FRANCISZEK BRENTANO
MAX SCHELER (koncepcja etyki)
a. jak poznawane są wartości moralne wg. Schellera.
Najwięcej dokonał w filozofii praktycznej, zwłaszcza etyce.
Scheler rozumiał wartości obiektywnie, jako właściwości rzeczywistego świata. Mogą one być poznawane wprost intuicyjnie i emocjonalnie. Scheler w ramach apriorycznej i obiektywnej hierarchii wyróżniał pięć rodzajów wartości :
Absolutne (skoncentrowane wokół pojęcia świętości)
duchowe lub idealne (prawda-fałsz, piękno-brzydota)
witalne (związane z życiem)
utylitarne (użyteczne)
hedonistyczne (przyjemne)
Każda niższa kategoria służy wyższej ,wg. niego wartościami najniższymi są wartości hedonistyczne, to jest wartości przyjemnościowe. Wyższe od wartości hedonistycznych są wartości utylitarne, to znaczy użytecznościowe. Nad wartościami utylitarnymi górują wartości witalne, zwane też biologicznymi. Są one związane z czuciem całego ciała. Wartości duchowe (kulturowe) z kolei są wyższe od witalnych. Max Scheler zaliczył do nich trzy grupy wartości: estetyczne, prawne oraz poznawcze. Wartościami najwyższymi są wartości religijne, które będąc trwale włączone w ludzką naturę, są nieporównywalne z żadnymi innymi wartościami. Max Scheler uwypuklił drogę wartości ku Bogu, zwrócił uwagę na to, że wśród istniejących wartości najwyższą ich odmianę stanowią wartości religijne, które finalizują się ostatecznie w wartości absolutnej, to jest w Bogu.
b. Krytyka moralności społeczeństwa
Moralność polega na wybieraniu zgodnym z przedstawioną hierarchią wartości. Im wartość jest wyższa tym jest trwała, mniej zależna od organizmu, daje głębsze zadowolenie i jest łatwiej dzielona z innymi ludźmi. Scheler porównuje różne moralności i broni chrześcijaństwa przed zarzutem, że stanowi ono wykwit „resentymentu”, „moralności słabych”, którzy siłą swojej masy usiłują obalić wartości „arystokratyczne”, a przynajmniej nie potrafią ich udźwignąć. Sam wszakże broni tych wartości i przyznaje je właśnie chrześcijaństwu, choć już nie mieszczaństwu. Przy okazji tych polemicznych kwestii rozwija znakomitą fenomenologiczną analizę zjawiska resentymentu, która weszła do kanonu XX-wiecznej myśli filozoficznej.
c. Co to jest resentyment.
Resentyment polega na odwróceniu porządku wartości. Te wyższe zostają zdegradowane do wartości niższych. Taką postawę rodzi poczucie bezsilności.
Scheler nie nazywa resentymentu podstawą prawdziwej moralności. Uważa on, że oparte na „złudnych wartościach" moralne sądy wartościujące, mogą być tylko podstawą „fałszywej moralności". Moralności, która nie odpowiada obiektywnej, od wieków istniejącej, hierarchii wartości. Człowiek ogarnięty resentymentem swoją zazdrość czy złośliwość kieruje tam, gdzie mógłby ją wyładować. Miejscem tym jest ów idealny, niedostępny dla niego świat, do którego dąży, świadomy swojej porażki. Pociągają go więc w naturalny sposób: radość życia, blask, potęga, bogactwo, szczęście, siła. Tutaj właśnie następuje „przewrót" — to co nieosiągalne „kłuje w oczy".
Żyjąc w świecie nowych wartości, nieuchronnie napotyka te pozytywne przejawy życia, których mu brakuje. Spotyka się ze szczęściem, potęgą, pięknem. Jego wnętrze jest przepełnione zazdrością.
Jedyne co może zrobić, to tkwić w świecie swoich wartości, jednocześnie pragnąc zguby tamtego świata. Nie pragnie zniszczenia ludzi reprezentujących inne wartości, lecz samych owych wartości. Szczęście widzi w zjawiskach przeciwstawnych, jak np. ubóstwo, cierpienie.
