Składniki:
Biszkopt:
5 jaj
0,5 szklanki cukru (100 g)
szklanka mąki (120 g)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
3 łyżki oleju
Masa:
400 ml śmietany 36%
pół szklanki cukru pudru (50 g)
3 łyżeczki cukru waniliowego (wanilinowego)
250 g serka mascarpone
2 płaskie łyżki żelatyny
Polewa:
200 g czekolady (dałam mleczną, może być gorzka)
50 g masła
3 łyżki wody
1 łyżeczka oleju
Przygotowanie
Przygotowujemy biszkopt: jajka ubijamy z cukrem. Następnie wlewamy olej i krótko miksujemy i wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia. Jeszcze chwilę miksujemy. Ciasto przelewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (moja ma wymiary ok 24x24cm). Pieczemy w temperaturze 180 C przez około 30 minut. Upieczony biszkopt studzimy.
Przygotowujemy polewę: czekoladę łamiemy na kawałki, wkładamy do rondelka, dodajemy pozostałe składniki i podgrzewamy na małym gazie, cały czas mieszając, aż wszystkie składniki się rozpuszczą. Polewę trochę studzimy.
Następnie robimy masę. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej wody. Studzimy. Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno, w trakcie ubijania wsypujemy cukier puder i cukier waniliowy. Serek mascarpone miksujemy, dodajemy śmietankę i ostudzoną żelatynę. Miksujemy aż składniki połączą się na głodki krem.
Biszkopt przekrawamy na dwa placki.
Dolny placek smarujemy połową masy, polewamy połową polewy czekoladowej, wyrównujemy i wstawiamy do zamrażalnika na 10 minut. Następnie polewę smarujemy pozostałą masą, przykrywamy drugim plackiem i smarujemy pozostałą polewą. Placek odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.