Kiedy jestem bardzo zmartwiona , czesto odkrywam , ze rady pogodnego optymisty powoduja tylko jeszcze wieksze rozdraznienie ! Mam wrazenie , ze moje cierpienia nie sa wlasciwie rozumiane - ludzie nie sa w stanie pojac , jakie znosze tortury ! Mysle sobie : "Latwo mowic , ale jak moge sie usmiechac , kiedy nic mnie w zyciu nie cieszy ? "
Dziwna to rzecz , ale odkrylam , ze przemyslane wysilki , aby " obrocic to w zart " , daja czasami zadziwiajace efekty w pomniejszaniu moich nieszczesc do znosnych wymiarow .
Oto pomocna rada zawarta w ulotce Wlasnie dzisiaj
Rozwazanie na dzisiaj
* Wlasnie dzisiaj bede szczesliwa * . To prawda , co powiedzial Abraham Lincoln : * Ludzie sa na tyle szczesliwi , na ile sobie na to pozwola * . "*Niczyje zycie nie jest calkowicie mroczne i chmurene . Poszukajmy w nim jasniejszych i szczesliwszych chwil . To czesto sprawia , ze chmury znikaja *
Rozwodzenie sie nad trudnosciami sprawia , ze staja sie jeszcze bardziej bolesne . Zmusze sie po prostu , aby zauwazyc jasniejsza strone zycia *
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Ducha i radosnych chwilek
Dziekuje za to, ze Jesteście
April krysia