Scheller zauważa, że istnieje pewny rodzaj miłości w resentymencie, a tak naprawdę jest ona formą nienawiści do samego siebie, do własnej słabości i nędzy.
d. Co to jest intuicjonalność
Etyka przez Schellera postrzegana jest intuicjonistycznie tzn. odwołuje się do intuicji moralnej. Sądy moralne maja charakter intuicyjny, emocji natury moralnej, czegoś bliskiego intelektualizmowi, nie do końca jednak dyskursywnego. Scheller odwołuje się do intuicji jako podstawowego źródła badań etycznych. Przez intuicję rozumie się bezpośredni ogląd rzeczywistości moralnej, odrębny od intelektualnych aktów poznawczych.
Filozofia Kazimierza Twardowskiego:
walka z psychologizmem: W 1911 roku Twardowski pisze swoja najważniejszą rozprawę „O Czynnościach i wytworach”. Była ona świadectwem porzucenia psychologizmu. Relacja zachodząca pomiędzy aktem psychicznym a treścią została ujęta jako stosunek czynności do wytworu tej czynności. Twardowski odrzuca bowiem rozumienie znaczenia, jako konkretnego wytworu psychicznego. Wolał uznać znaczenia za abstrakt w stosunku do konkretnych wytworów, a dalszym ciągu uzależniając je od indywidualnych przeżyć. Warto jednak podkreślić, że znaczenie jako wytwór, mimo iż jest czymś wtórnym wobec zjawisk psychicznych, posiada znaczną autonomię zagwarantowaną przez utrwalenie go w wytworze psychofizycznym. Tym samym, zachowując elementy psychologiczne i unikając idealizmu, Twardowski zrobił wyraźny krok w stronę antypsychologizmu.
Twardowski posługuje się różnicą między treścią a przedmiotem, by uwidocznić, że nie wszystkie właściwości przedstawianego przedmiotu odbijają się w treści przedstawienia.
etyka jest nauką: Twardowski chciał żeby etyka stała się nauką niezależną, nauką odwołującą się do tzw. empirii aksjologicznej czyli doświadczenia moralnego, doświadczenia wartkości. Etyka jest nauką o warunkach i sposobach jak najdalej idącego pogodzenia ze sobą interesów jednostek i związków jednostek.
Twardowski jest autorem koncepcji etyki naukowej jako nauki uzasadniającej kryteria etyczne:
- jako nauka godząca ze sobą interes społeczny i jednostki,
- słabszy podporządkowuje się silniejszemu i utożsamia z nim swoje interesy, człowiek jednostka redukuje sferę swoich interesów do minimum – mamy tu do czynienia z obowiązkiem sprawiedliwości,
- jednostka utożsamia swoje interesy z interesami innych ludzi i tu mamy do czynienia z obowiązkiem miłości,
- dokonał podziału etyki naukowej na:
Teoretyczną, kryteriologiczną – zajmowała się rejestracją warunków,
Normatywną, praktyczną – zajmowała się praktycznym zastosowaniem reguł teoretycznych, zasady: miłość ojczyzny, kształtowanie postaw moralnych, zasada umiarkowania.
- odróżniał etykę naukową od etyki opisowej.
To Kazimierz Twardowski był w XX wieku inicjatorem idei „etyki niezależnej”, niezależnej przede wszystkim od prawd teologii. Twardowski, kierując się postulatem naukowości, chciał uprawiać etykę w taki sposób, by zaznaczyła ona swoją odrębność wobec etyki religijnej. Etyka naukowa w tym ujęciu nie musi oznaczać negacji norm etyki religijnej. Ma jedynie unaocznić różnicę między odwoływaniem się do autorytetu teologii a odwoływaniem się do, jak sądził Twardowski, obserwacji pewnych danych empirycznych, w tym - introspekcyjnie dostępnego sumienia. Wprawdzie nauka nie może zalecić tego, co być powinno, może jedynie stwierdzać stan rzeczy, ale ostrożne konstatacje będą stanowić punkt wyjścia etyki budowanej „od dołu”, tzn. takiej, która bierze w nawias zastane dogmaty i odwołuje się jedynie do podstawowych intuicji dobra i zła. Naczelnym zadaniem etyki naukowej było, według Twardowskiego, określenie takich warunków współżycia ludzi, które eliminowałyby skutecznie konflikty interesów.
