Ikonoklazm – ruch szerzący się w VIII-IX w. na terenach Bizancjum i państwa Franków oraz w Niderlandach w XVI w.
Teologiczny problem prezentowania sacrum przewija się w trzech religiach monoteistycznych. Wszystkie trzy przypisują transcendencję do dziedziny sacrum, co sprawia, że zajmuje ona miejsce "poza" i "ponad" widzialnymi sprawami ludzkimi.
W judaizmie, jak i w chrześcijaństwie, zakaz przedstawiania wizerunku Boga znajduje korzenie biblijne:
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. " (Wj 20,4-5, Biblia Tysiąclecia, III wydanie).
Z drugiej strony, zakaz kultu obrazów miał ścisły związek ze Starym Przymierzem, dlatego chrześcijaństwo, które opiera się na Nowym Przymierzu, uznaje kult obrazów za mający uzasadnienie biblijne - w Nowym Testamencie. Jezus jest "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol 1:15), kto zobaczył Jego, zobaczył i Ojca (por. J 14:9).
Jeśli chodzi o islam – zakaz przedstawiania boskości wynika z zakazu idolatrii, w szczególności kultu świętych głazów lub kamieni ustawianych, których istnienie potwierdzają badania archeologiczne prowadzone na terenach zamieszkanych przez pustynne plemiona koczowników i pasterzy. Zakaz przedstawiania Boga został rozszerzony i objął też oblicze proroka.
Chrześcijaństwo
Ikonoklazm, czyli Kłótnia o Obrazy, był ruchem wrogim kultowi ikon, świętych obrazów, które stanowiły przedmiot adoracji we Wschodnim Cesarstwie rzymskim.
Na początku IV wieku n.e., krótko przed soborem w Nicei, regionalny synod w Illiberis stwierdzał: Orzeka się, że nie powinno być w kościele obrazów, żeby to, co jest czczone i adorowane, nie było namalowane na ścianie.
Pojawił się w VIII i IX w. i przejawiał w prowadzonym na szeroką skalę niszczeniu ikonostasów, fresków, a nawet klasztorów i prześladowaniem osób adorujących ikony (ikonoduli).
Pierwszy ikonoklazm (726-787)
Cesarz Leon III Izauryjczyk, panujący w latach 717 do 741, w roku 726 nakazał usunąć obraz Chrystusa, który znajdował się nad drzwiami pałacu cesarskiego, zastępując go zwykłym krzyżem. Dało to początek ikonoklazmowi. Zakazał czczenia ikon Chrystusa, Dziewicy Marii i świętych i nakazał zniszczenie istniejących wizerunków.
Spór na temat ikonoklazmu narodził się wskutek sprzeciwu wobec niszczenia ikonostasów ze strony licznych chrześcijan, zarówno żyjących we Wschodnim Cesarstwie rzymskim, jak i poza nim.
Święty Jan z Damaszku stał na czele jednego z tych ruchów sprzeciwu. Jednak pozycja cesarza zyskała wsparcie w wyniku sukcesów politycznych: oblężenie Konstantynopola w latach 717-718, koniec płacenia daniny plemionom arabskim. Syn Leona III, Konstantyn V (cesarz w latach 741-775) odnosił również sukcesy militarne, co wzmocniło jego pozycję przeciw ikonodulom.
Sobór nicejski II w roku 787 zezwolił ponownie na kult obrazów, zakazując surowo handlowania nimi. Uzasadnienie doktrynalne było następujące: skoro Chrystus się wcielił, wolno przedstawiać fizyczną postać Syna Bożego i malować wizerunki świętych.
Drugi ikonoklazm (813-843)
Leon V, (cesarz od 813 do 820), natychmiast po objęciu tronu, wprowadził drugi ikonoklazm i to bardziej rygorystyczny od poprzedniego. Jego polityka była kontynuowana przez Michała II i Teofila. Wdowa po Teofilu, Teodora, regentka na rzecz nieletniego syna Michała III, proklamowała 11 marca 843, powrót do ikonolatrii, pod warunkiem że Teofil nie zostanie potępiony. Od tego czasu, na pamiątkę zwycięstwa nad ikonoklazmem, pierwsza niedziela Wielkiego Postu jest czczona przez Cerkwie prawosławne jako święto Triumfu Prawosławia (Triumfu Ortodoksji).
