Logika wprowadzenie


LOGIKA

Język to sposób komunikowania się ludzi przy pomocy znaków o ustalonym znaczeniu. Znak natomiast to układ rzeczy lub zjawisk według określonych reguł, nazywanych regułami znaczeniowymi, które mogą być:

  1. ogólne - dostęp do informacji jest nieograniczony, np. poprzez internet;

  2. nadawcy i odbiorcy - szyfr;

  3. sobie samemu.

Oznaka = symptom, powstaje samoistnie w określonym stanie rzeczy czy zdarzeniu; jest elementem współistniejącym z danym stanem rzeczy, tzn. skorelowanym lub powiązanym związkiem przyczynowym ze zjawiskiem poprzedzającym i kieruje w jego stronę myśli, np. spaliny kojarzymy z przejeżdżającym samochodem, dym z palącym się ogniem.

Znak jest to stan rzeczy spowodowany przez człowieka po to, by według przyjętej konwencji znaczeniowej wiązać z tym stanem myśli o określonej treści. Celem wytworzenia znaku przez twórcę jest intencja komunikacji z jednym lub wieloma odbiorcami tego znaku.

Znak składa się z trzech elementów:

  1. elementu oznaczającego - substrat materialny, tj. wytworzonego stanu rzeczy przez człowieka po to, by inny człowiek, który ten wytworzony stan rzeczy zobaczy, przypisał temu stanowi rzeczy określone znaczenie;

  2. elementu oznaczanego - przedmiotu, bytu, pojęcia, zdarzenia, takiego fragmentu rzeczywistości, który chcemy wywołać w myśli za pomocą elementu oznaczającego;

  3. funkcji znakotwórczej - określającej związek pomiędzy elementem oznaczającym a elementem oznaczanym.

Przykładami znaków mogą być znaki drogowe będące elementami oznaczającymi. Są to bowiem obiekty wytworzone przez człowieka, którym przypisano znaczenie opisane w postanowieniach z zakresu prawa o ruchu drogowym (funkcja znakotwórcza umowna).

Znakiem będzie też obrączka noszona na palcu, która oznacza, że osoba nosząca ją na palcu pozostaje w związku małżeńskim - funkcja znakotwórcza zwyczajowa.

Znak to pewien przedmiot innego rodzaju niż ten, do którego się odnosi. Znak kieruje uwagę na element oznaczany, sam pełni tylko funkcję przekazania tej uwagi.

Element oznaczający to układ rzeczy lub zjawisk. Jest on świadomie wytwarzany przez jego twórcę, by zgodnie z funkcją znakotwórczą kierować myśli odbiorcy na element oznaczany. Bywa, że temu samemu obiektowi (elementowi oznaczonemu) przypisywane są różne znaki, przykładem będą oznaczenia tego samego przedmiotu w różnych językach. Wyrazy parasol, ombrello, umbrella, parapluie - oznaczają w różnych językach dokładnie taki sam przedmiot.

Element oznaczający może czasami występować jedynie w określonych okolicznościach, np. znak drogowy tylko przy drodze, komenda „pal” w obecności oddziału.

Element oznaczający z prawnego punktu widzenia może mieć różną postać, np. zgodą na zawarcie umowy może być kiwnięcie głową, brak odpowiedzi uważany jest w pewnych warunkach za zgodę, wystawienie towaru na wystawie sklepu z oznaczoną ceną jest ofertą jego sprzedaży.

Substrat znaku jest to przedmiot materialny, który powstaje:

  1. trwale - pismo, znak drogowy, kamień (na posesji do znakowania działek);

  2. nietrwale - mowa ludzka, dym.

Jednak współczesna technika powoduje, iż trudno ocenić, co jest trwałe, a co nie. Wiadomo pamięć w kamerze, dyktafonie, etc. Może zostać skasowana.

Języki mówione

W języku występują 3 grupy reguł:

  1. reguły wyznaczające zasób znaków danego języka (słowa, kształty z. drogowych);

  2. reguły znaczeniowe;

  3. reguły składni.

Języki mówione dzielimy na:

a) naturalne - powstałe spontanicznie - etniczne, np. polski. Powstają w drodze ewolucji społeczeństw i służą do wzajemnego przekazywania sobie informacji przez członków tych społeczeństw. W językach naturalnych słowa mogą być pochodzenia rdzennego lub zapożyczone (współczesność oferuje coraz większa procentowo liczbę wyrazów zapożyczonych);

b) sztuczne - tworzone w celu wyspecjalizowanego przekazu informacji w określonych grupach osób: lekarze, prawniczy, technicy, np.: nutowy zapis melodii, język znaków drogowych, język matematyki. Utworzone są w celu zaspokojenia określonych potrzeb.

Języki różnią się słownictwem i składnią:

1) słownictwo - jest to zasób słów mających ustalone znaczenie w danym języku, gdy pojawiają się nowe zjawiska konieczne jest stworzenie nowych słów lub zapożyczenie ich, np. maszynę, która lata nazwano „samolotem”, natomiast pojazd na pedały nazwano „rowerem” od firmy rover, która je wówczas produkowała. Często następuje zmiana znaczenia z uwagi na upływ czasu;

a) homonimy - wyrazy, które tak samo się pisze i wymawia, lecz mają wiele znaczeń, o których decyduje kontekst, np. koza;

b) idiomy - wyrażenia złożone, które mają znaczenie odmienne od swoistych znaczeń wyrazów składniowych, osobno znaczą co innego i razem co innego. np. „Zrobić w konia”, „Pal go sześć”.

  1. składnia - zbiór zdań wyznaczony przez listę wyrażeń prostych oraz zbiór reguł składni, opisujących zasady konstruowania wyrażeń złożonych i zbiór reguł semantycznych, podających zasady interpretacji wyrażeń.

Wypowiedzi

Wypowiedź powstaje jako powiązanie wyrazów w sposób logiczny. Z punktu widzenia językowego wyróżniamy:

  1. wypowiedź 1-stopnia: „Deszcz pada” (stwierdzenie);

  2. wypowiedź 2-stopnia: „Nieprawda, że deszcz pada” (obserwator, ale podmiot ukryty);

  3. wypowiedź 3-storpnia Wuj powiedział, że nieprawdą jest, że deszcz pada”.

Zasadą jest, że pierwszy zwrot w danej wypowiedzi odnosi się do następnego, a pozostała część jest opisem. Wypowiedzi można pogrupować z uwagi na osoby używające ich, np. języki zawodowe i tak prawnicy używają języka prawnego i prawniczego. W języku prawnym występują wypowiedzi wielostopniowe np. dowód pośredni. W języku prawniczym posługujemy się wypowiedziami wyższych stopni, gdy mamy do czynienia z zawiłym stanem prawnym lub faktycznym.

Kategorie syntaktyczne

Kategorie wyróżniane ze względu na funkcję, jaką pełnią wyrażenia w budowie zdań złożonych.

  1. Zdanie - stwierdzenie czegoś;

  2. Nazwa - wyraz albo wyrażenie rozumiane jednoznacznie które nadaje się na podmiot lub orzecznik orzeczenia imiennego w zdaniu, np. książka, człowiek;

  3. Funktory - wyrazy lub wyrażenia, które nie są zdaniami ani nazwami lecz służą do wiązania jakichś wyrażeń w wyrażenia bardziej złożone.

Role semiotyczne

a) opisowa - informuje o faktach, ale także o naszych przeświadczeniach, np. „Słońce świeci, Jaś jest chory”;

b) ekspresywna - wyraża przeżycie, najczęściej ekstremalne np. radość, smutek przy użyciu równoważników zdań, np. „hurra”. Rzadko pełen zwrot;

c) sugestywna - wypowiedź ma wywołać określoną reakcję, np. „Baczność”, niekoniecznie adekwatną do wypowiedzi, np. w trakcie napadu krzyczymy „Uwaga kradną samochód” sądząc, że zwrócimy uwagę osób.

  1. performatywna - kreowanie nowej rzeczy. W języku jest to możliwe poprzez zastosowanie nowej nazwy lub nowego stanu prawnego, np. nadanie imienia dziecku, statkowi, wydanie wyroku.

Nazwy

Wyraz albo wyrażenie rozumiane jednoznacznie, które nadaje się na podmiot lub orzecznik orzeczenia imiennego w zdaniu

  1. prosta - zbudowana z jednego wyrazu, np. „wykład”;

  2. złożona - składa się z więcej niż jednego wyrazu, np. „Wykład z logiki dla prawników”;

  3. konkretna - jej *desygnatami są znaki, rzeczy, ludzie, np. lampa, dom;

  4. abstrakcyjna - nazwy przedmiotów abstrakcyjnych, stanów rzeczy, które nie są znakami rzeczy lub ludzi, np. miłość, wolność. Błąd hipostazy polega na tym, że rzeczy abstrakcyjnej przypisujemy cechy rzeczy konkretnej. Oznacza przypisywanie realnego istnienia takim abstraktom, jak: stany, cechy, stosunki, zdarzenia, uprzedmiotowienie pojęć, np. „wola państwa”;

  5. indywidualna - nazwa przysługująca jakiemuś przedmiotowi ze względu na ustanowienie, że przedmiot ten będzie tak nazywany. Nie przypisuje się przedmiotowi konkretnych wyróżniających go właściwości (Warszawa - stolica Polski). Często sugerujemy się, że mamy do czynienia z nazwa indywidualną, np. Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej i często się mylimy - drugie sanktuarium jest w USA;

  6. generalna - nazwa przysługująca przedmiotowi ze względu na cechy, jakie są przypisywane temu przedmiotowi. Obejmują dużą ilość rzeczy jakiegoś rodzaju, np. krzesło. Dla prawników istotne jest to, że prawo jest generalne, z uwagi na jego stosowanie staje się indywidualne. Treścią nazwy generalnej jest zespół cech, na podstawie którego osoba używająca danej nazwy we właściwy dla danego języka sposób uznaje dowolny przedmiot za desygnat tej nazwy, jeśli stwierdzi w nim te cechy łącznie. Gdy stwierdzi brak którejś z nich odmawia mu charakteru danej nazwy.

*desygnat nazwy - podmiot, którego dana nazwa jest znakiem.