Koncepcja etyki W. Tatarkiewicza
a. Koncepcja czynu – czyn moralny
Czyn to każdy przedmiot, który może posiadać wartość dodatnią lub ujemną. Tatarkiewicz twierdził, że gdy wykonujemy jakiś czyn, to rzadziej chodzi nam o sam czyn, a częściej o ten właśnie stan rzeczy, który ma być osiągnięty przez czyn. Tatarkiewicz nazwał czyn „słusznym”, czyn który ze wszystkich czynów stwarza najwięcej dobra. Jeżeli chcemy dobrze czynić, to nie oznacza to koniecznie, że chcemy wykonać czyn, który sam przez się posiada wartość dodatnią, ale że chcemy wykonać czyn, który stwarza stan rzeczy posiadający wartość dodatnią. Czyn jest słuszny obiektywnie, bo jeśli wykonuje w pewnej określonej sytuacji czyn, który daje najwięcej dobra, to czyn ten jest słuszny obiektywnie i nie jest zależny od podmiotowej natury jego wykonawcy, który mu tę słuszność nadaje. Słuszność czynu można stwierdzić przez dodanie i odejmowanie wartości dodatnich i ujemnych osiąganych przez dany czyn. Słuszność= Dobro. Słuszność czynu jest zależna od osoby działającego, od czasu, miejsca, od innych ludzi i rzeczy. Zależna jest więc od wszystkich warunków, w jakich dany czyn zaistniał. Czyn jest słuszny obiektywnie i indywidualnie, gdyż jest słuszny tylko dla pewnych jednostek w pewnych określonych warunkach. Tatarkiewicz nie uznawał bezwzględności reguł etycznych. Twierdził, że tylko dobra mogą być bezwzględne, a reguły zawsze względne. Nie zawsze czyn oceniony jako dodatni, czyli mający cechę dobra, jest słuszny. By móc odróżnić czyn słuszny od niesłusznego trzeba znać wyniki czynów. Potrzebna jest do tego wiedza o związkach przyczynowych, którą nabywamy dzięki doświadczeniu.
b. Dobro jako wartość bezwzględna
Dobro jest wartością bezwzględną poznawaną intuicyjnie, po prostu wiemy co jest dobre. Dobro jako cecha bezwzględna nie zależy ani od nakazu, ani od umowy, ani od pragnienia czy upodobania, jest dobre „samo w sobie”. Według Tatarkiewicza wyraz „dobry” oznacza cechę bezwzględną. Tatarkiewicz uznawał dobro i zło za cechy bezwzględne i obiektywne, a pewne przedmioty są dobre. Dobro bezwzględne to dobro samo przez się, a nie dobro dla kogoś. Tatarkiewicz twierdził iż jest wiele dóbr na świecie, bo jest wiele rzeczy, które posiadają cechę dobra: szlachetność, wierność, duma, piękno, zdrowie, itp.. „Cecha dobra” i „cecha zła” są abstrakcyjnymi odpowiednikami dobrych i złych własności przedmiotów. Dobro i zło są jednakowo realne. Przedmiot posiadający same cechy dobre jest dobry, a posiadający same cechy złe, zły. Przedmiot posiadający jakąś cechę dobrą, sam może nie być dobry, a posiadający jakąś cechę złą, sam nie może być zły. Tatarkiewicz uważał, że nie wszystkie dobra wykluczają się wzajemnie, nie zawsze więc wybór jednego dobra powoduje rezygnację z innego. Są też dobra, które należy wybierać- np. poznanie- dobro niewątpliwe, by je osiągnąć można i należy wybierać je i o nie zabiegać. Wg Tatarkiewicza dobra mogą być wybierane bezpośrednio i pośrednio. Bezpośrednio wybiera dobra ten, kto stara się rozwinąć własne zdolności, poprawić charakter, osiągnąć pełnię życia. Pośrednio zaś, gdy tworzymy nie same dobra, lecz ich „zbiorniki”- literatura, sztuka, prawo, naród, rodzina. Są to wg niego zbiorniki dóbr, w których dobra mogą się wielokrotnie aktualizować.
c. Stanowisko relatywizmu i subiektywizmu etycznemu można sformułować najprościej w poniższy sposób.
