knappa. Jego zdaniem państwo ma zasadniczy wpływ na wartość pieniądza. Tylko państwo może uczynić go pośrednikiem wymiany, która to funkcja stanowi o istocie pieniądza.

Spośród ekonomistów MSH najbardziej zbliżał się do metodologicznych założeń angielskiej ekonomii Adolf Wagner. Położył on nacisk na prawne podstawy systemów gospodarczych i ich ewolucję. Z kolei Ludwig Józef Brentano jako jeden z pierwszych wysuną tezę, że kartele pozwalają ograniczyć lub znieść kryzysy. Jest on jednym z twórców koncepcji zorganizowanego kapitalizmu. Odmienną rolę w ramach MSH odegrali Werner Sombart i Max Weber. Nazywa się ich przedstawicielami najnowszej szkoły historycznej. Ich działalność naukowa przypada na początek wieku XX. Obaj usiłowali przezwyciężyć braki kierunku i stworzyć teorie rozwoju gospodarczego, zwłaszcza teorię rozwoju kapitalizmu.

Spór o metodę.

MSH prezentowała odmienne podejście w zakresie metod badawczych niż szkoła austryjacka i cały kierunek marginalistyczny. To odmienne podejście doprowadziło do słynnego sporu o metodę w nauce ekonomii. Toczył się on w latach 1883 - 1884. Brali w nim udział dwaj koryfeusze: K. Menger i G. Schmoller. Menger bronił teoretycznego, abstrakcyjnego i dedukcyjnego charakteru nauki ekonomii. Uważał, że zadaniem ekonomii winno być formułowanie ogólnych praw o charakterze ponadczasowym, a więc odnoszących się do wszystkich epok i wszystkich systemów gospodarczych. Punktem wyjścia ekonomii teoretycznej winny być psychiczne właściwości jednostki ludzkiej jako konsumenta. Te właściwości mają walor powszechny i ponadczasowy. Schmoller wskazywał na potrzebę ukazywania życia gospodarczego na szerszym tle problematyki społecznej. Słusznie akcentował ograniczoność koncepcji homoekonomicus. Posługiwanie się metodą abstrakcyjną i uznanie pobudek egoistycznych za jedyny motyw działania gospodarczego daje fałszywy obraz rzeczywistości, nieprzydatny do badań. Działanie gospodarcze jest rezultatem wielości różnorodnych motywów egoistycznych i altruistycznych. Motywy te są zmienne i kształtują się pod wpływem historycznego rozwoju kulturalnego, moralnego i społecznego. Wobec zmienności motywów oraz rozwoju instytucji prawnych i społecznych nie mogą istnieć ogólne i powszechne prawa ekonomiczne. W przeciwieństwie jednak do skrajnych reprezentantów szkoły historycznej Schmoller uznawał istnienie pewnych prawidłowości życia gosp. w poszczególnych epokach rozwojowych. Zalecał stosowanie metod historyczno - statystycznych. SPÓR O METODĘ TO KONIK SZYMAŃSKIEGO!!!

Ideologia społeczna MSH. Niemcy powoli stawały się największą potęgą gospodarczą świata. Dynamicznie wzrastała liczba ludności. Bismarck wprowadził prawa wyjątkowe przeciwko socjalistom - zakazał im działalności. Bismarck chciał rozwiązać konflikty społeczne poprzez pewne reformy. W latach 80-tych wprowadzono ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, na starość, renty i emerytury. Bismarck wprowadził nacjonalizację kolei i innych, nierentownych dziedzin życia gospodarczego. Nacjonalizację kolei przeprowadził z myślą o celach militarnych. Ta posunięcia zyskały pełną aprobatę MSH. Przedstawiciele MSH utworzyli w 1872 „związek polityki socjalnej”, który skupiał profesorów ekonomii i innych nauk społecznych. Członkowie związku głosili, że reformy społeczne winny być domeną państwa. Opowiadali się też za rozwojem ubezpieczeń robotniczych od wypadku i choroby, rozwojem spółdzielczości spożywców i mieszkaniowej. Postulowali daleko posuniętą bezpośrednią interwencję państwa w życie gospodarcze. Uważali nacjonalizację niektórych gałęzi gospodarki za przejaw socjalizmu. Ten ruch reform został nazwany przez liberalnych krytyków MSH socjalizmem ex-catedra, profesorskim, pruskim.

Socjologizm historyczny Wernera Sombarta. Zasada integralności zjawisk społecznych głoszona przez przedstawicieli MSH nasunęła myśl sformułowania jakiejś socjologii życia gospodarczego. Uczynił to Sombart - zmarł w 1941. Był uczniem i następcą Schmollera na katedrze ekonomii w Berlinie. Jest twórcą oryginalnej teorii rozwoju gospodarczego, którą wyłożył w pracy „Współczesny kapitalizm” - 1919. Za czynnik zasadniczy, decydujący dla całego procesu rozwojowego, uznał psychologie społeczną czyli motywy psychiczne rządzące zachowaniem ludzi. Zespół postaw psychicznych tworzy ducha gospodarczego epoki. Duch ten określa kierunek rozwoju systemu. Wiążą się z nim 2 pozostałe składniki systemu gospodarczego: określona technika materialna i organizacja pracy społecznej. Uosobieniem ducha staje się przedsiębiorca stosujący udoskonalenia techniczne i nowe metody produkcji, oraz podejmujący ryzyko w działalności gospodarczej. Głosił tezę, że kapitalizm narodził się z religii i psychiki narodu żydowskiego. Żydzi ucieleśniając te wszystkie cechy ducha kapitalizmu, jak inteligencja, oszczędność, racjonalność, dążenie do bogactwa pieniężnego, wraz ze swą filozofią religijną przenieśli ducha z czasów starożytnych poprzez średniowiecze, kiedy nie podlegali rygorom ascetycznej etyki rzymsko - katolickiej, do epoki nowożytnej, w której znalazł on korzystne możliwości rozwoju. Sombart rozróżnił 3 fazy rozwoju kapitalizmu:

  1. od wieku XIII do rewolucji przemysłowej (połowa XVIII wieku)

  2. od roku 1750 do I wojny światowej

  3. po I wojnie

Duch kapitalizmu ujawnił się w pełni światu w fazie 2. Fazę 3 charakteryzuje powstanie nowych form gospodarki: państwowej i spółdzielczej. Na skutek szybkiego rozwoju spółek akcyjnych następuje coraz szersze oddzielenie funkcji własności kapitału od funkcji bieżącego nim zarządzania. Proces ten powoduje zanik ducha inicjatywy prywatnej, co jest równoznaczne z osłabieniem dynamiki rozwoju systemu. Z drugiej strony powstanie wielkich korporacji, ingerencja państwa i działalność związków zawodowych przyczynia się do zwiększenia stabilności systemu gospodarczego.

Typologizm historyczny Maxa Webera. Zmarł w 1920 z przepracowania. Jego główna praca to „Etyka protestancka i duch kapitalizmu”, wydana w latach 1904 - 1905. Najważniejszym jego wkładem do nauki ekonomii jest konstrukcja typów idealnych, będąca pomostem między ekonomią teoretyczną a szkołą historyczną. Przy pomocy tej konstrukcji badał rzeczywistość historyczną. Typy idealne polegają na wyolbrzymieniu pewnych cech rzeczywistości historycznej, a pominięciu innych. Ułatwiają one formułowanie hipotez i systematyzację faktów. Szczególną popularność uzyskała teza o związku między rozwojem kapitalizmu a pojawieniem się religii protestanckiej. Kapitalizm począł się z ducha reformacji. O jego powstaniu zadecydowała nowa religia, etyka, moralność. Większą rolę w powstaniu kapitalizmu odegrały przy tym ascetyczne kierunki tej religii, to znaczy kalwinizm, a nie luteranizm i anglikanizm. Asceza protestancka przyjęła się jego zdaniem przede wszystkim tam, gdzie mieszczaństwo było silną siłą społeczną, natomiast luteranizm i anglikanizm zwyciężył w krajach zdominowanych przez szlachtę i książęta. Obszary największych wpływów kalwinizmu: Holandia, Anglia, były równocześnie głównymi obszarami kultury kapitalistycznej. Kalwinizm, zwłaszcza w swej angielskiej odmianie, czyli purytanizm, sprzyjał ukształtowaniu takich cech osobowych jak liczenie na własne siły, zimna kalkulacja w stosunkach z innymi, ostrożność w okazywaniu zaufania. Purytanizm usankcjonował tez moralnie pomnażanie zysku. Z drugiej strony ascetyzm protestancki dostarczył przemysłowi wstrzemięźliwych, niezwykle pracowitych robotników. Etyka protestancka była bowiem wrogiem wszelkiego próżniactwa. Podobną rolę jak purytanizm odegrały, zwłaszcza w USA, babtystyczne sekty kwakrów. Krytycy poglądów Webera wskazują, że drugim krajem w Europie po Anglii, który dokonał rewolucji przemysłowej, była katolicka Belgia.

Instytucjonalizm

Instytucjonalizm był amerykańskim odpowiednikiem MSH w Niemczech. Amerykanie nie mieli długiej historii i w związku z tym zamiast badać przeszłość gospodarczą skoncentrowali się na badaniu instytucjonalnych ram funkcjonowania gospodarki amerykańskiej. Największe wpływy miał instytucjonalizm w latach 20-tych i 30-tych XX wieku. Za jego twórcę uchodził Thorstein Bundle Veblen. Był on synem imigrantów norweskich. Studiował filozofię, socjologię i psychologię. Uzyskał doktorat z filozofii. Podjął pracę na uniwersytecie w Chicago, gdzie spotkał J.B. Clarka. Clark namówił go do studiowania ekonomii. Z czasem Veblen stał się zaciętym oponentem Clarka. Główna praca Veblena pt. „Teoria klasy próżniaczej” ukazała się w 1899, w 1971 po raz pierwszy została przetłumaczona i wydana w Polsce. Veblen prowadził ekscentryczny i hulaszczy tryb życia i zmarł w trudnych warunkach w 1920.

J jest to nurt empiryczny, a zarazem socjologiczny w nauce ekonomii.

Instytucjonalizm - nurt empiryczny w nauce ekonomii. Założycielem był Thorstein B. Veblen (1857-1929) - synn emigrantów norweskich w USA. Jego główna praca to: „Teoria klasy próżniaczej” - 1899.

Reprezentuje szeroki punkt widzenia w kwestiach ekonomicznych. Interesuje się też filozofią, socjologią, historią i antropologią.

Do najwybitniejszych przedstawicieli właściwego I. należy zaliczyć J.R. Commons (przełom XIX/XX w.) i W.C.Mitchell.

Commons (1862-1945) - profesor ekonomii na uniwersytecie w Wisconsin był jedynym przedstawicielem kierunku, który ekonomię, w sposób świadomy i zamierzony, określał mianem instytucjonalnej. W swych pracach „Ekonomia instytucjonalna” (1934) i „Podstawy prawne kapitalizmu” (1924) przywiązywała szczególne znaczenie do norm prawnych ustalających reguły postępowania jednostek i grup społ. Próbę stworzenia pomostu pomiędzy ekonomią ortodoksyjną, czyli szkpłą klasyczną, a instytucjonalizmem podjął W.C. Mitchell (1874-1948).

Mitchell - profesor Uniwersytetu Columbia w Nowym Yorku - skoncentrował się w swych badaniach na problemach koniunktury. W swej głównej pracy „Cykle gospodarcze” (1913) Mitchell uwzględnił w szerokim zakresie wpływ czynników monetarnych na przebieg cyklu. Ta praca M. Stanowi punkt wyjścia rozwoju nowych statystycznych metod w rozwoju ekonomii.

Twórczość naukowa Veblena pozostawała pod wpływem teorii ewolucji Darwina oraz socjologicznych koncepcji H. Spencera.

Karol Darwin - angielski uczony, przyrodnik sformułował teorię ewolucji głoszącą, że świat organiczny przeszedł rozwój od istot prostych dom bardziej złożonych.

Herbert Spencer - angielski socjolog (lata 60 XIX w.)

Veblen podkreślał ewolucjonistyczny charakter współczesnej nauki. Jej przedmiotem badania staje się nie zjawisko, nie stan, ale proces. Dotychczasowej nauce ekonomii V. zarzucał opieranie się na przestarzałej koncepcji porządku naturalnego wywodzącej się jeszcze z wieku XVIII (koncepcja fizjokratów - Adam Smith).

Najważniejsza cechą wszystkich instytucjonalistów jest odrzucenie hedonizmu w ocenie zachowania się jednostki w systemie ekon., a zwłaszcza koncepcji „homo economicus”.

Hedone (gr. Przyjemność) - głosi, że człowiek w swoim działaniu nastawia się na osiąganie maksimum przyjemności.

Zdaniem Veblena wszelkie zmiany w życiu gospodarczym wynikają ze zmian nawyków myślowych, dlatego też punktem wyjścia badań ekon. winno być badanie powszechnie znanych reguł i zasad postępowania, czyli instytucji.

Pojęcie instytucji jest zaliczane do najbardziej niejasnych elementów teorii Veblena. Instytucje to określone nawyki myślowe, które kierują ludzkim życiem. Badanie instytucji polega na badaniu historii upodobań, obyczajów, przyzwyczajeń, tradycji, instynktów, podświadomych motywów postępowania ludzi.

Veblenowska koncepcja instytucji ma więc charakter psychologiczny. Veblen podkreśla, że kierowanie się bodźcem zysku wyrasta na tle instytucji zrodzonych przez kulturę pieniężną. Nie jest to jednak naturalny motyw działania jednostki. Instytucjom kultury pieniężnej wyrażającej interesy klas pracujących przeciwstawia Veblen instytucje ukształtowane w długim procesie rozwoju gospodarczo społecznego.

Najważniejszym z instynktów wyrosłych na tle tych instytucji jest instynkt „dobrej roboty”.

Veblen wyróżnia w dziejach ludzkości 3 epoki (fazy):

Już w fazie 1 ukształtowała się klasa próżniacza. Jej dominującą cechą stała się skłonność do ostentacyjnego próżnowania, gdyż ten sposób bycia podkreślał dominującą pozycję społ i gosp klasy próżniaczej.

W fazach 1 i 2 jest to klasa właścicieli niewolników i klasa feudałów.. w okresie tym istnieje podział na zawody godne i niegodne. Przy czym praca fizyczna bezpośrednio produkcyjna jest w pogardzie, godne czci są zaś zawody rycerskie, polowania, a więc czynności, w których wyzwala się idea próżnowania na pokaz.