W obrębie nazw wyróżniamy tzw. supozycje (role znaczeniowe danego wyrazu), które kojarzą się z daną nazwą:

  1. prosta - gdy mamy do czynienia ze znakiem określonego desygnatu, np. „Ptak przeleciał”;

  2. złożona (formalna) - np. „pospolity wróbel” - chodzi o gatunek, a nie o konkretnego wróbla;

  3. materialna - sposób przekazania innej informacji; koncepcja redukcjonistyczna, np. pismo, druk, farba drukarska.

Zakres nazwy

Zbiór wszystkich desygnatów danej nazwy. Przedmiot oznaczany przez nazwę jest jej desygnatem. Zakresem nazwy „krzesło” jest zbiór wszystkich krzeseł. Tutaj zbiór rozumiemy wg matematyki, gdzie nie odgrywa roli pewna odmienność elementów.

  1. zakres nazwy pustej - zero desygnatów, np. syn bezdzietnej matki, smok wawelski;

  2. zakres nazwy indywidualnej (jednostkowej) - jeden desygnat, np. słońce;

  3. zakres nazwy zbiorowej - zbiór desygnatów, przynajmniej dwóch.

Agregat - nazwa określająca pewną całość, na którą składają się jednostki konieczne do zaistnienia tej całości, np. las - z drzew, księgozbiór - z książek.

Agregat może być określony i nieokreślony.

Ostrość zakresu nazwy - są nazwy, które łatwo określimy jako ostre, gdy zgodnie z regułami znaczeniowymi dowolny przedmiot należy albo nie należy do zakresu tej nazwy; nazwy precyzyjne (jednoznaczne) np. student - nie student. Zwłaszcza w prawie musimy dążyć do nazw ostrych. Nazwy nieostre występują wówczas, gdy o napotkanych przedmiotach, mimo dobrego zapoznania się z ich cechami, nie umiemy orzec czy są czy nie są desygnatami danej nazwy, nazwy nieprecyzyjne, co do których nie możemy podać zespołu cech jednoznacznych np. łysy - łysawy.

___________________________________________________________________________

*Za twórcę definicji uznaje się Arystotelesa, według którego na definicję składa się rodzaj i różnica, dwie definicje: słowna, dotycząca określonego terminu i właściwa, wyjaśniająca, czym jest dana rzecz.

Warunki konieczne, zachowane w definicji według W.S. Jevons:

___________________________________________________________________________

*materiał dodatkowy

Rodzaje definicji ze względu na budowę:

I) Definicja równościowa

Składa się z 3 części:

  1. Zwrotu językowego zawierającego wyraz definiowany (definiendum);

  2. Stwierdzenie, że definiendum ma takie samo znaczenie jak wyrazy zawarte w definiens (zwrot łączący);

  3. Określenia wcześniej znane - definiens (zwrot definiujący).

Definiendum - łącznik - definiens

(bursztyn) (to jest) (skamieniała żywica)

Postacie definicji równościowej:

  1. Definicja równościowa klasyczna znaczy tyle, co wyrażenie „P mające cechę C”. Składa się z rodzaju i różnicy gatunkowej. Polega na podaniu nazwy o znaczeniu szerszym, a następnie na zawężeniu zakresu.

Dom budynek mieszkalny

(a) (b) (c)

Sędzia wydający wyroki w imieniu państwa

  1. Definicja równościowa nieklasyczna występuje wówczas, gdy wskazujemy zakres poszczególnych nazw, łącznie dających zakres nazwy definiowanej.

Formy stylizacji:

  1. słownikowa - polega na tym, że dany wyraz ma takie samo znaczenie jak inny i możemy go używać w określonych momentach zamiennych.

  2. semantyczna - oznacza, ze dany wyraz ma takie, a nie inne przymioty.

  3. przedmiotowa - ma wskazać cechy przedmiotu, przykład chloran jest to sól kwasu chlorowego.

II) Definicja nierównościowa

1. Przez postulaty - polega na wstawieniu danego wyrazu do kilku zdań i w ten sposób ukazujemy jego znaczenie, np. nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

2. Operacyjna - istotę definiowanego terminu określa się przez podanie operacji, jakie należy wykonać, aby otrzymać, to co jest definiowane, np. przepis kuchenny.

  1. Cząstkowa - niepełne, podane na zasadzie przykładowym.

Warunki poprawności definicji

1. Ignotum per ignotum = nieznane przez nieznane - polega na powtórzeniu w definiensie nieznanego odbiorcy definicji wyrażenia, które jest zawarte w definiendum, np. annalista jest to autor annałów. Każda definicja musi być dostosowana do poziomu odbiorcy, aby wyjaśnić jej znaczenie.

2. Idem per idem = to samo przez to samo:

  1. Błędne koło bezpośrednie - w definicji odwołujemy się do wyrazu definiowanego, np. drzewo liściaste to drzewo.

  2. Błędne koło pośrednie - mamy z nim do czynienia wówczas, gdy dokonujemy wymiany części definiendum i podstawiamy coś pozornie podobnego, powoduje to, że odbiorca mylnie utożsamia oba pojęcia, np. „Radełko jest to urządzenie służące do robienia radlin. Radlina to wał ziemi usypany przez radlenie. Radlenie to obsypywanie ziemią roślin uprawnych za pomocą radełka.”

3. Definicja za szeroka - definiens obejmuje większy zakres niż definiendum, np. „Kim jest sędzia?” => pracownikiem sądu.

4. Definicja za wąska - definiens nie obejmuje wszystkich desygnatów definiendum, np. „Przedmiot do siedzenia?” => to jest taboret.

  1. Błąd przesunięcia kategorialnego - w definiensie i definiendum występują wyrażenia z różnych kategorii ontologicznych, np. wybuch jest to taka rzecz (...). Podświadomie dokonujemy zmian kategorii, jednak taką definicje łatwo można naprawić wskazując właściwą kategorię ontologiczną.

Zdania

Zdanie w sensie logicznym jest to wyrażenie jednoznacznie stwierdzające na gruncie regnum, że coś jest lub nie. Zdanie takie nie musi być zgodne z rzeczywistością. Dlatego w sensie logicznym zdania mogą być prawdziwe lub fałszywe. Wszelkie zdania z punktu gramatycznego nie stwierdzające czegoś nie są zdaniami w sensie logicznym, np. pytania „Czy lubi pani żur?”. Nie jest to zdanie, lecz może stać się zdaniem zawisłym, gdy „Pytamy panią czy lubi żur”. Podobnie jest ze zdaniem w tonie rozkazującym: „Ostatni pan proszę zamknąć okno!” => „Mówiłem panu proszę zamknąć okno”.

Wartość logiczna zdania

Istotą jest wyjaśnienie czy zdanie jest fałszywe czy prawdziwe. Jedno zdanie posiada tylko jedna wartość logiczną: „Koń żyje w oceanach i morzach” - fałszywe; „Gazeta jest wykonana z papieru zadrukowanego” - prawdziwe. Zdanie fałszywe to takie, które opisuje rzeczywistość w sposób sprzeczny z faktami, np. „Włocławek jest miastem stołecznym”. Jednakże istnieją zdania, które są w przybliżeniu prawdziwe, kiedy fałsz nie jest istotny, np. „W Bydgoszczy mieszka 400 tys. Mieszkańców” (naprawdę 389 tys.). Z góry założona fałszywość zdania nie ma znaczenia.

Obiektywny charakter prawdziwości i fałszywości zdania

Wartość logiczna to zjawisko obiektywne. Poglądy ludzi nie mają znaczenia. O wartości logicznej zdania bardzo często przesądza sens użytych słów. Aby to zrozumieć zakładamy znajomość rzeczy wówczas, gdy wypowiadamy takie zdanie prawdziwe, nazywamy je zdaniem analitycznym, np. „Liczba 5 jest większa od 2”, do stwierdzenia wartości logicznej tego zdania nie potrzeba przeprowadzać żadnych badań empirycznych. Rozumowanie o controri (z przeciwieństwa), np. „Rycerze chodzili w zbrojach” nie jest zdaniem analitycznym!

Zdaniem, które jest fałszywe ze względu na sens użytych słów nazywamy zdaniem wewnętrznie kontradyktorycznym, np. „Ptak jest skałą”. Dla określenia, które zdanie jest analityczne, a które kontradyktoryczne wystarczy odwołać się do znaczenia użytych słów. Wszystkie inne zdania, w których nie możemy ustalić wartości logicznej nazywamy zdaniami syntetycznymi. Aby ustalić ich wartość logiczną odwołujemy się do tzw. probierza prawdziwości. Jest to zgodna praktyka i doświadczenie wielu osób.

Wypowiedź niezupełna

To taka, gdzie na gruncie danego języka nie wypowiadamy zdania lecz słuchacz z pewnych okoliczności wie, o co chodzi, np. „Piszcie”.

Niejednoznaczność to wypowiedź, która jest prawdziwa w określonej sytuacji, np. „Dom jest mały, gdy porównujemy go z innymi”.

Funkcja zdaniowa

Jest to wyrażenie opisowe zawierające zmienne, każde „p” jest zmienne, każde „s” jest „p”. W zależności, co podstawimy mamy zdanie prawdziwe lub fałszywe, np. „Każdy sędzia jest prawnikiem”- zdanie prawdziwe, po odwróceniu zmiennych otrzymamy zdanie fałszywe. Funkcja zdaniowa nie ma wartości logicznej, otrzymujemy ją po podstawieniu zmiennych.

  1. Kwantyfikator ogólny - to taka funkcja zdaniowa, przy której cokolwiek podstawimy za zmienną, otrzymamy zawsze zdanie prawdziwe, np. „Jeśli X jest matką, to X jest kobietą”.

  2. Kwantyfikator szczegółowy - funkcja jest prawdziwa tylko przy niektórych zmiennych, np. „Jeśli X jest kobietą, to X jest matką”.

Funkcja zdaniowa może być zdaniem prawdziwym, jeśli:

  1. dokonamy konkretyzacji, czyli podstawimy odpowiednie zmienne,

  2. dokonamy kwantyfikacji, czyli poprzedzimy daną funkcję zdaniową kwantyfikatorem ogólnym, lub szczegółowym, który odnosił się będzie do wszystkich zawartych w danej funkcji zdaniowej zmiennych.

Kwantyfikacja kwantyfikacji - zdolność prawna do czynności prawnej.