Dobro to cecha moralności i korzystności. Dobro i zło są cechami względnymi. Oznacza to, że jeżeli jakiś przedmiot jest dobry, to jest dobry „dla kogoś” lub czegoś. Obie postacie relatywizmu etycznego nie wykluczają się, czyli można powiedzieć iż dobro i zło są względne podwójnie. Dobro jest zależne od kogoś( subiektywizm w etyce), od jakiegoś przedmiotu. Podmiot ten może być pojmowany trojako:
1. indywidualistycznie- dobre jest to co odpowiada moim uczuciom, potrzebom;
2. uniwersalistyczne- dobre jest to co odpowiada uczuciom, potrzebom społeczeństwa;
3. majorystycznie.
Dobro przedmiotów jest cechą zależną od określonego podmiotu, czyli że podmiot nadaje wartość przedmiotowi i czyni go wartościowym. Różne zachowania ludzi w różnych czasach i okolicznościach nie wynikały z niezgodności sądów o dobru i złu, lecz o odmienności obyczajów. Relacjonizm- cokolwiek jest dobre, jest dobre dla kogoś.
Nominalizm- nie ma na świecie przedmiotów dobrych, gdyż dobro wyraża tylko pewien stan jednostki, np. zadowolenie. Tatarkiewicz uznaje relatywizm i subiektywizm etyczny za teorie niesłuszne.
J. Rawls
Teoria sprawiedliwości
Teoria sprawiedliwości Johna Rawlsa jest teorią wyjątkową, a to dlatego, iż jest to koncepcja sprawiedliwości zdecydowanie dystansująca się do jakichkolwiek osądow moralnych w potocznym tego słowa znaczeniu. To teoria, ktora jak wiele innych rości sobie prawo do obiektywności, lecz jej odmienność polega na tym, iż Rawls nie stara się legitymizować jej poprzez odwołanie się do dobrej lub złej natury ludzkiej.
Teoria sprawiedliwości - jest to filozoficzna i polityczna doktryna po raz pierwszy opublikowana w książce "Teoria sprawiedliwości" w roku 1971. W swojej teorii Rawls odwołuje się do zasady "Justice as Fairness"- podział dóbr jest sprawiedliwy jeśli jest bezstronny, czyli jeśli oferuje każdemu takie same możliwości.
Zasady teorii sprawiedliwości Rawlsa są oparte na wymyślonym tworze, zwanym przez niego pierwotnym położeniem, znajdując się w którym jednostki ustalają strukturę społeczeństwa, którego są częścią. Pierwotne położenie spełnia tzw. założenia "zasłony niewiedzy", czyli jednostki znajdujące się w nim nie dysponują takimi informacjami jak:
obecne i przyszłe miejsce w społeczeństwie, z uwzględnieniem statusu społecznego
posiadany majątek, a także wrodzone zdolności, takie jak inteligencja, uroda itd
postawę jednostki wobec ryzyka
inne okoliczności (wiek, sytuacja polityczna itp.)
Na czym polega społeczna rola sprawiedliwości?
Według Rawlsa spełnienie tych założeń prowadziłoby do wprowadzenia zasad sprawiedliwych dla wszystkich. Jeżeli jednostka nie zdaje sobie sprawy w jakiej pozycji skończy w ustalanym przez siebie ładzie społecznym, prawdopodobnie nie będzie nadawała przywilei jakiejkolwiek grupie społecznej, a raczej skupi się na stworzeniu systemu sprawiedliwego dla wszystkich. Taki system sprawiedliwy dla wszystkich będzie opierał się na dwóch podstawowych zasadach.
Pierwsza zasada sprawiedliwości
Każda osoba ma mieć równe prawo do jak najszerszej podstawowej wolności możliwej do pogodzenia z podobną wolnością dla innych.