Rozwój nowoczesnej wytwórczości przemysłowej nobilituje zajęcia gosp. Związane z biznesem, natomiast instytucja próżnowania za pokaz zostaje uzupełniona instytucja ostentacyjnej konsumpcji, będącej synonimem potęgi i bogactwa nowej klasy próżniaczej.

Veblen podkreśla, że przyrost ostentacyjnej konsumpcji został wzmocniony przez rozbudowany aparat reklamowy.

Podstaw oceny jednostki jest jej standard konsumpcji i to przede wszystkim w zakresie dóbr materialnych. Obyczajom klasy próżniaczej przeciwstawia Veblen instytucje oparte na właściwym każdej zdrowej jednostce instynkcie pracy. Nosicielami instynktu pracy we współczesnym społeczeństwie są dla Veblena grupy społeczne powiązane z nowoczesną produkcją przemysł. Dominującej pozycji w tych grupach nie przypisuje jednak V. klasie robotniczej, lecz technikom i inżynierom, organizatorom produkcji, a więc grupom technokratycznym, menedżerskim. Istnieje sprzeczność interesów między światem przemytu, a światem interesu, czyli biznesu reprezentowanym przez nową klasę próżniaczą. Pojęcie biznesu obejmuje gospodarkę pieniężną, kredyt, zrzeszenia monopolistyczne. Sprzeczności, które istnieją między światem przemytu, a światem biznesu są zdaniem Veblena przyczyną powstawania kryzysów ekonomicznych.

Veblen jest zafascynowany efektywnością nowoczesnej produkcji przemysłowej i działalnością grup technokratycznych z tych względów uważa się go za prekursora rewolucji menedżerów.

Veblen silnie oddziaływał na metodę i kierunki rozumowania ekonomiki amerykańskiej, a także socjologii.

Kierunkiem we współczesnej nauce ekonomii amerykańskiej jest nawiązującej do Veblena jest neoinstytucjonalizm.

Karol Marks - „Kapitał” t.1 - 1867, t.2 i 3 ukazały się po śmierci autora w redakcji F. Engelsa, a tom 4 w redakcji K.M był inicjatorem powołania do życia I stowarzyszenia robotników zwanego I Międzynarodówką - została powołana na meetingu w Londynie w roku 1864. Najważniejszym organem była Rada Generalna i kongres, który zbierał się co 4 lata. Po upadku komuny paryskiej kongresy I M. zostały zabronione w Europie i odbywały się w USA, a w roku 1876 I M. została rozwiązana.

W tym czasie powstało wiele partii socjaldemokratycznych, z których najsilniejsza była Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD). Bismarck zwalczał socjalistów. W roku 1878 parlament niemiecki uchwalił ustawy wyjątkowe przeciwko socjalistom zabraniające działania partii socjaldemokratycznych. Dopiero po wstąpieniu na tron Wilhelma II została przywrócona możliwość działania SPD. W roku 1889 został zwołany kongres partii socjalistycznych i socjaldemokratycznych do Paryża (w stulecie zdobycia bastylii). Na tym kongresie powołano do życia II Międzynarodówkę, która istnieje do dnia dzisiejszego i skupia partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne z Europy i Izraela.

Najsilniejszą partią II M. przed I wojną była SPD - nadawała ton całej Międzynarodówce.

W ramach II M. istniały 3 nurty:

Głównym ideologiem nurtu prawicowego był E Bernstein. Zanegował on marksowską koncepcję walki klasowej głoszącą, że istnieje stały antagonizm między przedsiębiorcami, a robotnikami i że zbudowanie państwa socjalistycznego możliwe będzie tylko w drodze walki zbrojnej. Wskazywał, że koncepcja walki klasowej Marksa powstała w okresie nasilenia się walki rewolucyjnej w Europie, jaką były wydarzenia Wiosny Ludów w 1848 roku. Bernstein głosił pogląd, że do socjalizmu można dojść droga pokojową, jeśli partia socjalistyczna zdobędzie większość w parlamencie i wtedy wprowadzi ustrój socjalistyczny. Odrzuca koncepcję kryzysów Marksa, rozwija koncepcję zorganizowanego kapitalizmu, a więc… Wskazuje, że rozwój monopoli takich, jak kartele, syndykaty prowadzi do ustabilizowania gospodarki, do jej zorganizowania w skali całego kraju.

E. Dawid wskazywał na przewagę własności drobnej w rolnictwie nad własnością wieką. Podkreślał trwałość gospodarki chłopskiej.

Do czasów I wojny światowej przedstawiciele centrum zajmowali stanowisko ortodoksyjno - marksistowskie. K. Kantsky z pochodzenia Czech jest autorem pracy „Kwestia rolna”, gdzie wskazywał procesy koncentracji kapitału w rolnictwie.

R. Hilferding jest autorem pracy: „Kapitał finansowy”(1910). Pierwszy w literaturze ekonomicznej poddał analizie funkcjonowanie spółki akcyjnej. Wskazał, że dochód od kapitału zaangażowanego w spółce, tzw. dywidenda zazwyczaj jest wyższy od procentu. Wskazuje on, ze pobudką do tworzenia spółek akcyjnych jest chęć otrzymania tzw. zysku założycielskiego, zwanego również zyskiem grunterskim(???). prowadzi to do zjawiska rozwodnienia kapitału. Hilferding wprowadził pojęcie „kontrolny pakiet akcji” - jest to ilość akcji niezbędna do podejmowania decyzji w przedsiębiorstwie akcyjnym. Teoretycznie stanowi on 50% plus 1 akcja, w praktyce na skutek zjawiska rozproszenia akcji, wystarczy mieć 20% akcji, aby kontrolować działalność spółki

Zasługą H. Jest analiza spółki akcyjnej.

Po rewolucji bolszewickiej przedstawiciele centrum jej nie zaakceptowali.

Nurt rewolucyjny dążył do dokonania rewolucji proletariackiej, obalenia siłą własności prywatnej i ustanowienia własności wspólnej.

Róża Luksemburg wzięła udział w tzw. „powstaniu Spartakusa” w Berlinie (1919), które zakończyło się klapą. Tam też poniosła śmierć. Jest autorką pracy: „Akumulacja kapitału”. Na podstawie jej wywodów wyciągnięto wniosek o tzw. automatycznym krachu kapitalizmu - rozwój kapitalizmu doprowadzi z czasem do jego automatycznego upadku. Po rewolucji bolszewickiej została założona III Międzynarodówka w Moskwie - obejmowała partie komunistyczne uznające przywództwo bolszewików.

POLSKA MYŚL EKONOMICZNA PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ

Polska podzielona była na 3 zabory. W ograniczonej postaci istniały: Księstwo Warszawskie, a potem Królestwo Polskie. Po upadku powstania listopadowego naczelnym problemem polskiej myśli społ-ekon było wypracowanie dróg odzyskania przez Polskę niepodległości.

Pewne ożywienie w zaborze rosyjskim nastąpiło po wojnie krymskiej (1853-56) Rosja-Turcja, Francja Anglia. Zakończyła się ona klęską Rosji i nastąpiła po niej odwilż sewastopolska. Nowy car Aleksander II zniósł poddaństwo chłopów w roku 1861.

W Królestwie Polskim zaistniały tendencje do uzyskania przynajmniej autonomii. Reprezentował je margrabia Aleksander Wielkopolski, który w roku 1862 został naczelnikiem rządu cywilnego Królestwa Polskiego. Zreformował on szlachectwo polskie i powołał w W-wie Uniwersytet (1862) - pod nazwą Szkoła Główna . po upadku powstania styczniowego tytułem represji car Mikołaj I zaknął Uniwersytet Warszawski i Wileński.

W roku 1863 wybuchło powstanie styczniowe. Margrabia A.W. został odwołany z funkcji naczelnika rządu. Powstanie upadło, a car Aleksander II przeprowadził uwłaszczenie chłopów (2 marca 1864) w Królestwie Polskim na warunkach, które rok wcześniej określił rząd narodowy wzywający do powstania. Chłopi otrzymali bez wykupu ziemię na własność. Szlachta miała otrzymać częściowe odszkodowania. Chłopi otrzymywali prawo do serwitutów (korzystania wspólnie z dworem z lasów, łąk, wodopojów, pastwisk). Chłopi bezrolni otrzymali nadziały z dóbr narodowych.

Upadek powst. Styczniowego spowodował nasilenie akcji rusyfikacyjnej na ziemiach polskich.

Po 7 latach istnienia zamknięta została Szkoła Główna. W szkolnictwie wprowadzono język rosyjski. W Warszawie powołany został Uniwersytet rosyjski z rosyjską kadrą naukową. Repolonizacja Uniwersytetu Warszawskiego nastąpiła w roku 1915. W zaborze rosyjskim nie rozwijała się nauka akademicka, chociaż powstawały koncepcje ekonomiczne związane z działalnością określonych partii politycznych.

W latach 90-tych XIX wieku rozpoczyna działalność PPS, która wchodziła w skład III Międzynarodówki. Jej przywódcą był m. in. Józef Piłsudski. PPS stawiała sobie w dużej mierze cele narodowe - dążenia do odzyskania niepodległości. Ekonomistami związanymi z PPS byli m. in. Zofia Daszyńska - Golińska, Stanisław Aleksander Kentner. Nurt kooperatywisyczny (spółdzielczy) reprezentuje Edward Abramowski - pisał o spółdzielczości, był to polski szlachcic pochodzący z Ukrainy.

Partią typowo marksistowską była Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy - SDKPiL, (Róża Luksemburg, J. Marchlewski. F. Dzierżyński)

W zaborze pruskim nie było nigdy polskiej wyższej uczelni. Część Polaków studiowała we Wrocławiu,, gdzie istniał Uniwesytet niemiecki.

W zaborze pruskim nasiliła się akcja germanizacyjna, zwłaszcza po zjednoczeniu Niemiec Bismarck w latach 70-tych prowadził zaciekłą walkę z kościołem katolickim - Kulturkampf. Uważał, że skoro dzieła złączenia dokonały Prusy - państwo protestanckie, należy zwalczać kościół katolicki. Na ziemiach polskich walka z kościołem łączyła się z walką z polskością. Abp gnieźnieńsko - poznański został aresztowany.

Ta walka z polskością trwała do I wojny światowej. Do życia powołano Niemieckie Towarzystwo Kresów Wschodnich - HAKATA. Dążono do wykupywania ziemi z rąk polskich. Symbolem oporu był Michał Drzymała. Polacy organizowali spółki rolne.

W zaborze pruskim nie było warunków do rozwoju nauki ekonomii, bo nie było polskiej uczelni, a życie zaborowe polskie nastawione było na obronę polskiego stanu posiadania. Ta obrona zaowocowała Powstaniem Wielkopolskim i przyłączeniem Wielkopolski do II Rzeczpospolitej (XII1918).

Zabór austriacki - po upadku iosny Ludów na tron wstąpił 18-letni cesarz Franciszek Józef Habsburg (panował 68 lat). Początkowo prowadzono politykę centralistyczną i germanizacyjną, ale w roku 1859 Austria poniosła klęskę w wojnie z Francją i Piemontem. Austria nie utraciła wtedy Mediolanu. Już wówczas rozpoczęto politykę przyznawania autonomii poszczególnym prowincjom (patent październikowy). W roku 1866 Austria poniosła klęskę w wojnie z Prusami i zmuszona była zgodzić się na zjednoczenie Niemiec pod hegemonią pruską. Monarchia austriacka przekształciła się w państwo dualistyczne Austro - Węgry. Państwo miało wspólnego monarchę, armię i politykę zagraniczną, ale oddzielne i inne ministerstwa.

W skład Austrii wchodziła właściwa Austria, Czechy, Galicja i Słowenia. Czechy i Galicja uzyskały autonomie w roku 1867.

Namiestnikiem Galicji, której stolicą był Lwów był zazwyczaj Polak. Istniał sejm krajowy.

Wprowadzono język polski w szkolnictwie, urzędach, z czasem też na kolei. Polacy wysyłali też swoich przedstawicieli do Rady Państwa, czyli parlamentu austriackiego w Wiedniu. Wielu Polaków pełniło funkcje ministrów w monarchii austriackiej.

Nastąpiła repolonizacja Uniw. Jagiellońskiego i Uniw. Jana Kazimierza we Lwowie.

W 1873 w Krakowie została powołana Akademia Umiejętności.

Na uczelniach galicyjskich istniało 5 katedr ekonomii, dzięki czemu mogła się rozwijać polska ekonomia akademicka.

Wybitnym przedstawicielem ekonomii w Galicji należącym do szkoły ekonomii klasycznej był Julian Antoni Dunajewski (1822-1907). Wykładał najpierw w Krakowie, potem w Bratysławie i Lwowie. W latach 1861-1880 był profesorem nauk politycznych i statystyki na Uniw. Jagiellońskim. W 1870 został posłem na sejm galicyjski we Lwowie. Od 1873 był posłem do parlamentu wiedeńskiego, gdzie reprezentował konserwatywne stronnictwo Stańczyków.

Zrezygnował z działalności naukowej i dydaktycznej gdy został ministrem skarbu Austrii (1880). Był pierwszym ministrem skarbu, któremu udało się uzdrowić skarb austriacki. Przywrócił równowagę budżetową. Utorowało to drogę do ministerstwa skarbu Austrii kolejnym Polakom - Leonowi Kilińskiemu i 2 innym.

Z zachowanych wykładów Dunajewskiego wynika, że nawiązuje on do ekonomii klasycznej, zwłaszcza francuskiej, a także do szkoły historycznej niemieckiej.

Wyznaje następujące poglądy:

Każda praca, także w dziedzinie usług jest pracą produkcyjną. Przeciwstawia się więc poglądowi ekonomistów angielskich, że tylko praca w produkcji materialnej tworzy wartość.

Opowiada się jako zwolennik prawa rynku……… - że produkcja sama tworzy sobie rynki zbytu.

W pracy „Ziemia i kredyt” (1864) bronił w teorii wielkiej własności ziemi w rolnictwie. Jego zdaniem umożliwia ona postęp techniczny. Jest wzorem dla małej własności i dostarcza zboża do miast. Jest także ostoją kultury narodowej.

W dziedzinie polityki gosp. Występuje u niego ewolucja od idei liberalizmu gospodarczego do protekcjonizmu i interwencjonizmu państwowego.