Struktura zdania

Rozróżniamy zdanie proste i złożone. Zdania prostego nie można podzielić na mniejsze części, np. słowo. Zdanie proste kiedyś ujmowano jako kategoryczne o schemacie „a jest b”, współcześnie uznaje się i właściwe jest mówienie wg schematu „a ma własności b”. Zdanie złożone zbudowane jest z dwóch lub więcej zdań prostych i łączących je funktorów.

Problem ze słowem „jest”

Jeżeli przyjmiemy schemat „a jest b”, gdzie a jest częścią b, to mówimy, że jest to zdanie egzystencjalne. Dla uproszczenia przyjmiemy zdanie dwuargumentowe, wówczas wyróżniamy dwa rodzaje zdań:

1) Atomiczne - orzekające, że jakieś a należy do b, jednakże jako b uznajemy tu klasę danych przedmiotów, np. „Stół jest meblem” => „Stoły należą do klasy mebli”.

2) Sumbsupcyjne - orzekające, że jakaś klasa a w całości lub w części zawiera się w b, np. „Stół jest meblem” => „Klasa stołów mieści się w klasie mebli”.

  1. zdanie ogólno twierdzące - każde a jest zawarte w b;

  2. zdanie ogólno przeczące - żadne a nie jest b, np. „Żaden adwokat nie jest sędzią”;

  3. zdanie szczegółowo twierdzące - niektóre a może być b, np. „Niektórzy prawnicy są sędziami”;

  4. zdanie szczegółowo przeczące - niektóre a nie są b, np. „Niektórzy prawnicy nie mają aplikacji”.

Odpowiedniki zdania w świadomości

Jeżeli nasza świadomość reaguje na daną nazwę to oznacza, że znamy to pojęcie, niekoniecznie w określonym języku, np. „car”

Przypuszczenie - mamy z nim do czynienia wówczas, gdy o czymś nie wiemy ale przypuszczamy, że może być tak, a tak. Jeżeli wypowiadamy się w przekonaniu, iż mamy rację to wypowiadamy sąd. Do tej wypowiedzi możemy dojść po czasie niekoniecznie od razu, np. Sędzia wyrabia sobie zdanie w trakcie procesu.

Omyłka - nieświadome przedstawienie faktów odmiennych od rzeczywistości.

Kłamstwo - świadome przedstawienie faktów odmiennych od rzeczywistości.

Funktor

Taka część zdania, która łączy ze sobą inne zdania, np. funktor prawdziwości 1 jest prawdą 0 fałszem

P ~P ~(~)~P = ~P

1 0 - f.

0 1 - p.

1. Nie jest tak, że słońce dzisiaj wzeszło (zdanie fałszywe).

2. Jest jeszcze drugi, rozpowszechniony zwrot 2 stopniowy: „Nie prawda, że...”.

  1. Ujęcie zdań sprzecznych: „albo, albo”.

  2. Zdania przeciwne, gdy jedno jest negacją drugiego.

Zdania sprzeczne są, gdy jedno jest negacją treściową drugiego, np. „We Włocławku jest tama. We Włocławku nie ma rzeki”. Zdania sprzeczne umożliwiają nam sformułowanie 3 podstawowych praw logicznych:

1) Zasada sprzeczności - jeżeli dwa zdania są ze sobą sprzeczne, to oba nie mogą być prawdziwe.

2) Zasada wyłączonego środka - jeżeli dwa zdania są ze sobą sprzeczne to oba nie mogą być fałszywe.

3) Zasada podwójnej negacji - negacja negacji jest zdaniem o wartości logicznej tego zdania.

Funktory matryc dwuelementowych

    1. Koniunkcja (i)

    2. p

      q

      *^

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      0

      0

      0

      0

      I. p. - koniunkcja jest prawdą, gdy oba argumenty są prawdziwe.

      II. f. - koniunkcja jest fałszywa, gdy przynajmniej jeden z elementów jest fałszywy.

      Koniunkcja odpowiada w języku polskim wyrazom „i” lub „oraz” jednakże często z względów stylistycznych używane są też „a także”, „jak również”, „a”, „chociaż”, „jak i”. Z punktu widzenia logiki obojętne jest w jakiej kolejności są ustawione argumenty, tak też dzieje się często w mowie potocznej i w języku prawnym (język tekstów prawnych), np. gdy mówimy „lubię morze i góry”, czy też „mam psa oraz kota” czy też „lubię chodzić pieszo, jak również jeździć rowerem”. Lecz w języku potocznym, a także prawnym kolejność często odgrywa kluczową rolę, np. w mowie potocznej mówimy „kroimy cebulę i smażymy ją” czy też „kupie gazetę i przeczytam ją”. Również w języku prawnym kolejność czasem jest ważna np. KC art. 150 „Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie”(1). Jednakże często ustawodawca traktuje koniunkcję jak przecinek - co jest błędem - np. w KC art. 244 „Ograniczonymi prawami rzeczowymi są użytkowe, służebność, zastaw, (...) prawo do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej oraz hipoteka”(2) czy też KC art. 216 6 ust 1 „Typ, wielkość i stan gospodarstwa rolnego”(3) czy tez ustawa o ewidencji ludności z 10 kwietnia 1974 r. tekst jednolity Dz. U. 1984 nr 32 poz. 174 art. 32 „Dokumentami stwierdzającymi tożsamość osób (...) są: dowody osobiste, tymczasowe dowody osobiste i tymczasowe zaświadczenia tożsamości”(4).

      Istnieją trzy warianty koniunkcji:

      1. koniunkcyjny - A jest B i C (prokuratorem może być tylko osoba nie karana i mająca ukończone studia prawnicze). W języku prawniczym (język używany przez prawników - niekoniecznie zgodny z językiem tekstów prawnych) sprowadza się ten wariant do zwrotu „A zobowiązany jest uczynić zarazem B i C”, np. „składamy wniosek i uiszczamy opłatę skarbową” lub „pozew i opłatę sądową”. W języku prawnym, np. ustawa o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego z dnia 4 września 1997 roku art. 1 ust. 2 „Przepisy stosuje się do osób fizycznych, które nabyły prawo użytkowania wieczystego (...) i złożą wniosek”(5).

      2. enumeracyjny - A i B jest C (sędzia i prokurator = prawnicy ale nie tylko oni!!!) w prawie przyjmuje to różne formy od obligatoryjnej, np. KPK art. 218 „W akcie oskarżenia, oprócz tytułu i daty pisma oraz danych”(6)poprzez fakultatywną KPK 487 3 „Prawo od odszkodowania i zadośćuczynienia” - może być razem ale nie musi (7) do nawet negatywnej, np. KriO 15 1 „Nie mogą zawrzeć małżeństwa przysposabiający i przysposobiony”(8). Niestety czasem ustawodawca używa w zły sposób koniunkcji enumeracyjnej np. KC art. 1004 „Zmniejszenie zapisów i poleceń następuje w stosunku do ich wartości”(9) spójnik „i” sugeruje tu, iż muszą być oba, a tak nie jest, może być tylko jedno. Już w 1965 roku Z. Ziembiński zaproponował by wprowadzić ścisłe rozdzielenie koniunkcji koniunkcyjnej i enumeracyjnej i tak proponował by dla koniunkcyjnej używać zwrotu „i”, a dla enumeracyjnej „oraz” jak widać nie znalazł zrozumienia u ustawodawcy.

      3. syntetyzujący - A i B razem stanowią C, np. w mowie potocznej „kobiety i mężczyźni stanowią ludzkość” w języku prawnym ten wariant jest rzadko wykorzystywany, przykładem jego może być, np. KriO art. 11 „Małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta jednocześnie obecni...”(10) ale i wówczas ta wypowiedz zbliżona jest do enumeracyjnego rozumienia.

      2) Alternatywa nierozłączna (lub)

      p

      q

      V

      1

      1

      1

      1

      0

      1

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      I. p. - gdy chociaż jeden z argumentów jest prawdziwy.

      II. f. - gdy oba argumenty są fałszywe.

      Alternatywa nierozłączna - alternatywa rozłączna lub dysjunkcja, wszystkie te funktory prawdziwościowe w języku potocznym mieszają się ze sobą i nie maja jednoznacznie określonych odpowiedników słownych najczęściej mówimy „lub”, „albo”, „bądź bądź” powoduje to zamęt. Dlatego musimy przyjąć pewne a priori założenia zresztą uczynione przez Kotarbińskiego i tak pomimo nieścisłości będziemy mówili, że „lub” - jest równoznaczny funktorowi alternatywy nierozłącznej - niekoniecznie tylko jedno może dwa. Dla alternatywy rozłącznej „albo” koniecznie tylko jedno. A dla dysjunkcji „bądź bądź” - co najwyżej jedno, a może nic. Alternatywa nierozłączna w mowie potocznej mówimy „pójdę do kina lub do teatru” - czyli szukaj mnie tu i tam. W języku prawnym mamy niestety kompletny bałagan raz ustawodawca trzyma się tej konwencji, np. ustawa z 11 kwietnia 1997r. „o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa”(11) może być jedno z dwojga lub dwa na raz. Czasami niestety używa błędnie, np. ustawa o ewidencji ludności z 1984r. art. 44 ust. 2 „tryb postępowania w sprawach wydania, wymiany, zwrotu lub utraty...”(12) ta wypowiedź ma charakter ewidentnie enumeracyjny ewentualnie też złe byłoby użycie spójnika „i” ale użyty funktor „lub” ewidentnie sugeruje alternatywę, a jest to niemożliwe bowiem jak zarazem utracić dokument i go jednocześnie zwrócić!!!

      3) Alternatywa rozłączna (albo)

      p

      q

      0x01 graphic

      1

      1

      0

      1

      0

      1

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      I. p. - kiedy argumenty mają różną wartość logiczną.

      II. f. - kiedy argumenty mają identyczną wartość logiczną.

      Alternatywa rozłączna - to zwrot „albo”, np. „pójdę do kina albo do teatru” jednocześnie w dwóch miejscach nie można być, czy też „wydam pieniądze na samochód albo na mieszkanie”, aby mieć oba trzeba by mieć podwójne pieniądze! W języku prawnym brzmi to, np. ustawa o paszportach z 29 listopada 1990r. art. 4 ust. 2 „Minister (...) może wydać paszport albo dokonać w nim zmian”(13) czy też w ustawie z 25 czerwca 1997r. o cudzoziemcach art. 28 ust. 2 „Cudzoziemcowi (...) który utracił swój dokument paszportowy albo który (...) uległ zniszczeniu”(14). Niestety zdarzają się również błędne zastosowania zwrotu „albo”, np. załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy z dnia 28 maja 1996r. pkt 2 „Prace w pomieszczeniach, w których występują gazy lub pary trujące, żrące albo duszące”(15).