Podstawowymi wolnościami obywatelskimi są, mówiąc oględnie, bierne i czynne prawo wyborcze, wolność słowa, myśli, prawo do zgromadzeń, prawo do własności prywatnej, nietykalność osobista itd. Zasada wolności ma charakter absolutny i nie może być złamana, nawet ze względu na Drugą Zasadę. (Pierwsza Zasada ma zwykle prawo pierwszeństwa nad Drugą Zasadą). Jednakże wolności na różnych płaszczyznach mogą być ze sobą w konflikcie, dlatego może być konieczne rezygnowanie z ich części, w celu uzyskania jak najobszerniejszego systemu praw jednostki.
Druga zasada sprawiedliwości
Nierówności społeczne i ekonomiczne mają być tak ułożone, (a) aby były z największą korzyścią dla najbardziej upośledzonych, pozostając w zgodzie z zasadą sprawiedliwego oszczędzania [zasada dyferencji]; i jednocześnie (b) aby były związane z dostępnością urzędów i stanowisk dla wszystkich, w warunkach autentycznej równości szans.
Rawls rozwinął i zmodyfikował tę teorię w późniejszej pracy Liberalizm polityczny, gdzie przeprowadził również analizę pluralizmu politycznego. Dwie koncepcje zasad (1955) są wczesnym wykładem podstawowych zasad teorii Rawlsa.
Co to jest sprawiedliwość?
Sprawiedliwość wymaga, aby każdy postępował tak, jak uznaje za właściwe pod warunkiem, że innym pozwala tez postępować tak, jak inni uznają za właściwe.
Sprawiedliwość nie jest w „naturalną cnotą”, lecz pewnym społecznie faworyzowanym zsynchronizowaniem ludzkich działań. Z tego wynika, że nie istnieją absolutne standardy sprawiedliwości. To prawda, że sprawiedliwość doskonała nie istnieje.
KOTARBIŃSKI
Podstawowe zagadnienia filozofii Kotarbińskiego:
co to jest reizm: głosi, że istnieją jedynie konkretne rzeczy, tj. osoby i przedmioty, natomiast pojęcia, zdarzenia, relacje, własności, przeżycia nie istnieją samodzielnie
etyka niezależna: wg Kotarbińskiego etyka jest niezależna od światopoglądu, te nasze zachowania moralne są niezależne od naszego światopoglądu; etyka jest autonomiczną dziedziną wiedzy wobec innych dziedzin refleksji nad światem; ma ona stanowić uzupełnienie luki jaka wytwarza się w efekcie odrzucenia przez człowieka etyki religijnej. Dzięki etyce niezależnej można w sposób obiektywny rozstrzygać skomplikowane problemu moralne; głównym założeniem aksjomatycznym etyki niezależnej jest zasada równości ,która nadaje tak właśnie pojmowanej etyce ogólnoludzki charakter. Kotarbiński konstruował swoją etykę opierając się na pewnym wzrocu „ paradygmacie” wzorzec ten opisany jest w kategoriach działania a nie uczuć czy intencji. ( bywało to przedmiotem krytyki ze strony tych etyków, którzy istotę moralności upatrują raczej w kulturze uczuć, działania traktując jako wtórne).
idea spolegliwego opiekuna: jest konsekwencją etyki niezależnej; jest to pewien wzór porządnego człowieka; Kotarbiński twierdzi że w środowisku ludzi porządnych może istnieć pełna zgodność co do uznawanych wartości moralnych. Spolegliwy opiekun miał być wcieleniem wiary w taki ponadczasowy, ogólnoludzki model szlachetnych intencji i autentycznego sumienia. Opiekun spolegliwy to taki opiekun na którym można polegać , odpowiedzialny, dzielny. Opiekun ten obowiązany jest bronić swych bliskich – dzieci, rodziny, podwładnych – przed klęską, przed zagrożeniem. Spolegliwe opiekuństwo postuluje czyn i to czym dzielny. Nie wystarczają dobre chęci. Aktywizm jest szczególnie charakterystycznym rysem etyki skonstruowanej przez twórcę prakseologii.