Kontynuatorem Dunajewskiego w zakresie poglądów politycznych był Józef Milewski. Od roku 1890 objął na UJ katedrę ekonomii politycznej. Był także posłem do parlamentu wiedeńskiego. Wspólnie z W. Czerkawskim wydał 2 - tomowe dzieło: „Polityka ekonomiczna”.

W ekonomii galicyjskiej ośrodkiem nurtu teoretycznego, czyli szkoły austriackiej był Kraków - UJ. Najwybitniejszym przedstawicielem tej szkoły był Włodzimierz Czerkawski (1867-1913). Studiował prawo na Uniw. Lwowskim i UJ, a następnie ekonomię w Paryżu i Berlinie. Wykładał na UJ przez 20 lat (1893-1913) ekonomię polityczną, statystykę i skarbowość. Na jego dorobek w zakresie teorii ekonomii składają się przede wszystkim 3 prace: „Teoria czystego dochodu z ziemi”, „Wielkie gospodarstwa, ich istota i znaczenie” oraz liczne rozdziały wspomnianej już „Polityki ekonomicznej”. Chociaż nie studiował w Wiedniu był konsekwentnym zwolennikiem i reprezentantem austriackiej szkoły psychologicznej. Pisał, że o wartości dobra decyduje nie nakład pracy, lecz jego przydatność do zaspokojenia ludzkich potrzeb. W zakresie dóbr wartość pojedynczego dobra równa się jego krańcowej użyteczności. Rozwijał też własną koncepcję renty, do której zastosował znaną teorię „agio”: Nadwyżka wartości dóbr teraźniejszych nad dobrami przyszłymi. Cz. Pisał, że ziemia ponosi pewne straty produkcji, które musi się wynagrodzić. Pokrywa się je dobrami przyszłymi, które muszą mieć obecnie mniejszą wartość, bo służą mniej ważnym, bo przyszłym potrzebom. Główną przyczyną powstawania renty gruntowej jest więc czynnik czasu. Czysty dochód z ziemi (renta gruntowa) stanowi nadwyżkę „wartości dóbr teraźniejszych nad przyszłymi”.

Lwów stał się ośrodkiem nurtu historycznego.

Koniec XIX w była to ekonomia akademicka Galicji, ponieważ tylko Galicja (zabór austriacki) posiadała autonomię, a więc warunki do rozwoju polskiego życia naukowego, umysłowego, narodowego. Szkolnictwo było polskie, wszystkich szczebli, Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Lwowski im. J. Kazimierza. W okresie tym przypada dalszy rozwój nauki polskiej, bujnie rozwija się szczególnie nauka historii, powstaje historyczna szkoła krakowska, która przyczyny rozbiorów Polski widziała w wadach narodowych Polaków, w ich niewłaściwych postawach, podczas gdy szkoła warszawska była optymistyczna i przyczyny rozbiorów widziała w zaborczej polityce sąsiadów.

W okresie galicyjskim Kraków, czyli UJ był ośrodkiem szkoły teoretycznej, ekonomii teoretycznej w tym wypadku szkoły austriackiej, a Lwów był ośrodkiem szkoły historycznej. W Krakowie i we Lwowie było po pięć katedr ekonomii politycznej. Głównym przedstawicielem kierunku teoretycznego w Krakowie był Włodzimierz Czerkawski, który nawiązywał do szkoły austriackiej i szkoły psychologicznej, pomimo że nie studiował w Wiedniu tylko w Krakowie i we Lwowie. Główne prace Czerkawskiego to: „Teoria czystego dochodu z ziemi” oraz „Wielkie gospodarstwa - ich istota i znaczenie”, a także wspólnie z J. Milewskim wydał „Politykę ekonomiczną”.

O wielkości jednostek gospodarczych nie tylko rolnych decyduje zdaniem Czerkawskiego nie kryterium wielkości produkcji, lecz kryterium dochodu. Gdzie dochód wystarcza wyłącznie na zaspokojenie potrzeb ogólnych, czyli niezbędnych mamy do czynienia z małym gospodarstwem. Cz za najlepsze uznaje gospodarstwa średnie. Postuluje on ich rozwój m.in. drogą zakładania stowarzyszeń produkcyjnych i konsumpcyjnych przy zachowaniu jednakże zarówno małych jak i wielkich gospodarstw. Katedra Czerkawskiego dała początek tzw. szkole krakowskiej, na czele której stał A. Krzyżanowski. Uczniami Czerkawskiego byli także E. Taylor i R. Rybarski.

Uniwersytet Lwowski im. J. Kazimierza (założony przez J. Kazimierza w 1661r.). W czasach galicyjskich ten uniwersytet przeżywał znaczny rozkwit, bo Lwów był stolicą Galicji. Na UL prym wiodła szkoła historyczna. Twórcą i głównym przedstawicielem szkoły lwowskiej ekonomii był Leon Biliński (1846 - 1923). W wieku 22 lat zrobił habilitację, w wieku 33 lat został rektorem UL. Przerwał wykłady w roku 1892 przechodząc do służby państwowej Austrii. W Wiedniu sprawował urząd Prezydenta Kolei Austriackich, następnie był dwukrotnym Ministrem Skarbu, wspólnym Ministrem Finansów Austrii i Węgier i Gubernatorem banku austriacko - węgierskiego. Tekę ministra skarbu sprawował także w odrodzonej Rzeczypospolitej Polskiej w 1919r. w gabinecie I. Paderewskiego. Z nazwiskiem Bilińskiego wiąże się tworzenie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów (skupiający ministrów resortów gospodarczych, na czele z MF). Od roku 1873 należał do Związku Polityki Socjalnej (skupiał profesorów ekonomii i innych nauk społecznych uniwersytetów niemieckich i aprobował politykę socjalną Bismarcka). Jako socjalista z katedry (bo tak nazywano członków ZPS) był umiarkowanym konserwatystą. B był niewątpliwie erudytą. W ślad za szkołą historyczną opowiadał się za metodą indukcyjną. Główną pracą B był dwutomowy „Wykład ekonomii społecznej”, w późniejszych wydaniach pracy nosił tytuł „System ekonomii społecznej”. Jako gubernator banku austro - węgierskiego stał się twórcą systemu tzw. waluty pozłacanej. W roku 1892 po odejściu B na stanowisko ministerialne do Wiednia UL powołał dwóch nowych profesorów ekonomii politycznej, także zwolenników szkoły historycznej. Pierwszy z nich był uczniem Bilińskiego - Stanisław Głąbiński, a drugim był Władysław Ochemkowski, który był uczniem Hildembranda przedstawiciela starszej szkoły historycznej w Niemczech, studiował i wykładał w Niemczech. Cenione były jego prace dotyczące historii gospodarczej późnego średniowiecza w Anglii. W 1910r. nowym profesorem ekonomii został najwybitniejszy przedstawiciel szkoły historycznej w ekonomii polskiej Stanisław Grabski.

Pytanie na egzaminie: Ekonomia akademicka w Galicji.

Ekonomia Polski okresu II Rzeczypospolitej.

Powstanie odrodzonego państwa polskiego zmieniło sytuację jeśli chodzi o rozwój nauk ekonomicznych, ponieważ działalność gospodarcza państwa stała się swoistym laboratorium, w którym można było badać i jednocześnie oceniać procesy gospodarcze. Jednocześnie poszerzyła się liczebnie kadra ekonomistów. Powstały lub zostały repolonizowane uniwersytety. Już w roku 1915 został repolonizowany Uniwersytet Warszawski. Nastąpiła po I wojnie światowej repolonizacja Uniwersytetu Wileńskiego im. Stefana Batorego (założony przez króla S. Batorego w 1579r.). W 1919r. został utworzony Uniwersytet Poznański, w 1918r w październiku powstał KUL, już w 1906r. powstała Szkoła Handlowa w Warszawie zwana później Wyższą Szkołą Handlową, a od lat 30-tych SGH, po II WŚ nazwa została zmieniona na Szkoła Główna Planowania i Statystyki. Powstały ponadto uczelnie ekonomiczne w Krakowie, we Lwowie i Poznaniu. Kadry naukowej do uczelni dostarczała głównie Galicja. Rozwijały się także czasopisma naukowe, np. warszawski „Ekonomista”, lwowski „Przegląd Ekonomiczny”, poznański „Ruch prawniczy i ekonomiczny” oraz krakowskie „Czasopismo prawnicze i ekonomiczne”. Poza wyższymi uczelniami działalność naukową prowadziły samodzielne placówki badawcze takie jak Instytut Gospodarstwa Społecznego, którym kierował Ludwik Szywicki socjolog i ekonomista. W 1928r powstał przy Ministerstwie Przemysłu i Handlu Instytut Badania Koniunktur Gospodarczych i Cen, którego dyrektorem był Edward Lipiński. Prace badawcze prowadził także Główny Urząd Statystyczny.

Kierunek historyczny w ekonomii polskiej okresu II Rz.

Jego ośrodkiem był Lwów, a głównym przedstawicielem Stanisław Głąbiński (1862 - 1943) i Stanisław Grabski (1871 - 1949), starszy brat premiera Władysława Grabskiego.

W okresie międzywojennym Głąbiński był posłem z ramienia endecji, krótko ministrem i wicepremierem, a potem senatorem. Opublikował dwutomowe dzieło „Ekonomika narodowa” (1927 - 28). Jeden tom to teoria ekonomiki narodowej, a drugi to narodowa polityka ekonomiczna. Wydał też pracę „Nauka skarbowości” i dwutomową „Historię ekonomiki” (tom I dotyczy ekonomii powszechnej, tom II dotyczy polskiej myśli ekonomicznej). Pośród rozważań teoretycznych G pozostaje naród i idea narodowa. Poglądy naukowe G kształtowały się zarówno pod wpływem inspiracji ekonomii niemieckiej, w tym zwłaszcza F. Lista głównego przedstawiciela szkoły narodowej i starszej szkoły historycznej, a drugim źródłem była ekonomia polska wieku XIX, w tym przede wszystkim F. Skarbek i J. Supiński. W kwestii metod badawczych w nauce ekonomii G programowo podzielał stanowisko dziewiętnastowiecznej polskiej myśli ekonomicznej o potrzebie stosowania zarówno indukcji jak i dedukcji. Pod względem konstrukcji główna praca G „Teoria ekonomiki narodowej” wykazuje podobieństwo do pracy F. Skarbka „Ogólne zasady nauki gospodarstwa narodowego”. G wyróżnia 4 czynniki produkcji: przedsiębiorczość i wiedzę, pracę zespoloną z narzędziami pracy, ziemię czyli przyrodę i kapitał. Mocno akcentuje fakt, że przedsiębiorca służy produkcji przede wszystkim swoją inicjatywą, zdolnością organizacyjną i znajomością koniunktury rynkowej niezależnie od tego czy dysponuje własnym kapitałem czy też korzysta z kredytu. Z tych względów przedsiębiorca jest uosobieniem odrębnego czynnika produkcji mianowicie przedsiębiorczości i wiedzy. Czynnik ten nie można w żadnym wypadku utożsamiać ani z pracą ani z kapitałem. Przyjęta przez G hierarchia czynników produkcji skłania do określonej refleksji. Nieprzypadkowo na 1 miejscu w tejże hierarchii wymieniona została przedsiębiorczość i wiedza. W warunkach II Rzeczypospolitej, kraju zacofanego gospodarczo, nie dysponującego dużymi zasobami kapitału należało w pierwszej kolejności wykorzystać pozagospodarcze czynniki rozwoju. W grę wchodziła tu zmiana postaw psychicznych wobec problemów gospodarczych, rozbudzenie inicjatywy, przedsiębiorczości, zamiłowania do pracowitości i oszczędności, poszanowania prawa. Duża rolę miało też odegrać podniesienie stanu oświaty ogólnej i przygotowania zawodowego ludności umożliwiające wyeliminowanie przestarzałych, zrutynizowanych metod wytwarzania. W tym zakresie postulaty G są kontynuacją wątków występujących w polskiej myśli ekonomicznej od czasów S. Staszica i W. Surowieckiego. Zgodnie z programem gospodarczym endecji G opowiadał się za zróżnicowaną strukturą gospodarczą Polski, w której odpowiednio ważne miejsce miało przypaść rolnictwu i przemysłowi, a w ich ramach właściwym relacjom między wielkimi i małymi zakładami pracy. Wskazuje na to uszeregowanie trzech kolejnych czynników produkcji: pracy zespolonej z narzędziami pracy, ziemi oraz kapitału. G zdawał sobie sprawę, że z uwagi na brak dostatecznej ilości kapitałów krajowych i istnienia dużej rezerwy rąk do pracy niemożliwa była realizacja na szeroką skalę polityki forsownej industrializacji. Stąd pierwszoplanowe znaczenie przywiązywał do rozwoju drobnotowarowego rolnictwa i rzemiosła posługującego się prostymi narzędziami pracy. Podstawą tego rozwoju miały być krajowe zasoby bogactw mineralnych z uwzględnieniem specyfiki klimatu Polski i jakości gleb. Stworzony przez G system ekonomii narodowej jest godną uwagi próbą rozwiązania najważniejszych problemów społecznych i gospodarczych II Rzeczypospolitej. Była to de facto próba stworzenia teorii rozwoju kraju czy też obszaru zacofanego gospodarczo.

Najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem kierunku historycznego w ekonomii polskiej był wieloletni profesor Uniwersytetu Lwowskiego od roku 1910 S. Grabski. Początkowo związany z ruchem socjalistycznym, później był jednym z głównych przywódców Stronnictwa Narodowo - Demokratycznego, czyli endecji. Brał udział w rokowaniach pokojowych w Rydze w 1921r. po zakończeniu wojny polsko - bolszewickiej. Następnie był ministrem w rządzie II RP. Od II wojny światowej był zastępcą przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej . główną pracą Grabskiego była „Ekonomia społeczna” (1927 - 1932), obejmowała aż 10 tomów. G głosił tezę, że ekonomia społeczna jest nauką o gospodarczym współżyciu ludzi wyrażając tym samym ścisłą więź między socjologią i ekonomią oraz podejście spotykane u przedstawicieli najnowszej szkoły historycznej - Sombard i Max Weber. U G występuje także pewne podobieństwo do instytucjonalistów. G największą uwagę poświęcał przedmiotowi badań oraz prawom ekonomicznym, mniejszą metodzie badań, czyli postępowaniu badawczemu. W słynnym sporze o metodę jaki toczyli Medler?? (przedstawiciel szkoły austriackiej) i Szmuller (przedstawiciel młodszej szkoły historycznej) Grabski zajmował postawę krytyczną wobec obu adwersarzy. Zasadnicza teza metodologiczna G brzmiała iż jednostka jest zarówno podmiotem jak i obiektem społeczeństwa, że podlega oddziaływaniu społeczeństwa ale również sama w określony sposób na to społeczeństwo oddziaływuje. Ekonomia wg G jest nauką o historycznie zmiennych zasadniczych pojęciach ekonomicznych i towarzyszących im stosunkach społeczno - gospodarczych. Podstawą całościowej ekonomii społecznej musi być historia ustrojów społeczno - gospodarczych.