      4) Dysjunkcja (bądź)

      p

      q

      1

      1

      0

      1

      0

      1

      0

      1

      1

      0

      0

      1

      I. p. - gdy chociaż jeden z argumentów jest fałszywy.

      II. f. - kiedy oba argumenty są prawdziwe.

      Dysjunkcja „bądź... bądź” jest to zwrot językowo nieadekwatny do matrycy przy obu fałszach daje prawdę, dlatego należy go unikać. Zresztą jest tak bliski zwrotowi „albo”, że zaciera się granica pomiędzy nimi w języku prawniczym najczęściej jest również używany jako synonim zwrotu „albo”, np. rozporządzenie z 27 kwietnia 1999r. o zakazie wywozu ropy do Jugosławii „na terytoriach bądź terytorium prowincji Kosowo lub republiki Czarnogóry”(16).

      5) Równoważność (wtedy i tylko wtedy)

      p

      q

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      0

      0

      0

      1

      I. p. - gdy oba argumenty mają ta sama wartość logiczną.

      II. f. - gdy argumenty mają różną wartość logiczną.

      6) Implikacja (jeżeli...to)

      p

      q

      =>

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      1

      I. p.

      II. f. - gdy z prawdy wynika fałsz.

      p

      q

      ^

      v

      0x01 graphic

      =>

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      1

      1

      Ćwiczenia

      1. p^(qvr)[(p^q)v(p^r)]

      2n = 23 = 8

      p

      q

      r

      a

      x

      b

      c

      y

      xy

      qvr

      p^a

      p^q

      p^r

      bvc

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      1

      0

      1

      0

      1

      0

      0

      0

      0

      1

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      2. (pv~q)v~r(p^q)v(p^r)

      2n = 23 = 8

      p

      q

      r

      ~q

      ~r

      a

      x

      b

      c

      y

      xy

      pv~q

      av~r

      p^q

      p^r

      bvc

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      1

      1

      0

      1

      1

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      0

      1

      0

      0

      1

      0

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      1

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      0

      3. Jeżeli Jan sporządził ważny testament (p), to był pełnoletni (q), a jeżeli był pełnoletni (q) to miał przynajmniej 18 lat (r), więc jeżeli Jan sporządził ważny testament (p), to miał przynajmniej 18 lat (r).

      Jeżeli p, to q, a jeżeli q to r, więc jeżeli p to r

      p=>q, a q=>r, więc p=>r

      [(p=>q)^(q=>r)]=>(p=>r)

      2n = 23 = 8

      p

      q

      r

      a

      b

      x

      y

      x=>y

      p=>q

      q=>r

      a^b

      p=>r

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      0

      1

      0

      0

      0

      1

      1

      0

      1

      0

      1

      0

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      0

      0

      1

      0

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      0

      1

      0

      1

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      1

      4. Jeżeli ktoś nie (~) ma 18 lat (p), to nie (~) ma pełnej zdolności do czynności prawnych (q), więc jeżeli ma 18 lat (p), to ma pełną zdolność do czynności prawnych (q).

      Jeżeli ~p, to ~q, więc jeżeli p, to q

      ~p=>~q, więc p=>q

      (~p=>~q)=>(p=>q)

      2n = 22 = 4

      p

      q

      ~p

      ~q

      x

      y

      x=>y

      ~p=>~q

      p=>q

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      0

      0

      1

      1

      1

      1

      1

      Przykłady zdań do praw logicznych:

      1. ~(p=>q)(p^~q) prawo zaprzeczenia implikacji Nie jest tak, że jeśli Jan zdał egzamin, to Jan dostał się na studia tylko wtedy, gdy Jan zdał egzamin i Jan nie dostał się na studia.

      2. (p=>q)~(p^~q) prawo zastępowania implikacji Jeśli Jan zdał egzamin, to Jan zdał na II rok tylko wtedy, gdy nie jest tak, że Jan zdał egzamin i Jan nie zdał na II rok.

      3. (pvq)~(~p^~q) prawa zastępowania alternatywy Świeci słońce lub pada deszcz tylko wtedy, gdy nie jest tak, że nie świeci słońce i nie pada deszcz.

      4. (pvq)(~p=>q) prawa zastępowania alternatywy Jan jest prawnikiem lub Jan jest stolarzem tylko wtedy, gdy jeśli Jan nie jest prawnikiem to Jan jest stolarzem.

      5. (pq)(p=>q)^(q=>p) prawo zastępowania równoważności Jan zabił żonę tylko wtedy, gdy żona została zabita przez Jana tylko wtedy, gdy jeżeli Jan zabił żonę, to żona została zabita przez Jana i jeżeli żona została zabita przez Jana, to Jan zabił żonę.

      6. ~(pq)((p^~q)v(q^~p)) prawo zaprzeczania równoważności Nie jest tak, że Jan może prowadzić samochód tylko wtedy, gdy Jan ma prawo jazdy tylko wtedy, gdy Jan może prowadzić samochód i Jan nie ma prawa jazdy lub Jan ma prawo jazdy i Jan nie może prowadzić samochodu.

      7. ((p=>q)^p)=>q modus ponendo ponens Jeśli nie świeci słońce to jest noc i nie świeci słońce to jest noc.

      8. ((p=>q)^~q)=>~p modus tollendo tollens Jeśli świeci słońce to nie ma deszczu i jest deszcz to nie świeci słońce.

      9. ((~pv~q)^p)=>~q modus ponendo tollens Jeżeli woda nie zamarza lub temperatura nie jest powyżej zera i woda zamarza to temperatura nie jest powyżej zera.

      10. (p^(qvr))((p^q)v(p^r)) prawo rozdzielności koniunkcji względem alternatywy Jest ciemno i nie świeci słońce lub jest noc tylko wtedy, gdy jest ciemno i nie świeci słońce lub jest ciemno i jest noc.

      11. ((p=>q)^(p=>r)(p=>(q^r)) prawo mnożenia następników Jeżeli Jan popełnił przestępstwo drogowe to Jan stracił prawo jazdy i jeżeli Jan popełnił przestępstwo drogowe to Jan nie może prowadzić pojazdów mechanicznych tylko wtedy, gdy jeśli Jan popełnił przestępstwo drogowe to Jan stracił prawo jazdy i nie może prowadzić pojazdów mechanicznych.

      12. ((p=>q)^(q=>r))=>(p=>r) koniunkcyjny sylogizm hipoteczny Jeżeli liczba 8 dzieli się przez 4 to liczba 8 dzieli się przez 2 i jeżeli liczba 8 dzieli się przez 2 to liczba 8 jest liczbą parzystą, więc jeżeli liczba 8 dzieli się przez 4 to liczba 8 jest liczba parzystą.

      13. (pv(q^r))((pvq)^(pvr)) prawo rozdzielności alternatywy względem koniunkcji Jan jest prawnikiem lub Tomasz jest prawnikiem i Tomasz jest sędzią tylko wtedy, gdy Jan jest prawnikiem lub Tomasz jest prawnikiem i Jan jest prawnikiem lub Tomasz jest sędzią.

      14. (p=>q)=>((q=>r)=>(p=>r)) bezkoniunkcyjny sylogizm hipoteczny Jeżeli Tomasz popełnił przestępstwo to Tomasz podlega karze, więc jeżeli Tomasz podlega karze to Tomasz może zostać skazany, to jeżeli Tomasz popełnił przestępstwo, to Tomasz może zostać skazany.

      15. ~(p^q)(~pv~q) prawo De Morgana dla koniunkcji Nie jest tak, że Jan wstąpił do wojska i Jan jest żołnierzem tylko wtedy, gdy Jan nie wstąpił do wojska lub Jan nie jest żołnierzem.

      16. (p^q)~(~pv~q) prawo zastępowania koniunkcji Wojciech jest dziadkiem i Wojciech jest dziadkiem Tomka tylko wtedy, gdy nie jest tak, że Wojciech nie jest dziadkiem lub Wojciech nie jest dziadkiem Tomka.

      17. (p^q)~(p=>~q) prawo zastępowania koniunkcji Adam jest w domu i Ewa jest w domu tylko wtedy, gdy nie jest tak, że jeżeli Adam jest w domu to Ewy nie ma w domu.

      18. ~(pq)(~(p=>q)v~(q=>p)) prawo zaprzeczania równoważności Nie jest tak, że Tomek umie piec chleb tylko wtedy, gdy jest piekarzem tylko wtedy, gdy nie jest tak, że jeśli Tomek umie piec chleb to Tomek jest piekarzem lub nie jest tak, że jeśli Tomek jest piekarzem to Tomek umie piec chleb.

      19. ((pvq)^~p)=>q modus tollendo ponens Jeżeli Jan ma 18 lat lub Jan jest niepełnoletni i Jan nie ma 18 lat, to Jan jest niepełnoletni.

      20. ((p^q)=>r)((p^~r)=>~q) prawo transpozycji złożonej Jeżeli Hans jest Niemcem i ma obywatelstwo szwedzkie to mieszka w Szwecji tylko wtedy, gdy jeśli Hans jest Niemcem i Hans nie mieszka w Szwecji to Hans nie ma obywatelstwa szwedzkiego.

      21. ((p^q)=>r)(p=>(q=>r)) prawo eksportacji i importacji Jeżeli Jan jest Polakiem i mieszka w Szwecji to ma obywatelstwo szwedzkie tylko wtedy, gdy jeśli Jan jest Polakiem to Jan mieszka w Szwecji to Jan ma obywatelstwo szwedzkie.