Koncepcja filozofii Maritaina:
rola wiary w życie człowieka: człowiek czuje potrzebę wiary; rzeczywistość bez wiary generuje zło, jest niedoskonała, nie może się dalej rozwijać; wiara jest jakby łatwym sposobem funkcjonowania świecie; jest jedynym sposobem na rozwiązaniem kryzysu konsumpcyjnego; wiara może być taką alternatywą pomocną człowiekowi rozstrzygnąć pewne problemy egzystencjalne; Maritaina twierdzi że wiara może złagodzić lęk jaki posiada człowiek przed śmiercią; wiara predyscynuje tych którzy ją maja do szczęścia, do intuicyjnego oglądania Boga.
skąd się bierze zło i co mówi na ten temat: zło się rodzi w momencie kiedy mieszamy porządek dóbr, porządek miłowania jest nie zachowany; jeżeli dobra cele uznamy za środki a dobra środki za cele to wtedy następuje chaos aksjologiczny, następuje niewłaściwy porządek dóbr i to powoduje pojawienie się zła. Obecność zła jest właściwie nieunikniona; człowiek jakby testuje dzieło Boże poprzez pokazywanie tych miejsc w których można uczynić zło czyli w pewnym sensie ten kto czyni zło działa na korzyść Boga, dzięki temu świat się doskonali.
Kim jest osoba- człowiek jest osobą rozumną z wolną wolą (livevub arbitium). Człowiek to nie tylko jednostka fizyczna. Charakteryzuje go także życie duchowe, właściwie są mu wewnętrzne akty wyborów, dążeń, intelektualnych samookreśleń, pozwalające mu wykroczyć poza świat przyrody i kultury, a ukazujące niepowtarzalny status osoby jako ostoi moralności i godności. Człowiek nie jest dwuskładnikową kompozycją, jest w całości jednostką i również w całości osobą, mimo iż ośrodek jednostkowości jest zupełnie różny od ośrodka osobowości. Są to raczej dwa aspekty tego samego bytu ludzkiego, a nie dwa samoistne jego składniki w dodatku oddzielone od siebie. Ze względu na swą dwuaspektowość człowiek jest bytem wyróżnionym. Decyduje o tym jego osobowa natura, dzięki której człowiek ujawnia swą rozumność oraz wolność, staje się bytem podmiotowym, zdolnym nie tylko do świadomego uczestnictwa, do tworzenia jego historii, ale do doskonalenia własnej natury.
Jaka jest relacja między człowiekiem a społeczeństwem ?
Jednostka jest ważniejsza od politycznej zbiorowości, żaden naród, ani organizacja polityczna, nie może podporządkować sobie pojedynczych ludzi (dlatego Maritain potępiał totalitaryzm w każdej postaci),
Uważał, że to wewnętrzne prawo naturalne nakazuje człowiekowi tworzenie społeczeństw. Człowiek bowiem jest ze swej natury istotą społeczną. Jest stworzony do życia społecznego i tylko w społeczeństwie potrafi rozwinąć pełnię swojej osobowości. W tym sensie społeczeństwo jest tworem człowieka.
Społeczeństwo, to twór rozumu stworzony przez człowieka na mocy jego decyzji. Twórca definicji osoby uważał, że społeczeństwa mogą być zorganizowane w państwo lub istnieć bez struktury państwowej. Człowiek podlega władzy państwowej jedynie jako jednostka; jedynie jego sfera jednostkowa może być podporządkowana państwu. Jego zaś sfera osobowa stoi ponad społeczeństwem, władzą polityczną, państwem, ponieważ osoba realizuje cele nadnaturalne, ponadczasowe, transcendentalne. I dlatego społeczeństwo nie ma prawa ingerować w życie osobowe, czyli w sferę wiary, religii czy ideałów.
Działania człowieka jako jednostki, powinny być podporządkowane celowi ziemskiemu, jakim jest dobro społeczne, ale podporządkowanie jednostek może nastąpić tylko wtedy, gdy państwo realizuje dobro wspólne. Dobro społeczne, to idea łącząca członków społeczeństwa, a jednocześnie organizująca to społeczeństwo. Jego charakter można rozpoznać po tym, jakie dobro realizuje.