Metodę zaczerpnięto ze szkoły historycznej. Stosował także w swych wnikliwych badaniach dotyczących problematyki wsi młodszy brat S. Grabskiego - Władysław Grabski wielokrotny minister skarbu i dwukrotny premier. Władysław Grabski (1874 - 1938) był rektorem i profesorem SGGW. Opowiadał się za gospodarstwami typu farmerskiego, czyli zarządzane bezpośrednio przez dana osobę, która pracuje też w gospodarstwie. Wielkość gospodarstw miała być zróżnicowana w zależności od warunków lokalnych i gleb. Opowiadał się za zdrowymi, pełnorolnymi gospodarstwami chłopskimi. Troszczył się o podniesienie poziomu oświaty i moralności ludności wiejskiej.

Do szkoły historycznej należeli także profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego, którzy starali się połączyć koncepcję szkoły austriackiej, czyli psychologicznej z koncepcjami szkoły historycznej. Byli to Antoni Kostanecki, Tadeusz Brzeskii Roman Rybarski. Postawa ich miała charakter w dużej mierze eklektyczny, łączenie często sprzecznych poglądów.

Kostanecki uprzednio wykładał ekonomię w Szwajcarii, potem we Lwowie, od 1915r. w Warszawie. tworzy pewną filozofię ekonomii, w której rozpatruje zarówno historyczny proces rozwoju myśli gospodarczej, jak i powiązania tej myśli z kulturą i całym światem myśli ludzkiej. Jego główna praca „Problem ekonomii - myśl gospodarcza a myśl kulturalna” tylko w najszerszym znaczeniu może być uznana za dzieło ekonomiczne.

Brzeski - jakiś czas wykładał we Lwowie, później w Poznaniu, od 1922r. w Wa-wie. Od 1939r. przebywał na emigracji. Zaczynał badania naukowe jako zwolennik szkoły psychologicznej, ale później poddał jej koncepcje ostrej krytyce i w pracy „Ekonomia”, tom I - „Teoria gospodarowania” próbował połączyć podejście psychologiczne z socjologicznym i prakseologicznym. Brzeski opiera teorię gospodarowania na koncepcji typów idealnych Maxa Webera. W stosunku do Webera i Sombarta Brzeski poszedł dalej w kierunku psychologicznym. Pisał on, że istnieje szereg zjawisk psychiki gospodarczej, które są niewytłumaczalne z punktu widzenia racjonalistycznej motywacji. Za otoczenie działań gospodarczych uznawał zjawiska społeczne.

Na Uniwersytecie Warszawskim wykładał również Roman Rybarski (1887 - 1942). Działacz endecki, który życie zakończył w obozie w Oświęcimiu. Absolwent UJ, początkowo pracował na UJ, a od 1924r. jako profesor skarbowości na UW (skarbowość = finanse). Początkowo R pozostawał pod wpływem W. Czerkawskiego, Milla, Clarka i Marshala. Rybarski, stworzony przez szkołę austriacką aparat teoretyczny, wykorzystywał do analizy problemów gospodarowania, ponieważ szkoła historyczna nie rozwinęła teorii gospodarowania. R uważał, iż każdy naród ma własną psychikę społeczno - gospodarczą, a wśród motywów działania może być zarówno skłonność do dobrej roboty jak i czynniki emocjonalne i nieracjonalne. R podkreślał, że najcenniejsze są warstwy średnie, łączące w sobie kapitał i pracę. Gospodarka drobnotowarowa jest przy tym najbardziej stabilna. Na wysoką ocenę zasługują prace R z historii gospodarczej Polski, a szczególnie skarbowości. Podręczniki R z dziedziny skarbowości należały do najlepszych. Jest autorem takich prac jak: „Handel i polityka handlowa Polski w XVI w.” (1928) oraz „Skarbowość Polski w dobie rozbiorów”.

Wpływy szkoły historycznej dominowały także na dwóch innych uczelniach warszawskich. Na Politechnice Warszawskiej wykładał ekonomię Jerzy Michalski. To samo dotyczyło kilku profesorów Wolnej Wszechnicy Polskiej - Zofii Daszyńskiej - Golińskiej i Stefana Dziewulskiego. Z. Daszyńska - Golińska była na początku związana z Polską Partią Socjalistyczną, a później z obozem Marszałka Piłsudskiego.

Kierunek historyczny ekonomii polskiej okresu II RP - kierunek katolicki

Zaczął rozwijać się z chwilą opublikowania encyklik papieskich omawiających kwestie społeczne:

Te encykliki dały impuls do rozwoju kierunku katolickiego w ekonomii. W Polsce w okresie międzywojennym ekonomiści tego kierunku związani byli politycznie z Chrześcijańską Demokracją. Głównymi przedstawicielami katolicyzmu społecznego byli: ks. Antoni Szymański - rektor i profesor KUL, a także ks. Antoni Roszkowski - profesor Wyższej Szkoły Handlowej w Poznaniu, zajmujący się w swych badaniach naukowych teoretycznymi problemami ......................... Trzeba tu także wymienić świeckich profesorów KUL: Ludwika Górskiego i Czesława Strzeszewskiego (1903 - 1999) - był uczniem W. Grabskiego. Kierunek katolicki miał swoje pisma takie jak: „Prąd”, „Przewodnik społeczny”. W ramach kierunku katolickiego wyjątkową pozycję zajmował Leopold Caro, profesor Politechniki Lwowskiej (1864 - 1939). Propagował on głównie hasła solidaryzmu społecznego, którego podstawowe idee zaczerpnął od Karola Gida [żida]. Ekonomię ujmował jako dyscyplinę normatywną i teologiczną. Caro wysuwał również pozytywny program rozwoju gospodarki narodowej przy pomocy ingerencji państwa. Był zwolennikiem daleko posuniętej protekcji celnej i ochrony gospodarki krajowej przed penetracją obcych kapitałów. W okresie po II wojnie światowej czołową rolę w rozwoju katolickiej nauki społecznej odegrał ks. Kardynał Stefan Wyszyński. Nie tylko wielki myśliciel, ale i wielki polityk.

Starszą generację katolickiej nauki społecznej reprezentował ks. Jan Piwowarczyk (1889 - 1959), czynny już przed wojną w katolickich związkach zawodowych, a po wojnie wykładowca etyki i redaktor „Tygodnika powszechnego”. Jego dziełem życia jest „Katolicka etyka społeczna”. No i oczywiście na okres po II wojnie światowej przypada działalność naukowa profesora Czesława Strzeszewskiego. Pisał on prace z dziedziny ekonomii, teologii, socjologii, historii gospodarczej, polityki gospodarczej, takie prace jak: „Problem czasu w ekonomii”, „Integralny rozwój gosp.”, „Ewolucja katolickiej nauki społecznej”, „Katolicka nauka społeczna”.

Młodszą generację reprezentował ks. Józef Majka. Jego główna praca to „Etyka życia gospodarczego”.

Pytanie na egzaminie: Kierunek historyczny i katolicki w ekonomii polskiej okresu II RP.

Nurt teoretyczny w ekonomii polskiej okresu II RP

Szkoła krakowska

Głównym przedstawicielem był Adam Krzyżanowski (1873 - 1963). Szkołę krakowską integrowała pewna filozofia społeczno - gospodarcza, a nawet polityczna - skrajnie antyetatystyczna ideologia gospodarczego liberalizmu. Krzyżanowski był synem znanego księgarza krakowskiego. Studiował na wydziale prawa i administracji UJ, a po uzyskaniu doktoratu wyjechał na studia uzupełniające do Berlina i Lipska. Po powrocie do Krakowa rozpoczął działalność jako polityk gospodarczy, został sekretarzem Cesarsko - Królewskiego Krakowskiego Towarzystwa Rolniczego. Na UJ powrócił w 1908r. Habilitował się na podstawie rozprawy „Teoria Malthusa”. Został profesorem nadzwyczajnym skarbowości, a po śmierci Czerkawskiego w 1919r. objął katedrę ekonomii na UJ. Wykładał politykę gospodarczą i politykę agrarną. W 1916r. został profesorem zwyczajnym. W okresie II RP pełnił wiele funkcji w ramach UJ: był dziekanem wydziału prawa, prorektorem UJ, był również posłem na Sejm oraz członkiem wielu delegacji rządowych na rozmowy międzynarodowe. Zawsze wykazywał dużą inicjatywę i aktywność. 6 listopada 1939r. został aresztowany przez Niemców w ramach akcji skierowanej przeciwko profesorom UJ i osadzony w obozie koncentracyjnym skąd powrócił po 3 miesiącach. Od chwili uruchomienia UJ w 1945r. obejmuje katedrę ekonomii politycznej na wydziale prawa i prowadzi wykłady z tego przedmiotu. Z dniem 31.12.1948r. zostaje przeniesiony na emeryturę ale wciąż działa w ramach Polskiej Akademii Umiejętności. W grudniu 1956r. zostaje reaktywowane Królestwo????? UJ i podejmuje wykłady z tematyki ludnościowej i historii gospodarczej Uzyskuje doktorat honoris causa UJ.

Ci profesorowie ekonomii, którzy przeżyli II wojnę światową i podjęli pracę, jeśli nie zgodzili się przejść na pozycję marksistowską zostali wysłani na emeryturę, pomimo, że brak było w owym czasie profesorów, bo były ogromne braki ekonomistów światowej sławy.

Zakres badań i analiz prowadzonych przez Krzyżanowskiego jest bardzo szeroki. Jego bogaty dorobek można podzielić wg następujących dziedzin: teoria ekonomii, problemy skarbowości, historia doktryn ekonomicznych z historią gospodarczą włącznie, zagadnienia demograficzne i polityka gospodarcza. Krzyżanowski jako głosiciel zasad liberalizmu stał się idolem znacznej części opinii społecznej i jej ulubieńcem. Zyskał ogromny autorytet i prestiż, a nawet, co obecnie jest kwestionowane, sławę najwybitniejszego ekonomisty polskiego okresu międzywojennego. K był ceniony przez pracowników, a zwłaszcza przez studentów za jasne, przepojone wyraźnym przesłaniem ideowym wykłady, za seminaria, gdzie panowała atmosfera wyjątkowej tolerancji i za pełną szlachetności postawę moralną. Jednakże dziś podkreśla się, że w porównaniu do E. Taylora, profesora z Poznania, K uchodzi za przedstawiciela XIX wiecznej myśli ekonomicznej. W wyjaśnianiu przyczyn zacofania gospodarki polskiej kładł nacisk na zbyt duży przyrost ludności oraz na brak kapitału. Pierwszemu miała zapobiec polityka ograniczania rozrodczości, drugiemu zaś głównie zagraniczne pożyczki na finansowanie rozwoju przemysłu. Wzrostowi oszczędności i akumulacji własnych przedsiębiorców miały sprzyjać niskie podatki. Podobnie jak prawie cała szkoła krakowska K zwalczał przedsiębiorczość państwową, czyli etatyzm, nadmierny fiskalizm, a także państwowe programy uprzemysłowienia. W etatyzmie widział główne niebezpieczeństwo nie tylko dla gospodarki lecz także dla moralności społecznej. Etatyzm sprzyja bowiem wzrostowi przestępczości. Jako zagorzały zwolennik zasad liberalizmu ekonomicznego K wierzył, że liberalizm odpowiada naturze duchowej i moralności człowieka. Zalet liberalizmu nie wiązał z egoizmem, ale raczej z potęgującym się stale poczuciem wolności i sprawiedliwości. Liberalizm jest dla niego ustrojem nie tylko etycznie najwyższym, a gospodarczo najsprawiedliwszym, ale i najtańszym. K nie wierzy w twórczą moc nakazu, zwłaszcza nakazu administracyjnego. Wierzy natomiast w dobroczynne skutki dobrowolnego działania. Obiektem krytyki etatyzmu był zwłaszcza interwencjonizm państwowy w zakresie ceł i cen.

Członkami szkoły krakowskiej byli uczniowie i współpracownicy Krzyżanowskiego: Ferdynand Zweig i Adam Heydel. Zweig reprezentuje kierunek zbliżony do Marshalla, wspierał Krzyżanowskiego w obronie liberalizmu i walce przeciwko etatyzmowi. Jego główną publikacją była praca „Zmierzch czy odrodzenie liberalizmu”. Jeszcze skrajniejszym zwolennikiem liberalizmu gospodarczego i przeciwnikiem etatyzmu był Heydel (1893 - 1941). Studiował najpierw w Moskwie, później na UJ, profesor zwyczajny UJ od 1937r. W czasie okupacji hitlerowskiej był trzykrotnie aresztowany, zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu w 1941r. Był politycznie związany z Narodową Demokracją, czyli endecją, był prezesem Klubu Narodowego endecji w Krakowie. Poglądy teoretyczne Heydla kształtowały się pod wpływem szkoły austriackiej, a następnie także i angielskiej. Przywiązywał dużą uwagę do kwestii metodologicznych. Heydel zasłynął jako konsekwentny obrońca mechanizmu rynkowego. Uważał, że mechanizm rynkowy najlepiej sprzyja rozwojowi gospodarczemu wszystkich społeczeństw.

Uczniem Krzyżanowskiego był także Oskar Lange, późniejszy zwolennik szkoły matematycznej. Zasłużył się w nauce ekonomii dopiero po II wojnie światowej.

Keynes John M. (1883-1946)

„Ekonomiczne konsekwencje pokoju.”1920

„Traktat o reformie pieniężnej”1923

„Traktat o monecie” 1930.

W pracach o pieniądzu, stojąc na stanowisku ilościowej teorii pieniądza, przeprowadził bardzo ostrą krytykę systemu waluty złotej, opowiadając się za oderwaniem waluty od złota i za pieniądzem kierowanym czyli manipulowanym. Zagadnienia pieniądza wiązał przy tym z całością problemów życia gospodarczego (inaczej, niż było to dotychczas przyjmowane w nauce ekonomii). W 1930 r. w okresie wielkiego kryzysu, Keynes podjął próbę wytłumaczenia dlaczego jego zdaniem nie ma samoczynnego mechanizmu przeciwdziałającego niepełnemu zatrudnieniu. Problem ten stał się tematem jego głównej pracy pt. „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza” 1936.