Jako jedyny symbol adoracji cesarze usiłowali narzucić monogram Chrystusa w postaci dwóch pierwszych liter jego imienia: greckich X i P (Khi i Rho). Była to religia jedynego Boga, w której postać Chrystusa zajmuje miejsce bliższe świętym. Można więc także interpretować ikonoklazm jako próbę zjednoczenia pod flagą cesarską wszystkich wschodnich chrześcijan w celu wzmocnienia sił wobec poważnego zagrożenia zewnętrznego. Gdy zagrożenie ustało, znikła też potrzeba ikonoklazmu.
Ikonoklazm w Galii (do X w.)
W Europie Zachodniej biskupi katoliccy otwarcie sprzeciwiali się kultowi podobizn i obrazów, szczególnie pod rządami Karolingów. W następstwie Synodu Frankfurckiego (794) Karol Wielki stanął po stronie ikonoklazmu, zaś Ludwik I Pobożny ustanowił w 817 arcybiskupem Turynu swojego zaufanego teologa Klaudiusza, który nie tylko otwarcie zwalczał adorację obrazów, ale także wyrażał w swych dziełach typowo protestanckie poglądy (podważanie zbawienia z dobrych uczynków, nieomylności Kościoła i papieża, sensu modlitwy do zmarłych i za zmarłych, odpuszczenia grzechów dzięki pielgrzymkom do Rzymu, kluczowego znaczenia Eucharystii itp). Innym znanym ikonoklastą galijskim był Agobard z Lyonu. Biskupi z Galii i Hiszpanii ponownie potępili kult obrazów na synodzie w Paryżu w 824. Ikonoklazm na Zachodzie ustał dopiero około X w., kiedy rządy objęli władcy całkowicie poddani papieżowi.
Ikonoklazm, nie dla sztuki sakralnej
Kult religijny od wieków był przedmiotem sporów, z historii znany jest ruch reformacyjny i kontrowersyjne jak na czasy renesansu poglądy Marcina Lutra. Ikonoklazm można z powodzeniem zaliczyć do ruchów religijnych, które miały na celu przeciwstawienie się czemuś, co dla wielu wiernych było kwestia oczywista i nie podlegająca dyskusji.
Termin ten wywodzi się z greki i oznacza eikōn – obraz, klao – łamać. W dosłownym tłumaczeniu oznacza to „łamanie obrazu”, obrazoburstwo. Ikonoklazm był jak już wcześniej wspomniano ruchem religijnym, którego celem było negowanie, sprzeciwianie się sztuce sakralnej, w której przedstawiano postaci osób boskich, powszechnie czczonych – szczególnie zaś Chrystusa i świętych.
Ruch ten najprężniej rozwijał się w okresie VIII-IX wieku, głównie w Bizancjum i państwie Franków oraz w Niderlandach.
Czego dotyczył spór?
Problem jawi się w sferze teologicznej, w sferze przedstawiania sacrum, a dotyczy głównie trzech religii monoteistycznych. Chrześcijaństwo, judaizm i islam przypisują boskość tylko do dziedziny sacrum, a zatem klasyfikuje się ją jako coś ponadludzkiego, coś poza światem rzeczywistym, materialnym. W myśl tej zasady wizerunki osób boskich nie mogą znaleźć odzwierciedlenia w ludzkim, zmysłowym świecie. Sacrum nie powinno zatem być przedstawiane w postaci fizycznej – jako dzieła malarskie, rzeźby, witraże itp.
Zakaz przedstawiania wizerunku Boga nie został stworzony „sztucznie” przez ikonoklastów, przeciwnie, znajduje on jasne potwierdzenie w Biblii, szczególnie widoczne jest to w judaizmie i chrześcijaństwie. W Starym Testamencie bezwzględnie występuje zakaz kultu obrazów.