      Spis 31 najważniejszych praw logicznych:

      1. pv~p (prawo wyłączonego środka)

      2. ~(p^~p) (prawo sprzeczności)

      3. ~~p=>p (prawo podwójnej negacji)

      4. (p^q)(q^p) (prawo przemienności koniunkcji)

      5. (pvq)(qvp) (prawo przemienności alternatywy)

      6. (p=>q)(~q=>~p) (prawo transpozycji prostej)

      7. ~(p^q)(~pv~q) (prawo De Morgana dla koniunkcji)

      8. ~(pvq)(~p^~q) (prawo De Morgana dla alternatywy)

      9. ~(p=>q)(p^~q) (prawo zaprzeczenia implikacji)

      10. (p=>q)~(p^~q) (prawo zastępowania implikacji)

      11. (p=>q)(~pvq) (2.prawo zastępowania implikacji)

      12. (p^q)~(~pv~q) (prawo zastępowania koniunkcji)

      13. (p^q)~(p=>~q) (2.prawo zastępowania koniunkcji)

      14. (pvq)~(~p^~q) (prawa zastępowania alternatywy)

      15. (pvq)(~p=>q) (2.prawa zastępowania alternatywy)

      16. (pq)(p=>q)^(q=>p) (prawo zastępowania równoważności)

      17. ~(pq)(~(p=>q)v~(q=>p)) (prawo zaprzeczania równoważności)

      18. ~(pq)((p^~q)v(q^~p)) (2.prawo zaprzeczania równoważności)

      19. ((p=>q)^p)=>q (modus ponendo ponens)

      20. ((p=>q)^~q)=>~p (modus tollendo tollens)

      21. ((pvq)^~p)=>q (modus tollendo ponens)

      22. ((~pv~q)^p)=>~q (modus ponendo tollens)

      23. ((p^q)=>r)((p^~r)=>~q) (prawo transpozycji złożonej)

      24. (p=>(q=>r))(q=>(p=>r)) (prawo komutacji)

      25. ((p^q)=>r)(p=>(q=>r)) (prawo eksportacji i importacji)

      26. (p^(qvr))((p^q)v(p^r)) (prawo rozdzielności koniunkcji wzgl. alternatywy)

      27. (pv(q^r))((pvq)^(pvr)) (prawo rozdzielności alternatywy wzgl. koniunkcji)

      28. ((p=>q)^(p=>r)(p=>(q^r)) (prawo mnożenia następników)

      29. ((p=>r)^(q=>r))((pvq)=>r) (prawo dodawania poprzedników)

      30. ((p=>q)^(q=>r))=>(p=>r) (koniunkcyjny sylogizm hipoteczny)

      31. (p=>q)=>((q=>r)=>(p=>r)) (bezkoniunkcyjny sylogizm hipoteczny)

      Wypowiedzi oceniające i normy

      Ocena jest to aprobata lub dezaprobata. Na nią wpływa wiele czynników niekoniecznie obiektywnych, np. nasze zdenerwowanie, wiara, wiedza, itp. Typy ocen:

      1. preferencyjna - gdy z co najmniej dwóch preferujemy, co najmniej jeden element;

      2. globalna - kiedy oceniamy, że czegoś jest więcej niż innego, np. „Na świecie jest więcej wojen niż pokoju.”;

      3. pochodna - mogą nią być równoważniki zdań, np. ach, ech, och, hura.

      Uwaga istnieją wypowiedzi pozornie deskryptywne, a de facto mające zabarwienie uczuciowe, a czasem nawet ocenę, np. do rasowego psa mówimy: „Ty kundlu”.

      Istnieją wypowiedzi zwane optatywnymi, czyli życzeniowymi np. „Chciałbym, aby wszyscy zdali egzamin w pierwszym terminie”.

      Norma istnieje wówczas, gdy komuś się coś zakazuje lub nakazuje. Podmiotem upoważnionym do jej wydawania nazywamy normodawcą. Osobę lub osoby, do której jest ona skierowana adresatem normy. Adresat określony jest przy użyciu normy indywidualnej, np. „Piłeś nie jedź” lub generalnej. Normy nie mają charakteru opisowego (deskryptywnego), nie odpowiadają zatem na pytanie, „jak jest?”, lecz na pytanie „jak być powinno?”, a mówiąc ściślej na pytanie, jak ktoś powinien się zachować. Podział norm:

      a) indywidualna - norma, której adresat jest oznaczony nazwą indywidualną, zwykle imieniem własnym, np. „Łukasz Ratajczak”, „Przedsiębiorstwo DUREX z siedzibą w Bydgoszczy, ul. Mokra 8”.

      b) generalna - norma, w której adresat jest określony przez wskazanie jego cech, a więc nazwą generalną, np. „każdy człowiek”, „funkcjonariusz publiczny”, „żołnierz”, „instytucja państwowa”.

      c) konkretna - norma, która odnosi się do zachowania jednorazowego, np. „Wzywa się Łukasza Ratajczaka do Urzędu Miejskiego w Toruniu w dniu 19.06.05 o godz. 1300, pok.666 na posiedzenie...”.

      1. abstrakcyjna - norma, która odnosi się do zachowań powtarzalnych, np. „Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania” - art. 177 § 1 k.p.t, a więc zawsze, gdy zostaniesz wezwany masz wspomniany obowiązek.

      2. techniczna (dyrektywa) - wskazująca, co należy uczynić, aby osiągnąć określony skutek, np. „Jeśli chcesz zagotować wodę, podgrzej ją do temperatury 1000C”.

      Obowiązywanie normy

      Skuteczność (koncepcja behawioralna) oraz uzasadnienie danej normy możliwe jest poprzez:

      a) skuteczność, uzasadnienie tetyczne - wynika tylko z faktu, że dana norma została ustanowiona. Wówczas przestrzegamy jej, czyli jest skuteczna i uzasadniamy przestrzeganie jej istnieniem normodawcy. Tu możemy nie identyfikować się z daną normą. Takie jest całe prawo, na tym polega prawo.

      b) uzasadnienie aksjologiczne - wówczas, gdy oceniamy daną normę i z tej oceny wynika wniosek, że powinniśmy ją respektować. np. zgadzamy się z normą „Nie kradnij”, zatem nie kradniemy.

      Postać stała - norma może przybierać różne postaci:

      a) nakazująca - musisz;

      b) zakazująca - nie wolno ci;

      1. dozwalająca - możesz.

      Normy hipotetyczne:

      a) warunkowe - „jeżeli...to możesz”;

      b) kategoryczne - „jeżeli musisz” (sztaba złota).

      Wypowiedzi modalne - są to wypowiedzi zawierające zwrot „może” lub „musi”. Istnieją trzy typy zdań modalnych:

      a) asertoryczne - stwierdzające, np. „W Toruniu urodził się Kopernik” („się” jest odpowiednikiem „musi”);

      b) apodyktyczne - tak być musi, np. „Wsiadając do tramwaju musimy mieć bilet”;

      c) problematyczne - może, np. „Może zdam wszystkie egzaminy”.

      Budowa normy („Wstęp do prawoznawstwa” Lech Morawski - str. 57-60)

      W teorii prawa sformułowano bardzo wiele różnego rodzaju koncepcji budowy normy prawnej. Wszystkie one są zbudowane jednak z tego samego rodzaju elementów, które nazywa się hipotezą (H), dyspozycją (D) i sankcją (S). Hipoteza jest tym elementem normy prawnej, który określa adresata normy oraz okoliczności, w których powinien on zachować się w sposób przewidziany przez normę. Mówi się, iż hipoteza określa zakres zastosowania normy. Dyspozycja określa wzór powinnego zachowania się, formułuje nakazy, zakazy lub dozwolenia albo mówiąc inaczej nakłada na adresata normy, jakieś uprawnienia lub obowiązki. Mówi się też, iż dyspozycja określa zakres normowania normy. Sankcja to z kolei ten element normy, który określa konsekwencje jakie nastąpią w sytuacji, gdyby adresat zachował się niezgodnie z normą, a więc ją naruszył. Możemy teraz przedstawić najbardziej podstawowe koncepcje budowy normy prawnej.

      Koncepcja dwuczłonowa

      H -> D

      Jeżeli zachodzą warunki określone w hipotezie, to adresat normy powinien zachować się tak jak mówi dyspozycja. W taki sposób można na przykład zrekonstruować treść art. 415 k.c.: „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę (H), obowiązany jest do jej naprawienia (D).”

      H -> S

      Jeżeli zachodzą warunki określone w hipotezie, to organ państwa powinien wymierzyć podmiotowi wskazanemu w hipotezie przewidzianą sankcje. Niech przykładem będzie art. 165 § 1 k.k.: „Kto pozbawia człowieka wolności (H), podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5 (S).”

      Koncepcja trójczłonowa

      H -> DS.

      Jeżeli zachodzą warunki określone w hipotezie, to adresat powinien się zachować tak jak mówi dyspozycja bądź zostanie mu wymierzona sankcja. Opierając się na tym wzorze treść art. 183 § 1 k.k. można zrekonstruować jak następuje: „Jeżeli ktoś pozostaje w związku małżeńskim (H), to nie powinien zawierać powtórnego związku małżeńskiego (D) bądź zostanie wymierzona mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat (S).”

      Koncepcja dwuczłonowa norm sprzężonych

      H1 -> D/H2 -> S

      W myśl tej koncepcji, każda norma prawna składa się z dwóch reguł: reguły sankcjonowanej (H1 -> D) i reguły sankcjonującej (H2 -> S). Całość można przeczytać jak następuje: Jeśli zachodzą warunki określone w hipotezie reguły sankcjonowanej (H1), to adresat tej reguły powinien się zachować tak jak mówi dyspozycja bądź jeżeli naruszy dyspozycję (H2), to zostanie mu wymierzona sankcja. Zilustrujmy tą koncepcję treścią art. 296 § 1 k.k., którą w dużym uproszczeniu można przedstawić tak: jeżeli ktoś jest zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innej osoby (H1), to nie powinien wyrządzać jej szkody majątkowej (D) bądź jeżeli ktoś będąc zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innej osoby wyrządził jej szkodę majątkową (H2), to podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (S), Jak stąd widać treścią hipotezy reguły sankcjonującej (H2), jest naruszenie dyspozycji sankcjonowanej. Należy zwrócić uwagę na fakt, że o ile adresatem reguły sankcjonującej może być każdy podmiot prawa, o tyle adresatem reguły sankcjonującej jest zawsze właściwy organ państwowy, bo tylko ograny państwowe są upoważnione do wymierzania sankcji. Wspomniane ilustracje mają oczywiście charakter bardzo uproszczony. Wskazywaliśmy wyżej omawiając normę prawną określającą zakaz zabójstwa, jak wiele różnych przepisów prawnych trzeba uwzględnić by zrekonstruować pełna normę. Tutaj natomiast zilustrowaliśmy różne struktury budowy normy prawnej na podstawie izolowanych przepisów prawnych.