Praca powstała pod wpływem bolesnych doświadczeń wielkiego kryzysu gospodarczego 1929-1933 i pierwszych doświadczeń interwencjonizmu państwowego. Praca przyniosła mu wielką sławę. W 1940 „Jak płacić za wojnę” - opracował metody finansowania wojny i wysunął postulat przymusowych lub dobrowolnych oszczędności czyli odłożonego popytu.

Reprezentował Wielką Brytanię na konferencji w Brettonwood w 1944 r. omawiającej problemy reorganizacji międzynarodowego systemu pieniężnego. Powołano Międzynarodowy Fundusz Monetarny i Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju. Zmarł 21 kwietnia 1946 r.

Keynes, podobnie jak A.Smith przedstawia typ umysłu intuicyjny. Rzuca pomysły, choć nie dba o szczegół wywodu. System ekonomiczny Keynesa powstał pod wpływem wielkiego kryzysu gospodarczego i pierwszych doświadczeń interwencjonizmu państwowego.

Inne źródła inspiracji poglądów Keynesa:

Wysoko cenił merkantylistów J. Childa, J. Locka. Zwracali oni uwagę, że niedostateczna ilość pieniędzy w obiegu może spowodować ograniczenie rozmiarów działalności gospodarczej. Wysoko też cenił poglądy Tomasza Malthusa (ekonomista klasyczny angielski, teoria ludnościowa), który podkreślał rolę dostatecznego efektywnego popytu jako czynnika umożliwiającego realizację procesu gospodarczego, rozwoju gogpodarczego. (Ekonomia klasyczna w myśl prawa rynku Saya-Ricardo nie doceniała roli popytu, kładła za to nacisk na czynniki podażowe). Podobne poglądy (do Mathusa) głosił też Sismondi, który wskazywał na znaczenie konsumpcji drobnych producentów.

Keynes nawiązywał też do prekursora szkoły szwedzkiej Knuta Wicksella (apogeum działalności w latach 30-tych XX w.). Tenże, w początku XX w. odrzucił prawo rynków Saya. System ekonomiczny Keynesa jest całkowicie oryginalny. Punktem wyjścia była krytyka poglądów ucznia Marshalla - A.Pigou, twórcy starszej ekonomii dobrobytu (szkoła z Cambridge). Ogłosił pracę „Teoria bezrobocia”. Utrzymywał, że rozmiary zatrudnienia zależą od poziomu płac realnych i od krzywej popytu na pracę. Zalecał obniżkę płac realnych jako metodę walki z bezrobociem.

Założenia metodologiczne Keynesa

Keynes przebudowuje cały system ekonomiczny, jednakże używa tych samych co poprzednicy pojęć, konstrukcji. Posługuje się aparaturą pojęciową zaczerpniętą z dorobku szkoły z Cambridge, twórcą której był A.Marshal.

  1. Keynes zrywa z mikroekonomicznym punktem widzenia szkoły neoklasycznej i całego kierunku marginalistycznego i powraca do metody badania wielkości globalnych, rozpatrywanych w skali całej gospodarki narodowej. Interesują go więc globalne inwestycje, oszczędności, konsumpcja, dochód narodowy, zatrudnienie. Słusznie zakłada, że to co jest prawdziwe z punktu widzenia poszczególnej jednostki, nie musi być prawdziwe dla gospodarki jako całości.

  2. Szkoła neoklasyczna i lozańska (w przeciwieństwie do szkoły austriackiej) traktowały zależności między zjawiskami gospodarczymi jako zależności typu funkcjonalnego. Teza ta była podstawą ich teorii o samoustalającej się równowadze, którą wcześniej głosiła ekonomia klasyczna. Jeśli bowiem wielkości ekonomiczne, które podlegają zmianie są od siebie zależne, to nie ma przeszkód w ich szybkim dostosowaniu się. Keynes uważa, że podstawowe wielkości ekonomiczne powiązane są ze sobą związkami przyczynowo skutkowymi czyli kauzalnymi. (causa - łac. przyczyna, sprawa). W całym systemie ekonomicznym należy według Keynesa rozróżnić:

  1. wielkości dane, które są niezmienne przynajmniej w ciągu pewnego czasu;

  2. zmienne niezależne;

  3. zmienne zależne.

Zmienne niezależne odgrywają rolę przyczyn oddziałujących na zmienne zależne. Zmienne zależne zaś kształtują się pod wpływem zmiennych niezależnych, nie mogą jednak na nie oddziaływać. Zjawisko a oddziałuje na b, zjawisko b jest skutkiem, a nie przyczyną zjawiska a.

Ta klasyfikacja poszczególnych elementów działalności gospodarczej na kategorie ma ogromne znaczenie np.: wysokość dochodu stanowiła dla neoklasyków wielkość daną, dla Keynesa jest najważniejszą ze zmiennych zależnych. Uznanie związków przyczynowo skutkowych zbliża w jakiejś mierze Keynesa do ekonomii klasycznej.

  1. Teoria Keynesa jest o wiele bardziej statyczna niż dynamiczna. Interesują go prawidłowości ekonomiczne w krótkich okresach czasu, czyli problemami statyki gospodarczej. Interesuje go brak równowagi w gospodarce przy równoczesnym niepełnym wykorzystaniu zdolności wytwórczych. Tłumaczy dowcipem, że w przeciągu długiego okresu wszyscy będziemy nieboszczykami, albo, że długie okresy są przedmiotem studiów początkujących studentów.

W rzeczywistości obok okresów krótkich interesuje go długofalowy trend, interesuje problem, dlaczego gospodarka w I poł. XX w. wkroczyła w stan stagnacji gosp. Nie interesują go średnie okresy, kilkuletnie. (secula - łac. wiek)

  1. Jest ścisłe powiązanie w teorii ekonomicznej z praktyką gospodarczą. Nastawia się na poszukiwanie rozwiązań służących konkretnej praktyce gospodarczej.

  2. Ekonomiści przedkeynesowscy (i klasyczni i neoklasyczni) nie uwzględniali roli pieniądza w procesach gosp. W ujęciu ekonomii przedkeynesowskiej pieniądz nie miał wpływu na rozmiary działalności gospodarczej. Pieniądze są to tylko techniczny środek służący wymianie. W systemie Keynesa pieniądz spełnia aktywną rolę w procesach gospodarczych.

Popytowa teoria dochodu narodowego - zmienne niezależne i zależne.

Poprzednicy Keynesa traktując w ślad za Ricardo dochód jako daną, interesowali się głównie teorią podziału. Zdaniem Keynesa nauka ekonomii winna zajmować się również sposobami ustalania się wysokości dochodu. Keynes tworzy więc popytową teorię dochodu narodowego. Przyjmuje następujące elementy jako dane i stałe, które nie ulegają zmianom:

Koncentrując się nad zagadnieniami statyki gospodarczej, Keynes eliminuje ze swego modelu wzrost podaży pracy, wpływ inwestycji na powiększenie zdolności wytwórczych, postęp techniczny. W modelu Keynesa, który jest modelem krótkiego okresu, inwestycje, jako centralny tego modelu, są wyłącznie instrumentem tworzenia dochodu, czyli popytu. Keynesa nie interesuje fakt, że po pewnym okresie inwestycje powodują przyrosty produkcji a więc przynoszą wzrost podaży. Uwzględnia jedynie popytowy aspekt nakładów inwestycyjnych.. W popytowej teorii kształtowania dochodu, zdolności wytwórcze tworzą jedynie pewną ramę określającą górny, maksymalny poziom dochodu narodowego. Nie można wytworzyć więcej niż pozwalają na to zdolności wytwórcze. W ujęciu Keynesa, podobnie jak Sismondiego i Malthusa, dochód realny jest zdeterminowany rozmiarami globalnego popytu efektywnego. Tym samym popyt efektywny w krótkim okresie czasu określa rozmiary produkcji i poziom zatrudnienia. W teorii Keynesa wysokość dochodu narodowego, która jest zasadniczą niewiadomą, decyduje o rozmiarach zatrudnienia. Zatrudnienie jest więc funkcją dochodu narodowego, a nie płacy roboczej. Odwrotnie niż Pigou, który głosił, że im wyższe płace robocze tym niższe zatrudnienie.

W ogólnej teorii Keynes rozpatruje dochód narodowy pod dwoma różnymi kątami widzenia:

  1. dochód jest źródłem wszelkiej siły nabywczej ludności, wszelkiego popytu;

  2. dochód narodowy powstaje z pewnych wydatków jednostek gospodarujących, które Keynes wprowadza do wydatków konsumpcyjnych i wydatków inwestycyjnych. Im bardziej wzrastają te wydatki, tym bardziej podnosi się dochód.

Keynes wypowiada słynną tezę, która była rewolucją w ekonomii. Ekonomia przedkeynesowska głosiła tezę, że od wielkości dochodu narodowego zależą wydatki społeczeństwa na konsumpcję i inwestycje. Keynes głosi tezę przeciwstawną.: „od rozmiarów wydatków społeczeństwa na konsumpcję i inwestycje zależy wielkość DN”.

Tezę Keynesa poprzedził Michał Kalecki w 1933 r. w dziele: „Próba teorii koniunktury”, podniósł problem, że wydatki społeczeństwa na konsumpcję i inwestycje określają wielkość dochodu narodowego. Ponieważ w danym okresie czasu wydatki społeczeństwa na konsumpcję są stałe, wobec tego głównym czynnikiem określającym wielkość DN jest wielkość wydatków inwestycyjnych. A więc wahania w rozmiarach inwestycji są główną przyczyną zmian w rozmiarach DN, a tym samym i zatrudnienia. W ujęciu Keynesa, wydatki inwestycyjne mogą zmieniać się, gdyż nie są uzależnione od rozmiarów wcześniej czynionych oszczędności. Możliwa jest bowiem ekspansja inwestycyjna drogą kreacji kredytów przez banki. Należy podkreślić, że Keynes uwzględnia jedynie popytowy aspekt inwestycji.

Inwestycjami w ujęciu Keynesa są zarówno inwestycje produkcyjne jak i nieprodukcyjne. Jest nimi także przyrost zapasów i rezerw w gospodarce.

Zmienne niezależne i zależne.

Keynes dokonuje podziału poszczególnych elementów działalności gospodarczej na 3 kategorie:

Zmienne zależne

  1. dochód narodowy - Y

  2. konsumpcja - C

  3. oszczędności - S

  4. inwestycje - I

  5. zatrudnienie - N

Zależą one od trzech zmiennych niezależnych:

  1. psychologiczna skłonność do konsumpcji - C/Y

  2. krańcowa rentowność kapitału

  3. stopa procentowa - st. %.

Te 3 zmienne niezależne determinują rozmiary globalnego popytu efektywnego a tym samym dochodu narodowego. Wydatki konsumpcyjne określane są przez psychologiczną skłonność do konsumpcji czyli C/Y. W danym okresie czasu jest ona stała. Pochodną od niej jest psychologiczna skłonność do oszczędzania S/Y

W miarę wzrostu dochodu ΔC/ΔY ma tendencję malejącą, ΔS/ΔY rośnie.

ΔS/ΔY = 1 - ΔC/ΔY

ΔS/ΔY = α

Psychologiczna skłonność do konsumpcji i psychologiczna skłonność do oszczędzania decydują o rozmiarach bieżącej konsumpcji i oszczędności. Wypływa z tego generalny wniosek: zmiany w rozmiarach konsumpcji, same przez się nie mogą doprowadzić do zmiany rozmiarów dochodu w stosunku do okresu wyjściowego. Zmiany w rozmiarach dochodu zależą więc od wydatków inwestycyjnych, przez które rozumie się wszystkie nakłady ponoszone przez przedsiębiorców w celu wyprodukowania trwałych urządzeń wytwórczych. W ujęciu Keynesa w przeciwieństwie do ekonomii neoklasycznej (ortodoksyjnej) rozmiary inwestycji nie są bezpośrednio powiązane z rozmiarami dochodu otrzymywanego przez społeczeństwo, lecz zależą od dwóch pozostałych zmiennych niezależnych, tj. krańcowej rentowności kapitału i stopy %.

Krańcowa rentowność kapitału to spodziewana dochodowość planowanych inwestycji, czyli dodatkowego kapitału. Podlega ona zazwyczaj gwałtownym wahaniom w związku z niestabilnością stosunków gospodarczych i społ.-polit. Poziom krańcowej rentowności kapitału uzależnia Keynes od stopnia nasycenia gospodarki inwestycjami. Wzrost ilości zainwestowanego kapitału w okresie niezbyt długim obniża jego krańcową rentowność. W rzeczywistości o rozmiarach inwestycji decyduje dopiero porównanie krańcowych rentowności kapitału z bieżącą stopą %. Przedsiębiorca zdecyduje się inwestować swoje zasoby gotówki tylko wtedy, gdy % płacony przez niego od pożyczek jest niższy od tego, co ma nadzieję uzyskać po ich zainwestowaniu (st.% musi być niższa od spodziewanej st. zysku). Wzrost rozmiarów inwestycji może być więc następstwem obniżenia st. % przy danej rentowności kapitału. Wysokość st. % jest uwarunkowana przez 2 czynniki:

  1. preferencję płynności

  2. ilość pieniądza w obiegu.

Ad. 1. Preferencja płynności to swego rodzaju dyspozycja psychologiczna, a więc właściwa człowiekowi skłonność do przechowywania swoich rezerw pieniężnych w formie płynnej, czyli gotówce. Keynes wymienia i omawia 3 motywy preferencji płynności:

  1. motyw transakcji,

  2. motyw ostrożności,

  3. motyw spekulacji.

Przywiązuje szczególne znaczenie do motywu spekulacji. Posiadanie gotówki umożliwia natychmiastową reakcję na nieprzewidziane wypadki w życiu rodzinnym czy też interesach gospodarczych. Jest też warunkiem spekulacji na giełdach papierów wartościowych. Każda lokata kapitału oznacza rezygnację z preferencji płynności i ta właśnie rezygnacja musi być wynagrodzona przez opłatę procentu, który w ujęciu Keynesa nie jest ceną oszczędności, ale ceną, jaką trzeba zapłacić za wyrzeczenie się przez ludzi płynności, czyli, aby ich skłonić ich do rozstania się z gotówką.