W przypadku islamu również występuje zakaz przedstawiania transcendencji, który jest wynikiem zakazu idolatrii. Zakaz ten dotyczył stawiania głazów, kamiennych posągów, które symbolizowały osoby boskie, kult świętych, czczonych przez plemiona koczowników i pasterzy zamieszkujących tereny pustynne.
W religii chrześcijan zakaz kultu obrazów zawarty był na kartach Starego Testamentu, bowiem oparte było na testamentum – przymierzu Boga z człowiekiem. W rozumieniu starotestamentowym Bóg nie objawił się człowiekowi w widzialnej postaci, dlatego też człowiek nie mógł go przedstawiać w materialnej postaci – głazu, rzeźby itp. Bóg objawiał się poprzez cuda i znaki. I tu pojawia się problem, ponieważ Nowy Testament jest Nowym Przymierzem Boga i człowieka, zaś Ojciec posłał swego Syna – Chrystusa, który jest obrazem Boga niewidzialnego, a więc kto zobaczył Jego, zobaczył i Ojca. Ludzie wierzyli, iż osoby mające bezpośredni kontakt z Jezusem mogły przedstawić jego cechy fizyczne, a ponieważ Chrystus jest odbiciem własnego Ojca, również możliwa jest transcendencja Boga Ojca.
Ikonoklazm, czyli popularnie – kłótnia, spór o obrazy dotyczył ikon i obrazów osób boskich, które były przedmiotem kultu we Wschodnim Cesarstwie Rzymskim.
Początek IV wieku n.e. przyniósł regulację dotyczącą kultu obrazów. Na synodzie w Illiberis ogłoszono, iż nie powinno być w kościele obrazów, żeby to, co jest czczone i adorowane, nie było namalowane na ścianie.
Wiek VIII i IX był przełomowy dla ikonoduli (Ikonodul – człowiek adorujący ikony), którzy stali się obiektem prześladowań, zaś przedmioty ich adoracji – ikony i freski były systematycznie niszczone. Do sporu włączył się także cesarz Leon III Izauryjczyk (panujący w latach 717 do 741), który w dziewiątym roku swego panowania usunął obraz Jezusa z swego pałacu, zastępując go symbolem męki – krzyżem. Wydarzenie to było faktycznym początkiem ikonoklazmu, wtedy też powszechnie zakazano czczenia ikon z wizerunkami osób boskich, niszczono obrazy, freski i inne dzieła przedstawiające wizerunki Chrystusa, Maryi i innych świętych.
Liberalny ikonodulom był kolejny cesarz Konstantyn V, który nie kontynuował polityki ikonoklazmu, będącej spuścizną jego ojca Leona III. Cesarz ten zezwolił na kult obrazów, jednak stanowczo zakazał ich dystrybucji.
Leon V okazał się radykałem i wprowadził drugi ikonoklazm, który kontynuowali jego następcy - Michał II i Teofil. Wydawać by się mogło, iż w tej sytuacji ikonoklazm na dobre zagości na terenie Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego, nic bardziej mylnego.
Wdowa po Teofilu – Teodora – chcąc wybawić zmarłego małżonka od piętna potępienia ostatecznie proklamowała powrót do ikonolatrii, co ostatecznie wyeliminowało ikonoklazm z ówczesnego życia religijnego. Na cześć tegoż zwycięstwa pierwsza niedziela wielkopostna jest w prawosławiu czczona przez jako święto Triumfu Prawosławia.
Trudno jednoznacznie stwierdzić z jakich przyczyn powstał spór o obrazy, jaka była jego geneza. Wiadome jest, że ikonoklazm był próbą zjednoczenia wszystkich chrześcijan przed zagrożeniem, jakie płynęło z zewnątrz.
Współcześnie jeden z trzech głównych gałęzi chrześcijaństwa – protestantyzm- zawiera w sobie ikonoklazm – w kulcie religijnym zaniechano elementów uznawanych za heterodoksyjne np. kultu obrazów, relikwii czy kultu Maryjnego.