Kontrreformacja.
Zasadniczym zjawiskiem społecznym, które wpłynęło na kształtowanie się sztuki barokowej, była kontrreformacja, czyli walka prowadzona przez Kościół katolicki z postępami reformacji. W Europie kontrreformację zapoczątkował sobór trydencki (1545 - 1563), na którym opracowano program reform wewnętrznych Kościoła rzymskokatolickiego, a jednocześnie określono założenia walki z różnowiercami. Zakonem, który miał przewodzić kontrreformacji, byli, istniejący już od 1534 roku, jezuici.
Działalność Towarzystwa Jezusowego rozpatrywać należy pod względem jej skuteczności dla działań kościoła potrydenckiego. Jednocześnie dostrzegać należy zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki ich pracy. Jezuici utrwalali wiarę katolicką wśród różnych narodów, adaptując elastycznie swój program do lokalnych warunków. Procesowi temu sprzyjało rozpoczęcie działalności edukacyjnej. Do kolegiów jezuickich uczęszczali także innowiercy, traktowani dość tolerancyjnie. Metody nauczania, wykorzystywane przez jezuitów czerpały z doświadczeń renesansowych gimnazjów, opierających swój program na renesansowym modelu wykształcenia. Jezuici preferowali naukę filozofii oraz teologii, przepojonych religijnością. Bardzo ważne były także język i literatura łacińska, a także grecka, obie wspomagane wykładami z retoryki.
Ze względu na ścisłe podporządkowanie jezuitów papieżowi i nadrzędnym celom kontrreformacji działalność tego zakonu pod wieloma względami okazywała się nietolerancyjną lub nawet wrogą w stosunku do innowierców. Jezuici działali w dwojaki sposób: poprzez przymus (inkwizycja, indeksy ksiąg zakazanych) oraz poprzez przyciąganie wiernych do Kościoła katolickiego (temu drugiemu celowi służyć miało bogactwo sztuki sakralnej i kształtowanie się nowego typu religijności).
Szczególnie ważny, ze względu na wpływ na rozwój kultury, był tzw. indeks ksiąg zakazanych. Cenzurowanie ksiąg było potężną bronią. Na indeksie szybko znalazły się różnorakie dzieła, a wśród nich np. "O obrotach..." Kopernika. Czujność Kościoła wyrażała się również w rewidowaniu księgarń i drukarni, w niszczeniu zakazanych pism, zwłaszcza heretyckich i antykościelnych.
W Polsce na czele kontrreformacji stanął król Zygmunt III Waza. Kontrreformacja to zanik tolerancji religijnej, walka z innowiercami, cenzura wszelkich wydawnictw oraz procesy o bluźnierstwo. W roku 1658 sejm podjął uchwałę dającą arianom trzy lata na przejście na katolicyzm. Po upływie tego okresu zmuszono arian do opuszczenia Rzeczypospolitej, konfiskowano ich dobytek, przejęto również ich zbiory.
W roku 1717 zaatakowano pozostałe odłamy protestanckie, sejm zakazał innowiercom odprawiania publicznych nabożeństw i budowania zborów. Ich drukarnie przeszły pod nadzór duchowieństwa katolickiego. Cenzurowano wszystkie wydawnictwa, nic więc dziwnego, że wszelkie dzieła uznane za nieodpowiednie były niszczone lub też przez wiele lat czekały na wydrukowanie. Rolę ksiąg świeckich przejęły przeróżne kalendarze, zawierające m.in. porady lekarskie, przepowiednie astrologiczne czy miernej jakości próby literackie. Na początku XVII wieku został ogłoszony przez władze kościelne indeks ksiąg zakazanych. Szkolnictwo znalazło się w rękach jezuitów, którzy wnieśli sporo dobrego (bezpłatne szkolnictwo), lecz jednocześnie stworzyli system, który bardzo szybko skostniał i stał się anachroniczny. Nauczano łaciny, religii, retoryki, odrzucano zaś wszystko co niechrześcijańskie. Jezuici bardzo szybko uznani zostali za ludzi nietolerancyjnych i ingerujących we wszelkie przejawy życia, zarówno religijnego, jak i prywatnego. Jeśli renesans w swych założeniach odwoływał się do klasycznego antyku, to barokowi o wiele bliżej było do mistycyzmu i dualizmu średniowiecza.
Kontrreformacja wpłynęła na odejście od renesansowego modelu wiary, co znalazło wyraz w sztuce. Człowiek jawił się jako jednostka odczuwająca metafizyczny lęk, skierowana ku Bogu i nieskończoności. O harmonii człowieka, Boga i natury, która pozwalała cieszyć się życiem, nie było już mowy. Sztuka sakralna stała się w rękach jezuitów narzędziem ideologicznym: jej wielkość miała człowiekowi przypominać o własnej małości, przestrzegać przed grzechem i wiecznym potępieniem.
Barok zerwał z właściwą renesansowi przejrzystością i funkcjonalnością form, położył nacisk na przepych, ornamentykę i różnorodność. Mnożące się budowle sakralne w typie tzw. baroku jezuickiego dążyły do syntezy różnych sztuk: architektury, malarstwa, rzeźby, a zewnętrzny przepych wszelkich obrzędów i liturgii zbliżonej prawie do form teatralnych jawnie demonstrował potęgę i wielkość misterium wiary. Renesansowa statyczna kompozycja zastąpiona została dynamiczną, wyrażającą gwałtowny ruch oraz spotęgowaną działaniem kontrastów, tworzących nastrój niepokojącej tajemniczości. W sztuce wyrażającej dotychczas radość i poczucie spokoju wynikające z harmonii i ładu, pojawił się niepokój i dramat.