Ad. 2. Ilość pieniądza w obiegu. Kiedy ilość ta wzrasta, zmniejsza się preferencja płynności, a st. % ma tendencję zniżkową, co zachęca do inwestowania. Emisja pieniądza, powodując zwyżkę cen, osłabia właściwe każdemu człowiekowi pragnienie zachowania dużej ilości płynnej gotówki. Traci ona bowiem część swojej siły nabywczej.

Równowaga w systemie Keynesa

Ekonomia przedkeynesowska, aprobując prawo rynków Saya, traktowała jako równowagę ekonomiczną jako taki stan gospodarki, w którym w pełni wykorzystane są czynniki produkcji (tj. praca, kapitał, ziemia), a globalna podaż dóbr i usług zrównoważona jest przez globalny popyt. Pojęcie równowagi Keynes pojmuje w sposób węższy. Równowagą jest dla niego tylko równowaga między globalną podażą a globalnym popytem. W stanie równowagi mogą jednak istnieć niewykorzystane moce wytwórcze. Czynnikiem decydującym o osiągnięciu stanu równowagi jest realizacja ex ante równowagi między oszczędnościami a inwestycjami.

Dochód narodowy czyli Y = C+S lub Y=C+I

C+S=C+I

S=I - centralne założenie równowagi Keynesa, oszczędności = inwestycjom

Przez równość ex ante rozumie się, że decyzje jednostek gospodarczych dotyczące rozmiarów oszczędności i inwestycji są identyczne. Wówczas globalny popyt wyrówna się z globalną podażą i zostanie osiągnięta równowaga. Zdarza się to bardzo rzadko, bo oszczędności nie są i nie mogą automatycznie przekształcać się w wydatki inwestycyjne. W przypadku konsumpcji ta sama osoba wydaje, która otrzymuje dochód. W drugim przypadku kto inny oszczędza, a kto inny inwestuje.

Ex poste zawsze zachodzi S=I, wynika to z rozumienia przez Keynesa S i I. Jeśli ex ante S > I, to ex poste zachodzi S = I dobrowolne + I przymysowe

I przymysowe = przyrost zapasów i rezerw

Jeśli ex ante S < I, to ex poste zachodzi I = S dobrowolne + S przymusowe

S przymusowe są czynnikiem inflacyjnego wzrostu cen i braku towarów na rynku.

Następstwa rozbieżności oszczędności i inwestycji

  1. Jeżeli w gospodarce ustali się stan, w którym S ex ante > I, to efektywny popyt będzie mniejszy od podaży dóbr i usług. Wystąpi wówczas niemożność sprzedaży części wytworzonych dóbr inwestycyjnych i zjawisko nadprodukcji. W gospodarce ma miejsce stan depresji. Równowaga, jaka ustali się między podażą a popytem, będzie równowagą przy niskich rozmiarach I i S, a co za tym idzie, przy niskim poziomie DN i zatrudnienia.

  2. Ex ante S < I. W gospodarce istnieje wysoki, większy od podaży, popyt efektywny na dobra inwestycyjne, co ożywia całą gospodarkę. Dzięki rozwiniętemu rynkowi kapitałowemu, nagromadzonym rezerwom oszczędności z lat ubiegłych, przedsiębiorcy mogą inwestować więcej niż wynoszą bieżące oszczędności. W tej sytuacji nastąpi wzrost produkcji dóbr konsumpcyjnych i dóbr produkcyjnych. Rosną płace robocze i zyski przedsiębiorców. Kumulacyjny wzrost produkcji mogą zahamować dwojakiego typu bariery:

  1. coraz szybciej będą rosnąć oszczędności, doprowadzi to do ustalenia się stanu równowagi i zatrzymania kumulacyjnego wzrostu dochodu przy wysokim poziomie DN, zatrudnienia i wykorzystania zdolności wytwórczych;

  2. dalszy wzrost produkcji może zostać zahamowany w wyniku osiągnięcia stanu pełnego wykorzystania czynników wytwórczych gospodarki (pracy i kapitału). Wystąpią wówczas procesy inflacyjne, powstaną przymusowe oszczędności, nastąpi wzrost dochodu nominalnego, ale nie wzrasta dochód realny. Przy niepełnym wykorzystaniu czynników produkcji, rola oszczędności jest bierna.O wielkości DN decydują inwestycje a oszczędności praktycznie dostosowują się do ich wielkości. Przy pełnym wykorzystaniu czynników produkcji ujawnia się ponownie czynna rola oszczędności, do których tak wielką wagę przywiązuje ekonomia klasyczna i neoklasyczna.

John M. Keynes - ekonomista angielski, ( 1883 - 1946 )

Teoria mnożnika inwestycyjnego.

Dokładnemu wyjaśnieniu związków między inwestycjami a dochodem narodowym służy TMI. Mnożnik Keynesa odnosi się do gospodarki, w której występuje niepełne wykorzystanie czynników produkcji i próbuje pochwycić zależności między inwestycjami a przyrostem dochodu narodowego. Granicą jego realnego działania jest osiągnięcie stanu pełnego zatrudnienia. Punktem wyjścia jest następujące równanie:

∆Y = ∆I * k, gdzie k to mnożnik inwestycyjny. Wobec tego:

k = ∆Y / ∆I, a pamiętamy, że dochód narodowy to konsumpcja plus inwestycje: Y = C + I ,

wobec tego ∆Y = ∆C + ∆I, z czego wynika ∆I = ∆Y - ∆C. Wtedy k przybiera postać:

k = ∆Y / (∆Y - ∆C ) i dalej:

k = 1 / ( 1 - ∆C / ∆Y ) - jest to wzór na mnożnik inwestycyjny Keynesa. Jego wysokość zależy od stosunku ∆C / ∆Y, co stanowi krańcową psychologiczną skłonność do konsumpcji. To ostatnie równanie można przekształcić:

1 - ∆C / ∆Y = ∆S / ∆Y, co stanowi krańcową psychologiczną skłonność do oszczędzania; czyli:

k = 1 / (∆S / ∆Y), a inaczej k = 1 / α. Mnożnik inwestycyjny zależy więc także od krańcowej psychologicznej skłonności do oszczędzania. Im bardziej ona wzrasta, tym bardziej zmniejszają się efekty mnożnika. Efektem działania mnożnika jest szereg malejących wielkości, które przybierają formę nieskończonego postępu geometrycznego. Do uruchomienia mechanizmu mnożnika konieczny jest stały przyrost inwestycji, ponieważ przy popytowym ujęciu dochodu narodowego stabilizacja inwestycji na danym poziomie nie spowoduje przyrostu dochodu. Mnożnik inwestycyjny, nawiązujący do mnożnika zatrudnienia, może działać w górę i w dół. Spadek inwestycji wywołuje spadek dochodu i popytu oraz zatrudnienia. Im wyższa krańcowa skłonność do konsumpcji, tym szybsze tempo zmniejszania się tych wielkości.

Interwencjonizm państwowy. Keynes wysuwa postulat, że interwencja państwa w sprawy gospodarcze jest konieczna. Uzasadnia on celowość interwencjonizmu państwowego. Zalecane przez niego sposoby interwencji państwa dzielimy na:

  1. pośrednie,

  2. bezpośrednie.

Ad. 1. Uważał, że celem gospodarki powinno być zwiększenie efektywnego popytu, co miało pociągnąć za sobą wzrost dochodu i zatrudnienia. Należało zastosować odpowiednią politykę pieniężną, która pozwoliłaby na ekspansję gospodarczą, tj. wprowadzić do obiegu dostateczną ilość pieniądza i utrzymywać stopę procentową na poziomie możliwie najniższym. Uważał, że należy działać za pomocą emisji banknotów lub za pomocą polityki szerokiego otwierania kredytu. Podstawowym środkiem manipulowania stopą procentową mają być operacje na otwartym rynku. Pisze, że obniżenie poziomu bankowej stopy procentowej jest niewystarczające. Należy też obniżyć dochody osiągane z posiadania papierów wartościowych, ażeby uczynić mniej opłacalną lokatę kapitału w papierach wartościowych i skłonić osoby posiadające oszczędności do wykorzystania ich na inwestycje. Środkiem do tego są duże zakupy papierów wartościowych na otwartym rynku przez bank emisyjny, co podnosi ich cenę. Ten sam dochód, jaki te papiery przynoszą, przypada obecnie na wyższą kwotę pieniężną lokaty. Oznacza to obniżenie stopy procentowej od papierów i czyni inwestycje bardziej opłacalne. Posunięcia te wymagają od banku zwiększenia emisji pieniądza, aby miał czym płacić za zakupywane papiery wartościowe. Zwiększenie ilości pieniądza obniży preferencje płynności, potęgując zniżkową tendencję stopy procentowej. Odmienna polityka sprzedaży państwowych papierów wartościowych i drenażu w ten sposób rynku pieniężnego, doprowadzi do obniżenia kursu papierów wartościowych i odpowiedniego podniesienia stopy procentowej. Politykę taką należy prowadzić w razie groźby inflacji, a więc wtedy, gdy wysoki popyt utrzymuje się w gospodarce po osiągnięciu stanu wykorzystania zdolności wytwórczych. Drugi z zalecanych środków pośrednich zakłada zwiększenie progresywnego opodatkowania wysokich dochodów, przy jednoczesnym zwiększeniu świadczeń społecznych na rzecz grup najniżej uposażonych, m.in. poprzez powiększenie zasiłków dla bezrobotnych. W rezultacie tej polityki, przy niezmienionym poziomie dochodu narodowego, powinno się osiągnąć pewne zwiększenie globalnej konsumpcji i zmniejszenie globalnych oszczędności. Posunięcia te nie mogą jednak doprowadzić do zaniku roli motywów zysku, będącego koniecznym warunkiem normalnego funkcjonowania gospodarki. Z założenia Keynes był niechętny rentierom, przychylny natomiast pracownikom najemnym i przedsiębiorcom, podejmującym duże inwestycje. Obawiał się, ażeby wielkie przedsiębiorstwa nie wpadły w ręce jednostek o mentalności drobnych rentierów.

Ad. 2. Keynes zaznacza, że niekiedy metody pośrednie mogą okazać się niewystarczające. Należy więc zwiększyć inwestycje publiczne w celu wyrównania skutków ujemnego wpływu spadku inwestycji prywatnych na poziom dochodu globalnego oraz zatrudnienia. Tą rolę mogą spełnić zarówno inwestycje produkcyjne, jak i nieprodukcyjne, zarówno pożyteczne, jak i niepożyteczne. W każdym przypadku pozytywny ich skutek przejawia się we wzroście zatrudnienia, a tym samym we wzroście siły nabywczej ludności. Miał podziw dla faraonów, którzy budowali piramidy oraz dla budowniczych średniowiecznych katedr. We współczesnym świecie taką pozytywną rolę mogą spełniać inwestycje publiczne takie jak: budowa dróg, tam, regulacja rzek, budowa szkół i gmachów użyteczności publicznej. Inwestycje w dziedzinie rozbudowy infrastruktury cechuje dość wysoki stopień pracochłonności i nie dają one w efekcie wzrostu podaży. Podobną rolę mogą spełniać inwestycje społecznie nieużyteczne, np. zbrojenia. Pisze, że politykę nakręcania koniunktury należy stosować ostrożnie. Nie może ona spowodować inflacyjnej zwyżki cen. Finansowanie tych inwestycji nie może doprowadzić do wzrostu stopy procentowej, a tym samym osłabienia tempa inwestycji w innych dziedzinach. Należy również starać się, by wielkie roboty publiczne nie wywołały ogólnej zwyżki kosztów inwestycji.

Kluczowym zagadnieniem u Keynesa jest polityka pieniężna. Opowiadał się za wyrzeczeniem się waluty złotej ( aby w obiegu krążyły banknoty w pełni wymienialne na złoto ). Utrzymywał, że więcej warta jest zdrowa waluta, tj. pozwalająca na prowadzenie gospodarki zdrowej i rozwijającej się, niż waluta stała. Aprobował wszystkie projekty zmierzające do powiększenia szybkości obiegu pieniądza. Cały rozdział 21 poświęcił udowadnianiu, że wzrostowi ilości pieniądza w obiegu niekoniecznie musi towarzyszyć zwyżka cen. Inflacja może wystąpić tylko w razie nadmiernego przedłużenia finansowania ożywienia drogą nowych emisji po przekroczeniu stanu pełnego wykorzystania zdolności wytwórczych. Opowiada się za zjawiskiem kierowanej inflacji i pieniądza manipulowanego. Podkreśla, że niewielka podwyżka cen jest czynnikiem sprzyjającym zmaganiu się skłonności do konsumpcji i gotowości inwestowania, a więc stopniowemu urzeczywistnianiu pełnego zatrudnienia. Źródłem finansowania interwencjonizmu państwowego winien być dług publiczny, a nie podatki. Sprzedaż obligacji nie powoduje zmniejszenia bogactwa narodowego, tylko pewną redystrybucję społecznego dochodu. Wskazuje, że robotnicy, nie godząc się na obniżkę płac nominalnych, łatwiej akceptują obniżkę płac realnych. Stąd postulat umiarkowanej inflacji.

Ekonomia pokeynesowska.

Polityka interwencjonizmu państwowego powodowała rozbudowę mocy wytwórczych. Zaszła więc potrzeba uwzględnienia też czynników podażowych inwestycji. Keynes uwzględniał, badając statykę gospodarczą, tylko elementy popytowe. Należało przejść do dynamiki, a więc do okresów dłuższych, kilkuletnich. Przejście do dynamiki gospodarczej wymagało opracowania narzędzi badań dynamicznych. Tymi narzędziami były: dynamizacja mnożnika, zasada akceleracji i współczynnik kapitałowy, przeciętny i krańcowy.