      Przez pewien okres czasu toczyły się raczej werbalne spory, który z przedstawionych wyżej wzorów budowy normy prawnej jest poprawny. Dzisiaj spory tego rodzaju uważa się za przebrzmiałe. Rozmaitości sposobów kodowania norm prawnych w przepisach prawnych odpowiadają różne koncepcje budowy normy prawnej. Cały problem sprowadza się więc do tego, z jakiego rodzaju przepisami prawnymi mamy w danym przypadku do czynienia. Tam oczywiście, gdzie przepisy prawne nie formułują żadnych sankcji, tam w grę wchodzi pierwsza z wymienionych koncepcji (H -> D). W przypadku przepisów prawa cywilnego szczególnie poręczna wydaje się koncepcja dwuczłonowa norm sprzężonych, ponieważ o ile kodeks cywilny określa uprawnienia i obowiązki podmiotów prawa cywilnego, o tyle przepisy sankcjonujące reguły prawa cywilnego znajdują się w innym akcie normatywnym, mianowicie w kodeksie postępowania cywilnego (k.p.c.). Wielu z kolei uważa, że do rekonstrukcji norm prawa karnego szczególnie dogodna jest koncepcja trójczłonowa. Spory na ten temat wydają się jednak bardziej niż jałowe. Warto zwrócić raczej uwagę na fakt, iż koncepcje te są bardzo do siebie zbliżone. Odpowiednikiem sankcji w koncepcji trójczłonowej jest reguła sankcjonująca w koncepcji dwuczłonowej norm sprzężonych, z kolei obydwie koncepcje dwuczłonowe mogą być interpretowane jako odpowiedniki reguły sankcjonowanej i sankcjonującej z koncepcji norm sprzężonych.

      Na koniec zwrócić należy uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz. Wcześniej mówiliśmy, że prawo, by zapewnić zgodność zachowania się adresatów z normami, odwołuje się nie tylko do sankcji, ale również - i to coraz częściej - do różnego rodzaju gratyfikacji, a więc różnego rodzaju nagród takich choćby jak awanse, ulgi, odznaczenia czy zwolnienia podatkowe. Stosownie do tego można wyróżnić - obok norm sankcjonowanych i sankcjonujących - również normy gratyfikowane, które wskazują, jak powinniśmy się zachować i normy gratyfikujące, które stanowią przyrzeczenie nagrody na wypadek, gdy adresat normy gratyfikowanej osiągnie określony w niej stan rzeczy.

      Pytania i odpowiedzi

      Pytania nie są zdaniami w sensie logicznym, zatem nie mają wartości logicznej. W zamian musza zawierać tzw. partykułę pytającą: kto, kiedy, dlaczego, czy, którędy, gdzie. Nie wolno stawiać pytań sugerujących czyli takich, które de facto zawierają odpowiedź, np. „Czy X miał szramę?”. Pytanie nie sugerujące: „Jak wyglądał?”, „Czy miał znaki szczególne?”.

      Odpowiedzi:

      a) właściwe (na temat), np. „Gdzie jedziesz?” - „Do Torunia”;

      b) niewłaściwe (nie na temat), np. „Gdzie jedziesz?” - „Wracam we wtorek”;

      c) całkowite, np. „Kto bił?” - „Jan Kowalski bił”;

      1. częściowe, np. „Kto bił?” - „Łysy bił”.

      Uzasadnienie twierdzeń:

      a) bezpośrednie - eksplikatywne, opierają się na naszej wiedzy, doświadczeniu;

      b) pośrednie - introspekcyjne, opierają się na odczuciach, wierze i innych subiektywnych kwestiach.

      Obserwacje:

      a) zamierzone - doświadczalna, gdy spodziewamy się zaistnienia faktu, np. eksperyment badań;

      b) przypadkowe, np. wypadek.

      Toposy prawnicze:

      4 rozumowania prawne („Wstęp do prawoznawstwa” Lech Morawski str. 188-201):

      Obok zwykłych reguł logiki formalnej prawnicy w swoich argumentacjach często odwołują się do pewnych specyficznych reguł wnioskowania, które niekiedy nazywa się regułami logiki prawniczej. Reguły te pozwalają nam wnioskować w oparciu o to, iż w systemie obowiązuje określona norma o tym, że obowiązuje w nim również inna norma.

      Reguły te odnoszą się zatem do tych sytuacji, które nie zostały expressis verbis uregulowane przez obowiązujące normy prawne. Znaczenie tych reguł jest więc olbrzymie. Organ stosujący prawo nie może bowiem odmówić wydania merytorycznej decyzji powołując się na to, iż brak jest odpowiedniego przepisu. Taką regułę zawierał już Kodeks Napoleona mówiąc, iż sędzia nie może odmówić sprawiedliwości powołując się na to, że prawo jest niejasne lub milczy. Reguły wnioskować prawniczych stają się w takich sytuacjach nieodzowną pomocą. Spośród reguł tego rodzaju na szczególna uwagę zasługują reguły następujące:

          • argumentum a simile,

          • argumentum a contrario,

          • argumentum a fortiori,

          • dyrektywy instrumentalnego nakazu i zakazu.

      Argumentum a simile czyli wnioskowanie z podobieństwa lub analogii występuje w dwóch podstawowych formach: analogii z ustawy (analogia legis) i analogii z prawa (analogia iuris). Cechą wyróżniającą analogie legis jest to, że jej podstawą jest zawsze jakiś konkretny przepis prawny, który musi zostać wskazany we wnioskowaniu organu stosującego prawo. W samym wnioskowaniu z analogii wyróżnić można trzy podstawowe etapy:

          • ustalenie, iż określony fakt nie został unormowany przez przepisy prawne,

          • ustalenie, że istnieje przepis prawny, który reguluje sytuacje pod istotnymi względami podobnie do faktu nieunormowanego,

          • powiązanie z faktem prawnym nieunormowanym podobnych lub takich samych konsekwencji prawnych, co z faktem bezpośrednio uregulowanym przez przepisy prawne.

      Przykładem wnioskowania z analogii może być jedna z decyzji SN w której uznał on, iż obowiązująca w postępowaniu karnym reguła, że termin do wniesienia pisma procesowego jest zachowany, gdy osoba uwięziona przed upływem terminu złożyła pismo w zarządzie więzienia stosuje się per analogiam do postępowania cywilnego. Inne oczywiste przykłady wnioskowania przez analogię to powszechnie przyjęte w orzecznictwie reguły, że do użytkowania wieczystego wolno stosować przepisy o własności, czy że do ugody zawartej w sprawie karnej wolno stosować przepisy o ugodzie w postępowaniu cywilnym. Istotne podobieństwo faktów, które decyduje o zastosowaniu analogii może wynikać zarówno z fizycznego podobieństwa faktów, jak i z porównania celów regulacji, co wyraża stara formuła ubi eadem legis ratio, ibi eadem legis dispositio (gdzie taki sam cel, tam taka sama dyspozycja ustawy). Znacznie bardziej kontrowersyjna jest struktura rozumowań w przypadku analogii iuris. W tej bowiem sytuacji podstawą analogii nie jest żaden ściśle wskazany przepis prawa ale nieraz bardzo ogólnie określone zasady czy idee, na których opiera się prawo. Analogia iuris daje zatem jeszcze większy zakres swobody wnioskującemu niż analogia legis i z tego powodu zaleca się dużą ostrożność w jej stosowaniu. Bardzo kontrowersyjnym zagadnieniem jest kwestia odróżnienia analogii od wykładni prawa. Wielu jest wręcz zdania, iż nie sposób jest podać jakichkolwiek zobiektywizowanych kryteriów, na których się to odróżnienie opiera. Zwykle jednak uważa się, iż wykładnia musi się mieścić w ramach możliwego znaczenia leksykalnego danego zwrotu, podczas gdy analogia poza to znaczenie wykracza. W tym sensie powoływana jest tutaj decyzja jednego z sądów niemieckich, który uznał samochód za zwierzę w sensie prawnym stanowiła niewątpliwie analogię, podczas gdy decyzja zaliczająca rower czy motorower do pojazdów mechanicznych byłaby wykładnią.

      Argumentum a contario, czyli wnioskowanie z przeciwieństwa (argumentum a contrario) stanowi dokładne odwrócenie wnioskowania z analogii. O ile analogia upoważnia nas do zastosowania podobnych lub takich samych konsekwencji prawnych do sytuacji, które są do siebie pod istotnymi względami podobne, o tyle wnioskowanie z przeciwieństwa właśnie tego nam zabrania. Wnioskowanie przebiega tutaj zatem według następującego schematu: Jeżeli norma prawna wiąże konsekwencje prawne k z faktem f i dany fakt nie jest identyczny z faktem f, to nie wolno jest do niego zastosować konsekwencji k i to nawet wtedy, gdyby był on pod istotnymi względami podobny do faktu f.