Za ostateczne źródło społeczeństwa, a tym samym państwa uważał Maritain Boga.
Freud
koncepcja psychiki człowieka- Psychologia Freuda wywodzi się z psychiatrii francuskiej. Twierdził on, że metody sugestii i hipnozy, które wówczas stosowano są mało skuteczne. Techniki te zastąpił metodą swobodnych skojarzeń- analiza marzeń sennych. Według Freuda struktura psychiki człowieka składa się z 3 poziomów, 3 głównych systemów: id, ego i superego. Te trzy osobowości człowieka współdziałają ze sobą, mimo, że każda z nich jest inna.
Id- to jedyny pierwotny system. Inaczej mówiąc libido. W skład tej struktury wchodzi całe dziedziczenie i wrodzone wyposażenie psychiczne, łącznie z popędami. Ten punkt widzenia stał się podłożem krytyki i budził kontrowersje. Freud twierdził, że energia libidalna to siła napędowa ludzkiego działania- zasada przyjemności i rozkoszy i że ta zasada w dużej mierze decyduje o życiu jednostki. Freud dzięki temu znalazł odpowiedź na pytanie skąd się biorą lęki, nerwice, histerie. Twierdził, właśnie podłożem tego wszystkiego jest libido. Podkreślał, że motorem powstania tłumienia libido jest nieprawidłowy rozwój w pierwszej fazie życia. Analiza wieku dziecięcego- seksualność dziecięca. Zdaniem Freuda Id jest „prawdziwą rzeczywistością psychiczną”.
Ego- czyli jaźń. Jest refleksyjna i zorganizowana wokół świata zewnętrznego. Jest wyrazem realnego myślenia o świecie. To forma kontroli nad Id. Dzięki Ęgo człowiek ma świadomość popędów i innych potrzeb oraz świadomość realiów, w których funkcjonuje i w których może bezpiecznie dla swojego istnienia, zaspokoić owe oczekiwania.
Superego- to system osobowości który rozwija się najpóźniej; nadjaźń na którą składają się normy, nakazy, zakazy. Superego jak również i Ego może hamować energię seksualną. Dzięki temu może dojść do tzw. sublimacji- czyli przekierowania. Człowiek wtedy może się rozwijać w inny sposób: tworzyć i rozwijać sztukę, kulturę.
Koncepcja kultury człowieka- można ją zaliczyć do teorii naturalistycznych. To teoria empiryczna i eksperymentalna. Zdaniem Freuda kultura powstała w oparciu o poszczególne osobowości człowieka, czyli jego instynkty i popędy z znacznym stopniu wpłynęły na kulturę. Zwłaszcza popęd seksualny. Kultura stała się formą dla treści nieświadomych, np.: malarstwo, poezja, architektura, muzyka. Twierdził, że nawet wojny są przykładem energii libidalnej. Kultura jest warstwą ochronną, ukrywającą ludzkie popędy i gdy ta warstwa pęka, ukazuje się prawdziwe oblicze człowieka, między innymi lęki, sprzeczności a wtedy dochodzi do różnych konfliktów, wojen. I tak się tworzy błędne koło.
Więź społeczna według Freuda- ludzie łączą się ze sobą żeby współdziałać. Łączą się w pary, później w grupy. Grupy panują nad jednostką. Religia to kaganiec powstrzymujący libido. W swojej teorii Freud nie bierze jednak pod uwagę rozwoju ekonomicznego człowieka. Teoria ta jest ahistoryczna i ekonomiczna. Nie odnosił się do tych kwestii. Nie dostrzegał, że natura człowieka i społeczeństwa się zmienia.
Emmanuel Mounier (koncepcja personalizmu)
KIM JEST OSOBA?