Dynamicznego ujęcia mnożnika Keynesa dokonali dwaj ekonomiści amerykańscy: J.M. Clark i Paul Samuelson. Dokonując tego, przyjęli dwa założenia:

Ze zdynamizowanej zasady mnożnika wypływają następujące wnioski:

Mechanizm działania akceleratora. Pełny obraz mnożenia, czyli powiększania dochodu narodowego, daje dopiero połączenie zasady mnożnika z zasadą przyśpieszenia, czyli akceleracji. Inwestycje inicjujące efekty mnożnikowe prowadzą do wzrostu popytu konsumpcyjnego, a wzrost tego popytu powoduje reakcję przyśpieszenia. Zasadę akceleracji rozwinęli Anglik R.F. Harrod i Szwed E. Lundberg. Zasada ta zmierza do wykazania, że zmiany w popycie na dobra spożycia i usługi wywołują o wiele większe zmiany w popycie na dobra inwestycyjne, używane do ich produkcji. Tezę tę można udowodnić na podstawie następującego przykładu:

1000Y - efektywny dochód narodowy; popyt

3000Z - aparat wytwórczy potrzebny do wytworzenia 1000Y, jednostki kapitałowe,

Aparat wytwórczy kształtował się równomiernie w ciągu 10 lat, a wiec co roku trzeba przeznaczyć na inwestycje odtworzeniowe 300Z.

Globalny dochód zwiększył się o 10%, a więc wynosi teraz 1100Y.

O ile musi zwiększyć się aparat wytwórczy? Żeby wytworzyć 100Y, aparat wytwórczy należy zwiększyć o 300Z. Wzrost aparatu wytwórczego, czyli inwestycje netto to 300Z.

Wzrost Y o 10% powoduje więc wzrost inwestycji o 300Z + 300Z = 600Z.

Powiększenie popytu na dobra konsumpcyjne o 10% wymaga zwiększenia w danym okresie produkcji dóbr wytwórczych, czyli kapitałowych, aż o 100%: z 300Z na 600Z. Zasada przyśpieszania ma w swym działaniu aspekt podwójny. Jeden ma charakter ściśle ilościowy. Wskazuje on, że amplituda zmian w poziomie nakładów inwestycyjnych jest większa aż 10-krotnie, niż zmiany w poziomie wydatków konsumpcyjnych. Drugi polega na wyprzedzeniu czasowym. Inwestycje wywołane zmianami w rozmiarach globalnego popytu muszą wyprzedzić w czasie zmiany w produkcji dóbr konsumpcyjnych, ażeby zmiany te mogły być zrealizowane. Z punktu widzenia logiki, występuje tu dość paradoksalne zjawisko, że skutek, czyli produkcja dóbr kapitałowych Z, wyprzedza przyczynę, czyli produkcje dóbr konsumpcyjnych Y. Zasada akceleracji działa tylko przy zmianie tempa wzrostu produkcji dóbr konsumpcyjnych. Wraz ze stabilizacją wzrostu zasada ta przestaje działać. Akcelerator działa przy przyśpieszeniu stopy wzrostu, jak i przy zwolnieniu. Przy zwolnieniu działanie przejawia się w zwielokrotnionym zmniejszeniu stopy produkcji dóbr inwestycyjnych w stosunku do zmniejszenia stopy produkcji dóbr konsumpcyjnych. Warunkiem zastosowania zasady jest pełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych gospodarki. W przeciwnym wypadku wzrost popytu konsumpcyjnego może być zaspokojony bez zwiększania aparatu wytwórczego lub przy stosunkowo niewielkim jego powiększeniu, co osłabia reakcję przyśpieszenia. Połączony efekt mnożnika Keynesa, wywoływany przez inwestycje autonomiczne i zasady przyśpieszenia ekonomista angielski Hansen wyraża poprzez tzw. supermnożnik. Zasada jego działania jest następująca. Pierwotny wzrost inwestycji, wywołuje poprzez mnożnik wzrost dochodów i popytu konsumpcyjnego, który z kolei poprzez akcelerator indukuje ponowny wzrost inwestycji ( inwestycje indukowane ) i dalszy efekt mnożnikowy. Ponieważ krańcowa stopa skłonności do konsumpcji jest mniejsza od jedności, to każdy przyrost pobudzonych wydatków konsumpcyjnych, następujący po pierwotnym zwiększeniu inwestycji, jest mniejszy od poprzedniego. Z czasem źródła kumulatywnego wzrostu dochodu, będące wynikiem pierwotnego wzrostu inwestycji, wyczerpują się i przy braku bodźców do nowych inwestycji może to oznaczać początek recesji gospodarczej.

Współczynnik kapitałowy. Zasada akceleracji, wskazując na podażowy efekt inwestycji, ich wpływ na rozbudowę zdolności produkcyjnych gospodarki, przekształca się we współczynnik kapitałowy. Współczynnik kapitałowy przeciętny β informuje o rozmiarach nakładów kapitałowych potrzebnych do osiągnięcia jednostki dochodu narodowego.

β = K / Y, K - nakłady kapitałowe.

Współczynnik kapitałochłonności krańcowej CR = I / ∆Y, gdzie I - przyrost inwestycji a ∆Y - przyrost dochodu. W naszym przykładzie CR = 300Z / 100Y = 3, tzn. trzeba zainwestować 3$, aby dochód narodowy wzrósł o 1$.

Inwestycje autonomiczne - nakłady niezależne od bieżących rozmiarów popytu, czyli od bieżącego stanu działalności gospodarczej. Analizowane są one w związku z upowszechnieniem nowych wynalazków, wzrostem ludności. Związane są z wydatkami publicznymi. Stają się zazwyczaj głównym źródłem efektów mnożnikowych pobudzających osłabioną działalność gospodarczą. Cechuje je egzogeniczny charakter w stosunku do procesów gospodarczych.

Inwestycje indukowane są wywołane przez zmiany poziomu dochodu i postępującymi w ślad za tym zmianami popytu. Są w całości realizowane przez przedsiębiorców, gdy wzrasta efektywny popyt. Cechuje je endogeniczny charakter w stosunku do procesów gospodarczych. Znajdują swój wyraz w zasadzie przyśpieszenia.

Katolicka nauka społeczna

Zaczęła się rozwijać od czasów Papieża Leona XIII. Państwo kościelne zostało utworzone w VIII w. przez Pepina Krótkiego - króla Franków? i istniało do zjednoczenia Włoch (1870). Po przegranej wojnie Francji z Prusami garnizon francuski wycofał się z Rzymu i Rzym został zajęty przez wojska włoskie. Papież Pius IX osiadł w Watykanie (nazywał się Wielki Watykan). Jego następca Leon XIII ogromnie wzmocnił autorytet w stolicy apostolskiej, pomimo, że Papież przestał być głową państwa kościelnego to jednak ogromnie wzrósł autorytet moralny stolicy apostolskiej.

Dążeniem Leona XIII było uaktywnienie społeczne katolików, dlatego podejmuje on inicjatywę wypracowania stanowiska kościoła wobec aktualnych problemów społeczno-gospodarczych. Palącym problemem w owym czasie była kwestia robotnicza związana z dokonującym się procesem industrializacji (uprzemysłowienia). w związku z tym ruch robotniczy w dużej mierze znalazł się pod wpływem partii marksistowskiej. Leon XIII wydaje „Rerum novarum”- oznacza „rzeczą nową”- 15 V 1891r. Ta encyklika była tytułowana jako encyklika w sprawie robotniczej.

Kwestia społeczna- prawo robotników przemysłowych- temu była poświęcona encyklika „Rerum novarum”. Wydanie jej Leon XIII uzasadnia przemianami, jakie wystąpiły w życiu społeczno-gospodarczym, kt dotyczą:

Położenie robotników pogarszało jeszcze:

Papież Leon XIII pragnie polepszyć położenie klasy robotniczej poprzez uwłaszczenie ludzi pracy. Jego zdaniem należy to osiągnąć nie poprzez nowy podział majątku społecznego czy powstanie własności wspólnej (naruszyłoby to prawo własności) ale poprzez taki poziom płacy, kt pracownikowi uczciwemu zapewni:

Taki sposób uwłaszczenia robotników przyniesie korzyści:

Leon XIII rozwija chrześcijańską teorię własności powołując się na Pismo Święte i naukę Św. Tomasza z Akwinu (XIII w). Źródłem prawa własności jest prawo do życia. Powszechnym sposobem pozyskiwania środków do życia i utrzymania jest praca. Własność ma więc charakter osobowy. Owoc pracy winien należeć do pracownika . Nie oznacza to utożsamiania prawa do efektu pracy z prawem do produktu przedsiębiorstwa, gdyż papież uznaje zarówno godziwość pracy najemnej jak i produkcyjność kapitału. Ani kapitał bez pracy ani praca bez kapitału istnieć nie mogą. Zadania państwa Leon XIII sprowadza przede wszystkim do starań o dobro całego społeczeństwa. Społeczna rola państwa ma charakter pomocniczy. Państwo powinno interweniować w stosunki pracy tylko wówczas, gdy sytuacja społ bezwzględnie się tego domaga. Państwo powinno więc:

Ma też pomagać i ochraniać rodzinę, ale nie zastępować ją w pełnieniu właściwych jej funkcji. Prawa i obowiązki rodziny są bowiem wcześniejsze i bliższe natury niż prawa i obowiązki państwa. Podstawą bytu rodziny i zabezpieczeniem jej niezależności jest własność prywatna. Związki pracownicze powinny być niezależne od państwa. Źródłem prawa do wolnego stwarzyszania się jest prawo natury.

Po „Rerum Novarum” we wszystkich krajach europejskich rozwijają się związki zawodowe. W 1909 powstaje Międzynarodowa Organizacja Pracy i zostaje powołany do życia jej organ Międzynarodowe Biuro Pracy z siedzibą w Genewie.

Papież Pius XI, encyklika „Quadragesimo anno” 15 V 1931 („w czterdziestą rocznicę” ukazania się „rerum novarum”. Encyklika była skierowana nie tylko do hierarchii kościelnej, ale także do wiernych całego świata. Encyklika stara się wyjaśnić pewne wątpliwości i niektóre ustępy „Rerum novarum” oraz uwzględnić nowe okoliczności. Pius XI eksponuje ideę upowszechnienia własności. Dokonywać się to miało dwiema drogami:

- wszędzie gdzie to możliwe należało ułatwiać drobnym producentom (rzemieślnikom, małorolnym chłopom, drobnym kupcom) nabywanie własnych środków produkcji i przedsiębiorstw poprzez udzielanie kredytu i innego rodzaju pomocy,

- tam gdzie w grę wchodziły duże zespoły wytwórcze radzono dopuścić robotników do udziału w zyskach i umożliwić im nabywanie akcji przedsiębiorstw w kt pracowali. Tym samym robotnicy mieli być dopuszczeni do udziału w zarządzie przedsiębiorstwa. Pius XI podkreśla, że każda interwencja państwa w życie społeczne ze względu na swój cel i naturę powinna mieć charakter pomocniczy, konsekwencją zasady pomocniczności i jej koniecznym uzupełnieniem jest zasada solidaryzmu społecznego,(przezwyciężania walki klas i ugruntowania zgodnego współdziałania stanów zawodowych. Dobrem wspólnym winna rządzić sprawiedliwość społeczna, jej ostatecznym celem winno być udoskonalenie osoby ludzkiej.

Ważną rolę w katolickiej nauce społecznej odegrał Papież Jan XXIII. Sobór Watykański II- zwołał Papież Jan XXIII. Pod wpływem kryzysu Kubańskiego (USA-Zw. Radz.) list 1962 pisze encyklikę „Pacem in tern's” -Pokój na ziemi, 1963. W tej encyklice Jan XXIII zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli z apelem o pokój i dialog w konfliktowych sytuacjach. Nauka społ-ekon zawarta został w encyklice „Mater et magistra”- Matka i nauczycielka, 1961- chodzi o kościół. Podkreślał, że należy przyznać pracownikom czynny udział w zarządzaniu przedsiębiorstwem w kt są zatrudnieni niezależnie czy jest to przedsiębiorstwo państwowe czy prywatne. Papież poświęcił też sporo uwagi problemom sytuacji rolników i krajom zacofanym gospodarczo. Należy położyć tamę degradacji rolnictwa i upośledzenia ludności wiejskiej. Wieś powinna dysponować podstawową infrastrukturą techniczną i społeczną. Paweł jest autorem „Populerum progresio”1967. (O postępie ludów). O pracy ludzkiej. Uznał kwestię społ za problem światowy i wezwał do zespołowego działania na rzecz integralnego rozwoju człowieka i solidarnego rozwoju ludzkości.

Jan Paweł II (1978) wydał 3 encykliki w sprawie społ- „Laborem exercens” 1981 (o pracy ludzkiej),

„Centesimus annus” 1991- w 100 rocznicę „Rerum novarum”. Zamach 13 V 1981 opóźnił wydanie encykliki „O pracy ludzkiej”. We wprowadzeniu Jan Paweł II wskazuje, że encyklikę swą pragnie poświęcić nie tyle pracy co człowiekowi w kontekście jego pracy. Wydanie encykliki Papież uzasadnia przemianami w świecie współczesnym:

O ile „Rerum novarum” zajmowała się przede wszystkim niesprawiedliwością w stosunkach pomiędzy klasami społecznymi to w świecie współczesnym na pierwszy plan wysuwa się niesprawiedliwość w skali światowej w stosunkach pomiędzy krajami. Właściwym podmiotem pracy jest sam człowiek. Technika jest sprzymierzeńcem człowieka, ale niewłaściwie pojmowana może się przekształcić w jego przeciwnika czyniąc pracownika swoim niewolnikiem, przyczyniając się do bezrobocia. Związki zawodowe są konstruktywnym czynnikiem ładu społecznego i nieodzownej dla tego ładu solidarności. Jan Paweł II strajk uważa za uprawniony moralnie w charakterze jednak ostatecznego środka rozstrzygnięcia sporu o płacę. 1 V 1991 podpisał encyklikę „W setną rocznicę”. Wskazuje w niej, że Leon XIII niejako przewidział wszystkie negatywne konsekwencje polityczne, społeczne i gospodarcze ustroju społeczeństwa proponowanego przez socjalizm. Wydarzenia ostatnich miesięcy 1989 - Jesień Narodów Europy Środkowo-wschodniej oraz początku 1990 w pełni to potwierdziły. Jan Paweł II podkreśla też aktualność wskazań „Rerum novarum” w kwestii stosunków własnościowych i ekonomicznej roli państwa. Katolicka nauka społeczna przeciwstawia się upaństwowieniu środków produkcji, kt uczyniłoby z każdego obywatela jeden z trybów machiny państwa. Równie zdecydowanie poddaje krytyce koncepcję państwa pozostawiającego dziedzinę gospodarki całkowicie poza zasięgiem swojego zainteresowania i oddziaływania (tego żądał liberalizm)- potępienie zarówno nadmiernej ingerencji jak i zupełny brak. Wskazuje, że istnieje pewna sfera autonomii gospodarki, w kt państwo nie powinno ingerować. Państwo ma jednak obowiązki określania ram prawnych wewnątrz których rozwijają się relacje gospodarcze i w ten sposób stworzenia podstawowych warunków wolnej ekonomii, kt zakłada pełną równość pomiędzy stronami, tak, że żadna z nich nie może być silniejsza od drugiej aby ją praktycznie zniewolić. W encyklice „Centesimus annus” Jan Paweł II wskazuje, że decydującym czynnikiem, kt dał początek przemianom w Europie Śr i Wsch było pogwałcenie praw pracy. Zasadniczy kryzys ustrojów, które by chciały uchodzić za formę dyktatury proletariatu rozpoczął się wielką akcją protestów podjętą w Polsce w imię Solidarności (1980-sierpień). Rzesze robotników pozbawiły prawomocności ideologię, kt chciała przemawiać w ich imieniu. Odkryły też na nowo pojęcia i zasady nauki społecznej kościoła. System, kt panował w Europie Śr i Wsch do 1989 r wykazał swą niesprawność będącą następstwem pogwałcenia praw człowieka do inicjatywy, do własności i do wolności w dziedzinie ekonomicznej. W 1989 r walka w obronie pracy została przy tym spontanicznie połączona z walką o kulturę i prawa narodowe. W skali ogólnoświatowej konsekwencją wydarzeń 1989 było w niektórych krajach spotkanie pomiędzy kościołem a Ruchem Robotniczym zrodzone z reakcji o charakterze etycznym i wyraźnie chrześcijańskim na sytuację powszechnej niesprawiedliwości. Przez długi okres ok. 100 lat z powodu przekonania, że aby skutecznie walczyć z uciskiem proletariat musi przyswoić sobie teorie materialistyczne, ruch robotniczy częściowo znalazł się pod przemożnym wpływem marksizmu. Papież zwraca się do narodów całej Europy, podkreślając, że trzeba podjąć ogromny wysiłek moralnej i gospodarczej odbudowy krajów, kt odeszły od komunizmu. W krajach tych przez b. długo wypaczeniu ulegały nawet najbardziej elementarne stosunki gospodarcze, a także podstawowe cnoty związane z dziedziną życia gospodarczego takie jak prawdomówność, wiarygodność, pracowitość zostały wykorzenione w okresie realnego socjalizmu. Konieczna jest cierpliwa odbudowa materialna i moralna gospodarki i społeczności tych krajów. Tym czasem wyczerpane długotrwałymi wyrzeczeniami narody domagają się od rządzących natychmiastowych i namacalnych rezultatów dobrobytu i odpowiedniego zaspokojenia ich słusznych aspiracji. Jan Paweł II stwierdza że pomoc niesiona krajom postkomunistycznym przez kraje zachodnie nie może osłabić pomocy i wsparcia krajom trzeciego świata.

Teoria rozwoju gospodarczego Schumpetera.

Joseph Alois Schumpeter (1883-1950)

Główna praca- „Teoria rozwoju gospodarczego” 1912- pierwsze wydanie. Urodził się w Austrii (dzisiejsze Morawy)w rodzinie fabrykanta tekstylnego. studia ekonomiczne odbywał na uniwersytecie wiedeńskim pod kierunkiem głównych przedstawicieli szkoły austriackiej (Bembawerka i Wiesena). Schumpeter pisze swoją pracę habilitacyjną w kt łączy koncepcję szkoły austriackiej z koncepcjami szkoły Lozańskiej (matematycznej) i tworzy ogólna teorię statyki gospodarczej. Od 1908 jest profesorem na uniwersytecie w Czerniowcach? A następnie w ??? w Austrii do 1918. Praca „Teoria rozwoju gosp.” uzyskała większy rozgłos dopiero w okresie międzywojennym kiedy ukazało się jej drugie wydanie a następnie przetłumaczono na język angielski i francuski. Przez jakiś czas w 1919 Schumpeter był ministrem finansów w Austrii, później dyrektorem banku (bez powodzenia), następnie objął katedrę finansów Uniwersytetu w Bonn w Niemczech.

1932- wyjeżdża do USA

W latach 1937-41- pełni funkcję przewodniczącego Towarzystwa Ekonometrycznego, pracował na Harvardzie . W USA powstały jego prace:

„Cykle koniunkturalne- teoretyczna, historyczna i statystyczna analiza kapitalistycznego rozwoju” 1939,

„Kapitalizm, socjalizm i demokracja”1942, pośmiertnie ukazała się „Historia analizy ekonomicznej”.

Pojęcie statyki i dynamiki w ujęciu Schumpetera.

Ekonomia akademicka początków XX w zamykała się niemal całkowicie w ramach teorii równowagi czyli statyki gospodarczej. W jej ujęciu rozwój następuje pod wpływem akumulacji i tzw. czynników zewnętrznych, czyli egzogenicznych (np. przyrost ludności, zmiany upodobań konsumentów, zmiany metod produkcji). Zdaniem Schumpetera rozwój następuje pod wpływem czynników endogenicznych (wewnętrznych), tkwiących w samym układzie gospodarczym. Czynnikami tymi są nowe kombinacje produkcyjne i handlowe tzw. innowacje, kt powstają w gosp jako rezultat pogoni za zyskiem. Schumpeter rozróżnia gospodarkę statystyczną czyli statyczną i dynamiczną. Koncepcja statyki i dynamiki Schumpetera nawiązuje do konstrukcji przedstawiciela szkoły neoklasycznej, ekonomisty amerykańskiego- Clarka? Ma jednak charakter na wskroś oryginalny. Statyka wg Schumpetera przedstawia układ gospodarczy w kt wszystkie procesy przebiegają według tych samych form i wzorów. Jest to stan zastoju obejmujący niezmienność zarówno elementów układu jak i czynników gospodarczych. W gosp statycznej nie występuje procent ani zysk przedsiębiorcy. A dochody w całości rozkładają się między płacę i rentę gruntową. Zysk jako odrębny dochód powstaje dopiero w warunkach rozwoju gospodarczego, a więc w gosp. dynamicznej. Jest on rezultatem działalności przedsiębiorców, kt wprowadzają innowacje. Pojęcie innowacji Sch rozumie b szeroko. Ujmuje je w 5 kategoriach:

  1. wytwarzanie nowego dobra,

  2. zastosowanie nowej techniki produkcji,

  3. zdobycie nowego rynku zbytu,

  4. wynalezienie nowego źródła surowców,

  5. realizacja nowej organizacji produkcji, np. utworzenie trestu? tam gdzie wcześniej nie istniał.

Innowacje obniżając indywidualne koszty produkcji w stosunku do społecznych kosztów produkcji zapewniając swym twórcom powstanie zysku. Pogoń za zyskiem staje się przyczyną rozwoju gospodarczego. Zysk jest więc dochodem pierwotnym a procent wtórnym. Przedsiębiorca zaciągając pożyczkę godzi się dzielić spodziewanym zyskiem z właścicielem kapitału pieniężnego.

Teoria cyklu koniunkturalnego. Z tak pojętej koncepcji dynamiki gospodarczej (teorii rozwoju gosp) wypływa teoria cykli gospodarczych Sch. Cykliczny rozwój gosp Sch tłumaczy zjawiskiem nierównomiernego rozłożenia w czasie nowych kombinacji wytwórczych. Każdy nowy cykl realizuje się przy tym na wyższym niż dotychczasowy poziomie rozwoju gosp. w pracy „Cykle koniunkturalne” Schumpeter dokonuje próby powiązania ze sobą różnych typów wahań cyklicznych rozróżnianych przez teorię ekonomiczną a więc cykli:

- długookresowych 50-60 lat,

Kiedy punkty ich min się zbiegną występują najcięższe perturbacje (kryzys gospodarczy). W pracy „Kapitalizm, socjalizm i demokracja” Schumpeter stwierdza zjawisko zaniku we współczesnej gospodarce ekonomicznej i społecznej funkcji przedsiębiorcy. Rozwój spółek akcyjnych i różnego typu zrzeszeń monopolistycznych doprowadził do tego, że w miejsce przedsiębiorcy pojawiły się sztaby techników kierujących przedsiębiorstwami. Nastąpiła więc depersonalizacja i automatyzacja zarządzania. W nawiązaniu zapewne do wypowiedzi Wernera Zombarta? Schumpeter podkreśla, że wielkie przedsiębiorstwa kierowane przez wysoko wykwalifikowanych menedżerów osłabiają poczucie prywatnej własności i wolności działania gospodarczego (liberalizmu). Postawę krytyczną rodzą także indywidualiści, kt spełniają role kierownicze w związkach zawodowych. Wpływ teorii Schumpetera na późniejszy rozwój ekonomii był dość istotny chociaż nie tak wyraźny jak wpływ Keinsa, ze względu na to, że Schumpeter operował kategoriami mikroekonomicznymi. Jego analiza rozwoju gosp. została zaklasyfikowana jako socjologia ekonomiczna. Z tych względów był on drugim obok Weblena ekonomistą, kt wywarł wpływ na współczesnego ekonomistę amerykańskiego J. C. Galbraith'a. Galbraith jest uznawany za twórcą neoinstytucjonalizmu.

Neoliberalizm

Od końca lat 30-tych XX w aż do końca lat 60 prim w nauce ekonomii wiodła ekonomia Keinsowska, kt głosiła potrzebą interwencjonizmu państwowego. Trudności gospodarcze lat 70-tych (wojna październikowa w 1973 między Izraelem a krajami arabskimi) powodowały pewne zjawiska kryzysowe krajów zachodu. Pojawiła się stagflacja- inflacji towarzyszyło bezrobocie. Stąd nastąpił powrót do liberalizmu a ta nowa jego forma to neoliberalizm. Nazywa się czasem Ordo-Lehre (niemiecka odmiana). Jego genezę można odnieść do działalności na początku XX w londyńskiej szkoły ekonomicznej (jego twórcą był Keinen? a uczniem, a następnie profesorem londyńskiej szkoły ekonomicznej 1929-1961 był Lionel Charles Robbins ). Robbins ujmował przedmiot ekonomii w sposób zbliżony do prakseologii, czyli nauki o normach i zasadach skutecznego i sprawnego działania. Neoliberałowie uważają, że centralne miejsce w życiu gospodarczym zajmuje mechanizm rynkowy. Wolna konkurencja nadal pozostaje w ich przekonaniu siłą zapewniającą optymalny podział dostępnych zasobów i max dobrobytu. Do neoliberałów zaliczani są ekonomiści różnych krajów m.in.:

Ośrodkiem neoliberalizmu w Niemczech Zachodnich stał się Uniwersytet we Fryburgu a mistrzem szkoły Fryburskiej uznano Euckena (1891-1950). Eucken jest autorem wielu prac, w kt wyłożył zasady niemieckiego neoliberalizmu oraz założycielem czasopisma „Ordo” -1948 (od tej nazwy pochodzi ordoliberalizm). Eucken postawił sobie ambitne zadanie pogodzić zwolenników metody czysto dedukcyjnej i metody indukcyjnej(historycznej) aby zakończyć stały spór o metodę wszczęty jeszcze przez Schmollera(założyciel Młodszej szkoły historycznej) i Menge(l/r)a(założyciel szkoły austriackiej w latach 1883-84) Eucken wykorzystał koncepcje Maxa Webera i przejął wzorzec idealnych typów ducha gospodarczości budując własna koncepcję układu czy też systemu gospodarczego. Eucken wyodrębnia na wzór Heglowskiej tezy i antytezy dwa przeciwstawne idealne typy gospodarowania

  1. gosp. kierowana centralnie

  2. gospodarka wolnorynkowa

Eucken wskazuje na wyższość i przewagę gospodarki wolnorynkowej, uważa jednak, że pewne elementy blagowania są nieodzowne z uwagi na działanie w każdym typie gospodarki takich praw jak: nasycalności potrzeb, zmniejszającego się przychodu, wydłużania się okresów produkcji, - jest to przykład eklektyzmu Euckena próby łączenia przez niego poglądów Szkoły austriackiej z koncepcjami Młodszej szkoły historycznej.

Rolnicy

Klasa jałowa

Feudałowie

Kupują art. konsumpcyjne

Przekazują produkt czysty tytułem czynszu dzierżawnego

Kupują żywność

Kupują surowce rolnicze

Kupują żywność

Kupują nowe narzędzia

I

II

III

← ścieżka cen

I

II

III

Produkcja

Krzywa kosztu krańcowego

Zatrudnienie (praca)

Produktywność krańcowa

O

A

C

B

Renta

konsumenta

D

Produkcja

A

Cena

Koszt krańcowy, utarg krańcowy, cena

Krzywa kosztu krańcowego

Koszt krańcowy



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia myśli ekonomicznej (31 stron)
Historia mysli ekonomicznej (17 stron) 7K6NS5W7K5HRU6LOHMGPAAXV36DDS5I3BTBBFCA
Historia myśli ekonomicznej (51 stron) BN7P3YY7OPXMCEASSYB67ECQHLWKW56CAWWSMXA
Historia myśli ekonomicznej (20 stron) SMEWC273BX4SE3VMP66UMPG2J3J5DCBXAMUEOXQ
Historia myśli ekonomicznej (41 stron) EIPWMZIIDZ3SJZTJXQRKW34XJFPAIM5YYWQTGHY
Historia myśli ekonomicznej (31 stron)
Historia myśli ekonomicznej (49 stron) 3FRFIJENXKTTBRS5MZVUVG3JPWJSGHXT5XHS5UQ
Historia myśli ekonomicznej (26 stron) TYYDGRKRP6TKS77R5C5XEEY5TEKUCWESZOIYB6I
Historia myśli ekonomicznej (26 stron)
Historia myśli ekonomicznej zagadnienia (41 stron) WWYXBREEVLSYCYQKY3QEHWKKK2U3JDFJQTF7RWI
Historia myśli ekonomiczne zagadnienia (36 stron) Kopia
zagadnienia z historii mysli ekonomicznej egzamin u prof GAZDY
Historia myśli ekonomicznej Keynes (5)
Historia myśli ekonomicznej2
Historia myśli organizacyjnej (17 stron) GJJCH6ZGTXWYGKE4E644C324IFWXMRHY5ZXAJAQ
historia myśli ekonomicznej (30 str) MXGSNUFP7IK2BQ2KGGFUVCWLVPA447DMMXP3BFA
Historia myśli ekonomicznej merkantynizm (5)
Historia myśli ekonomicznej (33 strony)

więcej podobnych podstron