      Wobec tego, iż analogia i wnioskowanie z przeciwieństwa prowadzą do przeciwstawnych rezultatów bardzo ważnym i złożonym problemem jest zagadnienie, kiedy jest dopuszczalne stosowanie analogii, a kiedy argumentum a contrario. Oczywista jest reguła, iż wtedy, gdy wolno jest stosować analogię, to nie wolno jest stosować argumentum a contrario i vice versa. Powszechnie uważa się, że gdy w kontekście danego przepisu występują zwroty typu „wyłącznie”, „jedynie”, „tylko”, to należy zastosować wnioskowanie z przeciwieństwa, ponieważ użycie tych zwrotów sugeruje, iż intencją prawodawcy było ograniczenie danej normy wyłącznie do faktów w niej wskazanych. Z punktu widzenia dopuszczalności zastosowania analogii i argumentum a contrario istnieje istotna różnica między prawem cywilnym i prawem karnym. W prawie cywilnym przyjmuje się generalnie, iż analogia jest dopuszczalna, chociaż zdaniem niektórych w prawie rzeczowym powinno się stosować wnioskowanie z przeciwieństwa. W prawie karnym natomiast ze względu na zasadę nullum crimen, nulla poena sine lege (żadnego przestępstwa, żadnej kary bez ustawy) uznaje się analogię za niedopuszczalną. Mówiąc ściślej za niedopuszczalną uważa się analogię na niekorzyść oskarżonego, nie ma bowiem żadnych przeszkód, by stosować analogię na korzyść oskarżonego. W szczególności jednak uważa się za niedopuszczalną analogię, która by wprowadzała nowe czyny zabronione przez prawo karne lub zwiększała zakres odpowiedzialności karnej. Podobne zasady obowiązują w prawie podatkowym to ze względu na zasadę nullum tributum sine lege (żadnego podatku bez ustawy). Przyjąć więc należy, iż w drodze analogii nie mogą zostać wprowadzone ani nowe podatki ani też nie może zostać zwiększony zakres obciążeń podatkowych. Nie ma natomiast żadnych przeszkód, by zastosować analogie na korzyść podatnika. Jeśli przykład prawa cywilnego z jednej strony i prawa karnego i podatkowego z drugiej strony pozwala na dokonanie jakiejś generalizacji, to chyba takiej, iż w przypadku gałęzi prawa podobnych do prawa cywilnego należy stosować analogię, a w przypadku gałęzi prawa lub ich działów podobnych do prawa karnego i finansowego podstawą wnioskowania powinno być argumentum a contrario. Wydaje się ponadto, iż ze względu na zasadę in dubio pro libertate (w razie wątpliwości na rzecz wolności) w odniesieniu do przepisów przyznających obywatelom uprawnienia i korzyści dopuszczalne jest stosowanie analogii, natomiast w odniesieniu do przepisów nakładających na nich obowiązki i obciążenia należy opierać się na argumentum a contrario (analogia jest niedopuszczalna). Co do prawa procesowego przyjmuje się, że jest w nim zasadniczo dopuszczalna zarówno analogia, jak i wnioskowanie a contrario.

      Argumentum a fortiori wnioskowanie a fortiori przebiega według schematu „Jeżeli A, to tym bardziej B”. Występuje ono w dwóch odmianach. Pierwsza z nich to argumentum a maiori ad minus (wnioskowanie z większego na mniejsze). Podstawa wnioskowania jest tutaj przepis uprawniający, a wnioskowanie ma następującą strukturę: „Komu wolno jest więcej, temu tym bardziej wolno jest mniej”. Jeśli zatem sąd może kogoś pozbawić władzy rodzicielskiej, to tym bardziej może tą władzę ograniczyć. Druga forma argumentu a fortiori to argumentum a minori ad maius (wnioskowanie z mniejszego na większe). Podstawą wnioskowania jest tutaj przepis zakazujący, a wnioskowanie przebiega według następującego schematu: „Jeżeli zakazane jest mniej, to tym bardziej zakazane jest więcej”. Jeżeli zatem zakazane jest deptanie trawy, to tym bardziej zakazane jest łamanie krzewów i drzew.

      Reguły instrumentalnego nakazu i zakazu reguły te odwołują się do wiedzy o związkach przyczynowych, od których zależy (nie)spełnienie danej normy. Zgodnie z regułą instrumentalnego nakazu jeżeli obowiązuje określona norma, to tym samym nakazane jest czynienie tego wszystkiego, co jest przyczynowo konieczne do realizacji tej normy. Jeśli więc lekarz ma obowiązek ratowania życia pacjenta i w danej sytuacji do osiągnięcia tego celu konieczne jest podanie określonych leków, to lekarz ma taki obowiązek. Zgodnie z regułą instrumentalnego zakazu jeżeli obowiązuje określona norma, to tym samym zakazane jest czynienie tego wszystkiego, co przyczynowo wykluczałoby realizację tej normy. Jeśli zatem strażnik ma obowiązek strzeżenia określonego obiektu, to tym samym nie jest mu wolno spać lub oddalać się w trakcie służby od tego obiektu.

      Pozostałe toposy prawnicze:

      Jeszcze raz chcielibyśmy zwrócić uwagę na ogólne cechy toposów prawniczych, a mianowicie na to, iż zwykle nie mają one charakteru niepodważalnego, a jedynie z mniejszą lub większą siłą wzmocnienia lub podważają określoną tezę; że wreszcie w wielu sytuacjach mają one antytetyczną strukturę tj. że toposowi powołanemu jako argument pro można zwykle przeciwstawić topos funkcjonujący jako argument contra. Klasyczna ilustracją tej ostatniej sytuacji może być stosunek argumentu z analogii do argumentu a contrario. Poniżej wymieniamy oczywiście tylko niektóre toposy prawnicze.

      Argumentum a coherentia jest to elementarny warunek racjonalności każdej argumentacji. Każda argumentację możemy zakwestionować wskazując, iż prowadzi ona do sprzeczności.

      Red iudicata pro veritate habetur rzecz osądzona powinna być uważana za prawdziwą. Rzecz osądzona ma pierwszeństwo przed prawdą. Jeśli więc np. ktoś został uznany w prawomocnym wyroku za osobę niewinną, to nie wolno podnosić argumentu, iż popełnił on przestępstwo, nawet gdyby naszym zdaniem przemawiały za tym istotne argumenty. Trzeba jednak podnieść, iż każdy system prawny stwarza możliwość kwestionowania, chociaż w ograniczonym zakresie, także prawomocnych orzeczeń sądowych. U nas taka funkcję pełni w postępowaniu cywilnym wznowienie postępowania, a w postępowaniu karnym kasacja i wznowienie postępowania.

      Ne ultra petita partium sądy i inne organy stosujące prawo są związane żądaniami stron. Nie mogą więc zasadniczo orzekać ponad te żądania (por. Art. 321 § 1 k.p.c. „Sąd nie może wyrokować, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasadzać ponad żądanie”). Od tej reguły są jednak wyjątki (por. § 2 tego samego artykułu „Przepisu paragrafu poprzedzającego nie stosuje się w sprawach o roszczenia alimentacyjne i o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym”). Reguła ne ultra petita partium stanowi konsekwencję zasady dyspozycyjności według której to strony, a nie sąd są dysponentami postępowania cywilnego.

      De minimis non curat praetor argument usprawiedliwiający odmowę wszczęcia jakiegoś postępowania powołaniem się na błahość sprawy. Zgodnie z art. 17 § 1 k.p.c. nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy społeczna szkodliwość czynu jest znikoma.

      Nemo plus iuris transfere potest quam ipse habet nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada.

      Impossibilium nulla obligatio est świadczenia i obowiązki, które nakłada na nas prawo muszą być możliwe do spełnienia. Nie jesteśmy zobowiązani do świadczeń niemożliwych (art. 387 i 475 k.c.). Nie wiążą one nas. Warto zwrócić uwagę, iż wspomniana reguła odnosi się zarówno do przypadków niemożliwości faktycznej, jak i prawnej. Można stąd wnosić, iż nie wiążą nas żadne polecenia ani obowiązki, które są sprzeczne z prawem. Zasada ta została wprawdzie sformułowana na gruncie prawa cywilnego, ale ma ona charakter uniwersalny. Problem granic posłuszeństwa wobec prawa budzi jednak wiele kontrowersji. W każdym jednak razie trzeba pamiętać o tym, że przyjmuje się domniemanie, że akty normatywne i decyzje organów państwowych są zgodne z prawem (domniemanie legalności), a zatem ciężar dowodu, iż tak nie jest spoczywa na tym, kto to domniemanie kwestionuje.

      Favor legitimatis prawo sprzyja temu, co legalne. Nie można zatem czynić zarzutu z tego, że ktoś działał zgodnie z przepisem prawa. Zwróćmy uwagę na konstrukcję nadużycia prawa. Jeśli natomiast uzyskałeś coś bez podstawy prawnej, powinieneś to zwrócić. Na tym opiera się z kolei konstrukcja bezpodstawnego wzbogacenia (por. art. 405 k.c.).

      Ex iniuria ius non oritur poniekąd odwrócenie poprzedniej zasady. Z działań bezprawnych nie może powstać prawo.

      Zasada proporcjonalności środki naszych działań muszą być dostosowane do celów, które przy ich pomocy staramy się realizować. Nawet wtedy, gdy odpieramy bezprawny atak musimy reagować stosownie do stopnia naszego zagrożenia. Do zasady proporcjonalności nawiązują konstrukcje przekroczenia granic obrony koniecznej w sytuacji, gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu i przekroczenia stanu wyższej konieczności (por. np. art. 25 i 26 k.k.). Ważnym obszarem zastosowania zasady proporcjonalności jest również prawo konstytucyjne. Jak to wielokrotnie podnosił nasz TK, organy tworzące prawo powinny szczególnie baczyć na zasadę proporcjonalności, w tych przypadkach, w których chodzi o ograniczenie praw i wolności obywatelskich nie stosować ograniczeń niepotrzebnych lub nadmiernych. Każdy normodawca wprowadzając regulacje dotyczące praw i wolności obywatelskich powinien w szczególności rozważyć następujące trzy kwestie: po pierwsze, czy wprowadzenie danej regulacji jest celowe, a zatem czy gwarantuje ona osiągnięcie celów, które stawia sobie normodawca, po drugie czy jest ono niezbędne, a więc czy celów tych nie można osiągnąć w inny sposób, nie ograniczający praw i wolności obywatelskich, po trzecie czy wprowadzone ograniczenia nie są nadmierne, a zatem czy wybrano środki najmniej uciążliwe spośród tych, które gwarantują realizację założonego celu. Zasadę proporcjonalności powinny mieć na uwadze oczywiście także organy stosujące prawo, na przykład wtedy, gdy interpretują przepisy prawne.

      Zakaz nadużywania prawa konstrukcja nadużywania prawa została wypracowana przez orzecznictwo sądów francuskich na gruncie Kodeksu Napoleona. Jej istotę w następujący sposób charakteryzuję nasz k.c. w art. 5: „Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony”. Nadużywa swojego prawa na przykład ten, kto korzysta z niego wyłącznie po to, by szykanować inną osobę. Wykonując swoje prawa należy zatem stosować środki jak najmniej szkodliwe dla innych.

