Daj mi wreszcie 艣wi臋ty spok贸j
Universe
(Muz. i s艂.: Miros艂aw Bregu艂a)
Daj mi wreszcie 艣wi臋ty spok贸j!
Cokolwiek si臋 zdarzy - zawsze 藕le!
Znajd臋 sobie jaki艣 pok贸j
i wreszcie odejd臋 - chcesz, czy nie.
Mam dosy膰 k艂贸tni i wrzask贸w,
mam dosy膰 w艣ciek艂ych 艂ez...
Och, daj mi chocia偶 zasn膮膰,
bo znowu p贸jd臋 w rejs.
Daj mi wreszcie 艣wi臋ty spok贸j!
Naprawd臋 ci臋 kocham - uwierz mi.
Nie mam 偶adnych bab na boku,
a je艣li ju偶 zdradz臋, powiem ci.
Daj mi d艂o艅, pobiegniemy gdzie艣
na koniec 艣wiata - je艣li tylko chcesz.
Kocha膰 si臋 b臋dziemy dzie艅 i noc
starym zgredom na z艂o艣膰.
Ptaki bed膮 budzi膰 nas, a 艂膮ki
uko艂ysz膮 nas do snu...
By艂o ju偶 kiedy艣 tak,
by艂o i b臋dzie zn贸w.
/ w s t a w k a /
Nigdy nie wiem, o czym my艣lisz,
wi臋c b臋d臋 ci臋 musia艂 wreszcie spi膰.
Widz臋 w tobie co艣 z modliszki:
z mi艂o艣ci chcesz po偶re膰 - jak tu 偶y膰!?
Sama powiedz, jak!?
Daj mi d艂o艅, pobiegniemy. . . itd.
/ w s t a w k a - giutar /
starym zgredom na z艂o艣膰.
Ptaki bed膮 budzi膰 nas, a 艂膮ki
uko艂ysz膮 nas do snu...
By艂o ju偶 kiedy艣 tak,
by艂o i b臋dzie zn贸w.
Daj mi d艂o艅, pobiegniemy. . . itd. / x 2
na na na na na na na na na
by艂o i b臋dzie zn贸w.