Geneza personalizmu sięga czasów starożytnej Grecji, ponieważ to co jednostkowe, niepowtarzalne było dla Greków zdaniem Mouniera ważne. Odwołuje się on do Sokratesa, który mówił „poznaj samego siebie”. Osoba ludzka jest też skorelowana z koncepcją chrześcijańską. Decydujące znaczenia na losy jego koncepcji wywarła filozofia Karla Marksa (ateisty) i Sorena Kierkegaarda, który przestawiał los człowieka w kontekście wiary, mówi o strachu przed Bogiem i że wiara w Boga jest koniecznością, ale jest też lękiem (pogłębione spostrzeganie człowieka poprzez wiarę).
Mounier chce porównać problematykę dotyczącą egzystencjalnej potrzeby zastanowienia się nad sobą (wiara, dusza człowieka) Kierkegaarda i odwołuje się do Marksa, który twierdził, że człowiek to ‘niewartość”. Czyli człowiek – persona- podmiot, który ma duszę , oraz człowiek – traktowany jako rzecz – jest wg Marksa przeliczany na pieniądze.
Mounier twierdził, że człowiek stanowi integralną część przyrody. A przyroda nie jest niczym złym. Życie człowieka jest po części ciałem, uwarunkowane biologicznie, a z drugiej strony uwarunkowane materialne.
Mounier zajmował się swoim życiem duchowym. Twierdził, za Marksem, że człowiek ma jakieś zadanie do spełnienia i za Kirkegaardem, że człowiek posiada również potrzeby duchowe. Mówi o dwóch niebezpieczeństwach czyhających na człowieka: z jednej strony człowiek zajmując się sobą staje się narcyzem, a z drugiej strony jesteśmy wytwarzani przez świat rzeczy, zapominając o pewnej duchowości (Herkules). Jeden i drugi kierunek powoduje u człowieka alienację. Życie nasze przypomina życie nieautentyczne. Mounier spotyka się z demaskowaniem człowieka wygnanego z siebie ale też człowieka, który jest więźniem swoich zwyczajów, dławi się zasadami, które są narzucone.
Życie zewnętrzne może przynieść człowiekowi dużo radości. Człowiek zwrócony do swojego wnętrza musi być jednocześnie człowiekiem zwróconym na zewnątrz. Musimy zachować jednocześnie równowagę między narcyzem a Herkulesem. Warunkiem przezwyciężenia grożącej człowiekowi alienacji jest to że musimy zachować równowagę pomiędzy uwewnętrznianiem się a uzewnętrznianiem się, byciem podmiotem, a byciem przedmiotem. Pomiędzy podmiotem a przedmiotem musimy wstawić wiarę, jest to zapewniające równowagę. Personalizm Mouniera to afirmacja ale równocześnie „tragiczny optymizm”. Człowiek zdaje sobie sprawę z trudności życia ale to nie powód do odebrania sobie tego życia.
Jaka jest relacja między człowiekiem a społeczeństwem?
Personalizm Mouniera traktuje inną osobę jako obecność zwróconą ku światu – ku społeczeństwu. Osoba poznaje siebie nie w izolacji od innych ludzi tylko właśnie poprzez relacje z innymi ludźmi. Mounier odrzuca indywidualizm. Mówi, że najważniejszą troską narcyzów (indywidualistów) jest skoncentrowanie się na samego siebie ale świat ludzi zwróconych ku sobie powinien inaczej wyglądać.
Mounier obala tezę, że wolność jest przekleństwem. Zakłada że wolnym człowiekiem jest ten co może przyrzec i zdradzić. Staje się wolny gdy liczę się też z innymi ludźmi. Mówi tu o tzw. „wolności ograniczonej”, pod kontrolą, wolność uwarunkowana miejscem, sytuacją, rolą społeczną, którą pełnimy. Abstrakcyjne pragnienie wolności.
Mounier mówi, że jesteśmy wtłoczeni w społeczeństwo, którego sami nie wybieraliśmy. Człowiek nie ma wpływu na to kiedy się urodzi. Zaangażowanie w społeczeństwo jest dobre a nie jest przekleństwem, jest czynnikiem naszego zakotwiczenia w świecie, bo neutralizuje to tę postawę narcyza. Nie jesteśmy szaleńcami wolności, którzy dają upust swoim problemom. Jesteśmy uwarunkowani historycznie i ekonomicznie.