      Ignorantia iuris nocet, non excusat nieznajomość prawa szkodzi i nie stanowi usprawiedliwienia. Nie można się powołać na nieznajomość przepisu prawnego jako na okoliczność wyłączającą lub ograniczającą odpowiedzialność prawną. Wszakże dzisiaj, ze względu na lawinowo rosnąca liczbę przepisów prawnych do zasady tej nie podchodzi się tak rygorystycznie, jak w przeszłości. Nawet bowiem sąd w określonych okolicznościach może zasięgnąć opinii biegłego na to, jaka jest treść przepisów prawa (chodzi o prawo obce, ale także wysoce specjalistyczne działy prawa wewnętrznego). Kodeks karny bierze zaś pod uwagę błąd, co do prawa (por. art. 30 k.k.). Wydaje się, iż konieczna jest dalsza liberalizacja tej zasady (por. jednak niżej).

      Iura scripta vigilantibus ustawy napisano dla ludzi wykazujących się należyta starannością. Niedbalstwo, lekkomyślność nie może więc stanowić okoliczności usprawiedliwiającej (także nieznajomość prawa).

      Nullum crimen, nulla poena sine lege jedna z najbardziej fundamentalnych zasad prawa. W wielu państwach, także w naszym (art. 42.1. Konstytucji) jest to zasada konstytucyjna. Przestępstwem może być wyłącznie czyn wyraźnie zabroniony przez prawo karne i przestępcy może być wymierzona wyłącznie kara wyraźnie przewidziana przez przepisy prawa karnego. Z zasady tej wyprowadza się szereg istotnych konsekwencji takich, jak zakaz stosowania analogii na niekorzyść sprawcy i zakaz wykładni rozszerzającej przepisów prawa karnego. Należy jednak wskazać, iż zgodnie z naszą Konstytucją zasada nullum crimen, nulla poena sine lege nie wyklucza ukarania za czyn, który wprawdzie nie był zabroniony przez nasze prawo, ale w czasie jego popełniania stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego.

      Zasada prawa do sądu w każdym wypadku, gdy ktoś podniósł uszczerbek na majątku lub zdrowiu, może dochodzić swoich roszczeń przed niezawisłym sądem. Zasada prawa do sądu powiązana z zasadą do uczciwego i rzetelnego procesu (fair trial) jest uważana za jedną z naczelnych zasad konstytucyjnych demokratycznych porządków prawnych. Z jednej strony wyklucza ona, by w sprawach wymienionych wyżej i oczywiście tam, gdzie chodzi o życie człowieka decydowały wyłącznie różnego rodzaju ciała specjalne czy komisje lub tylko organy administracyjne, z drugiej wymaga, by postępowanie przed sądem spełniało elementarne warunki sprawiedliwości proceduralnej (niezawisłości i bezstronności sądu, prawo do obrony, jawność postępowania etc.). Zasada prawa do sądu oraz uczciwego i rzetelnego procesu stała się na mocy art. 45 i art. 77 Konstytucji z 1997 roku zasadą konstytucyjną.

      Zasada niezawisłości sądów Sędziowie podlegają tylko Konstytucji i ustawom (art. 178 Konstytucji). Jeśli więc akt podustawowy jest sprzeczny z ustawą, to sąd może odmówić jego zastosowania. Niezawisłość sądu implikuje również, iż sędzia nie może zostać związany żadnymi dyrektywami administracyjnymi lub politycznymi. W Polsce obowiązuje zakaz należenia sędziów do partii politycznych, związków zawodowych oraz prowadzenia przez nich takiej działalności politycznej, która jest nie do pogodzenia z zasadą niezawisłości sądów. Gwarancja niezawisłości sędziów jest również ich nieusuwalność z urzędu (usuniecie sędziego z urzędu może nastąpić tylko orzeczeniem sądu w przypadkach ściśle określonych w ustawie) oraz immunitet sędziowski.

      Nemo iudex in causa sua nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Elementarny warunek bezstronności organu rozstrzygającego sprawę. Organ rozstrzygający sprawę (np. sędzia),co do bezstronności którego istnieją uzasadnione wątpliwości ulega wyłączeniu (k.p.c. wymienia m.in. następujące podstawy wyłączenia sędziego: sprawa dotyczy sędziego bezpośredniego, jego małżonka, powinowatego, sędzia był świadkiem czynu, brał udział w wydaniu orzeczenia, które zostało uchylone, pozostaje w takim stosunku osobistym z jedną ze stron, że zachodzą wątpliwości, co do jego bezstronności - art. 30 i 31).

      Audiatur et altera pars wysłuchaj również drugą stronę. Obowiązek wysłuchania drugiej strony odnosi się zwłaszcza do sytuacji, gdy interesy stron lub uczestników postępowania są konfliktowe. W postępowaniu przed organami stosującymi prawo każdy z uczestników musi mieć zagwarantowane prawo do przedstawienia swojego stanowiska prawnego oraz faktów i dowodów, które je wspierają, a także do polemiki ze stanowiskiem przeciwników w kwestiach prawnych i faktycznych. W tym duchu wypowiada się art.367 § 1.k.p.k. „Przewodniczący umożliwia stronom wypowiedzenie się, co do każdej kwestii podlegającej rozstrzygnięciu.” I § 2. „Jeżeli w jakichkolwiek kwestii jedna ze stron zabiera głos, prawo głosu przysługuje również wszystkim innym stronom (...)”

      Praesumptio boni viri w prawie domniemywuje się zawsze dobrą, a nie złą wiarę. Jeśli więc ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, to domniemywa się istnienie dobrej wiary (art. 7 k.c.). Dobrej wiary nie potrzeba zatem dowodzić. Dowodu wymaga natomiast przyjęcie, że ktoś był w złej wierze. Domniemywanie dobrej wiary ma charakter uniwersalny. Należy do podstawowych założeń demokratycznych porządków prawnych. Na terenie prawa karnego jego konkretyzację stanowi domniemanie niewinności oskarżonego zgodnie, z którym oskarżonego nie uważa się za winnego tak długo, dopóki nie zostanie mu udowodniona wina (art. 42.3. Konstytucji i art. 5 § 1 k.p.k.). Z domniemania niewinności wynika prawo oskarżonego do milczenia w toku procesu, a to w myśl zasady, iż nikt nie może zostać zmuszony do samoskarżenia się (nemo se ipsum accusare tenetur).

      In dubio pro reo wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na korzyć strony nie obciążonej ciężarem dowodu. W przypadku procesu karnego zasada ta oznacza, iż wątpliwości rozstrzyga się na rzecz oskarżonego (art. 5 § 2. k.p.k.). Toczy się spór, czy zasada ta odnosi się wyłącznie do wątpliwości faktycznych, czy także prawnych. Naszym zdaniem nie ma poważnych argumentów, które by przemawiały przeciwko temu drugiemu stanowisku. Wspiera ten pogląd także następna zasada.

      In dubio pro libertate w razie wątpliwości na korzyść wolności. Jeżeli jest wątpliwe, czy dany czyn jest dozwolony czy nie, to należy przyjąć, iż jest dozwolony. Należy przyjąć taką interpretację przepisu, która poszerza, a nie ogranicza zakres naszej wolności. Z zasady tej można także wyprowadzić regułę o dopuszczalności wykładni rozszerzającej w stosunku do przepisów zezwalających i przyznających uprawnienia. To samo dotyczy analogii. Inna interpretacja tej reguły mówi, że w razie kolizji praw indywidualnych z dobrami kolektywnymi (powiedzmy indywidualnego prawa własności z dobrem komunalnym) pierwszeństwo mają prawa indywidualne. Wielu obawia się tak daleko posuniętej interpretacji tej zasady. Warto jednak przypomnieć, że od każdej zasady istnieją wyjątki, a o jej zastosowaniu decyduje relewancja w danej sprawie, a zatem reguła in dubio pro libertate nie wyklucza pierwszeństwa dóbr kolektywnych nad indywidualnymi prawami, jeżeli ze względu na konkretną sytuację okażą się one bardziej istotne.

      Lex retro non agit zakaz nadawania przepisom prawnym mocy retro aktywnej. Nie wolno jest stosować przepisów prawnych do kwalifikacji zdarzeń, które miały miejsce zanim te przepisy weszły w życie. Nie jest to jednak zasada bezwzględna i są od niej usprawiedliwione wyjątki W szczególności nie ma żadnych przeszkód, by nadawać moc wsteczną przepisom, które poprawiają sytuacje prawną obywateli (np. przyznają im jakieś świadczenia lub ulgi). Zdaniem naszego Trybunału Konstytucyjnego również względy sprawiedliwości, konieczność zapobiegania aktom odchodzenia i nadużywania prawa mogą usprawiedliwiać odejście od zasady lex retro non agit.

      Lex iniusta non est lex prawo niesłuszne nie jest prawem, a właściwie prawo rażąco niesłuszne nie jest prawem (lex iniustissima non est lex), ponieważ nieomal nigdy nie przyjmuje się, by sam fakt niezgodności normy prawnej z normą normalną powodował utratę mocy obowiązującej przez tą pierwszą. Tak więc na tej drugiej, a nie na tej pierwszej zasadzie, opiera się w szczególności formuła Radbrucha, w oparciu o którą sądy niemieckie kwestionowały ważność wyjątkowo niegodziwych aktów nazistowskiego i komunistycznego (np. aktów, które pozwalały strzelać do uciekinierów z NRD przekraczających mur berliński). Sądy w wielu krajach, nie mówiąc już o doktrynie, przyjmują, iż obowiązek posłuszeństwa wobec prawa ma swoje granice i nie dotyczy ustaw rażąco niegodziwych. Z tego założenia wywodzi się uzasadnienie instytucji cywilnego nieposłuszeństwa (por. dalsze wywody).

      1



      Wyszukiwarka

      Podobne podstrony:
      Logika - wprowadzenie, Administracja
      Logika wyjasniania wprowadzenie
      W2 - Wprowadzenie do teorii mnogosci, szkoła, logika
      Metodologia badań z logiką dr Izabela Krejtz wykład 6b Wprowadzenie do analizy regresji
      wprowadzenie[1]
      Wykład 1 inżynierskie Wprowadzenie do zarządzania operacyjnego
      PREZENTACJA 1 wprowadzenie
      Wprowadzenie do medycyny rozwojowej 1
      Zdrowie psychiczne wprowadzenie
      PD W1 Wprowadzenie do PD(2010 10 02) 1 1
      Wprowadzenie do psychologii
      Terapia zajeciowa WPROWADZENIE
      01 WPROWADZENIA
      1 wprowadzenie 2010id 8729 ppt
      Wprowadzenie do filozofii

      więcej podobnych podstron